Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XIX

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez MisQa

hej laseczki

znów mnie trochę nie było... heh... dziękuję za miłe słowa co do brzusia
co do płci to nie znam jeszcze, dopiero ok 10 czerwca idę do gina i mam nadzieję już wtedy się dowiem a miesiąc... 19 tydzień to chyba końcówka 4 ...
samopoczucie fizyczne jak najbardziej oki, wymioty i cała reszta przeszła, tylko okrutne bóle głowy zostały i teraz afty ciągle mi wyskakują...i znikać nie chcą, ale jakoś przeżyję...
za to psychicznie... jest tragicznie.... nie będę Wam tu truć, ale z mężem jest coraz gorzej, moja cierpliwość właśnie doszła do granicy i koniec... tym razem raczej się już nie dogadamy i myślę, że rozstanie to tylko kwestia czasu.... no chyba, że zdarzy się cud, a w to nie wierzę, ale mniejsza o to... nie chce o tym nawet myśleć... chociaż jeden dzień chcę odpocząc, póki go nie ma...

misqu nie jestes sama - ale przeciez mamy klubik

[MisQa]

oj laseczki wiem, że na Was zawsze mogę liczyć, ale nawet nie mam sił dziś o tym pisać, może jutro albo za kilka dni....

dziś chcę o tym zapomnieć i choć jeden dzień się nie denerwować, bo i tak już znowu schudłam z tych nerwow... mam nadzieję, że na dzidzi się to nie odbije

dzięki

[bzyczka1]

Stokrotko a jak twój tż??w domu czy też ich wysłali??

[Corii]

Napisane przez MisQa

oj laseczki wiem, że na Was zawsze mogę liczyć, ale nawet nie mam sił dziś o tym pisać, może jutro albo za kilka dni....

dziś chcę o tym zapomnieć i choć jeden dzień się nie denerwować, bo i tak już znowu schudłam z tych nerwow... mam nadzieję, że na dzidzi się to nie odbije

dzięki

Misqua, wiem, ze jest Ci ciężko, u mnie też raz pod wozem raz na wozie i momentami nieraz miałam warażenie, że tym razem to juz koniec i się nie dogadamy, ale jakoś się prostowało. Chociaż owszem, całkiem zapomnieć o tym wszystkim niemiłym sie nie da.
W każdym bądź razie też schudłam z tego a nie innego powodu.
Kochana, trzymaj się ciepło. Będzie, musi być lepiej. Odrobina dobrej woli i cierpliwości

[aniaaa84]

cześć

MisQa trzymam kciuki, żeby sie poukładało pisz w K. jak będziesz chciala pogadac

ja jesli dzis padac nie bedzie to spadam na rower...sie wyeksploatowac

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta to współczuje bardzo takiego uczulenia

bywa..
a u nas cieplutko piekne slonce nawet w krotkim rekawku wyskoczylam do sklepu po obiad - dzis pani domu serwuje pizze hahaha taka zwykla mrozonke ale przy takim rozgardiaszu jaki mam w domu nawet nie ma jak gotowac..

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

dokaldnie tak stres zabija...

MisQa pamietaj masz nas... glowa do gory jak cos to pisz... chwtnie wyslucham i pomoge...

anuulaa fajnie ze zajrzalas.. pokaz fotki po remoncie a z parapetowka.. no nic zrobcie ktoregos dnia a jak komus niespasuje to trudno... ale wszystkim niedogodzisz...



laski wizazowe kciuki pilnie potrzebne na 14 mam byc u promotorki po wstep i zakonczenie - ma mi oddac z poprawkami prosze o kciuki zeby sie okazalo ze jest ok! i zebym mogla wykanczac prace

[iwka28]

Napisane przez gold-fish

Wszystko zależy od tego kiedy załatwimy kredyt i podpiszemy umowę kupna Liczę że będzie to jeszcze w czerwcu i idealnie na I rocznicę mielibyśmy własny kat. Potem zapraszamy elektryka i hydraulika kogoś od cyklinowania.. Tak więc nie wiadomo kiedy zaczniemy i jak długo to potwa. Znalazłam kolejną stronkę z masa pomysłów deccoria.pl
Tż jest na wyjeździe integracyjnym a ja właśnie sączę gin z tonikiem a co! ciężko pracowałam przez cały tydzien, to mi sie należy

No czerwiec już baaardzo niedługo, a pomysł na rocznicę wymarzony!!! I jak się wieczór z nagrodą za tydzień pracy skończył?

My mamy w sumie za tydzień Tak szybko zleciało że nie wiem.
Zastanawiam się jak to uczcić - jakieś pomysły?

Napisane przez klion78

Witajcie.
Ja zasnęłam wczoraj o 18-tej i wstałam właśnie teraz. Przesypiam ostatnio całe dnie, a potem mam doła, że życie przecieka mi między palcami.
cholera, to ja bym się nie załapała. Chodzę do pracy w jeansach, sztruksach, zwykłych bluzeczkach i sweterkach. Pracuję w spółdzielni mieszakaniowej i póki co nie mamy nakazu by ubierac się inaczej, ale mam czasem poczucie, że może powinnam się ubierac bardziej elegancko. Niestety musiałabym wtedy kupic masę nowych ciuchów, bo właściwie niewiele mam eleganckich rzeczy w szafie.

Jak odsypiasz tak długo, to najwyraźniej Twój organizm tego potrzebuje żeby się zregenerować. Ja mam parę razy w roku takie okresy, po parę dni (2-3) że mogłabym z łóżka nie wychodzić, zwłaszcza po bardzo stresującym okresie. A potem wszystko wraca do normy.
Jak będzie to za długo trwało przejdź się do lekarza. Taka długa senność jest oznaką choroby np. anemii, cukrzycy, niedoczynności tarczycy.

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć
mąż pojechał do pracy, ja wstałam i czekam na słonko bo się chciałam poopalać
wczoraj wieczorem bylismy u tesciowej bo jest w trakcie wymieniania okien w calym domu. zrobiła sobie duzo witryn i wiecie slicznie to wygląda, pokój jest tak oświetlony
a potem drinkowałam z TZ
tak, zawsze z mlekiem myslisz, ze to może być od tego?? bez mleka nie wypiję wiec jak coś to już wole całkiem zrezygnować
ech... współczuje.
Marta cyknę zdjęcia. Tylko rodzice najpierw muszą jedną scianę pomalować w sypialni i dopiero będa firanki wieszać. Ale od czwartku już je mamy w domku uszyte
a ile to tak na metry ??

Jak nie pijesz mleka samego w sobie, nie jesz płatków z melekiem itp. A mleko pojawia się w Twojej diecie okazjonalnie, to Twój organizm odzwyczaiła się od jego trawienia - niektórzy dorośli tak mają. I mogą jeść mleko tylko przetworzone, bo inaczej mają to co Ty - kłopoty żołądkowe.

Ja też bym chciała te firanki zobaczyć Zbieram pomysły do mojego wyimaginowanego M., którego jeszcze nawet nie szukam

Napisane przez martucha84

punkt doradztwa remontowego - PM2009 bosko
moj maz byl najlepszy... mowiac "i tak odwalasz najciezsza robote.. bo pilnujesz caly czas syna hahahaha"

Punkt doradztwa remontowego - PM2009 - my zawsze damy radę

No jakby nie było pilnujesz go 24h na dobę

Napisane przez bzyczka1

Klion pewnie że z tobą popłynę tylko się trzeba zgadać gdzie najwięcej małych zwierząt jest...bo wiesz, krowy na ponton to nie wciągniemy
Martucha
U nas dzisiaj też trochę słońca wyszło, ale znowu zachodzi wrrr.

A ja myślałam że nie ma rzeczy nie możliwych - może trzeba by było popracować nad wielkością tego pontonu????

Napisane przez MisQa

hej laseczki
znów mnie trochę nie było... heh... dziękuję za miłe słowa co do brzusia
co do płci to nie znam jeszcze, dopiero ok 10 czerwca idę do gina i mam nadzieję już wtedy się dowiem a miesiąc... 19 tydzień to chyba końcówka 4 ...
samopoczucie fizyczne jak najbardziej oki, wymioty i cała reszta przeszła, tylko okrutne bóle głowy zostały i teraz afty ciągle mi wyskakują...i znikać nie chcą, ale jakoś przeżyję...
za to psychicznie... jest tragicznie.... nie będę Wam tu truć, ale z mężem jest coraz gorzej, moja cierpliwość właśnie doszła do granicy i koniec... tym razem raczej się już nie dogadamy i myślę, że rozstanie to tylko kwestia czasu.... no chyba, że zdarzy się cud, a w to nie wierzę, ale mniejsza o to... nie chce o tym nawet myśleć... chociaż jeden dzień chcę odpocząc, póki go nie ma...

Napisane przez anuulaa

Hej,
wczoraj tylko zajrzałam na chwilkę, bo widzę nowy wątek
W tygodniu malowaliśmy z mężem duży pokój i nie miałam kiedy nawet wejść. Dzisiaj będziemy wykańczać. Teraz mężuś jest na zakupach a ja powinnam sprzątać
Wkurzyłam się ostatnio, bo chcieliśmy zrobić w końcu parapetówkę dla rodzinki, bo mieszkamy tu już 2 mce a wcześniej nie było kasy i czasu, no to wybraliśmy sobie termin 12 czerwca a tu się okazuje, że mój brat jedzie z żoną nad morze, no dobra to 19tego no i znowu siostra na jakiejś imprezie zakładowej....no to jedziemy po kolei może za tydzień, to ten sam brat ma wesele kuź..wa nikomu nie dogodzisz. Wychodzi na to, że przez 4 kolejne weekendy komuś nie pasi :/ Wiem, że może ktoś by się nie patrzył, że ktoś nie przyjdzie to trudno, ale to miało byś w małym gronie, tylko rodzice i rodzeństwo, no i głupio by było jakby kogoś zabrakło. Mówię Wam, można się wściec, tu każdy pyta zawsze kiedy parapetówa a jak chcemy zrobić to komuś nie odpowiada :/

Anula - wczoraj sobie o Tobie pomyślałam i o Twoim mieszkaniu Znalazłam w Hadze sklep z oświetleniem, 3 piętra lamp, przepiękne i było sporo z kryształkami - chyba 1/4 asortymentu! Podobałyby Ci się.
Weź rodzinie zakomunikuj datę (po tych wszystkich wyjściach o których teraz już wiesz i jak komuś znowu nie będzie pasować to trudno. Wpadnie kiedy indziej.

[201803111825]

Treść usunięta

[neska22]

Cześć laseczki )

Misqa- trzymam kciuki, zeby mimo wszystko się między Wami ułożyło...

Idę Was troche nadrobic bo wcoraj nie czytalam

[Madzialenka12344321]

opalałm się

ale godzinkę bo stwierdziłam, ze jak na pierwszy raz to styknie

Napisane przez iwka28

Jak nie pijesz mleka samego w sobie, nie jesz płatków z melekiem itp. A mleko pojawia się w Twojej diecie okazjonalnie, to Twój organizm odzwyczaiła się od jego trawienia - niektórzy dorośli tak mają. I mogą jeść mleko tylko przetworzone, bo inaczej mają to co Ty - kłopoty żołądkowe.

Ja też bym chciała te firanki zobaczyć Zbieram pomysły do mojego wyimaginowanego M., którego jeszcze nawet nie szukam

zrobie i wkleje na forum.

Własnie tata wziął się za malowanie sypialni (jedna sciana będzie na rózowo) jutro kupią karnisze i zawieszą. A niedługo będziemy wybierac naklejkę na scianę nad łózko i się zamówi na all

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

własnie miałam to samo napisać

Męzul konczy za 30 minut pracę a ja chyba zaraz idę wziąc długą kapiel

[bzyczka1]

Madziu jutro to raczej nic nie kupią bo sklepu pozamykane są.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bzyczka1

Madziu jutro to raczej nic nie kupią bo sklepu pozamykane są.

co?? jak to ?? dlaczego?? Jutro jest jakieś święto??

[bzyczka1]

Zielone świątki są i sklepy pozamykane. U mnie nic otwarte nie będzie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bzyczka1

Zielone świątki są i sklepy pozamykane. U mnie nic otwarte nie będzie.

No to super

no nic... karnisz się kupi w poniedziałek i tak na naklejkę na scianę będa czekać

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

http://www.wiadomosci.bstok.pl/?o=ra...formacja=45800

Nigdzie otwarte nie będzie. Także na zakupy marsz



Rosette, Darek do mnie dzwonił i teraz ma wolne. Pojechała druga zmiana. Ale dzisiaj znowu będą szli tylko że wieczorem. Śmiał się jak mówiłam mu o kanapkach Mówił że piwa by się napił i że nawet proponowali im ludzie na wałach piwko ale nikt się nie skusił wczoraj, za to dzisiaj by chętnie wypili

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bzyczka1

http://www.wiadomosci.bstok.pl/?o=ra...formacja=45800



Nigdzie otwarte nie będzie. Także na zakupy marsz

Teraz już nie pojadą bo sie za malowanie wzięli. ech.. trzeba będzie poczekać.

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

Nie no wiesz..jeszcze Twój mąż coś sobie pomyśli jak mój przyjdzie do Ciebie w mundurze i co wtedy będzie? a jak się bić będa to jeszcze bałaganu Ci narobią

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

a ta obcym...powiedz że to wizażowy, w rodzinie nic nie ginie

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

iwka28 no i pomysl na biznes wizazowy juz jest a ja jestem ochroniarz 24na dobe

Rosi Magda mimo wszytko dziekuje kciuki sie przydaly - pani promotor byla zachwycona powiedziala ze nic niezmienia i ze widzimy sie 11 czerwca z cala praca zeby j zlozyc do dziekanatu! i powiedziala ze to najlepszy wstep jaki dotychczas czytala.. (mi sie niepodoba bylam zadowolona z zakonczenia a nie ze wstepu) to jej mowie ze to nic specjalnego i ze poprostu otworzylam spis tresci i po kolei pisalam co mam w pracy a ona ze kazdy tak robi ale nie kazdemu wychodzi to jej mowie ze mialam wene a ona no tak to byl 2 trymestr najbardziej plodny i sie smiala ze tak dobrze bo mam 2 mozgi hahahah

wiec jest super

[MAGiALENA]

dziewczynki, jest tu jakaś z Rzeszowa...?
tak dawno mnie tu nie było, że nie pamiętam.

[201803111825]

Treść usunięta

[mona_ja]

Cześc dziewczynki
troche nadrobiłam, więc
Żabcia, jak opisałaś wasz dom to zapowiada się fantastycznie, już sie nie mogę doczekać aż wkleisz jakieś fotki
Misqa,fajnie że sie odezwałaś, ale mi przykro ze wam sie nie układa wiesz u nas też bywa różnie, ostatnio nawet chciałam się spakować ale nie wiem dokąd miałabym pójść teraz jest ok, mam nadzieję że na dłużej bo coś często się kłócimy.

W środe bylismy na weselu siostry tża, w czwartek na poprawinach. Nawet fajnie było, mieli świetną orkiestrę, ciagle jakieś skecze przedstawiali, w większości zbereźne wśród gości było wiele starszych osób, ołmy były zszokowane jak widziały faceta z orkiestry ze sztucznymi cycami i w różowych koronkowych stringo-szortach
Oczywiście musiałam sie wkurzyć troche na tża, który zostawiał mnie samą przy stoliku jak inni tańczyli, a sam stał na zewnątrz i plotkował o pierdołach.Tak zawsze robi jak jest jakaś impreza, nie cierpię tego znika na dwie godziny a potem się dziwi czemu jestem zła. A jak sie go pytam o czym tak zawzięcie rozmawiał to mówi że o samych pierdołach, juz dokładnie nie pamieta a mówią ze kobiety to plotkary

Iwka, mamy rocznice w ten sam dzień My chcieliśmy gdzieś pojechać na weekend, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy, wparwdzie nasza część sudetów nie zosatła dotknieta powodzią ale pogoda jest niepewna, a nie chcę w góry jechać jak będzie deszczowo.

[iwka28]

No my w sumie też, na parę dni, ale potem się okazało, że ani ja ani TŻ urlopu wziąć nie możemy, więc lipa. Zostaje lokalne świętowanie.

Bozi ale mam dzisiaj lenia. Wieczorem widzę się ze znajomymi, ale nie wiem czemu średnio chce mi się iść. Jakaś taka zmęczona się czuję, najchętniej bym przesiedziała cały dzień i nic nie robiła.

[Madzialenka12344321]

Marta

Dziewczyny chce upiec jakieś ciasto. Chodzi za mną ciasto Rybulki z kaszką manną (nie wiem dlaczego ja mam non stop ochote na kaszę manną ). prosto je się robi i czy nie jest za słodkie

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

dziekuje

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta

Dziewczyny chce upiec jakieś ciasto. Chodzi za mną ciasto Rybulki z kaszką manną (nie wiem dlaczego ja mam non stop ochote na kaszę manną ). prosto je się robi i czy nie jest za słodkie

dziekuje
prosto i nie jest slodkie jest pyszzzzzne