Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[lesia27]

Napisane przez ratlooksgirl

A co do ryb to wogóle prawie nie jadłam w czasie diety, kupiłam raz na poczatku pangę i była poprostu obrzydliwa, później mama mi uświadomiła ze to największy syf z możliwych jeśli chodzi o ryby, ale uraz mam teraz. Pojadę do domku (do Świnoujścia) to mamusia mi zrobi pycha rybkę, może mi się wtedy bariera psychiczna usunie.

Eh, słońca plaza, może, piekna opalenizna.... Chce do domu!!!!

mi niestety nie jest dane wyjechac na wakacje w tym rokunie mam kasy na przyjemnosci, pewie niedlugo nie bede miala kasy na dukanowe jedzonko....taki to los bezrobotnej
ale moze pojade na 3 dni nad morze jak rodzice beda urlopowaczrobie im taka niespodzianeczke ... i pojade w moje 27 urodziny hehehehe:P
mam nadzieje ze na te 3 dni bedzie piękna pogoda bo chcialabym polezec na plazy
co do rybki... kup sobie mrozonego lososia i wrzuc go na bulion rosołowy potem zrob jakis sos pyszota: mowie Ci rybka jest super, o ile dobrze ja zrobisz

[Sparta]

Napisane przez Sylla

Witajcie Dukanki
W życiu nie stosowałam żadnej diety, mimo, że nadprogramowych kilogramów miałam coraz więcej, jakoś tak coraz częściej słyszałam o diecie w której można cole pić- że aż mnie zaciekawiło Przeczytałam Dukana- zobaczyłam że tam same produkty które bardzo lubie i tak oto jestem w drugim dniu II fazy Dieta super smaczna (czy skuteczna to zobaczymy z czasem) tylko jednej rzeczy mi brakuje- takiego świeżego, pachnącego, chrupiącego chlebka no lae twarda bede a co

Możesz sobie upiec chlebek dukana, jednak nie będzie to za czym tęsknisz nie tylko Ty

[lesia27]

Napisane przez syla877

Powiem szczerze, że mnie bardzo kusi na to vacu ale może kiedyś spróbuje. Dziś wskoczyłam na wage i było 2 kg mniej taką motywacje mam że szok i tak sobie ciągle mówie będę pięknie wyglądała na swoim ślubie, wreszcie będę mogła nosić wymarzone ciuszki i wogóle będzie mi lepiej

to idz raz i sprobuj moze Ci sie spodoba ja tak zrobilam bo bez sensu kupowac od razu karnet jak ie wiedzialabym z czym to sie je:P hehehe
ja sie na to zdecydowalam, bo ani nie lubie basenów bo nie lubie plywac ani nie lubie biegac, w gre wchodzi jazda na rowerze ale to tez nie zawsze bo pogoda do du##:/chcialam sei poruszac a przy okazji zaczac sobie "formowac" ciałko

[jamapi]

Napisane przez ratlooksgirl

Hehe, ja dzisiaj byłam w warzywniaku i kupiłam truskawki dla TŻ, teraz leżą wypłukane w durszlaku i pachną.... Ale twarda jestem, Dbam o mój upragniony dzisiajszy spadek. Oj bardzo juz potrzebowałam tej motywacji.

ja dziś jadlam truskawki i nie macie czego żałować ..... zanim zjadalam pierwszą, to już szykowałam, zeby meżowi napisać, ze są pycha, ale suma sumarum napisałam, ze szalu nie ma no i pierwszy raz w rzyciu jadłam truskawki z jogustem naturalnym, a nie z cukrem i śmietaną 12%
tak więc nie macie, co ślinic się na myśl o truskawkach

[lesia27]

nie umiem pływac*

[MrsVargas]

Witam

U mnie pierwszy dzień @ ale -20dkg, czyli miło Tylko brzuch boli...zaraz zaaplikuję sobie termofor na chwilę

Gratuluję spadków

Idę sobie przygotować jedzenie do pracy.

Lesiu jeśli wpadniesz do Trójmiasta to może spotkanie?

[adaikaka]

I o to nadszedł dzień chwały, chwały dla Dukana
Moja obrączka w końcu po ponad roku wróciła na swoje miejsce, na mój palec i leży jak ulał A ja nie muszę jej już powiększać

Napisane przez emilka87-87

Wpadłam się pochwalić, że wczoraj mimo tragicznego samopoczucia (rozstanie z kimś bardzo bliskim) udało mi się oprzeć pokusie zjedzenia słodkiego (zawsze uspokajałam się w ten sposób). Dziś też mam ochotę płakać cały dzień ale udaje mi się nie zapychać słodyczami ani innym niedukanowym jedzonkiem. Chociaż tyle...

Trzymaj się bedzie dobrze wypłaczesz co masz wypłakać i świat stanie się znowu piękny
A bycie singlem ma bardzo wiele plusow (i ja bedąc żoną od 2 lat czasem tęsknię do tych czasów )
Nie daj się pokusom to w końcu 2 ciężary bedziesz mieć za sobą Wagę i ból
Trzymam kciuki żeby szybko Ci to przeszło.

[Sparta]

Napisane przez jamapi

ja dziś jadlam truskawki i nie macie czego żałować ..... zanim zjadalam pierwszą, to już szykowałam, zeby meżowi napisać, ze są pycha, ale suma sumarum napisałam, ze szalu nie ma no i pierwszy raz w rzyciu jadłam truskawki z jogustem naturalnym, a nie z cukrem i śmietaną 12%
tak więc nie macie, co ślinic się na myśl o truskawkach

Ja też nie mam jakiegoś parcia na truskawy thanks God

[lesia27]

Napisane przez MrsVargas

Lesiu jeśli wpadniesz do Trójmiasta to może spotkanie?

1 sierpnia bede w Gdańsku ale to tylko tak na "chwile" polazic zjesc obiadek, popatrzec jak tam jarmark "działa" i powrot do Płocka
wlasnie wcinam jejecznice z wedlinkapycha

[MrsVargas]

Napisane przez lesia27

1 sierpnia bede w Gdańsku ale to tylko tak na "chwile" polazic zjesc obiadek, popatrzec jak tam jarmark "działa" i powrot do Płocka
wlasnie wcinam jejecznice z wedlinkapycha

No tak, to raczej nie ma szans

A ja wcinam wędzonego łososia, mniam

[twinsplus1]

Napisane przez (:tysia:)

Wpadłam do Was na chwilę przed wyjściem! (ostatni egzamin dzisiaj mnie czeka! Liczę na wasze )
lesia, twinsplus chyba się od Was na odległość jakimś wirusem zaraziłam! W nocy wstałam rozdygotana, a przecież ciepło jest, schowałam się pod kołdrę i koc i dopiero usnąć mogłam! Poza tym wczoraj mnie porcela pogoniła chyba z 4 razy! może to dlatgo, że nowe produkty na III wprowadzam. Dziś rano zmierzyłam temperaturkę no i 37,4, to chyba stan podgorączkowy? Główka mnie boli, ale przecież muszę wyjść! Nie jest najgorzej
Dziś, pomimo że skrobiowy wczoraj miałam, spadek wagi, powoli wracam do wagi z którą chciałam wejść na III. A dziś uczta! Akurat po egzaminie
Życzę Wam powodzenia w planowaniu posiłków, w ich przyządzaniu no i najważniejsze w konsumowaniu!!

tysia, trzymam kciuki i za egzamin i za powrot do zdrowka

Napisane przez Sparta

EE tam przypadek. Mięsa nie jem od drugiej klasy liceum, więc je świadomie odrzuciłam mięso jest obrzydliwe dla mnie śmierdzi mi a chipsy to sama chemia, więc tyle tam mięsa co nic. Człowiek kusi się bez sensu na samą chemię w końcu przejrzałam na oczy i już dawno nie jadłam chipsów! Jestem najlepsza

Tysia
Dasz radę kochana, dzielnie wszystko zaliczysz. Kup sobie apap noc, jest super. Pomaga zasypiać. 2 tabletki i wstajesz jak nowo narodzona, albo bayer aspirin C. Mi moja pani doktor przepisuje też Aliofil - czosnek w tabletkach. Naprawdę działa odkażająco i jest nie drogi. A co ważne, nie śmierdzi się czosnkiem. A jak gardło boli polecam propolis do płukania. wiem coś o tym bo mam przewlekłe anginy

a moze masz cos z migdalkami jak masz takie nawroty anginy

Napisane przez czarownica3006

Hej laseczki
Tak wczoraj płakałam nad moim sernikiem, a dzis on jest dobry!!! Ja poprostu nie wiedizalam, ze serniki tak maja, ze musze przelezec w lodowce swoje i robia sie zbite i normalne
Przepraszam za moje marudzenie

a tak pozatym mam juz równe -8,5

BRAWO I GARATKI no to sie rozkrecilas

no a u mnie powolutku, @ zawitaj jednak czyli jak na razie bezproblemowo, no i porcelanka tez nic tylko sie cieszyc, narazie sie nie warze, bo i sensu nie ma, zobacze z tydzien co i jak - oczywiscie bezgrzeszny tydzien

[blackredmoon]

Dziewczyny, czy w I fazie mozna sobie pozwolić na korniszonka? Bo tak czytałam czytałam i wraz nie wiem, a lepiej się upewnić ;]

[Sparta]

Napisane przez twinsplus1

tysia, trzymam kciuki i za egzamin i za powrot do zdrowka



a moze masz cos z migdalkami jak masz takie nawroty anginy

Miałam robione posiewy z migdałków i dwa razy wyszło że nic nie ma. Robiłam ASO badanie krwi na gronkowca i nic. Nawet lekarze już nie wiedzą skąd to

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez twinsplus1

tysia, trzymam kciuki i za egzamin i za powrot do zdrowka



a moze masz cos z migdalkami jak masz takie nawroty anginy



BRAWO I GARATKI no to sie rozkrecilas

no a u mnie powolutku, @ zawitaj jednak czyli jak na razie bezproblemowo, no i porcelanka tez nic tylko sie cieszyc, narazie sie nie warze, bo i sensu nie ma, zobacze z tydzien co i jak - oczywiscie bezgrzeszny tydzien

Napisane przez blackredmoon

Dziewczyny, czy w I fazie mozna sobie pozwolić na korniszonka? Bo tak czytałam czytałam i wraz nie wiem, a lepiej się upewnić ;]

I tak to jest z korniszonem. Niby można ale ja się na niego nie porywam na P. Jem je bez opamiętania na PW

[blackredmoon]

Bo wczoraj byłam w desperacji i porwałam dwa Ale nie wiem czy dobrze, postanowiłam ich więcej nie jeść, chyba że na PW ;]

[Sparta]

Napisane przez blackredmoon

Bo wczoraj byłam w desperacji i porwałam dwa Ale nie wiem czy dobrze, postanowiłam ich więcej nie jeść, chyba że na PW ;]

I dobrze, bez korniszona da się żyć

[kasia_1011]

Napisane przez ratlooksgirl

nie pali mi sie na ta 3 fazę.
W dukanie super jest to że sa proste zasady, to jesz a tego nie, a ta 3 faza juz taka bardziej skaplikowana, boję się ze sie pogubię. .

Mam dokładnie takie same obawy.
Będę się martwić za jakieś 5 kilo

Napisane przez Sparta

Lesiu..ryba w panierce plus fryty, co?

Marzę o takiej rybie...

Napisane przez lesia27

popatrzec jak tam jarmark "działa" i powrot do Płocka

O, mój TŻ pochodzi z Płocka. Bywam tam raz na jakiś czas

[blackredmoon]

Napisane przez Sparta

I dobrze, bez korniszona da się żyć

Szkoda :p
Swoją drogą zastanawiam się kiedy przejśc na PW ;] Pewnie już pojutrze warzywaaa i korniszonki

[lesia27]

Napisane przez kasia_1011

O, mój TŻ pochodzi z Płocka. Bywam tam raz na jakiś czas

to moze nie raz mijamy sie na ulicy hehehhe:P

[Sparta]

Napisane przez blackredmoon

Szkoda :p
Swoją drogą zastanawiam się kiedy przejśc na PW ;] Pewnie już pojutrze warzywaaa i korniszonki

Musisz zrobić test dukana ile ma trwać dana faza. Długo nie wolno być na P na początku diety bo to wcale nie jest takie dobre.

[Emilia 25]

Napisane przez ratlooksgirl

A co do ryb to wogóle prawie nie jadłam w czasie diety, kupiłam raz na poczatku pangę i była poprostu obrzydliwa, później mama mi uświadomiła ze to największy syf z możliwych jeśli chodzi o ryby, ale uraz mam teraz. Pojadę do domku (do Świnoujścia) to mamusia mi zrobi pycha rybkę, może mi się wtedy bariera psychiczna usunie.

Eh, słońca plaza, może, piekna opalenizna.... Chce do domu!!!!

Przestań kusić, nawet nie wiesz jak mnie teraz ciągnie nad nasze polskie morze.

[blackredmoon]

Napisane przez Sparta

Musisz zrobić test dukana ile ma trwać dana faza. Długo nie wolno być na P na początku diety bo to wcale nie jest takie dobre.

Wiem wiem, moja uderzeniówka pewnie będzie trwała 4 dni.
Test robiłam, Dukan mi wyliczył 56,8kg, a ja chcę moje upragnone 54 ooo właśnie. zważyłabym się, ale po dwóch dniach nie ma sensu ;p

[kasia_1011]

A ja się wybieram w tym roku, w lipcu, do Międzyzdrojów
Nie byłam tam bardzo długo.
Ciekawa jestem jak się zmieniły.

[anaiss86]

hello dziewczynki witam na drugim dniu PW, nic nie pisalam bo staram sie nadrobic wasze posty:P

troche mam problem z okresleniem swojej wagi..bo zaczelam U w czwartek a zwazylam sie dopiero wieczorem (na starej wahadlowej wadze czy jak tam sie na nia mowi:P) i bylo rowno 90 na tej samej wadze warzylam sie wczoraj i bylo 87,5

w piatek na fitnessie na cyfrowej wyszlo 91 i w pon na tej samej 90

a wczoraj wieczorem zabralam (na stale) cyfrowa wage od rodzicow i jak mozna sie domyslac wynik jest jeszcze inny: 2tyg temu wazylam na niej prawie 92, w ta niedziele 89,5 a dzis rano 88,2

chyba bede sie trzymac tego ostatniego pomiaru

glupie rozwazanie co?

[sonia26]

Napisane przez lesia27

a ja mam 163cm i wujaszek dukan mi wyliczyl 58kg wagi

Ja mam 163 cm a dziś waga pokazała 58 kg. To jeszcze nie to co chcę osiągnąć. jeszcze wałeczki są udka też

PODSUMOWANIE

[Sparta]

Napisane przez anaiss86

hello dziewczynki witam na drugim dniu PW, nic nie pisalam bo staram sie nadrobic wasze posty:P

troche mam problem z okresleniem swojej wagi..bo zaczelam U w czwartek a zwazylam sie dopiero wieczorem (na starej wahadlowej wadze czy jak tam sie na nia mowi:P) i bylo rowno 90 na tej samej wadze warzylam sie wczoraj i bylo 87,5

w piatek na fitnessie na cyfrowej wyszlo 91 i w pon na tej samej 90

a wczoraj wieczorem zabralam (na stale) cyfrowa wage od rodzicow i jak mozna sie domyslac wynik jest jeszcze inny: 2tyg temu wazylam na niej prawie 92, w ta niedziele 89,5 a dzis rano 88,2

chyba bede sie trzymac tego ostatniego pomiaru

glupie rozwazanie co?

UUU ja się ważę zawsze na jednej wadze w pracy, elektronicznej

[anaiss86]

Napisane przez Sparta

UUU ja się ważę zawsze na jednej wadze w pracy, elektronicznej

no widzisz tak to jest jak czlowiek nieprzygotowany:P

[barbra66]

Napisane przez blackredmoon

Bo wczoraj byłam w desperacji i porwałam dwa Ale nie wiem czy dobrze, postanowiłam ich więcej nie jeść, chyba że na PW ;]

W ilości "dwa korniszonki na dzień" na P-jest dozwlone,ale pół słoja już NIE.
Ja wcinam,chociaż to minimum,zawsze to coś dla podniebienia...,szc zególnie przy kurczaku wędzonym z sosikiem musztardowym...pychotka klaski:

[Sparta]

Napisane przez anaiss86

no widzisz tak to jest jak czlowiek nieprzygotowany:P

Wkręcisz się

[lesia27]

Napisane przez sonia26

Ja mam 163 cm a dziś waga pokazała 58 kg. To jeszcze nie to co chcę osiągnąć. jeszcze wałeczki są udka też

to do jakiej wagi dązysz??kurde, sama juz nie wiem.... czy leciec dalej jak dojde do 58kg czy przejsc na 3 faze

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

dobra juz zauwazylam do 55 kg:P

[Sparta]

Napisane przez lesia27

to do jakiej wagi dązysz??kurde, sama juz nie wiem.... czy leciec dalej jak dojde do 58kg czy przejsc na 3 faze

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

dobra juz zauwazylam do 55 kg:P

Mi się marzy 58kg