SigmoChłopaki atakują, czyli kto przegoni ciotkę Dottkę w ilości postów- cz. XIV

[starlit]

nude lakierki sliczne, ale ja bym wolala czerwone zamowienie na nie u Schranz zsotalo anulowane?

[speare]

Napisane przez candace1

chociaż gdybym ja była na jego miejscu to nie wiem co bym zrobiła
Znałam takiego pana, który miał taką sytuację, ze na pół roku przed ślubem poznał dziewczynę, która przewróciła mu świat do góry nogami.
Ale jego przyszła żona nie dała za wygraną.
Byli ze sobą kilka lat - chyba jakoś 5 czy 6 - i został z nią.
Ożenił się - a po 1,5 roku rozwiódł - tamta dziewczyna, którą wtedy poznał już go nie chciała znać...
Także róznie to w życiu bywa - czasami nie warto trzymać się kurczowo czegoś co się rozpada nam w rękach - wiemy o tym ale staramy się na siłę ratować ten długoletni związek - jak coś ma się rozpaść to i tak się rozpadnie - bez względu na lata razem spędzone.

Moja mama z ojcem była 20 lat - bała się zmian i kurczowo się go trzymała, mimo tego że wiedziała że to kawał &^&%^&%& jest... I po 20 latach się rozwiodła...

Życie to jedna wielka zagadka...


No i dobrze może niepotrzebnie wypatrujesz tego królewicza bo już go masz



Wy macie takie trochę związek na odległość i dlatego też pewnie pojawił się ten "dylemat"

Czas pokarze czy ten to ten czy może dylemat to ten a może "trzeci skorzysta"

Mądrze gadasz każdy związek inny, ale jak coś ma się rozpaść to się rozpadnie
Królewicza nie wypatruję ale jak to w życiu- pojawiło się kilku "potencjalnych konkurentów", którzy tylko na szczęście mnie utwierdzają w przekonaniu, że jest mi dobrze jak jest i datego takie sytuacje też czasem bywają "przydatne"

[Inuyashka]

Napisane przez starlit

nude lakierki sliczne, ale ja bym wolala czerwone zamowienie na nie u Schranz zsotalo anulowane?

ciągle nie wiadomo
pisalam wczoraj jak zjawila sie Schranz na chwile to nie odpisala

[candace1]

Napisane przez speare

Mądrze gadasz każdy związek inny, ale jak coś ma się rozpaść to się rozpadnie
Królewicza nie wypatruję ale jak to w życiu- pojawiło się kilku "potencjalnych konkurentów", którzy tylko na szczęście mnie utwierdzają w przekonaniu, że jest mi dobrze jak jest i datego takie sytuacje też czasem bywają "przydatne"

Dokładnie - wszystko zależy od relacji między dwojgiem ludzi - jeśli jest ok to tacy "potencjalni konkurenci" stają się niegroźnymi kumplami

[Taani]

Napisane przez k4te

Proszę mi tu nie narzekać na Yasminelle, ja biorę i nie mam żadnych problemów, nie licząc słabego libido, ale ja akurat mam po każdych tabletkach i nie chce mi się zmieniać :P Za to moja koleżanka używa krążków dopochwowych i jest strasznie zadowolona, aż się sama muszę zainteresować, bo dzięki temu omija się wątrobę

Wiesz to pewnie wszystko zależy co komu podpasuje

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

W pracy
Mam dzisiaj doła na maksaaaaaaaaaaaaaa
Chyba nawet 12 par butow by nie dało rady go poprawic

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Kochana moja
Chyba z tym dołem nie bedzie tak łatwo
Narozrabiałam, moj TZ chce sie zareczyc ( po 5 latach mojego migania sie) , a ja mam pierwszy raz watpliowsci ktore maja nawet imie

Kochana współczuję tego dylematu bo to są trudne decyzje, musisz wiedzieć jaki ten drugi facet ma do Ciebie stosunek, przemyśl czy dobrze go znasz i wiesz, że to nie jakiś drań przez którego zniszczysz związek i który Cię tylko skrzywdzi. I zastanów się czy pociąga Cię fizycznie czy to coś poważniejszego. Życzę powodzenia i trzymam kciuki

Napisane przez speare

U Kochana to ja widzę poważne sprawuchy tu co do zaręczania to powiem Ci tyle- u mnie jesienią stukną 2 lata od zaręczyn a ślubu ni widu, ni słychu jeszcze dłuuuugo więc same zaręczyny to jeszcze nie kajdanki a świat już tak jest ułożony, że wątpliwości o różnych imionach się przyplątują... każdemu no dobra... przynajmniej mi też

ale to chyba wszystko zależy przez co TŻ Dag rozumie zaręczyny - bo skoro są w tak wieloletnim związku i on nagle chce się oświadczyć to dla mnie to by było znakiem, że chce zacząć przygotowania do ślubu i pochopna decyzja a potem zerwanie zaręczyn mogą Faceta skrzywdzić

Napisane przez path87

ehhh a my sie musimy podrobami wspomagac
http://nocoty.pl/galeria.html?gid=12397626&kat=1013703

boskie te buty ma

[anntab]

Napisane przez speare

Mądrze gadasz każdy związek inny, ale jak coś ma się rozpaść to się rozpadnie
Królewicza nie wypatruję ale jak to w życiu- pojawiło się kilku "potencjalnych konkurentów", którzy tylko na szczęście mnie utwierdzają w przekonaniu, że jest mi dobrze jak jest i datego takie sytuacje też czasem bywają "przydatne"

Ja mam dokładne takie same odczucia Było kilku potencjalnych konkurentów, ale jak pomyślę, że mógłby rozrzucać brudne skarpety albo gacie po domu i musiałabym go od nowa wychowywać, to mi się odechciewa My mieszkamy już 5 lat razem i jesteśmy jak stare dobre małżeństwo (choć ślubu nie mamy i nie planujemy). Motylki w brzuchu są fajne, ale ja bardziej sobie cenię stały i całkiem udany związek

Dagmara, tak jak dziewczyny pisały, musisz po prostu przeanalizować, pomyśleć... Może to to tylko strach przed deklaracjami na całe życie?..

Mam koleżankę, która ze swoich chłopem mieszkała przez 3 lata, on jej się oświadczył, a ona nie przyjęła oświadczyn, bo nie była gotowa... I dalej są razem...Porozmawiała z nim, wytłumaczyła...

Do niczego nie namawiam, decyzję musisz podjąć sama... Sytuacja jest na prawdę ciężka i życzę Ci dużo siły, rozsądku i rozwagi, ale też odwagi do podjęcia decyzji Będzie dobrze, Chłopak się nie da smutkowi!!

[Schranz]

Napisane przez starlit

nude lakierki sliczne, ale ja bym wolala czerwone zamowienie na nie u Schranz zsotalo anulowane?

Napisane przez Inuyashka

ciągle nie wiadomo
pisalam wczoraj jak zjawila sie Schranz na chwile to nie odpisala

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

[anntab]

Dopiero teraz zauważyłam, że jest zamówienie na lakierku nude i nie ma już mojego rozmiaru Moje życie traci sens

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez Schranz

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Napisane przez Schranz

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

teraz czeka Cię wymiana zamków...

[speare]

Napisane przez Schranz

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

Poszukaj dobrze! Ja ostatnio też już byłam przekonana, że zgubiłam a znalazły się w torebce w kieszonce do której nigdy, ale to nigdy nic nie wkładam!

[starlit]

Napisane przez Schranz

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

ojej

ja bym byla baardzo chetna gydbys otwierała 2. raz

[Inuyashka]

Napisane przez Schranz

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

no to piknie

[bebunio]

co tam ciekawego słychać?

[Smarfetka]

Napisane przez starlit

nude lakierki sliczne, ale ja bym wolala czerwone zamowienie na nie u Schranz zsotalo anulowane?

ja zamówiłam nude z myślą o studniówce

[natalalala]

a ja troche wygrzalam na tarasie ale sie zgrzalam i wrocilam do was

[Goniak2]

Napisane przez Schranz

Anulowałam bo to już długo trwało, chociaz mam wielką chętkę na te buty Moze jak jeszcze będą to sprobuje drugi raz...

Btw cześć, jestem zła, zgubiłam klucze do mieszkania

A może gdzieś są? Torebka, jakaś dziwna, ukryta kieszonka? Może wypadły w samochodzie?

Nienawidzę gubić rzeczy

Dostałam sandałki z zipem, dziękuję

[szokson]

Dziewczyny, ja w temacie butowym - mam taki malutki apel Zgłaszać się proszę do zamówienia na kokardki u Schranz

Kolor czarny lub nude, zamówienie będzie na kolor, który pierwszy się "skompletuje".

W celach przypomnieniowych pozwolę sobie zacytować posta Schranz:


Czarne kokardki
Cena : ?

36 dottoressa
37 wolne wolne
38 ja wolne wolne ( rezerwa-wolne)
39 Dama_pikowa szokson wolne
40 megusiia pissanka
41 chiddy

Zamówienie na nude kokardki

36 patricja
37 wolne wolne
38 ja wolne wolne ( rezerwa-wolne)
39 szokson pissanka wolne
40 lianeska Kica.
41 wolne

[niut0]

Schranz, dziękuję za zamówienie dostałam czarne rzymianki, świetne są

[patricja]

na nudowe kokardy poproszę się zgłaszać

[Carolajna24]

Napisane przez bebunio

co tam ciekawego słychać?

dmucham balony na piatek

schranz

[Inuyashka]

Napisane przez bebunio

co tam ciekawego słychać?

Urugwaj z Meksykiem gra

[patricja]

2:0 !!! Francja się może pożegnać z mistrzostwami....

[speare]

Wiecie co? Ja chyba poproszę Ćwirkę o bana tymczasowego do końca sesji, bo ja nigdy stąd nie polezę inaczej

[Goniak2]

Napisane przez speare

Wiecie co? Ja chyba poproszę Ćwirkę o bana tymczasowego do końca sesji, bo ja nigdy stąd nie polezę inaczej

Ja też

[Inuyashka]

Urugwaj golllll!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

[Bethie]

Napisane przez patricja

2:0 !!! Francja się może pożegnać z mistrzostwami....

i bardzo dobrze
nigdy nie lubiłam ich piłki

[Smarfetka]

Napisane przez Goniak2

Ja też

a ja nie.
w piątek zakończenie roku.

[natalalala]

taka naszla mnie mysl
bo sa dziewczyny ktore zachowuja cnote do slubu. No ale kiedys sluby bralo sie szybko, teraz juz ni etak bardzo. I jak ktos czeka, a ma 25 lat i na slub jeszcze sie nie zapowiada, to konkretna lipa

[Smarfetka]

Napisane przez natalalala

taka naszla mnie mysl
bo sa dziewczyny ktore zachowuja cnote do slubu. No ale kiedys sluby bralo sie szybko, teraz juz ni etak bardzo. I jak ktos czeka, a ma 25 lat i na slub jeszcze sie nie zapowiada, to konkretna lipa

a skąd te przemyślenia

[anntab]

Napisane przez natalalala

taka naszla mnie mysl
bo sa dziewczyny ktore zachowuja cnote do slubu. No ale kiedys sluby bralo sie szybko, teraz juz ni etak bardzo. I jak ktos czeka, a ma 25 lat i na slub jeszcze sie nie zapowiada, to konkretna lipa

Hehe... rzeczywiście - naszła Cię

Julia z Romeo i Julii miała chyba 14 lat, więc nic dziwnego, że jeśli się wychodziło za mąż w takim wieku, to było si.ę dziewicą...

[Inuyashka]

jeszcze 45 minut stresu