ZAZDROŚNICE VIII - majowy sabat Zazdrośnic!

[Koszkaa]

Haha Wy niedobre !!
Tak to dziś jest ta noc i będę pamiętała o zabezpieczeniu
Głupie baby no
No to zmykam, już wszystko gotowe, zostały 4 minuty

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Nic juz sie nie liczy, bo nic poza tym nie ma..........

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Flofferek - widze Cie (i chyba kojarze z innych watków, ale nie jestem pewna)

Ale kurcze, przecież jego też nie ma..

[marcia1003]

Gwiazdeczka już wstałaś?
hehe ja też mam dekolt czerwony a jak odznaczone spodenki na nogach

Pozdrów PurBlankę. a co w ogóle u niej?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Koszkaa

Haha Wy niedobre !!
Tak to dziś jest ta noc i będę pamiętała o zabezpieczeniu
Głupie baby no
No to zmykam, już wszystko gotowe, zostały 4 minuty

Jak odlicza czas, godziny - minuty - sekundy - setne sekundy
To będzie orgia

[MadameButterfly6]

Napisane przez sweetish

.
Ojjjjj
to pewnie pomyliłam Cie z kimś innym.
Wybacz.
Wydawało mi sie, ze oficjalnie sie żegnałas z tym wątkiem. Później wrocilas i pytałas, czy Cie przyjmiemy bo jednak nie potrafisz życ bez Zazdrośnic....
Heh....

eot

Tak pomyliłas Nie przypominam sobie, bym ostatnio robila cos takiego

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

Ale kurcze, przecież jego też nie ma..

Jak to nie ma?

Ma na kogo czekac,
ma do kogo wysylac matczyne niemal sms'y
ma z kim planowac przyszlosc
jest ktos, przez kogo moze plakac,
jest ktos, z kim mozna sie od czasu do czasu spotkac,
jest ktos, kto wnosi COKOLWIEK do jej zycia

Wbrew pzorom jest duzo... zalezy tylko, z ktorego punktu widzenia spojrzeć.

[Cocaine essence]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jak odlicza czas, godziny - minuty - sekundy - setne sekundy
To będzie orgia

Takie oczekiwanie jest niezdrowe, szału pochwy można dostać

[sweetish]

Napisane przez MadameButterfly6

Tak pomyliłas Nie przypominam sobie, bym ostatnio robila cos takiego

Nigdzie nie napisałam, ze ostatnio...........

[gwiazdeczka172]

Napisane przez marcia1003

Gwiazdeczka już wstałaś?
hehe ja też mam dekolt czerwony a jak odznaczone spodenki na nogach

Pozdrów PurBlankę. a co w ogóle u niej?

Wstałam bo głowa nie dała mi usnąć, to raz. Dwa - brat puszczał muzykę, że aż dudniło
Mam 37,1 co prawda dopiero stan podgorączkowy, ale to znaczy, że coś złego się w organizmie dzieje...

Dziękuję, już z nią gadałam przez telefon, jak się odezwie i nie zapomnę to na pewno pozdrowię A co u niej? Jest na długi weekend w Koszalinie u znajomych, wczoraj była nieźle nabąbana hehe, bo dzwoniła i mi szczerą miłość wyznawała, kochana
A jej najlepsze hasło: "Jesteś z TŻ? Bzykacie się?"

[Rebelious]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jak odlicza czas, godziny - minuty - sekundy - setne sekundy
To będzie orgia

A u mnie też dziś będzie orgia.
TŻ chciał mnie wziąć już wcześniej jak u niego byłam, ale kazałam mu poczekać do wieczora (gumek nam zabrakło).
Także lecę.

[sweetish]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jak odlicza czas, godziny - minuty - sekundy - setne sekundy
To będzie orgia

Żeby tylko w trakcie nie poszlo tak szybko

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Wstałam bo głowa nie dała mi usnąć, to raz. Dwa - brat puszczał muzykę, że aż dudniło
Mam 37,1 co prawda dopiero stan podgorączkowy, ale to znaczy, że coś złego się w organizmie dzieje...

Dziękuję, już z nią gadałam przez telefon, jak się odezwie i nie zapomnę to na pewno pozdrowię A co u niej? Jest na długi weekend w Koszalinie u znajomych, wczoraj była nieźle nabąbana hehe, bo dzwoniła i mi szczerą miłość wyznawała, kochana
A jej najlepsze hasło: "Jesteś z TŻ? Bzykacie się?"

Jedyna w swoim rodzaju Pur- pozdrów ją

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Cocaine essence

Takie oczekiwanie jest niezdrowe, szału pochwy można dostać

U mnie się mówi szał macicy

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Jak to nie ma?

Ma na kogo czekac,- tylko , że on nie przychodzi.
ma do kogo wysylac matczyne niemal sms'y-tylko , on jej nie odpisuje, albo ,,krzyczy", albo idzie spać.
ma z kim planowac przyszlosc- tylko, że nie ma teraźniejszości z nim.
jest ktos, przez kogo moze plakac-a nie ma komu tego płaczu powstrzymać i wytrzeć łez.
jest ktos, z kim mozna sie od czasu do czasu spotkac,-zastanawiając się czy dzień wcześniej nie był w łóżku z inną.
jest ktos, kto wnosi COKOLWIEK do jej zycia-nic, to widać czasami też coś.

Wbrew pzorom jest duzo... zalezy tylko, z ktorego punktu widzenia spojrzeć.

Smutne to..

[Nadia_91]

Tą wiadomość kieruje do MANDY

Nie udzielam się w tym wątku, ale z nudów zaczęłam sobie go czytac. Natrafiłam na Twoją historię i przeczytałam ją z ciekawością, bo tak bardzo przypomina moją.
Byłam w podobnym związku, jak Ty. Był to mój właściwie pierwszy chłopak i pełna zdumienia zastanawiałam się, jakim cudem jakikolwiek chłopak zainteresował się mną.
Na początku byłam zakochana po uszy, on chyba też. Zabiegał o mnie, prawił mi komplementy, nosił na rękach.

Po jakimś czasie się to zmieniło, mój chłopak miał do mnie inny stosunek.
Robisz to samo, co ja! Próbujesz go sprowokowac.
Przykład: mówisz mu o tych skrzydłach, które dodaje miłośc lub o tym, że Ci smutno. Ja też od chłopaka domagałam się czułości w ten sposób. Sam od siebie mi ich nie dawał, więc liczyłam, że w ten sposób coś wskuram. Bo przecież dla mnie logiczne to było, że w takich sytuacjach on powie mi coś miłego albo mnie przytuli. To jest na tej samej zasadzie, co takie gadanie osób w rozmiarze 36:
- ale jestem gruba...
- no co ty gadasz, nie jesteś gruba, masz super figurę!
A mój eks robił co samo, co teraz Twój. Za każdym razem mnie gasił! Mówiąc własnie coś takiego, co zwalało z nóg i sprawiało przykrosc.
I zwalanie winy na Ciebie też jest typowe. Przerabiałam to samo...
Bo to Ty niby zawsze przesadzasz, robisz z siebie ofiarę i jeszcze męczysz biedaczka, który jest zmęczony. Raz chciałam się zobaczyc z eksem to ten mi powiedział, że nie, bo ma strój domowy, a nie ‘wyjściowy’. I już dzisiaj nie będzie przebierał krótkich spodenek na długich -.-
Było jeszcze więcej chorych sytuacji, ale nie będe się rozpisywac. Rzucił mnie przez gg. Minęło 8 miesięcy, a ja wciąż nie mogę sie pozbierac, bo dalej mój eks jest obecny w moim życiu. Nie daje mi o sobie zapomniec. Ma super satysfakcję z tego, że wciąż niszczy mi życie.
Jesteś taka jak ja Mandy, nie odejdziesz od niego, dopóki Cię nie rzuci.
A zrobi to na pewno, mogę Ci to zagwarantowac. Nie jesteś już dla niego żadną atrakcją, jak wie, że ma Cię na każde kiwnięcie palcem. Domaganie się czułości i deklaracji świadczą tylko o tym, że jesteś niepewna jego. Doskonale wie, że jest Twoim całym światem i może zrobic wszystko, a Ty będziesz dalej wiernie trwac, przy jego boku.
Mandy, odejdź, nie powtarzaj moich błędów, bo czeka Cię to samo, co mnie.

Jesli mimo wszystko chciałabyś uratowac ten związek to możesz zrobic tylko jedno. Ale masz za słaby charakter, żeby takie coś zrobic.
A tym magicznym lekarstwem jest... obojętność i posiadanie SWOJEGO ŻYCIA
przykłady:

- Napisze do Ciebie, odpisuj z opóźnieniem. Albo odpisz coś, że nie możesz teraz smsowac, bo jesteś z przyjaciółmi. Nie pisz pierwsza/ nie dzwoń pierwsza/ nie proponuj pierwsza spotkań
- Gdy zaproponuje spotkanie powiedz, że wtedy nie możesz, bo masz już inne plany. Udowodnij mu, że masz też swoje życie, a nie tylko jego.
- Idź na basen, na aerobic, na tańce- wiem, ze to kretyński sposób, ale ustaw sobie to na gg, że jesteś poza domem i odpisz po paru godzinach mu na smsa, że przepraszasz, ze dopiero teraz, ale byłaś zajęta
- bądź tajemnicza, zmień się, usmiechaj się sama do siebie. Gdy zapyta, czemu Ci tak wesoło, odpowiedz ,,po prostu’’
- gdy będziesz odpisywać innym osobom na smsy i odbierać telefony nie tłumacz się jemu komu piszesz i z kim rozmawiasz, niech nie myśli, że nikt innym oprócz jego się Tobą nie interesuje

- nie domagaj się żadnych czułości i deklaracji!
- gdy Ci strzeli focha i nie będzie sie odzywał lub zwalał winę na Ciebie/odwracał kota to po prostu wyjdź mówiąc, że masz lepszą perspektywę spędzenia czasu niz z nim, jak ma się tak zachowywac
- i wiele, wiele innych

Ale jak już powiedziałam...wątpie, żebyś była w stanie to zrobic. Mimo wszystko przesyłam gorące uściski i życze powodzenia

Co do tematu wątku to też byłam kiedyś zazdrośnicą, ale wszystko tłumiłam w sobie, a on się cieszył, że ma dziewczynę, która rozumie fakt, że on ma też koleżanki. Szkoda, że nie wiedział, jak mną telepało w środku Szkoda, że już teraz nie mam byc o kogo zazdrosna ;(
Teraz jest odwrócenie ról. To jedna koleżanka jest cholernie zazdrosna o mnie. I to nie jest takie fajne, bo nawet jeśli ja nic złego nie robię, bo to jej chłopak inicjuje wszystko, to mimo moich odmów i ignorowania jego propozycji to ja jestem ta zła, a jej chłopak święty ;/
Pozdrawiam wizażnaki z tego wątku

[Cocaine essence]

Napisane przez gwiazdeczka172

U mnie się mówi szał macicy

U mnie macicy , to przy okresie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Rebelious

A u mnie też dziś będzie orgia.
TŻ chciał mnie wziąć już wcześniej jak u niego byłam, ale kazałam mu poczekać do wieczora (gumek nam zabrakło).
Także lecę.

Osz Wy nynyny
A mojego TŻta nie ma ;( nie będzie smyranka ;(

A widzisz, byłyby tabletki, nie byłoby problemu

Wszystkie będą się seksić a ja nie

[sweetish]

Napisane przez Nadia_91

Tą wiadomość kieruje do MANDY

Nie udzielam się w tym wątku, ale z nudów zaczęłam sobie go czytac. Natrafiłam na Twoją historię i przeczytałam ją z ciekawością, bo tak bardzo przypomina moją.
Byłam w podobnym związku, jak Ty. Był to mój właściwie pierwszy chłopak i pełna zdumienia zastanawiałam się, jakim cudem jakikolwiek chłopak zainteresował się mną.
Na początku byłam zakochana po uszy, on chyba też. Zabiegał o mnie, prawił mi komplementy, nosił na rękach.

Po jakimś czasie się to zmieniło, mój chłopak miał do mnie inny stosunek.
Robisz to samo, co ja! Próbujesz go sprowokowac.
Przykład: mówisz mu o tych skrzydłach, które dodaje miłośc lub o tym, że Ci smutno. Ja też od chłopaka domagałam się czułości w ten sposób. Sam od siebie mi ich nie dawał, więc liczyłam, że w ten sposób coś wskuram. Bo przecież dla mnie logiczne to było, że w takich sytuacjach on powie mi coś miłego albo mnie przytuli. To jest na tej samej zasadzie, co takie gadanie osób w rozmiarze 36:
- ale jestem gruba...
- no co ty gadasz, nie jesteś gruba, masz super figurę!
A mój eks robił co samo, co teraz Twój. Za każdym razem mnie gasił! Mówiąc własnie coś takiego, co zwalało z nóg i sprawiało przykrosc.
I zwalanie winy na Ciebie też jest typowe. Przerabiałam to samo...
Bo to Ty niby zawsze przesadzasz, robisz z siebie ofiarę i jeszcze męczysz biedaczka, który jest zmęczony. Raz chciałam się zobaczyc z eksem to ten mi powiedział, że nie, bo ma strój domowy, a nie ‘wyjściowy’. I już dzisiaj nie będzie przebierał krótkich spodenek na długich -.-
Było jeszcze więcej chorych sytuacji, ale nie będe się rozpisywac. Rzucił mnie przez gg. Minęło 8 miesięcy, a ja wciąż nie mogę sie pozbierac, bo dalej mój eks jest obecny w moim życiu. Nie daje mi o sobie zapomniec. Ma super satysfakcję z tego, że wciąż niszczy mi życie.
Jesteś taka jak ja Mandy, nie odejdziesz od niego, dopóki Cię nie rzuci.
A zrobi to na pewno, mogę Ci to zagwarantowac. Nie jesteś już dla niego żadną atrakcją, jak wie, że ma Cię na każde kiwnięcie palcem. Domaganie się czułości i deklaracji świadczą tylko o tym, że jesteś niepewna jego. Doskonale wie, że jest Twoim całym światem i może zrobic wszystko, a Ty będziesz dalej wiernie trwac, przy jego boku.
Mandy, odejdź, nie powtarzaj moich błędów, bo czeka Cię to samo, co mnie.

Jesli mimo wszystko chciałabyś uratowac ten związek to możesz zrobic tylko jedno. Ale masz za słaby charakter, żeby takie coś zrobic.
A tym magicznym lekarstwem jest... obojętność i posiadanie SWOJEGO ŻYCIA
przykłady:

- Napisze do Ciebie, odpisuj z opóźnieniem. Albo odpisz coś, że nie możesz teraz smsowac, bo jesteś z przyjaciółmi. Nie pisz pierwsza/ nie dzwoń pierwsza/ nie proponuj pierwsza spotkań
- Gdy zaproponuje spotkanie powiedz, że wtedy nie możesz, bo masz już inne plany. Udowodnij mu, że masz też swoje życie, a nie tylko jego.
- Idź na basen, na aerobic, na tańce- wiem, ze to kretyński sposób, ale ustaw sobie to na gg, że jesteś poza domem i odpisz po paru godzinach mu na smsa, że przepraszasz, ze dopiero teraz, ale byłaś zajęta
- bądź tajemnicza, zmień się, usmiechaj się sama do siebie. Gdy zapyta, czemu Ci tak wesoło, odpowiedz ,,po prostu’’
- gdy będziesz odpisywać innym osobom na smsy i odbierać telefony nie tłumacz się jemu komu piszesz i z kim rozmawiasz, niech nie myśli, że nikt innym oprócz jego się Tobą nie interesuje

- nie domagaj się żadnych czułości i deklaracji!
- gdy Ci strzeli focha i nie będzie sie odzywał lub zwalał winę na Ciebie/odwracał kota to po prostu wyjdź mówiąc, że masz lepszą perspektywę spędzenia czasu niz z nim, jak ma się tak zachowywac
- i wiele, wiele innych

Ale jak już powiedziałam...wątpie, żebyś była w stanie to zrobic. Mimo wszystko przesyłam gorące uściski i życze powodzenia

Co do tematu wątku to też byłam kiedyś zazdrośnicą, ale wszystko tłumiłam w sobie, a on się cieszył, że ma dziewczynę, która rozumie fakt, że on ma też koleżanki. Szkoda, że nie wiedział, jak mną telepało w środku Szkoda, że już teraz nie mam byc o kogo zazdrosna ;(
Teraz jest odwrócenie ról. To jedna koleżanka jest cholernie zazdrosna o mnie. I to nie jest takie fajne, bo nawet jeśli ja nic złego nie robię, bo to jej chłopak inicjuje wszystko, to mimo moich odmów i ignorowania jego propozycji to ja jestem ta zła, a jej chłopak święty ;/
Pozdrawiam wizażnaki z tego wątku

Bardzo fajny post. Duzo cennych rad i jakby spojrzenie nieco inne, niz nasze, bo sama w takim bagnie tkwiłas. Masz jednak racje- Mandy nie zastosuje sie do Twoich rad.

zostań z nami na dluzej

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Osz Wy nynyny
A mojego TŻta nie ma ;( nie będzie smyranka ;(

A widzisz, byłyby tabletki, nie byłoby problemu

Wszystkie będą się seksić a ja nie

Nie wszystkie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez sweetish

Żeby tylko w trakcie nie poszlo tak szybko

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------


Jedyna w swoim rodzaju Pur- pozdrów ją

Nie nie, w trakcie to będzie tak: sekunda - minuta - godzina - doba

Pozdrowię, właśnie dzwoniła znowu

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez Cocaine essence

U mnie macicy , to przy okresie

Haha no w sumie wtedy też jest szał
Gorących ciał

[MadameButterfly6]

Napisane przez gwiazdeczka172

Osz Wy nynyny
A mojego TŻta nie ma ;( nie będzie smyranka ;(

A widzisz, byłyby tabletki, nie byłoby problemu

Wszystkie będą się seksić a ja nie

Nie martw sie, ja tez nie Jade zaraz do TZta, ale okres mam. Chociaz w sumie dla mojego TZta to zadna przeszkoda, gorzej ze mna

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Osz Wy nynyny
A mojego TŻta nie ma ;( nie będzie smyranka ;(

A widzisz, byłyby tabletki, nie byłoby problemu

Wszystkie będą się seksić a ja nie

Właśnie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez sweetish

Nie wszystkie

To co Maleńka spotykamy się na małe co nie co

[marcia1003]

Gwiazdeczka oj nadrobisz smyranko

swoją drogą to wczoraj u mnie było ostro, aż łóżko skrzypiało

[gwiazdeczka172]

Napisane przez MadameButterfly6

Nie martw sie, ja tez nie Jade zaraz do TZta, ale okres mam. Chociaz w sumie dla mojego TZta to zadna przeszkoda, gorzej ze mna

Powtarzam, dobry koń to po największym błocie pojedzie

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez nafiyqa

Właśnie

To chodź, Ciebie też z chęcią potulę

[sweetish]

a jak pewnie, ze tak

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

gwiazdeczka- a fajna chociaz jestes?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez marcia1003

Gwiazdeczka oj nadrobisz smyranko

swoją drogą to wczoraj u mnie było ostro, aż łóżko skrzypiało

Jutro się spotkamy, idziemy do kina, ale w kinie to tak nie bardzo raczej
Trzeba będzie jakąś polankę zaliczyć w drodze powrotnej do domu

A grrrrr :sex:

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez sweetish

a jak pewnie, ze tak

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

gwiazdeczka- a fajna chociaz jestes?

Ja?! Jeszcze pytasz?!

90 - 60 - 90
Druga noga taka sama

[Cocaine essence]

Napisane przez gwiazdeczka172

Powtarzam, dobry koń to po największym błocie pojedzie

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



To chodź, Ciebie też z chęcią potulę

A dobry marynarz i po czerwonym morzu popłynie!

[m a d e i r a]

Napisane przez gwiazdeczka172

Wszystkie będą się seksić a ja nie

Oj nie wszystkie, nie wszystkie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Cocaine essence

A dobry marynarz i po czerwonym morzu popłynie!

No właśnie właśnie, Morze Czerwone się rozstąpi, gdy Mojżesz nadejdzie

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez m a d e i r a

Oj nie wszystkie, nie wszystkie

To też chodź do nas, będzie seks grupowy

Ps. Znowu zmieniła ava i znowu nie pozanałam

[m a d e i r a]

Napisane przez gwiazdeczka172

No właśnie właśnie, Morze Czerwone się rozstąpi, gdy Mojżesz nadejdzie

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------



To też chodź do nas, będzie seks grupowy

Ps. Znowu zmieniła ava i znowu nie pozanałam

Jak to znowu.. ?! Ja to przeciez rzadko robię, od wielkiego święta

A na orgię jak najbardziej przybędę

[gwiazdeczka172]

Napisane przez m a d e i r a

Jak to znowu.. ?! Ja to przeciez rzadko robię, od wielkiego święta

A na orgię jak najbardziej przybędę

Oj jasne jasne po raz kolejny

Pamiętaj, weź ten swój lateksowy kombinezon