"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[aneczkkaa]

Napisane przez mrowak

zeżarło mi cały post, nie chce mi się pisać od nowa.

Wieści po szczepieniu są nieciekawe trochę-samo szczepienie poszło bardzo ładnie, humorek był jak zawsze dobry, ale mina nam zrzedła jak okazało się, że mała nie przybiera na wadze:prosi : Koniec ze spaniem powyżej 5-6 godzin, zaczynam się poważnie martwić. A dopiero zdąrzyłam się ucieszyć z kupki...Mamy skierowanie na USG brzuszka i musimy złapać siku.

na pewno wszystko będzie dobrze

[anakazar]

Napisane przez izazula

Mi doktor powiedział że spiralkę możemy założyć nawet już ale najlepiej jest w trakcie miesiączki (mniejszy dyskomfort). Mowy nie było o 6 miesiącach. Nie wiem tylko jak długo będę czeka la na pierwszy okres więc chyba się już zdecyduje. To właśnie dlatego żeby wpadki nie zaliczyć. Tabletki przy takim nawale nowych obowiązków nie wchodzą w grę, można szybko o jakiejś zapomnieć.

Myślę że nie ma ograniczeń wiekowych co do maty edukacyjnej. Nie sprawdzałam tego. Swoją małą kładę od ok. 3 tygodni, jak tylko mate dostaliśmy i bawi się świetnie choć nie za długo bo się denerwuje, że zabawek nie może "dostać"

no to ja jutro rozloże mojej żabci mate i rozbaczymy

hmm no to co taka rozbieżnosć w tych spiralachja mam nadżerke i może to opóznia u mnie założenie?a może Ty będziesz miała zakładaną tą hormonalną?i ją można tak szybko.
Ja wiem,że moją kuzynka założyła spiralke jakoś 10 tyg po porodzie i zaraz była w drugiej ciąży i ten lekarz powiedział mi,że zakładamy ją po takim czasie właśnie dlatego,żeby wykluczyc ewentualną ciąże...jej już sama nie wiem...

[mrowak]

Ferrou, no właśnie nic boję się nawet nad tym zastanawiać...za tydzień idziemy na rota i znowu ważenie...osiwieję.

[tylkooliwka]

Napisane przez aneczkkaa

hejka

Normalnie nie mam na nic czasu Tak mnie wciągneła opieka nad małym że o bożym świecie nie myśle... Do tego małż pracuje do późna i cały czas tylko ja zajmuję się Maćkiem. Nawet nie mam nikogo do pomocy czasem po prostu chce mi się ryczeć Jeszcze ta durna pogoda już całkiem mnie dobija.

Mam dwa problemy może któraś z Was nam pomoże

Sucha skóra na buzi - czym smarować co polecacie ?

Przepuklina pępkowa - Maciek ma ją już jakies 2 tyg przyklejamy specjalny plaster (kładziemy na bruszek ) ale nie daje to jako takich efektów powiedziałabym nawet że jest nieco większa co z tym robić ?

niestety nic nie wiem na ten temat ale co ona tak nagle sie zrobiła??

Napisane przez mrowak

Ferrou, no właśnie nic boję się nawet nad tym zastanawiać...za tydzień idziemy na rota i znowu ważenie...osiwieję.

Mrowaczku moze wystarczy ze ja bedziesz wybudzac i juz,bo przez to rzeczywiscie malutko je i nie przybiera.Czy moze tez dlatego rzadko kupe robic?Bedzie dobrze napewno.

A ja wicie co odkrylam??ten ryk ktory mi syn urzadzał to juz chyba wiem co to jest-on tak reaguje na inną dla niego obca twarz,jak ktos go weźmie mu sie cos nie spodoba to robi wlasnie tą histerię.Dzisiaj moja mam go wziela najpierw do niego gadala on sie cieszyl poźniej juz podkówka i wkoncu taki ryk ze ja go nie moglam uspokoic i poskladalam fakty i rzeczywiscie te placze sa zawsze u kogos.Przyzwyczail sie chyba tylko do naszych twarzy,mam nadzieje,ze na wakacjach sie odzwyczaji.

kiedys byla mowa na ten temat?myjecie dzieciom buzie w środku?bo ja nie i nie wiem czy powinnam,nic nie ma tam tylko języczek biały od mleczka.

odebrałam juz pierwszy dokument mojego dziecka mamy paszporcik-super

[anakazar]

Napisane przez mrowak

Ferrou, no właśnie nic boję się nawet nad tym zastanawiać...za tydzień idziemy na rota i znowu ważenie...osiwieję.

Kochana ja też myślę,że wystarczy jak będziesz wybudzała malutką i częściej karmiła i zacznie przybierac

[izazula]

Napisane przez anakazar

no to ja jutro rozloże mojej żabci mate i rozbaczymy

hmm no to co taka rozbieżnosć w tych spiralachja mam nadżerke i może to opóznia u mnie założenie?a może Ty będziesz miała zakładaną tą hormonalną?i ją można tak szybko.
Ja wiem,że moją kuzynka założyła spiralke jakoś 10 tyg po porodzie i zaraz była w drugiej ciąży i ten lekarz powiedział mi,że zakładamy ją po takim czasie właśnie dlatego,żeby wykluczyc ewentualną ciąże...jej już sama nie wiem...

Mam zamówioną u doktora Mirenę a ona faktycznie jest z hormonem. Podobno pacjentki bardzo sobie ją chwalą. A nadżerki na szczęście nie mam (czyściutko). Ty Kochana lepiej swoją dobrze wylecz żeby żadne świństwo Ci się nie przyplątało a później zabezpieczanie

[mrowak]

mam nadzieję, że macie rację

[P0P70]

mrowak- no to faktycznie nie ciekawie. Ale wydaje mi się że nie jest tak źle bo Gabi nie traci na wadze tylko stoi w miejscu. Może ona faktycznie za mało po prostu je i śpi bo nie ma siły na nic innego. Wybudzaj i karm. I jeżeli masz możliwość to sprawdzaj wagę małej codziennie. Ja sprawdzałam tak na początku na wadze kuchennej która jest bardzo dokładna. I dobrze byłoby wiedzieć ile ona praktycznie je jak już je. Tylko to bardzo trudne w przypadku piersi -pozostaje ważenie lub ściąganie do butelki i tak karmić. W szpitalu spotkałam matkę której syn nie przybierał na wadzę i okazało się że jak zaczeli ją karmić butelką (ale mlekiem matki) to mały bardzo ładnie zaczół przybierać. Tylko że matka jednak upierała się przy piersi. Położne je tłumaczyły że dla dziecka będzie lepiej przejść na bytelkę albo kubeczek. Niemniej matka uparła się na pierś. Nie wiem jak to się skończyło ale wypuszczono ich do domu bo małemu jednak nic nie dolegało. Gabi jednak dobrze jadła z cyca więc pozostaje Ci powrócić do karmienia co 3 godziny i będzie dobrze.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

A od jak dawna przestała przybierać na wadze?

[pl_madzia]

Mrowak mnie najbardziej w tym długim spaniu dziwiło jak ty z przepełnieniem piersi sobie radzisz, ja po góra 3 godzinach cała mokra jestem. Jak mój śpi, a ja czuję że piersi mam już na ostatnich zwieraczach to go na śpiocha karmie, nawet się nie przebudza, i tak ładnie spokojnie je. Wcześniej to sobie nawet w nocy budzenie ustawiałam żeby się obudzić i go na śpiocha nakarmić, bo paskudne uczucie jak wkładki nie wytrzymają i od szyji do pasa zamoczona. Już nawet pieluchę pod siebie na noc flanelową podkładam żeby materaca nie zamaczać.

[mrowak]

od 2 tygodni stoi w miejscu
a że nie ma siły i dlatego śpi to raczej nie ona ona jak nie śpi to się chichra, łapkami bawi, gapi na zabawki na macie, właśnie teraz z TZtem robi interakcje przed kąpielą, śpiewają sobie i tworzą głoski (dyftongi znaczy) Ona nie jest apatyczna.
No i trudno powiedzieć właśnie ILE je, a butli chciałabym uniknąć jak tylko się da, ale jak nie będzie wyjścia to tak zrobię. Z kubeczka karmienia w nocy sobie nie wyobrażam, bo ja jestem czesto tak zaspana, że bym nie trafiała, a z łyżeczki to już kompletnie.
W dzień dzisiaj już karmiłam co 3 godz. max. W nocy mogę jej pozwolić na 5, maksymalnie 6 godzin snu, czyli bez większych zmian.
Ale mi dzisiaj stracha napędziła ta wizyta. Pediatra powiedziała, że to usg brzuszka to tak na wszelki, żeby zobaczyć czy jakiś tam zwieracz czy coś nie jest za wąski na przykład. No i z moczu zobaczymy co wyjdzie.


odskoczę na chwilę od tematu bo zeświruję:

zawężam poszukiwanie spacerówki-parasolki: inglesiana zippy czy peg perego switch?

Madzia, no kilka razy zmieniałam w nocy koszulkę bo się wkładka przeprowadziła w inne rejony. Ostatnio wczoraj w dzień to aż mnie piers rozbolała od tego czekania, a na śpiku w nocy to po karmieniu musiałabym ją przewijać a wtedy mi się rozbudzi na bank-zawsze przewijam przed karmieniem, ale teraz nie ma przebacz- będzie żarcie!

[drcron]

Napisane przez megi-megi

Mój chyba też ma biegunkę. Nie to, że jakoś strasznie często robi kupkę, ale.. już były 2 (tak często normalnie nie robi) i do tego rzadkie. Nie wiem - iść do lekarza? A może są jakieś domowe sposoby? Probiotyk, jakaś herbatka? Można czegoś spróbować przed wizytą u pediatry?

mi tez sie dzisiaj zdawalo ze ma rozwolnienie i pojechalam do pediatry oczywiscie przesadzam jak zwykle ale i tak kupke oddalismy do badania utro wynik oby pozytywny

pojechalam tez po fotelik i w koncu udalo nam sie kupic troszke oprzeplacilismy bo na allegro sa o 100 tansze ale ja dotknelam pomacalam przymierzylam ja do niego i kolor nam sie turkus spodobal i wzielam na stale zamontuje w swoim autku <tylkooliwka a ten drugi oddamy znajomym bo im sie niebawem ma urodzic dzidzius zakupilam tez mate <do dupy jest > te palaki tak sie zlanczaja i ciagna do siebie nie mam do niej nerwow szwagierki syn dostanie w prezencie bo ja na nia patrzec nie moge i kupilam ten stojaczek z fishera a krzeselka nie wzielam bo ona oddala obicie do tapicera i teraz mi sie nie podoba takie kratkowe bleeeee ale jej kuzynka ma jeszcze jakies krzeselko bede musiala zobaczyc odwiedzilysmy tez tesco i tam na przecenach kupilam Julce stroj kapielowy i sandalki ale sandalki sa zaduze ciekawe czy bede mogla wymienic na skarpetke sa idealne ale na gola stopke zaduze i padniete po 6 godzinnym maratonie po sklepach wrocilysmy do domu podrodze odwiedzajac babcie

[ania p]

Napisane przez libra777

Ale mi się dostało
Wiem ,że nabiał i krowi i ,że słodki i tak go nie uchronie całkiem od cukru, a znowu nie je tego danonka nie wiadomo ile, soczki są akurat bez cukru.Teraz zastosuję wyświechtany frazes: my też się wychowaliśmy na krowim mleku.
Starszy miał straszną próchnicę na mleczakach to ponoć dziedziczne (po mnie) dostawał fluor w tabletkach i teraz na stałych zębach (już od 6 lat) zero próchnicy. Też mu nie kupuję czipsów , słodyczy a on co , pójdzie do szkoły nakupi sobie w sklepiku i czipsów i rurek z groszkami.
Kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych można o kant d... rozbić chyba, że byśmy mieszkali na bezludnej wyspie
Nie uchronisz dziecka niestety

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Fajnie macie ,że możecie takie ubranka kupować ,ja to muszę 60km naginać żeby kupić cos firmowego , a teraz z małym jechać to katastrofa muszę odczekać jeszcze z miesiąc może dwa jak nie będzie już tak marudził w samochodzie , co ja mówię marudził darł się

Mój mąz sie wychował na krowim od poczatku . I ma chore nerki nie wiem ile mleko ma z tym wspólnego ale może coś w tym jest .
Po to mamy schematy żywienia żeby jako tako się ich trzymać ktoś przeciez jakoś celowo to ustalił a nie żeby robić problem rodzicom
a co do sinlaca i kleiku to spróbuj jak chcesz karmić bo napewno to bedzie delikatniejsze dla żoładka a dziecie b,edzie najedzone jak potrzebujesz wyjść . Danonki są od trzeciego roku życia nawet na stronie danona można to wyczytac
krytykowac Cię nie mam zamiaru bo to Twoja sprawa i mam nadzieję że się nie gniewasz na mnie za wyrażenie swojego zdania
A ja mam inny wyświechtany frazes : NASZE DZIECI MAJA CAŁE ŻYCIE NA JEDZENIE DOROSŁEGO ŻARCIA , NIE TRZEBA TEGO PRZYSPIESZAĆ

Napisane przez P0P70

Dziewczyny za 15 minut zaczynamy TANIEC ŚŁONCA. U mnie to nawet już słońce nieśmiało wychodzi ale chciałabym aby tak nie padało przez parę dni więc i tak odtańczę jakieś ala "pogo" słoneczne

nie wiem na ile podziałało ale u mnie po południu był upał jak cholera za to koło 17 stej zaczęło tak lać że szok .. bajoro mam pod domem

Napisane przez Ferrou

u mnie w mieścinie to z tych "firmowych" to mam tylko coccodrillo no i ten sklep z używanymi rzeczami - mozna tam coś fajnego znaleźć. A tak to tylko sklepiki z niefirmówkami - a ceny takie same jak te w firmowych, a czasem nawet droższe Jak byłam jeszcze w ciązy to prawie co weekend we Wrocławiu byłam (30km ode mnie) to wtedy się łazilo po tych galeriach i kupowało a teraz to już tak nie bardzo... tylko allegro i sklepy internetowe zostają ALE... za 1,5 miesiąca mają otworzyć Tesco i ma być tam pasaż handlowy zobaczymy, może jakieś fajne sklepy będą

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



Mały jak na razie śpi to też się przyłączę a jak nawet sie obudzi to razem zatańczymy Jakieś konkretne kroki, muzyka?

W tesco maja tak fajne ciuszki żejuż galeria handlowa nie potrzebna

Napisane przez mrowak

zeżarło mi cały post, nie chce mi się pisać od nowa.

Wieści po szczepieniu są nieciekawe trochę-samo szczepienie poszło bardzo ładnie, humorek był jak zawsze dobry, ale mina nam zrzedła jak okazało się, że mała nie przybiera na wadze:prosi : Koniec ze spaniem powyżej 5-6 godzin, zaczynam się poważnie martwić. A dopiero zdąrzyłam się ucieszyć z kupki...Mamy skierowanie na USG brzuszka i musimy złapać siku.

Mrowak dwa tyg to nie duzy okres czasu weź pod uwagę pewne czynniki typu : jak ją wazyłas poprzednio mogła być nie wysikana , najedzona , kupa nie zrobiona itp.
Zobaczysz będzie wsio dobrze głowa do góry .

[drcron]

Ferrou ja dzisiaj kupilam w zwyklym sklepie body na dlugi KOCHAM TATUSDIA rozowo zolte byly ale tez byly inne kolory za cale 17 zlotych moze u ciebie tez by byly
a powiedz mi czy Ty jestes moze z Dzierzoniowa??

[pl_madzia]

Ja mojego w nocy staram się nie przewijać, jakoś w nocy mało siusia. Jak czasem kupka jest lub czuję że pielucha większa od siku to wtedy przebieram, ale on się rozbudza, i smieje się zagaduje, a ja nie mam sumienia takiego wesołka do spania odłożyć i gadam z nim. Ostatni raz to może z 5 dni temu go przebierałam w nocy. A tak rano między 5 a 6 go przebieram, bo wtedy on się budzi i taki rozbudzony do 11.
Mój idzie spać o 20.30 najpóźniej i jak go nie karmię to śpi do 2 lub 3, ale teraz przeważnie go przed moim snem karmię na śpiocha bez budzenia małego, więc tak około 22-23, ale i tak sie budzi o 2, ale ja suchsza jestem

[anakazar]

Napisane przez izazula

Mam zamówioną u doktora Mirenę a ona faktycznie jest z hormonem. Podobno pacjentki bardzo sobie ją chwalą. A nadżerki na szczęście nie mam (czyściutko). Ty Kochana lepiej swoją dobrze wylecz żeby żadne świństwo Ci się nie przyplątało a później zabezpieczanie

tez sie zastanawialam nad mirena,ale zrezygnowalam na rzecz zwyklej.

wiem,wiem ze musze nadzerke wyleczyc-czekam na pierwszy okres i cytologia i leczenie,na razie dostalam globulki,ale pewnie nie pomoga

[koglus]

Napisane przez dusiaka

Czy Wasze niunie potrafią w dzień same usypiać w łóżeczkach, bez bujania, noszenia, usypiania przy cycu i odkładania na śpiocha? Jeśli tak, to proszę o rady jak to się robi bo inaczej się wykończę

od 2go tygodnia zycia kladlam mala do lózeczka, sama zasypia , ma tam duzo miejsca a łózeczko jest przy moim łózku wiec jestem obok , nie nosze na rekach tylko do odbicia , czasem bujam na podusi na kolanach , zdarza sie ze zasypia przy cyku

[P0P70]

Mrowak - no jak nie jest apatyczna to wszystko OK. Pozostaje ją tylko trochę podtuczyć .

Moja mała jest niejatkiem i czasami aby zjadła 70 ml to schodzi mi godzina. Co prawda po ostatnich piątkowych szczepieniach to w tej szczepionce rota był jakiś tasiemiec bo Olika jakoś teraz szybciej i więcej je. np. przed chwilą zjadła na raz 150 ml w jakieś 30 minut. Toż to nasz nowy rekord.
A tak na marginesie. Jak idziecie na szczepienia to kto je robi? pielęgniarka czy lekarka? Bo u nas zawsze szczepi lekarka.

[ania p]

Napisane przez P0P70

Mrowak - no jak nie jest apatyczna to wszystko OK. Pozostaje ją tylko trochę podtuczyć .

Moja mała jest niejatkiem i czasami aby zjadła 70 ml to schodzi mi godzina. Co prawda po ostatnich piątkowych szczepieniach to w tej szczepionce rota był jakiś tasiemiec bo Olika jakoś teraz szybciej i więcej je. np. przed chwilą zjadła na raz 150 ml w jakieś 30 minut. Toż to nasz nowy rekord.
A tak na marginesie. Jak idziecie na szczepienia to kto je robi? pielęgniarka czy lekarka? Bo u nas zawsze szczepi lekarka.

U nas najpierw bada lekarz wypełnia ankiete itp. potem szczepi pielegniarka obok w zabiegowym ona też dziecko wazy i mierzy i mówi lekarzowi wymiary. One tez pobieraja krew itp. ale fajne sa babki Ola płakała może 30s a mały ostatnio został tak przez pania zagadany że tylko na nią zasyczał a miał dwie szczepionki . No i mały nie ma strachu przed lekarzami i szczepionkami a to chyba najlepszy dowód że jest wsio ok bo on już starszy

[mrowak]

u nas idzie się do lekarza-wazenie, osłuchanie, mierzenie główki o obwodu klatki, ogólny wywiad, a samo szczepienie robi pielęgniarka i całe szczęście, bo ma rękę do tego niesamowitą-dzisiejszą szczepionkę to ja przegadałam z panią doktor siedząc obok TZta trzymającego małą i się nie zorientowałam, że to już dopóki Gabi nie stęknęła RAZ! Poprzednim razem jak zapłakała to pielęgniarka przytuliła i... przeprosiła

ponawiam pytanie: Inglesiana Zippy czy Peg perego Switch?

[koglus]

Napisane przez ASIULEK_23

U nas mała uklada główkę przewaznie na jedną strone, głowka z jednej strony jest bardziej plaska, ma czółko troszke bardziej wypukle z jednej stroy i policzek ciut większy. trzeba sie przyjrzeć ale jest. No i chodzi o tą główke, żeby przekręcała w druga stronę...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------



Moja przy gazach nie ma twardego brzuszka i robi wtedy podobnie. ale w sumie pije to mleko, załapie po chwili odchylań...

ja podkladam pieluszke na tej stronie co kladzie glowke , nie wiem czy zadziala ale zawsze utrudnienie. na poczku przeciwnym niech lezy przez godzine tez pomaga,
znajo,
ma moila ze sie to potem wszystko i tak samo wyrównuje

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez pl_madzia

też się zastanawiam nad pieluchami wielorazowymi, nie jest to zbyt uciążliwe?

tez je kupilam ale nie zaczelam uzywac bo one sa wieksze niz pampki i nie wiem czy jeszcze nie za duze

[Darusiaaaa]

uzywamy tego bo ma wysypke, dzisiaj przyjechal chrzestny moj na dzien dziecka juz nie do mnie ale tym razem do Oliwki.
Ich synek mial STRASZNA skaze, Magda(jego zona) dala mi numer do podobno najlepszego alergologa dzieciecego jakiego zna, ich synka kobitka wyprowadzila ze wszystkiego i teraz tak:
Na razie rozmawialam z nia telefonicznie , na wizyte prywatna idziemy w piatek.
Tego co sie dowiedzialam to to ze jesli u dziecka jest stwierdzona skaza i dziecko pije nutamigen bebilon pepti czy cos to jesli jest jakas zmiana skorna NIE MA PRAWA BYC OD SKAZY!! bo takie mleka skaze leczą. Kąpiąc ją w balneum nie używa sie oliwki , ze od razu to jasne ale mi kazano rano ja smarowac oliwka a pozniej kapac w balneum. Jedno drugie wyklucza w zwaizku z tym Oliwki na razie nie uzywac wcale, za to kazala kupic krem Balneum i mala 3 razy dziennie po 5 kropelek fenistil bedzie dostawala, juz dzis dostala raz. To jest na recepte wlasnie zeby buziaczka jej wyleczyc.....

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

a my dostalysmy kostium kapielowy TAKI PIEKNY ZE SZOKKKK!!! i dzokejke hello kity-przesliczna, od mojego chrzestnego

[Ferrou]

Napisane przez mrowak

Ferrou, no właśnie nic boję się nawet nad tym zastanawiać...za tydzień idziemy na rota i znowu ważenie...osiwieję.

Nie ma się czym martwić będzie na pewno dobrze i sama mówisz że od dwóch tygodni waga stoi. częściej ją w dzień wybudzaj na karmienie, w nocy niech śpi - wyspana mama to szczęśliwa mama
I nie bój się butelki, naprawdę Jak gdzieś muszę wyjść i zostawić Malego pod opieką taty to 1-2 dni wcześniej ściągam na wszelki wypadek mleko - nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć i lepiej być przygotowanym (np ostatnio u fryzjera siedziałam 3,5h ale z babką umowiłam się że jakby co to skoczę do domu z tą całą farbą - mam 10kroków ale nic się nie wydarzyło, tatuś ładnie nakarmił dziecko właśnie butlą) A jak co jakiś czas podasz mleko w butelce to naprawdę nic się nie stanie, dziecko nie zdąży się przyzwyczaić

Napisane przez mrowak

Madzia, no kilka razy zmieniałam w nocy koszulkę bo się wkładka przeprowadziła w inne rejony. Ostatnio wczoraj w dzień to aż mnie piers rozbolała od tego czekania, a na śpiku w nocy to po karmieniu musiałabym ją przewijać a wtedy mi się rozbudzi na bank-zawsze przewijam przed karmieniem, ale teraz nie ma przebacz- będzie żarcie!

Kurcze, ja od porodu to śpię w staniku jak próbowałam przyklejać te wkładki do koszulki to zawsze przy karmieniu zapominam sprawdzić czy się nie przesunęła na drugiej piersi- w konsekwencji zawsze byłam mokra - a używam tych J&J bo najbardziej chłonne się wydają Mam taki fajny stanik bawełniany, rozciągnięty na maksa, nie podtrzymujący piersi, akurat z klapami więc jest wygodnie i rzadko się zdarza jakiś wypadek

Napisane przez ania p

W tesco maja tak fajne ciuszki żejuż galeria handlowa nie potrzebna
.

Hehe napewno będe szaleć bo w koncu jakiś hipermarket niedaleko mojego domu - codzienne spacery do Tesco do wszystkich innych to trzeba z 20min piechotą iść i mi się nie chce

Napisane przez drcron

Ferrou ja dzisiaj kupilam w zwyklym sklepie body na dlugi KOCHAM TATUSDIA rozowo zolte byly ale tez byly inne kolory za cale 17 zlotych moze u ciebie tez by byly
a powiedz mi czy Ty jestes moze z Dzierzoniowa??

Próbowałam znaleźć gdzieś w tej pipidówie, ale nie ma - trzeba zamawiać z neta A mieszkam w Oławie

Napisane przez pl_madzia

Ja mojego w nocy staram się nie przewijać, jakoś w nocy mało siusia. Jak czasem kupka jest lub czuję że pielucha większa od siku to wtedy przebieram, ale on się rozbudza, i smieje się zagaduje, a ja nie mam sumienia takiego wesołka do spania odłożyć i gadam z nim. Ostatni raz to może z 5 dni temu go przebierałam w nocy. A tak rano między 5 a 6 go przebieram, bo wtedy on się budzi i taki rozbudzony do 11.
Mój idzie spać o 20.30 najpóźniej i jak go nie karmię to śpi do 2 lub 3, ale teraz przeważnie go przed moim snem karmię na śpiocha bez budzenia małego, więc tak około 22-23, ale i tak sie budzi o 2, ale ja suchsza jestem

ja zawsze przewijam, boję się że mu się odparzy pupcia (mam schizo po tych wszystkich niewytłumaczalnych wysypkach). Wybudza się, uśmiecha się i gada do mnie - muszę się powstrzymywać aby nie parsknąć śmiechem Później odkładam do łózeczka i zazwyczaj sam zasypia

Napisane przez P0P70

. Jak idziecie na szczepienia to kto je robi? pielęgniarka czy lekarka? Bo u nas zawsze szczepi lekarka.

pielęgniarka dziecko waży, mierzy, lekarz osłuchuje, bada główkę, bioderka, sprawdza części intymne, przewraca na brzuszek przy okazji robi wywiad Jak jest wszystko ok, to obok jest zabiegowy i tam już pielegniarka szczepi Akurat jeżeli chodzi o sympatyczność to jest ok też zagaduje do małego, pomaga itp

Taniec słońca się udał przed 18 wyszło słoneczko, tak pięknie świeciło, zrobiło się ciepło więc wyszliśmy na dwór A wróciliśmy o 21 Mały nie grymasił, spał sobie w wózeczku. A w domu go wykąpaliśmy, nakarmiliśmy, trochę pogadaliśmy i o 22 już spał

[koglus]

Napisane przez drcron

a Julka zas chyba biegunke od wczoraj zrobila juz 3 kupki nie wiem czy sie cieszyc czy do lekarza dzwonic

to całkiem normalnie , nawet jak 5 zrobi to bym sie nie martwila,

[ania p]

Napisane przez mrowak

u nas idzie się do lekarza-wazenie, osłuchanie, mierzenie główki o obwodu klatki, ogólny wywiad, a samo szczepienie robi pielęgniarka i całe szczęście, bo ma rękę do tego niesamowitą-dzisiejszą szczepionkę to ja przegadałam z panią doktor siedząc obok TZta trzymającego małą i się nie zorientowałam, że to już dopóki Gabi nie stęknęła RAZ! Poprzednim razem jak zapłakała to pielęgniarka przytuliła i... przeprosiła

ponawiam pytanie: Inglesiana Zippy czy Peg perego Switch?

wózki są w sumie podobne a jak cenowo ?

Ja daje Oli teraz debridat na tej jej brzuszowe problemy i powiem wam że jest o niebo lepiej to taki lek regulujacy jelita i jak zwykle nieśpiąc się krzywiła stekała to teraz się śmieje i z nami gada . czyli widać że brzuszek ją nie boli

[Darusiaaaa]

kurde ale sie martwie ta buzia jej, ale musi byc ok, tylko zeby jej szybko pomoglo to
sukienka jest idealna-taka jak chcialam, wlasnie taka sama jaka sobie wymarzylam i jeszcze uszyla mi bluzke taka jakby ze skory weza-tez jestem mega zadowolona, za bluzke z jej materialu dalam 40zl;D za sukienke 100 z mojego materialu
ale generalnie ja juz od 4 lat szyje u niej wiec mam znizki

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

jesli jutro bedzie ladnie mala jedzie na spacerek w spacerowce tej co dostalismy peg perego

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

u nas nie pomogl debridat ale u wielu moich znajomych rowniez spisal sie swietnie

[Ferrou]

Napisane przez ania p

Ja daje Oli teraz debridat na tej jej brzuszowe problemy i powiem wam że jest o niebo lepiej to taki lek regulujacy jelita i jak zwykle nieśpiąc się krzywiła stekała to teraz się śmieje i z nami gada . czyli widać że brzuszek ją nie boli

U nas średnio pomógł. Początkowo dawałam Małemu 4x 1ml, teraz daję 4x1,5 ml, butelka już na wykończeniu. Niby trzeba czekać na efekty conajmniej 2tyg, my już bierzemy od 6tyg i tak sobie, bo przez ten czas ciągle coś się działo, gazy, kolki, wypróżnianie się w płaczu. Ostatnio jedna lekarka stwierdziła, bo pytałam się czy kupować następną butlę, że ten debridat to pic na wodę, bo raz działa a raz nie... Przynajmniej Małemu smakuje:P Dobrze, że u Was to zadziałało i Ola szczęśliwa i nic ją nie boli


A mam małe pytanie do mam używających oilatum bądź inną emulsję do kąpieli Czy w czasie kąpieli używacie jakieś żelów, szamponów itp czy tylko pluskacie dzieciaczki tą wodą z oilatum?

[machaj]

cześć mamuśki.. ehh ja coś się obijam z pisaniem... ale czytam was w każdej wolnej chwili...
moja mała przez weekend jakas płaczliwa była ale już jej przeszło.... wczoraj odwiedziła nas moja ciocia i ciągle tylko mówiła z wyrzutem że ja w ogóle nie czuje że mam dziecko itp.. bo jej córka (jest w moim wieku) dała jej popalić jak była maleńka i teraz porównuje ja z Kaline...
moje dziecko robi kupki w soboty i w środy... już od miesiąca tak ma.. i po tym poznaje jaki mamy dzień tygodnia co prawda zawsze robiła rano a dziś zrobiła po południu.. akurat mój tata do nas przyjechał i jadł obiad w kuchni a mała w swoim leżaczku siedziała i się skupczyła i to cichaczem... gdyby nie jej zadowolona minka to bym nie zauważyła... a smrodek niesamowity...
co do ciuszków... to ja mojej małej praktycznie większość ciuszków w ciucholandach kupuje... a jak już coś kupuję w sklepach to z przeceny... bo szkoda mi dac np 30 zl za body w sklepie jak wiem że za tą cenę mogę nakupić jej w ciucholandzie kilka fajnych i niezniszczonych rzeczy... ehh dlatego tęsknie za Bytomiem.. bo tam można za 45zł kupic kilo ciuszków.. a tu gdzie mieszkam są same wycenione ciucholandy;/ i za sweterek czy sukienkę po 10-14 zł chcą..
a ostatnio odwiedziła nas znajoma która pracuje w ciucholandzie i przyniosła pełno ciuszków dla małej a w tym strój kąpielowy.. śliczny różowiutki... aż się pochwalę... (zdj- oczywiście kolor inny bo zrobiłam te zdj prze chwilką przy sztucznym świetle).. nigdy nie zwracałam uwagi na metki i koleżanka której pokazywałam ten strój uświadomiła mnie ze to jest od Larpha Laurena... (ja jako kompletny laik w temacie mody musiałam zobaczyć na necie kto to)
no i oczywiście chwalę sie swoja pociechą... (już zapowiedziałam mężowi że za 2-3 lata chce synka- oby tylko była taki spokojny jak Kalina)

ferrou- my niczego więcej nie używamy

[Darusiaaaa]

ja dzisiaj jak rozmawialam z pania alergolog powiedziala ze kapiac dzidzie w czyms takim absolutnie nie powinno sie uzywac szamponow ani nic takiego. Podobnie z oliwkami wiec na razie rezygnuje poki buziaczka nie wyleczymy.
Zostajemy przy samym balneum i przy kremie balneum i rowniez mowila ze balneuym hermal zeby uzywac a nie tego plus.Nie wiem czym to sie rozni od oilatum, ale jest na wszelkiego rodzaju podraznienia skory i tak dalej, chrzestnego zona od narodzin swoja corke w tym kapie i mala ma skore idealna, a michal - jej starszy syn mial skaze taka jak moja oliwka-uszka ma tak suche ze szok:/ i tez tym balneu,m i krem balneum no i ten fenistil

[Ferrou]

Machaj, słodką masz córcię

Darusia, a dlaczego nie można używać oliwki?
Heh, u nas w pewnym momencie to z uszów skóra złaziła, tak była przesuszona...

[Darusiaaaa]

u mnie to samo- to podobno typowy objaw skazy , nie wiem jak z tym oliatum czy tez tak jest czy nie ale ta Pani tlumaczyla nam ze stosujac balneum i oliwke nie od razu tylko np kapiel w balneum oliwka rano, cale dzialanie balneum niwelujemy i jeszcze mozemy pogorszyc sytuacje bo jedno wyklucza drugie