Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[carmen4400]

Napisane przez Dekas

oddawaj dziewczyno śniadanie!!! ^^[COLOR="Silver"]

no już ciężko mi je będzie oddać

[Limonka1987]

Napisane przez znikajac

Gdyby nie piwa, kamikadze i frytki to by było nawet w miarę...

Dziękuję za ocenę

Świetnie zdaję sobie sprawę z tego, że wieczór do najbardziej dietetycznych nie należał
Natomiast jeśli chodzi o pozostałe "grzeszki" typu: łyżka powideł, rodzynki w mieszance studenckiej, kupna kanapka itp. przyznaję bezwstydnie, że nie mam z ich powodów zbyt wielkich wyrzutów sumienia Staram się w mojej diecie niczego sobie nie odmawiać, a jedynie jeść w rozsądnych ilościach. Znam siebie i wiem, że wszystkie drastyczne ograniczenia skończą się powrotem do dawnych nawyków żywieniowych, dlatego staram się jeść zdrowo, nisko kalorycznie, ale jednak z odrobiną luzu (proszę jednak o przywołanie mnie do porządku, gdybym trochę za bardzo się z tym "luzem" rozbestwiła )

DzisiejszaeRka:

Śniadanie: kawa z mlekiem 2% (wieeem, porażka Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że przez wczorajszą imprezę zaspałam na egzamin i nie było szans, żebym rano znalazła czas na jedzenie... z resztą kac też zrobił swoje )
II śniadanie: kanapka z uczelnianego sklepiku (2 kromki razowca, masło, jakaś wędlina, sałata, pomidor, papryka, ogórek); jabłko
III śniadanie: jogurt pitny truskawkowy (300 ml)
Obiad: pierś z kurczaka mocno przyprawiona i zapieczona w piekarniku (ok. 150 g), ok. 25 g ryżu brązowego, fura surówki (kapusta pekińska, pomidor, papryka, oliwki, cebula, natka pietruszki, szczypiorek, oliwa z oliwek)
Podwieczorek: garść migdałów
Kolacja: wieśniak z rzodkiewkami i szczypiorkiem

[iziuula]

jest na + więc P

I.owsianka(3ł owsianych,po łyżce siemienia lnianego miodu,kakao i 2masła orzechowego)starte jabłko,cynamon,na mleku ofc, inka ze śmietanką kawał kremówki,landryny
II.grahamka duża(podzielona na 3)
-masło orzechowe banan
-masło orzechowe,marmoladka
-fresek czosnkowy,2pl szyny z indyka caly pomidor,plastry ogóra i cebulki , kilka landrynek
III.zupa jarzynowa z furą przeróżnych warzyw(w sumie więkasza połowa mrożonki z ryżem) kawał schabu (najpierw obsmażany w oleju a potem pieczony w nim) 3młode ziemiaki,całatkaz pomidora ogóra ze śmietaną
IV.zupa serowa z grzankami
V.jajecznica z serami,i pomidorami, kroma z szynką i warzywami
po paula waniliowa


dziś mniej bo TRAGICZNIE się czułam, cały dzień przeleżałam brzuchem do góry ale jutro będzie pięknie obiecuje

[cerveza]

Napisane przez Limonka1987

DzisiejszaeRka:

Śniadanie: kawa z mlekiem 2% (wieeem, porażka Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że przez wczorajszą imprezę zaspałam na egzamin i nie było szans, żebym rano znalazła czas na jedzenie... z resztą kac też zrobił swoje )
II śniadanie: kanapka z uczelnianego sklepiku (2 kromki razowca, masło, jakaś wędlina, sałata, pomidor, papryka, ogórek); jabłko
III śniadanie: jogurt pitny truskawkowy (300 ml)
Obiad: pierś z kurczaka mocno przyprawiona i zapieczona w piekarniku (ok. 150 g), ok. 25 g ryżu brązowego, fura surówki (kapusta pekińska, pomidor, papryka, oliwki, cebula, natka pietruszki, szczypiorek, oliwa z oliwek)
Podwieczorek: garść migdałów
Kolacja: wieśniak z rzodkiewkami i szczypiorkiem

sorry, ale tego jadłospisu nie można nazwać redukcją, mało białka, dużo śmieci, brak śniadania, brak informacji o jakichkolwiek treningach.

[malenka17]

Napisane przez cerveza

sorry, ale tego jadłospisu nie można nazwać redukcją, mało białka, dużo śmieci, brak śniadania, brak informacji o jakichkolwiek treningach.

Boże, litości!!!
Jakie śmieciowe? Okej, nie popieram opuszczania śniadań, no ale każdemu się zdarzy, jedzenie to nie priorytet.
Jogurt ma być tym śmieciem? Czy uczelniania kanapka?
Bez jaj, nie popadajmy w obsesje i nie twórzmy kultu białka z każdym posiłku, bo jakaś pscyhoza normalnie się wdaje.
Sory za ota.

Moje U: chorbowe

Ś: fitella z mlekiem ok 200ml 2%
espresso
zestaw : aspiryna,gripex,neo angin,ect.

kilka cherbat

IIś: mango z jogurtem nat.

O: pół miseczki bulionu warzywnego i garstka makaronu razowego
kawałek wołowiny gotowanej + lodowa,feta,oliwki,pomido r,ogórek,oliwa,przyprawy

coś: kilka duzych rodzynków

Zestaw chorobowy j.w.

K: wiejski z pomidorem i szczypiorkiem

Więcej grzechów nie mam,
Amen.

[airwaves]

Napisane przez malenka17

Boże, litości!!!
Jakie śmieciowe? Okej, nie popieram opuszczania śniadań, no ale każdemu się zdarzy, jedzenie to nie priorytet.
Jogurt ma być tym śmieciem? Czy uczelniania kanapka?
Bez jaj, nie popadajmy w obsesje i nie twórzmy kultu białka z każdym posiłku, bo jakaś pscyhoza normalnie się wdaje.
Sory za ota.

Moje U: chorbowe

Ś: fitella z mlekiem ok 200ml 2%
espresso
zestaw : aspiryna,gripex,neo angin,ect.

kilka cherbat

IIś: mango z jogurtem nat.

O: pół miseczki bulionu warzywnego i garstka makaronu razowego
kawałek wołowiny gotowanej + lodowa,feta,oliwki,pomido r,ogórek,oliwa,przyprawy

coś: kilka duzych rodzynków

Zestaw chorobowy j.w.

K: wiejski z pomidorem i szczypiorkiem

Więcej grzechów nie mam,
Amen.

popieram,popieram i jeszcze raz popieram!
i też nie ogarniam tego,że nie można jeść wieśniaka czy twarogu na śniadanie,
moja babcia od dawna je codziennie twarożek z czymś na śniadanie,
ma 79 lat więc jak widać jeszcze od tego krzywda jej się nie stała


a co do jadła, skromnie
bardzo skromnie

[Dekas]

Napisane przez carmen4400

no już ciężko mi je będzie oddać

poproszę takie jutro do łóżka

[malenka17]

Napisane przez airwaves

popieram,popieram i jeszcze raz popieram!
i też nie ogarniam tego,że nie można jeść wieśniaka czy twarogu na śniadanie,
moja babcia od dawna je codziennie twarożek z czymś na śniadanie,
ma 79 lat więc jak widać jeszcze od tego krzywda jej się nie stała


a co do jadła, skromnie
bardzo skromnie

spoko, właśnie dla podbicia sobie jeszcze bardziej poziomu śmieciów w jadło, wadły dwie paczuszki Lu!go ;-)

[airwaves]

Napisane przez malenka17

spoko, właśnie dla podbicia sobie jeszcze bardziej poziomu śmieciów w jadło, wadły dwie paczuszki Lu!go ;-)

i dobrze,
będziesz miała energię na cały poranek
yyy... noc

[bombelkowa]

R

No to teraz ja.. pierwszy mój jadłospis.. więc baty będą.. wiem że za mało białka i za dużo węgli trochę.. więc sugestie mile widziane

Ś: 2 kromki żytniego razowego, 100g wieśniaka ze szczypiorkiem [10%], 4 plasterki suchej krakowskiej, 3 rzodkiewki, pół pomidora kawa z mlekiem

IIś: Activia+płatki+mandarynka [płatki niestety mam fitness, ale kupię inne jakie??]

III: twaróg półtlusty ok 100g+ ogórek+pomidor+rzodkiewka

O: filet z kurczaka, ryż brązowy, mizeria [śmietana 10%]
jakiego sosu mogę użyć??

K: serek wiejski + jakies warzywko, ew. wasa

i jak? to ma być redukcja.. ale niezbyt duża bo 3-4 kg.. plus siłka jakieś 3-4 razy w tygodniu po ok 90min. z jedzenia jeszcze coś na skórkę pomarańczową byście coś poleciły moje panny??

[carmen4400]

Napisane przez Dekas

poproszę takie jutro do łóżka

specjalny zestaw śniadaniowy raz!

[beaufyf00l]

Napisane przez beaufyf00l

R (dzień bez treningu):
Ś: owsianka(mleko kozie tj. 2,5%, ok.45g płatków owsianych, łycha otrębów granulowanych, łycha otrębów pszennych, 3ł amarantusa, ok.45g wiejskiego lekkiego i ok.25g twarogu półtłustego, jabłko)
O: ok. 180g filetu z indyka pieczonego w dużej ilości pesto+ sałatka(sałata, pomidor, szczypior, czarne oliwki, przyprawy, kapka oliwy)
P: 100g wiejskiego lekkiego, łyżeczka kakao naturalnego+ ok.25g orzechów (nerkowce, włoskie, migdały)
K: 50g łososia wędzonego+ jajko sadzone+ czarne oliwki+ warzywa (sałata, pomidor, rzodkiewki)

cztery posiłki, ponieważ tak czuję się najlepiej
kcal wyszło ok. 1370
Proszę o ocenkę

Podbijam, bo się zagubiło na wcześniejszej stronie

[liquefy]

Napisane przez bombelkowa

R

No to teraz ja.. pierwszy mój jadłospis.. więc baty będą.. wiem że za mało białka i za dużo węgli trochę.. więc sugestie mile widziane

Ś: 2 kromki żytniego razowego, 100g wieśniaka ze szczypiorkiem [10%], 4 plasterki suchej krakowskiej, 3 rzodkiewki, pół pomidora kawa z mlekiem może być, krakowska out

IIś: Activia+płatki+mandarynka [płatki niestety mam fitness, ale kupię inne jakie??] activia naturalna? płatki owsiane, inne sie raczej nie nadają na r, możesz sobie zrobić sama musli, dodając różnych orzechów, pestek

III: twaróg półtlusty ok 100g+ ogórek+pomidor+rzodkiewka ok

O: filet z kurczaka, ryż brązowy, mizeria [śmietana 10%]
jakiego sosu mogę użyć?? śmietany bym nie używała, jak juz to troche jogurtu naturalnego

K: serek wiejski + jakies warzywko, ew. wasa może być, wasa out, jest zbyt przetworzona, w dodatku na kolacje nie jemy węgli

i jak? to ma być redukcja.. ale niezbyt duża bo 3-4 kg.. plus siłka jakieś 3-4 razy w tygodniu po ok 90min. z jedzenia jeszcze coś na skórkę pomarańczową byście coś poleciły moje panny??

tak sobie, troche za dużo nabiału. skoro to ma byc nieduża redukcja to nie musisz jakoś strasznie niczego ograniczać, po prostu odżywiaj się zdrowo, dorzuć nnkt a na cellulit i ogólne ujędrnienie najlepsze są ćwiczenia siłowe, zdrowe odżywianie i masaże

[cerveza]

Napisane przez airwaves

popieram,popieram i jeszcze raz popieram!
i też nie ogarniam tego,że nie można jeść wieśniaka czy twarogu na śniadanie,
moja babcia od dawna je codziennie twarożek z czymś na śniadanie,
ma 79 lat więc jak widać jeszcze od tego krzywda jej się nie stała


a co do jadła, skromnie
bardzo skromnie

a kto powiedział, że nie można?
Ja oceniam REDUKCJĘ i na redukcji nie ma sensu jeść kazeiny na śniadanie.
Na U sobie jedzcie co chcecie, oceniam eRki bo się na tym znam odrobinę, skoro ktoś nie chce rzeczowej krytyki, to niech nie wstawia jadłospisu - proste.
Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez bombelkowa

R

No to teraz ja.. pierwszy mój jadłospis.. więc baty będą.. wiem że za mało białka i za dużo węgli trochę.. więc sugestie mile widziane

Ś: 2 kromki żytniego razowego, 100g wieśniaka ze szczypiorkiem [10%], 4 plasterki suchej krakowskiej, 3 rzodkiewki, pół pomidora kawa z mlekiem

IIś: Activia+płatki+mandarynka [płatki niestety mam fitness, ale kupię inne jakie??]

III: twaróg półtlusty ok 100g+ ogórek+pomidor+rzodkiewka

O: filet z kurczaka, ryż brązowy, mizeria [śmietana 10%]
jakiego sosu mogę użyć??

K: serek wiejski + jakies warzywko, ew. wasa

i jak? to ma być redukcja.. ale niezbyt duża bo 3-4 kg.. plus siłka jakieś 3-4 razy w tygodniu po ok 90min. z jedzenia jeszcze coś na skórkę pomarańczową byście coś poleciły moje panny??

za dużo twarogu. Daj jaja i rybę do tego, twaróg zostaw na noc.
Mizerię proponuję robić na odrobinie jogurtu nat. zamiast śmietany, bo łączysz z ryżem.

płatki - owsiane, ale ugotowane, bo surowe niestrawne. te gotowe się nie nadają (cukier)

na skórkę pomarańczową polecam HIIT.

[airwaves]

Napisane przez cerveza

a kto powiedział, że nie można?
Ja oceniam REDUKCJĘ i na redukcji nie ma sensu jeść kazeiny na śniadanie.
Na U sobie jedzcie co chcecie, oceniam eRki bo się na tym znam odrobinę, skoro ktoś nie chce rzeczowej krytyki, to niech nie wstawia jadłospisu - proste.
Pozdrawiam.

zacytuję Twoje wypowiedzi;

kazeina jako białko nie nadaje się do jedzenia w ciągu dnia, bo jest frakcją wolnowchłanialną, twaróg czy wieśniak dobry jest przed snem tylko.

twaróg tylko przed snem lub wcale.

ok,rozumiem to,że znasz się lepiej niż ja
ale bez przesady
niedługo ktoś będzie uznawał za grzech pół wiejskiego do owsianki

[orzeszek01]

Napisane przez cerveza

a kto powiedział, że nie można?
Ja oceniam REDUKCJĘ i na redukcji nie ma sensu jeść kazeiny na śniadanie.
Na U sobie jedzcie co chcecie, oceniam eRki bo się na tym znam odrobinę, skoro ktoś nie chce rzeczowej krytyki, to niech nie wstawia jadłospisu - proste.
Pozdrawiam.
.

O Chryste,teraz to pojechalas
Chyba Ci sie pomylily fora,bo to nie jest sfd ,gdzie wszystko ma byc jak w zegarku z redukcja, a ludzie chodza na silownie i cwicza namietnie zeby schudnac. Moze ty bys kazdemu chciala low carb wcisnac,ale wyobraz sobie ze mozna schudnac jedzac wiesniaka na sniadanie,chociaz to kazeina i wiele innych rzeczy nie robiac tego nie zdrowo.
Nie robcie z tego forum pozywki dla kz,co?
Na sniadanie wiesniaka nie, owoce po 16 nie, slodki jogurt to zbrodnia itd. Ale jak na sniadanie jest owsianka,potem grahamka,na obiad bialko koniecznie z ww,bo jak nie to Ci wciskaja na sile,na podw orzechy a na kolacje wiesniak to bija brawa A ja mowie ze nie kazdemu takie odzywianie sluzy. I to co Ty nazywasz smieciem dla mnie jest normalnym zdrowym jedzeniem. Moze Ty jestes cyborgiem ktoremu nigdy nie zdaza sie nie zdazyc zjesc sniadania,ale to jest akurat calkiem normalna sytuacja i wtedy co,pociac sie ?
A potem sie dziwic ile przybywa nowych dziewczyn na kz, z wyrzutami sumienia bo zjadly jogurt owocowy albo jablko o 17.
Litosci


A wiec wstawiam swoje 'smieciowe' R

I: 2grube kromki chleba slonecznikowego z maslem,lyzeczka miodu,2lychy wiesniaka,plaster wedliny,pomidor,kawa
II:jablko ( tak,dla mnie to posilek,nie wciskam jedzenia na sile jesli nie jestem glodna )
III: ok 250gmiesa mielonego z indyka(92%) uduszonego na teflonie z cebulka i wiesniakiem lekkim,salatka z salaty ,malych pomidorkow,rzodkiewki,pol owy ogorka,suszu warzywnego,kawa
IV:activia,jablko
V: wiejski,pomidor,susz warzywny,szczypiorek.

Uciekly mi dzis nnkt,zapomnialam znowu

I tak ,jestem dumna z mojego jedzenia. Bo nie swiruje jak zjem jablko po 16,i activie, ktora jest przeokropnie slodka,fuj,ble. Bo przeciez mozna homo nat z orzechami,prawda:rolleyes :

Ehh, mysle ze ncj opanowaly dziwne zasady, ktore wg mnie nie pasuja do normalengo jedzenia ( nie zjem twarogu na kanapce rano bo mi sie bialko za wolno wchlonie albo kanapka z razowego chleba to syf )
Ludzie

[airwaves]

Napisane przez orzeszek01

O Chryste,teraz to pojechalas
Chyba Ci sie pomylily fora,bo to nie jest sfd ,gdzie wszystko ma byc jak w zegarku z redukcja, a ludzie chodza na silownie i cwicza namietnie zeby schudnac. Moze ty bys kazdemu chciala low carb wcisnac,ale wyobraz sobie ze mozna schudnac jedzac wiesniaka na sniadanie,chociaz to kazeina i wiele innych rzeczy nie robiac tego nie zdrowo.
Nie robcie z tego forum pozywki dla kz,co?
Na sniadanie wiesniaka nie, owoce po 16 nie, slodki jogurt to zbrodnia itd. Ale jak na sniadanie jest owsianka,potem grahamka,na obiad bialko koniecznie z ww,bo jak nie to Ci wciskaja na sile,na podw orzechy a na kolacje wiesniak to bija brawa A ja mowie ze nie kazdemu takie odzywianie sluzy. I to co Ty nazywasz smieciem dla mnie jest normalnym zdrowym jedzeniem. Moze Ty jestes cyborgiem ktoremu nigdy nie zdaza sie nie zdazyc zjesc sniadania,ale to jest akurat calkiem normalna sytuacja i wtedy co,pociac sie ?
A potem sie dziwic ile przybywa nowych dziewczyn na kz, z wyrzutami sumienia bo zjadly jogurt owocowy albo jablko o 17.
Litosci


A wiec wstawiam swoje 'smieciowe' R

I: 2grube kromki chleba slonecznikowego z maslem,lyzeczka miodu,2lychy wiesniaka,plaster wedliny,pomidor,kawa
II:jablko ( tak,dla mnie to posilek,nie wciskam jedzenia na sile jesli nie jestem glodna )
III: ok 250gmiesa mielonego z indyka(92%) uduszonego na teflonie z cebulka i wiesniakiem lekkim,salatka z salaty ,malych pomidorkow,rzodkiewki,pol owy ogorka,suszu warzywnego,kawa
IV:activia,jablko
V: wiejski,pomidor,susz warzywny,szczypiorek.

Uciekly mi dzis nnkt,zapomnialam znowu

I tak ,jestem dumna z mojego jedzenia. Bo nie swiruje jak zjem jablko po 16,i activie, ktora jest przeokropnie slodka,fuj,ble. Bo przeciez mozna homo nat z orzechami,prawda:rolleyes :

Ehh, mysle ze ncj opanowaly dziwne zasady, ktore wg mnie nie pasuja do normalengo jedzenia ( nie zjem twarogu na kanapce rano bo mi sie bialko za wolno wchlonie albo kanapka z razowego chleba to syf )
Ludzie

zjadłaś wieśniaka na śniadanie,
przytyjesz 100 kg i umrzesz

[orzeszek01]

Napisane przez airwaves

zjadłaś wieśniaka na śniadanie,
przytyjesz 100 kg i umrzesz

no co Ty, nie wchlonie mi sie,wiec redukcja syfna

[cerveza]

Napisane przez airwaves

zacytuję Twoje wypowiedzi;


ok,rozumiem to,że znasz się lepiej niż ja
ale bez przesady
niedługo ktoś będzie uznawał za grzech pół wiejskiego do owsianki

czytaj ze zrozumieniem.

Napisane przez orzeszek01

O Chryste,teraz to pojechalas
Chyba Ci sie pomylily fora,bo to nie jest sfd ,gdzie wszystko ma byc jak w zegarku z redukcja, a ludzie chodza na silownie i cwicza namietnie zeby schudnac. Moze ty bys kazdemu chciala low carb wcisnac,ale wyobraz sobie ze mozna schudnac jedzac wiesniaka na sniadanie,chociaz to kazeina i wiele innych rzeczy nie robiac tego nie zdrowo.
Nie robcie z tego forum pozywki dla kz,co?
Na sniadanie wiesniaka nie, owoce po 16 nie, slodki jogurt to zbrodnia itd. Ale jak na sniadanie jest owsianka,potem grahamka,na obiad bialko koniecznie z ww,bo jak nie to Ci wciskaja na sile,na podw orzechy a na kolacje wiesniak to bija brawa A ja mowie ze nie kazdemu takie odzywianie sluzy. I to co Ty nazywasz smieciem dla mnie jest normalnym zdrowym jedzeniem. Moze Ty jestes cyborgiem ktoremu nigdy nie zdaza sie nie zdazyc zjesc sniadania,ale to jest akurat calkiem normalna sytuacja i wtedy co,pociac sie ?
A potem sie dziwic ile przybywa nowych dziewczyn na kz, z wyrzutami sumienia bo zjadly jogurt owocowy albo jablko o 17.
Litosci


A wiec wstawiam swoje 'smieciowe' R

I: 2grube kromki chleba slonecznikowego z maslem,lyzeczka miodu,2lychy wiesniaka,plaster wedliny,pomidor,kawa
II:jablko ( tak,dla mnie to posilek,nie wciskam jedzenia na sile jesli nie jestem glodna )
III: ok 250gmiesa mielonego z indyka(92%) uduszonego na teflonie z cebulka i wiesniakiem lekkim,salatka z salaty ,malych pomidorkow,rzodkiewki,pol owy ogorka,suszu warzywnego,kawa
IV:activia,jablko
V: wiejski,pomidor,susz warzywny,szczypiorek.

Uciekly mi dzis nnkt,zapomnialam znowu

I tak ,jestem dumna z mojego jedzenia. Bo nie swiruje jak zjem jablko po 16,i activie, ktora jest przeokropnie slodka,fuj,ble. Bo przeciez mozna homo nat z orzechami,prawda:rolleyes :

Ehh, mysle ze ncj opanowaly dziwne zasady, ktore wg mnie nie pasuja do normalengo jedzenia ( nie zjem twarogu na kanapce rano bo mi sie bialko za wolno wchlonie albo kanapka z razowego chleba to syf )
Ludzie

Ja mam swoją wizję redukcji, Ty masz swoją. Nie dokonuj nadinterpretacji moich postów.

A ED to się bierze chyba z czegoś więcej, niż z czytania NCJ, o czym sama jak mniemam doskonale wiesz.
Poza tym, ciągle Cię widzę na R, może jakbyś raz zrobiła naprawdę dobrą redukcję (nie pseudo-redukcję typu jabłko to pełnowartościowy posiłek i wieśniak to podstawowe białko) to byś nie musiała tkwić wiecznie w jednym punkcie.
Ale co ja wiem, naczytałam się sfd i próbuję ich "nieludzkie" rady z dobrego serca zaserwować biednym i lubiącym owocowe jogurty wizażankom.
Litości.
Pozdrawiam.

[airwaves]

Napisane przez cerveza

czytaj ze zrozumieniem.

no nawet czytać nie potrafię
nie wmawiaj komuś kto zje twaróg na śniadanie, że to jest nie wiadomo jaka krzywda dla redukcji, nic więcej.

Ja mam swoją wizję redukcji, Ty masz swoją. Nie dokonuj nadinterpretacji moich postów.

A ED to się bierze chyba z czegoś więcej, niż z czytania NCJ, o czym sama jak mniemam doskonale wiesz.
Poza tym, ciągle Cię widzę na R, może jakbyś raz zrobiła naprawdę dobrą redukcję (nie pseudo-redukcję typu jabłko to pełnowartościowy posiłek i wieśniak to podstawowe białko) to byś nie musiała tkwić wiecznie w jednym punkcie.
Ale co ja wiem, naczytałam się sfd i próbuję ich "nieludzkie" rady z dobrego serca zaserwować biednym i lubiącym owocowe jogurty wizażankom.
Litości.
Pozdrawiam.

Daruj sobie takie uwagi,bo są "trochę" nie na miejscu.

[cerveza]

Napisane przez airwaves

Daruj sobie takie uwagi,bo są "trochę" nie na miejscu.

A Ty sobie daruj pouczanie mnie w kwestii oceniania eRek, bo wiem co piszę.
Mam nadzieję, że się rozumiemy, jeśli nie, to sobie włącz ignora na moje posty i nie będziesz się musiała tak denerwować przy ich czytaniu.

[airwaves]

Napisane przez cerveza

A Ty sobie daruj pouczanie mnie w kwestii oceniania eRek, bo wiem co piszę.
Mam nadzieję, że się rozumiemy, jeśli nie, to sobie włącz ignora na moje posty i nie będziesz się musiała tak denerwować przy ich czytaniu.

to się dogadałyśmy

[Juno123]

Tak sobie czytam i mam pytanko
Dlaczego wiesniak na sniadanie to zbrodnia??


A co do smieci to u mnie przed chwilą wpadły 4 hity kokosowe jak narazie żyje i mam się dobrze i tak je spale bo bede zakuwać jeszcze ze 3 godziny

[sorellla]

litości, błagam, niech mi ktoś napisze co z BIAŁĄ kawą na R, czy to w ogóle dozwolone??


wiem, że wyszukiwarka nie gryzie, przekonałam się, ale również nie jest w tej kwestii wyrocznią, a ja potrzebuje fachowej odpowiedzi to znaczy czy w ogóle można i jeśli tak to ile i mleko jakie (0, 0,5 2 a może 3,2%)?


aha, i co np. w sytuacji jaką mam dzisiaj. ostatni "posiłek" zjadłam o 18,30 - było to około 120g suszonych śliwek (mam ogromne zaparcia, a śliwki skutkują, ale jedynie w dużych ilościach), później nie byłam głodna, a jak się zrobiła północ to poczułam głód. oczywiście zapiłam go herbatą, bo nie bardzo wiedziałam, czy będąc na R można jeść o tej porze. proszę o powstrzymanie się od złośliwych komentarzy, jestem bardzo niedoświadczona

[nikki999]

Napisane przez sorellla

aha, i co np. w sytuacji jaką mam dzisiaj. ostatni "posiłek" zjadłam o 18,30 - było to około 120g suszonych śliwek (mam ogromne zaparcia, a śliwki skutkują, ale jedynie w dużych ilościach), później nie byłam głodna, a jak się zrobiła północ to poczułam głód. oczywiście zapiłam go herbatą, bo nie bardzo wiedziałam, czy będąc na R można jeść o tej porze. proszę o powstrzymanie się od złośliwych komentarzy, jestem bardzo niedoświadczona

wystarczy cofnąć się o stronę wstecz i masz gotową odpowiedź

Kolacja białkowa nawet 30min przed snem, nie wiem kto w ogóle wpada na pomysł, by kłaść się po 12 jeść ostatni "posiłek" o 18.30. Nie dziwię się, że byłaś głodna, skoro w sumie zjadłaś tylko cukry proste Po 1. powinnaś dodać coś do tych śliwek jak już musisz je zjeść, a po drugie to nie powinien być ostatni posiłek!

[orzeszek01]

Napisane przez cerveza

.



Ja mam swoją wizję redukcji, Ty masz swoją. Nie dokonuj nadinterpretacji moich postów.

A ED to się bierze chyba z czegoś więcej, niż z czytania NCJ, o czym sama jak mniemam doskonale wiesz.
Poza tym, ciągle Cię widzę na R, może jakbyś raz zrobiła naprawdę dobrą redukcję (nie pseudo-redukcję typu jabłko to pełnowartościowy posiłek i wieśniak to podstawowe białko) to byś nie musiała tkwić wiecznie w jednym punkcie.
Ale co ja wiem, naczytałam się sfd i próbuję ich "nieludzkie" rady z dobrego serca zaserwować biednym i lubiącym owocowe jogurty wizażankom.
Litości.
Pozdrawiam.

Skad Ty wiesz w jakim ja punkcie 'wiecznie trwam' Skad wiesz jakie ma przyczyny moja redukcja?Myslisz ze nadwaga? Mylisz sie,ale
Nie bede Ci sie spowiadac ani z mojej wagi,ani z mojego ED. A na tej swojej 'pseudo' redukcji chudne wiec pseudo ona nie jest.
Takie uwagi zachowaj sobie lepiej dla siebie, wyskakiwanie z takimi tekstami do osoby z zaburzeniami odzywiania jest naprawde na miejscu
Kolezanka cerveza jest o prostu dyplomowana dietetyczka, wiec wie wszystko jesli chodzi o Redukcje, jest wiesniak na sniadanie-syf, chleb razowy-syf.
A moim zdaniem po prostu naczytala sie za duzo sfd i tyle.

Wciskam ignora,po prostu.

[Limonka1987]

Napisane przez cerveza

sorry, ale tego jadłospisu nie można nazwać redukcją, mało białka, dużo śmieci, brak śniadania, brak informacji o jakichkolwiek treningach.

Cóż... Zupełnie się z Tobą nie zgadzam, ale przecież każdy ma prawo do własnej opinii. Oczywiście trochę nawaliłam z brakiem śniadania, ale trudno: siła wyższa. Nie będę przecież opuszczać egzaminu, żeby przygotować sobie owsiankę, prawda?

Za to z tym "dużo śmieci" bym się kłóciła. Tak jak mówiłam: podchodzę do redukcji na względnym luzie, zwłaszcza porównując ją z wizażowymi regułami, które dla mnie- jeśli mam być szczera- są bardzo restrykcyjne. Nie wydaje mi się, żeby jedna kupna kanapka (tym bardziej, że gdy kupuję coś na mieście staram się wybierać zdrowszą opcję, czyli np. w tym przypadku pieczywo razowe) czy słodki jogurt zrujnowały moją dietę. Nie od jednego jogurtu utyłam
Wierzę, że najlepsze dieta to MŻ i jak już wspomniałam wcześniej nie zamierzam rezygnować z pewnych rzeczy, a jedynie ograniczyć je do rozsądnych ilości. Wierzę, że tu tkwi klucz do sukcesu.

Pozdrawiam

Orzeszku- ja też nie mogę pojąć jak możesz tyle czasu być na redukcji...
A to dlatego, że masz na prawdę boską figurkę Widziałam Twoje zdjęcie na MSD. Dziewczyno, bajka
Zupełnie nie wiem co Ty jeszcze chcesz zrzucić

[latino18]

sn:2 kanapki,kawa z mlekiem
2sn:2 grejpfruty,baton musli z czeko.
o:kurczak,makaron rurki,rozne gotowane warzywka
p:serek wiejski mały z muuusli
k:2 wasy z pasztetem i bieluchem,jajka na miekko,sałatka

sn:2 kanapki,kawka
2sn:serek homo kokos,pestki,jabłko
o:to co wyzej czyli kurczak warzywa itp
p:sok z brzozy,gruszka
k:2 kanapki,herbata

jAk tam?

[kika171]

Napisane przez iziuula

jest na + więc P gratuluję

I.owsianka(3ł owsianych,po łyżce siemienia lnianego miodu,kakao i 2masła orzechowego)starte jabłko,cynamon,na mleku ofc, inka ze śmietanką kawał kremówki,landryny ok, smakowicie, słooodziutko
II.grahamka duża(podzielona na 3)
-masło orzechowe banan
-masło orzechowe,marmoladka
-fresek czosnkowy,2pl szyny z indyka caly pomidor,plastry ogóra i cebulki , kilka landrynek super, że tak różnorodnie ale może jakiś jogurcik czy soczek?
III.zupa jarzynowa z furą przeróżnych warzyw(w sumie więkasza połowa mrożonki z ryżem) kawał schabu (najpierw obsmażany w oleju a potem pieczony w nim) 3młode ziemiaki,całatkaz pomidora ogóra ze śmietaną ładnie bo 2 danka, pyysznie
IV.zupa serowa z grzankami yyy no mam nadzieję, że nie ta w 5 min z knorra?
V.jajecznica z serami,i pomidorami, kroma z szynką i warzywami
po paula waniliowa ok, chociaż ja proponowałabym 2 kanapeczki na P


dziś mniej bo TRAGICZNIE się czułam, cały dzień przeleżałam brzuchem do góry ale jutro będzie pięknie obiecuje

no to 3mam Cię za słowo
reszta jw- i wracaj do zdrówka

Napisane przez carmen4400

wg mnie bardzo ładny jadłospisik


to teraz moje P
śn. 2 jaja na miękko; bułka poznańska z masłem, sałatą, serkiem wiejskim, pomidorkiem, rzodkiewką i szczypiorkiem; kakao mniamniuśnie

IIśn. wielgachny pączek z dżemem oblany lukrem; banan; troche orzechów włoskich super, że i orzeszki są

ob. miska krupniku z ziemniakami i dużą ilością kaszy; 4 ziemniaczki z koprem, plaster karkówki pieczonej, polane sosem musztardowo-pomidorowym; sałata z sosem a'la vinegret ale macie pyyyyszniaste obiadki ( a juz wiem-niedziela była)

d. jabłko; jajko czekoladowe jeszcze z wielkanocy... nie miałaś takiego "nalotu" na czekoladce? a masz jeszcze Mikołaje z czeko?

p: kawał tortu na urodzinach koleżanki (dostałam największy z racji postury... ale na torty i ciasta to jestem pies wiec się cieszyłam), troche chipsów, paluszków, oranżady i szampana zazdroszczę

k; kiełbacha z serem z ogniska, do tego ketchup i wasabi; 2 upieczone w ognisku kromy chlebka, talerz salatki greckiej;
2 kawałki ciasta z rabarbarem na kruchym cieście z pianą super! a co to jest wasabi?

baaaardzo mi się podoba, podkreślam MI

Napisane przez innyrytm

Dzisiejsze P.

śniadanie; dwie kromki chleba ze słonecznikiem;z serem żółtym i warzywami; z serkiem wiejskim i dżemem brzoskwiniowym; jajko na twardo;jabłko; herbata. mhm, ładnie

2 śniadanie; 400g serka homogenizowanego( 600kcal ;o) z kilkoma garściami rodzynek ( normalnie smakowało jak sernik <3) ; dwie gałki lodów waniliowych z bakaliami; pamarańcza. aaaa to musiało być pyszne! chociaż nie lubię rodzynek

obiad; 2 szklanki makaronu + leczo( bez mięsa niestety),szklanka soku wieloowocowego no szkoda, że bez mięska, ale bywa

deser; dwa rządki czekolady Goplany mlecznej . ja osttanio zajadam wedla z morelami i ciasteczkami bo jest u mnie promocja-1,55zł

podwieczorek; kilka garści orzeszków ziemnych; dużo paluszków solonych; 4 racuszki z cukrem pudrem. jamiiii!

kolacja; dwie kromki chleba ze słonecznikiem; z makrelą wędzoną i ketchupem; z polędwicą i ogórkiem; banan, herbata z miodem. grzeczna dziewczynka

po; talerz zupy mlecznej( ok 3/4 szklanki makaronu i talerz mleka 2%)

do oceny widzę, że się starasz.

jw- jak napisałam, widzę, że się starasz i to się liczy

Cerveza- nie chcę się z Tobą kłócić/ spierać, ale uważam, że redukcja nie powinna opierać się na kulcie białka i innych SAMYCH zdrowych produktach, tzn nie wiem jak Ty się do tego odnosisz, ale nie powinnyśmy popadać w jakąś paranoję...jogurt to nic złego. Tak wiem, że istnieje 10 PŻ, ale ostatnio miałam przyjemność oglądać program poświęcony dietom, gdzie właśnie takie coś było skrytykowane-zarówno diety typu Dukana, Montignaca i inne. Jedyną sensowną wg fachowców była dieta urozmaicona, nie eliminująca żadnych produktów, po prostu jedzenie z umiarem. Wiadome jest, że nie można jeść słodyczy w potężnych ilościach, ale uważam, że zjedzenie jogurtu czy owocu po 16 to nie jest zbrodnia.
Twojego zdania negować broń Boże nie chcę-każdy ma swoje- ale oceniając jadło powinno się wziąć pod uwagę kilka czynników. I jeśli dziewczyna stosuje dietę nie typowo redukcujną ( czyli pierś, warzywka i inne) a chudnie to chyba nic w tym złego nie ma...

co do Orzeszka to postarajmy się zrozumieć osoby po ED. Nie jest łatwe wyjść z tego tak hop siup. Poza tym ona nie tkwi w jednym punkcie. Z tego co wiem STARA się dodawać kalorie, a białko spożywa też z innych rzeczy niż twarogi/serki. Fakt faktem jada je często ale po prostu je lubi i ją rozumiem bo sama będąc na P, U czy próbach R zajadałam się nim ze smakiem. Aaa i jeszcze jedna sprawa. Nie wiem czy mam rację, ale Orzeszek chudnąć już chyba nie chce i stara się przejść na U, ale gdyby wkleiła swoje jadło oznaczone utrzymaniem dopiero rozpętałoby się piekło

na koniec może napiszę tylko abyśmy były dla siebie bardziej wyrozumiałe i okazały trochę zrozumienia dla dziewczyn które nie stosują diet typowo książkowych bądź robiących ostatnio furorę, a kierują się zasadą, że jedzenie powinno być urozmaicone.


Teraz możecie mnie zlinczować

[liquefy]

Napisane przez Juno123

Tak sobie czytam i mam pytanko
Dlaczego wiesniak na sniadanie to zbrodnia??


A co do smieci to u mnie przed chwilą wpadły 4 hity kokosowe jak narazie żyje i mam się dobrze i tak je spale bo bede zakuwać jeszcze ze 3 godziny

Nie zbrodnia, tylko są lepsze rozwiązania

Ja się troche zgadzam z cervezą. W końcu jak ktoś wstawia jadłospis to oceniam go pod wzgledem prawidłowej redukcji. Rozumiem, że ktoś może odchudzać się w inny sposób, ja tylko pisze jak to teoretycznie powinno być. Gdyby nie komentować odstępstw od zasad, to nie widze w ogóle sensu tego wątku.

Zresztą to działa też w drugą stronę. Jeśli ktoś wstawi jadłospis na U, w którym nie ma nic słodkiego, to zaraz odzywają się głosy, że to nie wygląda jak U i że mógł wpaść jakiś deserek Nie każdy tu ma ed, niektórzy po prostu chcą sie zdrowo odżywiać, więc nie jedzą słodyczy TAKŻE na U

A więc moje dzisiejsze U

1: placek owsiany (6 łyżek płatków, dwa jajka, duże jabłko, cynamon)
2: pół szklanki makaronu pełnoziarnistego, 150g piersi z kurczaka, sos z przecieru, troche warzywek
3. pół woreczka ryżu brązowego, puszka tuńczyka wsw, warzywa
4. sałatka(warzywa+łyżka oliwy)
5. serek wiejski+ ok 50g migdałów+pewnie jakieś warzywo