Październikowe PM :)

[Claris]

A ja kupiłam wczoraj ślubne butki, są sliczne

[sammi24]

Napisane przez Claris

A ja kupiłam wczoraj ślubne butki, są sliczne

pokaaaaaż

[aicila]

Hejka dziewczyny
strasznie dawno mnie tu nie było i widzę kilka nowych październikowych PM, które serdecznie witam

u mnie (u Nas) w sprawach ślubnych to właściwie mało co się zmieniło.
jedynie co to w końcu zamówiłam sukienkę.... i najlepsze w tym wszystkim jest to, że zamówiłam ją bez przymierzenia... tzn. wybrałam ją sobie z katalogu i żadnej innej nie chcę troszkę się boję, ale przymierzyłam ponad ponad 15 sukienek i nic mnie na kolana nie powaliło, choć w każdej wyglądałam bardzo fajnie (a przynajmniej tak mi wszyscy mówili), więc to jakieś straszne ryzyko nie jest bo ona jest połączeniem wszystkich tych, które miałam na sobie

Claris a jakie butki kupiłaś i gdzie??

[Claris]

aicila to się pochwal kiecką, kiedy ją dostaniesz i przymierzysz?

A to moje buciki, tylko moje są beżowe. Kosztowały 220zł i się cieszę, bo są dość uniwersalne i po ślubie będę je nosić na przyjęcia czy nawet do kościoła do sukienek

[sammi24]

Napisane przez aicila

Hejka dziewczyny
strasznie dawno mnie tu nie było i widzę kilka nowych październikowych PM, które serdecznie witam

u mnie (u Nas) w sprawach ślubnych to właściwie mało co się zmieniło.
jedynie co to w końcu zamówiłam sukienkę.... i najlepsze w tym wszystkim jest to, że zamówiłam ją bez przymierzenia... tzn. wybrałam ją sobie z katalogu i żadnej innej nie chcę troszkę się boję, ale przymierzyłam ponad ponad 15 sukienek i nic mnie na kolana nie powaliło, choć w każdej wyglądałam bardzo fajnie (a przynajmniej tak mi wszyscy mówili), więc to jakieś straszne ryzyko nie jest bo ona jest połączeniem wszystkich tych, które miałam na sobie

Claris a jakie butki kupiłaś i gdzie??

cześć no ja właśnie z tych niedawno dołączonych do wątku PMek a pokażesz nam suknie? ja też sporo namierzyłam ale ciągle miałam w głowie taką, którą widziałam na stronie jednego z salonów, skończyło się tak, że jest już ze mną

Napisane przez Claris

aicila to się pochwal kiecką, kiedy ją dostaniesz i przymierzysz?

A to moje buciki, tylko moje są beżowe. Kosztowały 220zł i się cieszę, bo są dość uniwersalne i po ślubie będę je nosić na przyjęcia czy nawet do kościoła do sukienek

śliczne buciki ile cm ma obcas? ja niestety jestem zmuszona kupić białe buty, których prawdopodobnie nigdzie więcej nie założę...

[aicila]

sukienkę zobaczę i przymierzę dopiero we wrześniu na przymiarce :P więc do ostatniej chwili to będzie dla mnie jedna wielka niewiadoma
no chyba, że uda mi się ją znaleźć w jakimś salonie.... bo na śląsku jej nie ma, we Wrocławiu i Poznaniu też nie... pewnie jest w Kielcach bo to suknia z MS Mody ale tam nie mam po drodze za bardzo...

Edit: zapomniałam dodać załącznika

[sammi24]

Napisane przez aicila

sukienkę zobaczę i przymierzę dopiero we wrześniu na przymiarce :P więc do ostatniej chwili to będzie dla mnie jedna wielka niewiadoma
no chyba, że uda mi się ją znaleźć w jakimś salonie.... bo na śląsku jej nie ma, we Wrocławiu i Poznaniu też nie... pewnie jest w Kielcach bo to suknia z MS Mody ale tam nie mam po drodze za bardzo...

Edit: zapomniałam dodać załącznika

śliczna ja na Twoim miejscu chyba bym się nie doczekała tego września

[beaciunia]

Napisane przez sammi24

tylko podziwiać samozaparcie, chęci i zdolności jak zrobisz jakieś zaproszenie to pochwal się nam tutaj
ja chcę zrobić pudełko na koperty od gości, ale pewnie zacznę nie prędzej niz w sierpniu

Jak zrobię jakieś tak już naprawdę to na pewno pokażę

Napisane przez mądrala

Hejka
My jeszcze nie zamawialiśmy obrączek, bo po co mają leżeć Swojego złota nie mamy, ale orientowaliśmy sie w cenach i znaleźliśmy jubilera, który ma piękne obrączki w granicach 1000zł, wiec to chyba tak w miarę.

My też znaleźliśmy obrączki w okolicach 1000 zł i myślę, że to rozsądna cena. No chyba, że ktoś chce dać o wiele więcej to już jego sprawa

Napisane przez sammi24

ooooo, my z zaproszeniami tak się ociągamy, coś czuje że z ręką w nocniku się obudzimy ale jakoś tak ciągle czasu brak...wczoraj zamówiliśmy autko co dopiero, fajna limuzynka - Mercedes CLS, niektórzy kręcili nosem że czarny ten samochód, jak dla mnie to bez różnicy, mnie się takie nawet bardziej podobają i juz mam koncepcję na ozdoby

My też będziemy mieć czarny samochód a mi się nawet taki bardziej podoba niż biały czy srebrny My będziemy mieć auto znajomego TŻ.

Napisane przez Claris

aicila to się pochwal kiecką, kiedy ją dostaniesz i przymierzysz?

A to moje buciki, tylko moje są beżowe. Kosztowały 220zł i się cieszę, bo są dość uniwersalne i po ślubie będę je nosić na przyjęcia czy nawet do kościoła do sukienek

Świetne buciki
Ja też ciągle szukam jakichś fajnych bucików, ale chcę fioletowe więc mam trochę problem, bo nigdzie nie ma nic fajnego

Napisane przez aicila

sukienkę zobaczę i przymierzę dopiero we wrześniu na przymiarce :P więc do ostatniej chwili to będzie dla mnie jedna wielka niewiadoma
no chyba, że uda mi się ją znaleźć w jakimś salonie.... bo na śląsku jej nie ma, we Wrocławiu i Poznaniu też nie... pewnie jest w Kielcach bo to suknia z MS Mody ale tam nie mam po drodze za bardzo...

Edit: zapomniałam dodać załącznika

Bardzo ładna sukienka naprawdę
A ja z sukienką jestem ciągle daleko w tyle Tzn. chyba wiem jaką chcę i i tak będę szyć tylko pasowałoby coś takiego przymierzyć No, bo wiadomo... Na modelkach wszystko wygląda cudnie. Dobrze,że krawcowa powiedziała, żebym przyszła maj/ czerwiec więc jeszcze nie jest tak źle

[sammi24]

Napisane przez beaciunia

A ja z sukienką jestem ciągle daleko w tyle Tzn. chyba wiem jaką chcę i i tak będę szyć tylko pasowałoby coś takiego przymierzyć No, bo wiadomo... Na modelkach wszystko wygląda cudnie. Dobrze,że krawcowa powiedziała, żebym przyszła maj/ czerwiec więc jeszcze nie jest tak źle

jestem w szoku, ja szalałam z kiecą od grudnia a jak typ sukni? rybka, beza, A?

dziewczyny proponuje podyskutować o ewentualnych okryciach na październik dziś znalazłam zdjęcie pelerynki śmieżynki jak w załączniku nie śmieje się, bo w sumie nie jest zła, nawet ładnie wygląda, chyba lepiej niż te wszystkie grube futra...

[Claris]

aicila gratuluję kupna sukienki, mimo, że nie lubię drapowań to ta mi się nawet podoba ciekawa jestem jak na Tobie (i Ty pewnie też)

sammi ja własnie bym chciała taką pelerynkę/etolę - napewno nie żadne kiczowate bolerko. Bo w październiku to różnie może być...

[kalinkap13]

czesc dziewczyny

dluuugo mnie tu nie bylo, i widze ze sporo sie dzialo ale nie mam szans Was nadrobic
duuuzo sie ostatnio u mnie dzialo,ale glownie sie nie odzywalam bo pisalam prace mgr
co do spraw weselnych- sukienka zamowiona juz jakis czas, z sala wiekszosc uzgodniona-cena ostatecznie tydzien temu bo to nowa sala/hotel, zaoroszenia zamowione, a teraz jestem w trakcie robienia albumow dla rodzicow
ale to tez powoli bo w weekend jest wesele brata i tu mamy male zamieszanie

aicila piekna sukienka sama na nia patrzalam,ale ze nie mialam mozliwosci jej przymierzyc to sobie odpuscilam...

claris ladne butki

beaciunia podziwiam hehe, ja bym sie chyba stresowala ze nie mam jeszcze sukienki

[sammi24]

Napisane przez Claris

aicila gratuluję kupna sukienki, mimo, że nie lubię drapowań to ta mi się nawet podoba ciekawa jestem jak na Tobie (i Ty pewnie też)

sammi ja własnie bym chciała taką pelerynkę/etolę - napewno nie żadne kiczowate bolerko. Bo w październiku to różnie może być...

mnie się podoba rozwiązanie tej PM na zdjęciu, bo ma zwykłe bolerko satynowe, a na to tę pelerynkę zgrabnie to wygląda

Napisane przez kalinkap13

czesc dziewczyny

dluuugo mnie tu nie bylo, i widze ze sporo sie dzialo ale nie mam szans Was nadrobic
duuuzo sie ostatnio u mnie dzialo,ale glownie sie nie odzywalam bo pisalam prace mgr
co do spraw weselnych- sukienka zamowiona juz jakis czas, z sala wiekszosc uzgodniona-cena ostatecznie tydzien temu bo to nowa sala/hotel, zaoroszenia zamowione, a teraz jestem w trakcie robienia albumow dla rodzicow
ale to tez powoli bo w weekend jest wesele brata i tu mamy male zamieszanie

ja też walczyłam z magisterką, na szczęście pojutrze idzie do oprawy ale bym się chętnie na jakieś weselicho przeszła fajnie masz

[Claris]

kalinkap, sammi a kiedy macie obrony?
Ja też tegoroczna magistrantka - mój dzień to 23. czerwca i mam teraz kupę nauki, bo na obronie mam też ustny egzamin z całych studiów

[sammi24]

Napisane przez Claris

kalinkap, sammi a kiedy macie obrony?
Ja też tegoroczna magistrantka - mój dzień to 23. czerwca i mam teraz kupę nauki, bo na obronie mam też ustny egzamin z całych studiów

ja też 23. ...łączmy się w cierpieniu... zatem, póki co czeka nas . dlatego z zaproszeniami stoimy w miejscu, TŻta wolę nie obarczać wyborem, bo chce żeby były ładne

[kalinkap13]

no to zazdroszcze Wam.ja jeszcze nie mam wyznaczonej obrony,ale pewnie bedzie na jesien.tak mysle.bo sesje mam do poczatku lipca

i ja tak jak claris-mam ustny egzamin z calego toku studiow. a Ty claris masz jakis zestaw pytan ktore moga sie pojawic czy nie...?
bo my niestety nie...

[Claris]

sammi to fajnie, że się bronimy tego samego dnia, a co to za kierunek kończysz? Ja biologię

kalinkap a co to za masakra, że Wy sesje macie jeszcze? My semestr skończyliśmy z 1. tygodniem maja i od tej pory mgr-ce się poświęciłam... my na szczęście mamy podane 26 zagadnień, takich rozległych dość, przekrojowych, zostały mi 3 do opracowania, no a potem to wryć...a Ty jaki kierunek?

A w nd. przenoszę się do tżta na 10 dni, bo teście wyjeżdzają na wakacje do Chorwacji, to sobie pomieszkamy razem, w końcu niedługo się tam wprowadzam mam nadzieję, że pozwoli mi się uczyć, gdy nie będzie w pracy

[sammi24]

Napisane przez kalinkap13

no to zazdroszcze Wam.ja jeszcze nie mam wyznaczonej obrony,ale pewnie bedzie na jesien.tak mysle.bo sesje mam do poczatku lipca

i ja tak jak claris-mam ustny egzamin z calego toku studiow. a Ty claris masz jakis zestaw pytan ktore moga sie pojawic czy nie...?
bo my niestety nie...

ja będę mieć pytania wyłącznie z zakresu specjalizacji, tj. biochemii i toksykologii środowiskowej bardzo to lubię, więc nie będzie chyba tak źle
sesja??? ...współczuje takiego układu na uczelni przecież to jest automatyczne blokowanie obron

Napisane przez Claris

sammi to fajnie, że się bronimy tego samego dnia, a co to za kierunek kończysz? Ja biologię

A w nd. przenoszę się do tżta na 10 dni, bo teście wyjeżdzają na wakacje do Chorwacji, to sobie pomieszkamy razem, w końcu niedługo się tam wprowadzam mam nadzieję, że pozwoli mi się uczyć, gdy nie będzie w pracy

Claris no to nieźle, bo ja studiuje ochronę środowiska, którą kończę i ciągnę jeszcze biotechnologię to my spece w podobnym zakresie a jaka masz specjalizację?

kota nie ma (czytaj teściów), to myszy harcują (czytaj Wy) oj, ja pamiętam jak u TŻta mieszkałam 2 tyg. w zeszłym roku, akurat w trakcie sesji, powiem jedno: lekko nie było

[mądrala]

Dzien dobry

Oj kobietki, jak ja Wam strasznie współczuję z tymi pracami i obronami...dla mnie to była męczarnia, a obrona to istna masakra!!! to co ja tam przeżyłam to...
A sesję tak samo jak kalinkap miałam do lipca, więc u nas zawsze był problem z obronami i dlatego mało kto był w stanie obronić się w lipcu.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Claris butki bardzo ładne. Ja kombinuję coś z platformami, bo TZ jest duzo wyższy ode mnie i chciała się choć troszkę "podwyższyć"

Aicila niezła z Ciebie ryzykantka ja bym chyba nie zamówiła sukienki przez przymierzania Chociaż muszę przyznać, ze taki krój jest w miarę "bezpieczny" sukienka ogólnie bardzo ładna (chociaż ja też za drapowaniami nie przepadam...)

Co do październikowych nakryć, to ja myslę że futerka itp się nie przydadzą! ej no, przecież ma byc piękna pogoda i 20 stopni ja planuję jakieś ładne bolerko, mi osobiście się podobają.

[Claris]

Sammi 2 kierunki, wow respekt, jeszcze biotechnologia Ja mam specjalizację Biologia stosowana, to była zresztą jedyna jak zdawałam, także wyboru nie miałam Mówisz lubisz biochemię, zostawię to bez komentarza Ekotoksykologię też miałam, bardzo fajne były laborki. Co do egzaminu na obronie to te zagadnienia też w sumie mam z bloku, z którego piszę pracę mgr (zoologiczny, praca o aktywności lotnej trzmiela ziemnego), takze mam nadzieję, że źle nie będzie, no ale przysiąść trzeba

Co do wyjazdu teściów, to wiesz trzeba wypróbować nowe łóżko, bo ostatnio kupiliśmy meble do sypialni no i tż już je złożył Kołdra, poduszki i pościel już do mnie jadą, także nie ma to tamto Zresztą zobaczymy jak to jest pomieszkać razem, bo to jednak coś innego niż być razem na wakacjach, gdzie można leżeć do góry brzuchem i mieć wszystko w tyłku
A Wy macie swoje gniazdko, czy też będziecie u teściów na początku?

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cieszę się, że butki Wam się podobają Oby dały radę w tym dniu i nocy

[mądrala]

Claris ja nie chce nic mówić, ale chyba za dużo się nie nauczysz...
Chociaz z drugiej strony, to akurat biologię stosowaną możesz wykuć na blaszke

[Claris]

Napisane przez mądrala

Claris ja nie chce nic mówić, ale chyba za dużo się nie nauczysz...
Chociaz z drugiej strony, to akurat biologię stosowaną możesz wykuć na blaszke

Bardzo zabawne
Mówię sobie, ze będę się uczyć jak będzie w pracy, a wieczorki dla nas, najwyżej jak mi będzie za bardzo przeszkadzał, to go postrasze że wracam do domu

[aicila]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
wiem, że ryzykuję, ale tak właściwie to miałam na sobie z 6 podobnych kiecek, więc rozczarowana być nie powinnam
zresztą i tak nie ryzykuję tak bardzo jak te dziewczyny, które sukienki szyją u krawcowej...

A co do okryć wierzchnich to ja planuję tylko i wyłącznie bolerko z tego samego materiału co sukienka. Nawet gdyby spadł śnieg to nie ma opcji żebym się ubrała w taką pelerynkę jak sammi24 wrzuciła na fotce

Ja też bronię magisterkę w czerwcu jak wszystko dobrze pójdzie (bo tak właściwie to w indeksie nie mam jeszcze ani jednej oceny za ten semestr:/) dokładnie to 30.06. A do opracowania i nauczenia mam TYLKO 40 zagadnień... ale dam radę tak jak Wy dziewczyny dacie sobie rade

[sammi24]

Napisane przez mądrala

Dzien dobry

Oj kobietki, jak ja Wam strasznie współczuję z tymi pracami i obronami...dla mnie to była męczarnia, a obrona to istna masakra!!! to co ja tam przeżyłam to...
A sesję tak samo jak kalinkap miałam do lipca, więc u nas zawsze był problem z obronami i dlatego mało kto był w stanie obronić się w lipcu.

Co do październikowych nakryć, to ja myslę że futerka itp się nie przydadzą! ej no, przecież ma byc piękna pogoda i 20 stopni ja planuję jakieś ładne bolerko, mi osobiście się podobają.

nie strasz nas obroną brrrr no ja też przewiduję 20 stopni w cieniu, tylko tak w razie zamieci śnieżnych czy trąby powietrznej spróbuję się zabezpieczyć ale też mam nadzieję, że samo bolerko wystarczy

Napisane przez Claris

Sammi 2 kierunki, wow respekt, jeszcze biotechnologia Ja mam specjalizację Biologia stosowana, to była zresztą jedyna jak zdawałam, także wyboru nie miałam

Co do wyjazdu teściów, to wiesz trzeba wypróbować nowe łóżko, bo ostatnio kupiliśmy meble do sypialni no i tż już je złożył Kołdra, poduszki i pościel już do mnie jadą, także nie ma to tamto Zresztą zobaczymy jak to jest pomieszkać razem, bo to jednak coś innego niż być razem na wakacjach, gdzie można leżeć do góry brzuchem i mieć wszystko w tyłku
A Wy macie swoje gniazdko, czy też będziecie u teściów na początku?

Claris, na obu kierunkach na początku było sporo tych samych przedmiotów więc mi przepisali, potem trochę gorzej ale do przodu my nie mamy swojego gniazdka TŻ skończył studia prawie 2 lata temu, pracuje, ja teraz jestem na finiszu, do domu mamy ponad 100 km, z pracą tam będzie na pewno gorzej więc zostajemy tutaj (Łódź) i wynajmiemy kawalerke mamy już działkę pod dom, będziemy odkładać, może za 100 lat się wprowadzimy

Napisane przez mądrala

Claris ja nie chce nic mówić, ale chyba za dużo się nie nauczysz...
Chociaz z drugiej strony, to akurat biologię stosowaną możesz wykuć na blaszke

hahahhaha ale się usmiałam, o tym samym pomyślałam gdy przeczytalam o łóżku i kołdrach

Napisane przez Claris

Bardzo zabawne
Mówię sobie, ze będę się uczyć jak będzie w pracy, a wieczorki dla nas, najwyżej jak mi będzie za bardzo przeszkadzał, to go postrasze że wracam do domu

taaa, na pewno uciekniesz do domu

Napisane przez aicila

A co do okryć wierzchnich to ja planuję tylko i wyłącznie bolerko z tego samego materiału co sukienka. Nawet gdyby spadł śnieg to nie ma opcji żebym się ubrała w taką pelerynkę jak sammi24 wrzuciła na fotce

Ja też bronię magisterkę w czerwcu jak wszystko dobrze pójdzie (bo tak właściwie to w indeksie nie mam jeszcze ani jednej oceny za ten semestr:/) dokładnie to 30.06. A do opracowania i nauczenia mam TYLKO 40 zagadnień... ale dam radę tak jak Wy dziewczyny dacie sobie rade

no ja też raczej pelerynki nie kupię... ale mam nadzieję, że nasza pogodynka mądrala się nie pomyli w obliczeniach i wystarczy bolerko
damy radę z obroną, kto jak nie my

[Elinka25]

Napisane przez aicila

sukienkę zobaczę i przymierzę dopiero we wrześniu na przymiarce :P więc do ostatniej chwili to będzie dla mnie jedna wielka niewiadoma
no chyba, że uda mi się ją znaleźć w jakimś salonie.... bo na śląsku jej nie ma, we Wrocławiu i Poznaniu też nie... pewnie jest w Kielcach bo to suknia z MS Mody ale tam nie mam po drodze za bardzo...

Edit: zapomniałam dodać załącznika

aicila suknia bardzo ładna, ja również nie lubię jak jest za dużo drapowań, ale tutaj jest w sam raz.

W weekend rozpoczęłam poszukiwania butków. Znalazłam jedne super wygodne, ale są w kolorze kości słoniowej, a ja mam białą suknię. Myślicie, że dałyby radę? Mogą mi przerobić na białe, ale już ich później nie da rady przefarbować na inny kolor :/.
Załączam zdjęcie (na zdjęciu wyglądają jak białe), radźcie Kobitki co robić

Co do pogody, my ślubujemy 2.10, więc mam nadzieję, że jeszcze pogoda dopisze. Mam awaryjną narzutkę futerkową od koleżanki, ale mam nadzieję, że nie będzie potrzebna . Musze ją przymierzyć do sukni, bo też nie jest idealnie biała. W ostateczności jak będzie trzeba, to w dniu ślubu skoczę do sklepu po coś na wierzch

[anetika]

Ja też mam wesele 2.10.2010 i szczerze to nawet zima stulecia w tym czasie nie zmusi mnie do włożenia pelerynki ani jakiegoś futrzaka po prostu nie Mam upatrzone bolerko z rękawkiem 3/4 lub ewentualnie etolę z takiego samego materiału jak suknia. A tak w ogóle to jestem pewna, że pogoda będzie piękna - mam wtyki na górze - mówię Wam Dziś dzwonię do dekoratorki - zdecydowaliśmy się jednak na nią tylko mam teraz problem, bo muszę powiedzieć koleżance (która miała mi dekorować salę), że jednak zdecydowaliśmy się na profesjonalistkę... Mam nadzieję, że zrozumie... Nie chcę jej urazić, ale boję się, że nie poradziłaby sobie z tym wszystkim, a wiadomo każda z nas chce żeby wesele było dopracowane w każdym calu

[beaciunia]

Napisane przez sammi24

jestem w szoku, ja szalałam z kiecą od grudnia a jak typ sukni? rybka, beza, A?

dziewczyny proponuje podyskutować o ewentualnych okryciach na październik dziś znalazłam zdjęcie pelerynki śmieżynki jak w załączniku nie śmieje się, bo w sumie nie jest zła, nawet ładnie wygląda, chyba lepiej niż te wszystkie grube futra...

Wyszło jak wyszło Nie miałam z kim latać po salonach a sama nie miałam weny i jakoś tak zleciało. Ale teraz jadę do domu, spinam się, przymierzam i biorę się za szycie, bo w końcu obudzę się z ręką w nocniku A typ sukni to trochę rybka, ale nie do końca
Jeśli chodzi o okrycie wierzchnie to ja myślałam nad jakim ładnie dopasowanym bolerkiem z długim rękawem. Mam jedno takie zapisane ale u siebie na komputerze więc nie pokażę teraz Ewentualnie myślałam też nad jakąś ładną etolą. Grubszych wdzianek nie przewiduję Choć, żeby było ciepło 23 to muszę mieć szczęście. Ale nie tracę nadziei. Wystawię buty na parapet

Napisane przez Elinka25

aicila suknia bardzo ładna, ja również nie lubię jak jest za dużo drapowań, ale tutaj jest w sam raz.

W weekend rozpoczęłam poszukiwania butków. Znalazłam jedne super wygodne, ale są w kolorze kości słoniowej, a ja mam białą suknię. Myślicie, że dałyby radę? Mogą mi przerobić na białe, ale już ich później nie da rady przefarbować na inny kolor :/.
Załączam zdjęcie (na zdjęciu wyglądają jak białe), radźcie Kobitki co robić

Co do pogody, my ślubujemy 2.10, więc mam nadzieję, że jeszcze pogoda dopisze. Mam awaryjną narzutkę futerkową od koleżanki, ale mam nadzieję, że nie będzie potrzebna . Musze ją przymierzyć do sukni, bo też nie jest idealnie biała. W ostateczności jak będzie trzeba, to w dniu ślubu skoczę do sklepu po coś na wierzch

Myślę, że jeśli masz białą suknię to kość słoniowa trochę tak średnio. Choć w sumie na buty mało kto zwraca uwagę

Napisane przez anetika

Ja też mam wesele 2.10.2010 i szczerze to nawet zima stulecia w tym czasie nie zmusi mnie do włożenia pelerynki ani jakiegoś futrzaka po prostu nie Mam upatrzone bolerko z rękawkiem 3/4 lub ewentualnie etolę z takiego samego materiału jak suknia. A tak w ogóle to jestem pewna, że pogoda będzie piękna - mam wtyki na górze - mówię Wam Dziś dzwonię do dekoratorki - zdecydowaliśmy się jednak na nią tylko mam teraz problem, bo muszę powiedzieć koleżance (która miała mi dekorować salę), że jednak zdecydowaliśmy się na profesjonalistkę... Mam nadzieję, że zrozumie... Nie chcę jej urazić, ale boję się, że nie poradziłaby sobie z tym wszystkim, a wiadomo każda z nas chce żeby wesele było dopracowane w każdym calu

No ja właśnie też o dekorowanie sali poprosiłam siostrę i zastanawiam się czy podoła Choć zdolności to ona ma Samo strojenie sali nie będzie tak złe, bo chodzi tylko o bukiety do wazonów na stoły ( mam okrągłe stoły). Jedynie co to zastanawiam się jak udekorować nasz stół, bo to już zawsze trochę inaczej się dekoruje.No, ale zobaczymy jeszcze. Może na nasz stół tylko zamówimy

[anetika]

W końcu zaklepałam dekoratorkę - na razie przez tel, w tygodniu mam się do niej zgłosić osobiście wszystko obgadać, ustalić i podpisać umowę Z koleżanką która miała mi dekorować sale już rozmawiałam i wszytko dobrze się potoczyło, sama stwierdziła, że dekorowanie sali znajomemu to duży stres i odpowiedzialność i że lepiej jak zrobi to profesjonalistka
Piszę sobie dziś pracę semestralną z literatury, akurat z poezji Gałczyńskiego i wpadł mi w ręce jego wiersz, którego fragment idealnie pasowałby na zaproszenie:

Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe, jesienne -
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:

za cóż to taka zapłata,
ten raj przy Tobie tak błogi?...
Tyś jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.

Co o tym sądzicie? Mój początkowy typ padł na Fredrę i fragment Ślubów panieńskich (z których tak btw piszę magisterkę):

Wierz mi - są dusze dla siebie stworzone
Niech je w przeciwną los potrąci stronę,
One wbrew losom, w tym lub w tamtym świecie,
Znajdą, przyciągną i złączą się przecie.

Ale jeżeli chodzi o fragment z Fredry koleżanka odradza mi, bo to raczej jest o miłości "po śmierci" w sumie może i tak... Już sama nie wiem, a lada dzień jadę zamawiać zaproszenia A Wy jakie macie typy? Przepraszam jeżeli już taki temat się pojawił, ale jeżeli tak to może nowe Październikowe PM się wypowiedzą?

[sammi24]

Napisane przez Elinka25

aicila suknia bardzo ładna, ja również nie lubię jak jest za dużo drapowań, ale tutaj jest w sam raz.

W weekend rozpoczęłam poszukiwania butków. Znalazłam jedne super wygodne, ale są w kolorze kości słoniowej, a ja mam białą suknię. Myślicie, że dałyby radę? Mogą mi przerobić na białe, ale już ich później nie da rady przefarbować na inny kolor :/.
Załączam zdjęcie (na zdjęciu wyglądają jak białe), radźcie Kobitki co robić

ja bym brała białe, po co się martwić dłuższy czas czy będą pasować myślisz, że te w kolorze kości słoniowej będziesz często zakładać? w sumie to ciekawe jak w realu ten kolor wygląda, bo jeśli tak jak na zdjęciu to chyba dadzą radę . Na zdjęciu kolor przekłamany ale chyba i tak są jaśniutkie?

Napisane przez anetika

Piszę sobie dziś pracę semestralną z literatury, akurat z poezji Gałczyńskiego i wpadł mi w ręce jego wiersz, którego fragment idealnie pasowałby na zaproszenie:

Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe, jesienne -
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:

za cóż to taka zapłata,
ten raj przy Tobie tak błogi?...
Tyś jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.

Co o tym sądzicie? Mój początkowy typ padł na Fredrę i fragment Ślubów panieńskich (z których tak btw piszę magisterkę):

Wierz mi - są dusze dla siebie stworzone
Niech je w przeciwną los potrąci stronę,
One wbrew losom, w tym lub w tamtym świecie,
Znajdą, przyciągną i złączą się przecie.

Ale jeżeli chodzi o fragment z Fredry koleżanka odradza mi, bo to raczej jest o miłości "po śmierci" w sumie może i tak... Już sama nie wiem, a lada dzień jadę zamawiać zaproszenia A Wy jakie macie typy? Przepraszam jeżeli już taki temat się pojawił, ale jeżeli tak to może nowe Październikowe PM się wypowiedzą?

oba wiersze ładne, ale ja 3 razy czytałam ten pierwszy, chyba podkradniemy na swoje zaproszenia

[anetika]

Napisane przez sammi24

oba wiersze ładne, ale ja 3 razy czytałam ten pierwszy, chyba podkradniemy na swoje zaproszenia

A podkradaj - cieszę się, że Ci się podoba

[tomalinka]

Napisane przez anetika

Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe, jesienne -
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:

za cóż to taka zapłata,
ten raj przy Tobie tak błogi?...
Tyś jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.

Piękny wiersz..

No i wróciłam do Was bo dłuższej przerwie. Choć czytałam na bieżąco, ale gdzieś tam w środku byłam przerażona tym wszystkim. Wy gdzieś tam planujecie dalej a ja się zajmuję tylko moją nieszczęsną pracą magisterską. No ale w ten długi weekend w końću udało mi się skończyć ostatni rozdział. Ciekawe co na to teraz powie mój promotor;p
a co do ślubu to wybraliśmy wczoraj obrączki. Też dajemy swoje złoto więc wyjdzie nas to tylko 350 zł. No i wczoraj roznieśliśmy kolejne zaproszenia. Już nam zostało 10 więc myślę że jakoś zejdzie. Ale te roznoszenie niezwykle wyczerpujące..