Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana

[eliza40]

Witam
U mnie też spadek,waga pokazała 67,9 kg ale teraz dopiero zważę się w sobotę.
ewik ja jem codziennie rano owsiankę i nie mam takich rewelacji jak ty.

[_kasiulka_]

dzien dobry kasia niczym czerwona strzała pedzi do upragnionej wagi po trzecim dniu p jakby szał pał -0,8

takze przez 3 dni -1,5kg
i na wadze wczoraj 70,4 a dzis 69,6 yeeeah znowu 6 z przodu

[Didier]

czesc piekne

owsianka mi rano nie wyszla niemozliwosc

[moniczorek]

Hej

U mnie pierwszy dzien P zaliczony zwazylam sie dopiero dzis i czekam na spadki...kolejny pomiar koło weekend. Mam nadzieje, ze nie zlamie sie zadnym piwkiem ani lodami...bo to mnie teraz najbardziej kusi

[_kasiulka_]

Napisane przez moniczorek

Hej

U mnie pierwszy dzien P zaliczony zwazylam sie dopiero dzis i czekam na spadki...kolejny pomiar koło weekend. Mam nadzieje, ze nie zlamie sie zadnym piwkiem ani lodami...bo to mnie teraz najbardziej kusi

ja to piwo niekoniczenie ale lody o moj boze algida smietankowa;/

[natalaplo]

Napisane przez Aangel86

Kurcze mam w domu skrobię od grudnia i jeszcze jej nie użyłam ani razu, bo jakoś nie byłam do niej przekonana. I nie chcę też szalec za bardzo... Ale może bym coś z niej zrobiła? Macie coś sprawdzonego?

Napisane przez eliza40

Budyń,naleśniki ,ale najlepiej nie jeść skrobi jak waga stoi lub spada byle jak.

o taaaa... naleśniki moja zmora ulubiony obiad na PW - naleśnik (jajko, łyzka skrobii, odrobina mleka 0% i soli) z teflonu z farszem z wołowego mielonego i pomidorów z bazylią
to moj niedzielny obiad, wiecej skrobii nie jadłam nigdy...
nie lubie nic zageszczac ani budyniu nie lubie... a nalesniki kocham

witam Was wiedźmy
ja po sniadanku, placki otrębowe z szynką z indyka i musztardą, jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, kawa i 2 herbaty zielone

juz w pracy, juz mi sie nie chce

schodze do 55 kg a potem juz wzorowo III faza - taka ksiązkowa, bede musiała mieś ją 90 dni...
obiecuje sobie i wierze, ze pomozecie mi dotrzymać obietnicy mojej

[eliza40]

Napisane przez natalaplo

schodze do 55 kg a potem juz wzorowo III faza - taka ksiązkowa, bede musiała mieś ją 90 dni...
obiecuje sobie i wierze, ze pomozecie mi dotrzymać obietnicy mojej

Jasne,że pomożemy

[_kasiulka_]

wiecie co a ja tak mysle co ja mam zrobic.jak utrwalac jesli kiedys dotre do tej 3 fazy. czy mam utrwalac te 10 kg weczesniejsze czy to co teraz zrzuce czy wszystko razem.nie wiem.

[moniczorek]

Napisane przez _kasiulka_

ja to piwo niekoniczenie ale lody o moj boze algida smietankowa;/

Oj tak

[wiolqn]

Napisane przez Aangel86

Czeno

mam do Was pytanie dziewczyny, jak to z Wami było: czy przerwanie diety oznaczało u Was całkowite zaniechanie diety- zasad Dukana, czy mimo wszystko bycie na dalej na pesudodiecie z grzeszkami- czyli dzień diety, dzień z grzechami itd. Bo się zastanawiam jak waga spada i czy spada po takich wybrykach...
Mam nadzieję, że zrozumiałyście moje pokrętne pytanie

kompletne porzucenie Dukana bez utrwalania na 5 miesiecy. Jako ze wczesniej duzo biegalam to nie zauwazylam zadnego wzrostu wagi. Ale jak tylko przestalam to zaczelam puchnac. Wagowo nie przytylam duzo ale wedle zasady miesnie waza wiecej mam o wiele wiecej przyrostu w centymetrach. Moze gdybym zachowala chociaz ten proteinowy czwartek to byloby inaczej.
Szkoda straconego czasu i wysilku,

Napisane przez Aangel86

Kurcze mam w domu skrobię od grudnia i jeszcze jej nie użyłam ani razu, bo jakoś nie byłam do niej przekonana. I nie chcę też szalec za bardzo... Ale może bym coś z niej zrobiła? Macie coś sprawdzonego?

pamietaj ze skrobia ma paskudny metaliczny posmak wiec jezeli zrobisz cos z duzej ilosci to bedzie to niezjadliwe.

Napisane przez _kasiulka_

wiecie co a ja tak mysle co ja mam zrobic.jak utrwalac jesli kiedys dotre do tej 3 fazy. czy mam utrwalac te 10 kg weczesniejsze czy to co teraz zrzuce czy wszystko razem.nie wiem.

jezeli nie utrwalilas poprzednich to chyba wszystko razem.

dzieki Lance dorwalam sie wczoraj do zapasow wiesniaka Piatnicy i ... jestem rozczarowana. Wcale nei smakuje jak polski wiesniak. A tak sie cieszylam.

[_kasiulka_]

w ogole te wiesniaki sie popsuly moze widza ze duzo tego idzie i robia jakis szit nie wiem. ale wcale nei sa juz takie dobre.

[Aangel86]

[QUOTE=wiolqn;20022339]
pamietaj ze skrobia ma paskudny metaliczny posmak wiec jezeli zrobisz cos z duzej ilosci to bedzie to niezjadliwe.
/QUOTE]

Zapamiętam

A moja szklana franca wypowiedziała mi wojnę-pokazała mi jędza 0,3kg więcej Ale już ja jej pokażę! Dzisiaj ostre P- na śniadanko oczywiście chlebek z twarożkiem, kawa z mlekiem, szklanka wody i magnezu.
Na obiad pomysłów brak. trzeba odwiedzic przepisownię. Tylko mi się przy garach nie chce stac;/ może ktoś mnie na obiad zaprosi?

Nie grzeszyc!

[lanka]

Napisane przez _kasiulka_

dzien dobry kasia niczym czerwona strzała pedzi do upragnionej wagi po trzecim dniu p jakby szał pał -0,8

takze przez 3 dni -1,5kg
i na wadze wczoraj 70,4 a dzis 69,6 yeeeah znowu 6 z przodu

Helol,
Kasiulka no zasuwasz jak ta strzala! Gratulacje!

U mnie tez spadek. Z wczorajszego 70.4 na 69.4 ! Kilogram spadku na jednym dniu P! Jestem szczesliwa
Do wczorajszego bilansu dorzuce jeszcze owsianke na dobranoc, zjadana do towarzystwa pierwszego odcinka trzeciego sezonu True Blood

[mamaagi]

Witam!Wygrałam dziś z truskawkami!!nie zjadłam ani jednej,hurra!!

[gk7]

Witam, u mnie po wczorajszych proteinkach spadeczek -0,5kg. Szczerze myślałam, że cały kg poleci, ale i tak się cieszę. Dzisiaj wg waszych tzn. Elizy i Kasiulki sugestii, już trzy śledziki w occie zjadłam i owsiankę. I suszy mnie strasznie więc żłopię wodę szklanka za szklanką. Do pracy wzięłam sobie jeszce 2 wieśniaki i kefir 0%, a na kolację już mam udko uparowane i chyba wystarczy na dzisiaj jedzonka.

Kasiulka przez 3 dni 1,5kg fajne Ci spada.
Eliza tobie też ruszyło z kopyta.
Lanka no super, oby tak dalej.

Dzielne Dziewczyny z nas

[wiolqn]

Napisane przez lanka

Helol,
U mnie tez spadek. Z wczorajszego 70.4 na 69.4 ! Kilogram spadku na jednym dniu P! Jestem szczesliwa

nie ma za co taki dobroczynny wplyw mialam na ciebie. To nie tluszczyk tylko zmartwienia z Ciebie spadly

rano robilam lososia w mikrofali i jeszcze cieplego sobie przynioslam. Glowny Upierdliwiec wszedl do biura i sie pyta kto tu sklep rybny otwiera. Ups

[Dzi25]

Napisane przez wiolqn

nie ma za co taki dobroczynny wplyw mialam na ciebie. To nie tluszczyk tylko zmartwienia z Ciebie spadly

rano robilam lososia w mikrofali i jeszcze cieplego sobie przynioslam. Glowny Upierdliwiec wszedl do biura i sie pyta kto tu sklep rybny otwiera. Ups

Ja też mam dzisiaj łososia w pracy i zaraz będę odgrzewać asesesese

[lanka]

Napisane przez wiolqn

nie ma za co taki dobroczynny wplyw mialam na ciebie. To nie tluszczyk tylko zmartwienia z Ciebie spadly

rano robilam lososia w mikrofali i jeszcze cieplego sobie przynioslam. Glowny Upierdliwiec wszedl do biura i sie pyta kto tu sklep rybny otwiera. Ups

Hehehehe, sklep rybny. Ja mam zawsze stresa jak mam jakas rybe, nawet nie na cieplo w pracy, bo my mamy klime, a nie mamy okien, wiec jak zapach sie po biurze rozejdzie... ale inni sie nie stresuja, przynosza te swoje smierdzace zarcie, podgrzewaja w mikrofali uuuhh...

Ja wiem Wiolqn, ze to nie tluszcz ze mnie spadl Ale wiesz, ja sie ciagle stresuje i boje sie nawet popatrzec na maila albo na telefon, ze dostane wiadomosci, ktore mnie z nog zwala. A wtedy to juz tylko eklerki na ratunek.

[wiolqn]

Napisane przez lanka

A wtedy to juz tylko eklerki na ratunek.

nie eklerka tylko za telefon i dzwonisz do mnie i ewentualnie kurczaka ci pozwole zjesc.

[eliza40]

Napisane przez Aangel86

Zapamiętam

A moja szklana franca wypowiedziała mi wojnę-pokazała mi jędza 0,3kg więcej Ale już ja jej pokażę! Dzisiaj ostre P- na śniadanko oczywiście chlebek z twarożkiem, kawa z mlekiem, szklanka wody i magnezu.
Na obiad pomysłów brak. trzeba odwiedzic przepisownię. Tylko mi się przy garach nie chce stac;/ może ktoś mnie na obiad zaprosi?

Nie grzeszyc!

A może zrezygnuj z tego chlebka

[natalaplo]

Napisane przez wiolqn

nie ma za co taki dobroczynny wplyw mialam na ciebie. To nie tluszczyk tylko zmartwienia z Ciebie spadly

rano robilam lososia w mikrofali i jeszcze cieplego sobie przynioslam. Glowny Upierdliwiec wszedl do biura i sie pyta kto tu sklep rybny otwiera. Ups

u mnie narzekają jak zaczynam obieranie jajek
albo jem sałatke z kurczakiem i sosem czosnkowym

Napisane przez eliza40

A może zrezygnuj z tego chlebka

mam wrazenie ze to chlebek z otrębów
wątpie ze taki zwykły, no bo tu chyba kazdy wie...

ja mieszanke otrebow z mikrofali z jajkiem, serkiem i przyprawami tez nazywam chlebkiem

zabieram sie za serek wiejski, wypilam dzis juz chyba ze sto litrów wody cos mi sie pic i pic chce...

chcialam na obiad noge kury z grilla ale nie zdarzylam przyprawic rano a mi musi odlezec w przyprawach te kilka godzin...
w zwiazku z tym moj obiad to znak zapytania

[Aangel86]

eliza40 a czemu? toż to tylko jajco, otręby, trochę wieśniaka, szyneczka i przyprawy...

[ktsw]

Napisane przez natalaplo

ja mieszanke otrebow z mikrofali z jajkiem, serkiem i przyprawami tez nazywam chlebkiem ...

ja też, ale w sumie teraz stwierdziłam ze mój zastój zaczał sie wlasnie wtedy jak chlebek wszedł do codziennego jadłospisu (odkryłam go dopiero po 3 miesiącach). Czyżby proszek do pieczenia był winny

[moniczorek]

A na mnie czeka dorszyk jeszcze chwilke i sobie zapodam!

U mnie podobnie jak u wiolq .... cwiczylam sporo wiec wzrostu wagi po przerwaniu dukana nie zaobserwowalam...teraz z powodu braku czasu i wielu porblemów nie cwicze juz tak regularnie i waga mi nie rosnie..ale obwody tak i cialko juz nie takie zwarte jak 3 miesiace temu

[Aangel86]

Napisane przez natalaplo

ja mieszanke otrebow z mikrofali z jajkiem, serkiem i przyprawami tez nazywam chlebkiem

otóż to

[natalaplo]

Napisane przez ktsw

ja też, ale w sumie teraz stwierdziłam ze mój zastój zaczał sie wlasnie wtedy jak chlebek wszedł do codziennego jadłospisu (odkryłam go dopiero po 3 miesiącach). Czyżby proszek do pieczenia był winny

nie uzywam do niego proszku do pieczenia wiec nie wiem
zrezygnuj, bo po co Ci on, bez jest identyczny chlebek

daje 4 owsianych, 2 pszennych, 2 jajka, 2 lyzki serka homo nat, ziola prowansalskie, ciut soli(!) i do mikrofali, mam chleb na 2 dni, dzien w dzien go jem, schudlam juz 22 kg z przerwą dukanową

dzis chyba zrobie kajzerki z bloga dukanowego złamie zasade chlebka
jak je zobaczylam to zwariowalam

Napisane przez Aangel86

otóż to

\

tak własnie myślałam
nie rezygnowałabym absolutnie, najlepsza forma otrębów wg mnie smakowo, 100% dozwolona, nie wolno ograniczac wg mnie zasad i tak juz ograniczonych bo potem pol cebuli na PP powoduje zastój na miesiąc

[eliza40]

Tak tylko rzuciłam propozycję z tym chlebem.Wiem,że to taki nasz dukanowy.Ja po prostu przestałam go już dawno jeść.

[natalaplo]

Napisane przez eliza40

Tak tylko rzuciłam propozycję z tym chlebem.Wiem,że to taki nasz dukanowy.Ja po prostu przestałam go już dawno jeść.

a czemu? masz jakiś fajny substytut?
ja jakoś nie mogę jesc inaczej otrębów... jak je jesz? mi tylko w "chlebku" smakują lub dukanowych plackach , czyli wlasciwie tez w chlebku tylko z teflonu...

[leszczesia]

Witam wszystkie czarownice !!!!!

Ciesze sie ze powstal ten watek --- moze uda mi sie powrocic na droge Dukana i dokonczyc dzieła...

Dziekuje Wiolqn za wiadomosc o watku ---


Ja od swiat BN nie radze sobie i efekt jest oplakany - kilka kg do przodu ...

[eliza40]

Napisane przez natalaplo

a czemu? masz jakiś fajny substytut?
ja jakoś nie mogę jesc inaczej otrębów... jak je jesz? mi tylko w "chlebku" smakują lub dukanowych plackach , czyli wlasciwie tez w chlebku tylko z teflonu...

Ja jem codziennie otręby z mlekiem ciepłym zwykłą owsiankę.To moje śniadanie.