Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!

[rehab4181]

dzień dobry i do widzenia :japonczyk:
weszłam się tylko przywitać
miłego dnia ;*

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez effciaa16

ejjj to Ci mój adres wyślę na pw.
ja mam z revlona podobny do tego *klik*, tylko końcówka do trzymania jest inna i napisane jest Revlon. a to chyba zły pędzel
ja właśnie zjadłam truskawki.

Kamila no zobacz ja co prawda nie jestem z Bdg. ale jakby co to można się kiedyś spotkać;*

właśnie muszę też zainwestować w minerały . tylko jakoś nie mam czasu żeby to ogarnąć, jaki wybrać kolor itp. itd.

koniecznie!

Napisane przez malenstwo5

Wiesz pokazywałam mamie maile od tej babki i nagle przyszedł mail i to rezerwacja była, a my z mamą takie miny . No, ale dam jakoś radę

o jaa. ja też Cię podziwiam . odważna jesteś\.

Napisane przez BeaS

Mój szef w pracy jest świetny. [i ma 21 lat]
Byłam biegać z wiadomo-kim.
Pracowałam dziś z facetami i było śmiesznie.

To nic, że wczoraj dzień miałam tak fatalny, że prawie poryczałam się dziś rano, ale stwierdziłam, że będę twarda i nie złamię się.

A teraz Was nadrabiam.

to młodziutki .
dajesz radęę !

Napisane przez Riddim

O widzisz U mnie Bydg jest na równi z Gdańskiem, jeżeli się dostanę tu i tu będę myślała. Chociaż pierwszy i tak jest i będzie Lublin.


Dokładnie - ja jestem pełna podziwu dla nich i cały mecz trzymałam kciuki. Jak padł gol to rodzinka się ucieszyła tak, jakby to Polacy strzelili (a to już coś, prawda?
Właśnie mi kolega powiedział, że prezydent kazał podpisać Koreańczykom, którzy jadą na mecz oświadczenie, że jeśli zbuntują się przeciwko swojemu krajowi to czeka ich kara śmierci

ale myślisz że do Lublina się nie dostaniesz czy so ?

. szkoda mi Koreańczyków. tak jak napisała chyba Justyna na ich miejscu już bym nie wróciła do tego kraju ;D

Napisane przez effciaa16

właśnie zauważyłam, że ona dość obyta w tym wszystkim zobaczę jak będą sobie z nim radziła, bo póki co używałam go do policzków, nakładam róż.
z ręką na sercu gdyby nie wyjazd to zaczęłabym już teraz, a to trwało by w czasie- jazdy, testy, a potem egzamin. Na pewno w październiku zacznę! Jestem zdeterminowana! Siostra teraz zacznie. W ogóle to prawko strasznie działa na psychikę, niby nic, a jednak....dzisiaj z kol. rozmawiałam i ona dzisiaj właśnie nie zdała po raz 3, mówi, że jest podłamana, a to twarda babka. w ogóle akcję zrobiła w WORDzie i chciała zobaczyć swoją jazdę na nagraniu. A Ty kiedy?
jak nie podpasuje kolor to sprzedam nie strasz
przez tą wizę byłyśmy już z siostrą nieźle poirytowane i sprzeczka się zawiązała. ale spoko loko.

oj racja, prawko działa nieźle na psychikę.
pamiętam jak przeżywałam po pierwszym razie. jaka byłam podłamana -.-. wiem, że to nie był koniec świata, bo dopiero pierwszy egzamin. ale wtedy to ambitnie chciałam zdać od razu a tym bardziej że wszyscy ode mnie tego oczekiwali, nie mówili wprost ,ale czułam tak. jeszcze mój instruktor powtarzał mi : Kamila rozwalisz ich na miękko. do dziś to pamiętam. ..

Napisane przez effciaa16

Egzaminator kazał jej wykorzystać bramę do zawracania, a ona była dość daleko od chodnika i szedł pieszy i on dał jej po hamulcach, bo ponoć stwarzała zagrożenie dla pieszego, dokładnie nie wiem jak sytuacja wyglądała, na co ona ''Dlaczego Pan to zrobił?" w ogóle się nie pie.przyła z nim od słowa do słowa i stwierdziła, że chce obejrzeć nagranie. On się wkurzył, niestety nagrania nie zobaczyła bo kogoś tam nie było i mogłaby jej pokazać wieczorem, a że ona nie z Bdg. to dała sobie spokój.
Trzeba się za to zabrać. zobaczysz zdamy jeszcze! My po prostu tak specjalnie nie zdajemy, żeby nie pokazywać naszych zdolności. Rozumiesz?!

lecę spaać;**

to nieźle. ja bym została i wyjaśniła to do końca .

Napisane przez martus9191

A co do Mundialu jeszcze to cieszy mnie, że Portugalia zremisowała z WKS

prawidłowo

Napisane przez expectation

U mnie było inaczej. Mój instruktor z 10 min. tłumaczył mi że jesteśmy w urzadzeniu które nazywamy samochodem lub autem, potem mi wszystko b. dokładnie wytłumaczył, łącznie z lusterkami, fotelami, no wszystkim i pojeździłam trochę po placu manewrowym, a potem na osiedle tylko

a ja byłam taka przestraszona . na końcu instruktor wspomniał wszystko i mówi ,ze na początku Kamila to taka wystraszona przyszła . haha. na pierwszych 2 godzinach to byliśmy na placu. wszystko też mi dokładnie wytłumaczył. a jaka byłam z siebie dumna ,jak wziął mnie na 3h na łuk i wszystko dobrze robiłam . . haha. fajnie tak powspominać.


Dzień dobryyy ;***

od rana słucham Czesława. zakochałam się w nim .

[mtynai]

Napisane przez Weronika112

Nie wytrzymam w tym domu.
Mój brat kłóci się z siostrą i mówi :
"załatwimy to po męsku", a po chwili "MAMOOOO!"

sikaaaaam

Napisane przez star15

Nasz budżet wcale nie jest taki biedny, jak się wydaje- gdyby znacznie zredukować liczbę urzędników (bo cholerę pytam mamy tyle i wszystko z budżetu idzie na pensje?! ), na wszystko znalazłaby się kasa; kwestia dobrego gospodarowania i tyle.

1. czy Ty wiesz ile zarabia urzędnik na wysokim stanowisku "przedkierowniczym" ? - niewiele.
2. czy Ty wiesz ile CIĘŻKIEJ i PAPIERKOWEJ, ŻMUDNEJ roboty ma urzędnik?


wybacz za mój bulwers, ale moi rodzice są państwowymi urzędnikami i powiem tylko tyle, że pensja nie jest adekwatna do obszerności roboty, którą muszą wykonać. Mój ojciec siedzi po nocach w domu żeby te papiery poogarniać bo w trakcie dnia pracy musi jechać w teren, poza tym urzędników jest ZA MAŁO. I każdy Ci to powie. ...

Napisane przez Riddim

żeby tylko Tż Twojego nie oskarżyli czy coś, ale faktycznie masakra przecież mają jego dane i tak dalej, idiota jakiś, albo na gwałt kasy potrzebował hm... Ja pamiętam jak w Gda byłam i w jakimś sklepie koleś przy mnie został przyłapany na kradzieży. Opowiadałam wam chyba... ale no, on miał takie oczy, że miałam przeczucie, że to było z jakiegoś powodu ważnego (może naiwna jestem, nie wiem)


Ale się pokomplikowało. Wiedziałam, że ten dzień kiedyś nastąpi, ale kurde, czemu dzisiaj. Sprawy damsko-męskie mnie przerastają. Pół h temu rozpadła się raz na zawsze moja tzw. przyjaźń.

nie oskarżą, Tż wtedy nie pracował.
a ten chłopak nie miał żadnej umowy o pracę, czy teoretycznie.. nie pracował tam więc jeśli tego nie ma na kamerze to pewnie nie zgłoszą tego na policję bo przecież sami na siebie by wydali "wyrok"
że na czarno kogoś zatrudniali.

Napisane przez malenstwo5

Przyjaźń przerodziła się w coś więcej?

Napisane przez Riddim

Z jego strony tylko.

skąd ja to znam

Napisane przez Riddim

Co mój tata zrobił... :ściana: Wyszedł z moim Erwinem o 21, jak zawsze i wrócił sobie jak gdyby nigdy nic. Problem wtym, że zapomniał o psie - mama dopiero po godzinie zauważyła, że go nie ma, wszyscy panika w oczach Otwieramy drzwi a ten jak nie wleciał do domu, jak się nie zaczął cieszyć A teraz tak grzecznie w koszyku siedzi, mam nadzieję, że nie pomyślał, że to za karę za rano

jaki tata o psie zapomniał.


a pies na pewno nie myśli, że to za karę. Bo pies nie pamięta co było rano

Napisane przez Weronika112

...równe 15 dni do 30.

nie mów o tym ja zapomniałam, że jeszcze wyników matur nie znam

Napisane przez expectation

W ogóle, widziałyście? są już oficjalne klucze cke!

nie interesuje mnie to nie sprawdzam, nie będę się denerwować.



Ola, zaciekawiłaś mnie z tym au-pair ogólnie.
Chyba też bym bardzo chciała. Ale pewnie rodzice się nie zgodzą

Ja bym chciała do Holandii jechać.
Albo ewentualnie do Wielkiej Brytanii/ Irlandii - tak jak Ty...
Albo.. USA, wizę mam.. mogłabym lecieć na pół roku.

odezwij się na PW i pokaż mi te strony z których korzystałaś przy szukaniu rodziny.

Może gdyby matura mi za bardzo nie poszła to by było fajne wyjście?




Nie wiem czy chcę iść teraz na studia.
Wiem, że rodzice by tego chcieli... Za dwa tygodnie jadę do domu, pogadam z nimi może o tym au-pair.
Kiedyś o tym rozmawialiśmy, bo dostałam katalogi z takiej firmy,co organizuje wyjazdy dla au-pair.. w sumie tato był zachwycony takim pomysłem, mama mniej.

Tak czytam to,co Ola pisze i myślę, że JA TEŻ CHCĘ.

ale co na to Tż?
no nic, zainteresuję się tematem, pogadam z rodzicami i się zobaczy.

[Weronika112]

Napisane przez blue_apple

jaaa? nie wiem.
teraz nie zaczynalam, bo myslalam, że z pracą się potoczy szybciej i... w ogóle, po prostu nie mam ochoty.
a co to się stało na jej egzaminie ?

Ja byłam pewna, że zacznę teraz, od razu po maturze, ale kasę, którą miałam przeznaczyć na prawo jazdy, musiałam inaczej wydać. Jak mi ostatnia sesja letnia (Boże, o czym ja myślę) dobrze pójdzie, to za rok idę na kurs.

Napisane przez martus9191

Ja teraz tylko siedzę i mundial oglądam No i moja mam dzisiaj wychodzi ze szpitala, więc się zacznie Wczoraj musiałam do babci jechac bo mamie zachciało się na obiad jakiegoś kurczaka którego tylko babcia potrafi zrobic
A co do Mundialu jeszcze to cieszy mnie, że Portugalia zremisowała z WKS

Ja też mundialem żyje i podoba mi się to . Nie lubię sama oglądać, na moje szczęście mama też uwielbia sport. Co śmieszniejsze, tata w ogóle nie jest zainteresowany, nawet piłką nożną. No, może czasami boks obejrzy, jak Adamek walczy. Pudziana nie lubi.

Co do Portugalii - jeżu, ale mnie wkurza ta gwiazdka Ronaldo. Może i dobry piłkarz, ale I don't like him so fuckin' much. I sam fakt, że na pudlu o nim piszą już mnie wkurewere.
Odnośnie pudla - ale się wkurzyłam, jak Nosowską i Kazika tam zobaczyłam. Wśród tego kiczu, miernoty i komercji.

Napisane przez rehab4181

dzień dobry i do widzenia :japonczyk:
weszłam się tylko przywitać
miłego dnia ;*

Dzień dobry, miłego dnia, Człowieku Pracy. ;*

_________

Dzień.
Mama dała mi dzisiaj lekko do zrozumienia, że powinnam wysprzątać dom. Jaaa, ale mi się głupio zrobiło, bo ja nawet nie pomyślałam o tym, a obijam się cały czas tylko.
No co ja poradzę, że brudasy nie myślą o porządku, a burdel nawet w głowie mają...
Także dzisiaj dzień z mietłą, mop(s)em i łodkurzaczem. No ale nie będę dla siebie okrutna i będę tu wchodzić.

Dominika, i odpisała pani ?

[czijo]

Napisane przez Claaire

Olgaa!
Zarejestrowałam się na AGH, wybrałam kierunek i potem trzeba tę kasę wpłacać. Ty wpłacasz przed wynikami matur czy po nich ? Bo tam w 'Komunikatach' pisało, że jeśli do 29 czerwca nie dojdzie do nas potwierdzenie jakieś, to mamy się zgłosić. No to czyli trzeba wcześniej wpłacać ?

Słuchaaam
Wiesz co, ja wpłacam przed, ale jeszcze nie teraz, bo muszę ogarnąć, czego dusza pragnie. No i mama mówi, że mi na razie nic nie da, bo kupiła mi dwie pary butów w tym miesiącu
A tak a propos. Jestem w ciężkiej depresji, bo zrobiłam sobie test predyspozycji technicznych i wyszło, że mam je PONIŻEJ PRZECIĘTNEJ. Dupa dupa dupa! Jak papierowy test z jakimiś ciężarkami A i B ma wykazać, czy umiem grzebać w kablach? <foch z przytupem>

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Weronika112

Co do Portugalii - jeżu, ale mnie wkurza ta gwiazdka Ronaldo. Może i dobry piłkarz, ale I don't like him so fuckin' much. I sam fakt, że na pudlu o nim piszą już mnie wkurewere.

Ahh, gay queen Cristiano wyślę Ci coś na fejsie

[Weronika112]

Napisane przez czijo

Ahh, gay queen Cristiano wyślę Ci coś na fejsie

Cytat z wiadomości sportowych, Onet:
"Gwiazda Realu Madryt i reprezentacji Portugalii, Cristiano Ronaldo sądzi, że tak jak w meczu przeciw Wybrzeżu Kości Słoniowej, tak we wszystkich meczach mundialu będzie celem ataków ze strony piłkarzy rywali. Uważa, że sędziowie powinni bardziej go chronić."





Może jeszcze ochroniarzy biegających za nim do tego ?
Wpisałam Ronaldo w googlach i pierwsze zdjecie w grafice w samych slipkach, wszędzie goła klata, no żal, no. Pozer = looser.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez Weronika112

Cytat z wiadomości sportowych, Onet:
"Gwiazda Realu Madryt i reprezentacji Portugalii, Cristiano Ronaldo sądzi, że tak jak w meczu przeciw Wybrzeżu Kości Słoniowej, tak we wszystkich meczach mundialu będzie celem ataków ze strony piłkarzy rywali. Uważa, że sędziowie powinni bardziej go chronić."




Może jeszcze ochroniarzy biegających za nim do tego ?
Wpisałam Ronaldo w googlach i pierwsze zdjecie w grafice w samych slipkach, wszędzie goła klata, no żal, no. Pozer = looser.

oj daj spokój. nie lubię go też. dla mnie to taka męska wymuskana lala.
czytałam przed chwilą "Niedawno Portugalczyk zapowiadał, że w RPA eksploduje, pokazując światu, że jest najlepszy na turnieju. - Gole są jak keczup. Gdy tylko otworzy się opakowanie, to wszystko wypada naraz - przekonywał. " taa. najlepszy w już nie napiszę w czym



edit: swoją drogą, widziałyście że jesy już wątek ROCZNIK 97 ?

[mtynai]

97?

1 gimnazjum

[czijo]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20022761]edit: swoją drogą, widziałyście że jesy już wątek ROCZNIK 97 ?[/QUOTE]
Niech będzie. Ja w ich wieku byłam już postacią kultową w fandomie bliźniaczek Olsen
Swoją drogą, fajnie teraz iść do Empiku i widzieć półki pełne ich książek, o które kiedyś wysyłało się petycje do wydawnictw

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

97?

1 gimnazjum

jeszcze 6 klasa .

Napisane przez czijo

Niech będzie. Ja w ich wieku byłam już postacią kultową w fandomie bliźniaczek Olsen
Swoją drogą, fajnie teraz iść do Empiku i widzieć półki pełne ich książek, o które kiedyś wysyłało się petycje do wydawnictw

[blue_apple]

Napisane przez mtynai

Ola, zaciekawiłaś mnie z tym au-pair ogólnie.
Chyba też bym bardzo chciała. Ale pewnie rodzice się nie zgodzą

Ja bym chciała do Holandii jechać.
Albo ewentualnie do Wielkiej Brytanii/ Irlandii - tak jak Ty...
Albo.. USA, wizę mam.. mogłabym lecieć na pół roku.

odezwij się na PW i pokaż mi te strony z których korzystałaś przy szukaniu rodziny.

Może gdyby matura mi za bardzo nie poszła to by było fajne wyjście?




Nie wiem czy chcę iść teraz na studia.
Wiem, że rodzice by tego chcieli... Za dwa tygodnie jadę do domu, pogadam z nimi może o tym au-pair.
Kiedyś o tym rozmawialiśmy, bo dostałam katalogi z takiej firmy,co organizuje wyjazdy dla au-pair.. w sumie tato był zachwycony takim pomysłem, mama mniej.

Tak czytam to,co Ola pisze i myślę, że JA TEŻ CHCĘ.

ale co na to Tż?
no nic, zainteresuję się tematem, pogadam z rodzicami i się zobaczy.

ja bym chyba chciała do Glasgow wrócić, bo to piękne miejsce ale fajnie byłoby coś innego, nowego zobaczyć.
do usa też fajnie, ale.. daleko

a wiza to chyba jest inna na au pair? Ty masz turystyczną pewnie? a na niej, tak jak Ewa mówiła, nie można pracować, a au pair to w końcu praca.

a Tobie matura poszła dobrze, nie wiem czy wiesz

mam takie samo odczucie, ja też chcę...
no tak, ale tż by się popłakał za mną jak nic, i ja też.

ale jak nie teraz, to kiedy?


Ola, wyślij mi też te adresu stron na pw.

Napisane przez czijo

Słuchaaam
Wiesz co, ja wpłacam przed, ale jeszcze nie teraz, bo muszę ogarnąć, czego dusza pragnie. No i mama mówi, że mi na razie nic nie da, bo kupiła mi dwie pary butów w tym miesiącu
A tak a propos. Jestem w ciężkiej depresji, bo zrobiłam sobie test predyspozycji technicznych i wyszło, że mam je PONIŻEJ PRZECIĘTNEJ. Dupa dupa dupa! Jak papierowy test z jakimiś ciężarkami A i B ma wykazać, czy umiem grzebać w kablach? <foch z przytupem>

jakiś głupi ten test jak nic

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20022761]oj daj spokój. nie lubię go też. dla mnie to taka męska wymuskana lala.
czytałam przed chwilą "Niedawno Portugalczyk zapowiadał, że w RPA eksploduje, pokazując światu, że jest najlepszy na turnieju. - Gole są jak keczup. Gdy tylko otworzy się opakowanie, to wszystko wypada naraz - przekonywał. " taa. najlepszy w już nie napiszę w czym



edit: swoją drogą, widziałyście że jesy już wątek ROCZNIK 97 ?[/QUOTE]



o, 97 też sie wtedy mniej więcej zaczełam interesować wizażem.
a w sumie na dobre mi wyszło to.

Napisane przez czijo

Niech będzie. Ja w ich wieku byłam już postacią kultową w fandomie bliźniaczek Olsen
Swoją drogą, fajnie teraz iść do Empiku i widzieć półki pełne ich książek, o które kiedyś wysyłało się petycje do wydawnictw

ja też byłam ich fanką


skończyłam Skinsów co to za zakończenie w ogóle? płytkie i banalne, bezsensowne.
motyw psychopatycznego psychiatry jest taki... niewyszukany. i krew, która przez ileś tam czasu nie zaschła na koszulce Freddiego w ogóle mnie wkurzyli, przekombinowali, a pare odcinków i wątków tej serii było dużo ciekawszych od tych z poprzedniej serii. no i nie wiem, czy chcieli nawiazać do 1 i 2 serii z tą śmiercią?


Dominika, odpisała Ci pani ?

[czijo]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20023992]jeszcze 6 klasa .


[/QUOTE]
Tak, 6.

Nie ma śmiacia! były nas MILIJONY. Egmont dał dupy z książkami, wtedy rozchodziłyby się jak świeże bułeczki, a teraz...
Choć chyba kupię kiedyś którąś z sentymentu

Mam na imię Magda, mówią na mnie Meggie, Meg, Megan (dla przyjaciół Pepe Pan Dziobak )

FUCK YEAH SZÓSTA KLASA <3 nie wiem jak Wy, ale ja byłam taka sama wtedy


---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez blue_apple

jakiś głupi ten test jak nic


ja też byłam ich fanką


skończyłam Skinsów co to za zakończenie w ogóle? płytkie i banalne, bezsensowne.
motyw psychopatycznego psychiatry jest taki... niewyszukany. i krew, która przez ileś tam czasu nie zaschła na koszulce Freddiego w ogóle mnie wkurzyli, przekombinowali, a pare odcinków i wątków tej serii było dużo ciekawszych od tych z poprzedniej serii. no i nie wiem, czy chcieli nawiazać do 1 i 2 serii z tą śmiercią?

No właśnie :<

Pjona

No weź. Jak dla mnie ta 4 seria w ogóle była do chrzanu, i czułam to już kiedy zobaczyłam czołówkę. Zgwałcili theme tune. Podobał mi się tylko odcinek "JJ". Uwielbiam go <3
A co do śmierci Freddiego - aż mnie trzęsło. Chyba za bardzo przeżywam seriale. I ciągle się zastanawiam - dlaczego nie rozbił szyby obok drzwi i nie wyszedł tamtędy?
Na facebooku jest mnóstwo grup typu "We know you're Cook, but did you kill John Foster?" swoją drogą, zastanawiam się, co ze mnie za człowiek, jeśli mam nadzieję, że zrobił z Fostera miazgę... a scenarzyści chyba już po prostu sami nie wiedzieli, jak poprowadzić bohaterów. 3. seria miała być ostatnią i to według mnie widać. Ale ma być "Skins Movie" i tam podobno rozwiną niezakończone wątki, zarówno z pierwszej, jak i drugiej generacji.

[effciaa16]

Wiza turystyczna to B2, a dla au-pair to J1 i wydaje się, że jest wydawana bodajże na rok z możliwością przedłużenia o kolejny rok ale raczej nie ma problemu z zdobyciem jej.

cześć ;*
zamieniłam jednak kolor, bo byłby za jasny, no zobaczymy co to przyjdzie.

dziewczyny a wiecie, że też się zastanawiałam czy sobie nie odpuścić tego roku i składać za rok

[blue_apple]

Napisane przez czijo

FUCK YEAH SZÓSTA KLASA <3 nie wiem jak Wy, ale ja byłam taka sama wtedy
[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/FONT]

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


No właśnie :<

Pjona

No weź. Jak dla mnie ta 4 seria w ogóle była do chrzanu, i czułam to już kiedy zobaczyłam czołówkę. Zgwałcili theme tune. Podobał mi się tylko odcinek "JJ". Uwielbiam go <3
A co do śmierci Freddiego - aż mnie trzęsło. Chyba za bardzo przeżywam seriale. I ciągle się zastanawiam - dlaczego nie rozbił szyby obok drzwi i nie wyszedł tamtędy?
Na facebooku jest mnóstwo grup typu "We know you're Cook, but did you kill John Foster?" swoją drogą, zastanawiam się, co ze mnie za człowiek, jeśli mam nadzieję, że zrobił z Fostera miazgę... a scenarzyści chyba już po prostu sami nie wiedzieli, jak poprowadzić bohaterów. 3. seria miała być ostatnią i to według mnie widać. Ale ma być "Skins Movie" i tam podobno rozwiną niezakończone wątki, zarówno z pierwszej, jak i drugiej generacji.

aha ja też taka byłam

no właśnie, theme tune taki jakiś nijaki :<
mi się podobały odcinki z Em i Naomi odcinek JJ z 4 serii tez jakiś przesadzony
ale JJ lowe
ja to tylko przez chwilę się zastanawiałam dlaczego mu nie oddał i tak po prostu mu się dał, a potem od razu zaczęłam się irytować, co za debilstwo wymyślili kompletnie bez rąk i nóg to było.
przestań, też mam nadzieję, że zrobił z Fostera miazgę, chociaż Cooka nie lubiłam. własnie takich ludzi nie lubię .
ta 4 seria jest na siłe - widać to. na yt w komenatrzach piszą o jakieś 5 i 6 serii, ma być lepiej nie
tak samo pełnometrażowy, hm. dziwny pomysł, jeśli 4 seria była na siłę, to Skins movie też będzie.
wątek Ef, pomysł z jej psychiczną chorobą był fajny, ale nie miałaś wrażenia, że stała się ona zupełnie inną osobą, niż w poprzednich seriach? gdzieś z niknęła ta jej tajemniczość...

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez effciaa16

cześć ;*
zamieniłam jednak kolor, bo byłby za jasny, no zobaczymy co to przyjdzie.

dziewczyny a wiecie, że też się zastanawiałam czy sobie nie odpuścić tego roku i składać za rok

na jaki ?

a co przez ten rok? usa?

[mtynai]

Napisane przez effciaa16

Wiza turystyczna to B2, a dla au-pair to J1 i wydaje się, że jest wydawana bodajże na rok z możliwością przedłużenia o kolejny rok ale raczej nie ma problemu z zdobyciem jej.

w sumie to macie rację z tą wizą. przeca to dwie inne.
Zapomniałam, że tam przecież milion rodzajów.


Pepe Pan Dziobak mnie rozwalił.
Ja nie pamiętam jaka wtedy byłam.
Pamiętam, że lubiłam GiFfOlee i BloGasKa też miałam.
Szkoda, że nie pamiętam adresu, a chyba go nie usunęłam.
Pewnie sami usunęli.

Pamiętam, że szablon był niebieski.
I pisałam codziennie
i to było na onecie.
chociaż na tenbicie też miałam.

ja pikole, jak to szybko zleciało.

[czijo]

Napisane przez blue_apple

aha ja też taka byłam

no właśnie, theme tune taki jakiś nijaki :<
mi się podobały odcinki z Em i Naomi odcinek JJ z 4 serii tez jakiś przesadzony
ale JJ lowe
ja to tylko przez chwilę się zastanawiałam dlaczego mu nie oddał i tak po prostu mu się dał, a potem od razu zaczęłam się irytować, co za debilstwo wymyślili kompletnie bez rąk i nóg to było.
przestań, też mam nadzieję, że zrobił z Fostera miazgę, chociaż Cooka nie lubiłam. własnie takich ludzi nie lubię .
ta 4 seria jest na siłe - widać to. na yt w komenatrzach piszą o jakieś 5 i 6 serii, ma być lepiej nie
tak samo pełnometrażowy, hm. dziwny pomysł, jeśli 4 seria była na siłę, to Skins movie też będzie.
wątek Ef, pomysł z jej psychiczną chorobą był fajny, ale nie miałaś wrażenia, że stała się ona zupełnie inną osobą, niż w poprzednich seriach? gdzieś z niknęła ta jej tajemniczość...

No właśnie wątek choroby Effy był dla mnie strasznie naciągany. Nagle ni z gruchy ni z pietruchy znika cała dawna, pewna siebie Effy, którą widzieliśmy jeszcze 2 odcinki wcześniej w scenie w więzieniu
Strasznie mi się za to podobał JJ z dzieckiem i jak podążał ślepo za "radami" Cooka, to było takie słodkie. Zwłaszcza jak wyszło, że do niczego mu to niepotrzebne, bo najlepszy jest, kiedy jest sobą ale fakt, ten odcinek był o wiele słabszy od odcinka JJ-a w 3 serii. Tamten był fantastyczny, jak dla mnie cudownie oddawał jego osobowość. I scena zbliżenia z Emily miała w sobie niezwykły urok.
A jeśli Cook zabił Fostera, to zaczynam go lubić w tej scenie pierwszy raz byłam całym sercem za nim, i bardzo wierzyłam w siłę tego "I'm Cook!". A tak w ogóle to jak zobaczyłam jego rodziców, to w ogóle się nie dziwię, że taki jest oby tylko jego młodszy brat tak nie skończył
Swoją drogą, Effy była ogniwem łączącym generację pierwszą i drugą, a kto połączy drugą i trzecią? Siostra Freddiego? Nie wiem w końcu, czy jest młodsza, czy starsza... niby występowała w tym pożal się Boże programie, ale jakoś mi na starszą nie wygląda.

[star15]

Napisane przez mtynai

1. czy Ty wiesz ile zarabia urzędnik na wysokim stanowisku "przedkierowniczym" ? - niewiele.
2. czy Ty wiesz ile CIĘŻKIEJ i PAPIERKOWEJ, ŻMUDNEJ roboty ma urzędnik?


wybacz za mój bulwers, ale moi rodzice są państwowymi urzędnikami i powiem tylko tyle, że pensja nie jest adekwatna do obszerności roboty, którą muszą wykonać. Mój ojciec siedzi po nocach w domu żeby te papiery poogarniać bo w trakcie dnia pracy musi jechać w teren, poza tym urzędników jest ZA MAŁO. I każdy Ci to powie. ...

Nie wiem czy chcę iść teraz na studia.
Wiem, że rodzice by tego chcieli... Za dwa tygodnie jadę do domu, pogadam z nimi może o tym au-pair.
Kiedyś o tym rozmawialiśmy, bo dostałam katalogi z takiej firmy,co organizuje wyjazdy dla au-pair.. w sumie tato był zachwycony takim pomysłem, mama mniej.

Tak czytam to,co Ola pisze i myślę, że JA TEŻ CHCĘ.

ale co na to Tż?
no nic, zainteresuję się tematem, pogadam z rodzicami i się zobaczy.

Ale spokojnie. Ja mówiłam o urzędnikach takich jak posłowie, senatorowie, ci z zarządu wojewódzkiego, itp. a nie o urzędnikach z pzu czy innych tego typu. Chodzi mi o to, że gdyby zredukować lidczbę posłów z 460 () do powiedzmy 150.. i zrobić inne cięcia, budżet nagle okazałby się 'całkiem przyzwoity'.
może niejasno się wyraziłam, przepraszam.

też myślałam o au-pair, ale.. Tż. naprawdę bardzo trudno byłoby mi być bez niego przez te pół roku czy rok.. naprawdę, zwlaszcza, że przyzwyczaiłam się już do myśli, że lada moment będziemy mieszkać razem i siedzieć sobie wzajemnie na głowie w kawalerce 20m2.

Napisane przez Weronika112

Ja byłam pewna, że zacznę teraz, od razu po maturze, ale kasę, którą miałam przeznaczyć na prawo jazdy, musiałam inaczej wydać. Jak mi ostatnia sesja letnia
(Boże, o czym ja myślę) dobrze pójdzie, to za rok idę na kurs.

Ja też mundialem żyje i podoba mi się to . Nie lubię sama oglądać, na moje szczęście mama też uwielbia sport. Co śmieszniejsze, tata w ogóle nie jest zainteresowany, nawet piłką nożną. No, może czasami boks obejrzy, jak Adamek walczy. Pudziana nie lubi.

Co do Portugalii - jeżu, ale mnie wkurza ta gwiazdka Ronaldo. Może i dobry piłkarz, ale I don't like him so fuckin' much. I sam fakt, że na pudlu o nim piszą już mnie wkurewere.
Odnośnie pudla - ale się wkurzyłam, jak Nosowską i Kazika tam zobaczyłam. Wśród tego kiczu, miernoty i komercji.

ja od dawna chcę zrobić prawo jazdy.. ale niestety, najpierw tata powiedział, że 'po maturze Ci dam, teraz zajmij się maturą', a teraz jest sytuacja taka jaka jest i może nie tyle ciężka finansowo, bo jest ok, tyle, że dość spore wydatki, że tak powiem, dodatkowe, z racji wyprowadzki mamy.
no i nie chcę tacie zawracać głowy prawem jazdy, sama sobie na nie zapracuję.

też lubię oglądać mecze i mundial jest fajny tyle, że ja nie jestem zagorzałą kibicką, po prostu relaksuje mnie to, jak siedzę przed tv i patrzę na toczącą się piłkę.

Ewa, wiesz, że ja też? myślałam, żeby się ogarnąć w Warszawie, urządzić, popracować przez rok.. a potem studia.. ale pomyślę, najpierw wyniki matury, potem dumanie.


mam dziś rozmowę kwalifikacyjną, oby było dobrze, oby było dobrze, bo zależy miii.

[mtynai]

a mi chodziło o Urząd Skarbowy i ZUS.
no,ale dobra.



o, a pamiętacie taki serial Seventh Heaven?

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

no i Martyna, za rozmowę

[czijo]

Napisane przez mtynai

o, a pamiętacie taki serial Seventh Heaven?

Pamiętam bliźniaczki Olsen grały w jednym odcinku i wszyscy się na niego czaili

[blue_apple]

Napisane przez mtynai

w sumie to macie rację z tą wizą. przeca to dwie inne.
Zapomniałam, że tam przecież milion rodzajów.


Pepe Pan Dziobak mnie rozwalił.
Ja nie pamiętam jaka wtedy byłam.
Pamiętam, że lubiłam GiFfOlee i BloGasKa też miałam.
Szkoda, że nie pamiętam adresu, a chyba go nie usunęłam.
Pewnie sami usunęli.

Pamiętam, że szablon był niebieski.
I pisałam codziennie
i to było na onecie.
chociaż na tenbicie też miałam.

ja pikole, jak to szybko zleciało.

ja miałam blogaska na blog.pl sama w htmlu zrobiłam z Diddlami szablon miałam, fak jea. (tak poznałam moją ówczesną przyjciółkę )

szybko zleciało, szybko

Napisane przez czijo

No właśnie wątek choroby Effy był dla mnie strasznie naciągany. Nagle ni z gruchy ni z pietruchy znika cała dawna, pewna siebie Effy, którą widzieliśmy jeszcze 2 odcinki wcześniej w scenie w więzieniu
Strasznie mi się za to podobał JJ z dzieckiem i jak podążał ślepo za "radami" Cooka, to było takie słodkie. Zwłaszcza jak wyszło, że do niczego mu to niepotrzebne, bo najlepszy jest, kiedy jest sobą ale fakt, ten odcinek był o wiele słabszy od odcinka JJ-a w 3 serii. Tamten był fantastyczny, jak dla mnie cudownie oddawał jego osobowość. I scena zbliżenia z Emily miała w sobie niezwykły urok.
A jeśli Cook zabił Fostera, to zaczynam go lubić w tej scenie pierwszy raz byłam całym sercem za nim, i bardzo wierzyłam w siłę tego "I'm Cook!". A tak w ogóle to jak zobaczyłam jego rodziców, to w ogóle się nie dziwię, że taki jest oby tylko jego młodszy brat tak nie skończył
Swoją drogą, Effy była ogniwem łączącym generację pierwszą i drugą, a kto połączy drugą i trzecią? Siostra Freddiego? Nie wiem w końcu, czy jest młodsza, czy starsza... niby występowała w tym pożal się Boże programie, ale jakoś mi na starszą nie wygląda.

faktycznie masz rację, chociaż mi sam pomysł się podobał, może jego wykonanie było nie bardzo. szczególnie, że zniknęła zupełnie ta stara tajemnicza Effy. która mnie intrygowała.
właśnie, ten odcinek JJ z 3 serii miał w sobie to coś. te jego ciągłe wygadywanie wszystkiego
w ogóle jak się popatrzy na rodziny wszystkich bohaterów, to... ja się im nie dziwię, że tacy są rodzina bliźniaczek, to w ogóle
podobała mi się ta scena z tatą JJa. jak do niego przyszedł. niby taki niezainteresowany niczym tata, a jednak...
a ta Lara w sumie w 1 odcinku była i tyle.
mam nadzieję, że nie jego siostra, chociaż to się wydaje jedynym możliwym, jeśli chcieliby wykorzystać ten sam motyw co przy poprzednich generacjach.

Napisane przez star15

też myślałam o au-pair, ale.. Tż. naprawdę bardzo trudno byłoby mi być bez niego przez te pół roku czy rok.. naprawdę, zwlaszcza, że przyzwyczaiłam się już do myśli, że lada moment będziemy mieszkać razem i siedzieć sobie wzajemnie na głowie w kawalerce 20m2.

Ewa, wiesz, że ja też? myślałam, żeby się ogarnąć w Warszawie, urządzić, popracować przez rok.. a potem studia.. ale pomyślę, najpierw wyniki matury, potem dumanie.


mam dziś rozmowę kwalifikacyjną, oby było dobrze, oby było dobrze, bo zależy miii.

też mnie to przeraża ale propozycja au pair jest kusząca.

to ja trzymam za Ciebie, a Ty za mnie chociaż w sumie u mnie to chyba raczej pewne, bardziej się boję szkolenia i w ogóle pracy, że to nie dla mnie.
też już chciałam nie iśc na studia w tym roku tak po prostu, i pracować. ale życie bez zniżek w wawie mi się nie podoba a tak serio to sobie po prostu dumałam.
nie wiem czy jest sens iść na studia, kiedy ja nie wiem, na jakie
tzn. wiem chyba, alee

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez mtynai

o, a pamiętacie taki serial Seventh Heaven?

uwielbiałam go! jeszcze całkiem niedawno
ale te następne serie były już dziwne, albo mi się znudziło

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

miałam po 12 wyjść, a lezę w piżamie
znowu robię wszystko, żeby tam nie iść

[star15]

Napisane przez mtynai

a mi chodziło o Urząd Skarbowy i ZUS.
no,ale dobra.



o, a pamiętacie taki serial Seventh Heaven?

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

no i Martyna, za rozmowę

no po prostu niejasno się wyraziłam.

pamiętam, fajny był i wtedy mnie dziwiło, że 'ksiądz może mieć dzieci i żonę', za młoda byłam

dziękuję bardzo, boję się, bo w ogłoszeniu zaznaczyli, że 'z biegłą znajomością j.ang.', czyli będzie rozmowa po ang na pewno.. a ja po angielskim R ustnym mam uraz.

[effciaa16]

Marta do USA raczej nie, bo nawet jeżeli dostałaby wizę turystyczną na 10 lat to i tak maksymalnie mogę tam zostać przez 6 m-cy i na tej wizie nie można legalnie pracować, au-pair już nie chcę być, a przez rok nie wiem pracowałaby tutaj no nie wiem różnie sobie już myślę.

Martyna(star) może to wcale nie taki zły pomysł?!
Martyna(mtynai) ja pamiętam, uwielbiałam go

i powodzenia Wam życzę

[czijo]

Napisane przez blue_apple

faktycznie masz rację, chociaż mi sam pomysł się podobał, może jego wykonanie było nie bardzo. szczególnie, że zniknęła zupełnie ta stara tajemnicza Effy. która mnie intrygowała.
właśnie, ten odcinek JJ z 3 serii miał w sobie to coś. te jego ciągłe wygadywanie wszystkiego
w ogóle jak się popatrzy na rodziny wszystkich bohaterów, to... ja się im nie dziwię, że tacy są rodzina bliźniaczek, to w ogóle
podobała mi się ta scena z tatą JJa. jak do niego przyszedł. niby taki niezainteresowany niczym tata, a jednak...
a ta Lara w sumie w 1 odcinku była i tyle.
mam nadzieję, że nie jego siostra, chociaż to się wydaje jedynym możliwym, jeśli chcieliby wykorzystać ten sam motyw co przy poprzednich generacjach.

Jak dla mnie rodzina bliźniaczek to pół biedy. Najbardziej poryta jest chyba rodzina Stonem. Weź, Effy próbuje popełnić samobójstwo, leży w szpitalu, i tylko matka i Freddie do niej przychodzą. Gdzie ojciec? Gdzie Tony, który ją ponoć tak strasznie kocha? Rozumiem zobowiązania aktorów, ale mogliby ich ściągnąć, żeby pokazali się chociaż na pół minuty, żeby to było choć odrobinę wiarygodne.
Lara tak, była w jednym odcinku, ale potem JJ chodził z dzieckiem, więc jakaś kontynuacja wątku była


Dziewczyny, idę na informatykę

[Weronika112]

Napisane przez czijo

Dziewczyny, idę na informatykę

Czemu piszecie na biało o Skinsach ?

I super ! To przyszłościowy kierunek.
Olga, tu ci odpowiem na co ja, bo za dużo znajomych chciałoby wiedzieć, nie zrobię im tej przyjemności.
Ja na tę kognitywistykę. W Toruniu stawiają na komputery, także informatyki będzie sporo. Potem chciałabym robić coś w tym kierunki, najlepiej jakaś agencja, tworzenie stron i grafiki. Rozmawiałam na n-k z dziewczyną, która to studiuje i powiedziała, że codziennie praktycznie pracują z komputerami.
Poznań stawia na psychologię bardziej, a nie informatykę, dlatego pewnie wybiorę Toruń.

A na informatyce dużo przystojnych facetów...

[34fe3a3f1642ee889976efdcf3725b13dbe6fccd_61de1a15f2413]

Cześć
Spaceruję sobie dzisiaj ot tak.. po forach i zobaczyłam coś dla mnie.

Pragnę dołączyć się do waszego wątku i mam nieskromne pytanie
Czy któraś zakochała się w Krakowie i będzie tam studiować ??

Jestem pesymistką i ten milion ludzi przewijający się tam napawa mnie trochę strachem!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez czijo

Jak dla mnie rodzina bliźniaczek to pół biedy. Najbardziej poryta jest chyba rodzina Stonem. Weź, Effy próbuje popełnić samobójstwo, leży w szpitalu, i tylko matka i Freddie do niej przychodzą. Gdzie ojciec? Gdzie Tony, który ją ponoć tak strasznie kocha? Rozumiem zobowiązania aktorów, ale mogliby ich ściągnąć, żeby pokazali się chociaż na pół minuty, żeby to było choć odrobinę wiarygodne.
Lara tak, była w jednym odcinku, ale potem JJ chodził z dzieckiem, więc jakaś kontynuacja wątku była


Dziewczyny, idę na informatykę

O.o Ale to jeszcze nic! FREDY uciekł sobie,jak matka Effy mówiła,że muszą sobie z tym teraz RAZEM poradzić
Masz jakiś inny,ciekawy serial,który byłby alternatywą dla Skinsów?
IMHO infa jest dobra,tylko trudna, też na nią składam,ale głównie dla grafiki komputerowej,nie wiem jak Ty...

[Weronika112]

[1=34fe3a3f1642ee889976efd cf3725b13dbe6fccd_61de1a1 5f2413;20025833]Cześć
Spaceruję sobie dzisiaj ot tak.. po forach i zobaczyłam coś dla mnie.

Pragnę dołączyć się do waszego wątku i mam nieskromne pytanie
Czy któraś zakochała się w Krakowie i będzie tam studiować ??

Jestem pesymistką i ten milion ludzi przewijający się tam napawa mnie trochę strachem!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------



O.o Ale to jeszcze nic! FREDY uciekł sobie,jak matka Effy mówiła,że muszą sobie z tym teraz RAZEM poradzić
Masz jakiś inny,ciekawy serial,który byłby alternatywą dla Skinsów?
IMHO infa jest dobra,tylko trudna, też na nią składam,ale głównie dla grafiki komputerowej,nie wiem jak Ty...[/QUOTE]

Witaj.
Ja jestem zakochana w Krakowie, ale nie będę tam studiować.

Eee, przyzwyczaisz się z czasem.

Słyszałam, że amerykański One Tree Hill jest fajny.

Szalenie podobają mi się słowa człowieka po kogni. :

Pracuję w Ośrodku Informatycznym ASP (informatyka), zajmuję się pisaniem i wykładaniem (psychologia kognitywna, nauki o mózgu, filozofia SI), po godzinach pracuję nad projektami z zakresu robotyki i sztuki robotycznej (RoboDance, PaintBot, i będą kolejne), chadzam na spotkania dotyczące filozofii, a już całkiem na deser zajmuję się kwestią funkcjonalności interfejsów programów komputerowych oraz stron WWW (psychologia użytkownika). W ramach tychże wszystkich prac pracuję bądź współpracuję z ludźmi z różnych środowisk: robotykami, informatykami, artystami (z nimi ciężko się pracuje), psychologami, filozofami (czasem uda się z nimi współpracować), ludźmi od PR. Dzięki tym doświadczeniom, nie straszna jest mi praca w zespole – w tym w grupie interdyscyplinarnej.
Oferty, które przez ostatnie lata otrzymywałem w związku z innymi pracami, dotyczyły również innych tematów, zwłaszcza ekonomii (od pewnego czasu mówi się o neuromarketingu, a ludzi od tego u nas w kraju jak na lekarstwo), marketingu oraz Project Management (na szczeblach kierowniczych przydaje się wiedza z zakresu psychologii kognitywnej).
Ale... Absolwent kognitywistyki to także:

• wysoko wykwalifikowany specjalista od funkcjonalności interfejsów – zatem pracownik firm z sektora IT, webmaster, itp.,
• dziennikarz naukowy – u nas w kraju dopiero wchodzi ten rodzaj dziennikarstwa, gdyż przeważa (niestety!) dziennikarstwo polityczne,
• człowiek od Public Relations – znajomość psychologii oraz interdyscyplinarność pozwalają lepiej poruszać się w niuansach kontaktów interpersonalnych
• 
  

Podoba mi się pierwsza kropka i z nią wiążę swoją przyszłość.

[Claaire]

heeej

Napisane przez czijo

Słuchaaam
Wiesz co, ja wpłacam przed, ale jeszcze nie teraz, bo muszę ogarnąć, czego dusza pragnie. No i mama mówi, że mi na razie nic nie da, bo kupiła mi dwie pary butów w tym miesiącu
A tak a propos. Jestem w ciężkiej depresji, bo zrobiłam sobie test predyspozycji technicznych i wyszło, że mam je PONIŻEJ PRZECIĘTNEJ. Dupa dupa dupa! Jak papierowy test z jakimiś ciężarkami A i B ma wykazać, czy umiem grzebać w kablach? <foch z przytupem>

O kurczeee, no ja już nie wiem.
Tż zadzwonił do jakiegoś prezesa samorządu uczelnianego się popytać o ten kierunek, ale powiedział, że nie dla ambitnych i nie przyszłościowy ale ma jeszcze popytać innych.

A jakiś tam głupi test, nie przejmuj się nim.

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20022761]
edit: swoją drogą, widziałyście że jesy już wątek ROCZNIK 97 ?[/QUOTE]

O matko

Napisane przez mtynai

Pepe Pan Dziobak mnie rozwalił.
Ja nie pamiętam jaka wtedy byłam.
Pamiętam, że lubiłam GiFfOlee i BloGasKa też miałam.
Szkoda, że nie pamiętam adresu, a chyba go nie usunęłam.
Pewnie sami usunęli.

Pamiętam, że szablon był niebieski.
I pisałam codziennie
i to było na onecie.
chociaż na tenbicie też miałam.

ja pikole, jak to szybko zleciało.

Też miałam bloga, raczej setki blogów na tenbicie pare razy nawet byłam w 'najaktywniejszych', ale były jajca. Potem byłam w blogowej mafii z jakimiś dziewczynami , a naszym smiertelnym wrogiem był taki Tomek. Podstępem skasowałyśmy mu bloga. A potem założyłyśmy bloga, na którym pisałysmy niby jako on, masakra

Napisane przez blue_apple

ja miałam blogaska na blog.pl sama w htmlu zrobiłam z Diddlami szablon miałam, fak jea. (tak poznałam moją ówczesną przyjciółkę )

Oo tam też miałam
I się wkręciłam strasznie wtedy w ten html, nawet z koleżanką założyłyśmy stronę z szablonami do pobrania

[1=34fe3a3f1642ee889976efd cf3725b13dbe6fccd_61de1a1 5f2413;20025833]Cześć
Spaceruję sobie dzisiaj ot tak.. po forach i zobaczyłam coś dla mnie.

Pragnę dołączyć się do waszego wątku i mam nieskromne pytanie
Czy któraś zakochała się w Krakowie i będzie tam studiować ??

Jestem pesymistką i ten milion ludzi przewijający się tam napawa mnie trochę strachem!!
[/QUOTE]

Hej ja mam zamiar studiować w Krakowie, o ile się na coś dostanę.


Pasuje się ubrać w końcu, zaraz jadę do cioci na placki i sałatkę czosnkową

[Weronika112]

Dziewczyny, które zamawiały ciuchy:
sprawdźcie czy nadal są na stronie, bo może w razie czego będzie można zamówić zamiast tych, inne za tę samą cenę.

Wiem, że Justynie jedna bluzka zniknęła.

[201604200942]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20022761]oj daj spokój. nie lubię go też. dla mnie to taka męska wymuskana lala.
czytałam przed chwilą "Niedawno Portugalczyk zapowiadał, że w RPA eksploduje, pokazując światu, że jest najlepszy na turnieju. - Gole są jak keczup. Gdy tylko otworzy się opakowanie, to wszystko wypada naraz - przekonywał. " taa. najlepszy w już nie napiszę w czym



edit: swoją drogą, widziałyście że jesy już wątek ROCZNIK 97 ?[/QUOTE]
Wiecie, metroseksualizm jest teraz w modzie


Muszę go przejrzeć. Zobaczę co lubią dzieci (wybaczcie, młodzież) w wieku mojej Młodej

[blue_apple]

[1=34fe3a3f1642ee889976efd cf3725b13dbe6fccd_61de1a1 5f2413;20025833]Cześć
Spaceruję sobie dzisiaj ot tak.. po forach i zobaczyłam coś dla mnie.

Pragnę dołączyć się do waszego wątku i mam nieskromne pytanie
Czy któraś zakochała się w Krakowie i będzie tam studiować ??

Jestem pesymistką i ten milion ludzi przewijający się tam napawa mnie trochę strachem!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------



O.o Ale to jeszcze nic! FREDY uciekł sobie,jak matka Effy mówiła,że muszą sobie z tym teraz RAZEM poradzić
Masz jakiś inny,ciekawy serial,który byłby alternatywą dla Skinsów?
IMHO infa jest dobra,tylko trudna, też na nią składam,ale głównie dla grafiki komputerowej,nie wiem jak Ty...[/QUOTE]

hej dużo tu dziewczyn lubi Kraków i chce tam studiować.

taa, ta część jak on ucieka też była przezabawna

Napisane przez czijo

Jak dla mnie rodzina bliźniaczek to pół biedy. Najbardziej poryta jest chyba rodzina Stonem. Weź, Effy próbuje popełnić samobójstwo, leży w szpitalu, i tylko matka i Freddie do niej przychodzą. Gdzie ojciec? Gdzie Tony, który ją ponoć tak strasznie kocha? Rozumiem zobowiązania aktorów, ale mogliby ich ściągnąć, żeby pokazali się chociaż na pół minuty, żeby to było choć odrobinę wiarygodne.
Lara tak, była w jednym odcinku, ale potem JJ chodził z dzieckiem, więc jakaś kontynuacja wątku była


Dziewczyny, idę na informatykę

też mnie zastanawiało najbardziej to, gdzie jest Tony

nagła decyzja ?

Napisane przez Claaire

Też miałam bloga, raczej setki blogów na tenbicie pare razy nawet byłam w 'najaktywniejszych', ale były jajca. Potem byłam w blogowej mafii z jakimiś dziewczynami , a naszym smiertelnym wrogiem był taki Tomek. Podstępem skasowałyśmy mu bloga. A potem założyłyśmy bloga, na którym pisałysmy niby jako on, masakra



Pasuje się ubrać w końcu, zaraz jadę do cioci na placki i sałatkę czosnkową

sałatkę czosnkową ? wow

Napisane przez Weronika112

Dziewczyny, które zamawiały ciuchy:
sprawdźcie czy nadal są na stronie, bo może w razie czego będzie można zamówić zamiast tych, inne za tę samą cenę.

Wiem, że Justynie jedna bluzka zniknęła.

nie ma 2 moich rzeczy.
Dominika, powiedz proszę, co odpisała Ci ta pani stamtąd, bo może akurat się jeszcze załapałam na tamte rzeczy, jeśli nie, to zmienię kolory, chociaż niechętnie
nie muszę wspominać, że to były rzeczy, które mi się najbardziej podobały?