etorebka.pl - część IX

[assicka]

Napisane przez Danula

Jakoś nie pasuje mi do emili granat no nie wiem czemu Czerwony też nie. Nie żeby były brzydkie-tak patrze i coś mi nie gra Niemniej na pewno rzuciłabym się na karmelową

ja już się na trzecią emilkę nie skuszę chyba że jednej bym się pozbyła
ale w kolorze karmelowym to mi się mała essi z raramodo podoba
ale postanowiłam, ze do września nie kupuję żadnej torebki

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez dodeczka84

Cudne ujęcia, niebezpieczne
niestety, 2 Any w mojej pracy troszkę mi przeszkadzają by się zdecydować.

ja na szczęście mam samych mężczyzn w pracy, więc mi to nie grozi
ale masz rację nie lubię, gdy jakaś koleżanka ma taką samą rzecz jak ja - nawet w innym kolorze
zobaczymy, jak będzie wyglądać nowa kolekcja

[Dominiique]

Napisane przez assicka

Wklejam zdjęcia granatowej emilki
Już ją mam - wymacałam, wypchałam i zrobiłam zdjęcia.
Od razu mówię, ze kolor ciężko uchwycić, bo u mnie jest pochmurno i bez lampy błyskowej się nie obyło - niestety...

Emilka oczywiście śliczna
Skórkę ma miększą (bardziej giętką) niż w mojej szarej emilce, lepiej się układa - co jest dla mnie na plus
Ma mniej usztywniane dno niż szara emilka - ale da się to przeżyć zobaczymy, jak napcham tam różnych portfeli kalendarzy i kosmetyków - wypchana szalikami układa się nieźle
kolor wg mnie jest jaśniejszy niż na etorebce - jak ktoś ma granatową Ane - to kolor jest minimalnie ciemniejszy niż u Any - nawet nie wiem, czy można powiedzieć ciemniejszy - może bardziej nasycony
Chyba najlepiej kolor jest widoczny na ostatnim - tym lekko rozmazanym zdjęciu
Granatowa emilka nie ma takiego świecącego zamka jak szara - raczej zamek w kolorze starego złota i ten 'dzyndzelek' przy zamku jest trochę inny niż w szarej - ale to już widać na stronie etorebki
i jest minimalnie od szarej emilki krótsza - o jakieś 1-2 cm
Aha - i granatowa emilka ma mniejsze kokardki niż szara - nie wiem, czy przy wszystkich tak jest, ale mój model ma mniejsze

Ogólnie - jestem zadowolona - jest śliczna

Bardzo ładna! Chyba najładniejsza ze wszystkich Emilek.
Może gdyby zrobili w kolorze ciemnobrązowym (taka gorzka czekolada), to bym się ponownie a nią skusiła...

[Iduś]

Napisane przez assicka

ja już się na trzecią emilkę nie skuszę chyba że jednej bym się pozbyła
ale w kolorze karmelowym to mi się mała essi z raramodo podoba
ale postanowiłam, ze do września nie kupuję żadnej torebki

Karmelowa to by było coś ... pewnie by się rozeszła jak Flavia

A ja do urodzin chyba (czyli do sierpnia).

[Danula]

Napisane przez Iduś

Karmelowa to by było coś ... pewnie by się rozeszła jak Flavia

A ja do urodzin chyba (czyli do sierpnia).

Ja tak myślę, że kliknę coś w nagrodę za zdany egz. albo na pociechę niezdanego Ale to jakos w połowie lipca bo jeszcze poza niedzielnym egz.mam dwa zaliczenia Mi się Jali z raramodo podoba, ale nie aż tak żebay dać za nią 100zł

[assicka]

Napisane przez Iduś

Karmelowa to by było coś ... pewnie by się rozeszła jak Flavia

A ja do urodzin chyba (czyli do sierpnia).

albo jeszcze szybciej

a do początku sierpnia czy do końca? bo to jet spora różnica
ja urodziny mam pod koniec lipca - też planowałam wyprosić torebkę - ale na dzień dzisiejszy zmieniłam zdanie i wymyślę sobie inny prezent

[nelly!]

Napisane przez kali765

Popalić jak popalić ale to dziecko jest straszne
Przeważnie chłopcy w tym wieku interesują się autami, sportem czy czymś "męskim" a on... barbie, kucyk ponny, księżniczki i wszystko co różowe... a do tego jeszcze dochodzi jego zachowania - potwór!



Nie do końca akceptuję dzieci do roku jak przekroczą ten wiek to już dziękuję



To ja dziękuję . Z Alice z pewnością będziesz zadowolona! - mam i Polecam! a na Granatową Emilkę sama się czaję.
Jak przyjdą to koniecznie zdaj relacje i wstaw zdjęcia bo inaczej
I Proszę powiedz że nie wzięłaś za pobraniem

Napisane przez nelly!

I Proszę powiedz że nie wzięłaś za pobraniem


Nie, płacę gotówką bo torby do pracy przyjadą

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Oj, chciałam zacytować Kali i mi nie wyszło..

Napisane przez assicka

Wklejam zdjęcia granatowej emilki
Już ją mam - wymacałam, wypchałam i zrobiłam zdjęcia.
Od razu mówię, ze kolor ciężko uchwycić, bo u mnie jest pochmurno i bez lampy błyskowej się nie obyło - niestety...

Emilka oczywiście śliczna
Skórkę ma miększą (bardziej giętką) niż w mojej szarej emilce, lepiej się układa - co jest dla mnie na plus
Ma mniej usztywniane dno niż szara emilka - ale da się to przeżyć zobaczymy, jak napcham tam różnych portfeli kalendarzy i kosmetyków - wypchana szalikami układa się nieźle
kolor wg mnie jest jaśniejszy niż na etorebce - jak ktoś ma granatową Ane - to kolor jest minimalnie ciemniejszy niż u Any - nawet nie wiem, czy można powiedzieć ciemniejszy - może bardziej nasycony
Chyba najlepiej kolor jest widoczny na ostatnim - tym lekko rozmazanym zdjęciu
Granatowa emilka nie ma takiego świecącego zamka jak szara - raczej zamek w kolorze starego złota i ten 'dzyndzelek' przy zamku jest trochę inny niż w szarej - ale to już widać na stronie etorebki
i jest minimalnie od szarej emilki krótsza - o jakieś 1-2 cm
Aha - i granatowa emilka ma mniejsze kokardki niż szara - nie wiem, czy przy wszystkich tak jest, ale mój model ma mniejsze

Ogólnie - jestem zadowolona - jest śliczna

Śliczna! Nie mogę się doczekać swojej, mam nadzieję, że jutro dotrze
Nie mogłam się przekonać do torebki noszonej w ręku, ale w sumie jak spaceruję z wózkiem, to torebka i tak jedzie w koszyku

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Boże znowu coś wcisnęłam nie tak Przepraszam, ale początkująca jestem

[pronunciation]

Napisane przez assicka

Wklejam zdjęcia granatowej emilki
Już ją mam - wymacałam, wypchałam i zrobiłam zdjęcia.
Od razu mówię, ze kolor ciężko uchwycić, bo u mnie jest pochmurno i bez lampy błyskowej się nie obyło - niestety...

Emilka oczywiście śliczna
Skórkę ma miększą (bardziej giętką) niż w mojej szarej emilce, lepiej się układa - co jest dla mnie na plus
Ma mniej usztywniane dno niż szara emilka - ale da się to przeżyć zobaczymy, jak napcham tam różnych portfeli kalendarzy i kosmetyków - wypchana szalikami układa się nieźle
kolor wg mnie jest jaśniejszy niż na etorebce - jak ktoś ma granatową Ane - to kolor jest minimalnie ciemniejszy niż u Any - nawet nie wiem, czy można powiedzieć ciemniejszy - może bardziej nasycony
Chyba najlepiej kolor jest widoczny na ostatnim - tym lekko rozmazanym zdjęciu
Granatowa emilka nie ma takiego świecącego zamka jak szara - raczej zamek w kolorze starego złota i ten 'dzyndzelek' przy zamku jest trochę inny niż w szarej - ale to już widać na stronie etorebki
i jest minimalnie od szarej emilki krótsza - o jakieś 1-2 cm
Aha - i granatowa emilka ma mniejsze kokardki niż szara - nie wiem, czy przy wszystkich tak jest, ale mój model ma mniejsze

Ogólnie - jestem zadowolona - jest śliczna

śliczna

Napisane przez Kica.

dlatego ja bardzo żałuje, że nie mam wykształcenia, które dałoby mi możliwość bycia "bogaczką".
i pretensje mam wyłacznie do siebie (tzn teraz nie pracuje, ale gdy kiedyś zacznę to pewnie za przeciętne pieniądze), a nie do państwa. Znam sporo osób którym sie bardzo dobrze finansowo powodzi -wszystkie skończyły świetne studia, wiedza jak sie zakręcić gdzie trzeba i z kim trzeba, a ja to taka niezaradna jestem życiowo

co studiujesz jeśli można wiedzieć?
w wielu przypadkach nie wykształcenie decyduje o zarobkach ...

[Dominiique]

Nelly, to czekamy na Twoje fotki - to pierwsza etorebka?

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez pronunciation

śliczna



co studiujesz jeśli można wiedzieć?
w wielu przypadkach nie wykształcenie decyduje o zarobkach ...

Mhm To nie jest wykładnik.

[Sparta]

Napisane przez Iduś

Proteiny i Warzywa. Wybrałam cykl 1 dzień protein/1 dzień warzywa+proteiny .

Jadłam fasolke szparagową, naleśnika (http://dukan.blox.pl/2010/03/Nalesni...odstawowy.html) iii TŻ zrobił pieczone klopsy plus do tego sos pomidorowy zabielony serkiem homogenizowanym ... czuje się tak najedzona, że chyba do wieczora nic nie tknę .


Aaa i zrobiłam na deserek z serków homogenizowanych , słodzika i 1 łyżki kakao.

Ja ide 5/5. Można fasolkę szparagową?

[sabi]

Napisane przez Kica.

dlatego ja bardzo żałuje, że nie mam wykształcenia, które dałoby mi możliwość bycia "bogaczką".
i pretensje mam wyłacznie do siebie (tzn teraz nie pracuje, ale gdy kiedyś zacznę to pewnie za przeciętne pieniądze), a nie do państwa. Znam sporo osób którym sie bardzo dobrze finansowo powodzi -wszystkie skończyły świetne studia, wiedza jak sie zakręcić gdzie trzeba i z kim trzeba, a ja to taka niezaradna jestem życiowo

Napisane przez Danula

Też robię studia po których raczej nie ma kokosów Ale nie poszłabym za nic na rachunkowość, bankowość czy nie wiem co jeszcze prawo, handel? W ogóle nie moja bajka

A jakie kierunki to Twoim zdaniem "świetne studia"?
Z ciekawości pytam.

Rachunkowość, bankowość czy zarządzanie to kierunki, po których można było dostać świetna pracę, ale w latach dziewięćdziesiątych, i to raczej na początku. Co zresztą nakręciło taki boom na kierunki "ekonomiczno pochodne", że liczba absolwentów od dobrych kilku lat znacznie przewyższa możliwości rynku.
Sama podobne studia skończyłam (ze specjalnością "ilościową"), więc nie wypowiadam się w stylu "zarządzanie i rachunkowość są be bo ja sama studiowałam co innego" . Studia skończyłam zresztą kilka lat temu, zdawałam na nie na fali wyżu demoraficznego i wspomnianego wyżej boomu (ponad 10 osób na jedno miejsce), a po 5 latach już wtedy nie było wcale łatwo o pracę.

Jeśli zaś chodzi o prawo... Prawo+dowolna aplikacja to duża szansa na samodzielność, ciekawą pracę (jeśli ktoś to lubi), dobre zarobki. Samo skończenie prawa nie daje takich możliwości.

Teraz najbardziej poszukiwane, wysoko płatne zawody mają absolwenci kierunków uznawanych za mało kobiece - wielu kierunków politechnicznych z budownictwem, mechatroniką, elektroniką czy informatyką na czele. Poza tym biotechnologia, matematyka...

Napisane przez Danula

Coś bardziej pokręconego i niedochodowego-kulturoznawstwo Co prawda z silnym naciskiem na stronę zarządzania i marketing ale

Podobno bardzo ciekawe studia Nie?

Napisane przez assicka

Wklejam zdjęcia granatowej emilki
Już ją mam - wymacałam, wypchałam i zrobiłam zdjęcia.
Od razu mówię, ze kolor ciężko uchwycić, bo u mnie jest pochmurno i bez lampy błyskowej się nie obyło - niestety...
(...) Ogólnie - jestem zadowolona - jest śliczna

Bardzo ładne zdjęcia Ci wyszły, a emilka jak zwykle śliczna .
Zazdroszczę Ci tej emilkowej "miękkości" - ja cholery dostaję z moją szarą.

Napisane przez assicka

I jeszcze wrzucam zdjęcia porównawcze z granatową Aną
Na etorebce Ana jest znacznie jaśniejsza niż emilka - w rzeczywistości różnią się nieznacznie

Napisane przez kunia1

Jakie ładne zdjęcia - można by rzec - bliźniaczki dwujajowe

Komentarz dnia

[Dominiique]

Napisane przez sabi

A jakie kierunki to Twoim zdaniem "świetne studia"?
Z ciekawości pytam.

Rachunkowość, bankowość czy zarządzanie to kierunki, po których można było dostać świetna pracę, ale w latach dziewięćdziesiątych, i to raczej na początku. Co zresztą nakręciło taki boom na kierunki "ekonomiczno pochodne", że liczba absolwentów od dobrych kilku lat znacznie przewyższa możliwości rynku.
Sama podobne studia skończyłam (ze specjalnością "ilościową"), więc nie wypowiadam się w stylu "zarządzanie i rachunkowość są be bo ja sama studiowałam co innego" . Studia skończyłam zresztą kilka lat temu, zdawałam na nie na fali wyżu demoraficznego i wspomnianego wyżej boomu (ponad 10 osób na jedno miejsce), a po 5 latach już wtedy nie było wcale łatwo o pracę.

Jeśli zaś chodzi o prawo... Prawo+dowolna aplikacja to duża szansa na samodzielność, ciekawą pracę (jeśli ktoś to lubi), dobre zarobki. Samo skończenie prawa nie daje takich możliwości.

Teraz najbardziej poszukiwane, wysoko płatne zawody mają absolwenci kierunków uznawanych za mało kobiece - wielu kierunków politechnicznych z budownictwem, mechatroniką, elektroniką czy informatyką na czele. Poza tym biotechnologia, matematyka...

Racja. Ludzie walą tłumnie na te modne i "przyszłościowe" kierunki, jest tam kilkaset osób na roku, a potem zaskoczenie, że po tych studiach też nie ma pracy...

[Danula]

Napisane przez Dominiique

Mhm To nie jest wykładnik.

Według mnie w wielu przypadkach liczą się znajomości niestety

[Dominiique]

Napisane przez Danula

Według mnie w wielu przypadkach liczą się znajomości niestety

Też, poza tym indywidualne cechy osobowościowe i intelektualne

[an.ka]

Ładna ta granatowa Emilka, wszystkie "kolorowe" podobają mi się bardziej niż czarne i szare
Martwi mnie tylko - w perspektywie mojego ewentualnego zakupu różowej - ekoskórka. Jest chyba taka jak w Anie, a ta w Anie nie podobała mi się za bardzo. Także muszę się jeszcze nad tym zakupem zastanowić, bo najbardziej lubię takie ekoskórki, jakie mają Maya () i Elvie (), inne (np. Liya, Amberlyn, Noel, Flavia) też mi się podobały, tylko ta w Anie jakoś do mnie nie przemawia...

[Danula]

Napisane przez sabi

A jakie kierunki to Twoim zdaniem "świetne studia"?
Z ciekawości pytam.

Rachunkowość, bankowość czy zarządzanie to kierunki, po których można było dostać świetna pracę, ale w latach dziewięćdziesiątych, i to raczej na początku. Co zresztą nakręciło taki boom na kierunki "ekonomiczno pochodne", że liczba absolwentów od dobrych kilku lat znacznie przewyższa możliwości rynku.
Sama podobne studia skończyłam (ze specjalnością "ilościową"), więc nie wypowiadam się w stylu "zarządzanie i rachunkowość są be bo ja sama studiowałam co innego" . Studia skończyłam zresztą kilka lat temu, zdawałam na nie na fali wyżu demoraficznego i wspomnianego wyżej boomu (ponad 10 osób na jedno miejsce), a po 5 latach już wtedy nie było wcale łatwo o pracę.

Jeśli zaś chodzi o prawo... Prawo+dowolna aplikacja to duża szansa na samodzielność, ciekawą pracę (jeśli ktoś to lubi), dobre zarobki. Samo skończenie prawa nie daje takich możliwości.

Teraz najbardziej poszukiwane, wysoko płatne zawody mają absolwenci kierunków uznawanych za mało kobiece - wielu kierunków politechnicznych z budownictwem, mechatroniką, elektroniką czy informatyką na czele. Poza tym biotechnologia, matematyka...


Podobno bardzo ciekawe studia Nie?

Komentarz dnia

Ja nie twierdzę że rachunkowość itd są "be" To nie moja bajka, bo mnie to nie interesuje Chodziło mi o dobrze płatne zawody i większe perspektywy na zdobycie pracy(z tego co widzę po ogłoszeniach) niż po moim kulturoznawstwie.
A kierunek ciekawy jest owszem Ale nijak to się ma do zatrudnienia po ich ukończeniu.

[Dominiique]

Napisane przez an.ka

Ładna ta granatowa Emilka, wszystkie "kolorowe" podobają mi się bardziej niż czarne i szare
Martwi mnie tylko - w perspektywie mojego ewentualnego zakupu różowej - ekoskórka. Jest chyba taka jak w Anie, a ta w Anie nie podobała mi się za bardzo. Także muszę się jeszcze nad tym zakupem zastanowić, bo najbardziej lubię takie ekoskórki, jakie mają Maya () i Elvie (), inne (np. Liya, Amberlyn, Noel, Flavia) też mi się podobały, tylko ta w Anie jakoś do mnie nie przemawia...

Wszystkie Emilki mają taką skórkę, taką jak Ana i Andi - mi się własnie najbardziej podobają
Simon ma chyba taką, jak Elvie.

[Danula]

Napisane przez Dominiique

Też, poza tym indywidualne cechy osobowościowe i intelektualne

No tak ale jak firma często nie daje nawet ogłoszeń o pracę bo ma już kogoś na stanowisko-siostrę pracownicy, bratanek szefa itd.

Znowu zmieniłaś twarz

[assicka]

Napisane przez an.ka

Ładna ta granatowa Emilka, wszystkie "kolorowe" podobają mi się bardziej niż czarne i szare
Martwi mnie tylko - w perspektywie mojego ewentualnego zakupu różowej - ekoskórka. Jest chyba taka jak w Anie, a ta w Anie nie podobała mi się za bardzo. Także muszę się jeszcze nad tym zakupem zastanowić, bo najbardziej lubię takie ekoskórki, jakie mają Maya () i Elvie (), inne (np. Liya, Amberlyn, Noel, Flavia) też mi się podobały, tylko ta w Anie jakoś do mnie nie przemawia...

Skórka Any i emlii nie jest taka sama - skórka Any jest bardziej gładsza niż emilki - co prawda z daleka są identyczne, ale widać jednak różnicę
emilka jest bardziej błyszcząca od any i jej ekoskórka ma głębsze te 'bruzdy'
Nie wiem jak w przypadku różowej emilki

[sabi]

Napisane przez Danula

Według mnie w wielu przypadkach liczą się znajomości niestety

Napisane przez Dominiique

Też, poza tym indywidualne cechy osobowościowe i intelektualne

Zgadzam się z Wami, ale... Cechy, o których pisze Dominiique, plus możliwości intelektualne wykształcają się / ujawniają się jednak również podczas studiowania, i ma znaczenie, jaki kierunek się studiuje .

Nie wspominając oczywiście o takich argumentach, że trzeba skończyć informatykę, żeby być biegłym programistą (przypadki genialnych samouków przemilczę), skończyć budownictwo i zrobić tzw. "uprawnienia", żeby zostać kierownikiem budowy (czy jak się to ładnie nazywa, "kierownikiem projektu"), czy przemęczyć 6 lat na medycynie plus odbyć kilka ładnych lat praktyk, żeby otworzyć lukratywny gabinecik . Są dochodowe zawody, w ktorych same znajomości, bez skończenia konkretnego kierunku, są na nic.

A te mniej "oczywiste" kierunki, zawody? Rozwijać swoje umiejętności interpersonalne czy przywódcze można podczas studiów, działając w kołach naukowych czy organizacjach studenckich np. Wydaje mi się, że kluczem jest to, żeby nie studiować kierunku, ktory nam kompletnie nie pasuje, nudzi nas, uważamy, że nas nie rozwija. Po takim odbębnieniu studiów, nawet przy megaznajomościach, nie dostaniemy dobrze płatnej pracy, która będzie dla nas wyzwaniem... Jeśli dostaniemy, to na chwilę, bo umiejętności "osób z polecenia" też są szybko weryfikowane. No, chyba, że pracuje się w firmie należącej do najbliższej rodziny .

Tak podsumowując, to moim zdaniem - teraz albo polibuda, albo coś do czego mamy serce.

[Danula]

Napisane przez sabi

Zgadzam się z Wami, ale... Cechy, o których pisze Dominiique, plus możliwości intelektualne wykształcają się / ujawniają się jednak również podczas studiowania, i ma znaczenie, jaki kierunek się studiuje .

Nie wspominając oczywiście o takich argumentach, że trzeba skończyć informatykę, żeby być biegłym programistą (przypadki genialnych samouków przemilczę), skończyć budownictwo i zrobić tzw. "uprawnienia", żeby zostać kierownikiem budowy (czy jak się to ładnie nazywa, "kierownikiem projektu"), czy przemęczyć 6 lat na medycynie plus odbyć kilka ładnych lat praktyk, żeby otworzyć lukratywny gabinecik . Są dochodowe zawody, w ktorych same znajomości, bez skończenia konkretnego kierunku, są na nic.

A te mniej "oczywiste" kierunki, zawody? Rozwijać swoje umiejętności interpersonalne czy przywódcze można podczas studiów, działając w kołach naukowych czy organizacjach studenckich np. Wydaje mi się, że kluczem jest to, żeby nie studiować kierunku, ktory nam kompletnie nie pasuje, nudzi nas, uważamy, że nas nie rozwija. Po takim odbębnieniu studiów, nawet przy megaznajomościach, nie dostaniemy dobrze płatnej pracy, która będzie dla nas wyzwaniem... Jeśli dostaniemy, to na chwilę, bo umiejętności "osób z polecenia" też są szybko weryfikowane. No, chyba, że pracuje się w firmie należącej do najbliższej rodziny .

Tak podsumowując, to moim zdaniem - teraz albo polibuda, albo coś do czego mamy serce.

No z tym lekarzem to poleciałaś Chodzi mi o zwykłą ciepłą posadkę-pewną,niewymagającą 6 lat studiów Bo takie najczęściej dostaje się po znajomościach-albo u kogoś z rodziny.
Ile jest ludzi którzy chcą pracę, która będzie wyzwaniem a ile, żeby się utrzymać i mieć na jedzenie i rachunki? Trzymajmy się rzeczywistości

[an.ka]

Napisane przez assicka

Skórka Any i emlii nie jest taka sama - skórka Any jest bardziej gładsza niż emilki - co prawda z daleka są identyczne, ale widać jednak różnicę
emilka jest bardziej błyszcząca od any i jej ekoskórka ma głębsze te 'bruzdy'
Nie wiem jak w przypadku różowej emilki

To chyba byłoby na plus dla Emilki Najlepiej jak zobaczę na żywo i ewentualnie odeślę Dziś mi wpłynęły pieniądze z pracy za maj, ale że w maju wyjeżdżałam, to mało tego , a w weekend skusiłam się (pierwszy raz ) na dwie pary sandałek z Sigmy. Trochę pieniędzy muszę sobie zostawić na wyprzedaże , także z Emilką muszę się do lipca wstrzymać

[nebya]

Napisane przez assicka

Wklejam zdjęcia granatowej emilki
Już ją mam - wymacałam, wypchałam i zrobiłam zdjęcia.
Od razu mówię, ze kolor ciężko uchwycić, bo u mnie jest pochmurno i bez lampy błyskowej się nie obyło - niestety...

Emilka oczywiście śliczna
Skórkę ma miększą (bardziej giętką) niż w mojej szarej emilce, lepiej się układa - co jest dla mnie na plus
Ma mniej usztywniane dno niż szara emilka - ale da się to przeżyć zobaczymy, jak napcham tam różnych portfeli kalendarzy i kosmetyków - wypchana szalikami układa się nieźle
kolor wg mnie jest jaśniejszy niż na etorebce - jak ktoś ma granatową Ane - to kolor jest minimalnie ciemniejszy niż u Any - nawet nie wiem, czy można powiedzieć ciemniejszy - może bardziej nasycony
Chyba najlepiej kolor jest widoczny na ostatnim - tym lekko rozmazanym zdjęciu
Granatowa emilka nie ma takiego świecącego zamka jak szara - raczej zamek w kolorze starego złota i ten 'dzyndzelek' przy zamku jest trochę inny niż w szarej - ale to już widać na stronie etorebki
i jest minimalnie od szarej emilki krótsza - o jakieś 1-2 cm
Aha - i granatowa emilka ma mniejsze kokardki niż szara - nie wiem, czy przy wszystkich tak jest, ale mój model ma mniejsze

Ogólnie - jestem zadowolona - jest śliczna

Emilka jak Emilka- śliczna Chociaż muszę przyznać, że w tym kolorze nie bardzo mi się podoba Ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona- nich Ci się dobrze nosi

[Iduś]

Napisane przez assicka

albo jeszcze szybciej

a do początku sierpnia czy do końca? bo to jet spora różnica
ja urodziny mam pod koniec lipca - też planowałam wyprosić torebkę - ale na dzień dzisiejszy zmieniłam zdanie i wymyślę sobie inny prezent

Do połowy ... ja chce grand jali

Napisane przez Sparta

Ja ide 5/5. Można fasolkę szparagową?

Można ... w książce jest w kolumnie produktów dozwolonych

[Danula]

Napisane przez an.ka

To chyba byłoby na plus dla Emilki Najlepiej jak zobaczę na żywo i ewentualnie odeślę Dziś mi wpłynęły pieniądze z pracy za maj, ale że w maju wyjeżdżałam, to mało tego , a w weekend skusiłam się (pierwszy raz ) na dwie pary sandałek z Sigmy. Trochę pieniędzy muszę sobie zostawić na wyprzedaże , także z Emilką muszę się do lipca wstrzymać

Chyba się nie zdażyło jeszcze żeby ktoś odsyłał emili? Też miałam w planach ew.odesłać szarą ale nie dało rady Pomimo, że musiałam ją pomęczyć żeby się ładnie zaginała to nie oddam jej za nic

[sabi]

Napisane przez Danula

No z tym lekarzem to poleciałaś Chodzi mi o zwykłą ciepłą posadkę-pewną,niewymagającą 6 lat studiów Bo takie najczęściej dostaje się po znajomościach-albo u kogoś z rodziny.
Ile jest ludzi którzy chcą pracę, która będzie wyzwaniem a ile, żeby się utrzymać i mieć na jedzenie i rachunki? Trzymajmy się rzeczywistości

Nie wiem, ile . Ja z pracy pozwalającej się utrzymać i mieć na więcej niż jedzenie i rachunki (plus gratisowy widok na Zatokę Gdańską niemal z plaży) zrezygnowałam po niespełna roku, bo się w niej nudziłam. Wszystkie moje późniejsze etaty były (są) mniej płatne i bardziej rozwijające. Wydawało mi się do tej pory, że dość mocno trzymam się rzeczywistości , ale wizja ciepłej i nudnej posadki w wieku lat dwudziestu kilku to coś czemu mowię stanowcze nie.

EDIT, żeby nie było: teraz mam więcej niż dwadzieścia kilka, miałam na myśli pierwsza pracę po studiach.

[an.ka]

Napisane przez Danula

Chyba się nie zdażyło jeszcze żeby ktoś odsyłał emili? Też miałam w planach ew.odesłać szarą ale nie dało rady Pomimo, że musiałam ją pomęczyć żeby się ładnie zaginała to nie oddam jej za nic

Jestem pewna, że też bym nie odesłała

[Danula]

Napisane przez sabi

Nie wiem, ile . Ja z pracy pozwalającej się utrzymać i mieć na więcej niż jedzenie i rachunki (plus gratisowy widok na Zatokę Gdańską niemal z plaży) zrezygnowałam po niespełna roku, bo się w niej nudziłam. Wszystkie moje późniejsze etaty były (są) mniej płatne i bardziej rozwijające. Wydawało mi się do tej pory, że dość mocno trzymam się rzeczywistości , ale wizja ciepłej i nudnej posadki w wieku lat dwudziestu kilku to coś czemu mowię stanowcze nie.

EDIT, żeby nie było: teraz mam więcej niż dwadzieścia kilka, miałam na myśli pierwsza pracę po studiach.

[sabi]

Napisane przez Danula

Tośmy sobie podyskutowały

[losek78]

śliczna ta granatowa emilka

wcale bym sie nie obraziŁa gdyby mi ktos taka sprezentowaŁ

[kasia_1402]

Załączam zdjęcia Lizzy w świetle dziennym, polecam, na prawdę dobrze sie nosi