Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-21, 19:47   #661
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
bo dla mnie zalenie to zalenie... a ty chyba zlego slowa uzylas do okreslenia tego co robisz.. tyle..
a ja sie na meza nie zale bo jest boski wiec ciosu by nie mial
mialam nic nie pisac bo nie chce zaczynac zadnej afery zeby pozniej nie bylo ze sie wtracam itp ale nie wytrzymam .. mam wrazenie ze dajesz nam do zrozumienia ze Twoj maz jest boski a nasi sa be bo czasem cos na nich powiemy tesciowej ... od dluzszego czasu mam wrazenie ze Ty masz wszystko najlepsze , zawsze masz racje itp .. a nie wierze ze przez ten caly czas jak jestes ze swoim TZetem ani razu nie pozalilas sie mame , przyjaciolce .. bo uwierz mi takie zwiazki nie istnieje ze wszystko jest pieknie ladnie ...

ufff ulzylo mi ... no to teraz czekam co sie bedzie dzialo

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
zaaaaabcia moi rodzice także mieszkają jakieś 100 m dalej i to nie jest dla nas żaden problem. Przez te 4 lata byli u nas ze 3-4 razy zaledwie, za to my na niedzielny obiad możemy chodzic w papciach .
Za to tata Tż który mieszka znacznie dalej potrafi zrobic niezapowiedzianą wizytę np. w niedziele 0 10 rano, kiedy my jesteśmy jeszce w piżamach Także to nie jest kwestia odległości, ale pewnych zasad.
Wiesz ja nie mam zadnych obaw ze kupujemy dom blisko moich rodzicow ale np znajomy reaguja tak " nieee tak blisko rodzicow to zly pomysl" " od rodzicow to jak najdalej " przeciez bedziemy mieli swoj dom sciany nie beda ze szkla ze beda widziec co sie u nas dzieje czy slyszec jak sie klocimy czy cos w tym stylu .. o kurde tesc o 10 rano w niedziele? wspolczuje
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:48   #662
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martucha a jak tam sprawa z wozkiem? naradziliscie sie?
tak rodzice powiedzieli ze przelewaja nam tysiac na konto i ich nic nieinteresuje czy kupimy na 500 za 800 czy 1200 i mamy sami wybrac jaki chcemy wiec to dla nas duza pomoc.. a my decydujemy sie na x landera ale bedziemy kupowac w polowie lipca bo od piatku zaczynamy remont salonu wiec nie bedzie gdzie go trzymac
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:48   #663
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

atomufka nie wiem gdzie on jest, bo to hest hotel razem z salami konferencyjnymi. Wiem tyle ze za mostem poniatowskim - tym bialym z przeslami. jakies 10 minut tramwajem od centralnego
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:52   #664
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
mialam nic nie pisac bo nie chce zaczynac zadnej afery zeby pozniej nie bylo ze sie wtracam itp ale nie wytrzymam .. mam wrazenie ze dajesz nam do zrozumienia ze Twoj maz jest boski a nasi sa be bo czasem cos na nich powiemy tesciowej ... od dluzszego czasu mam wrazenie ze Ty masz wszystko najlepsze , zawsze masz racje itp .. a nie wierze ze przez ten caly czas jak jestes ze swoim TZetem ani razu nie pozalilas sie mame , przyjaciolce .. bo uwierz mi takie zwiazki nie istnieje ze wszystko jest pieknie ladnie ...

ufff ulzylo mi ... no to teraz czekam co sie bedzie dzialo
nic sie nie bedzie dzialo bo mam na ciebie ignora i wiem ze sie czepiasz wiec mam gdzies co o mnie myslisz.. wiec jakos mnie niezdziwilas i niezbulwersowalas ani nic.. dla twojej wiadomosci - kloce sie z tz ale zatrzymuje to dla siebie.. nie mam 5 lat i nie spowiadam sie z tego przyjaciolce ani mamie.. ot kazdy ma inny poglad i sposob na zycie.. a to jkie ono jest zalezy od nas samych tyle
i zauwaz ale nie tylko ja nienadaje na meza ale sa tez inne dziewczyny ktore po nich nie jada (np baja, ktosia) wiec jak widac sie da...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:56   #665
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

oj dziewczynki!! nie kłócić się!!!
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:57   #666
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
oj dziewczynki!! nie kłócić się!!!
tak jest!



laski fotograf nie odpisal co do terminu spotkania.. wiem ze byl weekend i pewno byl na weselu ale myslicie ze powinnam sie przypomniec czy poczekac np do czwartku? bo troche mnie korci
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:58   #667
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nic sie nie bedzie dzialo bo mam na ciebie ignora i wiem ze sie czepiasz wiec mam gdzies co o mnie myslisz.. wiec jakos mnie niezdziwilas i niezbulwersowalas ani nic.. dla twojej wiadomosci - kloce sie z tz ale zatrzymuje to dla siebie.. nie mam 5 lat i nie spowiadam sie z tego przyjaciolce ani mamie.. ot kazdy ma inny poglad i sposob na zycie.. a to jkie ono jest zalezy od nas samych tyle
i zauwaz ale nie tylko ja nienadaje na meza ale sa tez inne dziewczyny ktore po nich nie jada (np baja, ktosia) wiec jak widac sie da...
oczywiscie ze sie da bo sama jak sie pokloce z TZetem to rozwiazuje ta sprawe miedzy nami a nie pytam sie mamy czy tesciowej .. ale sa tez dziewczyny ktore pytaja o rade przyjaciolek czy mam a ty od razu mowisz ze to dziecinada ze to zalosne ... moim zdaniem uzywasz zbyt ostrych slow i tyle ...

a tak dla Twojej wiadomosc ja tez staram sie Cie ignorowac ale czasem az burzy sie we mnie jak czytam co niektore Twoje wypowiedzi ...
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-21, 20:00   #668
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
tak zaciekle bronie bo sie na meza nie zale bo nie mam powodu - nawet przyjaciolce.. a jak sie pokłócę to nie biegne do nikogo tylko zlatwiam to z nim.. a nie z mama siostra tesciow bratowa przyjaciolka czy ksiedzem.. owszem opowiadam przyjaciolce rozne rzeczy ale nie o klotniach czy o pretensjach jakie mam do meza...
tyle..
ja uważam, że każda z nas (z tego co napisałaś - z wyjątkiem Ciebie) ma czasem potrzebę wyżalenia się na swojego Tż. Więc jeśli woli porozmawiac z teściową, to ma do tego prawo.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:00   #669
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
oczywiscie ze sie da bo sama jak sie pokloce z TZetem to rozwiazuje ta sprawe miedzy nami a nie pytam sie mamy czy tesciowej .. ale sa tez dziewczyny ktore pytaja o rade przyjaciolek czy mam a ty od razu mowisz ze to dziecinada ze to zalosne ... moim zdaniem uzywasz zbyt ostrych slow i tyle ...

a tak dla Twojej wiadomosc ja tez staram sie Cie ignorowac ale czasem az burzy sie we mnie jak czytam co niektore Twoje wypowiedzi ...
radzic sie nie jest jednoznaczne (bynajmniej dla mnie) z żaleniem sie na to co zrobil.. bo radzic sie moge co do nie wiem zorganizaowania intymnego spotkania, jakiegos spontanu, problemu na uczelni czy z siostra.. a żalic sie to mowic ze cie wkurzyl bo zrobil to to to i to...
tak czy nie? niech sie polonistki wypowiedza..

wiec ignorujmy sie dalej i bedzie git
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:02   #670
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
(...)
A ja polecam książkę "Mężczyźni są z marsa, a kobiety z Wenus", tam jest wszystko napisane, o naturze facetów i kobiet i o tym jakie są kobiety, a jacy mężczyźni, mi ta książka bardzo dużo dała.
(...)
Zgadzam się, bardzo fajna książka. W sumie nie doczytałam jej do końca, ale muszę do niej wrócić.


Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
rzeczywiście przegiął
mnie rownież było by przykro zze nie docenia ze twoi rodzice pomagają a przecież wcale ni muszą....

taka roszczeniowa postawa jemu sie nalezy i koniec

laseczki jadę się dziś zapisać do biblioteki
i se wypozycze ulubione kryminałki medyczne robina cooka no i oczywiscie tę meżczyżni sa z marsa poczyta a co

polećcie mi jakieś dobre książki

martuś kiedyś pisałaś taka liste ksiazek ktore warto poczytac
Jak lubisz kryminałki, to polecam trylogię Millenium Stiega Larssona, niedawno skończyłam czytać. To nie są co prawda kryminały medyczne, ale bardzo fajnie napisane. Poza tym polecam książki Philipa Margolina, kryminały prawnicze, czyta się jednym tchem.


Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martucha uspokoj sie. nie latam z duperelami do niej bo po co. Ale jak mam dzien narzekania a tam jestem, i na meza wkurzona do tego, to chlapne czasem Jestem tylko czlowiekiem. A tesciowa zastepuje mi moja mame tutaj. Po za tym ona nie jest jak Twoja tesciowa ze zalatwia cos za mnie, i suszy glowe Twojemu szwagrowi. Wiec chillout.
Proponuję jeszcze oprócz tego aspektu stania za sobą murem w małżeństwie, wziąć pod uwagę to co czuje teściowa, bo ona może nic Ci nie powiedzieć na te narzekania na męża, ale boli ją to na pewno. Widzę po mojej mamie, dwa lata wytrzymywała i w końcu bratowa przegięła. Poza tym pomyśl jakbyś się czuła jako matka, gdybyś ze wszystkich sił starała się swoje dziecko wychować na dobrego człowieka, uczynnego itd a potem byś usłyszała od zięcia/synowej jaki to on/ona jest niedobry.
Wiem, trochę przejaskrawiłam całą sytuację, ale ja na to tak patrzę.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
(...)
kliwia dla mnie kazde nagadywanie na meza jest ciosem poniezej pasa nawet jesli to pytanie o zlote rady to takie dzieciece jest.. po to jestesmy malzenstwem zeby tworzyc dom a nie sie w niego bawic... ja bym sie czula tragicznie jakby moj maz zalil sie (nawet jak ma zly dzien) mojej mamie na mnie.. dla mnie to poprostu ponizajace dla tej drugiej strony i zdania niezmienie.. czy to jest gadanie o tym co zrobil czy o zlota rade czy nawet o pier dole...


czy nikt tu nie mysli o mezu jak on sie czuje? ja bym sie czula jak gowniara na ktora sie w szkole skarzy to naprawde nie jest normalnie - bynajmniej dla mnie.. to takie serio ponizajace jest

jak to napisala ktosia.. przy innych za mezem stane murem.. i zawsze bede po jego stronie...


z tego co pamietam to nie ze wsyztkimi w holandii sie tam wam fajnie mieszkalo... byli koledzy ktorych sie chcialas pozbyc wiec nie ze wszykimi sie fajnie mieszka


dziekuje w jego imieniu
Zgadzam się Poza tym, z moim zadziornym charakterem nigdy nie dam teściowej satysfakcji, żeby prosić o radę w sprawie męża - never ever Znam go chyba lepiej od niej, mimo że to z nią mieszkał przez 23 lata a ze mną dopiero od roku.

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martus ale Ty nadal nie rozumiesz kwesti 'zrobienie tak by bylo na nasze'.
Nie raz mi tesciowa opowiada. np. pomoc dla mojego meza przy splacie czesnego za studia. Tak przedstawila tesciowi sytuacje od takiej strony, ze on byl pewien ze to on wpadl na ten pomysl, by pomoc mojemu mezowi. O takie sytuacje mi chodzi. A Ty zaraz myslisz o czyms innym, co jest zrozumiale, bo masz inne doswiadczenia w tej materii
A jeszcze jedna rzecz chaialam dodac, do tego co napisalas wczesnije, apropo teggo ze maz moze sie poczuc urazony i ponizony, jak sie tak 'zalimy tesciowym'.
Mysle ze gdyby nasi mezowie poczytali czasem jak sie tutaj na wizazu ogolnopolskim na nich zalimy to bylby to dla nich wiekszy cios, niz zwykla prosba o rade tesciowej.
(...)
Chyba nie, bo nie znamy swoich mężów, więc raczej ich to nie boli, że coś tam o nich napiszemy, bo mówiąc wprost nie będą się musieli wstydzić, a przed mamą albą kimś znajomym już tak.


Laski, poradzcie mi proszę. Na naszym weselu była koleżanka męża. Oni w tym roku biorą ślub ( za 2 m-ce), no i od naszego wesela praktycznie powtarzają w rozmowach, że teraz my będziemy bawić się na ich weselu. No tak, tylko, że do tej pory nie dostaliśmy żadnego zaproszenia Mało tego, kilka dni temu napisałam do niej smsa co tam słychać, odpisała, że przygotowania do ślubu idą pełną parą i ma nadzieję, że się szykujemy.
No i co ja mam jej napisać? Że w zasadzie to nie, bo nie dostaliśmy zaproszenia? No kurcze dziwna sytuacja, bo ona nawet nie przebąkuje kiedy mogą wpaść z zaproszeniem...
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:02   #671
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
heloł

biała masajka ma 3 czesci?

pierwsza to Biała Masajka czyli jej życie w afryce z Masajem, 2 "żegnaj afryko",jak już wróciła do szwajcarii, 3"moja afrykańska miłość" -jak pojechała z ekipą filmową z powrotem do Afryki.Bo pierwsza część jest zekranizowana, ksiażka jak zwykle lepsza od filmu ale warto obejrzeć

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
a ile ma lat ? bo to wazne
4, ale bardzo inteligentna i bystra dziewczynka

Ktosia, u nas zaprasza się na ok 6 tyg przed ślubem i to w pierwszej kolejności najbliższych, więc spoko myślę że dała ci do zrozumienia że was zaprosi, więc pewnie to w najbliższym czasie zrobi.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009

Edytowane przez mona_ja
Czas edycji: 2010-06-21 o 20:07
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:05   #672
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

ktosia 2 miesiace przed slubem bym sie jeszcze nie martwila brakiem zaproszenia
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:07   #673
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

martucha myślę, że Twoje przekonania wynikają z nienajlepszych relacji z teściową. Z tego co się zorientowałam nie najlepiej się z nią dogadujesz, dlatego widzisz w rozmowach z teściowymi samo zło. Mama mojego Tż to ciepła, kochana osoba i gdybym kiedykolwiek jakieś problemy z moim Tż to napewno miałabym w niej ogromne wsparcie.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:10   #674
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Laski, poradzcie mi proszę. Na naszym weselu była koleżanka męża. Oni w tym roku biorą ślub ( za 2 m-ce), no i od naszego wesela praktycznie powtarzają w rozmowach, że teraz my będziemy bawić się na ich weselu. No tak, tylko, że do tej pory nie dostaliśmy żadnego zaproszenia Mało tego, kilka dni temu napisałam do niej smsa co tam słychać, odpisała, że przygotowania do ślubu idą pełną parą i ma nadzieję, że się szykujemy.
No i co ja mam jej napisać? Że w zasadzie to nie, bo nie dostaliśmy zaproszenia? No kurcze dziwna sytuacja, bo ona nawet nie przebąkuje kiedy mogą wpaść z zaproszeniem...
hmm a moze oni chca dac wam zaproszeniu pozniej.. my znajomym ktorzy wlasie wiedzieli ustnie ze sa zaproszeni dawalismy miesiac wczesniej..
wiec moze jeszcze poczekaj.. ale jesli ciagle powtarzaja ze was zaprosza to zaproszenie jeszcze bedzie na bank

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość

4, ale bardzo inteligentna i bystra dziewczynka
a musi byc o ksiazniczkach? ja polecam dla dzieci ksiazki - bajki terapeutyczne -
cala seria
http://www.sklep.gildia.pl/szukaj/seria/w-lesie-marcina

http://www.gwp.pl/product/3099.html

http://czytanki-przytulanki.blogspot...szczescia.html


czy musi jakas bajka?
bo ta ze zdjeciem jakos wizualnie mi sie nie widzi..

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
martucha myślę, że Twoje przekonania wynikają z nienajlepszych relacji z teściową. Z tego co się zorientowałam nie najlepiej się z nią dogadujesz, dlatego widzisz w rozmowach z teściowymi samo zło. Mama mojego Tż to ciepła, kochana osoba i gdybym kiedykolwiek jakieś problemy z moim Tż to napewno miałabym w niej ogromne wsparcie.
bardzo mozliwe jest ze tak jest.. nie wykluczam, pewnie masz racje... bo patrze przez pryzmat wlasnych doswiadzen zreszta jak kazdy.. ale bardzo spodobalo mi sie to co napisala ktosia.. jest jeszcze tu mama ktora chciala wychowac syna na super czlowieka a sluchajac przez dluzszy czas takich zali moze sie podlamac...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:13   #675
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

wiec ignorujmy sie dalej i bedzie git
uwierz mi zrobie to z wielka przyjemnoscia

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość



Laski, poradzcie mi proszę. Na naszym weselu była koleżanka męża. Oni w tym roku biorą ślub ( za 2 m-ce), no i od naszego wesela praktycznie powtarzają w rozmowach, że teraz my będziemy bawić się na ich weselu. No tak, tylko, że do tej pory nie dostaliśmy żadnego zaproszenia Mało tego, kilka dni temu napisałam do niej smsa co tam słychać, odpisała, że przygotowania do ślubu idą pełną parą i ma nadzieję, że się szykujemy.
No i co ja mam jej napisać? Że w zasadzie to nie, bo nie dostaliśmy zaproszenia? No kurcze dziwna sytuacja, bo ona nawet nie przebąkuje kiedy mogą wpaść z zaproszeniem...
wiesz moze tak Wam mowia zebyscie nic nie planowali na ten weekend a zaproszenie napewno dostaniecie skoro mowia o slubie w Waszym towarzystwie ... my sami wysylalismy zaproszenia 5 tyg przed slubem takze spokojnie napewno dostaniecie

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Mama mojego Tż to ciepła, kochana osoba i gdybym kiedykolwiek jakieś problemy z moim Tż to napewno miałabym w niej ogromne wsparcie.
podpisuje sie pod tym rekami i nogami
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:14   #676
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

ja ostatnio opowiadalam tesciowej przy okazji ogladania zdjec ze slubu jak sie moj maz zawiodl na jednym koledze z poprzedniej pracy, i jak sama ja sie wkurzylam, bo nas wystawil przy remoncie i teraz nawet telefonu nie raczy odebrac. I sama tesciowa skomentowala mojego meza - bo on taki latwowierny jest. Nic nie musialam moic sama to widziala, bo zna wady swojego syna.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:15   #677
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
bardzo mozliwe jest ze tak jest.. nie wykluczam, pewnie masz racje... bo patrze przez pryzmat wlasnych doswiadzen zreszta jak kazdy.. ale bardzo spodobalo mi sie to co napisala ktosia.. jest jeszcze tu mama ktora chciala wychowac syna na super czlowieka a sluchajac przez dluzszy czas takich zali moze sie podlamac...
wiesz co mawia moja mama kiedy mój Tż się na mnie skarży (zaznaczam, że robi to zawsze w mojej obecności i w żartobliwym tonie): "ja ją wychowywałam jak najlepiej potrafiłam przez 20 lat, od 10 lat Ty ją sobie wychowujesz"
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:17   #678
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
wiesz co mawia moja mama kiedy mój Tż się na mnie skarży (zaznaczam, że robi to zawsze w mojej obecności i w żartobliwym tonie): "ja ją wychowywałam jak najlepiej potrafiłam przez 20 lat, od 10 lat Ty ją sobie wychowujesz"
swiete slowa musze je sobie zapamietac
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:19   #679
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ooo musze przeczytac bo slyszalam ze dobre
Pożegnanie z Afryką podobno też
Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ja też
Mój rekord to 700-stronicoe "Stukostrachy" Kinga pochłonięte w 2 wakacyjne dni Ale wtedy już nic innego kompletnie nie robiłam
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
slodziak?
no ale o gustach sie nie dyskutuje nie
dla mnie w sam raz (jeszcze słodszy, jak po angielsku czasem kaleczy)

Pokaż jakies swoje słodkie ciacho, to się zorientujem w gustach
Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
atomufka moj maz jezt wlasnie w warszawie na szkoleniu to sie go spytam po ile noclegi w tym hotelu co spi maja.
Najtaniej to pewnie w Hostelach beda miec. Ale nie wiem czy tam jesc daja
A gdzie mniej wiecej to skzolenie, zeby dojazd nie zajmowal za duzo.
Hostel, to mi się zawsze z porąbanym filmem pod tym tytułem kojarzy - w życiu bym tam nie zanocowała
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Żabcia...o wybierasz się nad morze ! Ja mam urlop ostatnie dwa tyg lipca i jeszcze jest do ustalenia jaki to będzie dokładnie termin. A Ty kiedy planujesz?
Te domki co wrzuciłas bomba !!!
A moja nowa "love" jeszcze o niej nic tu na forum nie wspominałam...zbieram się, żeby Wam napisać w K historyjkę
wszystie pewnie umierają z ciekawości
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
maja Ty chyba pracujesz w stolicy?moze mi cos podpowiesz?
ale ja tam tylko do pracy jeżdżę i wracam

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość

ufff ulzylo mi ... no to teraz czekam co sie bedzie dzialo
zadyma!
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2010-06-21 o 20:25
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-21, 20:23   #680
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Martucha, ona jest na takim etapie że uwielbia wszystko co różowe, stroi się, maluje kosmetykami mamy, bawi się barbie i chce być księżniczką więc pomyślałam że taka personalizowana książka będzie fajna
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:23   #681
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość

dla mnie w sam raz (jeszcze słodszy, jak po angielsku czasem kaleczy)

Pokaż jakies swoje słodkie ciacho, to się zorientujem w gustach
slodkie ciacho? moj maz

#2 - http://liveforfilms.files.wordpress....ning-tatum.jpg
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:26   #682
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

kilon madrze twoja mam powiedziala... ona zrobila swoje teraz to co sie dzieje jest wasza sprawa... poprostu ujela to pieknie...

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zadyma!
oj patrz hmm chyba mialm sie rzucic do gardla i odgryzc tetnice.. a jednak.. ehsss Maju to nie te czasy ;D

mona_ja.. poszukam cos i zaraz ci wkleje.. cos o ksiezniczkach.. chyba mam nawet fajny pomysl..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:28   #683
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

cześć dziewczyny

tak pędzicie, że ja jakoś nie daję rady się wciągnąć...wypadłam z obiegu

Anika ja oglądałam księżniczkę i żołnierza boski film i męska część widowni też u mnie kukała

jutro jest zakończenie roku szkolnego dla 6-latków i dziś panie poprosiły mnie o pakowanie prezntów przy dzieciach

a najlepszy był tekst jak zapytałam czy nie lepiej pakowac to tak żeby nie widziały, to babeczki odpwiedziały że dzieci będą udawać zaskoczenie

czyjzysssss nie lubię jak ktoś ma takie podejście
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:30   #684
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
(...)
Ktosia, u nas zaprasza się na ok 6 tyg przed ślubem i to w pierwszej kolejności najbliższych, więc spoko myślę że dała ci do zrozumienia że was zaprosi, więc pewnie to w najbliższym czasie zrobi.
Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
ktosia 2 miesiace przed slubem bym sie jeszcze nie martwila brakiem zaproszenia
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
hmm a moze oni chca dac wam zaproszeniu pozniej.. my znajomym ktorzy wlasie wiedzieli ustnie ze sa zaproszeni dawalismy miesiac wczesniej..
wiec moze jeszcze poczekaj.. ale jesli ciagle powtarzaja ze was zaprosza to zaproszenie jeszcze bedzie na bank


a musi byc o ksiazniczkach? ja polecam dla dzieci ksiazki - bajki terapeutyczne -
cala seria
http://www.sklep.gildia.pl/szukaj/seria/w-lesie-marcina

http://www.gwp.pl/product/3099.html

http://czytanki-przytulanki.blogspot...szczescia.html


czy musi jakas bajka?
bo ta ze zdjeciem jakos wizualnie mi sie nie widzi..

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



bardzo mozliwe jest ze tak jest.. nie wykluczam, pewnie masz racje... bo patrze przez pryzmat wlasnych doswiadzen zreszta jak kazdy.. ale bardzo spodobalo mi sie to co napisala ktosia.. jest jeszcze tu mama ktora chciala wychowac syna na super czlowieka a sluchajac przez dluzszy czas takich zali moze sie podlamac...
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
uwierz mi zrobie to z wielka przyjemnoscia



wiesz moze tak Wam mowia zebyscie nic nie planowali na ten weekend a zaproszenie napewno dostaniecie skoro mowia o slubie w Waszym towarzystwie ... my sami wysylalismy zaproszenia 5 tyg przed slubem takze spokojnie napewno dostaniecie



podpisuje sie pod tym rekami i nogami
No może faktycznie, my się troche dziwimy jednak, bo już na 2 m-ce przed to zaproszenia mieliśmy praktycznie rozdane.
Nie wiem jak wybrnąć z tego jej pytania, że ma nadzieję że się szykujemy. Napisać, po prostu, że tak, oczywiście?

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
martucha myślę, że Twoje przekonania wynikają z nienajlepszych relacji z teściową. Z tego co się zorientowałam nie najlepiej się z nią dogadujesz, dlatego widzisz w rozmowach z teściowymi samo zło. Mama mojego Tż to ciepła, kochana osoba i gdybym kiedykolwiek jakieś problemy z moim Tż to napewno miałabym w niej ogromne wsparcie.
To było do Marty co prawda, ale ja powiem ze swojego punktu widzenia, bo w tej kwestii się z nią całkowicie zgadzam. Otóż ja ze swoją teściową mam kontakty "takie se", więc nie żalę jej się, bo nie traktuję jej jako osoby, której mogłabym się zwierzać. Ale gdybym miała z nią super kontakt, gdyby to była teściowa taka jak np. Madzialenki, to nie powiedziałabym jej nic na męża, żeby jej nie zranić.

Ale generalnie jestem zdania, że ja mogę o moim mężu czasem pomyśleć coś niemiłego jak mnie wkurzy, ale nigdy nikomu nie dam złego słowa na niego powiedzieć.

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
wiesz co mawia moja mama kiedy mój Tż się na mnie skarży (zaznaczam, że robi to zawsze w mojej obecności i w żartobliwym tonie): "ja ją wychowywałam jak najlepiej potrafiłam przez 20 lat, od 10 lat Ty ją sobie wychowujesz"
Dobry tekst
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:30   #685
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
tak jest!



laski fotograf nie odpisal co do terminu spotkania.. wiem ze byl weekend i pewno byl na weselu ale myslicie ze powinnam sie przypomniec czy poczekac np do czwartku? bo troche mnie korci
ja bym sie odezwala

no najlepsze z tego wszystkiego, ze tak kieosko sie czuje zapomnialam was poinformowac, ze tynkarz nas wystawil. mial zaczynac od dzis, w weekend probowalam sie z nim skontaktowac ale tel mial wyl i tak do dzis. wszystcy go szukaja, nawet jego wspolpracownicy, a ten jakby zapadl sie pod ziemie... sprawa jasna, że z uslug tego pana juz nie bedziemy korzystac. no i musimy szukac nowych

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Jak lubisz kryminałki, to polecam trylogię Millenium Stiega Larssona, niedawno skończyłam czytać. To nie są co prawda kryminały medyczne, ale bardzo fajnie napisane. Poza tym polecam książki Philipa Margolina, kryminały prawnicze, czyta się jednym tchem.




Proponuję jeszcze oprócz tego aspektu stania za sobą murem w małżeństwie, wziąć pod uwagę to co czuje teściowa, bo ona może nic Ci nie powiedzieć na te narzekania na męża, ale boli ją to na pewno. Widzę po mojej mamie, dwa lata wytrzymywała i w końcu bratowa przegięła. Poza tym pomyśl jakbyś się czuła jako matka, gdybyś ze wszystkich sił starała się swoje dziecko wychować na dobrego człowieka, uczynnego itd a potem byś usłyszała od zięcia/synowej jaki to on/ona jest niedobry.
Wiem, trochę przejaskrawiłam całą sytuację, ale ja na to tak patrzę.


Laski, poradzcie mi proszę. Na naszym weselu była koleżanka męża. Oni w tym roku biorą ślub ( za 2 m-ce), no i od naszego wesela praktycznie powtarzają w rozmowach, że teraz my będziemy bawić się na ich weselu. No tak, tylko, że do tej pory nie dostaliśmy żadnego zaproszenia Mało tego, kilka dni temu napisałam do niej smsa co tam słychać, odpisała, że przygotowania do ślubu idą pełną parą i ma nadzieję, że się szykujemy.
No i co ja mam jej napisać? Że w zasadzie to nie, bo nie dostaliśmy zaproszenia? No kurcze dziwna sytuacja, bo ona nawet nie przebąkuje kiedy mogą wpaść z zaproszeniem...
mysle, ze mozesz byc spokojna i zaproszenie jeszcze dostaniesz. gdyby nie mieli zamiaru Was zaprosic to temat wesela bylby przez nich pomijany, a tu sa wyrazne sygnaly, że nic innego nie powinniscie planowac

laski ja nadal fatalnie sie czuje, juz nie mam sil wymiotowac
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:30   #686
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
swiete slowa musze je sobie zapamietac
ja też się z nimi zgadzam w 100 %. Owszem moi rodzice wychowali nnie, wpoili mi pewne zasady, ale to jaka jestem dzisiaj to efekt zdarzeń i sytuacji, które mnie ukształtowały, a także mojego męża. drobne sukcesy w pracy sprawiły, że jestem pewna siebie, nieograniczone wsparcie Tż sprawiło, że mam wiarę, że mogę wszystko, hamstwo ludzi z którymi czasem mam do czynienia sprawiło, że również potrafię byc wredna. Także nie oszukujmy się ... wychowanie rodziców to jedno, doświadczenie życiowe to drugie. Moja mama często mi powtarza gdy robię coś co jej się nie podoba, że starała się mnie wychowac inaczej, ale ma świadomośc, że życie zmusza nas do zaupełnie innych zachowań.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:31   #687
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Umowę mam na najniższą krajową, moja szefowa uważa że % to najuczciwszy i najbardziej opłacalny ( chyba dla niej ) sposób wynagradzania pracowników.
Rozumiem gdyby było z 300 czy 400 podstawy i reszta %.

Nie opłaca się robić usług w domu bo po pierwsze np. za uzupełnienie paznokci na naprawdę dobrym żelu nie mogę wziąć więcej niż 50 zł. A jak by na to nie patrzeć to 2 godziny roboty, materiał , prąd itd... a jak bym chciała wziąć więcej to od razu dziewczyny się krzywią bo to drogo itd i sobie zrobią u innej za 30 zł bo ma żęl z bazaru, i kij że się nie trzymają paznokcie ale dały za nie 30zł.
A co do makijaży próbowałam to robić prywatnie ... miałam profesjonalne kosmetyki, niedostępne w drogeriach i za makijaż brałam 70 zł. Klientkom to nie pasowało bo 70 zł to dużo jak za makijaż bo nie zdają sobie sprawy z tego jaka to praca i ile włożyłam pieniędzy w wyszkolenie siebie, że tak naprawdę płacą za moją wiedzę... ale cóż.
Poza tym moje miasto jest bardzo specyficzne tu jest 13 szkół kosmetycznych z czego 3 są dobre to znaczy takie w których można się czegoś nauczyć a reszta to po prostu wytwórnie papierków. Co roku kończy ten kierunek mnóstwo dziewczyn , które potem robią tipsy po 30 zł. A na każdej ulicy jest średnio 3 gabinety kosmetyczne.
Jestem zrezygnowana i wkurzona sama na siebie , że mój wysiłek i naprawdę kupa kasy poszły na marne .... Chodziłam akurat do najlepszej szkoły kosmetycznej i sporo mnie to kosztowało a tu okazuje się lipa totalna jeżeli chodzi o zarobki i perspektywy
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-21, 20:33   #688
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez aniaaa84 Pokaż wiadomość
a najlepszy był tekst jak zapytałam czy nie lepiej pakowac to tak żeby nie widziały, to babeczki odpwiedziały że dzieci będą udawać zaskoczenie

czyjzysssss nie lubię jak ktoś ma takie podejście
buhahahha fajne sa te panie


monaaaaaa znalazlam.. co ty na to
http://www.poczytaj.pl/62520

tylko ze tu jest droga widzialam ja za 50 zl.. to ksiazka o dzwoneczku - dziewczynku uwielbiaja te elfy i wrozki a do tego jest kajedoskop i jak czytasz bajke to mozesz dodatkowo obrazki w kajlepdoskopie ogladac cuper patent... popatrz moze ci sie spodoba.... my za dzieciaka uwielbialismy kalejdoskop taka ksiazeczke przyniosla 5 letnia dziewczynka i na grupie byl szal i mi sie spodobala wiec czemeu nie (tyle ze to ona dostla na mikolaja ale w sprzedazy na bank jeszcze jest)
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:38   #689
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
To było do Marty co prawda, ale ja powiem ze swojego punktu widzenia, bo w tej kwestii się z nią całkowicie zgadzam. Otóż ja ze swoją teściową mam kontakty "takie se", więc nie żalę jej się, bo nie traktuję jej jako osoby, której mogłabym się zwierzać. Ale gdybym miała z nią super kontakt, gdyby to była teściowa taka jak np. Madzialenki, to nie powiedziałabym jej nic na męża, żeby jej nie zranić.
ja tak nie do końca zgadzam się z tym "ranieniem" ale nie chcę już dyskutowac by nie wprowadzac niemiłej atmosfery, więc na rozluźnienie powiem Wam, że jak mnie czasem Tż wkurzy to mówię do teściowej: "niech sobie mama go weźmie z powrotem bo ja mam go już dosyc" na co teściowa najczęściej odpowiada: "on jest taki pofyrtany, że ja też go już nie chcę".
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:39   #690
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak wybrnąć z tego jej pytania, że ma nadzieję że się szykujemy. Napisać, po prostu, że tak, oczywiście?
dokladnie tak jej napisz
dziwne by to bylo gdyby caly czas mowila o slubie pytala czy sie szykujecie a pozniej nie zaprosila

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
ja też się z nimi zgadzam w 100 %. Owszem moi rodzice wychowali nnie, wpoili mi pewne zasady, ale to jaka jestem dzisiaj to efekt zdarzeń i sytuacji, które mnie ukształtowały, a także mojego męża. drobne sukcesy w pracy sprawiły, że jestem pewna siebie, nieograniczone wsparcie Tż sprawiło, że mam wiarę, że mogę wszystko, hamstwo ludzi z którymi czasem mam do czynienia sprawiło, że również potrafię byc wredna. Także nie oszukujmy się ... wychowanie rodziców to jedno, doświadczenie życiowe to drugie. Moja mama często mi powtarza gdy robię coś co jej się nie podoba, że starała się mnie wychowac inaczej, ale ma świadomośc, że życie zmusza nas do zaupełnie innych zachowań.
dokladnie rodzice moga nas ukierunkowac .. ale to tak naprawde zycie nas uczy jak postepowac i jakim byc czlowiekiem przyklad osoba jet nie ufna nie dlatego ze mama mu powiedziala " dziecko nie ufaj ludziom" tylko nauczyl sie tego z wlasnych doswiadczen bledow ...
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.