zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[azakowana]

A co z tą tarczycą? - masz niedoczynność?

[simonee]

hmmm ja bym postawila na jakas chorobe autoimmunlogiczna tarczycy i/lub neurologiczne... ale nie pco...

[azakowana]

Dokładnie. Hashi daje też czasem nieprzyjemne efekty. A jak bardzo masz podwyższone antyTPO?

[Nicość]

z tarczycą wszystko ok....a neurolodzy odsylają mnie i twierdzą,ze to tylko zespol migrenowy i muszę cierpieć,bo tego sie nie da wyleczyć.Zadne leki neurologiczne juz nie pomagaja na bol-zdązylam się uodpornić na nie przez lata.
Jak liczycie ten stosunek LH do FSH?
w ostatnim badaniu ( juz nie pamiętam jaka to byla faza cyklu) mialam LH-4,52 mlU/ml, a FSH-4,60 mlU/ml

[HotterThanFire]

o właśnie też bym chciała wiedzieć jak liczycie ten stosunek i co to znaczy że jest wysoki, bo jedna Wizażanka tak napisała mi jak zobaczyła moje badania a nie mam pojecia co oznacza że on jest za wysoki.. pozdrawiam

[azakowana]

Napisane przez Nicość

z tarczycą wszystko ok....a neurolodzy odsylają mnie i twierdzą,ze to tylko zespol migrenowy i muszę cierpieć,bo tego sie nie da wyleczyć.Zadne leki neurologiczne juz nie pomagaja na bol-zdązylam się uodpornić na nie przez lata.
Jak liczycie ten stosunek LH do FSH?
w ostatnim badaniu ( juz nie pamiętam jaka to byla faza cyklu) mialam LH-4,52 mlU/ml, a FSH-4,60 mlU/ml

Dzielisz LH przez FSH - wychodzi Ci dobry więc według mnie nie ma nawet mowy o PCO.
Twierdzisz że z tarczycą w porządku - właśnie nie w porządku skoro antyTPO masz nie w normie - tak napisałaś kilka postów wyżej.

[HotterThanFire]

Napisane przez azakowana

Może świadczyć jak najbardziej ale do pełnej diagnozy potrzebne jest jeszcze badanie testosteronu i USG.

usg miałam robione pare razy dopochwowe ale pod kątem torbiela, więc powtórze. a Testosteron też się robi w badaniach krwi? aha jak już pisała przed chwilą jedna dziewczyna, też mam bujniejsze ciemne owłosienie, mocno owłosione ręce lekki (na szczęście) wąsik no i to nieszczęsne znamie Beckera więc wszystko skłania mi się ku pco

[Nicość]

tez myślalam o Hashi,ale nie ma żadnego potwierdzenia,poza objawami,ktore zreszta pasują do wielu chorób, i dlatego każdy mnie odsyla z kwitkiem.
Tym bardziej,ze ja jestem tak ospala i przytępiona,ze w ogole nic do mnie nie dociera
AntyTPO-55. ( a norma jest do trzydziestu ilus).

[azakowana]

Napisane przez HotterThanFire

o właśnie też bym chciała wiedzieć jak liczycie ten stosunek i co to znaczy że jest wysoki, bo jedna Wizażanka tak napisała mi jak zobaczyła moje badania a nie mam pojecia co oznacza że on jest za wysoki.. pozdrawiam

Za wysoki to znaczy wyższy niż 1.

[HotterThanFire]

aha a migreny mogą być tez na tle nerwicowym .. Nicość, byłaś u neurologa? bo jak wyniki hormonów masz dobre, to możesz chyba narazie przestać martwić się pco

[azakowana]

Napisane przez Nicość

tez myślalam o Hashi,ale nie ma żadnego potwierdzenia,poza objawami,ktore zreszta pasują do wielu chorób, i dlatego każdy mnie odsyla z kwitkiem.
Tym bardziej,ze ja jestem tak ospala i przytępiona,ze w ogole nic do mnie nie dociera
AntyTPO-55. ( a norma jest do trzydziestu ilus).

W takim wypadku badanie trzeba powtórzyć i tarczycę obserwować.
A jak FT3 I FT4 - miałaś to robione?

[HotterThanFire]

Napisane przez azakowana

Za wysoki to znaczy wyższy niż 1.

ok a o czym to świadczy jak jest za wysoki? tzn może wskazywać na pco czy jeszcze np na coś innego?

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez Nicość

Tym bardziej,ze ja jestem tak ospala i przytępiona,ze w ogole nic do mnie nie dociera
AntyTPO-55. ( a norma jest do trzydziestu ilus).

możesz dokładnie napisać co to za badanie? nie znam się zupełnie na tych badaniach a nie wiem jakie jeszcze powinnam zrobić bo tez nie czuje się dobrze, mam te torbiele a nie wiem czy te które zrobiłam starczą żeby wykluczyć/zdiagnozować pco.

[Nicość]

dzięki za odpowiedź odnośnie "stosunku"
W ogole bardzo Wam dziekuję za odpowiedzi i zainteresowanie.
Endo twierdzą, że AntyTPO powinno być jeszcze wyższe,by dawalo takie objawy jak u mnie.
To jest chyba jakaś paranoja.

Acha,no i dzieki WAM jestem pewna,ze nie mam PCO-to najlepszy prezent dla mnie na dzień dziecka
Gdyby się zebralo nade mną konsylium zlożone z Wizażanek,to napewno by coś sensownego zaradzilo,a nie tak,jak te konowaly po przychodniach,panństwowyc h i prywatnych!

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez azakowana

W takim wypadku badanie trzeba powtórzyć i tarczycę obserwować.
A jak FT3 I FT4 - miałaś to robione?

mialam-tez kilka razy sobie to robie na rok-w normie.......

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez HotterThanFire

ok a o czym to świadczy jak jest za wysoki? tzn może wskazywać na pco czy jeszcze np na coś innego?

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------



możesz dokładnie napisać co to za badanie? nie znam się zupełnie na tych badaniach a nie wiem jakie jeszcze powinnam zrobić bo tez nie czuje się dobrze, mam te torbiele a nie wiem czy te które zrobiłam starczą żeby wykluczyć/zdiagnozować pco.

Hotter,wejdz sobie na stronkę prywatnego laboratorium :
http://www.dialab.pl/laboratorium-medyczne.php
i klikaj po poszczegolnych narzadach-wyświetlą się wszystkie badania

DHEAS-Jest to badanie hormonow nadnerczy.
AntyTPO-tarczyca.

[azakowana]

Napisane przez HotterThanFire

ok a o czym to świadczy jak jest za wysoki? tzn może wskazywać na pco czy jeszcze np na coś innego?

Raczej tylko na PCO ale pewności nie mam - niech się inne dziewczyny wypowiedzą

Napisane przez HotterThanFire

możesz dokładnie napisać co to za badanie? nie znam się zupełnie na tych badaniach a nie wiem jakie jeszcze powinnam zrobić bo tez nie czuje się dobrze, mam te torbiele a nie wiem czy te które zrobiłam starczą żeby wykluczyć/zdiagnozować pco.

antyTPO, TSH, FT3, FT4 to badania tarczycy - hormony i przeciwciała. Dzięki nim można stwierdzić czy z tarczyca jest wszystko ok czy raczej nie.

Napisane przez Nicość

dzięki za odpowiedź odnośnie "stosunku"
W ogole bardzo Wam dziekuję za odpowiedzi i zainteresowanie.
Endo twierdzą, że AntyTPO powinno być jeszcze wyższe,by dawalo takie objawy jak u mnie.
To jest chyba jakaś paranoja.

Acha,no i dzieki WAM jestem pewna,ze nie mam PCO-to najlepszy prezent dla mnie na dzień dziecka
Gdyby się zebralo nade mną konsylium zlożone z Wizażanek,to napewno by coś sensownego zaradzilo,a nie tak,jak te konowaly po przychodniach,panństwowyc h i prywatnych!

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------



mialam-tez kilka razy sobie to robie na rok-w normie.......

Co do objawów - to znam osoby, które przy bardzo wysokim (np ja hehe) nie mają żadnych objawów a znam i takie, które przy wartości poniżej 100 już mają spore problemy - to wszystko zależy od organizmu.
Także ja bym się tej tarczycy trochę bardziej przyjrzała.
A co do pomocy - po to tu jesteśmy. W końcu mamy sobie pomagać.
Masz jeden problem z głowy ale to Twojej sytuacji nie rozwiązuje raczej. Trzeba kopać dalej.

[simonee]

To ze TSH, FT3, FT4 mieszcza sie w normie moze swiadczyc ze proces chorobowy jest w poczatkowym stadium... a mialas robione anty-TG ?

Jesli lekarze rozkladaja rece(jesli chodzi o migreny) i leki Ci nie pomagaja to moze sprobuj jakis naturalnych alternatyw? a brals pod uwage powiklania przez cukrzyce? kurcze zaczyna mi brakowac rozwiazan i pomyslow...

[HotterThanFire]

Napisane przez azakowana

Raczej tylko na PCO ale pewności nie mam - niech się inne dziewczyny wypowiedzą


antyTPO, TSH, FT3, FT4 to badania tarczycy - hormony i przeciwciała. Dzięki nim można stwierdzić czy z tarczyca jest wszystko ok czy raczej nie.

Dziękuje za odpowiedź i cierpliwość bo troche upierdliwa jestem echh to mnie zmartwiłaś z tym pco no ale lepiej być szczerym niż kogoś kłamać, zobaczymy co gin mi powie.

a możesz jeszcze wytłumaczyć mi jak liczy się ten stosunek? szukałam w necie, ale jakoś nie mogę znaleźć nigdzie tego:

[azakowana]

Napisane przez HotterThanFire

Dziękuje za odpowiedź i cierpliwość bo troche upierdliwa jestem echh to mnie zmartwiłaś z tym pco no ale lepiej być szczerym niż kogoś kłamać, zobaczymy co gin mi powie.

a możesz jeszcze wytłumaczyć mi jak liczy się ten stosunek? szukałam w necie, ale jakoś nie mogę znaleźć nigdzie tego:

Napisałam Ci wyżej
Dzielisz LH przez FSH i masz wynik.

[HotterThanFire]

aha to ślepa chyba jestem dzieki.

[Nicość]

anty TG nie mialam robionego.....
alternatywne metody leczenia ( bioenergoterapeuci ,diety itp) nie pomagają wcale
Z dnia na dzien jest coraz gorzej....a na dobre zlapalo mnie to jakies 2-3 mce temu.
Cukrzyca wystąpila w badaniach dopiero 2 mce temu....wiec jest ona jednym z ostatnich objawów tego czegoś.
Hm....we wtorek idę na konsultację do pani profesor- co prawda internistki,ale może coś zaproponuje....bo jeśli nie,to ja ze sobą skończę

[azakowana]

A może zgłoś się do jakiejś porządnej kliniki endokrynologicznej. Albo wymuś skierowanie od lekarza.
Ile w ogóle masz lat?

[simonee]

Napisane przez Nicość

anty TG nie mialam robionego.....
alternatywne metody leczenia ( bioenergoterapeuci ,diety itp) nie pomagają wcale
Z dnia na dzien jest coraz gorzej....a na dobre zlapalo mnie to jakies 2-3 mce temu.
Cukrzyca wystąpila w badaniach dopiero 2 mce temu....wiec jest ona jednym z ostatnich objawów tego czegoś.
Hm....we wtorek idę na konsultację do pani profesor- co prawda internistki,ale może coś zaproponuje....bo jeśli nie,to ja ze sobą skończę

Nawet tak nie pisz!
Moge sie domyslac ze cierpisz, ale musisz poprostu, musisz byc uparta i znalesc to "cos"!! nie poddawaj sie i walcz...
Poprostu lekarze czasem sa znieczuleni i nie chce sie im otworzyc ksiazek i poszukac jaka choroba lub choroby daja takie objawy jakie ty masz ... a jesli chodzi o alternatywe mialam bardziej na mysli akupunkture, medytacja, joga.. cos co ukoi cialo i "dusze" jesli masz mozliwosci to wykorzystaj wszystko, moze sie uda i tego Ci zycze
Przy cukrzycy dieta tez jest wskazana...

[Nicość]

Napisane przez azakowana

A może zgłoś się do jakiejś porządnej kliniki endokrynologicznej. Albo wymuś skierowanie od lekarza.

nie chcą dać skierowania,dziady jedne.Wysylają mnie do endo ( w panstwowej przychodni) gdzie terminy są na grudzien i nie ma zadnej gwarancji,ze sie czlowiek dostanie.Dlatego robie wszystko prywatnie,a jak już im daje gotowe wyniki,to rozkladają ręce.
I kolo się zamyka.
Czy skierowanie na odddzial endokrynologiczny może dać tylko endokrynolog,czy moze je wystawic tez internista na podstawie badan?
Bo moim internisci twierdza,ze koniecznie muszę pojsc do endo panstwowego po skierowanie ( terminy-grudzien 2010).Tylko jest pewnien problem, bo do tego czasu to ja juz sie wykoncze, a poza tym wszsytkie badania mam.
Jeszcze tylko musze zrobic anty TG.....

[azakowana]

Skierowanie do Szpitala może Ci wydać tez lekarz prywatny. Nie musi być państwowy.

[simonee]

Napisane przez Nicość

nie chcą dać skierowania,dziady jedne.Wysylają mnie do endo ( w panstwowej przychodni) gdzie terminy są na grudzien i nie ma zadnej gwarancji,ze sie czlowiek dostanie.Dlatego robie wszystko prywatnie,a jak już im daje gotowe wyniki,to rozkladają ręce.
I kolo się zamyka.
Czy skierowanie na odddzial endokrynologiczny może dać tylko endokrynolog,czy moze je wystawic tez internista na podstawie badan?
Bo moim internisci twierdza,ze koniecznie muszę pojsc do endo panstwowego po skierowanie ( terminy-grudzien 2010).Tylko jest pewnien problem, bo do tego czasu to ja juz sie wykoncze, a poza tym wszsytkie badania mam.
Jeszcze tylko musze zrobic anty TG.....

Warto jest go zrobic dla swietego spokoju...

[azakowana]

Dobra laseczki. Ja spadam spać bo jutro rano trza mocz do badania zanieść i na wieczór już nurofenu nie wzięłam i moje plecy wysiadają
Do jutra

[HotterThanFire]

Dobranoc


a ja właśnie wyliczyłam sobie ten stosunek i wyszło 1,3 o ile dobrze policzyłam więc chyba jednak mogę wykluczyć pco a przynajmniej się az tak nie marwtić do wizyty u gina, bo pco jest chyba przy stosunku powyżej 2 o ile się nie myle..(jak się myle to niech mnie ktoś poprawi:P)

[sunny_me]

Napisane przez HotterThanFire

Dobranoc


a ja właśnie wyliczyłam sobie ten stosunek i wyszło 1,3 o ile dobrze policzyłam więc chyba jednak mogę wykluczyć pco a przynajmniej się az tak nie marwtić do wizyty u gina, bo pco jest chyba przy stosunku powyżej 2 o ile się nie myle..(jak się myle to niech mnie ktoś poprawi:P)

Niekoniecznie, ja mam stosunek PRAWIE 2 (co prawda badania miałam w 8 d.c. i zaraz po odstawieniu plastrów hormonalnych, więc sama nie wiem czy były to miarodajne wyniki) i nie mam pco, bo sam stosunek bez dodatkowych objawów o niczym nie świadczy.

[telik]

Napisane przez simonee

Telfik twoj gon bdb postepuje antyki uspia jajniki, pecherzyki maja czas zeby sie wchlonac a po odstawieniu twoj gin liczy na hiperowulacje, wtedy jest duza szansa na zajscie. Elmirka tez brala antyki, zeby w taki sposob zwiekszyc szanse na zajscie. Jesli to nie przyniesie efektow to dopiero wtedy stosuje sie inne metody.
Biorac antyki robienie badan nie ma sensu.

Dziękuje bardzo za odpowiedż
uspokoiłas mnie

Napisane przez Nicość

Dziewczyny!
Czy to prawda, że w celu zdiagnozowania PCO USG dopochwowe należy robić w czasie miesiączki?
Mialam kiedys robione takie USG,ale w "normalnym" czasie, no i oczywiście nic nie wyszlo,jajniki w normie bez pęcherzyków.
A mam od lat wszystkie objawy PCO i już jestem na wykończeniu.Oczywiscie leczę się sama i wszystkie badania tez robie prywatnie,bo zaden z lekarzy nie jest mi w stanie pomóc.

Lekarz kiedyś robił mi USG przy okresie, wiec myśle że nie ma przeciwskazan

Kobitki mam jeszcze jedno pytanie
lekarz przepisał mi antyki
a je zaczyna sie brac w 1 dniu cyklu, a ja własciewie nie miesiączkuje
czy moge wiec przyjąć tabletke w 1 dniu krwawienia wywołanego z luteiny

[MATUR]

nicosc a moge wiedziec ile masz lat? kurcze bo ja tez wsiaz ospala jestem przemeczna i mam dosyc zycia (nieraz) ale dzis nie narzekam

[azakowana]

No to się porobiło. Dzisiaj rano wstałam z potwornym bólem pleców, dołu brzucha i zawrotami w głowie. Złapały mnie dreszcze i zaczęłam wymiotować krwią. Szykowałam się właśnie do przychodni oddać mocz do badania.Zrobiło mi się strasznie słabo i mąż prawie mnie niósł do tej przychodni. Tam zwymiotowałam krwią jeszcze raz. Od razu przyjął mnie lekarz. Zbadał i stwierdził, że on nie widzi powodu wymiotów. Dostałam lek przeciwbólowy w zastrzykach, skierowanie na szybkie badania krwi i ten mocz co go przyniosłam ze sobą. Wysłał mnie też do mojej pani ginekolog, żeby sprawdziła czy wszystko tam jest ok. Ona po zbadaniu powiedziała, że nie widzi żadnego problemu od strony ginekologicznej. Pytałam o te plamienia ale na powiedziała, że to mogły być owulacyjne - oba a mogły też się pojawić bo jajeczko nie pękło. Jeżeli coś mnie będzie jutro boleć mam przyjść na USG a na razie mam brać luteinę.
Odebrałam wyniki badań ale nie znam się na nich bo takich jeszcze nigdy nie miałam robionych - jutro dowiem się wszystkiego - mam przyjść z wynikami. Teraz jestem bardzo słaba i nie czuję się za dobrze. Ale na pewno lepiej niż rano. Siedzę w domku i odpoczywam. Zaraz pewnie znowu usnę.