Przyszłe i obecne mamusie z USA

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, probuje Cie przegonic z postami i sie mi nie udaje Kilka dni temu mialam 10 postow mniej od Ciebie. A teraz brakuje mi tylko 2 (no, w sumie po wyslaniu tego juz tylko jednego bedzie mi brakowalo ) I jak prawie Cie dogonilam, to Ty piszesz kilka kolejnych postow i moja robota na marne idzie
Ale ciesze sie, ze tu zagladasz, bo smutno by bylo bez Ciebie

haha a jednak mnie przegonilas ale jak wrocimy do domu to nadrobie z nawiazka teraz jest mi troche ciezko (nawet teraz mam malego na kolanach i oglada w drugim okienku bajke)

[schoolcraft]

leleth, nie watpie w to, ze nadrobisz z nawiazka z tymi postami I mam nadzieje, ze jak wrocisz, to dodasz nowe rzeczy do swojego sklepiku. Zagladnelam tam ostatnio, a tam nie ma nic i pisze, zes na wakacje wyjechala

Tak wogole, to co u reszty dziewczyn slychac? Cos cichutenko tu dzisiaj

[Alguien]

Napisane przez schoolcraft

Alguien, no to swietnie, ze juz jestescie sami i macie znowu troche prywatnosci A to goscie mieszkali z Wami przez ten caly czas? Ja Ciebie naprawde podziwiam.

A jaka roznica jest miedzy plaskim a wkleslym brzuszkiem? Bo nie wiem

Co do podobienstwa coreczki do Ciebie, to tez tak mi sie od razu wydalo, ze jest bardzo podobna do Ciebie. Ale nic nie napisalam, bo meza Twojego przeciez nie widzialam

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Alguien & Basia84, jeszcze takie pytanko mam do Was - czy sie Wam nie teskni za Waszymi brzuszkami ciazowymi? Czy nie brakuje Wam kopniaczkow dzidziusia?
Bo ja ten brak odczuwam nawet teraz, prawie 9 miesiecy po porodzie
Na poczatku to nawet potrafilam plakac przez to, ze juz nie jestem w ciazy i ze mi brakuje dzidzi w brzuszku

Nie, nie, wszyscy goscie u nas nie mieszkali (to by dopiero bylo!), ale i tak przesiadywali tu caly dzien, wiec kongo niesamowite...
Musze powiedziec, ze od wczoraj odzylam juz calkowicie. Wysprzatalam cale mieszkanie, zrobilam obiad pokazny. Jakos od razu lepiej sie poczulam, jak sama sobie tutaj rzadze

Co do brzuszka, to wklesly to taki, ktory ma wglebienie Nie no dobra - plaski mnie zadowoli teraz tez Ciekawe, ile czasu zajmie, zeby zniknela ta ciemna kreska przez srodek
I nie kochana, jakos nie teskno mi narazie do brzuszka. Codziennie odkrywam na nowo, jak to fajnie moc szybko chodzic, schylac sie bez problemu i w ogole czuc sie z powrotem w swojej skorze Bo ostatnie tygodnie to zwolnione tempo juz naprawde bylo...


leleth zapomnialam wczesniej napisac, ze zdjecia cudne A najladniejsze chyba te z dziecmi w trawie!

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, nie watpie w to, ze nadrobisz z nawiazka z tymi postami I mam nadzieje, ze jak wrocisz, to dodasz nowe rzeczy do swojego sklepiku. Zagladnelam tam ostatnio, a tam nie ma nic i pisze, zes na wakacje wyjechala

Tak wogole, to co u reszty dziewczyn slychac? Cos cichutenko tu dzisiaj

no sklepik rzeczywiscie przymiera....... wystawilam znak, ze jestem na wakacjach bo nie chcialam aby sie powtorzyla sytuacja jak ta z ksiazka ostatnio kiedy ja wysylalam kilka tygodni za pozno wszystko odkladam na pozniej ale byc moze niedlugo sie doczekasz czegos nowego

Napisane przez Alguien

leleth zapomnialam wczesniej napisac, ze zdjecia cudne A najladniejsze chyba te z dziecmi w trawie!

ciesze sie, ze Ci sie podobaja w sumie to mam nastepna porcje na laptopie wiec moze sie pobawie w wyslanie ich na picasse

[schoolcraft]

Alguien, no to swietnie, ze juz wracasz do formy Ja zawsze podziwiam te dziewczyny, ktore tak szybko potrafia wrocic do swiata zywych po porodzie. Mi zajelo dluuuuugo, zeby sie ogarnac w nowej sytuacji - za kazdym razem. Ehh nie ma nic gorszego od depresji

Co do kreski, to roznie to bywa z jej zniknieciem. U mnie nadal jest, juz bardzo blada ale jest

leleth, dawaj fotki!!!

Moj maz dzisiaj juz drugi dzien pod rzad bierze on call po 17:00 - niby dobrze, bo to dodatkowa kasa. Ale z innej strony juz wysiadam fizycznie i psychicznie bedac sama z dziecmi. Jak pomysle, ze znowu mnie czeka kapanie dzieciakow, to az niedobrze mi sie robi Juz nie mam tyle sily, zeby samej podolac

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

NaTaLaLa, jeszcze zapomnialam napisac, ze gratuluje Linijce ukonczenia 3-go miesiaca

[Basia84]

czesc mamuski! ja sie wkoncu moglam przytulic do meza bo wczesniej mi brzuch przeszkadzal i zaczynam juz wszystko robic na zwiekszonych obrotach, jeszcze tylko nie moge kichnac bo boli jak nie wiem ale moge sie smiac
czym smarowac malego? bo zauwazylam ze troszke zaczela mu sie luszczyc skora. lekarka powiedziala zeby nie przesadzac z uzywaniem balsamow, itp bo takie dziecko moze miec uczulenie, my mamy balsamy gerbera ale moze wy cos polecicie?

alguien ja tez mam kreske, w ciazy byla mniej widoczna niz teraz

schoolcraft a Tobie ile zajelo dojscie do siebie?

[schoolcraft]

Basiu84, ja polecam plyn do kapieli Baby Aveeno (nasze jest z oatmeal). I tak samo polecam krem dla dzieci Aveeno z taka ciemno-niebieska zakretka Tylko te kosmetyki u nas sie sprawdzaja. A wczesniej wyprobowalam J & J, Gerber i Huggies - wszystko przesuszalo dzieciom skore i na nic sie nie nadawalo

Co do dojscia do siebie, to zalezy o czym mam mowic. Jezeli chodzi o dyskomfort tam na dole po porodzie, to po 2 tygodniach juz czulam sie w porzadku i jak to piszesz - na pelnych obrotach moglam dzialac praktycznie natychmiast. Ale psychicznie bylo mi o wiele ciezej dojsc do siebie. Powiedzialabym , ze i po pierwszym porodzie i po drugim zajelo mi pierwsze 6 miesiecy, zeby znowu poczuc sie jak czlowiek Oczywiscie caly czas pisze o samopoczuciu psychicznym.

My wrocilismy wlasnie ze spaceru. Maz znowu ma wyjazd on call, wiec jestem sama z dziecmi i bede sama robic kapiel i klasc ich spac Zatem uciekam

[CzarnyElf]

Hej

U mnie nawet fajny dzien-mialam w pracy szkolenie(Therapeutic Crisis Intervention).Dosc ciekawe,sama psychologia,mamy to miec przez 3 tygodnie a potem zdawac z tego egzamin teoretyczny i praktyczny

Pozatym nic ciekawego-upal i nudyTz zgubil okulary w sklepie i musi wyrabiac nowe czyli $300 do tylu


Schoolcraft-cichutko tu bo wszystkie w klubieWspolczuje tych on call...

Milego dnia

[schoolcraft]

Hej!

A ja wlasnie jestem bo bitwie z Evka - nie chce cwaniaczka mala zasypiac bez ssania paluszka Ciekawe ile zajmie to, zeby ja oduczyc Normalnie mam wrazenie, ze prowadze bitwe z wiatrakami

Elfiku, to super, ze mialas to szkolenie! Widzisz, i nie potrzeba zadnych studiow - doksztalcasz sie w pracy i o to chodzi! Napewno dasz rade wszystko ogarnac i zdac - ja w Ciebie wierze. I wiem, ze Ty zdolna jestes. Poza tym sama mowilas, ze lubisz to co robisz (swoja prace), wiec tymbardziej wszystko zaliczysz

Ja dzisiaj nagralam filmik z Evcia - pokaze Wam w klubie jaka ona juz duza jest Normalnie sama nie wierze, ze tak mi juz urosla. Jeszcze niecale 4 miesiace i bedziemy swietowac pierwsze urodzinki - kiedy to zlecialo, jak?

[Basia84]

schoolcraft to zycze wytrwalosci z Evcia, napewno bedziesz sie musiala troszke nameczyc z nia ale za pare dni przestanie ssac kciuka. tylko sie nie poddawaj!!!
ojej pol roku to strasznie dlugo

[NaTaLaLa]

Ja szczerze mowiac po wyjsciu ze szpitala czulam sie super, jedynie w toalecie bywalo nieciekawie...pieczenie itp :/ ale tez bardzo szybko minelo....
Psychicznie, odczuwalam tylko nadmiar wrazen...bo jednak od razu sie czuje ze zycie zmienia sie calkowicie....takze schoolcraft, wspolczuje bardzo tej dlugiej psychicznej rekowalescencji...dzielna kobita jestes

Kawa mi nie pomaga dzisssssssssssssssss, co jest?:/

[zuzanna12]

natala nie po,aga bo nadrabialas z TZ-tem pozniej sie odezwe bo spiaca jestem cos-jak mala zasnie a ja sie wykapie

[Basia84]

dzisiaj maly przyssal sie do cyca.... meza ssal ssal i nic nie lecialo a przy okazji stroil miny bo go wlosy laskotaly

[schoolcraft]

Napisane przez Basia84

dzisiaj maly przyssal sie do cyca.... meza ssal ssal i nic nie lecialo a przy okazji stroil miny bo go wlosy laskotaly

Sie dziwie, ze wogole dal rade sie przyssac hahahah
Ja walczylam z plaskimi sutkami, ale widze, ze Twoj maz nie ma z tym najmniejszego problemu

Tak wogole to dzien dobry! Mam koszmarna nocke za soba - Evcia nie umie jednak poradzic sobie bez ssania kciuka Juz bylam gotowa sie poddac, ale jednak jakos wytrzymalam. Nie wiem ile to oduczanie ma zajac, ale jak tak dalej pojdzie, to sie wykoncze.

U nas dzisiaj podobno ma byc deszczowo. Ale za to chlodniej tez jest

Milego dnia!!!

[zuzanna12]

schoolcraft daj jej smoka...moze chwyci i pomoze
basia niezle...udany tez wasz Oscarek

a moja cos budzi sie w nocy marudzac cp poltorej godziny..czasem co 2..juz trzecia noc...nie wiem zeby?zadnego jeszcze nie ma

o 2 dalam jej jesc to troszke zjadla i usnela ale nie na dlugo bo na 2 godziny...hmmm...ale w dzien nie marudzi no chyba ze spiaca jest

[Alguien]

schoolcraft to zycze wytrwalosci w walce z Evunia Na pewno sie uda, to tylko kwestia czasu i Twojej silnej woli

Troche sie gubie teraz miedzy watkiem i klubem - nie wiem, czy dam rade byc na biezaco na 2 fronty

Mialysmy dzisiaj isc na spacer, ale deszcz padal Wczoraj tez. A w weekend maja byc upaly, wiec moze jedynie pod wieczor mala gdzies wezme na krotki spacer.

Milego dnia dziewczyny

[schoolcraft]

zuzanna12, a moze mala ma jakis skok rozwojowy? Podobno wtedy tez dzieci marudza i sami nie wiedza czego chca.

Alguien, dziekuje Probuje byc wytrwala, ale wiesz jak to jest... Nie wiem ile to oduczanie zejdzie, a ja po 2 dniach juz mam dosc, bo jestem niewyspana, a mala ciagle marudzi

Co do watku i klubu, to ja tez sie zaczynam gubic... Tzn. nie tyle sie gubic, co poprostu mam o jeden watek wiecej do nadrabiania i pochlania mi to mnostwo czasu. Myslalam, ze sie umowilysmy, ze bedziemy pisac ogolnie tutaj, a jak ktoras ma jakis problem czy chce napisac cos bardziej osobistego lub wkleic zdjecia, to moze to zrobic w klubie i wszystkich tam zawolac. A wyszlo zupelnie co innego Obawiam sie, ze sie rozpadnie nasza gromadka, bo malo kto potrafi na dwa fronty dzialac

[Basia84]

nie odpisuje juz w klubie bo nie ma sensu.

natalala dzieki za ksiazke!!

alguien ja tez sie ciesze ze moge juz nosic swoje bluzki, ale nie we wszystkie wejde bo mi sie biust nie miesci co do spodni to tez sie zalamalam, narazie chodze w dresowych na gumce.... a co do wagi to lepiej nie gadac

[schoolcraft]

Basiu84, nie zalamywac sie prosze!!! Przeciez Ty i Alguien jestescie niecale 2 tygodnie po porodzie!!! To co Ty chcesz od swojego brzuszka?
Ja gdzies czytalam, ze dojscie do formy sprzed ciazy zajmuje tyle samo co sama ciaza - czyli nawet 9 miesiecy! Nie wiem ile w tym prawdy, ale mysle, ze cos w tym jest. Przeciez organizm przez tyle czasu sie zmienial, skora sie rozciagala, macica rosla, wiec teraz nie moze byc tak, ze bum! i wszystko w kilka dni wroci do normy. Powoli, powoli i waga spadnie, i brzuszek zniknie Szczegolnie ze Ty i Alguien karmicie piersia, wiec wogole nie powinno byc problemu! Glowa do gory! Grunt to pozytywne myslenie

[Alguien]

Napisane przez Basia84

alguien ja tez sie ciesze ze moge juz nosic swoje bluzki, ale nie we wszystkie wejde bo mi sie biust nie miesci co do spodni to tez sie zalamalam, narazie chodze w dresowych na gumce.... a co do wagi to lepiej nie gadac

Pocieszajmy sie nawzajem wiec Ja wiem, ze dopiero 11 dni temu urodzilysmy, ale teraz jestem w kropce - kupowac nowe spodnie czy poczekac ze 2 tyg jeszcze? Ja chodze w leggingsach caly czas...bo spodnie ciazowe juz mi tak obrzydly, ze hej...

schoolcraft ja slyszalam, ze najwiecej schodzi z ciala przez pierwsze 4-6 tyg, takze licze tylko na ten czas. Tym bardziej, ze ja musze stracic ten brzuch, bo jak ja bede wygladac z odstajacym w bialej sukni slubnej

[zuzanna12]

dziewczyny ja sie dostosuje jestesmy glownie na watku czy w klubie?

[Alguien]

Na watku

[zuzanna12]

ok

[NaTaLaLa]

Alguien sprawdz mail!
I kup sobie pas wyszczuplajacy...poki jestes swiezo po porodzie na pewno pomoze...+karmisz piersia a to podobno tez wtedy szybciej sie gubi wage....nie mysl o brzuchu....pociesz sie tym ze biust bedziesz miala SUPER SWIETNY w sukni o czym ja zawsze marzylam....

Powiem Wam, ze lubilam ten klub jakos chyba bardziej...ale mysle ze to ze wzglad na prywatnosc....nie trzeba bylo uwazac zeby z czms nie wyskoczyc jak tu bo np wiem , ze swoich prywatnych spraw ktore pisalam tam w zyciu nie napisalabym tu.....itp itd no ale ok, dostosuje sie skoro jestescie w wiekszosci

Schoolcraft!!!!! Nie poddawaj sie kobieto....to dopiero 2 dni.....juz o tyle jestes dalej dasz rade!

[schoolcraft]

Alguien, w takim razie trzymam kciuki, zebys przed weselem wrocila do formy. 6 tygodni to duzo, wiec napewno bedzie ok! Tymbardziej ze Ty szczuplutka zawsze bylas, wiec wogole bym sie nie martwila, gdybym byla na Twoim miejscu.

Co do pasa wyszczuplajacego, to odradzam. Mi nic wogole to nie pomoglo Poza tym czytalam gdzies, ze ten pas rozleniwia miesnie i ze wogole moze byc tragedia. Nie wiem ile w tym prawdy, ale u mnie zakup tego pasa to bylo wyrzucenie pieniedzy w bloto. Ale to tylko moje doswiadczenie i moja opinia.

NaTaLaLa, ale dalej mozesz pisac o sprawach prywatnych w klubie Jak potrzebujesz sie wygadac, to zawsze tam napisz konkretnie o co chodzi, a nam tu powiedz, ze mamy przyjsc do klubu i my przeczytamy i przedyskutujemy/doradzimy tam

Ja zaraz jade na zakupy Macie moze jakis sprawdzony przepis na krem, ktorym moglabym przelozyc biszkopt?

[kasandra82]

Basia nie moge, zaraz spadne z krzesla

schoolcraft ja nigdy nie przekladalam biszkoptu kremem, chodzi o to ze chcesz z niego zrobic tort? Przejrzyj sobie stronke wielkiezarcie . com tam maja bardzo fajne przepisy
Relacje z usg napisalam w klubie

NaTaLaLa a ja Ciebie rozumiem, bo tez polubilam nasz klub i tam wiecej pisalam. Poprostu wole wiedziec kto czyta to co napisze, nie lubie byc podgladana przez obce osoby i tyle. Ale jak chcecie to mozemy pisac tylko na watku...

Alguien, Basia dopiero co urodzilyscie wiec dajcie swojemu organizmowi troche czasu na regeneracje Podobno skoro tylo sie 9 mcy to nie da sie schudnac w tydzien czy dwa, tak wiec uszy do gory, niedlugo wszystko wroci do normy

[Basia84]

mam do was takie pytanie, czy jak sie idzie z noworodkiem na spacer to uzywac cars seat w piac do wozka czy juz mozna odrazu malego wsadzic bezposrednio do wozka? bo moj co innego ja co innego i wkoncu nie wiemy kto ma racje... jak bylo u was?

oj dziewczyny to zdecydujcie sie wkoncu gdzie bedziemy pisac, ja sie dostosuje.......

[NaTaLaLa]

Zalezy jak masz wozek.... jak masz rozkladany a plasko to mysle ze spokojnie mozesz bez fotelika.... ja np nie uzywalam fotelika, bo wozek mam innej firmy a fotelik innej i nie pasowal....i z mala wszystko ok tylko budy sie bala jak byla rozlozona, ale juz sie oswoila i nie ma najmniejszego problemu......
A jesli fotelik pasuje do wozka to mozesz sprobowac i tak....chociaz mysle ze to ciezej....i noworodki strasznie wygladaja w tych fotelikach :/ okropna pozycja :/ + jeszcze nie rowny chodnik itp....

W Polsce nie wczepiaja fotelikow wozek na plasko i hejaaaa

[zuzanna12]

ja uzywalam fotelik tylko do jazdy autem a tak wozek na plasko i tyle

[schoolcraft]

Basia84, my mamy wozek Graco, wiec tam nawet nie dalo by rade polozyc noworodka na lezaco. Przeciez to malusie dziecko - chyba by mi wypadlo z tego wozka Dlatego ja moje dzieci wozilam wlasnie w car seat poki byli noworodkami - w taki sposob dzidzia jest "opatulona" i wcale nie ma niewygodnie. Te car seat sa tak zrobione, zeby dziecko mialo wygodnie. Wiadomo, nie wolno caly dzien dziecka w tym trzymac, ale spokojnie przez pare godzin da rade Poza tym jak wieziesz dziecko w car seat, to jest obrocone do Ciebie, a jak jedzie normalnie w wozku, to jest odwrocone (przynajmniej tak jest w moim wozku).
Krotko mowiac, ja bym wozila w car seat, bo tak wygodniej - dla wszystkich

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Bylam na zakupach, wydalam $117 i teraz z tego wszystkiego sacze advocata