"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[drcron]

Ferrou jeszcze raz gratulacje

[pl_madzia]

z tym podczytywaniem, to może np do końca lipca będzie forum dla wszystkich, a potem zamkniemy liste

[drcron]

Napisane przez pl_madzia

macie też wrażenie że nasze porody to już inna epoka

oj tak tak ale jakby ktos dzis mnie zapytal o szczegoly to bym co do sekundy mu powiedziala

dziewczyny gdzie moge jeszcze wydrukowac zdjecie na plutnie ?? wymyslilam sobie ze Julka dla taty zrobi obrazek z ich wspolnym zdjeciem i chcialam zlozyc zamowienie w realu ale tam cos blad ciagle mi wyskakuje i nie moge czy jeszcze jakis market ma taka usluge foto ??

[drcron]

Napisane przez pl_madzia

z tym podczytywaniem, to może np do końca lipca będzie forum dla wszystkich, a potem zamkniemy liste

fajnie by bylo
ale mnie to nie przeszkadza niech czyta ja i tak nie mam nioc do ukrycia moge mu w twarz powiedziec i czesto to robie co o tym wszystkim mysle a najzabawniejsze ze te wszystkie sytuacje kiedys mnie zloscilya teraz mnie smiesza ostatnio coraz bardziej parskam smiechem

[pl_madzia]

rossmann miał wydruki na płótnie

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

http://www.fotouslugi.pl/

[Ferrou]

Napisane przez pl_madzia

no to na Lego staneło , dzięki. mam nadzieję że maluszek za pół roku nie pozjada

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Ferrou gratulacje dla nowej cioci i dla mamusi

Pochwal się później jaki zestaw wybrałaś

Napisane przez pl_madzia

macie też wrażenie że nasze porody to już inna epoka

heh, niby to dawno było bo aż 3 miesiące temu, ale ja nadal mam traumę porodową, wszystko pamiętam, nawet ten ból - krocze miałam źle zszyte bo mi jeden szew po 2 dniach poszedł, nawet tego nie poprawili, cholerstwo bolało że ciągle ryczałam. I dzisiaj jeszcze do Gina idę na 22.30 bo cos się dzieje

A z tego co wiem, to niestety nie można zamknąć wątku. Każdy może wejść i czytać. Niestety nie jesteśmy anonimowi i trzeba jednak uważać na to co się mówi i co się wkleja (kiedyś czytałam że jakiś dziwny facet do kilku matek się przyczepił, dziwne privy i takie tam - niestety Złośliwiec mógł taką osobę tylko zbanować)

[drcron]

Napisane przez pl_madzia

rossmann miał wydruki na płótnie

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

http://www.fotouslugi.pl/

dziekuje juz zamawiam

wlasnie wlaczylam tvp2 i tam jest program o porodach i az sie poplakalam a dzieci tam odrazu po porodzie wkladaja do wanienki z woda i one sie uspakajaja

[pl_madzia]

włączyłam program, coś dla nas na czasie

[Ferrou]

Napisane przez drcron

dziekuje juz zamawiam

wlasnie wlaczylam tvp2 i tam jest program o porodach i az sie poplakalam a dzieci tam odrazu po porodzie wkladaja do wanienki z woda i one sie uspakajaja

własnie też to oglądam

[P0P70]

Napisane przez NaTaLaLa

Ferrou, Pop....nasze dzieciaczki maja juz 3 miesiace.....

Gratulacje dla Linijki. No ale moje to już 6 miesięcy ma

Napisane przez pl_madzia

mój starszak dzisiaj ma urodziny, a wyprawiamy w sobotę, muszę choć hiszpańskiego zrbić żeby dzisiaj też jedną świeczkę zdmuchnął. no i nie mam pomysłu na prezent, bo on wszystko co chciał to ma, a quada nie mam gdzie trzymać,a to by chciał

Ucałuj go od nas o ile Ci pozwoli. A na quada to chyba za wcześnie niech chociaż do komuni poczeka

Napisane przez ASIULEK_23

A u nas od rana atak bólu brzuszka Teraz mała zanęla ze zmęczenia placzem dostaje zelazo bo ma niedokrwistośc i pewnie będzie miala zaparcia dosyc ze i tak ma problemy z gazami to jeszcze to... zalamie się

Ty się ciesz że toylko żelazo będzie brała. My mieliśmy 3 transfuzje krwi ze zwględu na niedokrwistość.
A po żelazie to faktycznie zaparcia. Olikwa bierze 3 razy dziennie po 3 krople. Na początku były problemy z zaparciami ale potem było już OK i nie miała zaparć. Ja podawałam Hemofer i on dość ciężki jest dla dzieci.

Baobabek - Ty to i tak dość długo wytrzymałaś. Ja to chyba już pierwszego dnia bym wygarnełą facetowi. Duże dla Ciebie. Mam tylko nadzieje że TZ poprze Ciebie. I wynoście się z tamtąd jak najszybciej

Napisane przez drcron

mialam cos napisac ale sie w jezyk ugryzlam zapomnialo mi sie ze moja szwagierka ostatnio podczytuje forum

No to se trochę poczytała . Miło to o niej nie pisałaś. Chyba Cię nie lubi.

My wczoraj byliśmy u ortopedy. Bioderka : "jak na wcześniaka to na 6". Kurcze jak ja nie cierpię tego określenia, wszyscy tylko mówią "Jak na wcześniatka to...". No ale trudno.
A dzisiaj mieliśmy neurolog, logopedę, pediatrę i kontrolę krwii. Nie zdążyliśmy do rehabilitantki i muszę sie umówić na inny dzień.
Ogólnie jest OK - oczywiście jak na wcześniaka.
Tekst logopedy: "Jak ona ładnie pionizuje już język" - co by to nie znaczyło.
Te maratony u lekarzy mnie wykańczają

[machaj]

ale tu dziś cisza
my jednak mamy internet.. chodzi jak chodzi.. ale jest.. podczytuje was ale na pisanie mam mniej czasu... bo w końcu jestem na wakacjach
ehh mamy wakacje z komarami... po powodzi masakra jakaś... dobrze że mamy moskitierę do wózka i do łóżeczka...
pogoda nawet nam dopisuje... prababcia z Kaliną spaceruje... a my jesteśmy źli... bo mała sie do babci głośno śmieje a do nas nie;/ możemy się wygłupiać stroić miny a ta nic... a babcia tylko coś jej powie a ta w śmiech..
dziś byliśmy nad średnim jeziorkiem (domek mamy nad dużym... myślałam że poleżymy dłużej na plaży ale wiało... i po godzinie zwinęliśmy się do domu... załączam zdj...
tylko nie krzyczcie na mnie ze mała w kurtce.. a ja w krótkim rękawku... :P ja polara tylko do zdj ściągnęłam... a wiał naprawdę zimny wiatr

[machaj]

ale tu dziś cisza
my jednak mamy internet.. chodzi jak chodzi.. ale jest.. podczytuje was ale na pisanie mam mniej czasu... bo w końcu jestem na wakacjach
ehh mamy wakacje z komarami... po powodzi masakra jakaś... dobrze że mamy moskitierę do wózka i do łóżeczka...
pogoda nawet nam dopisuje... prababcia z Kaliną spaceruje... a my jesteśmy źli... bo mała sie do babci głośno śmieje a do nas nie;/ możemy się wygłupiać stroić miny a ta nic... a babcia tylko coś jej powie a ta w śmiech..
dziś byliśmy nad średnim jeziorkiem (domek mamy nad dużym... myślałam że poleżymy dłużej na plaży ale wiało... i po godzinie zwinęliśmy się do domu... załączam zdj...
tylko nie krzyczcie na mnie ze mała w kurtce.. a ja w krótkim rękawku... :P ja polara tylko do zdj ściągnęłam... a wiał naprawdę zimny wiatr

[lindsley]

Poradźcie proszę bo zgłupieję zaraz, ryczę jak głupia i nie wiem co robić... Michaś ciągle płacze i nie jest to taki płacz jak kiedyś ale jakby mu ktoś krzywdę robił... Nie płacze tylko jak wisi na cycku albo jakimś cudem zaśnie.. W konsekwencji je non stop ale tylko przez chwilę słychać jak połyka. W sumie ile tego mleka może się naprodukować jak przerwy są takie krótkie? No i zasypia przy cycku i nie da sobie zabrać Nie mam kiedy ściągnąć żeby sprawdzić ile tego mleka jest bo ciągle mam go na ręku Nie wiem czy on się nie najada czy po szczepieniu jest taki rozdrażniony Ile to może trwać? Przed wizytą u lekarza karmiłam go co 3-4h i nie robił histerii ale niestety mało przybierał. Boję się że mimo ciągłego ssania pokarm się nie produkuje bo ja jestem zestresowana. Ciągle o tym myślę i się boję że głodzę własne dziecko. Wiem że powinnam być zrelaksowana ale jak jak siedzę z nim całymi dniami sama i nie mam chwili wytchnienia? Do tego mama przez tel mi dowala głupia byłam że jej powiedziałam że mamy problem...
Coraz częściej myślę o butli tzn żeby mu raz podać i mieć chwilę, żeby odpocząć, napełnić piersi, ściągnąć mleczko... Chciałabym jak najdłużej karmić piersią ale nie chcę żeby Michaś cierpiał

[drcron]

a ja wlasnie wrocilam ze spotkania z Aneczka i jej mezem bardzo sympatyczne z nich osobki a Macius przekochany wytulilam go i wysciskalam<nie pytajac o pozwolenie hihi przepraszam chyba powinnam wpierw zapytac ale mam nadzieje ze nie jestes na mnie za to zla > i wiecie co w koncu tulilam dzieciatko kltore tez sie we mnie wtulalo bo moja Julka jak ja biore na rece to ona sie prostuje i nie chce glowy do mnie tulic a Macius sie wtulil
mam nadzieje ze jeszcze nie raz sie spotkamy jakby co to zapraszam na kawusie albo na grilka jakiegos

mykam kapac Julke bo i tak dzis dosc pozno

[aixa]

Witam. Pogoda dziś○ u nas piękna i cały dzień spędziłyśmy z Lenką na dworze. Mam nadzieję, że krem zakupiony dla Lenki z faktorem 30 da radę bo trochę jej ręce wystawały na słońcu
U nas nie ma komarów ale są meszki gryzące. Mam moskitierę.
Ferrou gratulacje dla cioci i dla świeżo upieczonej mamusi.
Pop współczuję tych maratonów po specjalistach
Baobabku bardzo dobrze zrobiłaś niech wie dziad stary co o nim myślisz.
Lindsley spróbuj odciągnąć mleczko laktatoren najwięcej ile się da i podaj Michasiowi. Zobaczysz ile zjadł bo może on rzeczywiście jest głodny. Jak nie dasz rady swojego mleka ściągnąć to podaj mu jednorazowo mleko modyfikowane i zobacz ile zjadł. Uzywasz smoczka???? Czasami pomaga. Spróbuj podać mu smoczek i przytulić go tak do swojej piersi jakbyś go karmiła cycem. Moja Lenka do tej pory w taki sposób uspakaja się najszybciej. A rozdrażnienie u maluszka może trwać do 2 dni po szczepieniu. I nie płacz bo to nic nie da a malutki czuje Twoją bezsilność

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez drcron

a ja wlasnie wrocilam ze spotkania z Aneczka i jej mezem bardzo sympatyczne z nich osobki a Macius przekochany wytulilam go i wysciskalam<nie pytajac o pozwolenie hihi przepraszam chyba powinnam wpierw zapytac ale mam nadzieje ze nie jestes na mnie za to zla > i wiecie co w koncu tulilam dzieciatko kltore tez sie we mnie wtulalo bo moja Julka jak ja biore na rece to ona sie prostuje i nie chce glowy do mnie tulic a Macius sie wtulil
mam nadzieje ze jeszcze nie raz sie spotkamy jakby co to zapraszam na kawusie albo na grilka jakiegos

no najnormalniej w świecie zazdroszczę : pala:

[Darusiaaaa]

co do prezentow ja w ogole nie jestem za tym zeby dziecko mialo quada, zazdroszcze wam laski spotkania i wiecie jaka jestem zla ? ide jutro zrobic awanture u fotografa bo wydrukowalam fotki zaplacilam 150 zl i co drugie spierrrr jakies paski czy kolory dziwne - albo niech poprawia albo odda kase i ide gdzie indziej a w niedziele mamy kolejna sesje nad stawem - fotograf sam zaproponowal

[drcron]

Darusia a czemu nie drukowal wam ten fotograf zdjec co wam je robil ??
aby zdjecia byly dobre jakosciowo na papierze to musi byc maszyna dobrze zsynchronizowana z aparatem by kolorki byly realne bo inaczej moze zdjecie wygladac na kompie a inaczej po druknieciu

A JAK TAM MOJE OBIECANE ZDJECIE WASZEJ TROJECZKI ?? JA NADAL CZEKAM NA NIE a jestem ciekawa do kogo bardziej podobna Oliwka i chce porownac

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

A darusia jak masz problem zeby je wstawic na neta prosze wyslij mi takie jedno na skype ja mama cie dodana do listy jelsi mnie nei amsz to
paula82a

[Darusiaaaa]

drcron aparat byl dobrze zsynchronizowany po prostu mu maszyna ***** i takie sa skutki, nie drukowal ten co robil bo on zaczyna dopiero i nie ma maszyny odpowiedniej ale tez byl swoje dzisiaj drukowac i to samo z jego zdjeciami takze wiesz... musze isc jutro do poprawki 150zl droga nie chodzi;/

zaraz ci jakies przesle

[ania p]

Napisane przez Ferrou

Super, że wszystko się normuje



hehe Kochana, Ty także się nie stresuj

Aniap, to fajnie że trafiłaś na wyprzedaże Pochwal się co tam kupiłaś i ile co kosztowało Ciekawe kiedy we Wrocławiu się zaczną? Będzie trzeba kogoś na przeszpiegi wysłać

Darusia, suuuuuuuuuuuuuuppper fotki Pięknie wyglądaliście, Malutka miała śliczną sukieneczkę, Twoja kieca też fajna Dużo szczęścia Wam życzę

Jutro trzasne foty
we wrocku pewnie tez już masz zadzwoń do sklepu i spytaj numery tel znajdziesz w necie

Napisane przez P0P70

Darusia - zdjęcia super a wy na nich tacy radośni. Faktycznie tanio wyniosła Cię ta sukienka. I jak kolorystycznie dopasowane jesteście z Oliwką.

AniaP- Ja też dzisiaj weszłam do H&M (w Opolu) i kupiłam z 10 rzeczy. wydałam 130pln. Większość ciuszków była po 10 lub 20 PLN. Rozmawiałam ze sprzedawczynią i powiedziałą mi że od dziś jest pocżątek przecen i będą sukcesywnie przeceniać następne rzeczy.

I dobrze bo ja w sumie staram się kupic wiecej na przecenach i mieć . Ubrac wkońcu musze dwoje dzieciaków więc miło coś zaoszczędzić . Dla Szymka już się nie da kupić za dyszkę .. wszesł w tą dużą rozmiarówkę i spodnie 3/4 w normalnej cenie dla niego potrafia kosztować 80zł a ciuchów musze mieć dla niego dużo bo on co chwila brudny .. więc przeceny mnie ratują

Napisane przez Baobabek

heloł szlag mnie zaraz trafi....nie nawidzę moich teściów, nie cierpię ich normalnie zabiłabymmoje dzicko na prawdę jest bardzo grzeczne, nie płacze, śmieje się w głos, bawi się samow leżaczku albo na macie, je ładnie wogóle nie mam na co narzekać (tfu tfu), czasem tylko jak jest już bardzo głodny to zaczyna kwękać, (nie płakać), i dzisiaj właśnie rano też i teść wpadł do pokoju (bez pukania), ja oczywiście jeszcze w pidżamie, a on do mnie: "A CÓŻ ON TAK SIE DZIERA OD RANA??" o mało go nie zabiłam, tak się wściekłam, że aż się rozpłakałam....wiem wiem głupie...ale jak on mógł tak powiedzieć...Pytam się, kiedy ostatnio słyszał, żeby on płakał czy darł siee?? to on na to "PRZECIEŻ ON CIĄGLE MARUDZI"...nie no dostałam kur...cy, wydarłam się na niego, powiedziałam co o nim myślę i zakazałam się do niego zbliżać i że już niedługo się stąd wyniesiemy i na pewno go widywał za często nie będzie, skoro mu dziecko przeszkadza (jeszcze żeby chociaż minimalnie miał racje że mały marudzi albo coś...) no i usłyszałam jaka to jestem niewdzięczna i bezczelna, bo nie potrafię docenić że mieszkamy i nie ponosimy OPŁAT!!! Ja chciałam oddawać każdą złotówkę którą tu zużywam, ale teściowa się nie zgodziła...Więc mu powiedziałam żeby podliczył wszystko co zużyliśmy z tż i oddam mu co do grosza i niech nigdy nie liczy na moją pomoc w jakiejkolwiek sprawie...i jeszcze wiele innych słów mu powiedziałam i wiecie co?? mega kamień z serca mi spadł Nienawidzę go!!!!!!!!
Darusia - pięknie wyglądałaś, super sukienka
Ferrou - wszystkie Kubusie takie przystojniaki

i dobrze jak mu się nalezało że mu powiedziałaś co myślisz

Napisane przez drcron

oj tak tak ale jakby ktos dzis mnie zapytal o szczegoly to bym co do sekundy mu powiedziala

dziewczyny gdzie moge jeszcze wydrukowac zdjecie na plutnie ?? wymyslilam sobie ze Julka dla taty zrobi obrazek z ich wspolnym zdjeciem i chcialam zlozyc zamowienie w realu ale tam cos blad ciagle mi wyskakuje i nie moge czy jeszcze jakis market ma taka usluge foto ??

foto joker slicznie robi można zamawiać przez neta

Napisane przez lindsley

Poradźcie proszę bo zgłupieję zaraz, ryczę jak głupia i nie wiem co robić... Michaś ciągle płacze i nie jest to taki płacz jak kiedyś ale jakby mu ktoś krzywdę robił... Nie płacze tylko jak wisi na cycku albo jakimś cudem zaśnie.. W konsekwencji je non stop ale tylko przez chwilę słychać jak połyka. W sumie ile tego mleka może się naprodukować jak przerwy są takie krótkie? No i zasypia przy cycku i nie da sobie zabrać Nie mam kiedy ściągnąć żeby sprawdzić ile tego mleka jest bo ciągle mam go na ręku Nie wiem czy on się nie najada czy po szczepieniu jest taki rozdrażniony Ile to może trwać? Przed wizytą u lekarza karmiłam go co 3-4h i nie robił histerii ale niestety mało przybierał. Boję się że mimo ciągłego ssania pokarm się nie produkuje bo ja jestem zestresowana. Ciągle o tym myślę i się boję że głodzę własne dziecko. Wiem że powinnam być zrelaksowana ale jak jak siedzę z nim całymi dniami sama i nie mam chwili wytchnienia? Do tego mama przez tel mi dowala głupia byłam że jej powiedziałam że mamy problem...
Coraz częściej myślę o butli tzn żeby mu raz podać i mieć chwilę, żeby odpocząć, napełnić piersi, ściągnąć mleczko... Chciałabym jak najdłużej karmić piersią ale nie chcę żeby Michaś cierpiał

jak masz się meczyć daj mu raz butle przecież świat się od tego nie zawali a TY odpocznij chwilkę

Darusiaa - śliczne fotki pięknie wygladaliscie ale ta dziewczynka w sukieneczce ( co macie foto z dziećmi ) podbiła moje serce .. rewelacyjna mała Jeszcze raz gratulacje !!

A ja dzis u kolezanki byłam i znowu na zakupach dla siebie juz w sumie nie kupowałam ale dla kuzynki synka bo ona ma dalego na shoping więc zrobiłam zakupasy dla niej . mały dziś nie spał cały dzień i jeszcze wieczorem szalał .. ja nie wiem skąd on ma siłe

[aneczkkaa]

drcron dzięki za spotkanie było super musimy to powtórzyć koniecznie szkoda tylko że byłam taka zdenerwowana <wybacz> ale mysle że i tak nie było źle


My dziś byliśmy u neurologa jestem załamana Maciek ma jednak obniżone napięcie oczywiście mamy mieć rehabilitacje m. Vojty wizyte mamy dopiero na 30-tego <nie mają miejsc>

[ASIULEK_23]

Napisane przez aneczkkaa

drcron dzięki za spotkanie było super musimy to powtórzyć koniecznie szkoda tylko że byłam taka zdenerwowana <wybacz> ale mysle że i tak nie było źle


My dziś byliśmy u neurologa jestem załamana Maciek ma jednak obniżone napięcie oczywiście mamy mieć rehabilitacje m. Vojty wizyte mamy dopiero na 30-tego <nie mają miejsc>

Kurcze... ale nie martw się kochana, na pewno będzie dobrze, poćwiczycie i wszystko wroci do normy. Mnie pewnie czeka to samo i latwo się pociesza a sama pewnie bedę panikować...
A jakie ma objawy Maciuś??

[Darusiaaaa]

dziewczyny po czym poznac to obnizone napiecie?

[lindsley]

Po kąpieli Michał się wydzierał jakby go ze skóry obdzierali... Tz go ubierał a ja robiłam mleko. 150ml. Dossał się jakby tydzień nie jadł ale wypił 60ml (wcześniej skończył cycka o 20.30) Odbiło mu się i zasnął... Za 1-1,5h zacznę odciągać mleczko. Mam nadzieję, że Michaś pośpi...
Obudził się i zjadł jeszcze 30ml, zasypia mi na ramieniu..

[aneczkkaa]

Maciuś słabo podnosi główkę jak lezy na brzuszku<od kiedy kłade go systematycznie i tak jest lepiej> i do tego jak lekarka podciągleła go za rączki <leżącego na pleckach> to też nie podnosił główki tylko tak mu wisiała < przez chwilkę dosłownie> jeszcze go tam obracała stukała itp. itd i stwierdziła co stwierdziła a ja coś czułam cholera wiedziałam że coś jest nie tak

[pl_madzia]

Napisane przez P0P70

My wczoraj byliśmy u ortopedy. Bioderka : "jak na wcześniaka to na 6". Kurcze jak ja nie cierpię tego określenia, wszyscy tylko mówią "Jak na wcześniatka to...". No ale trudno.
A dzisiaj mieliśmy neurolog, logopedę, pediatrę i kontrolę krwii. Nie zdążyliśmy do rehabilitantki i muszę sie umówić na inny dzień.
Ogólnie jest OK - oczywiście jak na wcześniaka.
Tekst logopedy: "Jak ona ładnie pionizuje już język" - co by to nie znaczyło.
Te maratony u lekarzy mnie wykańczają

Wy biedne z tymi maratonaminawet sobie tego nie potrafię wyobrazić. Ja jak miałam jednego dnia bioderka i szczepienie, to już miałam dosyć.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez machaj

dziś byliśmy nad średnim jeziorkiem (domek mamy nad dużym... myślałam że poleżymy dłużej na plaży ale wiało... i po godzinie zwinęliśmy się do domu... załączam zdj...
tylko nie krzyczcie na mnie ze mała w kurtce.. a ja w krótkim rękawku... :P ja polara tylko do zdj ściągnęłam... a wiał naprawdę zimny wiatr

Slicznie wyszłyście.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez lindsley

Poradźcie proszę bo zgłupieję zaraz, ryczę jak głupia i nie wiem co robić... Michaś ciągle płacze i nie jest to taki płacz jak kiedyś ale jakby mu ktoś krzywdę robił... Nie płacze tylko jak wisi na cycku albo jakimś cudem zaśnie.. W konsekwencji je non stop ale tylko przez chwilę słychać jak połyka. W sumie ile tego mleka może się naprodukować jak przerwy są takie krótkie? No i zasypia przy cycku i nie da sobie zabrać Nie mam kiedy ściągnąć żeby sprawdzić ile tego mleka jest bo ciągle mam go na ręku Nie wiem czy on się nie najada czy po szczepieniu jest taki rozdrażniony Ile to może trwać? Przed wizytą u lekarza karmiłam go co 3-4h i nie robił histerii ale niestety mało przybierał. Boję się że mimo ciągłego ssania pokarm się nie produkuje bo ja jestem zestresowana. Ciągle o tym myślę i się boję że głodzę własne dziecko. Wiem że powinnam być zrelaksowana ale jak jak siedzę z nim całymi dniami sama i nie mam chwili wytchnienia? Do tego mama przez tel mi dowala głupia byłam że jej powiedziałam że mamy problem...
Coraz częściej myślę o butli tzn żeby mu raz podać i mieć chwilę, żeby odpocząć, napełnić piersi, ściągnąć mleczko... Chciałabym jak najdłużej karmić piersią ale nie chcę żeby Michaś cierpiał

Mój jak za często chce to idę z nim na spacer żeby cycki odpoczęły, i ja troche też. To przez dwugodzinny spacer, z dodatkiem na ubranie i rozebranie to taka 3 godzinna przerwa że już cycki przepełnione

[ania p]

Napisane przez aneczkkaa

drcron dzięki za spotkanie było super musimy to powtórzyć koniecznie szkoda tylko że byłam taka zdenerwowana <wybacz> ale mysle że i tak nie było źle


My dziś byliśmy u neurologa jestem załamana Maciek ma jednak obniżone napięcie oczywiście mamy mieć rehabilitacje m. Vojty wizyte mamy dopiero na 30-tego <nie mają miejsc>

nie łam się dziewczyno to nie koniec świata sporo dzieciaków to ma .
A tymczasem basen , a jak nie masz gdzie komp się z nim w wannie pełno wody tak żeby miał po szyje . i baw się z nim w wodzie .
Jak neurolog pociąga tak za rączki to dziecku ma prawo wisiec ta glówka do mniej wiecej 4 miesiąca . Szymek tez nie podnosił już po 4 miesiącu , bo miał tą asymetrie . Nie denerwuj się wszystko bedzie ok.

[pl_madzia]

Napisane przez aneczkkaa

Maciuś słabo podnosi główkę jak lezy na brzuszku<od kiedy kłade go systematycznie i tak jest lepiej> i do tego jak lekarka podciągleła go za rączki <leżącego na pleckach> to też nie podnosił główki tylko tak mu wisiała < przez chwilkę dosłownie> jeszcze go tam obracała stukała itp. itd i stwierdziła co stwierdziła a ja coś czułam cholera wiedziałam że coś jest nie tak

Trzymam kciuki żeby ćwiczenia szybko pomogły i nie były konieczne

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

ania p Ty narazie ciuchy bo brudne wymieniasz, a mój nie dość że co chwilę cały uświniony a już stary koń, to jak się bawi autami i po pokoju śmiga, to nowe portki kilka dni i dziurawe, już normalnie się zastanawiam nad łatami, przecie takie portki to najtaniej 40 zł , już się wycwaniłam i w przedszkolu krótkie spodnie ubiera nawet w zimie, to tylko narzeka że go poobdzierane kolanka bolą. Nauczy się nie na kolanach to nie będą bolały

[mloda1989]

Hmm Darusia nie wiem czy cos zdzialasz... my musielismy skorygowac monitor zeby zdjecia w labie dobrze wychodzily... tzn ustawic sie pod ich maszyne....zanim wybralismy dobry lab to byly proby robione chyba w 10 roznych....to i tak do obrobki zdjec kupilismy specjalny monitor (cena 1500zl - myslalam ze tezeta utluke jak zobaczylam jaka jest tego cena ale teraz widze ze jest tego wart) nie kazdy monitor mozna kalibrowac i wtedy kolory sa przeklamane,,, my mlodym wywolujemy zdjecia a jesli sami chca cos jeszcze wywolac to polecamy konkretny lab, bo w innych moze byc roznie....nawet czasami jest roznica w ostrosci zdj - zwlaszcza te marketowe laby maja kiepsko ustawione maszyny i pierdziela zdjecia...

[JaGaaaa]

Napisane przez P0P70

Te maratony u lekarzy mnie wykańczają

Współczuję, ja też nie cierpię lekarzy. Ale jak mus to mus, wszystko dla dobra dzieciaczka...

Napisane przez machaj

ale tu dziś cisza
my jednak mamy internet.. chodzi jak chodzi.. ale jest.. podczytuje was ale na pisanie mam mniej czasu... bo w końcu jestem na wakacjach
ehh mamy wakacje z komarami... po powodzi masakra jakaś... dobrze że mamy moskitierę do wózka i do łóżeczka...
pogoda nawet nam dopisuje... prababcia z Kaliną spaceruje... a my jesteśmy źli... bo mała sie do babci głośno śmieje a do nas nie;/ możemy się wygłupiać stroić miny a ta nic... a babcia tylko coś jej powie a ta w śmiech..
dziś byliśmy nad średnim jeziorkiem (domek mamy nad dużym... myślałam że poleżymy dłużej na plaży ale wiało... i po godzinie zwinęliśmy się do domu... załączam zdj...
tylko nie krzyczcie na mnie ze mała w kurtce.. a ja w krótkim rękawku... :P ja polara tylko do zdj ściągnęłam... a wiał naprawdę zimny wiatr

Zazdroszczę urlopu...
A co do ubierania to ja też raczej z tych co przedobrzają. Ale mój synek nie narzeka bo to zmarźlaczek

Napisane przez aneczkkaa

My dziś byliśmy u neurologa jestem załamana Maciek ma jednak obniżone napięcie oczywiście mamy mieć rehabilitacje m. Vojty wizyte mamy dopiero na 30-tego <nie mają miejsc>

U nas z kolei wzmożone napięcie. I tak źle i tak niedobrze. Vojt'a ponoć niefajna ale da się przeżyć. Damy radę, musimy

Napisane przez lindsley

Po kąpieli Michał się wydzierał jakby go ze skóry obdzierali... Tz go ubierał a ja robiłam mleko. 150ml. Dossał się jakby tydzień nie jadł ale wypił 60ml (wcześniej skończył cycka o 20.30) Odbiło mu się i zasnął... Za 1-1,5h zacznę odciągać mleczko. Mam nadzieję, że Michaś pośpi...
Obudził się i zjadł jeszcze 30ml, zasypia mi na ramieniu..

Może faktycznie był głodny, zjadł łącznie 90 ml a to sporo... (a że na raty, to może mieć mniejszy żołądeczek gdyby wcześniej nie dojadał...).
Ciekawe jak teraz będzie spał...
Ja bym nie poprzestała na jednym posiłku bo to za dużego poglądu co i jak Ci nie da. Musisz dać sobie czas na wyciszenie, produkcję mleczka, no i musisz zobaczyć jak najedzony Michaś się zachowuje (czy inaczej niż zwykle).
Mam tylko nadzieję że Nan ctive mu nie zaszkodzi bo u nas przy dłuższym używaniu były zatwardzenia ( bo ma dużo żelaza).
A z odciąganiem poczekaj jakieś 2,5 h. Niech się na spokojnie coś zbierze. A tyle Michaś powinien po modyfikowanym pospać. Trzymam za Was kciuki


A mój Maluszek za to od tygodnia ma katar, czasem pokasłuje. W pon byliśmy u lekarza, oskrzela były czyste. Ale że nic się nie polepsza a zaraz weekend (czy Wasze dzieci też zawsze chorują w weekend kiedy nie można iść do lekarza?) to chyba pójdę jutro na kontrolę. Martwię się bo od wczoraj jest jakiś mocno marudny i niespokojny. Czy już pisałam że nie cierpię lekarzy??? Zawsze mi się wydaje że przesadzam i że moja wizyta jest nieuzasadniona...taka pokręcona jestem

[megi-megi]

Cholera - oglądałam Igora - jak go położę na brzuchu, to podnosi główkę (chociaż nie zawsze, ale podobno czasem może się dziecku nie chcieć), jak jest na rękach trzyma ją (nie dość stabilnie, bo czasem odgina się w tę i tamtą, więc mu leci), ale jak podciągam go za rączki, to nie daje rady. W poniedziałek idę do lekarza. Mam pietra, że dołączę do rehabilitowanych