Ciaza i porod w UK

[Vedma]

Napisane przez ursull

Vedma ja chyba też już się tutaj zaadoptowałam,bo zaczynam mówić o UK "u mnie,u nas,nasze" . A serio to uważam,że w UK można znależć naprawdę sporo dobrych rzeczy i nie wiem skąd ta opinia,że polskie to lepsze i tańsze . Mi tez przez myśl nie pzreszlo,żeby ściągać cokolwiek z PL. Ja na ebayu ślęczę godzinami,to taka moja pasja

Ja moze nie godzinami, ale teraz, jak mam moja liste, to codziennie zagladam

Napisane przez maatra

Vedma mi sie srednio podobaja te wzory,jakos za pstrokato dla mnie. mialam z tej firmy duzo pieluszek bawelnianych w te wzorki i bardzo je sobie jakosciowo chwale do dzis

Nie podobaja Ci sie? Jejku, a ja mam taki dylemat, bo podobaja mi sie 3 wzory i nie wiem, ktory wybrac! A pokoik mojego bratanka, z ta posciela i zaslonkami wygladal po prostu slicznie
... zaoszczedzilam na wozku, to moze kupie ze 2 komplety
Trzymajcie za mnie kciuki, bo licytuje moses basket, jedyny, ktory mi sie naprawde podoba czyli Once Upon a Time z Mamas & Papas.

[***luna]

maatra dzięki, że napisałaś. Mam nadzieję, że hanjah się odezwie i wszystko jest w porządku...
Vedma powodzenia w licytacji


U nas leje. Cieszę się bardzo, bo to już piątekczyli w sumie początek weekendu

[aniaxxxxx]

Napisane przez Jola00

Nasze samopoczucie to pewnie efekt pogody Ja dziś jestem okropnie zmęczona,a nic nie robiłam... Do tego hormony szaleją,najchętniej pokłóciłabym się z kimś...Zła jestem na cały świat..Nie wiem co się ze mną dzieje...

a czy u mnie moga hormony wariowac jak ja na pig jeszcze lece ? zjadlam wczoraj troche czekolady i mi przeszlo... a moze to mi cukier skacze czy cos? dzis ide do lekarza to sie od razu jego zapytam

hehe ja tez jestem baranek

piekne te posciele pokazujecie.. choc nie wiem po co az tyle rzeczy w komplecie, no ale ja jestem jeszcze nie w temacie hehe

Ursull jeszcze nie tak mocno trzymaj kciuki, bo na razie jestem w trakcie opakowania... zebym tylko nie zapomnialam ze konczy mi sie za tydzien i nie rozpedzila z miloscia z TZ

Vedmo jak wylicytujesz to sie pochwal wszystkim ja lubie ogladac takie rzeczy

[Jola00]

Napisane przez maatra

moge napisac, tylko mi to troche glupio, bo moze pomyslec,ze wscibska jestem, bo na watku przeciez sie prawie wcale nie odzywam...

no nic napisze.

Napisane przez ursull

napisz,że się martwimy i żeby dała znak życia. ja tak zrobiłam. Nie sądzę,żeby odebrała to jako wścibskość

Dobrze pomyślałyście Ja też się martwię

Napisane przez Vedma

Trzymajcie za mnie kciuki, bo licytuje moses basket, jedyny, ktory mi sie naprawde podoba czyli Once Upon a Time z Mamas & Papas.

Udało się?


Witam kochane Tydzień po terminie
Dziś jadę do szpitala,mam wizytę z ginem. Mam nadzieję,że uda mi się wyprosić,żeby ktoś raczył mnie zbadać wreszcie...Zobaczymy...
Obudziłam się ze spuchniętą prawą rękę i stopami. Mimo,że nie ma upałów puchnę..Na szczęście w klapki się mieszczę

U mnie nie pada,ale pogoda jak wczoraj szaro i buro. Nie lubię takiej pogody,bo jest dołująca...

[uwaga]

Vedma
Zacznijmy od tego,że w Uk nie ma tego,czego ja szukam.Łóżeczko,które kupiliśmy jest dokladnie takie,jakie sobie wymarzyliśmy.I nie mialam nawet zamiaru łazić w UK po sklepach i szukać tam łóżeczka,bo dla mnie w Polsce są o wiele ładniejsze rzeczy.ale to MOJE ZDANIE.Tez mam listę z rzeczami do kupienia i też odhaczam to,co uda mi się kupić.Co do wózka to kupujemy go w Polsce przede wszystkim dlatego,że dzięki licznym sklepom mialam okazję obejrzeć wózki,które mnie interesowaly i pomacać,rozłożyć i złożyć itd.Nie kupiłabym wózka nie widząc go na żywo.A teraz jest tyle bajerów,że w sumie czlowiek się łatwo gubi (przynajmniej ja i mój Mąż).

ursull
Łóżeczko właśnie wczoraj do nas przyszło.Przewieziemy je swoim autem.Paczki nie są aż tak duże,że miałyby się nie zmieścić.Wszystko zaplanowaliśmy.

A tak w ogóle to nie wiem czemu na mnie tak naskoczyłyście,ale ok.Mam nadzieje,że wyrażanie własnego zdania nie jest w tych czasach zabronione.

Pozdrawiam.

[Darianna25]

Witajcie w ten "piękny" angielski iście poranek.

Nie chce nic pisać ale miałam taki sen o Hanji, że raczej nic dobrego z niego nie wynikło.
Miejmy nadzieje, że z nią i mała wszystko w porządku.

[aniaxxxxx]

ja pikole co za kraj.. od kilku dni nie moge sie do lekarza zapiusac bo juz nie ma miejsc... jak to sie dzieje kiedy dzis wiecej lekarzy niby przyjmuje, a dzwonilam zaraz po 8 ???? na szczescie zapisali mnie na wtorek na rano.. dziwne ze raz zapisuje na ktorys dzien a raz mi mowia ze tylko na dany dzien mozna sie zapisac... co to za polityka???

eh, zbulwersowalam sie :/

Darianna, sny sa czesto odwrotnoscia tego co jest w rzeczywistosci.. fakt faktem, dziw ne ze Hanja sie nie odzywa? moze juz urodzila ale nie ma kiedy pisac??

[***luna]

Uwaga a jaki wózek wybraliście ?

Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale również do takiego, które jest odmienne (to działa w obie strony)
Dobrze, że udało wam się znaleźć meble, które sobie wymarzyliście, oby dobrze służyły


A tak trochę offtop'ując:

Sama znam ludzi z podejściem, że w Polsce:
lepszy wybór akceseorii dziecięcych
lepsza jakość, bo polska
lepsza lista badań podczas ciąży
lepsze wózki
lepsza opieka podczas ciązy


i jeszcze tysiąc innych lepszych polskich rzeczy,a mieszkają w UK... i narzekają

I takie narzekanie mnie zupełnie wkurza i jest niezrozumiałe.

Nie rozumiem kupowania wózka w Polsce. I mówię to jaka hehehe doświadczona mama
Cenowo i jakościowo to się zwyczajnie nie kalkuluje. Może jest tak, że jesteśmy wychowani w określonej estetyce polskiej i podświadomie do niej dążymy?
I wolimy (niektórzy z nas) zapłacić więcej w związku z tym.

Nie wiem.

Wiem, że większość zakupów dzieciowych zrobię tutaj na miejscu.
Zresztą dla dziecka nie jest najważniejsze czy ma pokój udokorowany motylkami, misiami, krokodylami, różowy, niebieski zielony, czy śpiochy są nowe czy uzywane. Czy w kropki czy w paski.
Dla dziecka zabawki są mało istotne: zwłaszcza na początku. Zresztą i później, często okazuje się, że wykradnięta mamie łyżka drewniana, ma większa wartość niż super kolorowe auto.
Najważniejsza jest miłość i to jak je przyjmiemy.

I jeszcze powiem, że czasami widzę taki szał zakupowy, by wszystko było idealnie od dywanuy po sufit i mam wrażenie, że to po to by nie musieć by nie mieć czasu się zatrzymać nad tym co ważne i nie dopuścić do siebie jakiś lęków (takie dziwne wrażenie mam).

Mówiąc krótko kupujemy bardziej ze względu na siebie niż dziecko: bo chcemy spełnić nasz obowiązek opieki nad maluchem dobrze:
by w wózku był bezpieczny, by w chuście nie stała mu się krzywda i inne takie.



Mam nadzieję, ze wybaczycie mi przydługi wywód
coś mnie jakoś naszło

[Jola00]

luna zgadzam się z Tobą

[aniaxxxxx]

ja tam nie wybaczam bo to cos Luna napisala to racja czesto jest tak ze kobiety wpadaja w szal zakupow a potem sie okazuje ze polowy z tych rzeczy nie uzywaja.. i tez nie rozumiem przeswiadczenia ze polskie to lepsze.. czasami sie zdaza ze cos mozna lepszego kupic w pl a cos w uk.. np w pl dostane masc alantan a tutaj nie moge znalezc (nie wiem czy jest czy nie).. w pl jest wiekszy wybor deodorantow dla mezczyzn niz w uk, ale co do ubranek dla dzieciaczkow to lepsze jakosciowa sa tutaj... choc ja za duzego porownania nie mam. Mozna by sie tak rozczasac nad tym tematem wieki.. prawda jest taka ze jezeli cos jest tutaj do nabycia to ja nie widze sensu przywozenia tego z pl... bo polskie hehe teraz mi wybaczcie ten wywod

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

aha zapomnialam dopisac, zauwazylam ze jesli dziecko (juz kumajace ) ma do dyspozycji zabawki nowoczesne to slabiej rozwija swoja mozgowniczke nic dziecko ktore bawi sie prostymi zabawkami, a wymysla sobie zabawy dla urozmaicenia

[Diari]

Uwaga nikt na ciebie nie naskoczył, każdy wyraził swoją opinię na temat tego czy lepiej mieć coś z Polski czy z UK. Ale chyba nie obraziłaś się i zostaniesz tu z nami?


Ja np. oprócz wózka kupiłam wszystko w UK, nie korzystam z ebaya, ale wiele rzeczy znalazłam na promocji (prawie wszystko). Kupiłam tylko potrzebne minimum, bo stwierdziłam, że nie ma sensu kupować wielu rzeczy, których potem nie będę używała, a zawsze jak zajdzie potrzeba to mogę szybko dokupić.
Jeśli chodzi o wózek to od początku planowałam kupić w UK. Obleciałam wszystkie sklepy i nie znalazłam takiego, który ma wszystko, co chcę, niestety nie mieszkam w dużej miejscowości i wybór u nas jest kiepski, a nie chciałam kupować przez internet, nie oglądając go wcześniej. Do tego wszystkiego moja teściowa bardzo chciała nam go sprezentować, więc wreszcie zdecydowałam się kupić go w Polsce. Teraz czekam aż dojedzie cały, bo miałam takie przeboje z wysyłką, że myślałam, że urodzę z nerwów.

Co widzę nową widomość w naszym wątku to mam nadzieję, że to Hanjah napisała.

[ursull]

Cześć dziewczyny . Jestem dziś mega przemęczona i nie wiem dlaczego. najchętniej spałabym i spała,ale Milenka oczywiście ma inne plany i od rana już urządziła mi scenę jak z horroru. Chyba całe miasteczko słyszało jej krzyk . A chodziło o patrzenie przez okno. Nie chcialam jej pozwolić z wiadomych przyczyn,bałam się ,że spadnie . Brzuch mnie też pobolewa. Zły dzień chyba mi się szykuje
Hanjah nadal nie odpowiedziała na NK . Tak pomyslałam,że może internet jej szwankuje,niedawno się przeprowadzili,a sami wiecie jak tu jest (przynajmniej z BT ). To taka moja optymistyczna wersja wydarzeń.

Vedma jak tam moses basket? Mi mama pościel z Polski przywiozła,nie wiem gdzie kupiła,ale jakość ok.

aniaxxxx to ostatnie opakowanie tabsów? teraz zamierzasz odstawić?

Jolaoo w brzuszekdla Olivierka i koniecznie daj zanć co po wizycie i żeby nie było z toba tak jak z hanjah . Dziwi mnie,że jeszcze ci nie zaproponowali opcji wywoływania jak masażu szyjki np.

uwaga nie będę się już rozwodzić,bo Luna bardzo dobrze wszystko podsumowała . powiem tylko,że nikt na ciebie nie naskoczył,tylko także wyraziłam swoje zdanie. Poprostu chciałabym się dowiedzieć co kieruje ludźmi,że są gotowi sprowadzać rzeczy z Polski. Może zmieńmy temat i napisz jak się czujesz? A co byś chciała mieć dziewczynkę czy chłopca?

luna zgadzam się za całą twoją wypowiedzią

[Darianna25]

Napisane przez aniaxxxxx

Darianna, sny sa czesto odwrotnoscia tego co jest w rzeczywistosci.. fakt faktem, dziw ne ze Hanja sie nie odzywa? moze juz urodzila ale nie ma kiedy pisac??

No wąłśnie i ten sen był za optymistyczny.

Napisane przez ***luna

Nie rozumiem kupowania wózka w Polsce. I mówię to jaka hehehe doświadczona mama
Cenowo i jakościowo to się zwyczajnie nie kalkuluje. Może jest tak, że jesteśmy wychowani w określonej estetyce polskiej i podświadomie do niej dążymy?
I wolimy (niektórzy z nas) zapłacić więcej w związku z tym.

Nie wiem.

Wiem, że większość zakupów dzieciowych zrobię tutaj na miejscu.
Zresztą dla dziecka nie jest najważniejsze czy ma pokój udokorowany motylkami, misiami, krokodylami, różowy, niebieski zielony, czy śpiochy są nowe czy uzywane. Czy w kropki czy w paski.
Dla dziecka zabawki są mało istotne: zwłaszcza na początku. Zresztą i później, często okazuje się, że wykradnięta mamie łyżka drewniana, ma większa wartość niż super kolorowe auto.
Najważniejsza jest miłość i to jak je przyjmiemy.

I jeszcze powiem, że czasami widzę taki szał zakupowy, by wszystko było idealnie od dywanuy po sufit i mam wrażenie, że to po to by nie musieć by nie mieć czasu się zatrzymać nad tym co ważne i nie dopuścić do siebie jakiś lęków (takie dziwne wrażenie mam).

Mówiąc krótko kupujemy bardziej ze względu na siebie niż dziecko: bo chcemy spełnić nasz obowiązek opieki nad maluchem dobrze:
by w wózku był bezpieczny, by w chuście nie stała mu się krzywda i inne takie.



Mam nadzieję, ze wybaczycie mi przydługi wywód
coś mnie jakoś naszło

Ja wózek kupiłam w pl bo w uk ten co mi się podobał to kosztował 700 funi a tańsza wersja nie podchodziła mi kolorystycznie. Niestety ja tak mam i oprócz funkcjonalności to wózek musi mi się podobać wizualnie.No i za wózek w pl zapłaciłam 1500 zł co nie wydaje mi się w przeliczeniu na funty drogo.Wychodzi tak samo.A mam wózek na poziomie maxi cosi lub mury.Fakt jakbym chciała kupić murę w pl to wychodzi o wiele drożej.


Co do reszty to zgadzam się bo urządzając jakikolwiek pokój czy dziecka czy salon robie to w taki sposób żebym to ja się w nim czuła wygodnie.A dziecko jak sobie podrośnie to sobie pozmienia.Tak jak moja 11letnia córka,która sama sobie rzadzi w swoim pokoju.Ja tylko mogę coś zasugerować.

Co do ciuchów to kupiłam polskie bo też myslałam, ze ładniejsze i jakosciowo lepsze ale zmieniłam zdanie po pierwszym ich wypraniu.

Napisane przez Diari

Co widzę nową widomość w naszym wątku to mam nadzieję, że to Hanjah napisała.

Ja też.

[thebestme82]

cześć dziewczyny!
Wpadłam tylko na chwilę sprawdzić co się dzieje i widzę, że nadal nie ma hanjah -miejmy nadzieje, że to internet jej nawala lub nie ma czasu na takie rzeczy.
Jola00 bidulko ty jeszcze w dwupaku, może ci ta wizyta dzisiejsza pomoże , jakiś masaż czy coś ci zrobią.
Ja mam jutro przeprowadzkę i na kilka dni -ok tygodnia - nie będę miała internetu wiec nie będzie mnie przez jakiś czas.
Olenka czuje się dobrze, troszkę ropieje jej oczko. Je bardzo ładnie i poza tym ,ze ma gorsze chwile(wieczory) to jest spokojna.

[Vedma]

Napisane przez Jola00

Udało się?

Jeszcze 8h Trzymajcie te kciuki, trzymajcie, bo do moses basket doszlo lozeczko z Misiem Puchatkiem z Mothercare - praktycznie nieuzywane, za polowe ceny (w sklepie kosztuje 250 funtow)

Napisane przez uwaga

(...) dla mnie w Polsce są o wiele ładniejsze rzeczy.ale to MOJE ZDANIE.

Dokladnie. Twoje zdanie. A ja mam inne.

Napisane przez uwaga

Nie kupiłabym wózka nie widząc go na żywo.
A tak w ogóle to nie wiem czemu na mnie tak naskoczyłyście,ale ok.Mam nadzieje,że wyrażanie własnego zdania nie jest w tych czasach zabronione.

Co rozumiesz przez "naskoczylyscie"? Czy ktos napisal "Uwago, MUSISZ kupowac rzeczy w UK!" lub "Jak bedziesz kupowac rzeczy w PL to nie bedziemy Cie lubic"? Wyrazaj sobie swoje zdanie do woli, to otwarte forum i wierz mi, gdybys byla z nami dluzej, zorientowalabys sie, ze czasem ile Wizazanek - tyle opinii. I nikt sie nie obraza.
Tez nie kupilabym wozka w ciemno - tutaj akurat sie zgadzamy w 100% Dlatego najpierw sobie obejrzalam wszystkie interesujace nas wozeczki w sklepie (a nawet przymierzylam do bagaznika), a potem zaczelam licytowac na ebayu

Napisane przez ***luna

i jeszcze tysiąc innych lepszych polskich rzeczy,a mieszkają w UK... i narzekają

I takie narzekanie mnie zupełnie wkurza i jest niezrozumiałe.

Mnie tez, Luno.

Napisane przez aniaxxxxx

czesto jest tak ze kobiety wpadaja w szal zakupow a potem sie okazuje ze polowy z tych rzeczy nie uzywaja..


aha zapomnialam dopisac, zauwazylam ze jesli dziecko (juz kumajace ) ma do dyspozycji zabawki nowoczesne to slabiej rozwija swoja mozgowniczke nic dziecko ktore bawi sie prostymi zabawkami, a wymysla sobie zabawy dla urozmaicenia

Dlatego tez ja od poczatku - jak wiecie - nie szalalam z zakupami. Mam od bratowej liste rzeczy potrzebnych na poczatku, ktora lekko zmodyfikowalam do naszych warunkow i jej sie trzymam. Bo przeciez, jak mi zabraknie spioszkow czy butelek - to podjade do sklepu i kupie A z tymi zabawkami - to ja w ogole jestem rzeczniczka prostych rozwiazan, mozecie spytac Maatry. Jej Simonowi drewniany pociag bardzo sie podobal

Napisane przez Diari

Jeśli chodzi o wózek to od początku planowałam kupić w UK. Obleciałam wszystkie sklepy i nie znalazłam takiego, który ma wszystko, co chcę (...) Do tego wszystkiego moja teściowa bardzo chciała nam go sprezentować, więc wreszcie zdecydowałam się kupić go w Polsce. Teraz czekam aż dojedzie cały, bo miałam takie przeboje z wysyłką, że myślałam, że urodzę z nerwów.

No wlasnie - jeszcze jedna rzecz przemawiajaca za kupowaniem na miejscu - wysylanie czegokolwiek przez cala Europe jest dosc ryzykowne, ja bym sie bala, ze mi cos pogniota albo rozerwa. No chyba, ze przewozi sie samemu, wtedy oczywiscie ten problem odpada.

Napisane przez Darianna25

Co do reszty to zgadzam się bo urządzając jakikolwiek pokój czy dziecka czy salon robie to w taki sposób żebym to ja się w nim czuła wygodnie.

No jasne, przeciez maluchom jest obojetne, czy beda miec idealnie skoordynowane kolorystycznie ubranka tym to najwyzej my sie mozemy przejmowac a inne akcesoria? Sa glownie dla naszej wygody. Choc spodziewajac sie pierwszego dziecka, czasem przyklada sie wieksza wage do tego, czy cos jest LADNE niz praktyczne, hyhy. Ja sie staram z tym walczyc! ale nie zawsze mie sie udaje (maly ma caly komplet ubranek zakupionych w firmowym sklepie Manchester Utd , ktorego moj maz jest wielkim fanem).

Jola, jak samopoczucie?
I jak tam nastepne w kolejce?

[Diari]

Napisane przez Vedma

I jak tam nastepne w kolejce?

u mnie już tylko 13 dni do terminu i cały czas prosze, albo dziecko, żeby już wyszło, albo spojenie, żeby przestało boleć. Nikomu nie życzę takiego bólu

W nocy budzę się kilka razy mając nadzieję, że rodzę

[Sysunia_d]

Cześć dziewczyny melduje ze jutro wyjezdzam na urlop i 2 tyg relaksu
Ja mam zamiar z Polski przywiesc łóżeczko i pościel reszte chce kupic tu na miejscu.
Ja narazie listy nie mam - moze siostra mi podpowie co powinnam zakupic .

U mnie tak w skrócie wszytsko w jak najleszym porzadku. Czuje sie świetnie , nic mnie nie boli , jedynie zgaga mi sie czasem pojawia. Od wczoraj mam jakis gorszy dzien chodze zła jak osa i mężowi sie obrywa na kazdym kroku


Jolu widze ze ty dalej czekasz na porod

Ursull ja mam usg na 14 lipca . Ciekawe czy juz mi powiedza płeć . Bo jak byłam teraz to lekarz stwierdzil ze to zawczesnie i ze dopiero mozna okreslic po 20 tyg .Tak wiec czekamy

Vedma czy tobie lekarz powiedzial ile Adas wazy ?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Diari

u mnie już tylko 13 dni do terminu i cały czas prosze, albo dziecko, żeby już wyszło, albo spojenie, żeby przestało boleć. Nikomu nie życzę takiego bólu

W nocy budzę się kilka razy mając nadzieję, że rodzę

Kochana a co cie tak boli to spojenie czy cos innego.

[Diari]

Sysunia niestety spojenie innych dolegliwości na szczęscie nie mam. Wkurza mnie to, bo mam dużo siły i z chęcia poszłabym gdzieś na spacer, czy pochodziła po sklepach a tu lipa - zakaz chodzenia

[maatra]

Napisane przez ***luna

Mam nadzieję, ze wybaczycie mi przydługi wywód
coś mnie jakoś naszło

madry ten Twój wywod

Napisane przez Vedma

Jeszcze 8h Trzymajcie te kciuki, trzymajcie, bo do moses basket doszlo lozeczko z Misiem Puchatkiem z Mothercare - praktycznie nieuzywane, za polowe ceny (w sklepie kosztuje 250 funtow)
A z tymi zabawkami - to ja w ogole jestem rzeczniczka prostych rozwiazan, mozecie spytac Maatry. Jej Simonowi drewniany pociag bardzo sie podobal

Powodzenia na licytacji,tez sobie sprawie do 2 dzidzia ten koszyk zwlaszcza,ze sypialnie mamy mniejsza niz we wczesniejszym domu.

Dobry ciezki drewniany pociag nie jest zly. dostalas juz na maila wycene paneli w salonie ?? Simon go uwielbia i namietnie nim uderza, bo takiej solidnej zabawki to on chyba jeszcze nie mial

Napisane przez Diari

W nocy budzę się kilka razy mając nadzieję, że rodzę

*******
dzis zaliczylam rano mdlosci w toalecie moze przegielam z woda aqua slim
mam nadzieje,ze uda mi sie wyjechac na wakacje zycia bez brzuszka

[aniaxxxxx]

Napisane przez ursull

aniaxxxx to ostatnie opakowanie tabsów? teraz zamierzasz odstawić?

w nastepny piatek ostatnia tableteczka

Napisane przez Vedma

J
Dlatego tez ja od poczatku - jak wiecie - nie szalalam z zakupami. Mam od bratowej liste rzeczy potrzebnych na poczatku, ktora lekko zmodyfikowalam do naszych warunkow i jej sie trzymam. Bo przeciez, jak mi zabraknie spioszkow czy butelek - to podjade do sklepu i kupie A z tymi zabawkami - to ja w ogole jestem rzeczniczka prostych rozwiazan, mozecie spytac Maatry. Jej Simonowi drewniany pociag bardzo sie podobal

to jak u mnie cos zaskoczy to ja poprosze o taka liste

Jola rodzisz juz czy nie, na co czekasz kobito

[Jola00]

Melduję się po wizycie
Lekarz mnie zbadał i nawet zrobił masaż szyjki Teraz więc plamię dosyć mocno,ale skurczy na razie nie mam...Mam nadzieję,że akcja się jeszcze rozkręci. Lekarz mówił,że są duże szanse...
Gdyby jednak nie,w poniedziałek drugi masaż...A jeśli mimo wszystko nic z tego,to 17.06 do szpitala na wywoływanie...
Ja mam nadzieję,że jednak dziś może jeszcze coś się zacznie...

[Sysunia_d]

Wy mnie przerażacie tymi masazami Ja to sobie chyba zaznacze ze w razie w ... chce miec podany ten środek na skurcze ( musze zapytac siostry co to ona miała ) i urodziła w szybkim tepie . Bo mnie brzuch na sama mysl boli jak sobie pomysle o tym cholestwie . Tylko nie krzyczcie na mnie , ale ja jestem panikara i u mnie to tak łatwo takie rzeczy nie przechodza.

[Jola00]

Napisane przez Sysunia_d

Wy mnie przerażacie tymi masazami Ja to sobie chyba zaznacze ze w razie w ... chce miec podany ten środek na skurcze ( musze zapytac siostry co to ona miała ) i urodziła w szybkim tepie . Bo mnie brzuch na sama mysl boli jak sobie pomysle o tym cholestwie . Tylko nie krzyczcie na mnie , ale ja jestem panikara i u mnie to tak łatwo takie rzeczy nie przechodza.

Hehe nie ma się czego bać...
Nie powiem do przyjemności taki masaż nie należy,ale nie jest tak strasznie...Oni chyba taką mają tutaj procedurę,że najpierw próbują tymi masażami. Dopiero kiedy to nie skutkuje (dwa razy) to kładą już do szpitala. Wtedy podają jakiś żel i inne środki chemiczne na wywołanie porodu Przynajmniej w moim szpitalu tak to się odbywa

[Sysunia_d]

Napisane przez Jola00

Hehe nie ma się czego bać...
Nie powiem do przyjemności taki masaż nie należy,ale nie jest tak strasznie...Oni chyba taką mają tutaj procedurę,że najpierw próbują tymi masażami. Dopiero kiedy to nie skutkuje (dwa razy) to kładą już do szpitala. Wtedy podają jakiś żel i inne środki chemiczne na wywołanie porodu Przynajmniej w moim szpitalu tak to się odbywa

A długo kochana trwa taki masaż ? Oni to tak na żywca robią ? nie mozna tego jakos znieczulic zeby nie bolało. Szczerze mówiać wogóle sobie tego nie wyobrażam .

[Darianna25]

Napisane przez Jola00

Melduję się po wizycie
Lekarz mnie zbadał i nawet zrobił masaż szyjki Teraz więc plamię dosyć mocno,ale skurczy na razie nie mam...Mam nadzieję,że akcja się jeszcze rozkręci. Lekarz mówił,że są duże szanse...
Gdyby jednak nie,w poniedziałek drugi masaż...A jeśli mimo wszystko nic z tego,to 17.06 do szpitala na wywoływanie...
Ja mam nadzieję,że jednak dziś może jeszcze coś się zacznie...

Kurcze to chyba jeszcze długo do 17.06 czekać

[Jola00]

Napisane przez Sysunia_d

A długo kochana trwa taki masaż ? Oni to tak na żywca robią ? nie mozna tego jakos znieczulic zeby nie bolało. Szczerze mówiać wogóle sobie tego nie wyobrażam .

Nie,długo nie trwa...Na żywca robią To nie boli bardzo,tylko jest cholernie nieprzyjemne...

Napisane przez Darianna25

Kurcze to chyba jeszcze długo do 17.06 czekać

Długo,dlatego myślę,że wcześniej coś się ruszy... Oczywiście jakby wcześniej jakieś komplikacje były to natychmiast do szpitala kazali dzwonić. W Polsce też czekają około dwóch tygodni,zanim wywołują poród...

[aaliyah]

Luna bardzo ladnie to napisalas.

Maatra ciesze sie, ze spodobala Ci sie tak ta posciel. Pewnie bedziesz miala niedlugo okazje zeby kupic.

Jola, ja mam taka hipoteze, ze Ty urodzisz jak dobijesz do 1000 postow. A tak serio to zycze Ci zeby sie dzis juz rozkrecilo bo chyba masz juz dosc tej ciazy. Ja sie z corka "umowilam" piec dni przed terminem, wytlumaczylam jej, ze mi bardzo pasuje w sobote bo Tatus bedzie na miejscu i dziecko sie dostosowalo, wprawdzie pol godziny przed niedziela, ale zawsze.

[Diari]

aaliyah jak masz taki dar przekonywania, to może porozmawiaj z synkiem Joli, bo jak widać Olivier mamy nie chce słuchać

[aaliyah]

Napisane przez Diari

aaliyah jak masz taki dar przekonywania, to może porozmawiaj z synkiem Joli, bo jak widać Olivier mamy nie chce słuchać

Do synka najlepiej Mamusia dotrze. Trzeba tylko zastosowac odpowiednie argumenty.

No niech bedzie, wyslalam wiadomosc telepatycznie. Jolu, mam nadzzieje, ze jutro Ci pasuje?

[magdus25]

witam mamuski wpadam sprawdzic czy sie ktos rozpakowal ale widze ze jeszcze nieJolaoo trzymam zeby sie cos ruszylo po tym tzw masazunie denerwuj sie-wiem ze to czekanie jest dobijajace ale na pewno wszystko bedzie ok,ja Julke urodzilam 12 dni po terminienie pomagaly nawet grozby ze jak nie wyjdzie to bedzie cala na rozowo chodzic
Sysunia_d nie martw sie i nie denerwuj na zapas-wierz mi jak sie jest tyle po terminie to masaz nie taki straszny byle dziecko wyszlopoza tym nie jest tak zle jak sie wydaje.
mam pytanko do mam-czy macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby dziecko oduczylo sie noszenia na rekach?tzn zeby nie plakalo jak sie je odklada...Julka zostala tak znianczona przez babcie i dziadkow i ciotki ze teraz jak jej nie wezme na rece to piszczy jak by ja ktos ze skory obdzieral-a na rekach odrazu jej przechodzi..myslalam ze ma kolki albo wzdecia ale widze ze ona sie poprostu tak nauczyla cwaniak maly i jak ja biore na rece to sie ze mnie perfidnie smieje jest to troche uciazliwe bo zostaje na noc sama i jak mi zaczyna piszczec i plakac to sasiedzi z gory skacza po podlodze az mi sie lampy na suficie kiwaja!i nie da sie jej uspokoic,moj tz ja poprostu zostawia jak placze ale ja nie mam serca bo mi sie wydaje ze cos jej sie stanie..jesli macie jakies sposoby to prosze was sprzedajcie mi je pozdrawiam i spadam karmic.