Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[mircia14]

krajanka to plastry sera białego, półtłustego w moim przypadku
placek niezbyt duży, ale to ze względu na późne śniadanie (jak to w niedzielę).
Bardzo dziękuję za ocenę

[rubinka123]

Ja też na Uuuuuuuuu
I się zastanwiam czy sobie za bardzo nie folguję

śniadanie : ---- (wstałam jakoś po 12;30)

2 śniadanie : duża razowa buła z ziarnami, masłem, wędliną drobiową, ogórasem małosolnym i pomidorem

obiad: surówka wielowarzywna, fasolka, kalafior (wyszedł prawie cały talerz ), jeden duży klopsik z indyka + pieczarki

podwieczorek : garść płatków śniadaniowych, galaretka malinowa, jedna delicja

kolacja : jajecznica z dwóch jajek, 2 kromki razowca z masłem
+ nadprogramowo miseczka truskawek

i jak?

[nieprzytomna]

Napisane przez kika171

Moje: U/p

I. Drożdżowe z kruszonką i truskawkami (znowu ale sama piekłam), miseczka mleczka z płatkami śniad (ogólnie wszystkiego dużo)
Średnio mi się podoba, trochę małowartościowo. To, że na P pozwalamy sobie na wszystko, nie oznacza, że jemy w taki sposób

II. Grahamka z masełkiem i pomidorem + szczypiorek, wieśniak ze szczypiorkiem ( Ola),
podskubywanie kruszonki z drożdżowego
Tutaj ładnie, przydałyby się jakieś NNKT

miseczka truskawek pognieciona widelcem, posypane c. waniliowym
OK

III. Rosołek z makaronem + warzywka, ziemnieczki z koperkiem, udo kurczaka smażone, mizeria, kompocik truskawkowy
Bardzo ładnie

IV. Homo z 2 garściami orzeszków w miodzie + spory kawałek drożdżowego, 2 cukiereczki
Ładnie

V. Właśnie skończylam jajecznicę z pomidorkiem, koperkiem ( na śmietanie), 2x kroma z masłem, szyneczką i fuurrrą warzywek, herbata
OK

zapewne truskawki w trakcie nauki

Gdyby nie to śniadanie byłoby naprawdę bardzo, bardzo ładnie Ale i tak jest Tylko, że nie jestem pewna, czy to starczy na P...



Mircia, tak z ciekawości zapytam - dlaczego na biały ser mówisz "krajanka"? u Was się tak mówi, czy tak sobie wymyśliłaś? Ja np mówię "kromka razowca z plastrem twarogu i dżemem"

[warrior_mortal]

Napisane przez kika171

no co mam napisać...rozumiem, że jakiś tam dyskomfort był, ale...ale trzeba być silnym i nie dawać się byle czemu. IŚĆ DO PRZODU pokonując nawet takie małe przeszkody

no to tak:
co zdziałałam z brzucholem? w zasadzie to nic w piątek byłam u gastrologa, który raczej nic nowego mi nie powiedział kobietka przepisała mi jakieś leki i kazała przyjść na kontrole w lipcu. w ogóle jakaś niezbyt miła była i oczywiście jak tylko dowiedziała się o moim ed, to od razu zmieniła do mnie stosunek...dziwne co?

no właśnie @ jak na razie brak. nie wiem co jest

gołąbek był w miarę solidny, aczkolwiek ta niestrawność utrzymywała się przez cały dzień i jakiś taki yyy...wstręt do jedzenia miałam, także bardziej z rozsądku niż z głodu jadłam co do warzywek, to szczerze powiedziawszy nie wiedziałam co można skonsumować do tegoż gołąbaska, bo to taka potrawa, że mało co pasuje

zieloną herbatkę piję ok. 3 razy dziennie i to przeważnie do głównych posiłków. czy można? prawde mówiąc nie słyszałam przeciwskazań z tym związanych, ale to dobrze! jakoś nie wyobrażam sobie bez niej życia (takie moje małe "uzależnionko" )

tak nawiasem-dziękuję za ocenkę i...obiecuję poprawę ^^

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez kika171

no co mam napisać...rozumiem, że jakiś tam dyskomfort był, ale...ale trzeba być silnym i nie dawać się byle czemu. IŚĆ DO PRZODU pokonując nawet takie małe przeszkody



wleję po dupsku jak nie zobaczę ładnego jadłospisu


jw

Moje: U/p

I. Drożdżowe z kruszonką i truskawkami (znowu ale sama piekłam), miseczka mleczka z płatkami śniad (ogólnie wszystkiego dużo)

II. Grahamka z masełkiem i pomidorem + szczypiorek, wieśniak ze szczypiorkiem ( Ola),
podskubywanie kruszonki z drożdżowego

miseczka truskawek pognieciona widelcem, posypane c. waniliowym

III. Rosołek z makaronem + warzywka, ziemnieczki z koperkiem, udo kurczaka smażone, mizeria, kompocik truskawkowy

IV. Homo z 2 garściami orzeszków w miodzie + spory kawałek drożdżowego, 2 cukiereczki

V. Właśnie skończylam jajecznicę z pomidorkiem, koperkiem ( na śmietanie), 2x kroma z masłem, szyneczką i fuurrrą warzywek, herbata

zapewne truskawki w trakcie nauki

aaa! jedzonko "miodzio" oczywiście ale Kikuś, dlaczemu Pe? buziam!

[mircia14]

Napisane przez nieprzytomna

Mircia, tak z ciekawości zapytam - dlaczego na biały ser mówisz "krajanka"? u Was się tak mówi, czy tak sobie wymyśliłaś? Ja np mówię "kromka razowca z plastrem twarogu i dżemem"

U nas tak się mówi: Poproszę 30deka krajanki
No ale plaster twarogu też mówię czasami

[Abigal]

Napisane przez Dekas

Powinnam jeść dużo wapnia

I. trzy kanapki z ciężkiego razowca z masłem, sałatą, jajkiem (1,5) majonezem, pomidorem (kolejny zestaw ulubiony)
miska truskawek z serkiem wiejskim i miodem
II. kubek mleka z miodem, dwie kanapki z ementalerem, masłem i pomidorkiem
III.udko z kurczaka smażone na oliwie, dwie łychy ziemniaków z koprem, sałata z truskawkami i jogurtem(sok z cytryny, cukier)
IV.paczka migdałów 100g, truskawki , z ciężkim sercem wypije mleko...
V. sałatka jarzynowa (warzywka z rosołu, jajko, majonez, szczypior) , dwie kanapki z masłem, sałatą, ementalerem, rzodkiewką

po truskawki, szklanka maślanki, albo to zmiksuje

w życiu mnie tak kości nie bolały, ratunku...
jaka ja byłam jestem głupiaaaaaaa

no i jest pięknie a co się stało? Masz początki odwapinienia? Wiem jak bolą kości (pamiętam od kiedy miałam rękę złamaną z przesunięciem) i współczuję bidulko

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez warrior_mortal

U:

I: duża buła pszenna (ok.100g.)-pół z masłem roślinnym, pasztetem luksusowym, pomidorem i pekinką; drugie pół z masłem roślinnym, camembertem, keczupem, rzodkiewką i koperkiem + herbata zielona
ładnie
okropny ból brzuchabidulka

II: (raczej z rozsądku ) mały jogurt truskawkowy bakoma "polskie smaki" z łyżeczką otrąb pszennych i łyżeczką słonecznika + jabłkojak to dobrze że człowiek ma rozsądek

III: ok. 1/2 woreczka ryżu basamati, gołąbek z mielonego indyczego <---pierwszy raz jadłam taki zestaw + herbata zielonaok

IV: baton żurawinowy "big corny"no ok, choć mógł dojść owoc

V: 2 kromki ciemnego chlebka słonecznikowego z masłem, szynką dr., jajem na twardo, papryką, szczypiorkiem i sałatą lodową + herbata zielonaok

dzisiaj praktycznie cały dzień po tym śniadaniu byłam dziwnie przepełniona feee! nie życzę nikomu takiego uczucia...

chyba troszkę lepiej, ale wiesz do przodu powoli ale do przodu nie zwarzając na przeszkody

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez kika171

no co mam napisać...rozumiem, że jakiś tam dyskomfort był, ale...ale trzeba być silnym i nie dawać się byle czemu. IŚĆ DO PRZODU pokonując nawet takie małe przeszkody



wleję po dupsku jak nie zobaczę ładnego jadłospisu


jw

Moje: U/p

I. Drożdżowe z kruszonką i truskawkami (znowu ale sama piekłam), miseczka mleczka z płatkami śniad (ogólnie wszystkiego dużo)

II. Grahamka z masełkiem i pomidorem + szczypiorek, wieśniak ze szczypiorkiem ( Ola),
podskubywanie kruszonki z drożdżowego

miseczka truskawek pognieciona widelcem, posypane c. waniliowym

III. Rosołek z makaronem + warzywka, ziemnieczki z koperkiem, udo kurczaka smażone, mizeria, kompocik truskawkowy

IV. Homo z 2 garściami orzeszków w miodzie + spory kawałek drożdżowego, 2 cukiereczki

V. Właśnie skończylam jajecznicę z pomidorkiem, koperkiem ( na śmietanie), 2x kroma z masłem, szyneczką i fuurrrą warzywek, herbata

zapewne truskawki w trakcie nauki

ślicznie i pysznie jesz i tak hmm.... na luzie, jak przeciętny człowiek I tak trzymaj!

[Dekas]

Napisane przez nieprzytomna

Dekas - skoro piszesz, że powinnaś jeść dużo wapnia, mam dla Ciebie garść rad

1. Jeżeli wahasz się pomiędzy jogurtem naturalnym a twarożkiem/serkiem homogenizowanym - wybierz jogurt. Ma 2 razy więcej wapnia niż serek/twarożek.
2. Możesz sobie pozwalać na produkty wzbogacone w wapń, np serki "Danonki", z tego co wiem lody Nesqick również są wzbogacone.
3. Jeżeli pijesz zieloną herbatę, nie pij jej wcześniej niż pół godziny po posiłku, gdyż blokuje ona wchłanianie wapnia. Również picie kawy, innych gatunków herbat(oprócz owocowych) a nawet kakao(przez zawartość tanin) ma negatywny wpływ na wchłanianie wapnia.
Jeżeli nie możesz zrezygnować z zielonej/czarnej herbaty to nie zaparzaj jej dłuzej niż 5 minut.
4. Ogranicz spożywanie kwasu szczawiowego - jest on zawarty między innymi w szpinaku. Każdy wie, że szpinak jest zdrowy, jednak nie każdy wie, że utrudnia przyswajanie wapnia.
5. Również błonnik utrudnia przyswajanie wapnia. Tak więc wbrew pozorom owsianka/jogurt z otrębami/pieczywo razowe z żółtym serem owszem, dostarczą Ci wapnia, ale tylko po części. Dlatego też produkty, które zawierają dużo wapnia który jest Ci potrzebny staraj się jeść z produktami o niskiej zawartości błonnika, np pieczywo pszenne.
6. Staraj się często korzystać z połączenia masło+zielona natka pietruszki. Co prawda nie chodzi tu o wapń, ale doskonale wchłonie się wówczas witamina K, która jest potrzebna do mineralizacji kości
7. Wcinaj suszone figi i fasolę, soję, , a z ryb łososi i sardynki w puszce
8. Unikaj napojów gazowanych i zupek w proszku - zawierają fosforany, które są złodziejami wapnia.
9. Ogranicz spożycie soli kuchennej
10. Pamiętaj, że nabiał to nie to samo co białko - dieta wysokobiałkowa utrudnia przyswajanie tego pierwiastka.

Uff.. no to się rozpisałam. To wszystko, co wiem i chciałam Ci przekazać

że jogurt to wiedziałam, a czy owocowe też mają wapń? bo naturalne są takie no, trzeba je 'obrabiać' a wiadomo nie zawsze jest możliwość

danonki jutro zakupie posłużą jako lody bo na 'ciepło mi nie wchodzą...

zielonej nie pijam, miętę owszem ona chyba nie ma żadnych szczawianów albo innego fuj?

co mam zrobić skoro mleko mi nie wchodzi? Takie w postaci budyniu czy owsianki owszem, ale tak owsiane odstawiam bo odwapniają, a czy skrobia z budyniu też jakoś na to wpływa?

czyli kanapki z serem żółtym tylko na pszennym pieczywie? szkoda bo nie ma niczego lepszego od pumpernikla z żółtym serem

a makrela ma wapń?

lepsze tłuste czy chudsze mleko?
a jajka?


i ile tego pierwiastka trzeba jeść coby w miarę sprawnie się odbudować? I jak to jest z tym magnezem?

ratunkuuuu, oni mnie straszą, że jak się przewrócę to mogę się połamać

[Abigal]

No i niedzielne Utrzymanko

Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z ziarnami (te duże) z masłęm, sałatą, wędliną, musztardą, jajem na twardo, majonezem i szczypiorem + sałatka z pomidora, ogóra małosolnego, 3 rzodkiewek ze szczypiorkiem i łyżką jogurtu naturalnego, kawka zbożowa

Obiad: papryka nadziewana mięsem mielonym z cebulką duszona w sosiku pomidorowym, 1/2 woreczka kaszy gryczanej, porcja surówki z białej kapustki z marchewką, koprem, natką, świeżą bazylią, odrobiną musztardy i oliwą

Podwieczorek: moja micha (0,5l) pokrojonych owoców: brzoskwinka + kilka wielkich truskawek i czereśni, zalana jogurtem naturalnym (135g) wymieszanym z łyżeczką miodu i posypana pestkami dyni (pyszne było ), herbatka gruszka & melisa

Kolacja: cały talerzyk sałatki (sałata, feta, oliwki, pomidor, ogórek, bazylia, tuńczyk wsw, kukurydza, jogurt), bułeczka przenna z ziarenkami (60g) z masłem, pomidorem, ogórem małoasolnym i cebulą

i cały dzień latania po domu, przestawiania mebli itp. --> poremontowe porzędki

proszę o ocenkę

[Dekas]

Napisane przez kika171

no co mam napisać...rozumiem, że jakiś tam dyskomfort był, ale...ale trzeba być silnym i nie dawać się byle czemu. IŚĆ DO PRZODU pokonując nawet takie małe przeszkody



wleję po dupsku jak nie zobaczę ładnego jadłospisu


jw

Moje: U/p

I. Drożdżowe z kruszonką i truskawkami (znowu ale sama piekłam), miseczka mleczka z płatkami śniad (ogólnie wszystkiego dużo) zdolniacho, dajesz przepis

II. Grahamka z masełkiem i pomidorem + szczypiorek, wieśniak ze szczypiorkiem ( Ola),szmakowało?
podskubywanie kruszonki z drożdżowego

miseczka truskawek pognieciona widelcem, posypane c. waniliowym

III. Rosołek z makaronem + warzywka, ziemnieczki z koperkiem, udo kurczaka smażone, mizeria, kompocik truskawkowy zapomniałam, że też miaałam na obiad rosiół

IV. Homo z 2 garściami orzeszków w miodzie + spory kawałek drożdżowego, 2 cukiereczki drożdżoweeeeee, jutro zrobie z truskawami i migdałową kruszonką o !

V. Właśnie skończylam jajecznicę z pomidorkiem, koperkiem ( na śmietanie), 2x kroma z masłem, szyneczką i fuurrrą warzywek, herbata

zapewne truskawki w trakcie nauki

biedaku nadal się uczysz, ja mam labe

cud miód truskawa

[innyrytm]

P, chociaż troche źle sie czuje tyle jedząc ..

śniadanie;2 kromki chleba ze słonecznikiem; z wieśniakiem i cebulką ; z serem żółym i warzywami; 2 jaja sadzone( smażone na maśle); jabłko; herbata z miodem.

2 śniadanie; 150g serka waniliowego tutti + 150 g jogurtu naturalnego + garść rodzynek; sałatka ( miseczka kapusty z majonezem); kilka czekoladek malaga ( za słodkie jak dla mnie).

obiad; ryba w sosie greckim ( dwa duże płaty ryby + duuuża ilość sosu pomidorowego) kilka ziemniaków; surówka z kapusty kiszonej ( z dodatkowo wkrojoną marchewką, cebulą i troche oleju )

deser; 4 kostki czekolady od wedla mlecznej z 'nadzieniem' orzechowym(przepyszna ! <3 )

podwieczorek ; talerz budyniu czekoladowego + banan ; szklanka mleka 2%, dwie garści orzechów ziemnych

kolacja;dwie kromki chleba ze słonecznikiem; z serkiem wiejskim i pomidorem; z masłem serem żółtym i warzywami;miska truskawek; ok. dwie gałki lodów śmietankowych; herbata

30 min hula hop;

po kręceniu; ok. 250- 300g jogurtu naturalnego + garść rodzynek + garść płatków kukurydzianych+ kilka wielkich łych dżemu brzoskwiniowego.

Wątpie żebym po tych kilku dniach jedzenia 'troche' więcej dużo utyła, ale strasznie źle sie czuje.. jak taki grubas;/. No ale nic, wiem że to tylko moje wyobrażenie i musze jeść tak codziennie przynajmniej do tych 50 kg .

mam jeszcze kilka pytan;
- czy to dobrze że w moim jadlospisie jest tyle jogurtów,serków,mleka itp?

W sierpniu chciałabym iść na pielgrzymke do Częstochowy . Idzie sie przez dwa tygodnie okolo 400 km ( wychodzi 28 km dziennie) Czy nie zaszkodzi mi to w moim tyciu? Bo jednak jakiś wysiłek to jest.. ale z drugiej strony nie chcem zrezygnować z tej pielgrzymki. Moge to jakoś pogodzić czy nie bardzo ?

Do oceny.

[nieprzytomna]

Napisane przez Dekas

że jogurt to wiedziałam, a czy owocowe też mają wapń? bo naturalne są takie no, trzeba je 'obrabiać' a wiadomo nie zawsze jest możliwość
Jeżeli wolisz jogurty owocowe to OK, ale w takim razie może też poszukaj takich wzbogaconych w wapń. Idź do jakiegoś supermarketu i rozejrzyj się, na pewno cos znajdziesz Mi teraz nic do głowy nie przychodzi, ale dam sobie głowę uciąć, że takie są

danonki jutro zakupie posłużą jako lody bo na 'ciepło mi nie wchodzą...
Hehe OK

zielonej nie pijam, miętę owszem ona chyba nie ma żadnych szczawianów albo innego fuj?
Z tego co mi wiadomo to mięta może być

co mam zrobić skoro mleko mi nie wchodzi? Takie w postaci budyniu czy owsianki owszem, ale tak owsiane odstawiam bo odwapniają, a czy skrobia z budyniu też jakoś na to wpływa?
Mleko nie ma wcale aż tak dużo wapnia, więc jeśli nie lubisz, to bym się nie przejmowała Są lepsze źródła Co do budyniu - nic mi nie wiadomo na temat negatywnego działania skrobii

czyli kanapki z serem żółtym tylko na pszennym pieczywie? szkoda bo nie ma niczego lepszego od pumpernikla z żółtym serem
Tak jak pisałam wcześniej - oczywiście to nie jest tak, że jak zjesz z pumperniklem to cały wapń z sera zostanie 'zablokowany". No ale część owszem. A tostów pszennych z serem nie lubisz? Bo szczerze mówiąc kanapek z pszennego pieczywa z żółtym serem też nie lubię... Ale np uwielbiam połączenie: bułka kajzerka+duuużo masła+gruby plaster goudy+dżem brzoskwiniowy lub to samo ale zamiast dżemu ketchup, jeżeli ktoś nie może się przełamać do sera na słodko(ja się przełamałam i nie żałuję). Polecam

a makrela ma wapń?
Pewnie trochę tam ma, jak to ryba. Ale naprawdę warto się przekonać do sardynek czy też szprotek - jeśli nie w oleju, to chociaż w pomidorach lub wędzonych Cały sekret tkwi w tym, że zjadamy je z ośćmi


lepsze tłuste czy chudsze mleko?
Tutaj słyszałam różne teorie. Jedni twierdzą, że lepsze tluste, inni, że to że mleko 0% jest bezwartościowe to bajka i tak naprawdę zawiera takie same wartości co mleko 3,5%. I badź tu człoweku mądry

a jajka?
Tak, jajka również zawierają dosć sporo wapnia, aczkolwiek też są bogatym źródłem białka(patrz punkt o białku w diecie w mojej poprzedniej wypowiedzi).


i ile tego pierwiastka trzeba jeść coby w miarę sprawnie się odbudować? I jak to jest z tym magnezem?
Z magnezem to nie wiem.
Zdrowa dorosła osoba potrzebuje 1200 mg tego pierwiastka, wiem, że więcej potrzebują kobiety w ciąży, osoby odchudzające się, dzieci i młodzież. Dla kobiet w ciąży jest to przykładowo 1700 mg.

ratunkuuuu, oni mnie straszą, że jak się przewrócę to mogę się połamać

Zajrzałam jeszcze do pewnej książki o minerałach, no i mogę Ci jeszcze dopisać:
organizm lepiej przyswaja wapń, jeżeli dostarczamy mu dużo witaminy D, głównie przez wystawianie skóry na słońce Zatem - opalamy się
Przewapnienie organizmu zdarza się rzadko, trudno do niego doprowadzić, jeżeli nie zażywa się dodatkowych preperatów(tabletek).
Tak więc nie martw się, że dostarczysz go za dużo
o! coś, o czym sama nie miałam pojęcia - produkty półtłuste/chude zawierają więcej wapnia niż tłuste(myślałam, że jak już to odwrotnie)
Wapń znajduje się również w migdałach


Napisałam Ci to, co wiedziałam. Chętnie dokładniej odpowiedziałabym na resztę pytań, ale niestety nie jestem jeszcze dietetykiem, dopiero się uczę

[znikajac]

Napisane przez rubinka123

Ja też na Uuuuuuuuu
I się zastanwiam czy sobie za bardzo nie folguję

śniadanie : ---- (wstałam jakoś po 12;30)

2 śniadanie : duża razowa buła z ziarnami, masłem, wędliną drobiową, ogórasem małosolnym i pomidorem +owoc

obiad: surówka wielowarzywna, fasolka, kalafior (wyszedł prawie cały talerz), jeden duży klopsik z indyka + pieczarki węgle?ryż, kasza,ziemniaki,makaron?

podwieczorek : garść płatków śniadaniowych, galaretka malinowa, jedna delicja dziwnie ale jak tak chciałaś...

kolacja : jajecznica z dwóch jajek, 2 kromki razowca z masłem ok
+ nadprogramowo miseczka truskawek

i jak?

nie ma orzechów i węgli do obiadu
w ogóle jakoś tak dziwacznie i średnio mi się podoba

Napisane przez warrior_mortal

U:

I: duża buła pszenna (ok.100g.)-pół z masłem roślinnym, pasztetem luksusowym, pomidorem i pekinką; drugie pół z masłem roślinnym, camembertem, keczupem, rzodkiewką i koperkiem + herbata zielona super
okropny ból brzucha

II: (raczej z rozsądku ) mały jogurt truskawkowy bakoma "polskie smaki" z łyżeczką otrąb pszennych i łyżeczką słonecznika + jabłko masz@? lepsza byłaby garść słonecznika, ale jak na jedzenie z rozsądku to i tak jest ładnie

III: ok. 1/2 woreczka ryżu basamati, gołąbek z mielonego indyczego <---pierwszy raz jadłam taki zestaw + herbata zielona ładnie

IV: baton żurawinowy "big corny"

V: 2 kromki ciemnego chlebka słonecznikowego z masłem, szynką dr., jajem na twardo, papryką, szczypiorkiem i sałatą lodową + herbata zielona ślicznie

dzisiaj praktycznie cały dzień po tym śniadaniu byłam dziwnie przepełniona feee! nie życzę nikomu takiego uczucia...

i ja też nikomu takiego uczucia nie życzę, bo to jest straaaaaaaszne

Napisane przez mircia14

Moje niedzielne U
Śniadanie: 3 kromki razowca:
- 1 z plastrem krajanki i łyżeczką dżemu porzeczkowego
- 1 z plastrem krajanki i łyżeczką dżemu truskawkowego
- 1 z masłem, plastrem szynki, sera i pomidora
+ herbatka porzeczkowa ślicznie
II śniadanie: placek (jajko, otręby, łyżka jogo nat.) + pół szklanki jogurtu truskawkowego gratka ; 2morele ten placek mały pewnie, gratka też jest malusia, chyba, że jakąś big zaczeli produkować...
ćwiczenia
Obiad:
- średnia porcja zupy z botwinki
- kotlet z kurczaka na oliwie, ziemniaczki, sałata lodowa z jogo naturalnym ładnie
Podwieczorek (u babci):
babka, kawałek rolady ze śmietaną + herbatka ; niecała szklanka Jupi ananasowy (dobry, polecam ) -> i te wyrzuty sumienia wyrzuty won!!!
Kolacja:
2 małe kromki razowca (z końcówki chlebka) posmarowane masłem + sałatka (serek wiejski, jajko, pomidor, ogórek kiszony, sól, pieprz) chleb się skończył czy po prostu wzięłaś takie, żeby zaoszczędzić kcal?

Proszę o ocenę

Napisane przez kika171

wleję po dupsku jak nie zobaczę ładnego jadłospisu wodę z cytryną codziennie prawie pije i nie tylko rano jakieś pół roku temu piłam codziennie oczyszczające herbaty(ale nie takie jak senes) praktycznie codziennie nawet kilka razy dziennie;/ i za pewne dlatego,że odstawiłam mam teraz takie problemy,bo załatwie się i potem już ze 3 dni nic mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić organizm do porządku, ale i tak mam w planach iść do gastrologa,bo wolę wiedzieć czy z jelitami nie ma większych problemów. Soczki są, ale... no właśnie, ale A z tym p...zaczęłam mieć wątpliwości przez to że waga w każdym miejscu wskazuje inaczej;/ a 3 kg to jednak różnica... Moje: U/p a czemu p?

I. Drożdżowe z kruszonką i truskawkami (znowu ale sama piekłam), miseczka mleczka z płatkami śniad (ogólnie wszystkiego dużo) średnio jak na Ciebie,chyba że płatków 170gr

II. Grahamka z masełkiem i pomidorem + szczypiorek, wieśniak ze szczypiorkiem ( Ola), ślicznie, na grahamkę ser może?
podskubywanie kruszonki z drożdżowego aż się ślinię, bo niedługo też będę miała ciasto z kruszonką

miseczka truskawek pognieciona widelcem, posypane c. waniliowym o i tu mógłby być jogurcik

III. Rosołek z makaronem + warzywka, ziemnieczki z koperkiem, udo kurczaka smażone, mizeria, kompocik truskawkowy super jak porcja duziaa

IV. Homo z 2 garściami orzeszków w miodzie + spory kawałek drożdżowego, 2 cukiereczki -->pycha ;P

V. Właśnie skończylam jajecznicę z pomidorkiem, koperkiem ( na śmietanie), 2x kroma z masłem, szyneczką i fuurrrą warzywek, herbata ok

zapewne truskawki w trakcie nauki

Napisane przez Abigal

No i niedzielne Utrzymanko

Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z ziarnami (te duże) z masłęm, sałatą, wędliną, musztardą, jajem na twardo, majonezem i szczypiorem + sałatka z pomidora, ogóra małosolnego, 3 rzodkiewek ze szczypiorkiem i łyżką jogurtu naturalnego, kawka zbożowa

Obiad: papryka nadziewana mięsem mielonym z cebulką duszona w sosiku pomidorowym, 1/2 woreczka kaszy gryczanej, porcja surówki z białej kapustki z marchewką, koprem, natką, świeżą bazylią, odrobiną musztardy i oliwą

Podwieczorek: moja micha (0,5l) pokrojonych owoców: brzoskwinka + kilka wielkich truskawek i czereśni, zalana jogurtem naturalnym (135g) wymieszanym z łyżeczką miodu i posypana pestkami dyni (pyszne było ), herbatka gruszka & melisa

Kolacja: cały talerzyk sałatki (sałata, feta, oliwki, pomidor, ogórek, bazylia, tuńczyk wsw, kukurydza, jogurt), bułeczka pSzenna--> z ziarenkami (60g) z masłem, pomidorem, ogórem małosolnym i cebulą

i cały dzień latania po domu, przestawiania mebli itp. --> poremontowe porzędki

proszę o ocenkę

nie oceniam poszczególnych posiłków bo jest ślicznie, bosko! cudny jadłospis

Napisane przez innyrytm

P, chociaż troche źle sie czuje tyle jedząc ..

śniadanie;2 kromki chleba ze słonecznikiem; z wieśniakiem i cebulką ; z serem żółym i warzywami; 2 jaja na twardo ( smażone na maśle); jabłko; herbata z miodem. okej, może banan? na jabłka masz uczulenie^^

2 śniadanie; 150g serka waniliowego tutti + 150 g jogurtu naturalnego + garść rodzynek; sałatka ( miseczka kapusty z majonezem); kilka czekoladek malaga ( za słodkie jak dla mnie). i orzechy/pestki, bo rodzynki chyba nie mają nnkt?

obiad; ryba w sosie greckim ( dwa duże płaty ryby + duuuża ilość sosu pomidorowego) kilka ziemniaków; surówka z kapusty kiszonej ( z dodatkowo wkrojoną marchewką, cebulą i troche oleju ) no jak dużo to ok

deser; 4 kostki czekolady od wedla mlecznej z 'nadzieniem' orzechowym(przepyszna ! <3 ) oooo matko pyszna musi byc

podwieczorek ; talerz budyniu czekoladowego + banan ; szklanka mleka 2%, dwie garści orzechów ziemnych jest i banan tu mi się b. podoba

kolacja;dwie kromki chleba ze słonecznikiem; z serkiem wiejskim i pomidorem; z masłem serem żółtym i warzywami;miska truskawek; ok. dwie gałki lodów śmietankowych; herbata fajnie

30 min hula hop;

po kręceniu; ok. 250- 300g jogurtu naturalnego + garść rodzynek + garść płatków kukurydzianych+ kilka wielkich łych dżemu brzoskwiniowego. jesz po kręceniu to się chwali ^^

Wątpie żebym po tych kilku dniach jedzenia 'troche' więcej dużo utyła, ale strasznie źle sie czuje.. jak taki grubas;/. No ale nic, wiem że to tylko moje wyobrażenie i musze jeść tak codziennie przynajmniej do tych 50 kg . nastawiaj się pozytywnie do tego jedzonka bo jak nie będziesz czerpać z niego przyjemności to nie będzie fajnie


W sierpniu chciałabym iść na pielgrzymke do Częstochowy . Idzie sie przez dwa tygodnie okolo 400 km ( wychodzi 28 km dziennie) Czy nie zaszkodzi mi to w moim tyciu? Bo jednak jakiś wysiłek to jest.. ale z drugiej strony nie chcem zrezygnować z tej pielgrzymki. Moge to jakoś pogodzić czy nie bardzo ?

Do oceny.

możesz, jedz więcej, jak będziesz chodziła to podjadaj ciągle itd. nie mówię o słodkim mogą być orzeszki, no i nie zapominaj o głównych posiłkach, jak bedziecie się gdzieś przy jakiś fast foodach zatrzymywać to sobie nie żałuj i kup, co lubisz, może będzie nie zdrowo ale jeśli zależy Ci na tyciu to będziesz jeść niezdrowe byle przytyć.

[powered]

P;
1. 3 kromki razowca z ;
twarogiem,pomidorem i rzodkiewa
szynka z inydka pomiodem i ogorem
camembertem i pomidorem
wiejski lekki z cynamonem, truskawkami i nerkowcami, kawa z mlekiem
2. sernik na zimno, lody bakaliowe, kilka herbatnikow (u kolegi)
w drodze do domu; prawie litr soku porzeczkowego,bo mnie jakos przysuszyło:P
3.pomidorowa z makaronem,marchewka i miesem
piers z kury smazona, ziemniaki, mloda kapusta z pomidorami zasmazana
4. owsianka z banem, mieszanka studencka na mleku
przekaska; kubus z truskawka, lod krecony z maszynyyyy
5. miseczka pomidorow z rzodkiewkami,cebula i smietana, spora grahamka z twarogiem i pieprzem
przed snem; spory kawałek ciasta z truskawkami,budyniem i kruszonka, kakao

* porcje sa duze, duzo masla i tluste mleko

[ekstradyska]

Napisane przez nieprzytomna

Zajrzałam jeszcze do pewnej książki o minerałach, no i mogę Ci jeszcze dopisać:
organizm lepiej przyswaja wapń, jeżeli dostarczamy mu dużo witaminy D, głównie przez wystawianie skóry na słońce Zatem - opalamy się
Przewapnienie organizmu zdarza się rzadko, trudno do niego doprowadzić, jeżeli nie zażywa się dodatkowych preperatów(tabletek).
Tak więc nie martw się, że dostarczysz go za dużo
o! coś, o czym sama nie miałam pojęcia - produkty półtłuste/chude zawierają więcej wapnia niż tłuste(myślałam, że jak już to odwrotnie)
Wapń znajduje się również w migdałach


Napisałam Ci to, co wiedziałam. Chętnie dokładniej odpowiedziałabym na resztę pytań, ale niestety nie jestem jeszcze dietetykiem, dopiero się uczę

tak im chudszy jogurt to ma wicej wapnia
nie tyczy sie to chyba żółtego sera , bo np edamski ma ok 26 % tł. a wapnia bardzo dużo
według racji zywieniowych - dziennie zapotrzebowania dla osoby dorosłej - tak jak podają na opakowaniach produktów to 800 mg, ale przyjmuje sie chyba 1000 mg wapnia na dobe - oczywiście tej ilości nie zapsokaja wikeszośc osób
nadmiar wapnia uposledza wchłanianie sie innym minerałów, może powodach odkłądanie sie go w tkankach miekkich, kamienie w nerkach itp

Dekas
masz osteopenie albo osteoporoze ?
ktos to zdiagnozował - w sensie - mialaś wykonywaną densytometrię ?
byłas z tym u jakiegos lekarza ?
jaka jest przyczyna ? czy masz okres normalny teraz, czy byl czas kiedy go nie maiałaś ? kosci osłabiają sie bardzo z powodu zaniżonej produkcji estrogenów, i wtedy praktycznie dieta wapniowa nic nie da...
sa preparaty wapnia bez recepty - włąsnie na kości, wraz z wit d itp, ale nie takie wapno na przeziebienie tylko specjalne - trzeba pytać w aptekach...ale to hmmm nie wiem jaka masz sytuacje

[No_cry]

Napiszę swój jadłospis, ponieważ chcę zrzucić troszkę kilogramów i nie wiem czy odpowiednio się odżywiam.

śniadanie: 2 kromki razowego chleba, z drobiową szynką i ogórkiem, dużo pieprzu, ale miałam jeszcze na coś ochotę i zjadłam jogurt naturalny z orzechami,
II śniadanie: kanapka i pół razowego chleba z tuńczykiem
obiad: pierś z kurczaka usmażona na oliwie z oliwek, warzywa na parę czyli fasolka szparagowa, marchewka + ryż pełnoziarnisty.
Między czasie jabłko i duża ilość truskawek.
Kolacja: serek wiejski z ogórkiem.

Więc w sumie wychodzi na to, że jem 4 posiłki plus jakiś jogurcik, warzywka, jabłko, cały czas podjadam warzywka, piję oczywiście dużo wody i herbatę zieloną. I jak?
a może zmieścić w ten jadłospis jeszcze 5 posiłek i jeść mniejsze porcje?

[Sunday Rose]

Witam, to mój pierwszy jadłospis tutaj, więc proszę o wyrozumiałość
R (jestem na diecie South Beach, ale staram się komponować posiłki zgodnie z 10 PŻ )
śniadanie: jajecznica z 2 jajek z plastrem szynki i ziołami, kromka razowca, herbata czerwona
II śniadanie: serek wiejski lekki z płatkami migdałów, kropelką aromatu migdałowego i tabletką słodzika
obiad: filet z mintaja na parze + pół porcji warzyw na patelnię (bez ziemniaków i marchewki)
podwieczorek: serek Bieluch zmiksowany ze świeżymi truskawkami
kolacja: tuńczyk w sosie własnym + sałatka warzywnawiem, że mam na śniadanie za mało pieczywa/owsianki (czyli tego co jadałam na zwykłej redukcji), ale dopiero zaczynam drugą fazę SB i węglowodany złożone wprowadzam stopniowo, na razie mam dozwoloną jedną porcję węgli - w tym wypadku to była ta kromka chleba i jedną porcję owoców - czyli te truskawki do podwieczorku. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej

proszę o ocenę i z góry dziękuje

[Maliness]

moje dzisiejsze R

20 minut joggingu

I puszka tuńczyka, 3 łyżki płatków owsianych, pomidor, parę liści sałaty

II 125g chudego twarogu, pomidor, parę liści sałaty

III pieczony filet z dorsza (czyli pół ryby), 50g makaronu pszennego razowego, pół brokuła, pomidor, 44 truskawki

rower z koleżanką

IV 125g chudego twarogu, ogórek, parę liści sałaty

V jajecznica z 3 jajek, 10 orzechów włoskich, parę liści sałaty


i co o tym sądzicie? wiem, że przegięłam z tymi truskawkami po obiedzie, jeszcze mnie boli brzuch ;/

[cerveza]

Napisane przez Maliness

moje dzisiejsze R

20 minut joggingu

I puszka tuńczyka, 3 łyżki płatków owsianych, pomidor, parę liści sałaty

II 125g chudego twarogu, pomidor, parę liści sałaty

III pieczony filet z dorsza (czyli pół ryby), 50g makaronu pszennego razowego, pół brokuła, pomidor, 44 truskawki

rower z koleżanką

IV 125g chudego twarogu, ogórek, parę liści sałaty

V jajecznica z 3 jajek, 10 orzechów włoskich, parę liści sałaty


i co o tym sądzicie? wiem, że przegięłam z tymi truskawkami po obiedzie, jeszcze mnie boli brzuch ;/

Dziewczyny, wy czytajcie ten wątek regularnie, bo ile razy mam pisać, że nie ćwiczymy na czczo i że jak twaróg, to tylko na kolację, bo za dnia to słabe białko. A Ty masz go dwa razy.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez No_cry

Napiszę swój jadłospis, ponieważ chcę zrzucić troszkę kilogramów i nie wiem czy odpowiednio się odżywiam.
To tak śniadanie: 2 kromki razowego chleba, z drobiową szynką i ogórkiem, dużo pieprzu, ale miałam jeszcze na coś ochotę i zjadłam jogurt naturalny z orzechami, na drugie śniadania zjadłam kanapkę i pół z tuńczykiem, następnie obiad czyli pierś z kurczaka usmażona na oliwie z oliwek, warzywa na parę czyli fasolka szparagowa, marchewka + ryż pełnoziarnisty.
Za jakieś 2 godziny zjadłam jabłko i dość sporo truskawek,
Na kolację serek wiejski z ogórkiem.
Więc w sumie wychodzi na to, że jem 4 posiłki plus jakiś jogurcik, warzywka, jabłko, cały czas podjadam warzywka, piję oczywiście dużo wody i herbatę zieloną. I jak?

a może zmieścić w ten jadłospis jeszcze 5 posiłek i jeść mniejsze porcje?

Rozpisz to na 5 porządnych posiłków, źle się czyta taki chaos. BTW owoc to nie posiłek.

[Maliness]

Napisane przez cerveza

Dziewczyny, wy czytajcie ten wątek regularnie, bo ile razy mam pisać, że nie ćwiczymy na czczo i że jak twaróg, to tylko na kolację, bo za dnia to słabe białko. A Ty masz go dwa razy.

czytam, czytam i wiem, że powinnam wcześniej coś zjeść, ale niestety nie ma takiej możliwości bo po jedzeniu łapie mnie kolka, a i tak już muszę wstać o 5 żeby się rano wyrobić z bieganiem, więc gdybym chciała jeść śniadanie przed joggingiem to wstawałabym o 4...
z tym twarogiem też bywa różnie, bo czasem nie mam możliwości wziąć nic innego do szkoły. ale postaram się zastąpić go jajkami

a co myślisz o kotletach sojowych? bo ostatnio odkryłam, że są pyszne na sucho i lubię je czasem przegryźć, no i mają większą zawartość białka niż np sucharki... a nie wiem, czy jeśli w jakimś posiłku mam mało białka, to czy mogę to uzupełnić paroma kotletami? bo jeden mały ma prawie 3g białka

[liquefy]

Napisane przez Maliness

czytam, czytam i wiem, że powinnam wcześniej coś zjeść, ale niestety nie ma takiej możliwości bo po jedzeniu łapie mnie kolka, a i tak już muszę wstać o 5 żeby się rano wyrobić z bieganiem, więc gdybym chciała jeść śniadanie przed joggingiem to wstawałabym o 4...
z tym twarogiem też bywa różnie, bo czasem nie mam możliwości wziąć nic innego do szkoły. ale postaram się zastąpić go jajkami

to kup sobie BCAA i wrzucaj przed bieganiem, albo biegaj o innej porze

[cerveza]

Napisane przez Maliness

czytam, czytam i wiem, że powinnam wcześniej coś zjeść, ale niestety nie ma takiej możliwości bo po jedzeniu łapie mnie kolka, a i tak już muszę wstać o 5 żeby się rano wyrobić z bieganiem, więc gdybym chciała jeść śniadanie przed joggingiem to wstawałabym o 4...
z tym twarogiem też bywa różnie, bo czasem nie mam możliwości wziąć nic innego do szkoły. ale postaram się zastąpić go jajkami

a co myślisz o kotletach sojowych? bo ostatnio odkryłam, że są pyszne na sucho i lubię je czasem przegryźć, no i mają większą zawartość białka niż np sucharki... a nie wiem, czy jeśli w jakimś posiłku mam mało białka, to czy mogę to uzupełnić paroma kotletami? bo jeden mały ma prawie 3g białka

Nie, kotlety sojowe to syf, bardzo niezdrowe i nie są źródłem białka. Do szkoły możesz brać sałatkę z kurczakiem w pojemniczku na przykład.

Co ćwiczenia na czczo, to jak napisała liquefy :

Napisane przez liquefy

to kup sobie BCAA i wrzucaj przed bieganiem, albo biegaj o innej porze

[Dekas]

Napisane przez ekstradyska

tak im chudszy jogurt to ma wicej wapnia
nie tyczy sie to chyba żółtego sera , bo np edamski ma ok 26 % tł. a wapnia bardzo dużo
według racji zywieniowych - dziennie zapotrzebowania dla osoby dorosłej - tak jak podają na opakowaniach produktów to 800 mg, ale przyjmuje sie chyba 1000 mg wapnia na dobe - oczywiście tej ilości nie zapsokaja wikeszośc osób
nadmiar wapnia uposledza wchłanianie sie innym minerałów, może powodach odkłądanie sie go w tkankach miekkich, kamienie w nerkach itp

Dekas
masz osteopenie albo osteoporoze ?
ktos to zdiagnozował - w sensie - mialaś wykonywaną densytometrię ?
byłas z tym u jakiegos lekarza ?
jaka jest przyczyna ? czy masz okres normalny teraz, czy byl czas kiedy go nie maiałaś ? kosci osłabiają sie bardzo z powodu zaniżonej produkcji estrogenów, i wtedy praktycznie dieta wapniowa nic nie da...
sa preparaty wapnia bez recepty - włąsnie na kości, wraz z wit d itp, ale nie takie wapno na przeziebienie tylko specjalne - trzeba pytać w aptekach...ale to hmmm nie wiem jaka masz sytuacje

byłam u lekarza, miałam badania, wyniki są złe... ale nie o tym chciałam
estrogenów nie produkuje, nie mam okresu. Lekarz powiedział, że to utrudnia sprawe, mam propozycje dot. hormonalnej terapii zastępczej, dostałam wit D i jakieś inne cuda, mam zacząć się odżywiać jak człowiek... ta terapia mnie przeraża

w ogóle jest do bani, jutro mam rtg miednicy, bo na domiar złego bolą mnie stawy.

nieprzytomna dziękuje, próbowałam żółtego sera z dżemem ale to nie mój klimat, wole z żurawiną^^

P.

I. budyń malinowy o,5 l posypany pestkami dyni, miska truskawek z wieśniakiem
II.miska czereśni z jogurtem 180g(wzbogaconym), kawałek bagietki z masłem żółtym serem(dwa plasterki) i pomidorem

plasterek żółtego sera

III. pierś z kury smażona w czosnku, fasolka szparagowa też smażona z czosnkiem, miseczka ryżu, tarta marchewka z jogurtem i cynamonem

IV. truskawki , paczka 150g mieszanki studenckiej z bananem i kokosem, szklanka maślanki

V. jajecznica ze szczypiorkiem, pomidorem i serem żółtym, bagietka z masłem, sałatą, wędlinką, sosem czosnkkowym, rzodkiewką

po truskawki w masełku orzechowym i danonek

[orzeszek01]

U.

I: grahamka z maslem,twarozkiem domowym piatnicy(150g),2plasterki wedliny wieprzowej,3plasterki pomidora,kawalek duszonego na teflonie schabu,szczypiorek, slim coffe, magnez do picia
40min aerobow
II:2wafle ryzowe,6plasterkow wedliny z indyka,jablko,cynamon,sli m coffe
III:kura nadziewana chudym twarogiem,2duze i podluzne ziemniaki,troche ketchupu,salatka(salata,p omidorki cherry,rzodkiewki)
IV: ok 110g chudego twarogu,miseczka truskawek
V: pstrag wedzony 65g,pomidor,lyzka wiejskiego,szczypiorek.

Slabe to U mi cos wyszlo.

[mircia14]

U
Śniadanie - 2 średnie naleśniki z mąki kukurydzianej i mleka 1,5% smażone na kapce oliwy z twarogiem półtłustym, dżemem porzeczkowym i otrębami porzeczkowymi + herbatka porzeczkowa
IIśniadanie - 2 kromki razowca w formie kanapki posmarowane masłem z sałatą i pomidorem ; 125ml jogo owoce leśne z musli: po łyżce otr. truskawkowych i porzeczkowych i 2ł. fitelli bananowej
jabłko
Obiad - mięso z indyka+młode ziemniaczki z odrobiną sosu ; szklanka napoju Fresh z liczi (wiem, że powinny być warzywa, ale nie było nic w domu )
Podwieczorek - b. mały kawałeczek chałki z masłem i taki średni z twarogiem i dżemem truskawkowym + herbatka ; budyń malinowy (z połowy opakowania - na szklance mleka)
Kolacja - w lodówce tuńczyk więc zrobię placek tuńczykowy (1/2puszki tuńczyka, jajko, otręby) z sosem czosnkowym (jogo+czosnek) i pomidorem

Proszę o ocenę

[znikajac]

Napisane przez Dekas

byłam u lekarza, miałam badania, wyniki są złe... ale nie o tym chciałam
estrogenów nie produkuje, nie mam okresu. Lekarz powiedział, że to utrudnia sprawe, mam propozycje dot. hormonalnej terapii zastępczej, dostałam wit D i jakieś inne cuda, mam zacząć się odżywiać jak człowiek... ta terapia mnie przeraża

w ogóle jest do bani, jutro mam rtg miednicy, bo na domiar złego bolą mnie stawy.

nieprzytomna dziękuje, próbowałam żółtego sera z dżemem ale to nie mój klimat, wole z żurawiną^^

P.

I. budyń malinowy o,5 l posypany pestkami dyni, miska truskawek z wieśniakiem na mleku tak? Jeżeli 3,2 to może być, ale jeżeli 0-1, to dorzuć jeszcze bułę albo chlebek
II.miska czereśni z jogurtem 180g(wzbogaconym), kawałek bagietki z masłem żółtym serem(dwa plasterki) i pomidorem jak kawałek duży to ładnie

plasterek żółtego sera

III. pierś z kury smażona w czosnku, fasolka szparagowa też smażona z czosnkiem, miseczka ryżu, tarta marchewka z jogurtem i cynamonem napiszę jak Kika: pierś panierujemy a ryzu miseczka...nie wiem ile to dokładnie ale chyba nie torebka wiec tak sobie...

IV. truskawki , paczka 150g mieszanki studenckiej z bananem i kokosem, szklanka maślanki ładnie... kokos jesz czy chodzi o wiórki kokosowe czy jak? nie wyobrażam sobie, żeby można było wgryźć się w kokos

V. jajecznica ze szczypiorkiem, pomidorem i serem żółtym, bagietka z masłem, sałatą, wędlinką, sosem czosnkkowym, rzodkiewką superrrr!

po truskawki w masełku orzechowym i danonek miło ^^

Pijesz wodę?
Jeżeli tak, to zamień zwykłą na wzbogaconą wapniem--> dzisiaj czytalam w gazecie że takowe istnieją.

Napisane przez orzeszek01

U.

I: grahamka z maslem,twarozkiem domowym piatnicy(150g),2plasterki wedliny wieprzowej,3plasterki pomidora,kawalek duszonego na teflonie schabu,szczypiorek, slim coffe, magnez do picia super, ale nie ma co się bawić w liczenie plasterków pomidora
40min aerobow
II:2wafle ryzowe,6plasterkow wedliny z indyka,jablko,cynamon,sli m coffe pomieszanie z poplątaniem xD wafle ryżowe to takie marne IIśn
III:kura nadziewana chudym twarogiem,2duze i podluzne ziemniaki,troche ketchupu,salatka(salata,p omidorki cherry,rzodkiewki) ładnie
IV: ok 110g chudego twarogu,miseczka truskawek a grzeszków jeszcze nie wprowadzasz?
V: pstrag wedzony 65g,pomidor,lyzka wiejskiego,szczypiorek. węgle?

Slabe to U mi cos wyszlo.

[orzeszek01]

znikajac-dlaczego pomieszanie z poplataniem?
potreningowy posilek po prostu- wegle wafle ,bialko wedlina,i proste wegle jablko,poyspane cynamonem . Co w tym takiego pomieszanego ?

Jakos nie mam apetytu,nawet na grzeszki ochoty cos brak.
Po obiedzie jadlam juz raczej z rozsadku niz dlatego ze bylam glodna.

[warrior_mortal]

Napisane przez orzeszek01

U.

I: grahamka z maslem,twarozkiem domowym piatnicy(150g),2plasterki wedliny wieprzowej,3plasterki pomidora,kawalek duszonego na teflonie schabu,szczypiorek, slim coffe, magnez do picia ładnie
40min aerobow
II:2wafle ryzowe,6plasterkow wedliny z indyka,jablko,cynamon,sli m coffe wafle zamieniłabym na razowca, którego maznęłabym chociaż odrobinkę masełkiem i byłoby GIT
III:kura nadziewana chudym twarogiem,2duze i podluzne ziemniaki,troche ketchupu,salatka(salata,p omidorki cherry,rzodkiewki) tutaj pyyyszniaście! sama z chęcią zjadłabym taki obiadek
IV: ok 110g chudego twarogu,miseczka truskawek nnkt?
V: pstrag wedzony 65g,pomidor,lyzka wiejskiego,szczypiorek. fajnie tylko brakuje mi pieczywa

Slabe to U mi cos wyszlo.

rzeczywiście nie najlepsze to U. szczerze powiedziawszy, bardziej pod R mi to podchodzi, ale miejmy nadzieję, że powolutku to "U" będzie zmierzać ku lepszemu pozdrawiam

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez mircia14

U
Śniadanie - 2 średnie naleśniki z mąki kukurydzianej i mleka 1,5% smażone na kapce oliwy z twarogiem półtłustym, dżemem porzeczkowym i otrębami porzeczkowymi + herbatka porzeczkowa
IIśniadanie - 2 kromki razowca w formie kanapki posmarowane masłem z sałatą i pomidorem hm...a gdzie wędlinka/serek się zapodziały? smakują Ci takie eee (?) "warzywne" kanapki? ; 125ml jogo owoce leśne z musli: po łyżce otr. truskawkowych i porzeczkowych i 2ł. fitelli bananowej
jabłko
Obiad - mięso z indyka+młode ziemniaczki z odrobiną sosu ; szklanka napoju Fresh z liczi (wiem, że powinny być warzywa, ale nie było nic w domu )
Podwieczorek - b. mały kawałeczek chałki z masłem i taki średni z twarogiem i dżemem truskawkowym + herbatka ; budyń malinowy (z połowy opakowania - na szklance mleka)
Kolacja - w lodówce tuńczyk więc zrobię placek tuńczykowy (1/2puszki tuńczyka, jajko, otręby) z sosem czosnkowym (jogo+czosnek) i pomidorem

Proszę o ocenę

dla mnie fajnie, tylko zdaje się, że nnkt gdzieś Ci umknęły

[znikajac]

Napisane przez orzeszek01

znikajac-dlaczego pomieszanie z poplataniem?
potreningowy posilek po prostu- wegle wafle ,bialko wedlina,i proste wegle jablko,poyspane cynamonem . Co w tym takiego pomieszanego ?

Jakos nie mam apetytu,nawet na grzeszki ochoty cos brak.
Po obiedzie jadlam juz raczej z rozsadku niz dlatego ze bylam glodna.

dla mnie by to było pomieszanie z poplątaniem, jakbym to jadła bez odstępu czasowego, co nie oznacza, że dla Ciebie musi być a wafel ryżowy ma 4g węglowodanów chyba, mogło być coś bardziej węglowego

[mircia14]

średnio mi smakowały ale wczoraj była niedziela i ostatnie plastry sera i szynki Tata wziął do pracy
dzięki

[orzeszek01]

Napisane przez znikajac

dla mnie by to było pomieszanie z poplątaniem, jakbym to jadła bez odstępu czasowego, co nie oznacza, że dla Ciebie musi być a wafel ryżowy ma 4g węglowodanów chyba, mogło być coś bardziej węglowego

to bylo w formie 'kanapek' -wafel,na to wedlina i plasterki jablka posypane cynamonem. Zawsze tak jem po treningu
Ano mogloby byc,ale nie mialam na nic innego pomyslu ani ochoty tym bardziej.


warrior_mortal -dziekuje za ocene,powoli do przodu
nie mam dzis apetytu po prostu, jem zeby bylo,ale ochoty na cokolwiek brak.
Jutro bedzie juz normalnie
Dobrze,ze mi przypomnialas o nnkt. Zawsze o tym zapominam