Polecamy:

aniaa22 · 2010-06-21, 17:12

Cytat:

Napisane przez wiolek1

no genialnie

i co było co ?

eee nic nie bylo

entertete · 2010-06-21, 17:14

sylviasol, twoja chrześnica miała super wianek - lubię takie proste niebanalne rozwiązania.

Byłam dziś u gina, ogólnie ok - jeszcze nie rodzę

, tylko znowu ciśnienie mi wyszło 150/100, posiedziałam trochę w poczekalni i wyniosło 155/89 (mówił że to dolne ważniejsze), więc już mało się nie popłakałam - gin kazał tym razem obserwować, znowu usłyszałam, że może trzeba będzie położyć panią w szpitalu, z tego wszystkiego nie odnotował mi wizyty w karcie

Miałam ileśtam pytań, ale przez to głupie ciśnienie to o wszystkim zapomniałam.

Na szczęście po powrocie do domu jeden pomiar wyszedł wysoki, ale po jakimś czasie jak już odpoczęłam wyszło 129/80. Mam nadzieję, że będzie się utrzymywać., i chyba już się nie będę wybierać sama autobusem na wizytę.

Jusdan mam nadzieję, że dzidziuś posiedzi jeszcze w brzuchu.

Anoxa współczuję Ci tego szpitala, u mnie opieka zasadniczo wyglądała podobnie czyli 2 x ktg, 2 x temp, 5 razy tętno, no jeszcze ciśnienie, obchód, czasem jakiś lek i nuuuuuuda poza tym.

Siala_Bala · 2010-06-21, 17:16

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

agravka · 2010-06-21, 17:20

siala no faktycznie masz rewolucje w brzuchu

)) a kot widze, wpycha sie do kazdego zdjecia

chce sie nam pokazac poprostu

sliczny tez

ide do szkoly rodzenia, dzis temat trudne pytania...ciekawe co beda mowic

aniaa22 · 2010-06-21, 17:27

Cytat:

Napisane przez entertete

Byłam dziś u gina

dobrze ze w domu juz spadlo. najwazniejsze ze ogolnie w porzadku, a cisnienie kontroluj. moze to rzeczywiscie po wycieczce autobusem

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

no niezle synek ci wariuje w brzuszku. heh na tym jednym zdjeciu to twoj brzucho jak wulkan jakis wyglada

bajka1807 · 2010-06-21, 17:40

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

aaaaa zdjecie C najlepsze

kurde ale masz w brzuchu malego akrobate

a pozycja prawie ze porodowa, a kicius robi za doktora

Siala_Bala · 2010-06-21, 17:40

Cytat:

Napisane przez aniaa22

dobrze ze w domu juz spadlo. najwazniejsze ze ogolnie w porzadku, a cisnienie kontroluj. moze to rzeczywiscie po wycieczce autobusem

no niezle synek ci wariuje w brzuszku. heh na tym jednym zdjeciu to twoj brzucho jak wulkan jakis wyglada

Może już nawet wybuchać

alutka78 · 2010-06-21, 17:41

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

Ja dziekuje. Ale dzidzi sie wygina.

wiolek1 · 2010-06-21, 17:48

jusdan no to podtucz jeszcze troszkę malutką

entertete oby to ciśnienie spadało

Cytat:

Napisane przez aniaa22

eee nic nie bylo

oj to

męża

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

no właśnie mi 1 skórcz trwa kilkanaście minut :/ spina sie robi się brzuch skałą i po kilku - kilkunastu nawet minutach dopiero puszcza. jest spokój i za pare minut znowu. i niektóre są takie długie a niektóre króciutkie. i momentami ból dołem brzucha jak na okres. wziełam znowu nospe ale juz zdecydowałam, że ide jutro do kontroli bo mnie troche to niepokoi

a brzuch super stożek

Lilka___ · 2010-06-21, 17:50

siala no widzisz mówiłam, że za 5 minut rodzisz hehe

marta_d1 · 2010-06-21, 17:53

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

Ło matko faktycznie masz krejzola w brzuszku. Pewnie po mamusi

Torba prawie spakowane. Muszę jeszcze dopakować kosmetyki, maść na sutki i ceraty. A i ubranka dla maluszka. Rozwaliło mnie to, że muszę wziąć termometr ze sobą

Siala_Bala · 2010-06-21, 17:54

Cytat:

Napisane przez Lilka___

siala no widzisz mówiłam, że za 5 minut rodzisz hehe

Ja ci tu daaam

Jutro mam SR, potem niech się dzieje co chce, nawet odpuszczę ostatnie zajęcia o połogu.. ale znowu czeka mnie jeszcze jedno pranie dzidkowe

i masa prasowania :P

Jakoś mi się z tym wszystkim nie spieszy.. tak jakby fakt, że nie jest to zrobione miał opóźnić poród

Lilka___ · 2010-06-21, 17:57

co do prania i prasowania to ja jeszcze nic nie zrobiłam, czekam na pogodę

, ale ja mam więcej czasu

hd2005 · 2010-06-21, 17:59

Cytat:

Napisane przez ola_k11

Dziewczyny dzięki za rady odnośnie mojego kolorku włosow

mi się najbardziej podobasz na pierwszym zdjęciu. Masz jasna karnację i ładnie Ci w jasnych

żabka19 · 2010-06-21, 18:02

Siala hehe ,super te zdjecia

Misiulka brzuszek juz nisko ,ja tez mam yorka i tez potrzebuje mase uwagi i pieszczot ,ale to pupilek mojego M.
niezawsze wierz mi ja tez nie wyobrazalam sobie ,ze bede splacac dlugi wlasnego ojca ,a raczej utrzymywac go ..ale jestem w takiej sytuacji i nie wyobrazam sobie ,ze moglabym nie pomoc. To nie jest 15 tys. ,ale 150 tys. i jezeli ojciec by tego nie splacil to zabrali by moim rodzica mieszkanie,czyli dorobek i ich calego zycia .. Oczywiscie ,ze mam jakies pretensje ,ze nie dal mi np. tych pieniadze na budowe domu czy kupno dzialki,ale nie moge sie tym zadreczac bo bym zwariowala. Wierze ,ze splaci te pieniadze i kiedys doceni ..
papeteria super ,ze nie masz tego paciorkowca
aniaa22 wasz dialog mnie rozwalil

jusdan dzieki za mile slowa ,niech dzidzius jeszcze troche posiedzi w brzuszku ,w koncu mamy ten sam termin

ola_k11 u Ciebie tez nieciekawa sytuacja z tym spadkiem ,trzymam kciuki zeby sprawa sie rozwiazala i zebyscie jednak nie musialy tego splacac.

Ide sobie obejrzec "Zycie i cala reszta" ,uwielbiam

hd2005 · 2010-06-21, 18:14

Cytat:

Napisane przez Misiulka1

Mamuśki zdjęcia z końcówki 37tc, nie są pierwszej jakości bo sobie sama robiłą a tego nie potrafię, ale czy on już jest nisko??? bo wszyscy mówią, ze tak

mi się wydaje, że wcale nie tak nisko... ale może na żywo wygląda inaczej

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:

Napisane przez Xawmeli

sypialenka nasza........łózio bejbika jeszcze nie gotowe, ale już stoi

a i modelka na ostatnim zdjęciu

bardzo sympatycznie, no i ta modelka

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:

Napisane przez Xawmeli

Załącznik 3199511

z okazji skończenia remontu nie będę wklejać nie wiadomo co bo to tak nie ładnie chwalić się ale kominek pokażę.....

oj coś mi się Sisi nie chce usunąć....

super !!!!

Bardzo mi się podoba

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

Boże, jak on się wypina ...

Jestem w szoku. Czasem mówię, że mój mały sie wypina i że mój brzuch nabiera dziwnych kształtów ale to nic przy Twoim

Linka24 · 2010-06-21, 18:19

Cytat:

Napisane przez jusdan77

Hej dziewczynki!!!
Właśnie wróciłam z wizyty więc spieszę do Was z wieściami, otóż:
Rozwarcie zewnętrzne mam na 1,5 cm a wewnętrzne też na 1,5 cm, a szyjka krótka no i już po jednym porodzie to słabsza ,ogólnie pani doktor powiedziała że dobrze by było żebym jeszcze ten tydzień wytrzymała, mam się baaardzo oszczędzać no i dodała że kolejna wizyta za 2 tygodnie graniczy z cudem bo małej się spieszy

Trochę zbagatelizowałam te skurcze, które od jakiegoś czasu mnie łapały, nawet mojemu M nie mówiłam a łapie mnie kilka do kilkunastu razy dziennie ale nie chciałam byc panikarą, zresztą w porównaniu z porodowymi to słabiuteńkie są, tyle że brzuch jak kamień.Ja tradycyjnie z dystansem podchodzę do mojej pani doktor i uważam że trochę panikuje, zobaczymy-wyjdzie w praniu

Od razu zrobiła mi USG i wpisała wszystkie dane do karty, jak to stwierdziła tak dla wiadomości lekarzy w szpitalu, mała waży 2688, dobrze gdyby ten tydzień posiedziała i na wadze też przybrała, ułożona prawidłowo, pępowinkę ma przy szyjce ale nie jest nią owinięta.Ja ważę 81kg, czyli od początku ciąży przytyłam 11kg.To tyle, mam nadzieję że przepowiednie pani doktor się nie sprawdzą i zrobimy jej z małą na złość

Może troszkę się pooszczędzam

heheheh kochanaaa! to co za tydzień na Wyspie spotkanko przy kawce?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Cytat:

Napisane przez alisa32

witajcie dziewczyny moge sie przyłonczyc w sumie to czytam was juz od pierwszego wontku moja sytuacja niebyła do konca znzna wiec sie niwpychaam do was na forum dzis zaczynam 32 tydzien ciązy mysle ze juz wszystko edzie dobrz wiec odważyłam sie w koncu odezwac znam was wszystkie i co dzien czytam wasze posty mam wrazenie jakbym znała was od zawsze a zwszłaszcza jesli ktras ma skurcze

to przeżywam to razem z wami pozdrawiam

Witaj

UUch wybacz ale ta ortografia mnie razi...

dzidziadziumdzia · 2010-06-21, 18:30

Cytat:

Napisane przez papeteria

super
dzidzia pewno mala sie polozyla na twoj zoladek

Chyba nie, bo ranigast by raczej nie pomógł, jakby to Mała się pchała

. Teraz znowu boli, ale nie aż tak mocno.

Siala, weź wreszcie rusz tą kolejkę no

.

marta_d1 · 2010-06-21, 18:33

Zamówiłam sobie biustonosz do karmienia: http://www.melissa.com.pl/kolekcja/m...nu=Melissa1025 Rozmiar 75 K

karolcia228 · 2010-06-21, 18:40

Witajcie, my juz wszystko zaltwilismy, mala dzis byla laskawa, nawet super sie czuje...wazne ze juz wszystko zalatwilismy, pogrzeb w srode w DZIEN OJCA i jego imieniny

Kupilismy garnitur TZ, bedzie na inne okazje

Jutro wizyta, ciekawie co powie?? Mal szwygrotka wypina sie na maxa...

A kto tam sie rozsypuje??

Staram sie nadrobic, ale nie nadazam dzis

Siala_Bala · 2010-06-21, 18:41

Cytat:

Napisane przez dzidziadziumdzia

Chyba nie, bo ranigast by raczej nie pomógł, jakby to Mała się pchała

. Teraz znowu boli, ale nie aż tak mocno.

Siala, weź wreszcie rusz tą kolejkę no

.

Co ja, czemu ja? :P
Przede mną jest wiele dziewczyn, nie będę się wpychać

Ja zamykam swe wrota do 2 lipca

aniaa22 · 2010-06-21, 18:56

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Co ja, czemu ja? :P
Przede mną jest wiele dziewczyn, nie będę się wpychać

Ja zamykam swe wrota do 2 lipca

a czemu akurat 2?

karolcia dobrze ze udalo wam sie wszystko zalatwic no i ze nie wplynelo to zle na twoje samopoczucie. ale sie zlozylo z data pogrzebu

a ja mam stracha bo nocka sie zbliza. boje sie ze znow takie bolesne skurcze mnie zlapia a nic z tego nie wyniknie.

jaszczka a jak tam twoje wywolywanie???

lazurowa · 2010-06-21, 18:58

Cytat:

Napisane przez papeteria

moze cukier ci spadł

Mierzyłam, był w porządku.

Mam już wózek.
Jestem bardzo zadowolona.
Oczywiście musiałam go poskładać, popróbować.
Jestem z niego zadowolona, spełnia wszystkie moje oczekiwania. I nadal tak bardzo mi się podoba

Teraz mnie trochę brzuch boli ale ciii...
I powiem Wam, że dopiero w takich momentach dociera do mnie, że będę mamą tak w 100%. I już się nie umiem doczekać tych spacerków

Misiulka1 · 2010-06-21, 19:00

Alguien dziękuję kochana

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD
Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD
I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia!

dobre mam podobnie a kot jest the best

Cytat:

Napisane przez żabka19

Misiulka brzuszek juz nisko ,ja tez mam yorka i tez potrzebuje mase uwagi i pieszczot ,ale to pupilek mojego M

tak, tak pamiętam, że jak przyjechał do polski a ty z pieskiem w domu zostałaś to on bardzo tęsknił za swoim panem.
Papeteria, wiolek1 dziekuję kochane

aniaa22 no co za tż, ze sie skusić nie chciał

jusdan77 · 2010-06-21, 19:06

Jeszcze raz dziękuję dziewczyny za miłe słowa, jakoś nie specjalnie przejmuję się przepowiedniami mojej pani gin. bo czuję się naprawdę świetnie i w najbliższym czasie nie zamierzam rodzić tym bardziej że mam mnóstwo czasu.
Wydaje mi się że dotrwam do tp mimo wszystko

linka ty się z koleżanki nie nabijaj, nie zamierzam się rozsypać przed tobą, na wyspie możemy się umówić co najwyżej za 2-3 tyg

siala u ciebie to już chyba rodzinne, Ty szalona,zwariowany kot w lekarza się bawi, dzidzia w brzuszku a też już szaleje i psikusy ci robi- jakieś kopce kreta, nie zdziwiło by mnie gdyby mały przy porodzie krzyczał "karmel"

aniaa22 · 2010-06-21, 19:07

Cytat:

Napisane przez lazurowa

Mierzyłam, był w porządku.

Mam już wózek.
Jestem bardzo zadowolona.
Oczywiście musiałam go poskładać, popróbować.
Jestem z niego zadowolona, spełnia wszystkie moje oczekiwania. I nadal tak bardzo mi się podoba

Teraz mnie trochę brzuch boli ale ciii...
I powiem Wam, że dopiero w takich momentach dociera do mnie, że będę mamą tak w 100%. I już się nie umiem doczekać tych spacerków

no to fajnie ze jestes zadowolona z wozka i ciesze sie z twojego pozytywnego nastawienia

Cytat:

Napisane przez Misiulka1

aniaa22 no co za tż, ze sie skusić nie chciał

na gadaniu sie skonczylo. po wczorajszych skurczach chyba blokade mam. a skusic by sie pewnie skusil bo wczoraj tez gadal ze nie ma mowy itd. a nawt 10 sekudnd sie nie opieral jak przyszlo co do czego

karolcia228 · 2010-06-21, 19:25

ania - a no widzisz tak bywa niestety

Ale dzien byl meczacy, teraz sobie leniuchuje

dzidziadziumdzia · 2010-06-21, 19:32

Cytat:

Napisane przez Siala_Bala

Co ja, czemu ja? :P
Przede mną jest wiele dziewczyn, nie będę się wpychać

Ja zamykam swe wrota do 2 lipca

Ty to sobie możesz hhehe... A dlaczego Ty? Bo tak mi pasuje

.
Bardzo chcę już widzieć Twoje opisy maluszka i Twojego macierzyństwa. I wcale nie chodzi o śmiechy i chichy, tylko wydaje mi się, że synuś bardzo Cię zmieni

.

Cytat:

Napisane przez lazurowa

Mierzyłam, był w porządku.

Mam już wózek.
Jestem bardzo zadowolona.
Oczywiście musiałam go poskładać, popróbować.
Jestem z niego zadowolona, spełnia wszystkie moje oczekiwania. I nadal tak bardzo mi się podoba

Teraz mnie trochę brzuch boli ale ciii...
I powiem Wam, że dopiero w takich momentach dociera do mnie, że będę mamą tak w 100%. I już się nie umiem doczekać tych spacerków

A jak wizyta?

Cytat:

Napisane przez jusdan77

siala u ciebie to już chyba rodzinne, Ty szalona,zwariowany kot w lekarza się bawi, dzidzia w brzuszku a też już szaleje i psikusy ci robi- jakieś kopce kreta, nie zdziwiło by mnie gdyby mały przy porodzie krzyczał "karmel"

Hahaha, to już niech woła czekolaaaadaaa, bo karmel za słodki

.

lazurowa · 2010-06-21, 19:34

Cytat:

Napisane przez dzidziadziumdzia

A jak wizyta?

Wizyta jutro o 19:40.

Siala_Bala · 2010-06-21, 19:37

Cytat:

Napisane przez aniaa22

a czemu akurat 2?

Bo mi sie podoba ta data

A poza tym to urodzinki mojej mamy

Cytat:

Napisane przez jusdan77

siala u ciebie to już chyba rodzinne, Ty szalona,zwariowany kot w lekarza się bawi, dzidzia w brzuszku a też już szaleje i psikusy ci robi- jakieś kopce kreta, nie zdziwiło by mnie gdyby mały przy porodzie krzyczał "karmel"

Przeczytałam mężowi co napisałaś i zgodnie stwierdziliśmy, że dziecko będzie się darło "czekolaaaaadaaaa"

I już widzę oczyma wyobraźni porodówkę, wszyscy w tych białych kitlach, ja jęczę i stękam, drę się ciastko (przy parciu), mąż - karmel.. a tu nagle hop siup, plusk na ręce położnej dzidek i "czekolaaaadaa"

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ty to sobie możesz hhehe... A dlaczego Ty? Bo tak mi pasuje

.
Bardzo chcę już widzieć Twoje opisy maluszka i Twojego macierzyństwa. I wcale nie chodzi o śmiechy i chichy, tylko wydaje mi się, że synuś bardzo Cię zmieni

.

To znaczy jak mnie zmieni? Oprócz odsysania moich złogów tłuszczu

Myślisz, że wydorośleję, zmądrzeję i spoważnieje? Tak źle mi życzysz?

Poważnie to ja będę w trumnie wyglądać - całe życie tak mówiłam

Dzidzia.. mam do Ciebie interesa.. ale to może na pw napiszę

Tak, tak, ciekawskie babeczki.. romans nawiązuję z dzidzią

2010-06-21, 17:14	#4232
entertete Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 751	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII sylviasol, twoja chrześnica miała super wianek - lubię takie proste niebanalne rozwiązania. Byłam dziś u gina, ogólnie ok - jeszcze nie rodzę, tylko znowu ciśnienie mi wyszło 150/100, posiedziałam trochę w poczekalni i wyniosło 155/89 (mówił że to dolne ważniejsze), więc już mało się nie popłakałam - gin kazał tym razem obserwować, znowu usłyszałam, że może trzeba będzie położyć panią w szpitalu, z tego wszystkiego nie odnotował mi wizyty w karcieMiałam ileśtam pytań, ale przez to głupie ciśnienie to o wszystkim zapomniałam. Na szczęście po powrocie do domu jeden pomiar wyszedł wysoki, ale po jakimś czasie jak już odpoczęłam wyszło 129/80. Mam nadzieję, że będzie się utrzymywać., i chyba już się nie będę wybierać sama autobusem na wizytę. Jusdan mam nadzieję, że dzidziuś posiedzi jeszcze w brzuchu. Anoxa współczuję Ci tego szpitala, u mnie opieka zasadniczo wyglądała podobnie czyli 2 x ktg, 2 x temp, 5 razy tętno, no jeszcze ciśnienie, obchód, czasem jakiś lek i nuuuuuuda poza tym. Edytowane przez entertete Czas edycji: 2010-06-21 o 17:16

2010-06-21, 17:16	#4233
Siala_Bala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Będzin Wiadomości: 4 683	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII Mnie chodziło, że jeden skurcz trwa do 30 sekund :P Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD Wybaczcie kota między nogami ale zołza nie chciała zleźć z wyra xD I na jednym foto widać jaką mam spuchniętą (akurat lewą) stopę! jak u słonia! __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..." Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg

2010-06-21, 17:20	#4234
agravka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 378	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII siala no faktycznie masz rewolucje w brzuchu)) a kot widze, wpycha sie do kazdego zdjecia chce sie nam pokazac poprostu sliczny tez ide do szkoly rodzenia, dzis temat trudne pytania...ciekawe co beda mowic __________________ http://s6.suwaczek.com/201007194965.png http://s2.pierwszezabki.pl/036/0362599d0.png?4550 http://www.suwaczki.com/tickers/ex2btv73qv09fwip.png

2010-06-21, 17:50	#4240
Lilka___ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Opolskie Wiadomości: 893	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII siala no widzisz mówiłam, że za 5 minut rodzisz hehe

2010-06-21, 17:57	#4243
Lilka___ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Opolskie Wiadomości: 893	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII co do prania i prasowania to ja jeszcze nic nie zrobiłam, czekam na pogodę , ale ja mam więcej czasu

2010-06-21, 18:02	#4245
żabka19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Norwegia - Warszawa Wiadomości: 497	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII Siala hehe ,super te zdjecia Misiulka brzuszek juz nisko ,ja tez mam yorka i tez potrzebuje mase uwagi i pieszczot ,ale to pupilek mojego M. niezawsze wierz mi ja tez nie wyobrazalam sobie ,ze bede splacac dlugi wlasnego ojca ,a raczej utrzymywac go ..ale jestem w takiej sytuacji i nie wyobrazam sobie ,ze moglabym nie pomoc. To nie jest 15 tys. ,ale 150 tys. i jezeli ojciec by tego nie splacil to zabrali by moim rodzica mieszkanie,czyli dorobek i ich calego zycia .. Oczywiscie ,ze mam jakies pretensje ,ze nie dal mi np. tych pieniadze na budowe domu czy kupno dzialki,ale nie moge sie tym zadreczac bo bym zwariowala. Wierze ,ze splaci te pieniadze i kiedys doceni .. papeteria super ,ze nie masz tego paciorkowca aniaa22 wasz dialog mnie rozwalil jusdan dzieki za mile slowa ,niech dzidzius jeszcze troche posiedzi w brzuszku ,w koncu mamy ten sam termin ola_k11 u Ciebie tez nieciekawa sytuacja z tym spadkiem ,trzymam kciuki zeby sprawa sie rozwiazala i zebyscie jednak nie musialy tego splacac. Ide sobie obejrzec "Zycie i cala reszta" ,uwielbiam __________________ Szymon 09.07.2010 31tc

2010-06-21, 18:33	#4249
marta_d1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 3 881	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII Zamówiłam sobie biustonosz do karmienia: http://www.melissa.com.pl/kolekcja/m...nu=Melissa1025 Rozmiar 75 K __________________ Franiu Antoś

2010-06-21, 18:40	#4250
karolcia228 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE Wiadomości: 5 024	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII Witajcie, my juz wszystko zaltwilismy, mala dzis byla laskawa, nawet super sie czuje...wazne ze juz wszystko zalatwilismy, pogrzeb w srode w DZIEN OJCA i jego imieniny Kupilismy garnitur TZ, bedzie na inne okazje Jutro wizyta, ciekawie co powie?? Mal szwygrotka wypina sie na maxa... A kto tam sie rozsypuje?? Staram sie nadrobic, ale nie nadazam dzis __________________ *______Karolinka i Iruś______* *Nasz ślub-08.09.2007* ...Anastazja-ur.07.07.2010.... ...Nasz Aniołek...20.08.2009... http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png

2010-06-21, 19:06	#4255
jusdan77 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Żary Wiadomości: 1 167	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII Jeszcze raz dziękuję dziewczyny za miłe słowa, jakoś nie specjalnie przejmuję się przepowiedniami mojej pani gin. bo czuję się naprawdę świetnie i w najbliższym czasie nie zamierzam rodzić tym bardziej że mam mnóstwo czasu. Wydaje mi się że dotrwam do tp mimo wszystko linka ty się z koleżanki nie nabijaj, nie zamierzam się rozsypać przed tobą, na wyspie możemy się umówić co najwyżej za 2-3 tyg siala u ciebie to już chyba rodzinne, Ty szalona,zwariowany kot w lekarza się bawi, dzidzia w brzuszku a też już szaleje i psikusy ci robi- jakieś kopce kreta, nie zdziwiło by mnie gdyby mały przy porodzie krzyczał "karmel" __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73nz810e3y.png ________ Edytowane przez jusdan77 Czas edycji: 2010-06-21 o 19:12

2010-06-21, 19:25	#4257
karolcia228 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE Wiadomości: 5 024	Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII ania - a no widzisz tak bywa niestety Ale dzien byl meczacy, teraz sobie leniuchuje __________________ *______Karolinka i Iruś______* *Nasz ślub-08.09.2007* ...Anastazja-ur.07.07.2010.... ...Nasz Aniołek...20.08.2009... http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)