Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

[jusdan77]

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?Ja przed poprzednim porodem nie miałam bo i tak latałam ciągle do kibelka bez tej lewatywy i "nic mi nie uciekło"podczas porodu Nie wiem co zrobić teraz
Znalazłam taki artykuł:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_34989.html

[niezawsze]

Napisane przez jusdan77

Hej dziewczynki!!!
Właśnie wróciłam z wizyty więc spieszę do Was z wieściami,

Hej, ale Ci dobrze juz tyle rozwarcia masz, tez tak chce u mnie dzidzia jest wieksza raczej bo w 32tyg miala 2100 i za kazdym razem, na kazdej wizycie mowi gin, ze duze dziecko, wiec moja moze juz wychodzic a Twoja niech posiedzi w takim razie

Napisane przez ola_k11

zaraz wychodze do gina!!!

Kciuki sa.

Napisane przez Siala_Bala

Ahahaha dziewczyny, muszę Wam to pokazać xD

Ale super moja tak az sie nie wypina

Napisane przez żabka19

To nie jest 15 tys. ,ale 150 tys.

O matko no tak, przez wzglad na mame bym moze i pomogla sama nie wiem, dobrze ze nie jestem w takiej sytuacji.

Napisane przez jusdan77

siala u ciebie to już chyba rodzinne, Ty szalona,zwariowany kot w lekarza się bawi, dzidzia w brzuszku a też już szaleje i psikusy ci robi- jakieś kopce kreta, nie zdziwiło by mnie gdyby mały przy porodzie krzyczał "karmel"

Hahaha

[Siala_Bala]

Napisane przez jusdan77

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?Ja przed poprzednim porodem nie miałam bo i tak latałam ciągle do kibelka bez tej lewatywy i "nic mi nie uciekło"podczas porodu Nie wiem co zrobić teraz
Znalazłam taki artykuł:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_34989.html

Ja tam na lewatywkę bardzo chętnie się skuszę
Nawet jak mnie poczyści w domu.

[anoxa]

Napisane przez Xawmeli

Załącznik 3199511
oo to super bo basia bardzo rempersy chwaliła.......

z okazji skończenia remontu nie będę wklejać nie wiadomo co bo to tak nie ładnie chwalić się ale kominek pokażę.....

oj coś mi się Sisi nie chce usunąć....

slicznie a meble masz chyba reset z brw co?

Napisane przez jusdan77

Właśnie wróciłam z wizyty więc spieszę do Was z wieściami, otóż:

ooo to wiemy ktora sie pcha nastepna w kolejke pooszczedzaj sie jeszcze tydzien w przyszlym bedzie bezpieczniej urodzic


papateria nie moge bo ta cholestaza obciaza mocno moja watrobe i mam diete watrobowa czyli lekkostrawna a bob jest ciezki

Napisane przez ola_k11

bardzo dziękuję za rady a co sądzisz o kolorze?

jak juz pisalam radzila bym ci je troszke przyciemnic raz ze je odrzywi doda im koloru a dwa ze bedziesz bardziej wyrazista nawet z tych zdjec co wswialas to na tym chyba przedostatnim i ostatnim mialas ciemniejsze i juz mi sie duzo bardziej to podobaly bo podkreslaly ci buzke bylas bardziej wyrazista oczywiscie wazne jest to zebys ty sie dobrze czula w danym kolorze bo to ma sie tobie podobac a i jeszcze musisz byc swiadoma tego ze z blondu z poczatku farby beda sie dosyc szybko wyplukiwaly tzn szybko moga teracic blask zwlaszcza latem gdy dodatkowo sa wlosy na razone na blakniecie ze wzgledu na ostre slonce


lazurka super ze wozio ci sie podoba i bardzo mnie ucieszyla twoja reakcja ciesze sie z twojego pozytywnego myslenia az mi sie twoj optymizm udzielil

maz juz pojechal (a raczej dopiero) przywiozl mi nosidelko zebym zobaczyla i jest super kolor naprawde sliczny a jutro ma przywiezc reszte bo nie moge sie powstrzymac najpierw mu nie kazalam ale nie moge sie doczekac

a na zakupach nie bylismy bo dosc pozno przyjechal i pojechalismy tylko do mojej siostry na kawke i posiedziec powiedzial ze jutro mnie zabierze a nie wiecie czy w smyku sa jakies promocje??

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

jusdan ja tam wole zeby mi zrobili niz miala bym sie obsrajtac

siala super ten brzunio wyglada a nozke faktycznie masz spuchnieta ostatnio ktoras z dziewczyn pisala ze pomagal jej ten rosmanowski zel dla babek w ciazy na spouchniete girki

jedynym plusem mojego pobytu w szpitalu jest to ze mi nogi nie puchna

[justynacz80]

Hej, zaraz Was nadrobię, ale proszę poradźcie mi.
Pisałam, że mam krótką szyjkę macicy i dzisiaj od rana bardzo często twardnieje mi brzuch. Pod wieczór miałam ze trzy bolesne skurcze (ból po lewej strony, koło biodra i pleców). Zadzwoniłam do swojego gina i niestety nie mógł mnie dzis przyjąć. Wzięłam dwie nospy i magnez i jest trochę lepiej- brzuch twardnieje czasem, ale nie boli. Zastanawiam się, czy jechać do szpitala czy poczekać doo rana i pójść wcisnąć się w kolejkę do swojego gina prywatnie żeby zobaczył czy się cos złego nie dzieje i dopiero jakby coś było nie tak pojechać do szpitala. Z jednej strony nie chcę zlekceważyc sprawy, z drugiej nie chcę leżej na patologii jeśli to nie jest konieczne (już raz leżałam tydzień i nic oprócz nospy mi nie dali)... Jak myślicie?

Ktoś dzisiaj widział Itakasię?
Jusdan ja bym chciała, żeby mi zrobili lewatywę, ale u mnie w szpitalu tego nie robią. To jest wg nich kwintesencja "Rodzić po ludzku", bo nie znieczulenie.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez lazurowa

Wizyta jutro o 19:40.

No tak, jak nadrabiałam, to wydawało mi się, że pisałaś to wczoraj. Przepraszam- moje przeoczenie.

Napisane przez Siala_Bala

Przeczytałam mężowi co napisałaś i zgodnie stwierdziliśmy, że dziecko będzie się darło "czekolaaaaadaaaa"
I już widzę oczyma wyobraźni porodówkę, wszyscy w tych białych kitlach, ja jęczę i stękam, drę się ciastko (przy parciu), mąż - karmel.. a tu nagle hop siup, plusk na ręce położnej dzidek i "czekolaaaadaa"

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

To znaczy jak mnie zmieni? Oprócz odsysania moich złogów tłuszczu
Myślisz, że wydorośleję, zmądrzeję i spoważnieje? Tak źle mi życzysz?
Poważnie to ja będę w trumnie wyglądać - całe życie tak mówiłam

Nie chodzi o poważnienie (boże co za słowo ). Nie w tym rzecz. Wydaje mi się tylko, że ludzie się wyciszają trochę i próbuję sobie wyobrazić jak Ty pogodzisz swój temperament z macierzyństwem .

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ty to sobie możesz hhehe... A dlaczego Ty? Bo tak mi pasuje .
Bardzo chcę już widzieć Twoje opisy maluszka i Twojego macierzyństwa. I wcale nie chodzi o śmiechy i chichy, tylko wydaje mi się, że synuś bardzo Cię zmieni .

a ja czekam na opis porodu

Napisane przez Siala_Bala

Przeczytałam mężowi co napisałaś i zgodnie stwierdziliśmy, że dziecko będzie się darło "czekolaaaaadaaaa"
I już widzę oczyma wyobraźni porodówkę, wszyscy w tych białych kitlach, ja jęczę i stękam, drę się ciastko (przy parciu), mąż - karmel.. a tu nagle hop siup, plusk na ręce położnej dzidek i "czekolaaaadaa"

i wtegy zacznie sie zabawa

Napisane przez jusdan77

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?Ja przed poprzednim porodem nie miałam bo i tak latałam ciągle do kibelka bez tej lewatywy i "nic mi nie uciekło"podczas porodu Nie wiem co zrobić teraz
Znalazłam taki artykuł:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_34989.html

ja mysle ze mnie przeczysci przed porodem ale jesli nie to chyba nie bedzie mi lewatywa przeszkadzac. glupio by mi bylo gdyby cos tam mi wylecialo przy porodzie przy damianie i ludziach ze szpitala

[niezawsze]

Napisane przez jusdan77

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?

Ja wole lewatywe miec niz jakbym miala sie stresowac caly porod czy popuszcze czy nie. Moja polozna powiedziala mi, ze zrobi mi na zyczenie, ale jak sie sam organizm oczysci to mowi, ze nie ma potrzeby.

[Siala_Bala]

Napisane przez dzidziadziumdzia

No tak, jak nadrabiałam, to wydawało mi się, że pisałaś to wczoraj. Przepraszam- moje przeoczenie.

Nie chodzi o poważnienie (boże co za słowo ). Nie w tym rzecz. Wydaje mi się tylko, że ludzie się wyciszają trochę i próbuję sobie wyobrazić jak Ty pogodzisz swój temperament z macierzyństwem .

Wiesz.. skoro ja sobie nie potrafię tego wyobrazić.. to inni chyba tym bardziej
Ja chyba będę po prostu taką stukniętą matką co to się zapłakuje ze śmiechu jak ją synek obsika podczas przewijania xD

[anuszka1401]

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

[Siala_Bala]

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

byle do przodu!

[entertete]

Napisane przez jusdan77

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?Ja przed poprzednim porodem nie miałam bo i tak latałam ciągle do kibelka bez tej lewatywy i "nic mi nie uciekło"podczas porodu Nie wiem co zrobić teraz
Znalazłam taki artykuł:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_34989.html

Ja jestem za, po to, żeby być rozluźnioną. Chociaż myślę, że samo się może załatwić (zawsze przy dużym stresie tak się oczyszczałam), po 2 mam czopki glicerynowe kupione. Jak nie zadziała to poproszę, bo z tego, co wiem u mnie nie robią rutynowo.

[aniaa22]

Napisane przez justynacz80

Hej, zaraz Was nadrobię, ale proszę poradźcie mi.
Pisałam, że mam krótką szyjkę macicy i dzisiaj od rana bardzo często twardnieje mi brzuch. Pod wieczór miałam ze trzy bolesne skurcze (ból po lewej strony, koło biodra i pleców). Zadzwoniłam do swojego gina i niestety nie mógł mnie dzis przyjąć. Wzięłam dwie nospy i magnez i jest trochę lepiej- brzuch twardnieje czasem, ale nie boli. Zastanawiam się, czy jechać do szpitala czy poczekać doo rana i pójść wcisnąć się w kolejkę do swojego gina prywatnie żeby zobaczył czy się cos złego nie dzieje i dopiero jakby coś było nie tak pojechać do szpitala. Z jednej strony nie chcę zlekceważyc sprawy, z drugiej nie chcę leżej na patologii jeśli to nie jest konieczne (już raz leżałam tydzień i nic oprócz nospy mi nie dali)... Jak myślicie?

a z ginem rozmawialas? nie wiem co ci poradzic. ja w 33 tc wyladowalam w szpialu ze skurczami. wogole nie byly bolesne ale bardzo czeste, nawet co 3 minuty. no i dostalam fenoterol. jesli skurcze sa czeste a piszesz ze bolesne tez sie przytrafily to moze lepiej jechac??? jesli nic sie nie bedzie dzialo to cie odesla do domu a bedziesz spokojniejsza.

[anuszka1401]

Aha i mam pytanie do anoxy : czy ciebie swędziało pod kolanami? bo mnie dłonie nie swędzą tylko pod kolanami gdzieś od 3 dni i nie wiem co robic z tym..

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

gratulacje

[niezawsze]

Justyna ja bym jeszcze poobserwowala z pol-1h iwtedy jakby nie przeszlo bym pojechala do szpitala na ktg chociaz aby Ci zrobili, zawsze mozesz sie nie zgodzic na przyjecie do szpitala bo fakt nospe mozesz sobie w domu sama brac

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Gratuluje Anuszka.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

Gratulacje .
Już się zaczynałam martwić o Ciebie.

Napisane przez Siala_Bala

Wiesz.. skoro ja sobie nie potrafię tego wyobrazić.. to inni chyba tym bardziej
Ja chyba będę po prostu taką stukniętą matką co to się zapłakuje ze śmiechu jak ją synek obsika podczas przewijania xD

Ale będziesz nam opowiadać? Obiecujesz?


Ja miałam wczoraj pierwsze bolesne skurcze. Całe 3 w ciągu pół godziny. A potem luuuz...

[Zuziunia]

hej, dzisiaj na wizycie szyjka 24mm, lezec i nie dzwigac. Ale mam pozwolone na chwile na zewnatrz wyjsc.
Pobrała mi posiew.

[anuszka1401]

Dzięki dziewczyny a teraz muszę się wykapac i spać, bo tyle emocji, że brzuch mnie boli

[olakola]

papeteria i marta_d1 - super że nie ma tego paciorkowca

alguien - kurcze, nie powinno chyba aż tak ciągnąć, może nie przemęczaj się i nie noś ciężkiego

Napisane przez eleonoremio

Ola_k11
pozwoliłam sobie na małą symulację mam nadzieję że nie masz mi za złe?Załącznik 3198710

ale super symulacja

Napisane przez marta_d1

Właśnie w Trójce leci audycja na temat prywatyzacji służby zdrowia. Ja jestem za. I tak do większości lekarzy chodzę prywatnie. Chciała bym rodzić w szpitalu gdzie będa mnie traktować po ludzku i nie będę się musiała bać, że akurat położna czy pielęgniarka będą miały zły humor co odbije się na mnie.

ja też jestem ZA, tylko są ważne szczegóły, tak jak już dziewczyny pisały

Napisane przez papeteria

malego beda mi wsadzac pod koszule to do tej co mam w domu by sie nie zmiescil raczej a nie usmiecha mi sie zeby pod szyje mi podkasali koszule no chyba ze na koszule klada

nikt ci dziecka pod koszule nie włoży, sami podciągną, albo każą podciągnąć i położą przy samych piersiach
ale w takim momencie, nic nie jest ważne, tylko maleństwo (no tak było u mnie)

Misiulka1 i żabka - współczuję z kredytami
ja nie mam takich problemów, ale mam 2 koleżanki, które mają "rodzinne" kredyty na głowie ...

a kredyt studencki to "pikuś", ja już spłaciłam i cieszę się, że go kiedyś wzięłam (bo wtedy naprawdę potrzebowałam)

ola_k11 - ja masz czas i ochotę - polecam fryzjerkę panią Magdę obok salonu Lexusa, niedaleko Astry we Wrocławiu
za baleyage + podcięcie ostatnio zapłaciłam 165, robią w Matrixie, ja jestem super zadowolona, można ją zapytać o radę i bardzo fajnie farbuje (jak chcesz nr tel - moge podesłać); ja mam troszkę dłuższe włoski od Ciebie i po tej farbie mam wrażenie, że mi nie matowieją, ciągle są błyszczące ( a mi osobiście najbardziej się podobasz w wersji blond)

aniaa22 - no wasza rozmowa, to jakby mu ktoś kazał piwnicę sprzątać a nie pokochać żonkę (ale może po prostu się chłopak boi)

[aniaa22]

Napisane przez Zuziunia

hej, dzisiaj na wizycie szyjka 24mm, lezec i nie dzwigac. Ale mam pozwolone na chwile na zewnatrz wyjsc.
Pobrała mi posiew.

fajnie ze mozesz wyjsc sie przewietrzyc, a mowila kiedy juz bedziesz mogla normalnie wstawac?

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez olakola

aniaa22 - no wasza rozmowa, to jakby mu ktoś kazał piwnicę sprzątać a nie pokochać żonkę (ale może po prostu się chłopak boi)

heh on sie zgrywal tylko, boi sie to fakt ale na powaznie w zyciu bu mi nie powiedzial tak oschle ze nie ma ochoty

[wiolek1]

justynacz ja myślę, że jeżeli się nie powtórzą bolesne skórcze to poczekaj do jutra i jutro na wizytę. ja tak się jutro będe wpychać bo mam twardnienia ale bolesnego skórczu nie miałam ani razu

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

[olakola]

ja byłam dzisiaj w szpitalu, zrobiłam KTG , serduszko miało 4 takie "wyskoki" do 175, a ogólnie to nisko, skurczy nie mam
lekarz mówił, że on by mnie jeszcze może z tydzień zostawił, że to przecież z jakiegoś powodu jest 40 tygodni, że oni nie mają pewności czy układ nerwowy i oddechowy są dość rozwinięte,
ja na to, że dobrze panie doktorze, ale mały zawsze wychodził większy na USG a z 12tyg wychodził o 10 dni większy (2lipca), no i zaczął myśleć, kręcić tym kółkiem od daty porodu i mówi, że no w sumie to będzie 39 tydzień i pyta kiedy chcę
a ja, że na poniedziałek
no i rodzę za tydzień w poniedziałek, o 7:30 mam być na izbie przyjęć

[niezawsze]

Napisane przez Zuziunia

hej, dzisiaj na wizycie szyjka 24mm, lezec i nie dzwigac. Ale mam pozwolone na chwile na zewnatrz wyjsc.
Pobrała mi posiew.

Juz niedlugo bedziesz miala donoszona ciaze wiec chwilke jeszcze sie pomeczysz lezac a szyjka nie jest tragiczna az tak chyba juz

Napisane przez olakola

ola_k11 - ja masz czas i ochotę - polecam fryzjerkę panią Magdę obok salonu Lexusa, niedaleko Astry we Wrocławiu

Hehe Chyba Ola z wawy jednak nie bedzie jechala do Wro do fryzjera w tym miesiacu ciazy juz

[marta_d1]

Napisane przez jusdan77

Mam do Was mamusie pytanie, co uważacie na temat lewatywy przed porodem?Ja przed poprzednim porodem nie miałam bo i tak latałam ciągle do kibelka bez tej lewatywy i "nic mi nie uciekło"podczas porodu Nie wiem co zrobić teraz
Znalazłam taki artykuł:

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_34989.html

Ja jestem za . Nawet sobie kupiłam lewatywę i jakby co to zrobię w domu. Oczywiście jak zdążę. Czułą bym dodatkowy dyskomfort, martwiąc się, że coś mi wyleci i nie będzie to maluszek

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

Gratulacje!!1

Cholera ale mi się brzuch spina. Jeszcze ie obserwuję czy regularnie. Jak sie przedłuży to zacznę się martwic. A do tego mały się pcha jak nie wiem.

olakola ale jaja. Kurcze przynajmniej wiesz na czym stoisz i znasz dokładną datę porodu. Nie to co większość z nas.

[niezawsze]

Napisane przez olakola

no i rodzę za tydzień w poniedziałek, o 7:30 mam być na izbie przyjęć

Zazdroszcze!!!!!! Fajnie tak wiedziec kiedy i o ktorej godzinie i juz zaraz bedziecie z dzidzia razem

[olakola]

a potem całą drogę do domu myślałam, czy ja nie jestem jakaś głupia, bo co jak maluszek potrzebuje mojego brzuszka, a ja go wypędzam ???
i tak od razu jestem wyrodną matką
z drugiej strony teraz pewnie ma z 3400g a za tydzień to będzie z 3600, a takie duże to chyba już gotowe są
i wymiękam
no ale ten lekarz jakby nie był przekonany, to by mi kazał tydzień/dwa czekać
wymiękam

[aniaa22]

Napisane przez olakola

ja byłam dzisiaj w szpitalu, zrobiłam KTG , serduszko miało 4 takie "wyskoki" do 175, a ogólnie to nisko, skurczy nie mam
lekarz mówił, że on by mnie jeszcze może z tydzień zostawił, że to przecież z jakiegoś powodu jest 40 tygodni, że oni nie mają pewności czy układ nerwowy i oddechowy są dość rozwinięte,
ja na to, że dobrze panie doktorze, ale mały zawsze wychodził większy na USG a z 12tyg wychodził o 10 dni większy (2lipca), no i zaczął myśleć, kręcić tym kółkiem od daty porodu i mówi, że no w sumie to będzie 39 tydzień i pyta kiedy chcę
a ja, że na poniedziałek
no i rodzę za tydzień w poniedziałek, o 7:30 mam być na izbie przyjęć

ale bym tak chciala wiedziec kiedy urodze. a 39 tc to mysle ze juz zupelnie nie ma powodow do zmartwien

[Misiulka1]

Napisane przez anuszka1401

Hej dziewczyny, jestem padnięta, wpadłam tylko powiedzieć, że zdałam poprawkę!!

Wielkie gratki

justynacz80 jeżeli wziełaś nospę i magnez i troszke pomogło to moze povczekaj jeszcze troszkę moze wogóle przejdzie.

Napisane przez olakola

ja byłam dzisiaj w szpitalu, zrobiłam KTG , serduszko miało 4 takie "wyskoki" do 175, a ogólnie to nisko, skurczy nie mam
lekarz mówił, że on by mnie jeszcze może z tydzień zostawił, że to przecież z jakiegoś powodu jest 40 tygodni, że oni nie mają pewności czy układ nerwowy i oddechowy są dość rozwinięte,
ja na to, że dobrze panie doktorze, ale mały zawsze wychodził większy na USG a z 12tyg wychodził o 10 dni większy (2lipca), no i zaczął myśleć, kręcić tym kółkiem od daty porodu i mówi, że no w sumie to będzie 39 tydzień i pyta kiedy chcę
a ja, że na poniedziałek
no i rodzę za tydzień w poniedziałek, o 7:30 mam być na izbie przyjęć

o rety w ten poniedziałe za tydzień??? Fajnie, że znasz datę, trzymam kciuki,a tak wogóle to twoja dzidizulka już duża moja w 37tc w sobote miała 2538g.

[agravka]

olakola-suuuper ze znasz juz date swojego porodu-zazdroszcze i nie martw sie o maluszka-one juz w 37 tyg maja wszystko rozwiniete, a potem tylko na masie przybieraja a Twoja dzidzia jest juz duza, wiec nie masz sie czym martwic!!!
pewnie nie bedziesz mogla spac w niedziele, co?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

ciekawe, czy bedziesz nastepna w kolejce rozpakowanych, czy ktoras sie jeszcze tam wcisnie wczesniej