storczyk (orchidea) cz.III

[Mysza621]

Co?! Pomiędzy mrożonkami? Oszaleli... Nie no, to u mnie stoją blisko kas, obok innych kwiatków, w Biedronce zawsze ładne okazy widziałam i nawet napisane było kiedy były podlewane, więc to już totalny szok i nigdy nie widziałam zalanych, zawsze ładne, zdrowe okazy. Acha i kolorystycznie też fajnie, bo różne kolory, a nie same standardy czyli biały i różowy.

[Kasiarzynek]

Też mnie to zdziwiło. Było to na początku tygodnia - co prawda część storków była przy kasach, ale reszta w "chłodni", być może nie mieli gdzie ich poustawiać, a tylko tam znaleźli miejsce.. Nie wiem czy jeszcze tak jest, bo dawno w biedronie nie byłam.

[Mysza621]

No mam nadzieję, że właśnie o brak miejsca chodziło, bo jak nie to

[doriskap]

Napisane przez Kasiarzynek

Kurczę, dziewczyny a ja się tak zastanawiam co Wy robicie tym swoim kwiatkom że co chwilę któryś wypuszcza keiki?
Ja ze swoimi zaczęłam już rozmawiać, ale nie dość, że jeden oporniak nadal nie chce kwitnąc, to o keiki nie mam nawet co myśleć.

U mnie udało się to mojej mamie, ale tylko dlatego, że uśmierciła swojego najstarszego storczyka czyli bilans wychodzi na 0

A keiki na pędzie kwiatowym to czarna magia.... jak dal mnie...

[Monii...]

Pierwszy kwiat miltonii rozkwitł
A pięciopędowiec już ma prawie wszystkie pączki otwarte

[jola2243]

Dostałam palpitacjii serca jak zobaczyłam Twoją piękność Monii...:sl ina:

[anulcia_88]

Napisane przez Monii...

Pierwszy kwiat miltonii rozkwitł
A pięciopędowiec już ma prawie wszystkie pączki otwarte

Pięnuta Miltonia podobna do mojej która już niestety przekwitła... a ten bialuse z plameczami po prostu cud, miód i orzeszki
Mam co Ciebie Monii pytanie gdzyż hodujesz miltonię, ja dopiero zaczęłam i jestem troszkę niedokształcona w tej kwestii Niepokoi mnie troszkę stan liści mojej miltonii - niektóre są pożółkłe, a reszta taka strasznie blada... jakby chrolofilu im brakowało... nie wiem... Czy z nią jest coś nie tak?? Bo nie chcę jej uśmiercić...

[Monii...]

Żółte liście u miltonii to objaw zbyt dużej ilości światła. One lubią rozproszone światło.

[zmienniczka]

Napisane przez Mysza621

Nie, chodziło mi o phalaenopsisa tego białego z fioletowym z twojej drugiej fotki, wtedy co wstawiałaś on jest taki piękny, takiego bym chciała Narazie nie chcę innych storków niż falki, one jednak najbardziej mi się podobają. U mnie w Biedronie musiały sie pokazać w sobotę, bo w niedzielę było święto, a w poniedziałek ok. 15 byłam i zostało 5 w tym mój pomarańczowy, no chyba że rano wykupili... ale i tak mi sie udało dorwać fajnego w Biedronie zawsze takie zdrowe mają... dlatego już sie nie mogłam doczekać kiedy w Biedronie będą...a tą łodygę... mówię Ci zmienniczka jak mi ciężko z nią... uśmiejesz się mam obok kwiata -zwykłą palmę w wielkiej donicy i do niego wbiłam podpórki, a storek stoi obok niego na podłodze i jego pęd mam oparty o te dwie podpórki... a samego storka mam w osłonce ceramicznej bo dawno by "bam" zrobił też ma dużo korzeni w tej doniczce i jeszcze basala keiki obok, ja bym na twoim miejscu nie ruszała go,no chyba że naprawdę tak już wyrósł, najlepiej wstaw zdjęcie korzeni i doniczki to ocenimy, storki lubią mieć ciasno, dopiero jak naprawdę wyrośnie z doniczki i nie będzie miał miejsca na nowe korzenie i zobaczysz, że wolniej rośnie, to wtedy przesadź, chociaż znając Ciebie to i tak sie nie oprzesz grzebanku

aaa o falka..a tego to nie szukalam w sumie...wiec nie wiem ale skoro mowisz ze nic w necie nie ma to nawet sie nie zabieram za szukanie

myszko..zgadnij co wczoraj robilam oczywiscie, ze grzebalam w korzonkach nie no, nie grzebalam i staralam sie tak przeniesc biedne bydlaki do wiekszej doniczki by nie naruszyc umiejscowienia podloza ... powiem ci ze od kiedy go przesadzilam zaraz po zakupie do nowego podloza to odwdzieczyl mi sie-mial duzo marnych kwiatow, byl przesuszony i juz nastawilam sie na to, ze wszystkie kwiaty opadna (storek z przeceny z praktikera po 10 zl)...a tu masz trzyma sie dzielnie i 1 i 2 ... wczoraj zmienilam ta doniczke i podziurawilam wszystkie doniczki

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Monii...

Pierwszy kwiat miltonii rozkwitł
A pięciopędowiec już ma prawie wszystkie pączki otwarte

opadla mi szczeka.. o tak....

[Monii...]

Dziękuję Przekażę pochwały piękności

[evilcia]

Mysza fajny ten kwiatuszek. Jak to był "must have" to nie ma, że boli Ja tak samo miałam z landrynką, musiałam ją mieć i koniec kropka
Monii przepiękny ten kropkowany

Potrzebuję pomocy ;( Mój białasek ma jakieś robaki. Wzięłam by dorobić dziurek, bo w niektórych miejscach korzenie nadal były zbyt mokre i zauważyłam białe malutkie robaczki śmigające między korzeniami.

Proszę o opis co mam zrobić krok po kroku ze storczykiem? Pierwsze co zrobiłam to go odstawiłam z daleka od innych. Co to w ogóle za robale? I czy pozostałe w ciągu dwóch dni mogły się tym zarazić?

[doriskap]

Napisane przez Monii...

Pierwszy kwiat miltonii rozkwitł
A pięciopędowiec już ma prawie wszystkie pączki otwarte

Monii pięciopędowiec nie przewidziałam się jaki on śliczny a w całej okazałości musi wyglądać przepięknie

Jak mogę zapytać kupiłaś go z pięcioma pędami?? Czy sama tego dokonałaś hehe

[Maja 77]

O ja pierdziu! Moniiiiii! Ty chcesz żebyśmy wszystkie szczęki potraciły?! Ależ cudo ten twój pięciopędowiec! I podłączam do pytania doriskap, to twoje 5 pędów czy sklepowe?

[doriskap]

Napisane przez evilcia

Potrzebuję pomocy ;( Mój białasek ma jakieś robaki. Wzięłam by dorobić dziurek, bo w niektórych miejscach korzenie nadal były zbyt mokre i zauważyłam białe malutkie robaczki śmigające między korzeniami.

Proszę o opis co mam zrobić krok po kroku ze storczykiem? Pierwsze co zrobiłam to go odstawiłam z daleka od innych. Co to w ogóle za robale? I czy pozostałe w ciągu dwóch dni mogły się tym zarazić?

Evilcia nie wiem czy masz te same robale co ja, ale też kiedyś zauważyłam szybciutko uciekające przeźroczysto - białe maleńkie paskudy... nie mogłam znaleźć informacji co to za stwory... ale pozbyłam się ich w prosty sposób

Wyciągnęłam storka z doniczki, stare podłoże co do kawałka od razu wyrzuciłam, korzonki przepłukałam letnią bieżącą wodą - najlepiej prysznicem, dodatkowo namoczyłam korzenie w wodzie z płynem do mycia naczyń i włożyłam do świeżutkiego podłoża, a w doniczce zrobiłam trochę dodatkowych dziurek po bokach by zapewnic dopływ powietrza do korzeni... u mnie pomogło

[Monii...]

To są sklepowe 5 pędów. Tak za mną chodził, że codziennie byłam w sklepie doglądać. A bałam się kupić bo inne tego samego koloru (dosłownie wszystkie) miały pęd wyrastający z liścia sercowego. A nie chciałam brać wiedząc że to być może ostatnie kwitnienie. Ale wypatrzyłam tego, każdy pęd z pomiedzy liścia i już wiedziałam że "mój ci On"

W załączniku tak wyglądał ale nie doczekał się komentarza....

[kiniaczek31]

Napisane przez Monii...

Pierwszy kwiat miltonii rozkwitł
A pięciopędowiec już ma prawie wszystkie pączki otwarte

Ach moniaczku przepiękny zakochałam się !!! o dziwo coś miłuję ostatnio biało różowe badź fioletowe a miałam chrapke na żółte niewiem co mi się porobiło ...
Powiedz gdzie go kupiłaś? Moj mąż mi kupił na dzień kobiet podobnie rozgałęziony ale różowy specialnie wybierał a żeby miał mnóstwo pąków kwiatów ale co z tego skoro go przemroził jak wracał do domu

ale niunia się odwdzięcza i puścił pędzik !

Dziewczyny a co z Norką ?

Dziewczyny powiedzcie na czym polega fakt ażeby wybierać falki o najmniejszej liczbie kwiatów i pąków ?? Może wiecie?

I jeszcze jedna rzecz jak wam się hoduje miniaturki ? jak normalne czy może są baardziej problematyczne?

[evilcia]

Napisane przez doriskap

Evilcia nie wiem czy masz te same robale co ja, ale też kiedyś zauważyłam szybciutko uciekające przeźroczysto - białe maleńkie paskudy... nie mogłam znaleźć informacji co to za stwory... ale pozbyłam się ich w prosty sposób

Wyciągnęłam storka z doniczki, stare podłoże co do kawałka od razu wyrzuciłam, korzonki przepłukałam letnią bieżącą wodą - najlepiej prysznicem, dodatkowo namoczyłam korzenie w wodzie z płynem do mycia naczyń i włożyłam do świeżutkiego podłoża, a w doniczce zrobiłam trochę dodatkowych dziurek po bokach by zapewnic dopływ powietrza do korzeni... u mnie pomogło

Aha. No to tak zrobię. Oby się udało

Napisane przez Monii...

To są sklepowe 5 pędów. Tak za mną chodził, że codziennie byłam w sklepie doglądać. A bałam się kupić bo inne tego samego koloru (dosłownie wszystkie) miały pęd wyrastający z liścia sercowego. A nie chciałam brać wiedząc że to być może ostatnie kwitnienie. Ale wypatrzyłam tego, każdy pęd z pomiedzy liścia i już wiedziałam że "mój ci On"

W załączniku tak wyglądał ale nie doczekał się komentarza....

Przepiękny jest . Taki mi się jeszcze marzy. Nawet były w OBI, ale nie miałam już pieniędzy Może niedługo jakoś upoluję takiego

[Monii...]

Napisane przez kiniaczek31

Ach moniaczku przepiękny zakochałam się !!! o dziwo coś miłuję ostatnio biało różowe badź fioletowe a miałam chrapke na żółte niewiem co mi się porobiło ...
Powiedz gdzie go kupiłaś? Moj mąż mi kupił na dzień kobiet podobnie rozgałęziony ale różowy specialnie wybierał a żeby miał mnóstwo pąków kwiatów ale co z tego skoro go przemroził jak wracał do domu

ale niunia się odwdzięcza i puścił pędzik !

Dziewczyny a co z Norką ?

Dziewczyny powiedzcie na czym polega fakt ażeby wybierać falki o najmniejszej liczbie kwiatów i pąków ?? Może wiecie?

I jeszcze jedna rzecz jak wam się hoduje miniaturki ? jak normalne czy może są baardziej problematyczne?

Kupiłam go w Homebase w Londynie Mają duże dostawy storków. Zawsze jest coś na sklepie. Ale ludzie nie kupują aż tak masowo, bo są tu zbyt popularne. Jak już kupią to różowe albo białe na prezent, a później wyrzucają bo przekwitniętego zielska tu się nie trzyma ... Nie mówiąc nawet o podlewaniu

Ja wiem o tym że najlepiej jest kupować takiego który ma już 2/3 otwartych pąków bo mniejsze prawdopodobieństwo zrzucenia pąków. A o małej ilości kwiatów i pąków na pedzie nie słyszałam.

miniaturkę mam od niedawna, ale podobno ciężko jest hodować. I trudno uzyskać kolejne kwitnienie już u siebie. Mojej mamy miniaturka padła po przekwitnięciu, a ona ma super rękę do nich.

[Ariena]

Monii boski ten 5 pędowiec.

Poradźcie mi co mam zrobić. To jest mój budyń uratowany od zgnicia i zalewania. Po kupnie wymieniłam mu podłoże, bo miało jakieś owady i było stęchłe. Popatrzcie na jego korzenie. Kwiatki na razie ma, ale liście mu klapcieją. Na początku te korzenie były zielone a teraz się skurczyły i brązowieją, zupełnie jakby je odrzucał.
Będzie coś z niego??? Coś mi się zdaje że znowu czeka mnie długa reanimacja.

[kiniaczek31]

A jak w środku doniczki ? Zdaje mi się że powinnaś go wyjąć obejrzeć korzonki co się nie nadaje tzn.uchchnięte zgniłe zapleśniałe ciachnąć zasypać cynamonem lub węglem
a jak często podlewasz , namaczasz? Co prawda jak ciachniesz korzenie może przestać kwitnąć tu decyzja należy do ciebie Jeśli ma jakieś zdrowsze jędrne korzenie możesz poczekać

[Ariena]

W środku nie patrzyłam i nie wyciągałam. Jednak widać te korzenie przy samej doniczce w środku są też takie skurczone. Nie chce go zabić Może da radę z takimi korzeniami?

[gusiak23]

hej a więc zakochałam się. Zawsze mi się podobały storczyki,ale bałam się że są trudne w uprawie. Dostałam teraz od narzeczonego tego pięknego kwiatuszka. Mam nadzieję, że go nie zniszczę.
Przejrzałam wątek i jestem zachwycona Waszymi okazami.
Mam pytanie, w doniczce jest bardzo dużo korzeni, jeden nawet wystaje od spodu przez dziurkę, już należy go przesadzić???

[Ariena]

Kurde wyciągnęłam, prawie wszystkie ma miękkie albo skurczone.
Jeden ma zielony i twardy jednak też skurczony przy trzonie. Nieźle go traktowali w sklepie. Myślałam że będzie oki jak mu poucinałam na początku zgniłe korzenie, a tu kicha taka. Nie przelewałam go wiec to wina złego traktowania w sklepie.

Obcięłam mu wszystkie, nic się nie nadawało. Nawet ten zielony od połowy miękki. Wsadzę go do keramzytu i zobaczymy. Jak będzie chciał żyć to super, a jak nie to trudno, zrobiłam co mogłam.
A obciąć mu pęd kwiatowy?

[doriskap]

Napisane przez Ariena

Kurde wyciągnęłam, prawie wszystkie ma miękkie albo skurczone.
Jeden ma zielony i twardy jednak też skurczony przy trzonie. Nieźle go traktowali w sklepie. Myślałam że będzie oki jak mu poucinałam na początku zgniłe korzenie, a tu kicha taka. Nie przelewałam go wiec to wina złego traktowania w sklepie.

Obcięłam mu wszystkie, nic się nie nadawało. Nawet ten zielony od połowy miękki. Wsadzę go do keramzytu i zobaczymy. Jak będzie chciał żyć to super, a jak nie to trudno, zrobiłam co mogłam.
A obciąć mu pęd kwiatowy?

Ja bym zostawiła te korzenie... bo ja będzie dobrze teraz miał lepsze warunki i chęci do życia możne nawet z tych wypuścić zdrowe nowiuśkie korzonki

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez gusiak23

hej a więc zakochałam się. Zawsze mi się podobały storczyki,ale bałam się że są trudne w uprawie. Dostałam teraz od narzeczonego tego pięknego kwiatuszka. Mam nadzieję, że go nie zniszczę.
Przejrzałam wątek i jestem zachwycona Waszymi okazami.
Mam pytanie, w doniczce jest bardzo dużo korzeni, jeden nawet wystaje od spodu przez dziurkę, już należy go przesadzić???

Nie ma takiej potrzeby, żeby od razu go przesadzać korzenie mogą mieć ciaśniej... a wychodzący korzonek z doniczki też mu w niczym nie przeszkadza

[gusiak23]

Napisane przez doriskap

Nie ma takiej potrzeby, żeby od razu go przesadzać korzenie mogą mieć ciaśniej... a wychodzący korzonek z doniczki też mu w niczym nie przeszkadza

dzięki za odp. Czytałam, że one lubią ciasno. Tylko mnie przestraszyło bo końcówka ta co jest w podstawce jest taka jakby nadgnita i się przestraszyłam, że to źle

[Ariena]

Napisane przez doriskap

Ja bym zostawiła te korzenie... bo ja będzie dobrze teraz miał lepsze warunki i chęci do życia możne nawet z tych wypuścić zdrowe nowiuśkie korzonki

Jak go kupiłam to już miał dużo zgnitych i mu obcięłam i wymieniłam podłoże. Myślałam że następne korzenie nie zgniją, podlewałam go 2 razy a kupiłam miesiąc temu. Widocznie wszystkie korzenie były chore. Wszystkie były miękkie z kisielem w środku, albo skurczone jak sznurki. To jest ten budyń którego nieraz pokazywałam:

[gusiak23]

Ariena prześliczny

[Ariena]

No wiem, dlatego chciałam go uratować.
Nie wiem co teraz z niego będzie i nie wiem czy obciąć mu pęd kwiatowy??? Wsadziłam go do keramzytu.

[kiniaczek31]

Dziewczyny napiszcie jak się wam hoduje minitury? dzis jade do sklepu i jedna taka mnie urzekla alw w sumie jedna cena z "normnalnymi piszcie bo niedlugo wyruszam

[doriskap]

Napisane przez Ariena

No wiem, dlatego chciałam go uratować.
Nie wiem co teraz z niego będzie i nie wiem czy obciąć mu pęd kwiatowy??? Wsadziłam go do keramzytu.

Czy obciąć pęd sama nie wiem... Ja bym zostawiła i pocieszyła się kwiatkami bo jak kwitnie tak ślicznie to musi nie być, aż w tak złej kondycji, a storki mają ogromną siłę przetrwania i wolę życia (tak słyszałam)

A co do miniaturek widziałam u w kwiaciarni za 45 zł w doniczce wielkości paczuszki od zapałek, albo nawet i mniejszej... miał 2 pędy pełne kwiatów... ale bałam się tyle pieniędzy wydawać bo moja znajomej zmarniał po kwitnieniu, ale znów jej mama ma go od grudnia i już kolejny raz kwitnie... poczekam na tańsze