Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-17, 22:42   #4681
wdowa_po_leninie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 422
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez Kokainaa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny !

mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tabletek, biorę je już od ponad 3 miesiecy wiec już poszło 4 opakowanie, i mam takie pytanie : wlaśnie mam 1 dzień przerwy, czy jeśli w ostatnim tygodniu brania tabletek brałam je dość nie regularnie - raz musialam 6 h poźniej niż zwykle raz 3 h wczesniej (opoźnienia nigdy nie przekroczyly 12 h) to jestem prawidłowo chroniona także podczas przerwy teraz?
Tak.
__________________

wdowa_po_leninie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 08:15   #4682
aniuska_90
Raczkowanie
 
Avatar aniuska_90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Jesli nie przekroczylo to 12h to pewnie ze jestes chroniona
__________________
"Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być absolutnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym..."
aniuska_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 14:14   #4683
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
Fajnie, jest jakaś bardziej prawdopodobna wersja, jeśli chodzi o wpływ hormonow na nastroj??

Ja biore trzecie opakowanie i jest strasznie, stałam się zadziorna, wiecznie niezadowolona, narzekająca, przewrażliwiona, ciągle kłócę się z TŻ- codziennie, a caly rok jaki bylismy razem nigdy sie nie kłocilismy - bylismy jakąś nadzwyczajną parą. No i nie potrafię myśleć pozytywnie, jeszcze chwila i będę miala depresję.
Ostatnio nie wiem czemu, walnęłam pięścią w szybę i ją wybiłam często walę w ścianę i nawet wybijam sobie tym palce
Oczywiście, że jest taki wpływ. Szczerze - myślałam, że każda osoba, która decyduje się na tabletki zdaje sobie sprawę, że to jeden z najczęstszych skutków ubocznych.

Łykaj magnez z wit. B6, zamiast się znęcać nad Bogu ducha winnym facetem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 14:32   #4684
JoAnne90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
Fajnie, jest jakaś bardziej prawdopodobna wersja, jeśli chodzi o wpływ hormonow na nastroj??

Ja biore trzecie opakowanie i jest strasznie, stałam się zadziorna, wiecznie niezadowolona, narzekająca, przewrażliwiona, ciągle kłócę się z TŻ- codziennie, a caly rok jaki bylismy razem nigdy sie nie kłocilismy - bylismy jakąś nadzwyczajną parą. No i nie potrafię myśleć pozytywnie, jeszcze chwila i będę miala depresję.
Ostatnio nie wiem czemu, walnęłam pięścią w szybę i ją wybiłam często walę w ścianę i nawet wybijam sobie tym palce

nie wiem od czego, czy od tabletek, tak myślałam;/ planuję odstawic, no ale może mi się poprostu w głowie poprzewracalo? Nie mam problemów, powinnam być szczęśliwa, mam wszystko czego zawsze pragnęłam...a też nigdy nie byłam agresywna, raczej stabilna emocjonalnie.
co o tym myślicie, mogą tak tabletki wpływać> No ale wsumie czemu, skoro kiedy je biorę nie mam już tak dużych wahań hormonów, więc powinno być lepiej...

a może macie pomysł na inne powody? Gdyby tabletki nie pomogły? serio nic sie złego nie dzieje, jestem pewna że to coś we mnie nie tak, albo wpływ hormonów albo coś mi odbiło i jakaś choroba psychiczna wyszła ;/ jak moj tz ze mna zerwie, przez moje zachowanie a ja niewroce do stabilnosci to nie wiem co ze mna bedzie

musialam sie wyzalic sama zapanowac nad swoim zachowaniem nie potrafię
Ja też się stałam strasznie agresywna- zdawałam sobie z tego sprawę i od razu połączyłam ten fakt z tabletkami więc może dlatego udało mi się to w końcu opanować. Moja mama powiedziała mi, że nawet jak spytała czy chcę herbaty moja odpowiedź była strasznie napastliwa- a z tego sprawy sobie nie zdawałam
JoAnne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 15:01   #4685
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
Fajnie, jest jakaś bardziej prawdopodobna wersja, jeśli chodzi o wpływ hormonow na nastroj??

Ja biore trzecie opakowanie i jest strasznie, stałam się zadziorna, wiecznie niezadowolona, narzekająca, przewrażliwiona, ciągle kłócę się z TŻ- codziennie, a caly rok jaki bylismy razem nigdy sie nie kłocilismy - bylismy jakąś nadzwyczajną parą. No i nie potrafię myśleć pozytywnie, jeszcze chwila i będę miala depresję.
Ostatnio nie wiem czemu, walnęłam pięścią w szybę i ją wybiłam często walę w ścianę i nawet wybijam sobie tym palce

nie wiem od czego, czy od tabletek, tak myślałam;/ planuję odstawic, no ale może mi się poprostu w głowie poprzewracalo? Nie mam problemów, powinnam być szczęśliwa, mam wszystko czego zawsze pragnęłam...a też nigdy nie byłam agresywna, raczej stabilna emocjonalnie.
co o tym myślicie, mogą tak tabletki wpływać> No ale wsumie czemu, skoro kiedy je biorę nie mam już tak dużych wahań hormonów, więc powinno być lepiej...

a może macie pomysł na inne powody? Gdyby tabletki nie pomogły? serio nic sie złego nie dzieje, jestem pewna że to coś we mnie nie tak, albo wpływ hormonów albo coś mi odbiło i jakaś choroba psychiczna wyszła ;/ jak moj tz ze mna zerwie, przez moje zachowanie a ja niewroce do stabilnosci to nie wiem co ze mna bedzie

musialam sie wyzalic sama zapanowac nad swoim zachowaniem nie potrafię
Może warto porozmawiać z psychologiem
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 16:53   #4686
JoAnne90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 45
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez dzasminka Pokaż wiadomość
Może warto porozmawiać z psychologiem
No ale po co z psychologiem jak ewidentnie widać winę tabletek czego jestem przykładem? Ja przy trzecim opakowaniu byłam strasznie agresywna, ciągle miałam ochotę komuś napukać a potem samo przeszło. Moja siostra i koleżanka tak samo. Także myślę że nie masz się czym marwtić, inc0rrect Porozmawiaj z osobami pokrzywdzonymi i postaraj się im wytłumaczyć sytuację. Po 5 opakowaniu gdzieś tak powinno przejść z tego co pamiętam
JoAnne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 21:04   #4687
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez JoAnne90 Pokaż wiadomość
No ale po co z psychologiem jak ewidentnie widać winę tabletek czego jestem przykładem? Ja przy trzecim opakowaniu byłam strasznie agresywna, ciągle miałam ochotę komuś napukać a potem samo przeszło. Moja siostra i koleżanka tak samo. Także myślę że nie masz się czym marwtić, inc0rrect Porozmawiaj z osobami pokrzywdzonymi i postaraj się im wytłumaczyć sytuację. Po 5 opakowaniu gdzieś tak powinno przejść z tego co pamiętam
Może przez tabletki, ale niekoniecznie Ja nie miałam czegoś takiego, ale gdybym miała, napewno odstawiłabym lub zmieniłabym tabletki.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-18, 23:19   #4688
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

dzieki dziewczyny za odpowiedz

ja mialam kiedys przy tabletkach zmiany nastrojow, przy pierwszym opakowaniu, ale ja teraz nie wiem czy to mi przejdzie czy zostanie, wole nie ryzykowac, bo ze mna wytrzymac nie mozna

ale to trudno sie nie znecac nad bogu ducha winnym facetem jak ja nad soba zapanowac nie potrafie, i po jakims czasie dopiero widzę że nie mialam powodow do denerwowania sie a stan trwa już dłuższy czas, od 2 opakowania, jeszcze 2 tygodnie musze się meczyc zanim odstawię...

a jaką dzienną dawkę magnezu mam brac, 1500mg moze byc?
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 14:22   #4689
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez dzasminka Pokaż wiadomość
Może warto porozmawiać z psychologiem
Ja nie rozumiem, po co od razu do psychologa. Skoro winą są tabletki, to trzeba najpierw uzupełnić poziom magnezu, a dopiero potem obserwować, czy problem dalej występuje. Po co od razu taka ciężka artyleria?

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny za odpowiedz

ja mialam kiedys przy tabletkach zmiany nastrojow, przy pierwszym opakowaniu, ale ja teraz nie wiem czy to mi przejdzie czy zostanie, wole nie ryzykowac, bo ze mna wytrzymac nie mozna

ale to trudno sie nie znecac nad bogu ducha winnym facetem jak ja nad soba zapanowac nie potrafie, i po jakims czasie dopiero widzę że nie mialam powodow do denerwowania sie a stan trwa już dłuższy czas, od 2 opakowania, jeszcze 2 tygodnie musze się meczyc zanim odstawię...

a jaką dzienną dawkę magnezu mam brac, 1500mg moze byc?
Hmm, to powinno być napisane na opakowaniu. Ja brałam magnez w tabletkach musujących i w ich przypadku zalecana dawka to jedna tabletka dziennie. W ogóle warto też wzbogacić swoją dietę produktami bogatymi w magnez.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 11:56   #4690
audr
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 139
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

mi po tych tabletkach cały czas strzela w uszach
audr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 19:36   #4691
littlevenus
Raczkowanie
 
Avatar littlevenus
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 345
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Witajcie,
biorę Yasminelle już dwa lata. Do tej pory- cud, miód, malina, że sie tak wyrażę-> krwawienie skrócone o połowę (z 7-8 dni na 4), praktycznie brak bólu i mniejsze wahania nastroju. Ale w ostatnim miesiącu coś się wydarzyło, przy 12 tabletce zaczęłam mocno plamić. Plamienie trwało do ko0ńca opakowania, później tydzień przerwy z normalnym krwawieniem i w końcu ustało. Poszłam do mojej gin i powiedziała, że najprawdopodobniej jest to wynik przemęczenia organizmu (fakt, przegiełam z pracą) albo może być t spowodowane tym, ze po dwóch latach mój organizm domaga się ciut wyższej dawki hormonu. Gin zleciła mi wykonanie badań: układ krzepnięcia, transami- coś tam (ALAT, ASPAT- czy jakoś tak). W środę idę po wynik i udam się do lekarki. Zobaczymy co powie. Bo chciała mi od razu zmienić na Yasmin, ale przepisała jeszcze raz Yasminelle i kazała po miesiącu przyjść z wynikami oraz zdac relacje co sie dzieje. No i właśnie nic sie nie dzieje, wszystko wróciło do normy. Żadnych plamień, nawet upławów zero przez cały miesiąc. No ciekawe co będzie.
__________________
TP wg OM- 30.10.2015 r.
Kingusia
littlevenus jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-21, 19:45   #4692
201604211128
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 701
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Ech... a ja towarzysza @ nie mogę się doczekać.. A tak bardzo chcę wziąć tabsa wreszcie
201604211128 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 20:12   #4693
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez littlevenus Pokaż wiadomość
Witajcie,
biorę Yasminelle już dwa lata. Do tej pory- cud, miód, malina, że sie tak wyrażę-> krwawienie skrócone o połowę (z 7-8 dni na 4), praktycznie brak bólu i mniejsze wahania nastroju. Ale w ostatnim miesiącu coś się wydarzyło, przy 12 tabletce zaczęłam mocno plamić. Plamienie trwało do ko0ńca opakowania, później tydzień przerwy z normalnym krwawieniem i w końcu ustało. Poszłam do mojej gin i powiedziała, że najprawdopodobniej jest to wynik przemęczenia organizmu (fakt, przegiełam z pracą) albo może być t spowodowane tym, ze po dwóch latach mój organizm domaga się ciut wyższej dawki hormonu. Gin zleciła mi wykonanie badań: układ krzepnięcia, transami- coś tam (ALAT, ASPAT- czy jakoś tak). W środę idę po wynik i udam się do lekarki. Zobaczymy co powie. Bo chciała mi od razu zmienić na Yasmin, ale przepisała jeszcze raz Yasminelle i kazała po miesiącu przyjść z wynikami oraz zdac relacje co sie dzieje. No i właśnie nic sie nie dzieje, wszystko wróciło do normy. Żadnych plamień, nawet upławów zero przez cały miesiąc. No ciekawe co będzie.
Po jakimś czasie yasminelle nie są już wystarczające dla naszego organizmu i zaczynają dawać się we znaki. Ja po 1,5 roku bezproblemowego brania yasminelle zaczęłam mieć większość skutków ubocznych wypisanych w ulotce. Zrobiłam sobie 3 miesięczną przerwę (na zalecenie gin) i jest o niebo lepiej - tak jak było na początku.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 22:19   #4694
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Zadam typowe pytanko ale mam nadzieje iz uzyskam uspokajajaca odpowiedz, szukalam w internecie i teoretycznie powinnam byc spokojna, ale zawsze lepiej sie zapytac

otoz po dlugim czasie nie brania tabsow, postanowilam z partnerem iz zaczne brac tabletki anty
ponowne zapoznanie z ulotka, czytanie tego samego, co sie zna - w razie "w"

pierwsza tabletka polknieta o 22:00 kiedy to mialam plamienia, jakos tak skąpo..jednak kiedy stestowałam czy jest krew, tak bylo odrobinke na papierze toaletowym, a wiec odczytalam jako pierwszy dzien i polknelam tabletke jak napisalam wyzej o 22:00 dzis 5ty dzien i kochalam sie bez prezerwatyw, okres ogolnie byl mega skąpy, stwierdzilam iz przez tabletki - jak to nawet chlopak zablysnął wiedza
jednak wole sie Was zapytac - wszystko dobrze zrobilam i nie musze obawiac sie?
biore systematycznie o 22
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-21, 22:55   #4695
sarcina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 11
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Czas na moje przygody z yasminelle...
Zaczęłam brać w listopadzie. Z prezerwatywami było do kitu i cały czas się stresowałam, że pęknie itp....
Prawie od razu zaczęły się bóle nóg. Szczególnie jednej. Zrobiłam wszystkie badania - żadnej zakrzepicy, układ krzepnięcia idealny. Miałam odstawić ale wtedy okazało się, że pojawił się problem z PCO... No i tabsy zostały.
Gorsze problemy zaczęły się od stycznia. Tak jak wcześniej zdarzały się tylko bóle nóg tak nagle pojawiło się totalne wyczerpanie organizmu. Nigdy w życiu się tak nie czułam. Podbiegnięcie do autobusu i miałam wrażenie, że pokonałam maraton w pełnym słońcu. Kładłam się ale leżenie sprawiało wysiłek! Mimo iż leżałam, czułam się jakbym wykonywała najcięższą pracę w życiu. Horror!
Zrobiłam setki badań. Morfologie, tarczyce, cukier. Wszystko ok. Lekarze nie mieli pomysłów....
Nawet nie podejrzewałam, że tabletki mogą powodować coś takiego.
Na domiar złego pojawiły się dziwne lęki. I co najdziwniejsze były to lęki nie o moje zdrowie a o życie mojej mamy;| setki telefonów codziennie czy wszystko jest ok... paranoja...
Pewnego majowego wieczoru leżąc wykończona(nie wiadomo czym, ale już pogodzona, że reszta mojego życia będzie tak wyglądać) sięgnęłam po tabletki i mnie olśniło
Poszłam do gina i odstawiłam na miesiąc.
Właśnie mija ten miesiąc a ja znowu mam siłę żeby gdzieś wyjść Pół roku wegetacji i w końcu mogę w miarę normalnie funkcjonować(lęki jeszcze pozostały;/ nie ma już co prawda setki telefonów dziennie ale z 2... czasami 3.... Jednak wierzę, że i to z biegiem czasu minie).

Gin zamieniła mi tabsy na Syndi-35. Boję się trochę ale muszę walczyć z PCO bo w przeciwnym razie czeka mnie operacja(coś dużego wyrosło mi w jajniku)

Z plusów:
- powiększyły piersi
- uregulowały i zmniejszyły mój "wodospadowy" okres...
- poprawił cerę
sarcina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-21, 23:24   #4696
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez BrigitteBardot Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem, po co od razu do psychologa. Skoro winą są tabletki, to trzeba najpierw uzupełnić poziom magnezu, a dopiero potem obserwować, czy problem dalej występuje. Po co od razu taka ciężka artyleria?

Bo napisała, że nad sobą nie panuje No, ale magnez tak czy tak polecam.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 01:07   #4697
qczelo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 85
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
Zadam typowe pytanko ale mam nadzieje iz uzyskam uspokajajaca odpowiedz, szukalam w internecie i teoretycznie powinnam byc spokojna, ale zawsze lepiej sie zapytac

otoz po dlugim czasie nie brania tabsow, postanowilam z partnerem iz zaczne brac tabletki anty
ponowne zapoznanie z ulotka, czytanie tego samego, co sie zna - w razie "w"

pierwsza tabletka polknieta o 22:00 kiedy to mialam plamienia, jakos tak skąpo..jednak kiedy stestowałam czy jest krew, tak bylo odrobinke na papierze toaletowym, a wiec odczytalam jako pierwszy dzien i polknelam tabletke jak napisalam wyzej o 22:00 dzis 5ty dzien i kochalam sie bez prezerwatyw, okres ogolnie byl mega skąpy, stwierdzilam iz przez tabletki - jak to nawet chlopak zablysnął wiedza
jednak wole sie Was zapytac - wszystko dobrze zrobilam i nie musze obawiac sie?
biore systematycznie o 22

sadze, ze nie musisz sie obawiac, bo nawet gdyby to plamienie podczas ktorego zaczelac zazywac nie bylo okresem, to gin mowila, ze tez mozna zaczac brac tabletki nie w pierwszy dzien cyklu i wtedy wlasnie zaczynaja dzialac po 3-4 tabletkach
qczelo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 07:56   #4698
neTy
Raczkowanie
 
Avatar neTy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Królewiec
Wiadomości: 75
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez sarcina Pokaż wiadomość
Pół roku wegetacji i w końcu mogę w miarę normalnie funkcjonować(lęki jeszcze pozostały;/ nie ma już co prawda setki telefonów dziennie ale z 2... czasami 3.... Jednak wierzę, że i to z biegiem czasu minie).

Gin zamieniła mi tabsy na Syndi-35. Boję się trochę ale muszę walczyć z PCO bo w przeciwnym razie czeka mnie operacja(coś dużego wyrosło mi w jajniku)
Wiesz najważniejsze to sobie nie uroic, że to własnie przez nowe Tabsy będzie sie cokolwiek działo.. Ze jak zabolą nogi to od nich, ze jak bedziesz miala gorszy dzien to tez od nich.. Niestety ale kobiety mają to do siebie że potrafia sobie wmówic wiele rzeczy Czy nie tak jest lejdis, ze jak sie boimy, ze jestesmy w ciazy to po 2 dniach juz mamy wszystkie bojawy Począwszwy od mdlości, a skończywszy na powiększeniu piersi Wiem to z autopsji
__________________
What's going now
neTy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 09:00   #4699
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez neTy Pokaż wiadomość
Niestety ale kobiety mają to do siebie że potrafia sobie wmówic wiele rzeczy Czy nie tak jest lejdis, ze jak sie boimy, ze jestesmy w ciazy to po 2 dniach juz mamy wszystkie bojawy Począwszwy od mdlości, a skończywszy na powiększeniu piersi Wiem to z autopsji
Taa i nie wiadomo skąd rosnący brzuch. Miałam tak w wieku 18/19 lat Raz się nawet pogodziłam z tym, że jestem w ciąży Ale to było przy prezerwatywach.

Na szczęście już takie schizy minęły i spokojnie ufam tabletkom


sarcina
będzie dobrze niektóre muszą się troche naszukać odpowiednich dla siebie tabletek, powodzenia.

Alice in Wonderland
wg mnie wszystko ok

Edytowane przez 201611241302
Czas edycji: 2010-06-22 o 09:08
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-22, 11:02   #4700
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

qczelo dzasminka
Dzięki kobitki za odpowiedz, uspokoilyscie mnie
kiedys z ex to kochalam sie, tabsy ale + prezerwatywy jak mialam te 18lat

dlatego aktualnie wolalam sie u p e w n i c

teraz ponowna decyzja brania pigulek i pierwszy raz bez niczego, tylko tabletki
o ile mi jakos latwiej dojsc, tak widze po TŻ ze czuuuuje roznice
no i tak fajnie... mozna zawsze i wszedzie, bez tej akcji "zakladania gumek"

aaa i dokladnie lykac pigulki i nie patrzec, az tak bardzo na nie, bowiem wkrecac sie moze nasza psychika, a wcale to nie musi byc od nich - bol glowy, brzucha itp

dzasminka rozwalailas mnie pozytywnie z rana tym pogodzeniem sie z ciaza doobre
__________________
23.12.2014
23.04.2016

Edytowane przez Alice in Wonderland
Czas edycji: 2010-06-22 o 11:04
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 11:08   #4701
_lato
Rozeznanie
 
Avatar _lato
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 619
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

A ja się zastanawiam jak to jest kiedy wystąpi ostra biegunka lub wymioty w czasie tygodnia przerwy? Wtedy nie bierzemy tabsów no w takim razie ochrona powinna być zapewniona, ale czy tak jest?
__________________

_lato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 11:13   #4702
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez _lato Pokaż wiadomość
A ja się zastanawiam jak to jest kiedy wystąpi ostra biegunka lub wymioty w czasie tygodnia przerwy? Wtedy nie bierzemy tabsów no w takim razie ochrona powinna być zapewniona, ale czy tak jest?
biegunka lub wymioty szkodzą, bo mogą spowodować fizyczne usunięcie pigułki z przewodu pokarmowego. Kiedy nie zażywasz pigułek, nie ma czego usuwać.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 11:23   #4703
!!&*Monia*&!!
Rozeznanie
 
Avatar !!&*Monia*&!!
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 612
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

a ja mam takie pytanie miała któras tak że podczas brania tabletek krwawienie wystąpiło o tydzien wczesniej?? przeszłam na diete jakis czas temu i moża ona jest temu winna...miała któras taka sytuacje?
__________________

"Nie trać swojego czasu na kogoś, kto nie ma go, aby spędzać go razem z Tobą"

" świata nie podbijesz"
!!&*Monia*&!! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 12:05   #4704
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

tak dokladnie, jesli wystapila biegunka/wymioty w czasie przerwy - nie a czego organizm zwrocic, a wiec all okay

Monia, a co do diety, to sadze, ze powinno sie uwazac, nie wiem jak wtedy z antykoncepcja, sama widzisz iz nastapily wahania w organizmie, a co to za dieta?
__________________
23.12.2014
23.04.2016
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 12:22   #4705
!!&*Monia*&!!
Rozeznanie
 
Avatar !!&*Monia*&!!
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 612
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

dunkana...dzisiaj chyba do ginekologa pojde po recepte to sie go spytam czy dieta mogla miec wpływ. jak narazie dodatkowo zabezpieczamy sie prezerwatywa bo nie wiem czy tabletki działaja skoro krwawienie pojawiło sie wczesniej
__________________

"Nie trać swojego czasu na kogoś, kto nie ma go, aby spędzać go razem z Tobą"

" świata nie podbijesz"
!!&*Monia*&!! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 12:33   #4706
annan_
Zadomowienie
 
Avatar annan_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 238
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez !!&*Monia*&!! Pokaż wiadomość
dunkana...dzisiaj chyba do ginekologa pojde po recepte to sie go spytam czy dieta mogla miec wpływ. jak narazie dodatkowo zabezpieczamy sie prezerwatywa bo nie wiem czy tabletki działaja skoro krwawienie pojawiło sie wczesniej
krawienia i plamienia nie świadczą o działaniu bądź niedziałaniu pigułek, choć to oczywiście rozsądne podejście dodatkowo zabezpieczać się w przypadku wątpliwości.
__________________


Runners, Yeah We're Different:
http://chayden.net/Runs/Adidas/
annan_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 13:45   #4707
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Dziewczyny, a wy też dostałyście od ginekologa zalecenie, żeby po 6 opakowaniach zrobić sobie przerwę? Jak długa była ta przerwa?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 14:44   #4708
mika_shiri
Raczkowanie
 
Avatar mika_shiri
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 150
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Dziewczyny!

Wczoraj wzięłam tabletkę o 23.30, bo wcześniej nie udało mi sie kupić tabletek.

Czy mogę wziąć tabletkę dzisiaj o 19?

Dzięki za odp
mika_shiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 14:58   #4709
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Ku przestrodze...
Tabletki zaczęłam brać w maju ubiegłego roku. Na początku super, zero bólu, miesiączki jedno,dwudniowe. We wrześniu zaczął się koszmar. Płacz, histerie, stan depresyjny, byłam agresywna, wiecznie niezadowolona, kłótliwa, w jednej chwili uśmiechnięta zadowolona, w drugiej zła, miałam problemy z zasypianiem. Z dnia nadzień było coraz gorzej. Ten stan tłumaczyłam przeprowadzką i myślałam, że to jesienna depresja. Ale przyszła zima i bylo coraz gorzej. Ze mną i moim rozpadającym się związkiem. Prze te głupie tabletki o mało nie rozstałam się z miłością mojego życia. Przypadkiem skojarzyłam fakty: tabletki-skutki uboczne. Od razu przestałam brać. Dzisiaj mija już 3 miesiąc a ja jestem normalnym człowiekiem Oczywiście nie każda tak będzie reagować na tabletki. Jeśli pojawiły się objawy idźcie do ginekologa i poproście o zmianę tabletek
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-22, 16:24   #4710
BrigitteBardot
Zadomowienie
 
Avatar BrigitteBardot
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 144
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

Cytat:
Napisane przez Belldandy1 Pokaż wiadomość
Ku przestrodze...
Tabletki zaczęłam brać w maju ubiegłego roku. Na początku super, zero bólu, miesiączki jedno,dwudniowe. We wrześniu zaczął się koszmar. Płacz, histerie, stan depresyjny, byłam agresywna, wiecznie niezadowolona, kłótliwa, w jednej chwili uśmiechnięta zadowolona, w drugiej zła, miałam problemy z zasypianiem. Z dnia nadzień było coraz gorzej. Ten stan tłumaczyłam przeprowadzką i myślałam, że to jesienna depresja. Ale przyszła zima i bylo coraz gorzej. Ze mną i moim rozpadającym się związkiem. Prze te głupie tabletki o mało nie rozstałam się z miłością mojego życia. Przypadkiem skojarzyłam fakty: tabletki-skutki uboczne. Od razu przestałam brać. Dzisiaj mija już 3 miesiąc a ja jestem normalnym człowiekiem Oczywiście nie każda tak będzie reagować na tabletki. Jeśli pojawiły się objawy idźcie do ginekologa i poproście o zmianę tabletek
Wiesz, nie chcę być niemiła, ale mam jedną prośbę - skończcie wreszcie straszyć ludzi. Owszem, trzeba być świadomym, że hormony to nie są cukierki bez skutków ubocznych, ale to już któryś z kolei post o charakterze "ku przestrodze", który pojawił się na dwóch ostatnich stronach, i tak samo, jak w poprzednim przypadku, tak jak i w twoim okazuje się, że doprowadzenie się do takiego stanu zawdzięczacie w dużej mierze sobie.

Jeśli się widzi niepokojące objawy, to chyba oczywiste jest, że tabletki należy odstawić NATYCHMIAST. A jeśli się ma tak typowe objawy jak twoje - trzeba uzupełnić magnez, który te tabletki wypłukują. Ta kwestia przewinęła się na tym forum milion razy, ba, pisałam o tym kilka postów wyżej.

Zamiast zrzucać winę jedynie na tabletki (no tak, są przyczyną bezpośrednią w tym sensie, że wypłukują ten magnez), zastanówcie się, czy do pogorszenia stanu waszego zdrowia nie przyczynia się wasza niewiedza.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45174983 LUTY wymienię

Edytowane przez BrigitteBardot
Czas edycji: 2010-06-22 o 16:28
BrigitteBardot jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.