:(:(:(:( boje się...

[Uwaga NaLudzi]

Boże co się z tymi facetami dzieje

[KochanaGadzinka]

Napisane przez elvegirl

Wiesz, z drugiej strony była z przestępcą i do tej pory jej to nie przeszkadzało, teraz w ramach zemsty na niego doniosła - nie prościej by było się po prostu rozstać już dawno, dawno, dawno temu?

Jeśli z kimś jestem, ten ktoś zna moje różne mniej lub bardziej mroczne sekrety, to średnio bym chciała, żeby po kłótni leciał z megafonem na rynek mojego miasta

Tak więc jeśli chodzi o to, zgadzam się z Gadzinką.

Natomiast stało się, trudno, teraz są dwie opcje - powiedzieć glinom, że to było pod wpływem kłótni i wycofać pomówienie, albo trwać przy tym, co się powiedziało. Konsekwencje ze strony chłopaka grożą i tak...temu lepiej się postarać o papier z sądu.

Właśnie o to mi chodziło - ogłaszanie na policji, że chłopak prowadzi jakieś tam nielegalne interesy nie jest w porządku.
Trzeba było poprostu go zostawic, a nie jeszcze dokładac jemu i zwłaszcza sobie kolenych problemów.

EDIT: Albo zgłosic poprostu to, że traktuje ją jak śmiecia i nie dolewac oliwy do ognia w postaci dodatkowych "niusów".

[madana]

Napisane przez Uwaga NaLudzi

Boże co się z tymi facetami dzieje

- nic, są fajni i w większości normalni. Za to dziewczyna związała się ze śmieciem i przestępcą i ponosi tego konsekwencje.

[klempaa]

Ok, w takim razie juz rozumiem co miałas na mysli KochanaGadzinka

[Lexie]

Napisane przez KochanaGadzinka

wiesz co, uważam, że naprawde Twój facet to jakis furiat i półmózg i juz dawno trzeba bylo dac sobie z nim spokój, ale Ty według mnie również nie należysz do grona ludzi myślących wtedy kiedy trzeba. Twój strach Ciebie nie usprawiedliwia do sprzedawania innych na policji

Ależ straszliwe bzdury piszesz.

Gość jest przestępcą, więc bardzo dobrze, że ktoś na niego doniósł na Policję.
Ciekawe czy gdyby Tobie ktoś (a najlepiej jeszcze Twój facet) gwizdnął komputer albo pobił Twoją matkę albo Ciebie, też chciałabyś żeby pozostał bezkarny.

[elvegirl]

Napisane przez lexie

Ależ straszliwe bzdury piszesz.

Gość jest przestępcą, więc bardzo dobrze, że ktoś na niego doniósł na Policję.
Ciekawe czy gdyby Tobie ktoś (a najlepiej jeszcze Twój facet) gwizdnął komputer albo pobił Twoją matkę albo Ciebie, też chciałabyś żeby pozostał bezkarny.

Jasne, tylko ciekawe, że dziwnym trafem ona doniosła na niego dopiero wtedy, jak ją wkurzył

Donieść o tym, że użył przemocy - jasne. Donos o innej sprawie to już zemsta.

[KochanaGadzinka]

Napisane przez lexie

Ależ straszliwe bzdury piszesz.

Gość jest przestępcą, więc bardzo dobrze, że ktoś na niego doniósł na Policję.
Ciekawe czy gdyby Tobie ktoś (a najlepiej jeszcze Twój facet) gwizdnął komputer albo pobił Twoją matkę albo Ciebie, też chciałabyś żeby pozostał bezkarny.

Jakby mi coś gwizdnął to napewno działałabym po to, by odzyskac SWOJE rzeczy, gdyby pobił również bym zgłosiła, ale nie zgłaszałabym na policję czegoś co robi w życiu, co jest nielegalne, a wiem o tym w tajemnicy, bo nie tyczy się to sprawy. Z resztą kij mnie to interesuje że on tam sobie handluje czy cokolwiek innego. Poza tym współczuje, bo policja nie patrzy na to czy będziesz miec problemy czy nie, on się może dowiedziec że to ona na niego doniosła i poszedł siedziec przez nią, gdy on wyjdzie ona może miec bardzo poważne problemy z resztą, jak dla mnie to donoszenie o tajemnicach nie jest godne pochwały.

Ale nigdzie nie napisałam, że źle zrobiła zgłaszając na policje wyżywanie się na niej.

[krolowakiczu]

jak to bywa na wizazu niektóre panie pojechały po Tobie, noi ale do przewidzenia to było.

dobrze zrobiłaś, niech maja na niego oko..

[paula78]

Histeryzujesz i naprawde nie wiem dlaczego nadal sie z nim bujeasz Łaczy was cos powaznego dzieci ,wspolny kredyt ?
milosc ?dzisiaj jest jutro jej nie ma.
Glupia milosc trzeba zadusić i nadszedl na to czas.
O ile to miłość.

[KochanaGadzinka]

Napisane przez elvegirl

Jasne, tylko ciekawe, że dziwnym trafem ona doniosła na niego dopiero wtedy, jak ją wkurzył

Donieść o tym, że użył przemocy - jasne. Donos o innej sprawie to już zemsta.

Zemsta w dodatku idiotyczna, bo ona nie tylko na nim się mści, ale także na sobie. Przez ten wyczyn może teraz byc bardzo poniżana (nie tylko przez tego faceta), wyzywana, wyśmiewana, a nawet opluwana uwierzcie mi, takich rzeczy się nie robi...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez krolowakiczu

jak to bywa na wizazu niektóre panie pojechały po Tobie, noi ale do przewidzenia to było.

dobrze zrobiłaś, niech maja na niego oko..

Tak, pojechałyśmy po niej oczywiście, bo skrytykowałyśmy jej długoterminowe zwlekanie z zostawieniem tego damskiego boksera, to po co ona tu zakłada wątki, żeby miec same pochwały? Według mnie nie ma tu czego chwalic tzn WEDŁUG MNIE oczywiście.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez klempaa

Ok, w takim razie juz rozumiem co miałas na mysli KochanaGadzinka

Cieszę się

[monius9]

Boże co się z tymi babami dzieje


Jakoś mi się nie wydaje żeby słodki książę z bajki nagle zaliczył zwrot o 180 stopni i z dnia na dzień zaczął ręce wykręcać.

Bardzo dobrze że zgłosiłaś sprawę na policję, niech idzie siedzieć bo na to zasługuje.

A na przyszłość - zapinaj pasy i nie zadawaj się z nienormalnymi ludźmi.

[aaricia8]

Napisane przez mariposa91

Chodzi mi o to że od kogoś od niego naprawdę mogę mieć poważne kłopoty...

Ja mam dziwne wrażenie, że autorka czuje się bardziej podekscytowana niż zmartwiona potencjalnymi kłopotami...

[visionAM]

tak jasne - dziewczyna się podnieca tym, że wkopała tego kolesia zapewne teraz jeśli wyda się, że to ona to jego koledzy sobie z nią "porozmawiają". Rzeczywiście powód do radości... ona się na prawdę BOI a nie ekscytuje... czy tak ciężko to zrozumieć?

[justynkag10]

Nie rozumiem takich dziewczyn jak ty. Jak można być z takim prostakiem?!Rozumiem, że zgłosiłaś na policję, że źle Cię traktuje, ale po co wsypałaś go z resztą??? To wygląda raczej jak jakaś zemsta, że tak Cię potraktował to ty na niego doniosłaś. Myślę, że skoro taki jest to oberwiesz za to. A w naszych polskich realiach na jakąś ochronę czy zakaz zbliżania się bym nie liczyła...

[Lexie]

Napisane przez elvegirl

Jasne, tylko ciekawe, że dziwnym trafem ona doniosła na niego dopiero wtedy, jak ją wkurzył

Donieść o tym, że użył przemocy - jasne. Donos o innej sprawie to już zemsta.

Ja tam wychodzę z założenia, że lepiej późno niż wcale. Łamał prawo - więc powinien być ukarany. Mniejsza o motywację dla której ktoś jego przestępstwo zgłosił.

A podejście "jak mnie skrzywdzi to należy zgłaszać, ale jak krzywdzi kogoś innego (na przykład handlując narkotykami), to już mnie nie interesuje" - to pożałowania godna podwójna moralność.

Jaka będzie reakcja, to już zależy od środowiska - jak ktoś się obraca w szemranym, no to faktycznie, ktoś może wyśmiewać. Ale opinia akurat takich osób dla mnie nie ma wartości...

Autorko, ze względu na swoją sytuację powinnaś poinformować możliwie dużą ilość bliskich Ci osób o tym wydarzeniu, dla własnego bezpieczeństwa. Wystąp o zakaz zbliżania się. Porozmawiaj z rodzicami, przyjaciółmi. Zmień numer telefonu, numer gg, radzę też konta na wszelakich portalach społecznościowych pokasować. Uważaj na siebie i na przyszłość zawsze zapinaj pasy...

[kennedy]

1 jak sie jedzie autem zapina sie pasy.
2 moim zdaniem nie powinnas dzwonic na policje( bo zrobilas to zeby sie zemscic i w nerwach a narobilas sobie klopotow)
3 powinnas z nim zerwac.
4 i zrobic cos z soba bo nie zachowujesz sie normalnie. jakies wydzieranie, histerie. nie mozna w czasie jazdy denerwowac kierowcy!
naucz sie rozmaiwac.

[charisse]

Napisane przez Uwaga NaLudzi

Boże co się z tymi facetami dzieje

i z dziewczynami też jak można być z takim psycholem?

[gringolada]

pamietaj ze zwyrodnialcow i psychopatow nalezy izolowac. moze wybierz sie do psychologa ?i pamietaj ze sa ludzie i instytucje ktore maja obowiazek zagwarantowac Ci bezpieczenstwo. jesli czujesz ze cos lub ktos moze Ci zagrazac to zglos sie do odpowiednich instytucji lub ludzi ktorzy poradza Ci co masz zrobic.

[klempaa]

Napisane przez kennedy

1 jak sie jedzie autem zapina sie pasy.
2 moim zdaniem nie powinnas dzwonic na policje( bo zrobilas to zeby sie zemscic i w nerwach a narobilas sobie klopotow)
3 powinnas z nim zerwac.
4 i zrobic cos z soba bo nie zachowujesz sie normalnie. jakies wydzieranie, histerie. nie mozna w czasie jazdy denerwowac kierowcy!
naucz sie rozmaiwac.

[201801022117]

Kennedy...
1. Zgadzam się z Tobą.
2.Dziewczyna nie zadzoniła na policję po to, żeby się zemścić, ale żeby zgłosić że jej facet użył rękoczynów, i ją obrażał, a nawet naraził jej życie. Myślę, że w nerwach, czy też nieświadomości, i ferworze zdarzeń powiedziała także o interesach jej faceta, czego na spokojnie by nie zrobiła...
3. również się z Tobą zgadzam.
4. Nie wiem, jak to odebrać... To ironia? To raczej jej facet powinien nauczyć się rozmawiać, bo krzyki, a znęcanie się psychiczne i fizyczne to jest różnica.

[madmuazelle]

Też mi szczena nieźle opadła i nie tylko zresztą.
Bardzo dobrze autorko wątku zrobiłaś,ten twoj chłoptaś powinien ponieśc konsekwencje czynów.

[maryanna3]

No niektóre opinie to naprawdę są świetne: ekscytuje się???taa ciekawe czym, może tym że jej koleś ręce wykręcił aaricia8 Twoje wrażenie jest serio baaardzo...dziwne szkoda gadać

w sumie zgadzam się z lexie jeśli chodzi o zgłoszenie go na policję a z drugiej strony czy to się co poniektórym wydaje dziwne ekscytujące dla autorki etc to naprawdę możesz mieć kłopoty, jest to dość logiczne skoro zadawałaś się z chamem i przestępcą....posłuchaj choć raz rad dziewczyn, ja już nie będę mowić 'a nie mówiłyśmy' bo to bezsens, posłuchaj tych rad o zmienienu tel, gg, powiedzeniu jak największej liczbie osób i przede wszystkim sądowym nakazie zbliżania się ze względu na swoje życie i swoje zdrowie. Jeśli tego nie zrobisz to po prostu skazujesz samą siebie na strach, cierpienie i to już będzie Twoja sprawa-to jest Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje, sama musisz teraz być podwójnie silna i sobie radzić. powodzenia

P.S. kochasz go? za co? kocha się nie tylko 'pomimo' a jeśli miłość się robi chora, toksyczna, niebezpieczna należy zwiewać daleko daleko, gdzie pieprz rośnie bo nie miłość jest w życiu najważniejsza tylko szczęście a z taką miłością szczęśliwa nigdy nie będziesz

[mmalinowa]

Napisane przez FreakChic

4. Nie wiem, jak to odebrać... To ironia? To raczej jej facet powinien nauczyć się rozmawiać, bo krzyki, a znęcanie się psychiczne i fizyczne to jest różnica.

nie wiemy jak było... z tego co widzę autorka też pewne problemy ze sobą i swoimi emocjami ma - może owe "wykręcanie rąk" było powstrzymywaniem jej przed biciem go (bo i takie przypadki na wizażu były, że laska bije chłopaka i się dziwi że on nie siedzi i nie przyjmuje ciosów)

[kitkulka]

Napisane przez dzasminka

Już chciałam coś napisać, ale przeczytałam pare twoich wcześniejszych postów i widzę, że wcale nie chcesz się od niego uwolnić. Zatem po co zakładać kolejny wątek skoro nic nie robisz tylko dalej jesteś z tak beznadziejnym człowiekiem. Gratuluję marnowania sobie życia.

O tak, również tego nie mogę pojąć

[limonka1983]

Napisane przez mariposa91

Wiele razy pisałam o tym toksycznym związku.....

A odejdziesz od niego, jeśli dziewczyny Ci poradzą, byś go zostawiła? Nie. To nie bądź jeszcze bardziej żałosna i skończ wypisywać, co to ten facet wyprawia. Albo się nie godzisz i odchodzisz albo się godzisz i zostajesz. Tyle

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez mariposa91

dziewczyny posłuchajcie... Wiem że byłam głupia... ale skoro zadzwoniłam na niego na policję to chyba znaczy że posunęłam się do tego aby odejśc...

Ty się kobieto nie posuwaj, tylko odejdź na raz.

Napisane przez mariposa91

Napisałam bo naprawdę potrzebuje pomocy... On przez to co powiedziałam policji dostał drugie pomówienie czyli = więzienie . I on się dowie że to ja....................... .. on już to wie...................... . on przeze mnie poszedł siedzieć................. ....

Co to jest "pomówienie" w tym kontekście? Aaa... To nie Twoja wina, że poszedł siedzieć

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez kennedy

1 jak sie jedzie autem zapina sie pasy.
2 moim zdaniem nie powinnas dzwonic na policje( bo zrobilas to zeby sie zemscic i w nerwach a narobilas sobie klopotow)
3 powinnas z nim zerwac.
4 i zrobic cos z soba bo nie zachowujesz sie normalnie. jakies wydzieranie, histerie. nie mozna w czasie jazdy denerwowac kierowcy!
naucz sie rozmaiwac.

1. Racja. Nie tylko, jeśli o tą sytuację chodzi;
2. Też mi się wydaje, że to była jakaś "zemsta". Nie lepiej odejść tuż po 1 (lub przed, jeśli są przesłanki) ataku agresji, tylko potem "nadawać"? Ciekawe, czy w innym przypadku laska by zadzwoniła
   
4. Bokser, czy zwyczajnie zdenerwowany kierowca - najlepiej powiedzieć, że chcesz wysiąść (choćby pod byle pretekstem, np. muszę pilnie siku), nie wdawać się w jakieś dyskusję, które tylko podnoszą mu poziom adrenaliny, czy co on tam ma i nie wsiadać z powrotem. Na pewno nie dolewać oliwy do ognia. Jeśli już doszło do jakiejś przemocy - wtedy zadzwonić na policję (będąc na zewnątrz), a nie wkurzać i tak zrytego gościa, bo może być rożnie. Furiaci robią różne "ciekawe" rzeczy w złości. Niech sobie robią, jeśli mogą skrzywdzić tym tylko siebie. Nie warto się narażać, zwłaszcza w jadącym aucie.

[klempaa]

Napisane przez limonka1983

Ty się kobieto nie posuwaj, tylko odejdź na raz.

Limonka, przepraszam, ale po prostu umarłam

[201801022117]

Mmalinowa... Tego autorka nie napisała, czy też próbowała go uderzyć itp... Więc swoje wnioski wyciągam z tego co napisała. Znane są też przypadki, że to facet bije dziewczynę, i dziwi się dlaczego ona w ogóle śmie mu zwracać o to uwagę.

[limonka1983]

Napisane przez klempaa

Limonka, przepraszam, ale po prostu umarłam

Taki mały sarkazm

[Eva ID]

Patrząc na historię tej "miłości" od 2008 roku wątpię, że autorka wątku w ogóle zadzwoniła na Policję.

..... jeśli jednak się mylę i zadzwoniła, to teraz biegusiem poleciała odwołać zeznania

[miphuhiz]

Napisane przez mariposa91

Chodzi mi o to że od kogoś od niego naprawdę mogę mieć poważne kłopoty...

Takiego mialas chlopa jakiego sobie wybralas.

Napisane przez Eva ID

Patrząc na historię tej "miłości" od 2008 roku wątpię, że autorka wątku w ogóle zadzwoniła na Policję.

..... jeśli jednak się mylę i zadzwoniła, to teraz biegusiem poleciała odwołać zeznania