Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[farminka]

Napisane przez aniaa22

farminka sie nie odzywa. mam nadzieje ze jest zajeta mama a nie ze czuje sie gorzej

Jestem jestem,tylko że dalej chora i nie mam siły się odzywać nawet.Dzisiaj znowu cała noc nieprzespana i zmęczona już strasznie jestem,a choróbsko nie ustępuje.Tyle tylko,że temperatury już nie mam.Kaszel mnie wykańcza i małą chyba też,bo całą noc też nie spała tylko kopała jak ją podrzucało Mama przyjechała,właśnie obiadek gotuje,ale ja smak straciłam całkiem,więc jem żeby żyć tylko
W dodatku termin egzaminu zmienili mi na 28 czerwca,czyli mój termin porodu i znowu się wkurzyłam

[anoxa]

ja naszczescie nie mam opryszczki ale mi sie zajady czasem robia i wlasnie wczoraj czulam ze cos mi sie zaczyna robic i na noc posmarowalam pasta do zebow i zobilo sie jeszcze wieksze tzn nie widac tego ale boli i czuje ze skora taka wysuszona jest tam gdzie pasta byla

[aniaa22]

Napisane przez farminka

Jestem jestem,tylko że dalej chora i nie mam siły się odzywać nawet.Dzisiaj znowu cała noc nieprzespana i zmęczona już strasznie jestem,a choróbsko nie ustępuje.Tyle tylko,że temperatury już nie mam.Kaszel mnie wykańcza i małą chyba też,bo całą noc też nie spała tylko kopała jak ją podrzucało Mama przyjechała,właśnie obiadek gotuje,ale ja smak straciłam całkiem,więc jem żeby żyć tylko
W dodatku termin egzaminu zmienili mi na 28 czerwca,czyli mój termin porodu i znowu się wkurzyłam

biedna dalej sie meczysz dobrze ze masz mame to wam pomoze troche a z egzaminem niefajnie

[karolcia228]

Hd - super, ze wszystko oki
To tylko moja jest wyrosnieta, ale moze pozniej to sie wyrowna
Zjadlam sobie arbuza
Na obiad kurczak pieczony, mlode ziemniaki i saltka z pomidorow, ogorkow ze smietana

[anoxa]

jak nie zasne to postanowilam ze za 30 min zabiore sie za prasowanie puki co mi sie dobrze lezy

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

farminka mam nadzieje ze szybo przejdzie

[wiolek1]

Napisane przez ola_k11

hd śliczne te zdjęcia...

A ja dziś wstałam o 10
Wpłynęła pensja, więc mogę znów szaleć z zakupkami hehe

ja czekam do 1 aż tż przyniesie i też chce kupić już resztę potrzebnych rzeczy

Napisane przez niezawsze

Wiesz co LAzurka to przykre, ze uzalezniasz swoje szczescie tylko od jednej rzeczy, osoby, ja wiem ze trudno jest zyc bez drugiej polowki, ale zycie toczy sie dalej a Ty ewidentnie sie sama nakrecasz i zapedzasz w swoj smutek, postaraj sie o czyms innym myslec, bo tak to nigdy nie dojdziesz do ladu i skladu. Nie jestes jedyna osoba, ktora utracila swoja milosc da sie pozbierac wierz mi, tylko trzeba odpuscic a nie zyc przeszloscia. Twoja dzidzia jest Twoja przyszloscia i kto jescze to czas pokaze, sprobuj odpuscic troche. Sama przechodzilam przez cos takiego i udalo mi sie posklejac swiat po tym jak zostal w 1 dzien rozsypany, zbieralam dlugo, ale sie udalo.

dobrze mówi polać jej

Napisane przez aniaa22

my na peno chcemy w przyszlym roku gdzies poleciec. zobaczymy jak maly bedzie reagowal na podroze. ale moj maz juz fiola dostaje i na pazdziernik juz szukal zeby gdzies pojechac my i tak na pewno w pierwszych 3 miesiacach pojeziemy do rodzicow na poludnie wiec maly bedzie podrozowal
jakos dzis pisze bez ladu i skladu.
niezawsze a od ktorego miesiaca dzieci lataja?

kurcze ja nigdzie nie pojade ani nie polece ani nic ze względu na kase a też mi się marzy z takim pół rocznym dzieckiem co jeszcze nie chodzi i na cycu jest

Napisane przez anuszka1401

Ja mam dziś bigos z młodej kapusty

Zamówiłam palmersa na rozstępy- wzięłam krem i balsam, kremu będę używać na noc, a balsamu rano i mam nadzieję, że chociaż trochę zbledną. A teraz idę prasowac ciuszki dzidzi. W sobotę mam egzamin i nic nie umiem, ale nie mam weny do nauki :/ cóz, najwyżej bedzie poprawka.

ja też mam w sobote egzamin jeszcze nie zaglądnełam

Napisane przez kashha

Cześć Mamusie!!

My mamy za sobą nie przespaną noc. Nie wiem czy się czymś zatrułam, czy to jakiś wirus, w każdym razie blisko zaprzyjaźniłam się z kibelkiem z obydwu stron.
Próbowałam ratować się węglem, ale to nic nie dało bo po 5 minutach go oddałam i tak jest od wczoraj w nocy średnio co 10 min raz jedna raz druga strona.
Do tego podniosła mi się temperatura więc już wogóle mam kolorowo.
Boje się, że coś nam może się stać... z tego wszystkiego zadzwoniłam do M. ma zaraz przyjechać, zawieźć mnie do lekarza, bo sama to chyba bym na czworakach doszła
Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze

dobrze ze idziesz do lekarza skontroluje to żebyś sie nie odwodniła

Napisane przez hd2005

Jestem po USG 31, 3 tc

Mały leży główką w dół ale jak lekarz powiedział "to nie ma żadnego znaczenia bo mięśniak i tak zasłania kanał rodny i nie ma mowy o naturalnym porodzie". Mięśniak przez ostatnie 10 tygodni urósł tylko 1cm ale i tak jest gigantem.

Szymek został Szymkiem nawet mam piękne zdjęcie najważniejszej męskiej części ciała

Wody w normie (AFI 14)
Waga 1 740 g
Pępowina, łożysko - OK

No i znowu przesunął się termin porodu z 28 lipca na 26 lipca

a ja bym chciała 18 lipca
co do opryszczki też ostatnio kupiłam sonol ale zauważyłam raz ze pasta do zebów zatrzymała mi jak zaczynało wyłazić. więc moze posmaruj sobie pastą strasznie szczypie ale da się przeżyc

siala przez ciebie robie dzisiaj hamburgery domowe :P

[lazurowa]

Napisane przez eleonoremio

Tak bym chciała ci pomóc a nie potrafię , musisz byc silna pomyśl że ta mała istotka będzie cię kochała zawsze i wszędzie będziesz najważniejszą osobą w jej życiu i że za parenascie lat pedziecie mogły np azem sobie wykoczyć się zabawić gdzieś heh
Ja nie raz tak patrze na Bastusia i miomo że mam kochanego męża i jestem pewna że on mnie kocha jednak patrząc na Bastka wiem że on mnie kocha bezgranicznie to jest takie piekne uvzucie jak niespełna 3 letni synek co rano przychodzi do mnie i scikając mnie za szyje mówi kocham cię i tak potrafi co 5 minut i przytula swoja twarzyczkę do mojej i udaje że śpi i po chwili mówi mamo pobudka już jest dzień

Pomyśl sobie nie raz o waszej przyszłości może coś to da

Pięknie piszesz o swoim synku i widać, że jest dla Ciebie bardzo ważny.
Widzisz przyszłość to jest coś czego najbardziej się boję. Jestem na utrzymaniu rodziców i przez dłuższy czas będę. Dla mnie upokarzające jest, że muszę się o wszystko prosić. Do pracy nie pójdę zbyt szybko, bo najpierw musiałabym ją znaleźć, po za tym nie miałby kto zostać z dzieckiem, bo moja mama pracuje na różne dziwne zmiany.
Druga rzecz, że mieszkam z rodzicami i tak naprawdę nie znam dnia ani godziny. Zawsze może im coś odbić, możemy się pokłócić, mogą mnie z domu wyrzucić. Nie potrafię w tej sytuacji być optymistką. Biorę pod uwagę wszystkie możliwości i staram się myśleć i patrzeć realnie.

Napisane przez niezawsze

Wiesz co LAzurka to przykre, ze uzalezniasz swoje szczescie tylko od jednej rzeczy, osoby, ja wiem ze trudno jest zyc bez drugiej polowki, ale zycie toczy sie dalej a Ty ewidentnie sie sama nakrecasz i zapedzasz w swoj smutek, postaraj sie o czyms innym myslec, bo tak to nigdy nie dojdziesz do ladu i skladu. Nie jestes jedyna osoba, ktora utracila swoja milosc da sie pozbierac wierz mi, tylko trzeba odpuscic a nie zyc przeszloscia. Twoja dzidzia jest Twoja przyszloscia i kto jescze to czas pokaze, sprobuj odpuscic troche. Sama przechodzilam przez cos takiego i udalo mi sie posklejac swiat po tym jak zostal w 1 dzien rozsypany, zbieralam dlugo, ale sie udalo.

O przyszłości pisałam wyżej. Nie mogę sobie myśleć tylko w ten sposób, że będzie dzidzia- będzie kolorowo, wszystko się ułoży. Muszę patrzeć realnie, a raczej tylko ja w 100% wiem czego się mogę spodziewać.
Może z Twojej perspektywy wygląda to tak, że żyję przeszłością. Ja jednak widzę to inaczej- ja żyję miłością. Skoro sama przeżyłaś takie coś to powinnaś wiedzieć, że potrzeba czasu aby się z czymś pogodzić. Niektórym wystarczy miesiąc innym wiele lat. Może ja należę do tych, którym potrzeba więcej czasu.
Już więcej nie będę pisała o tym co czuję. Nie oczekuję litości, współczucia, użalania się nad moim losem.
Dziewczynom, które wykazały się zrozumieniem dla mojej osoby, sytuacji, w której się znalazłam i dla tego co przeżywam- bardzo dziękuję.

[niezawsze]

Napisane przez wiolek1

a ja bym chciała 18 lipca
co do opryszczki też ostatnio kupiłam sonol ale zauważyłam raz ze pasta do zebów zatrzymała mi jak zaczynało wyłazić. więc moze posmaruj sobie pastą strasznie szczypie ale da się przeżyc

siala przez ciebie robie dzisiaj hamburgery domowe :P

Wiolek splacisz wakacje te wczesniejsze to pojedziesz znow ile Ci zostalo jeszcze?

Pasta tez wysusza, ale ja widac na ustach i nie kazdy lubi.

Mi plany tez sie zmienily obiadowe dobrze, ze kurczaka jeszcze nie rozmrozilam tz zabieram mnie na BB-Q a tam krazki cebulowe, corn dogi amerykanskie burgery az sie slinie na sama mysl, mam nadzieje, ze dobre zarcie maja w knajpie bo tam nie bylismy jeszcze to naszego sasiada wiec wyprobujemy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez lazurowa

O przyszłości pisałam wyżej. Nie mogę sobie myśleć tylko w ten sposób, że będzie dzidzia- będzie kolorowo, wszystko się ułoży. Muszę patrzeć realnie, a raczej tylko ja w 100% wiem czego się mogę spodziewać.
Może z Twojej perspektywy wygląda to tak, że żyję przeszłością. Ja jednak widzę to inaczej- ja żyję miłością. Skoro sama przeżyłaś takie coś to powinnaś wiedzieć, że potrzeba czasu aby się z czymś pogodzić. Niektórym wystarczy miesiąc innym wiele lat. Może ja należę do tych, którym potrzeba więcej czasu.
Już więcej nie będę pisała o tym co czuję. Nie oczekuję litości, współczucia, użalania się nad moim losem.
Dziewczynom, które wykazały się zrozumieniem dla mojej osoby, sytuacji, w której się znalazłam i dla tego co przeżywam- bardzo dziękuję.

Troche zle mnie zrozumialas mi nie chodzi o uzalanie sie nad soba ani o litosc ani o nic takiego mi chodzi o to, zebys troche sie postaral dla Twojego dobra psychicznego myslec o czyms innym niz ex.
Nie przejmuj sie mi dochodzenie do siebie zajelo tylko 2 lata Mowie o takiej totalnej regeneracji psychicznej, funkcjonowac moglam tak ok. po 3-4 miesiacach aby na sama mysl nie tonac w morzu lez. Na poczatku sie nakrecalam wlasnie, co sekunde sprawdzalam jego opis na gg, ludzac sie ze dotycza one mnie(nie dotyczyly) ja sie nakrecalam, robilam sobie nadzieje, na grono wchodzilam milion razy interpretowalam wszystko co tylko sie zmienialo w opisach, zdjeciach na profilu uwazam, ze to tylko wydluzylo czas mojego dochodzenia do siebie i juz. Pozniej dostalam po 2 miesiacach od rozstania sms z zyczeniami od niego wpadlam w histerie doslownie i znow zaczelam sie ludzic, ze skoro pamieta, to mysli, skoro mysli to kocha no i moze wroci moze.... nie wrocil nigdy...

[wiolek1]

Napisane przez anoxa

ja naszczescie nie mam opryszczki ale mi sie zajady czasem robia i wlasnie wczoraj czulam ze cos mi sie zaczyna robic i na noc posmarowalam pasta do zebow i zobilo sie jeszcze wieksze tzn nie widac tego ale boli i czuje ze skora taka wysuszona jest tam gdzie pasta byla

bo pasta wysusza a zajady trzeba raczej nawilżać żeby dalej nie pękały :P

no to teraz mój wózek.
kolor oczywisie inny niż na zdj "firmowym" ale spodziewałam się tego bo czytałam opinie, że tak właśnie jest. ale ogólnie jestem zadowolona i nie przypuszczałam, że on taki ogromny
ale jak sobie pojezdziłam to nie wyobrażam sobie miec wózek bez skrętnych kół ( jak zabloklowałam to tak cięzko chodziło ) bo te suną same
mimo, że nie mam porównania bo nie testowałam w sklepach wózków (ten mój jest 1 którym jeżdze całkowicie zdałam się na opinie z jednego forum ) to zadowolona jestem
zobaczymy jak będzie przy małym

1 zdj to "firmowe"
i macie okazje zobaczyć moją straaaszną podłoge i równie strrraaaszny dywan ale położenie wykładziny kosztowąłoby mnie ok 1000 zł ( najtańszej) paneli ok 800 więc niestety nie ma na to kasy tym bardziej, że nie nasze mieszkanie

[karolcia228]

Napisane przez wiolek1

bo pasta wysusza a zajady trzeba raczej nawilżać żeby dalej nie pękały :P

no to teraz mój wózek.
kolor oczywisie inny niż na zdj "firmowym" ale spodziewałam się tego bo czytałam opinie, że tak właśnie jest. ale ogólnie jestem zadowolona i nie przypuszczałam, że on taki ogromny
ale jak sobie pojezdziłam to nie wyobrażam sobie miec wózek bez skrętnych kół ( jak zabloklowałam to tak cięzko chodziło ) bo te suną same
mimo, że nie mam porównania bo nie testowałam w sklepach wózków (ten mój jest 1 którym jeżdze całkowicie zdałam się na opinie z jednego forum ) to zadowolona jestem
zobaczymy jak będzie przy małym

1 zdj to "firmowe"
i macie okazje zobaczyć moją straaaszną podłoge i równie strrraaaszny dywan ale położenie wykładziny kosztowąłoby mnie ok 1000 zł ( najtańszej) paneli ok 800 więc niestety nie ma na to kasy tym bardziej, że nie nasze mieszkanie

Śliczny wózio

[wiolek1]

Napisane przez niezawsze

Wiolek splacisz wakacje te wczesniejsze to pojedziesz znow ile Ci zostalo jeszcze?

do listopada 2011 roku aaaaaaaaaaaaa teraz jak na to patrze to jestem przerażona hehe bo macieżyński mi się skończy ok stycznia a spłacać muszę do listopada więc masakra będzie potem, skąd pieniądze na życie brać, ale nie myśle narazie potem się będe martwić
tylko wiem, że o wakacjac hsobie mogę pomarzyć

karolcia dziękuje

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez papeteria

czesc dziewczyny
Dziś mnie obudził ból w dole brzucha jakby kolka z ledwością przekręcałam się z boku na bok , myslalam, ze maly napiera i jak sie obroce to bedzie lepiej..o wstaniu w ogóle nie było mowy....

Miałam tak raz. Ani się przekręcić, ani spróbować wstać. Po dłuższej chwili przeszło samo.

Napisane przez karolcia228

Ucze sie oddychac brzuchem

Kurcze ja całe życie tak oddycham- nie umiem płucami. Ale ponoć przy cesarce ma się wtedy wrażenie jak Cię otworzą, że nie masz czym oddychać :/.

Napisane przez wiolek1

ja już od 2 miesięcy przed snem staram sie robic 10 oddechów przeponą i na SR mowiła kobieta, że trzeba z tym uważać bo można fiknąć i faktycznie jak ćwiczyłam w szkole to się w głowie kręciło ale jak na leżąco to ok jest

Wytłumaczcie filozofię oddychania przeponą? O co chodzi? Łatwiej się rodzi?

Napisane przez agravka

wiecie, co jestem mile zaskoczona, bo wczoraj dowiedzialam sie, ze moja kolezanka, która urodziła tuż przed swietami wielkanocnymi jedzie z mezem i dziecmi ( ma jeszcze jedna niespelna dwuletnia córeczkę)jedzie nad morze na weekend czerwcowy......

Moja mała ma się urodzić pod koniec sierpnia, a my już w październiku mamy zjazdy, więc szybko będziemy przyzwyczajać do podróży. 4h w jedną stronę.

Napisane przez anuszka1401

Cześć dziewczyny!

Ja dziś mam humor do dupy, bo czuję się taka gruba Mam fałdy straszne NA PLECACH, wyglądam jak beczka Zawsze mnie denerwowały kobiety w ciąży, które mówiły, że są grube, ale jak widać ja też mam tego dosyć. Wiem, że to normalne, że się przybiera na wadze, ale jakos tak... Czuję się jak słoń i wyglądam jak słoń... No i rezygnuję od dzis ze słodyczy

... Oooo ktoś ma kryzys... Ja już się przestałam przejmować. Zastanawiam się tylko, czy po buzi widać te parę kilo nadmiaru...

Napisane przez hd2005

Jestem po USG 31, 3 tc

Mały leży główką w dół ale jak lekarz powiedział "to nie ma żadnego znaczenia bo mięśniak i tak zasłania kanał rodny i nie ma mowy o naturalnym porodzie". Mięśniak przez ostatnie 10 tygodni urósł tylko 1cm ale i tak jest gigantem.

Szymek został Szymkiem nawet mam piękne zdjęcie najważniejszej męskiej części ciała

Wody w normie (AFI 14)
Waga 1 740 g
Pępowina, łożysko - OK

No i znowu przesunął się termin porodu z 28 lipca na 26 lipca

A niby dzidzie mają się takie duże rodzić. A u nas to tylko Karolci nieco większe...

Napisane przez hd2005

Ach, przez to przeziębienie rośnie mi ciś na ustach... Dzisiaj zauważyłam jakaś opryszczka czy coś ???????
Nie wiem bo pierwszy raz w życiu mam coś podobnego

Co mam z tym zrobić?????? POMOCY!!!!!!!

Mnie uratował Zovirax- ginekolog powiedział, że lepiej to stosować, niż nie stosować nic.
Po dotykaniu ust myj łapcie, wirus nie może się przenieść na okolice intymne. Najlepiej do mycia buzi przez ten czas wyizoluj jakiś mały ręczniczek oddzielny

Napisane przez lazurowa

Już więcej nie będę pisała o tym co czuję. Nie oczekuję litości, współczucia, użalania się nad moim losem.
Dziewczynom, które wykazały się zrozumieniem dla mojej osoby, sytuacji, w której się znalazłam i dla tego co przeżywam- bardzo dziękuję.

No teraz to przesadziłaś laska.
Przecież nikt Ci nie zabrania przeżywania. Trudno byłoby przejść obok Twojej sytuacji obojętnie. I wiadomo, że z perspektywy czasu ocenia się to inaczej.
Mój Tata nie żyje już 9 lat prawie, a moja Mama nadal go kocha. I nie chce, nie planuje i nawet nie stwarza okazji do tego, by pojawił się ktoś inny. Czasem miłość jest wieczna- to jasne. Ale czasem lepiej może zawiesić swoje myśli na czymś innym? Poszukaj sobie jakiegoś nowego hobby . A co do pracy- nie wiem czy wiesz, ale jest teraz sporo ofert pracy w domu. Może dorobisz parę groszy? Nie mówię o składaniu długopisów...

[agravka]

Napisane przez wiolek1

bo pasta wysusza a zajady trzeba raczej nawilżać żeby dalej nie pękały :P

no to teraz mój wózek.
kolor oczywisie inny niż na zdj "firmowym" ale spodziewałam się tego bo czytałam opinie, że tak właśnie jest. ale ogólnie jestem zadowolona i nie przypuszczałam, że on taki ogromny
ale jak sobie pojezdziłam to nie wyobrażam sobie miec wózek bez skrętnych kół ( jak zabloklowałam to tak cięzko chodziło ) bo te suną same
mimo, że nie mam porównania bo nie testowałam w sklepach wózków (ten mój jest 1 którym jeżdze całkowicie zdałam się na opinie z jednego forum ) to zadowolona jestem
zobaczymy jak będzie przy małym

1 zdj to "firmowe"
i macie okazje zobaczyć moją straaaszną podłoge i równie strrraaaszny dywan ale położenie wykładziny kosztowąłoby mnie ok 1000 zł ( najtańszej) paneli ok 800 więc niestety nie ma na to kasy tym bardziej, że nie nasze mieszkanie

piekny wozek! pierwszy raz mysle, ze moze zle zrobilam zamawiajac moj tak szybko? jaki to jest?przypomnij prosze

[aniaa22]

jeezu jak ja sie czuje bolal mnie zoladek po tym lodzie i dwa razy bylam na kibelku ale nie pomoglo a przed chwila to chyba zoladek wyrzygalam czuje sie jakby po mnie stado koni przelecialo damian robi obiad ale chyba mi odeszla ochota na jedzenie

niezawsze daj znac czy dobre. my tez lubimy takie zarcie wiec jak bedziemy w wawie to mozna by odwiedzic

wiolek wozio super

[itakasia]

wiolek
bardzo fajny wozek
lazurowa
moim zdaniem zle odbierasz nasze wpisy
dzidzia
tu sa fajne opisy oddychania w poszczegolnych fazach
http://www.dlamamy.com.pl/?id_category=113&id_inf=240

[alutka78]

Napisane przez papeteria

czesc dziewczyny
Dziś mnie obudził ból w dole brzucha jakby kolka z ledwością przekręcałam się z boku na bok , myslalam, ze maly napiera i jak sie obroce to bedzie lepiej..o wstaniu w ogóle nie było mowy.W końcu wstałam i gdy wziełam nospe to ból puścił, z tym, że na pewno nie jest to zasługa nospy bo nie zdazyla by jeszcze zadziałać.Oczywiscie zaraz szukanie w necie...no i znalazłam, że czesc dziewczyn tez tak ma i czasami to nic nie znaczy a czasem skracanie szyjki, lub napieranie glowki na szyjke... lub wstawianie do kanału rodnego

Tez mialam taki bol. Zadzwonilam do lekarza i kazal mi brac nospe i magnez i jak po 3 dniach nie przejdzie to mam do niego przyjechac. Na szeczescie przeszlo.

Napisane przez anuszka1401

Cześć dziewczyny!

Ja dziś mam humor do dupy, bo czuję się taka gruba Mam fałdy straszne NA PLECACH, wyglądam jak beczka Zawsze mnie denerwowały kobiety w ciąży, które mówiły, że są grube, ale jak widać ja też mam tego dosyć. Wiem, że to normalne, że się przybiera na wadze, ale jakos tak... Czuję się jak słoń i wyglądam jak słoń... No i rezygnuję od dzis ze słodyczy

Trzymam kciuki za Wasze wizyty, ja właśnie muszę się umówić na wtorek...

No to witam w klubie. Ja sie dzis zalamalam. Szukalam sukienki na wesele. Nic nie kupilam. Wszystkie za male, min przez te faldki na plecach i po bokach.

Napisane przez hd2005

Jestem po USG 31, 3 tc

Mały leży główką w dół ale jak lekarz powiedział "to nie ma żadnego znaczenia bo mięśniak i tak zasłania kanał rodny i nie ma mowy o naturalnym porodzie". Mięśniak przez ostatnie 10 tygodni urósł tylko 1cm ale i tak jest gigantem.

Szymek został Szymkiem nawet mam piękne zdjęcie najważniejszej męskiej części ciała

Wody w normie (AFI 14)
Waga 1 740 g
Pępowina, łożysko - OK

No i znowu przesunął się termin porodu z 28 lipca na 26 lipca

No to super, ze wszystko ok.

[papeteria]

Kurka musze nadrobić kilka stron pisareczki

Poprasowałam wszystkie ciuszki, pościerałam kurze, upewnilam się, że w komodzie nie ma żadnych robali(chyba z 3 tygodnie stała pusta wypelniona różnymi mydełkami i chusteczkami lenor) i powkładałam ciuszki i akcesoria do komody (najniższe szuflady zostawiłam jeszcze puste w razie "w" gdyby coś się chciało tam jednak pojawić.....

Okna mam w opłakanym stanie..jak mi słonko zaswieciło to zobaczyłam jakie brudne...ale to juz w przyszlym tygodniu z TŻ umyje...
a jutro rozmroze lodówkę... i musze zakuwac na kosmetologie, dermatologie i anatomie (egz.koncowy z wszystkiego)

Niedlugo idziemy na zakupy , ale najpierw CHYBA do mamy TŻ

[itakasia]

papeteria
wielkie dzieki, bede testowac

dzwonila kolezanka ktora prowadzi portal dla rodzicow ze dostali bluzki ciazowe z "be mama" do testowania i jedna jedzie do mnie. bedzie akurat na lato

[hd2005]

Napisane przez anoxa

super ze wszystko dobrze a moge spytac jakiej wielkosci lacznej jest twoj miesniak?

Na początku ciąży to była kula o średnicy 5 cm. To tzw. mięśniak uszypułowany czyli jak jabłko na szypule. Tylko szypuła przyczepiona jest do macicy ale na szczęście na zewnątrz.

Teraz ma 10,5 x 9,5 cm i znajduje się na dole, w podbrzuszu.
Mam nadzieję, że podczas CC mi go ciachną i więcej go nie zobaczę

[kashha]

Dzięki za miłe słowa, my po wizycie...
Dostałam jakieś lekarstwo, bo te dolegliwości mogą być żołądkowe...
Mam dużo pić nawet jak będę oddawać, bo jak nie to szpital i kroplówa...

Przy okazji pani doktor zdobiła nam usg.

U mnie Wojtek, też został Wojtkiem
My kończymy 29tc a Wojtek jest duży jak w 32tc... czyli możemy rodzić wcześniej
Waży 1938 g

No tak termin mi się zmienił na 19 lipca... a to prawie cały miesiąc... dobrze że w miarę przygotowani jesteśmy

Padnięta jestem... leże... wszystko mnie boli... nici dziś z SR

[Siala_Bala]

Dzwoniła przed chwilą Pani ze sklepu wózkowego I mam woza do odebrania pytałam ile mam dopłacić, po odjęciu zaliczki, powiedziała mi a ja już nie pamiętam xD
Ale to nic, pojadę po niego albo dziś albo jutro

[hd2005]

Napisane przez wiolek1

b
no to teraz mój wózek.

bardzo ładny

[aniaa22]

Napisane przez kashha

Dzięki za miłe słowa, my po wizycie...
Dostałam jakieś lekarstwo, bo te dolegliwości mogą być żołądkowe...
Mam dużo pić nawet jak będę oddawać, bo jak nie to szpital i kroplówa...

Przy okazji pani doktor zdobiła nam usg.

U mnie Wojtek, też został Wojtkiem
My kończymy 29tc a Wojtek jest duży jak w 32tc... czyli możemy rodzić wcześniej
Waży 1938 g

No tak termin mi się zmienił na 19 lipca... a to prawie cały miesiąc... dobrze że w miarę przygotowani jesteśmy

Padnięta jestem... leże... wszystko mnie boli... nici dziś z SR

jaki duzy chlopak teraz lez i odpoczywaj

[wiolek1]

Napisane przez agravka

piekny wozek! pierwszy raz mysle, ze moze zle zrobilam zamawiajac moj tak szybko? jaki to jest?przypomnij prosze

Mikado Aston

nie wiele jest na necie o tym wózku ja zamawiałam od producenta
http://www.wozki-mikado.pl/

ale na tej stronie też go nie ma
on jest poprostu coś pomiędzy modelami boston ( na spręzynach ) a city car o którym też nie ma na stronie ( city car to jedyny chyba wózek w polsce który jest na paskach - bardzo miękkie zawieszenie i można bujać- i ma równocześnie przednie koła skrętne )
no ale ja pisąłam do producenta i mi wysłał specyfikacje i zdecydowałam się na ten
tu jest forum o nim
http://forum.trojmiasto.pl/MIKADO-AS...9567,1,16.html

a tu o tamtych 2 modelach
http://forum.trojmiasto.pl/Wozek-MIK...l?hl=mikado#hl

http://forum.trojmiasto.pl/Wozek-MIK...3892,1,16.html


to tak jakby któraś jeszcze nie była zdecydowana ja opierałam się tylko na tym forum zamawiając go

ania itakasia dzięki

dzidziadziumdzia nie wiem dokładnie na czym to polega ale poprostu oddychanie przeponą pomaga łatwiej "wypchać dziecko" nie nabierasz w "buzie" tylko w przepone i prąc wizualizujesz, że to powietrze idzie w dół i wypycha dzidzi ( a jakbyś miała powietrze w buzi to bys jedynie parskneła ) nie wyjaśnie ci fachowo

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

hd dzięki

kasha no to duży chłopak
ale kurcze ja nie wiem czego wasi gin mówią o zmianie terminu
nie ma czegoś takiego, że sie zmienia termin jedyne co to , że dziecko rodzi się większe a termin pozostaje ten sam przynajmniej mi tak 5 razy gin mówił bo ciągle go o to pytałąm
a termin najdokładniej określa usg w 12 tygodniu jak to pisały dziewczyny wcześniej

[hd2005]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A niby dzidzie mają się takie duże rodzić. A u nas to tylko Karolci nieco większe...

Mnie uratował Zovirax- ginekolog powiedział, że lepiej to stosować, niż nie stosować nic.
Po dotykaniu ust myj łapcie, wirus nie może się przenieść na okolice intymne. Najlepiej do mycia buzi przez ten czas wyizoluj jakiś mały ręczniczek oddzielny

Dziewczyny, dziękuję za rady w sprawie "puchnącej wargi"

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez aniaa22

jeezu jak ja sie czuje bolal mnie zoladek po tym lodzie i dwa razy bylam na kibelku ale nie pomoglo a przed chwila to chyba zoladek wyrzygalam czuje sie jakby po mnie stado koni przelecialo damian robi obiad ale chyba mi odeszla ochota na jedzenie

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez kashha

Dzięki za miłe słowa, my po wizycie...
Dostałam jakieś lekarstwo, bo te dolegliwości mogą być żołądkowe...
Mam dużo pić nawet jak będę oddawać, bo jak nie to szpital i kroplówa...

Przy okazji pani doktor zdobiła nam usg.

U mnie Wojtek, też został Wojtkiem
My kończymy 29tc a Wojtek jest duży jak w 32tc... czyli możemy rodzić wcześniej
Waży 1938 g

No tak termin mi się zmienił na 19 lipca... a to prawie cały miesiąc... dobrze że w miarę przygotowani jesteśmy

Padnięta jestem... leże... wszystko mnie boli... nici dziś z SR

super, ze wszystko dobrze.
Jak to termin zmienił się prawie o miesiąc??? to możliwe, aż o tyle???

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez wiolek1

kasha no to duży chłopak
ale kurcze ja nie wiem czego wasi gin mówią o zmianie terminu
nie ma czegoś takiego, że sie zmienia termin jedyne co to , że dziecko rodzi się większe a termin pozostaje ten sam przynajmniej mi tak 5 razy gin mówił bo ciągle go o to pytałąm
a termin najdokładniej określa usg w 12 tygodniu jak to pisały dziewczyny wcześniej

to nie tak, że na podstawie wagi zmieniją datę porodu.
Dostaje piękny wykres wraz z tysiącem parametrów (średnica główki, brzuszka, szerokość , długość narządów itd) i każdy z tych parametrów odpowiada jakiemuś tygodniowi ciązy.

Z tego system wyciąga średnia i planuje termin porodu.

[kassate1203]

Napisane przez wiolek1

a ja bym chciała 18 lipca

Ja też ogromnie chciałbym urodzić 18 lipca- zrobiłabym mężowi prezent w I rocznice ślubu

Napisane przez lazurowa

Druga rzecz, że mieszkam z rodzicami i tak naprawdę nie znam dnia ani godziny. Zawsze może im coś odbić, możemy się pokłócić, mogą mnie z domu wyrzucić. Nie potrafię w tej sytuacji być optymistką. Biorę pod uwagę wszystkie możliwości i staram się myśleć i patrzeć realnie.

Moim zdaniem najgorsze jest to że nie masz wsparcia w rodzicach, wydaje mi się że gdyby oni okazali ci więcej (nie wiem jak to powiedzieć) empatii, jakiegoś zrozumienia i miłości zupełnie inaczej postrzegałabyś to wszystko. Jednak wsparcie zwłaszcza rodziny jest bardzo ważne.
Ale dużo racji ma też Niezawsze- nie możesz cały czas żyć przeszłościa i mysleć o tym co było a nie jest bo to będzie zataczać tylko błędne koło. Głowa do góry! Jesteśmy z Tobą!

Napisane przez wiolek1

no to teraz mój wózek.
kolor oczywisie inny niż na zdj "firmowym" ale spodziewałam się tego bo czytałam opinie, że tak właśnie jest. ale ogólnie jestem zadowolona i nie przypuszczałam, że on taki ogromny
ale jak sobie pojezdziłam to nie wyobrażam sobie miec wózek bez skrętnych kół ( jak zabloklowałam to tak cięzko chodziło ) bo te suną same
mimo, że nie mam porównania bo nie testowałam w sklepach wózków (ten mój jest 1 którym jeżdze całkowicie zdałam się na opinie z jednego forum ) to zadowolona jestem
zobaczymy jak będzie przy małym

O szczęśliwa ty! A ja jestem nadal na etapie Przemyśliwań i mam coraz większy mętlik w głowie

Napisane przez kashha

U mnie Wojtek, też został Wojtkiem
My kończymy 29tc a Wojtek jest duży jak w 32tc... czyli możemy rodzić wcześniej
Waży 1938 g

No tak termin mi się zmienił na 19 lipca... a to prawie cały miesiąc... dobrze że w miarę przygotowani jesteśmy

Padnięta jestem... leże... wszystko mnie boli... nici dziś z SR

Też mnie dziwi takie przesuniecie terminu. Mój w 29 tyg miał 1800 g ale lekarz absolutnie nic nie mówił o przesówaniu terminu z tego powodu

[ola_k11]

Dokładnie tak jak pisze hd to nie waga określa termin porodu tylko poziom rozwoju maluszka Usg wyciąga średnią ze wszystkich parametrów.

A ja zjadlam pyszne spaghetti a'la ragu z parmezanem.
Gotuję jeszcze zupkę kalafiorową.

Za jakąś godzinkę jadę do Biedrony

hd, kashha super że wszystko w porządku na usg
lazurowa

A ja z moim psiulem poszlam do weta znów, bo:
1. skonczyły mu się wszystkie szczepienia, kropelki na kleszcze - wydałam 111zł na mojego pupila
2. zapisałam na zabieg usunięcia nadziąślaków na 11.06 i już cierpię razem z nim buuu...

[wiolek1]

Napisane przez hd2005

to nie tak, że na podstawie wagi zmieniją datę porodu.
Dostaje piękny wykres wraz z tysiącem parametrów (średnica główki, brzuszka, szerokość , długość narządów itd) i każdy z tych parametrów odpowiada jakiemuś tygodniowi ciązy.

Z tego system wyciąga średnia i planuje termin porodu.

ja wiem o tym bo sama dostaje wydruk tej tabelki ale dalej to nie zmienia terminu przynajmniej w przypadku mojego gina

Napisane przez kassate1203

Ja też ogromnie chciałbym urodzić 18 lipca- zrobiłabym mężowi prezent w I rocznice ślubu

O szczęśliwa ty! A ja jestem nadal na etapie Przemyśliwań i mam coraz większy mętlik w głowie


Też mnie dziwi takie przesuniecie terminu. Mój w 29 tyg miał 1800 g ale lekarz absolutnie nic nie mówił o przesówaniu terminu z tego powodu

ja własnie tez 18 mam 1 rocznice

co do wozka ja wlasnie jak trafłam na ten to stwierdziłam ze nie czytam o innych ani nie ogladam bo potem zwariuje

jem własnie mojego hamburgera i umieram godzine stałam w kuchni i robiłam kotlety do niego i wazywa i dopiero teraz czuje jak mnie rozkłada bol głowy mięsni no takie typowe na chorobe ;/

[marta_d1]

Witajcie! U nas zrobił sie istny upał a ja naubierana byłam jak na zimno trzaskające. No i troszkę mnie ta temperatura dobiła. Ale już w domku, robię frytki bo na nic innego nie mam siły.

hd cieszę sie, że wizyta udana. Niech rośnie maluszek a nie mięśniak.

Koleżanka ma dzis przywieść gondolę, zobaczymy czy mi sie spodoba.

Czy Was też tak suszy? Ja bym non stop piła. A wiadomo jak to sie kończy.

[anuszka1401]

Napisane przez Siala_Bala

A nie lepiej kremu na dzień? W sensie jak jesteś w domku-chodząca? Bo krem jest bardziej tłusty i w nocy sobie pokleisz pościel i piżamę a balsam ponoc sie dobrze wchłania i nie klei potem skóra
A w makro kupiłam Fissan - jest obrzydliwy w konsystencji - gęsty i lepki jak maść z miodu ale co powiem.. rozstępy wyraźnie są mniejsze, bledsze i wyglądają jakby miały znikać w co nie wierzyłam a kosztował mnie całe 18zł!

Ja sobie z kolei wkręciłam, że krem lepiej w nocy, bo w nocy skóra się regeneruje itp Zresztą zobaczę, nie wiem jakiej konsystencji bedzie ten krem, bo jeśli jakiś bardzo gęsty to faktycznie na dzien lepiej

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez hd2005

Jestem po USG 31, 3 tc

Mały leży główką w dół ale jak lekarz powiedział "to nie ma żadnego znaczenia bo mięśniak i tak zasłania kanał rodny i nie ma mowy o naturalnym porodzie". Mięśniak przez ostatnie 10 tygodni urósł tylko 1cm ale i tak jest gigantem.

Szymek został Szymkiem nawet mam piękne zdjęcie najważniejszej męskiej części ciała

Wody w normie (AFI 14)
Waga 1 740 g
Pępowina, łożysko - OK

No i znowu przesunął się termin porodu z 28 lipca na 26 lipca

To super jak dobrze pójdzie to urodzisz w moje imieniny a czemu martwi cię to, że termin porodu się przesunął??

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez hd2005

Wczoraj na poczcie kobieta otworzyła dodatkowe okienko i zaprosiła mnie poza kolejką "Warszawa... a jaka kultura"

Mnie wczoraj dziewczyna przepuściła w kolejce do bankomatu. Nie powiem, miłe to było