Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[niezawsze]

Napisane przez pilotka f16

oj to nieodbrze.. nospe bierz! tak mowi moja Gina



hehe ciekawe to z masowaniem krocza
a jak (czym :P) maja masować? u nas w SR nic takiego nie mowili hehe

Zawsze biore nospe i bardzo szybko przechodzi, wiec tym sie nie martwie.

Nam tez na SR mowili o masowaniu, palcami to sie robi wklada jeden palec, pozniej sie dodaje nastepne i sie hartuje szyjke aby byla bardziej elastyczna.

Skarpetki sliczne ja mam te z malpka a tych z kiciami nie widzialam, ale sa boskie!!!!!!!!!!!!

[pilotka f16]

Napisane przez niezawsze

Zawsze biore nospe i bardzo szybko przechodzi, wiec tym sie nie martwie.

Nam tez na SR mowili o masowaniu, palcami to sie robi wklada jeden palec, pozniej sie dodaje nastepne i sie hartuje szyjke aby byla bardziej elastyczna.

Skarpetki sliczne ja mam te z malpka a tych z kiciami nie widzialam, ale sa boskie!!!!!!!!!!!!

no to dobrze jak przechodzi szybko

ale palcami tak zeby szyjke az masowac? u mnie moja gina nawet jak bada szyjke to bardzo krotko, bo mowi ze masowanie szyjki moze porod wywolac.. wiec juz sama nie wiem :|

a u mnie w Rossmanie bylo strasznie duzo różniastych różowych, za to nie bylo wogóle takich uniwersalnych i dla chlopaka i dla dziewczynki
z takich dla chlopaka byly tylko pingwinki niebiesko-czarne
aa no i małpeczek było najwięcej chyba z 10 par minimum zostało

aa no i dziewczyny pamiętajcie, że jutro w Biedronce promocja na te Kubusiowe pierdołki

[aniaa22]

dzien dobry

anoxa koniecznie daj znac co u ciebie. mam nadzieje ze to nic powaznego. wspolczuje nieciekawej nocki

Basiu slicznie wygladasz i te widoki

papeteria

pilotka

http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=7423110

my bylismy juz w biedronce, teraz nastawilam rosolek a po obiedzie jedziemy do h&m zobaczyc te ciuszki ze snoopym

a z tym masowaniem to ja slyszalam ze masuje sie wejscie do pochwy a nie szyjke. ale nie wiem juz sama

[Siala_Bala]

Masuje się skórę między wejściem do pochwy a odbytem by była bardziej elastyczna, rozciągliwa. Na logikę przecież - to ma uchronić przed pęknięciem czy nacinaniem więc guzik do tego ma szyjka xD
Na necie jest dużo "instruktaży".

[niezawsze]

Napisane przez pilotka f16

ale palcami tak zeby szyjke az masowac? u mnie moja gina nawet jak bada szyjke to bardzo krotko, bo mowi ze masowanie szyjki moze porod wywolac.. wiec juz sama nie wiem :|

a u mnie w Rossmanie bylo strasznie duzo różniastych różowych, za to nie bylo wogóle takich uniwersalnych i dla chlopaka i dla dziewczynki
z takich dla chlopaka byly tylko pingwinki niebiesko-czarne
aa no i małpeczek było najwięcej chyba z 10 par minimum zostało
i

No wejscie do szyjki tak miedzy pochwa a odbytem tak jak dziewczyny pisza tam gleboko sie nie wklada paluchow ;P
Widzisz a u mnie byla tylko 1 para z malpkami i 4 z kaczuszkmi i juz nic wiecej a bylam w piatek!!!!

[katia_]

No powiem Wam dziewczyny, że mnie zatkało delikatnie.Wchodzę sobie na wątek a tu VI część Czasami zerkałam ale nie miałam zazwyczaj siły cokolwiek napisać.Nie było mnie długo ponieważ jestem na stażu teraz i nie mam czasu na siedzenie przed kompem. Już 1 marca składałam wniosek o staż i mi się udało. Jestem w ośrodku zdrowia na stanowisku rejestratorki i bardzo mi z tym dobrze. Bardzo miła atmosfera, lekka praca a na dodatek w otoczeniu lekarskim co jest idealnym rozwiązaniem dla kogoś w moim cudownym stanie Poza tym udzielam lekcji rosyjskiego raz w tygodniu i takim sposobem wolny czas mi się okroił, dlatego przepraszam Was strasznie dziewczynki za to zaniedbanie. Mam nadzieję, że czujecie się świetnie, a Wasze dzieciaczki rozwijają się zdrowo. Ja czuję się dobrze ogólnie, ciśnienie już dość dawno mi się wyregulowało, jedynie szybciej się męczę i puchną mi stopy więc każdą wolną chwilę siedzę z nogami do góry.
Dziś jest 30ti2dc i aż sama nie mogę w to uwierzyć, że tak szybko zleciało. W czwartek byłam u gina i wsjo jest OK. Wyniki mam dobre, następna wizyta 17 czerwca a 21 czerwca ostatnie USG. Kiedyś Wam pisałam, że damy córeczce na imię Anastazja ale dosłownie kilka dni po moim wpisie postanowiliśmy, że jednak będzie Amelia Nie wiem kto się zajmuje teraz naszym wątkiem, więc chciałabym tutaj prosić o dopisanie na liście imienia naszej córeczki- z góry dziękuję

Co do przygotowań to ostatnio zamówiliśmy wózek i będzie gotowy na 10 lipca. Wybraliśmy Tako Jumper X 3w1- w takich kolorach: http://www.e-wozki.pl/sklep/index.ph...nczowa-lamowka - to jest akurat wersja 2 w1 ale w necie nie znalazłam tej kolorystyki w wersji z fotelikiem. W rzeczywistości ten grafit jest sporo jaśniejszy.

No to troszkę Wam pomarudziłam Bardzo Was serdecznie pozdrawiam dziewczynki i życzę Wam i Waszym dzidziusiom w brzusz kasz dużo ,dużo zdrówka. Nie wiem kiedy znowu będę miała czas tutaj zaglądnąć, więc ewentualnie szczęśliwych rozwiązań

[jusdan77]

Napisane przez anoxa

czesc dziewczyny

jesli chodzi o nwczorajszy bol jest duzo lepiej ale cos mnie boli na dole brzucha i zaraz ide sie wykompac i pojade na pogotowie

Mam nadzieję że to nie będzie nic poważnego.Koniecznie daj znać jak wócisz!!!!!!!


Proszę jak ładnie na forum, żeby zawsze tak było że tylko 3 strony nadrabiania
Ja od rana humorek mam świetny bo mężuś w domku
Wczorajszy wieczorek udał się bardzo Działo się oj działo ale nie urodziłam
Dziewczyny ja nie wiem jak wy liczycie tygodnie ciąży bo wg mnie jestem w 33 tyg i na suwaczku też tak mam, ja zawsze liczyłam skończone tygodnie, na karcie ciąży tez lekarka mi wpisuje skończone- pełne tygodnie.
Idę na obiadek, zajrzę do Was później!!!

[niezawsze]

Napisane przez jusdan77

Wczorajszy wieczorek udał się bardzo Działo się oj działo ale nie urodziłam
Dziewczyny ja nie wiem jak wy liczycie tygodnie ciąży bo wg mnie jestem w 33 tyg i na suwaczku też tak mam, ja zawsze liczyłam skończone tygodnie, na karcie ciąży tez lekarka mi wpisuje skończone- pełne tygodnie.
Idę na obiadek, zajrzę do Was później!!!

Super, ze wieczor udany
No wlasnie dokladnie tak masz skonczonych 33 tyg, wiec zaczelas 34t, ktory skonczysz za 6 dni

[wiolek1]

jusdan ja tez licze skończone czyli teraz jestem w 30 tyg ( mój gin też tak liczy) ale wiem, że dziewczyny liczą inaczej np anuszka która ma ten sam termin co ja liczy, że jest teraz w 31

[pszczolka87]

cześć ciężaróweczki
ostatnio się znowu trochę opuściłam ale jakos nie mam weny... poza tym nie mam biurka w domu i komputer stoi na takim niskim stoliku i strasznie niewygodnie mi na nim pisać... także korzystanie z komputera ograniczam do minimum... teraz jestem u rodziców więc postanowiłam się odezwać

u mnie nic nowego poza tym że brzuszek ostatnio bardzo zwiększył swoją objętość jest mi już bardzo niewygodnie, ciężko mi się oddycha nawet siedząc bo mi wnętrzności napierają na płuca.. zaczęły mi się pojawiać rozstępy na udach i na tyłku... brzuszek jest gładziutki bo tylko na brzuchu i cyckach smarowałam się kremem...

w środę idę na moje długo oczekiwane i upragnione usg w 3d trzymajcie kciuki żeby moje dziecko w koncu zechciało pokazać co ma między nóżkami Bo chyba zostalam tu ostatnią która zyje w niewiedzy


Bajka i dzidzia nie odzywalam się telefonicznie bo grubo przekroczyłam abonament i troche późno się zorientowałam.. Dzidzia dostałam Twojego smsa-mam nadzieję że już zdrowa jesteś... Ja z byt często teraz wpadac nie będę bo tak jak pisałam.. starsznie mi juz niewygodnie siedziec przed komputerem. więc proszę... zorganizujcie jakieś spotkanko i dajcie mi znać jak tam... mi pasuje praktycznie każdy dzień...

[ola_k11]

Napisane przez kashha

Mnie też bolą biodra, nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej pozycji do spania. Coraz bardziej mnie ciągnie żeby kupić ten rożek do spania dla kobiet w ciąży, który później można wykorzystać do karmienia. Ale ciągle nie mogę się zdecydować i narazie się męczę

Ja mam tak samo z tym rożkiem Też się nie mogę zdecydować i szkoda mi kasy a mam takiego dlugiego krokodylka mięciutkiego i jego sobie pod kręgosłup lub pod nogi wkładam ale nie jest tak długi jak rogal więc muszę wybierać
TŻ mnie właśnie dziś zrugał, że nie kupiłam rogala, bo ledwo się z łóżka podniosłam aż mi pomagał.

Napisane przez niezawsze

Tez mam ostatnio wieczorami bole jakby miesiaczkowe

no ja właśnie dwa razy mialam i wczoraj się trochę martwiłam

Napisane przez pilotka f16

hehe ciekawe to z masowaniem krocza
a jak (czym :P) maja masować? u nas w SR nic takiego nie mowili hehe

to dokładnie jak niezawsze mówiła masuje się palcami (zaczynając od jednego, potem dwa , trzy itd.) od pochwy po odbyt tak jakby łódkowo

Napisane przez wiolek1

ola_k11 u nas nie mówią nic o ochronie krocza bo go nie chronią tylko nacinają rutynowo każdej i twierdzą że fundacja rodzić po ludzku robi im koło d..y przez to i nie wiem czy te panie są niedoczytane ale dalej twierdzą swoje, że musi się nacinać i bleblebleble i że ta fundacja to jakieś głupoty wymyśla

u mnie położna powiedziała że są szpitalem przyjaznym dziecku, że dla niej najwazniejsze jest dobro dziecka więc jak krocze jest dobrze wymasowane i kobieta dbała o ćwiczenie mięśni , to jak najbardziej będą o to dbały na prośbę rodzącej ale jeśli ma to być kosztem samopoczucia dziecka, które będzie przez to dłużej się rodziło bo krocze nie jest wymasowane, to sie na to nie zgodzi, bo wtedy dzieciątko będzie wymęczone i bedzie musiało trafić na kilka godzin do cieplarki... mnie to przekonuje

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Też mi się podobają te skarpetki rossmanowskie ale mam ich chyba ze 30 par, więc niestety niekupię ich bo wolę kupić coś innego już w to miejsce...
Ja dziś w TESCO kupiłam chusteczki pampers za 8,50zł - to dużo czy mało?
No i kupiłam wkladki laktacyjne.

[pszczolka87]

Napisane przez ola_k11

Ja mam tak samo z tym rożkiem Też się nie mogę zdecydować i szkoda mi kasy a mam takiego dlugiego krokodylka mięciutkiego i jego sobie pod kręgosłup lub pod nogi wkładam ale nie jest tak długi jak rogal więc muszę wybierać
TŻ mnie właśnie dziś zrugał, że nie kupiłam rogala, bo ledwo się z łóżka podniosłam aż mi pomagał.

.

dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest jedna mała płaska poducha-jasiek pod brzuszek i druga większa między nogi- oczywiście podczas leżenia na boku.. No poprostu rewelacja.. nic nie boli, nie ciśnie- super!
a spię bez tych poduch i budzę się połamana

[niezawsze]

Napisane przez ola_k11

ost napisano o 14:47 ----------

Też mi się podobają te skarpetki rossmanowskie ale mam ich chyba ze 30 par, więc niestety niekupię ich bo wolę kupić coś innego już w to miejsce...
Ja dziś w TESCO kupiłam chusteczki pampers za 8,50zł - to dużo czy mało?

za 4-pak w makro nivea tz placil ok. 24zl, wiec jak na tesco to chyba ok cena.

[pszczolka87]

Napisane przez ola_k11

u mnie położna powiedziała że są szpitalem przyjaznym dziecku, że dla niej najwazniejsze jest dobro dziecka więc jak krocze jest dobrze wymasowane i kobieta dbała o ćwiczenie mięśni , to jak najbardziej będą o to dbały na prośbę rodzącej ale jeśli ma to być kosztem samopoczucia dziecka, które będzie przez to dłużej się rodziło bo krocze nie jest wymasowane, to sie na to nie zgodzi, bo wtedy dzieciątko będzie wymęczone i bedzie musiało trafić na kilka godzin do cieplarki... mnie to przekonuje

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

.

A to to jakieś bzdury są totalne... Połozne wymyslają sobie różne durnoctwa żeby tylko tłumaczyc swoje zachowanie... To czy się krocze natnie czy nie... nie ma żadnej róznicy dla dziecka.... Z takimi bredniami to sie juz dawno nie spotkałam Negatywne konsekwencje tego mogą byc tylko dla matki jak krocze pęknie.. bo potem nie trzyma się stolca i jest wiele skutków ubocznych... Jednak nacinac krocze powinno się tylko wtedy kiedy ono bieleje- krocze przybiera biały kolor kiedy ma pęknąć i wtedy nalezy je naciąć żeby tego uniknąć... a większośc naszych polskich położnych tnie je rutynowo zanim zacznie się coś w ogóle dziać- i o to ta cała afera przez fundację rodzić po ludzku

[anuszka1401]

Hej, ja juz po szkole, mam spokój na nastepne 2 tygodnie
vette trzymam kciuki za Twoją wizyte, ja mam na 12.30
wiolek masz rację, ja liczę inaczej tygodnie, moja gin tez tak liczy Np. jak mam w suwaczku 31 tydzień i 2 dzień to znaczy, że juz jestem w 32 tyg

pszczolka ja tez jeszcze nie wiem co moje maleństwo ma miedzy nóżkami

A teraz idę na dwór, bo słoneczko pieknie świeci i jest cieplutko, więc szkoda marnowac takiej pogody

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Aha, jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć, że moja koleżanka dała mi propozycje prezentu z okazji narodzin dzidzi, przesłała mi różne linki do zabawek i wybrałam sobie taką karuzelę:

http://allegro.pl/item1058986900_kar...799_pilot.html

[muminek88]

nie daje juz rady...do cc jakies 8 tyg a ja nawet jak robie siku to mam wrazenie ze maly mi sie juz wypycha tak mnie boli spojenie łonowe, dodatkowo kosci polamane kosci w wypadku i kosc ogonowa wiec juz nawet nie umiem na bokach sac, chodzenie to koszmar a dluzsze stanie nie wchodzi w gre ...tz mi pomaga jak umie ale to jest koszmar jakis bo nie ma mi kto pomoc a przy malym nie da sie odpoczac, a wogole jak leze to tez boli i nie idzie sie obrocic bo mam wrazenie ze kosci mi popękały. We wtorek ginek ale wiem ze nic mi nie poradzi bo to ze wzgledu na przejscia ortopedyczne, w pierwszej tez tak bylo ale pozniej i nie bylo dziecka ktorym trzeba sie zajac...teraz jak te 3 dni poodpoczywalam w spziatalu troszke tylko porobie i masakra tak sie rozleniwilam Przepraszam ze wam smedze, wiedzielismy jakie to ryzyko dla mnie miec drugie dziecko ale chcielismy go oboje i teraz mam ale powoli juz nie mam sił...

[niezawsze]

Napisane przez pszczolka87

A to to jakieś bzdury są totalne... Połozne wymyslają sobie różne durnoctwa żeby tylko tłumaczyc swoje zachowanie... To czy się krocze natnie czy nie... nie ma żadnej róznicy dla dziecka.... Z takimi bredniami to sie juz dawno nie spotkałam Negatywne konsekwencje tego mogą byc tylko dla matki jak krocze pęknie.. bo potem nie trzyma się stolca i jest wiele skutków ubocznych... Jednak nacinac krocze powinno się tylko wtedy kiedy ono bieleje- krocze przybiera biały kolor kiedy ma pęknąć i wtedy nalezy je naciąć żeby tego uniknąć... a większośc naszych polskich położnych tnie je rutynowo zanim zacznie się coś w ogóle dziać- i o to ta cała afera przez fundację rodzić po ludzku

Mysle, ze jak dziecko tracic tetno to zaczyna byc zagrozeniem dla niego a w celu szybszego wydostania sie na zewnatrz nacinaja krocze, chyba wiedza sami co lepiej zrobic, czasami nie da sie uchronic krocza i juz.

Napisane przez anuszka1401

Aha, jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć, że moja koleżanka dała mi propozycje prezentu z okazji narodzin dzidzi, przesłała mi różne linki do zabawek i wybrałam sobie taką karuzelę:

http://allegro.pl/item1058986900_kar...799_pilot.html

Super ta karuzela, Ania ma taka

Muminek wspolczujje, dasz rade juz niedlugo zobaczysz szybko to zleci.

[muminek88]

a tu wyczekiwana przez niektore sesyjka

[niezawsze]

Napisane przez muminek88

a tu wyczekiwana przez niektore sesyjka

Slodko, tez zdjecie z motylkiem fajne

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Sms od Anoxy:
"Jestem w szpitalu,nie mogli mnie przyjac u mnie w miescie i musialam jechac az do Zielonej jeszcze nic nie wiem dokladnie mam laptopa to odezwe sie pozniej"

[Alguien]

Melduje sie 2 w 1

anoxa czekamy na dalsze wiesci
papeteria daj znac, jak tam poszlo
itakasia i muminek - mam nadzieje, ze poczujecie sie lepiej

Napisane przez wiolek1

co do tego kiedy jechac do szpitala to wiem tam o skurczach ze jak są co 7 minut, o wodach jeśli odejda to wykąpac sie spokojnie zjesc i przyjachać ( chyba że zielone to wtedy szybko się wykąpac i ogarniać i jak najszybciej jechać) a jak to jest z czopem ? i wogóle co to jest ten czop ?

Czop sluzowy to taka wydzielina, ktora tuz przed porodem sie wydostaje. Moze miec zabarwienie bialawo-zoltawe, a ponoc im blizej porodu, tym jest ono rozowo-czerwono-brunatne. Nie oznacza natomiast nic konkretnego. Jesli ten czop odejdzie, to porod zacznie sie w przedziale czasowym 1 dzien- do 2 tyg
Natomiast jak wody odejda, to dziecko powinno sie urodzic w przeciagu 24h, gdyz inaczej zaczyna byc niebezpiecznie dla dzidziusia. Wiec nawet jesli kobieta ma problemy, to trzeba pomoc przyspieszaczami, zeby zmiescic sie w tej 1 dobie.

[karolcia228]

Napisane przez niezawsze

Slodko, tez zdjecie z motylkiem fajne

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Sms od Anoxy:
"Jestem w szpitalu,nie mogli mnie przyjac u mnie w miescie i musialam jechac az do Zielonej jeszcze nic nie wiem dokladnie mam laptopa to odezwe sie pozniej"

Mam nadzieje,ze to nic powaznego

[pszczolka87]

Napisane przez niezawsze

Mysle, ze jak dziecko tracic tetno to zaczyna byc zagrozeniem dla niego a w celu szybszego wydostania sie na zewnatrz nacinaja krocze, chyba wiedza sami co lepiej zrobic, czasami nie da sie uchronic krocza i juz.

ale naprawdę to nie ma żadnego związku z wydostawaniem się dzidzi...naszemu maleństwu jest to obojętne czy krocze będzie nacięte czy nie... krocze nacina się tylko po to aby uchronic je przed pęknięciem... co z kolei można przewidzieć bo krocze przed pęknięciem bieleje... jeżeli nie zmienia koloru to znaczy że wszystko jest gitara a i tak je nacinają tak na fazę... u nas w Polsce położnictwo w niektórych kwestiach zatrzymało się na czasach komuny i taka jest prawda...
I naprawde wierzcie mi- nie wymyśliłam tego sobie mam bardzo wielu lekarzy w rodzinie i naprawdę coś wiem na ten temat....
tak samo z lewatywą przy porodzie też już nie będę się kłócić bo tu kiedyś zażarta dyskusja była na ten temat... ale śmieszą mnie historię że dziecko wpada w kupe mamy jak się nie zrobi lewatywy itp

[bajka1807]

Napisane przez niezawsze

No wejscie do szyjki tak miedzy pochwa a odbytem tak jak dziewczyny pisza tam gleboko sie nie wklada paluchow ;P
Widzisz a u mnie byla tylko 1 para z malpkami i 4 z kaczuszkmi i juz nic wiecej a bylam w piatek!!!!

a mi juz w sumie lata i powiewa czy mnei natna czy nie... szczerze juz sie przwyczailam do tej mysli ze mnie tymi tepymi nozyczkami przetna, bo juz mi to ginekolog powiedzial...
kurde i kupilam te skarpety hehe ale wyboru zbytniego nie bylo :/ wzielam niebiesko biale z motylkami i biale z pieskami...

i w ogole mam mega dylemat, nie wiem co mam robic :/ powiedzialam mamie o moich chu***** wynikach... ona jest pielegniarka i oczywiscie kazala mi pedzic do lekarza, bo mialam czekac do wtorku. pisalam wam ze doktorek sie za bardzo nie przejal, dal leki ktorymi sie faszeruje i kazal przyjsc we wtorek z nowymi wynikami moczu.
dzisiaj zadzwonila do mnie mama, ze rozmawiala z ginekologiem od nas ze szpitala, ktora de facto miala ze mna do czynienia jak lezalam. powiedziala jej ze lekarz po pierwsze powinien mi zlecic szersze badania : morfologie z rozmazem, mocz z posiewem, transaminazy i jonogram... a tak w ogole to polozylaby mnie z takimi wynikami do szpitala! no i nie wiem co teraz? brac leki, czekac do wtorku i zobaczyc wynik, czy jechac do siebie do miasta i wpelznac na patologie...? normalnie zaczynam myslec ze moj lekarz podszedl do tego lekkomyslnie pomijajac fakt, ze badan nie zlecal mi co miesiac, tylko te wyniki ktore robilam to byly trzecie od poczatku ciazy! no ale ufalam pajacowi i sie nei przejmowalam a teraz? teraz nie wiem co robic

[papeteria]

vette, marta, niezawsze, wiolek, ania, alguien dzieki dostalam 4 z dermatologii i 3 z anatomii na koniec..moze byc wazne ze zdane
katia super, ze wszystko ok
marta daj znac jak bylo...kuruj sie
wiolek czop to ponoc jakby taka galaretka
jusdan ja licze tak jak jest rzeczywiscie nie zaokraglam dzis jest rowny 34tc ..tp 11 lipca wiec zostalo mi jeszcze 6 tygodni
pszczolka ja smaruje sie wszedzie...co nie oznacza ze nic mi nie wyskoczy i oczywiście za środę
anoxa
muminek super sesja

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

bajka a co z tymi wynikami nie tak bo nie pamietam

skarpetki tez mam niebieskie i z kaczuszkami biale

[pszczolka87]

Napisane przez papeteria

pszczolka ja smaruje sie wszedzie...co nie oznacza ze nic mi nie wyskoczy i oczywiście za środę

ja właśnie też muszę zacząć.... jak zaczęly mi się pojawiać na brzuchu to po 2 tyg stosowania kremu znikły... mam nadzieje że z tymi będzie tak samo bo jak narazie są takie czerwone tylko....


Bajka a co za wyniki miałaś złe?

[bajka1807]

Napisane przez papeteria

bajka a co z tymi wynikami nie tak bo nie pamietam

skarpetki tez mam niebieskie i z kaczuszkami biale

gratuluje dobrych ocen

a wyniki no coz, ogolnie mocz mam bardzo kiepski. leukocytow mam 500, bialko 25,0 mg/dl, erytrocytow mam tez 25,0, ciala ketonowe 15,0 mg/dl, bilirubina 1,0 mg/dl czyli jednym slowem wszystko czego byc nie powinno... leukocyty swiadcza o infekcji jakiejs harcorowej, bialko - cos z nerami, infekcja lub gestaza, z erytrocytami nie wiem o czym to swiadczy, ciala ketonowe tez nie wiem, a bilirubina to cos od watroby...
lekarz powiedzial ze moze cos mi z pochwy polecialo, i stad oszukanczy wynik moze byc, no ale jakos watpie... podmywalam sie, srodkowy strumien a tu taka masakra. juz sie kuzwa martwic zaczelam :/

[pszczolka87]

Napisane przez bajka1807

gratuluje dobrych ocen

a wyniki no coz, ogolnie mocz mam bardzo kiepski. leukocytow mam 500, bialko 25,0 mg/dl, erytrocytow mam tez 25,0, ciala ketonowe 15,0 mg/dl, bilirubina 1,0 mg/dl czyli jednym slowem wszystko czego byc nie powinno... leukocyty swiadcza o infekcji jakiejs harcorowej, bialko - cos z nerami, infekcja lub gestaza, z erytrocytami nie wiem o czym to swiadczy, ciala ketonowe tez nie wiem, a bilirubina to cos od watroby...
lekarz powiedzial ze moze cos mi z pochwy polecialo, i stad oszukanczy wynik moze byc, no ale jakos watpie... podmywalam sie, srodkowy strumien a tu taka masakra. juz sie kuzwa martwic zaczelam :/

a wyparzałaś kubeczek na mocz?? bo czasami stąd się biorą złe wyniki... a robiłaś juz drugi raz badania? może idź sobie zrób badanie na mocz jutro jeszcze raz, moze wyniki będą inne.. Na starzyńskiego jak oddasz mocz rano to juz o 15 możesz odebrać wynik..... nie wiem.. ale dla mnie to trochę dziwne że nagle by Ci się wszystkie narządy posypały na raz......

[itakasia]

anoxa
trzymam nadal kciuki i czekam na wiesci
wiolek
z tym czopem to tak roznie, zazwyczaj jest galaretowaty. za pierwszym razem wogole mi nie odszedl a za drugim byl baaaaaaardzo wodnisty i odszedl kilka godzin przed porodem. im blizej tym wiecej mial w sobie "krwistych niteczek"
pszczolka
nie wiem czy dzieci wpadaja w kupe ale kiedy wychodza i dochodzi do wyproznienia to nie jest to przyjemne dla rodzacej a dziecko moze dostac jakiejs infekcji bo jego skora jest bardzo wrazliwa
Alguien
dziekuje ci kochana, musze przyznac ze obecnie czuje sie juz bardzo dobrze, bylam tylko w kosciele i caly dzien leniuchuje na kanapie cokolwiek to bylo juz sobie poszlo

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

bajka
nie znam sie na tym, ale dla spokoju sprawdzilabym to wszystko

[bajka1807]

Napisane przez pszczolka87

a wyparzałaś kubeczek na mocz?? bo czasami stąd się biorą złe wyniki... a robiłaś juz drugi raz badania? może idź sobie zrób badanie na mocz jutro jeszcze raz, moze wyniki będą inne.. Na starzyńskiego jak oddasz mocz rano to juz o 15 możesz odebrać wynik..... nie wiem.. ale dla mnie to trochę dziwne że nagle by Ci się wszystkie narządy posypały na raz......

kupowalam sterylny a aptece, otwieralam przed samym sikaniem heh. drugi raz jeszcze nie robilam, bo ten wynik robilam w piatek rano, po poludniu mialam wyniki i od razu polecialam do gina. przepisal mi jakis lek na nerki-bakteriobojczy, no i globulki dopochwowe bo stwierdzil ze moze cos mi tam polecialo, wiec juz w piatek sobie zaaplikowalam, dzisiaj biore ostatnia i najwczesniej mocz moge zrobic we wtorek rano, bo jutro caly dzien bedzie sie ze mnie lalo przed ta globulke... jak mi we wtorek lekarz nie powie nic konkretnego i jesli wyniki dalej beda lipne to jade do kolobrzegu do ginekologa i moze mnie poloza... chlernie jest mi to nie na reke ehhh, wtedy to juz napewno nie zdarze z licencjatem na koneic czerwca. no ale zdrowie wazniejsze.

[pszczolka87]

Napisane przez itakasia

pszczolka
nie wiem czy dzieci wpadaja w kupe ale kiedy wychodza i dochodzi do wyproznienia to nie jest to przyjemne dla rodzacej a dziecko moze dostac jakiejs infekcji bo jego skora jest bardzo wrazliwa

tylko że takie historie się poprostu nie zdarzaja i to też jest jakis durny wymysł... ale ja juz się nie wypowiadam bo zaraz mnie zasypiecie tysiącami historii opowiadanych przez położne o dzieciach wpadających w kupę mamusi( tylko nikt sie nie zastanowił nad tym jak dziecko może wpaść w kupę skoro jest wyciągane z dróg rodnych prosto na ręce lekarza).... juz kiedys była tu z resztą dyskusja na ten temat

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez bajka1807

kupowalam sterylny a aptece, otwieralam przed samym sikaniem heh. drugi raz jeszcze nie robilam, bo ten wynik robilam w piatek rano, po poludniu mialam wyniki i od razu polecialam do gina. przepisal mi jakis lek na nerki-bakteriobojczy, no i globulki dopochwowe bo stwierdzil ze moze cos mi tam polecialo, wiec juz w piatek sobie zaaplikowalam, dzisiaj biore ostatnia i najwczesniej mocz moge zrobic we wtorek rano, bo jutro caly dzien bedzie sie ze mnie lalo przed ta globulke... jak mi we wtorek lekarz nie powie nic konkretnego i jesli wyniki dalej beda lipne to jade do kolobrzegu do ginekologa i moze mnie poloza... chlernie jest mi to nie na reke ehhh, wtedy to juz napewno nie zdarze z licencjatem na koneic czerwca. no ale zdrowie wazniejsze.

ja tam zawsze kubeczek wyparzam... wiesz to nigdy nic nie wiadomo... niby sterylne, ale nigdy nie wiesz czy ktoś tam paluchów nie wkładał... oby wyniki tym razem wyszły dobre!