Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[Svinecka]

Napisane przez aannuullaa

widocznie tyle potrzebuje zawsze tylko jak piszesz ile zjadł to się zastanawiam jak mu się to na jeden raz do żołądka zmieści

ja tez

[sylka79]

Napisane przez aannuullaa

już doczytałam, bardzo dziękuję, kupie mięsko i spróbuję zrobić jakbym miała pytania to będę cię męczyć


Dzień dobry
Martynka z samego rana wręczyła tatusiowi czekoladki i laurkę Talent własnego dziecka go powalił

Gonię od rana jak zwariowana, w końcu udało mi się z kawą siąść

Jestem cała Twoja

He,he jeszcze nie raz Go powali talent córki

Napisane przez p4w

wpadłam zobaczyć czy Cass coś o egzaminie napisała - mam nadzieję, że dobrze poszło

ja zmykam, bo najpierw mam wizyty u lekarza ze sobą, a potem odbieram Tomka z przedszkola i lecimy do pulmonologa
zatem do wieczora

Jak po wizycie?

Napisane przez czekoladka21

robila juz ktoras zupke pieczarkowa maluszkowi?? bo chcialabym zrobic taka zabielana ale nie wiem czy pieczarki mozna

Ja jeszcze nie ale tak jak dziewczyny pisały w słoiczkach są gotowe z pieczarkami

Napisane przez megi b

Ałć dobrze, że odstawiłam małą przed ząbkami w palec też już zostałam ugryziona



U nas noc taka sobie. Amelka miała taki nos zatkany, że spać nie mogła. Pociągnęłam Fridą to końca nie było, takie bąble Przez to marudna i nie w humorku
Idziemy dzisiaj we trójkę na uroczysty obiadek z okazji Amelki roczku i Dnia Taty Mała śpi a jak wstanie zrobimy laurkę
Wkurzyłam się bo mówiłam od dawna, że roczek w sobotę robimy i wszystkim pasowała, a teraz jak co do czego to chrzestna ma zjazd, ciocia pracuje, i co tam kto powymyślał Zrobimy w niedzielę, a jak komuś nie odpowiada to trudno jego strata

Przypuszczałam,że więcej nas pogryzionych

biedna Amelka

Bawcie się dobrze na obiedzie

Masz rację

Napisane przez czekoladka21

czuje sie fatalnie wczorajsze drapanie w gardle bylo wstepem do chorobska bo dzisiaj juz leb mnie boli, z nosa kapie a w gardle 1000 igiel
wlasnie popijam zielona z sokiem malinowym i cytrynowym
musze sie wykurowac bo mala bedzie zdrowa a ja pociagajaca

zdrówka kochana

Napisane przez katarzynka00

odebrałam liścik z decyzją o przyznaniu zasiłku jakże się ciesze

Superświetnie że się udało

Napisane przez Svinecka

witam

wpadam, mysle sobie, ze przeczytam jak tam Cass tu pupka

ja od rana wylecialam na miasto - bylam w h&m i rekids - ale sie oblowilam
kupilam Erykowi super dzinsy, takie jak uwielbiam czyli na gumce w pasiei ze sciagaczami w nogawkach, cienkie za 39zl kupilam mu dwie wypasione koszulki z myszka miki po 20zl, super spodenki tez za 20zl i malemu 6 par skarpetek bezuciskowych - bo ma takie grube nozki, ze nie moze nosic zwyklych bo go cisna eh
no i w rekids kupilam malemu bluke z dl rekawem fajna zolta za niecale 15zl i sobie dwie torebki za 20 i 15zl

Moze jakieś fotki
Fajnie,że zakupy udane

My póki co,po jednym spacerkuniby słońce świeci,ale taki wiatr wieje,że głowę chce urwać.Może później zrobi się lepiejZrobiłam obiad tylko na jedno i Bartoszowi zupkęDamian jak będzie głodny,zrobimy zapiekanki
Pranie już drugie z kolei czeka na prasowanie,a tu lenia mamy.
Cass się nie odezwała.


Miłego popołudnia

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

Gotuję właśnie obiadek i tak zaglądam do Was

Przypałętało się do mnie jakieś chorobsko, mam zapalenie krtani i jeszcze coś mi w bok wlazło i mam stan zapalny - nie mogę się skręcać. Całe plecy mnie bolą. Kaszel boląco-duszacy.. żyć nie umierać...

Svi, fajne zakupy
czekoladko, a ile Wercia ma ząbków? Biedna, pewnie się męczy i z kupami i jezeli to ząbki to z dziąsełkami
Kasiu, super, ze zasiłek przyznany

Dzięki za próby wypędzenia dołków

biedactwo,właśnie może najwyższa pora przeprosić się z jakimś lekarzem

anula pisałaś może do Miramejka ?

[aannuullaa]

Napisane przez sylka79

anula pisałaś może do Miramejka ?

pisałam w poniedziałek, nie odezwała się Martwię się o nią ale nie chce się narzucać i pisać znowu... Może nie ma ochoty na rozmowy

[UnholyOne]

aannuullaa , Antoś śpi podobnie, czyli nic za bardzo się nie zmieniło.
Zasypia ok, ale pobudek dalej masa...

sylko , nie cierpię lekarzy i nie mam nigdy na to czasu i ochoty. Tak już mam

A Miramej długo się nie odzywa?
I chyba gorgulka też dawno nie było (tak z moich pobieżnych oględzin)

U nas zęby nowe na razie przystopowały, ale od dzisiaj znowu widzę wzmożone ślinienie, więc pewnie niedługo
Za to zaczynają wypadać. Bartkowi pierwszy ząb się od wczoraj rusza. dolna jedynka niedługo wypadnie, będzie szczerbaty na wakacje
Mam nadzieję, ze to przezyję (ja )

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

aannuullaa , Antoś śpi podobnie, czyli nic za bardzo się nie zmieniło.
Zasypia ok, ale pobudek dalej masa...



A Miramej długo się nie odzywa?
I chyba gorgulka też dawno nie było (tak z moich pobieżnych oględzin)

U nas zęby nowe na razie przystopowały, ale od dzisiaj znowu widzę wzmożone ślinienie, więc pewnie niedługo
Za to zaczynają wypadać. Bartkowi pierwszy ząb się od wczoraj rusza. dolna jedynka niedługo wypadnie, będzie szczerbaty na wakacje
Mam nadzieję, ze to przezyję (ja )

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

przynajmniej przy zasypianiu tak się z nim nie mordujesz...

Miramej oststnio była w czwartek....
gorgulka od niedzieli nie ma

no to u was w domu równowaga zębowa zachowana

brawa dla Antosia

[czekoladka21]

Napisane przez aannuullaa

może daj coś, jeszcze się odwodni nie daj Boże, masz jakiś pod ręką?

Albo chociaż probiotyk jakiś podaj, to na pewno nie zaszkodzi.

dostaje juz lacido baby bo lekarka przepisala do tego Bactrimu

Napisane przez UnholyOne

Gotuję właśnie obiadek i tak zaglądam do Was

Przypałętało się do mnie jakieś chorobsko, mam zapalenie krtani i jeszcze coś mi w bok wlazło i mam stan zapalny - nie mogę się skręcać. Całe plecy mnie bolą. Kaszel boląco-duszacy.. żyć nie umierać...

Svi, fajne zakupy
czekoladko, a ile Wercia ma ząbków? Biedna, pewnie się męczy i z kupami i jezeli to ząbki to z dziąsełkami
Kasiu, super, ze zasiłek przyznany

Dzięki za próby wypędzenia dołków

duzo zdrowka dla ciebie

ma 2 zabki na dole a tak to dziasle opuchniete i na dole i na gorze

Napisane przez sylka79

Ja jeszcze nie ale tak jak dziewczyny pisały w słoiczkach są gotowe z pieczarkami





zdrówka kochana

w necie czytalam ze wywar mozna podac ale zeby tak zmiksowane pieczarki to lepiej po 2 r...ż

Napisane przez UnholyOne

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

[megi b]

Napisane przez czekoladka21

czuje sie fatalnie

Napisane przez czekoladka21

aa i te kupy ja mecza bo widocznie ja kreci w brzuszku
zaczela stekac i tylko puscila baka a pampers pelny
myslicie zeby podac jakis lek na biegunke?

Ja bym nic nie podała prócz probiotyku może to ten sam wirus co u Amelki, ale chyba jednak ząbki

Napisane przez UnholyOne

Przypałętało się do mnie jakieś chorobsko, mam zapalenie krtani i jeszcze coś mi w bok wlazło i mam stan zapalny - nie mogę się skręcać. Całe plecy mnie bolą. Kaszel boląco-duszacy.. żyć nie umierać...

Oj chorowitku, życzę zdrówka

Napisane przez UnholyOne

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

zdolny chłopczyk

Amelia wstała w jeszcze gorszym humorze niż była Z laurki nici bo wszystko jest beeeeeeeeeeee

[agga19851985]

tylko na prędce piszę do CZEKO
ugotuj Werci marchwiankę, to nie lekarstwo więc z lekarzem konsultować nie musisz a Małej napewno pomoże. Jeśli pije mleko z butelki to zrób jej na tym mleczko.

[truheart]

Dzień dobry
Unholy gratuluję chodzącego Antosia!! no i kuruj się, bo doczytuję, że kiepsko się czujesz
Czekoladko, ja tez tak jak agga pomyślałam o marchwiance na tę biegunkę albo są takie soczki marchwiowe z Hippa - Hipp Ors z marchwią przeciwdziałające odwodnieniu.

U nas dni pędzą jak szalone. Rano odwożę małego do babci, potem jadę prosto do pracy, potem po małego, do domu, kąpiel, spanie, a ja nadrabiam zaległości domowe, w weekendy wybywamy na działkę i tak płyną dni....a tu zaraz roczek

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

[UnholyOne]

aannuullaa, czeko, megi

Witaj Tru
Dzięki
Już mamy pierwszą nową Mamusię, anusia_82 sprawi Serafinkowi rodzeństwo

[aannuullaa]

Napisane przez truheart

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

Ja na razie podziękuję
A co, masz dla nas jakieś wieści ?

[adaikaka]

Napisane przez truheart

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

Ja też dziękuję

[UnholyOne]

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was uaktualniła album"miesiąc po miesiącu" na pierwszą stronę, dajcie znać na priv. Tutaj mało zaglądałam i moze przeoczyłam, a chciałabym, dobrze wywiązać się z zastępstwa Cass

Ciekawe w ogóle jak poszedł jej egzamin

[czekoladka21]

doszly jeszcze 2 kupy czyli juz 5 dzisiaj

Napisane przez megi b

Ja bym nic nie podała prócz probiotyku może to ten sam wirus co u Amelki, ale chyba jednak ząbki

narazie 1 dzien co tyle tych kup -ostatnie 2 dni tez byly rzadkie ale 2 na dzien

Napisane przez agga19851985

tylko na prędce piszę do CZEKO
ugotuj Werci marchwiankę, to nie lekarstwo więc z lekarzem konsultować nie musisz a Małej napewno pomoże. Jeśli pije mleko z butelki to zrób jej na tym mleczko.

Napisane przez truheart

Czekoladko, ja tez tak jak agga pomyślałam o marchwiance na tę biegunkę albo są takie soczki marchwiowe z Hippa - Hipp Ors z marchwią przeciwdziałające odwodnieniu.

mala nie lubi soczkow

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was uaktualniła album"miesiąc po miesiącu" na pierwszą stronę, dajcie znać na priv. Tutaj mało zaglądałam i moze przeoczyłam, a chciałabym, dobrze wywiązać się z zastępstwa Cass

Ciekawe w ogóle jak poszedł jej egzamin

ja

[sylka79]

Napisane przez aannuullaa

pisałam w poniedziałek, nie odezwała się Martwię się o nią ale nie chce się narzucać i pisać znowu... Może nie ma ochoty na rozmowy

Pewnie nie ma,bo by się odezwała
Mam nadzieję,że szybko do nas wróci

Napisane przez UnholyOne

sylko , nie cierpię lekarzy i nie mam nigdy na to czasu i ochoty. Tak już mam

U nas zęby nowe na razie przystopowały, ale od dzisiaj znowu widzę wzmożone ślinienie, więc pewnie niedługo
Za to zaczynają wypadać. Bartkowi pierwszy ząb się od wczoraj rusza. dolna jedynka niedługo wypadnie, będzie szczerbaty na wakacje
Mam nadzieję, ze to przezyję (ja )

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

Kiedyś przyjdzie czas,że może będziesz musiała znaleźć i czas i ochotębo wiesz,że jak się coś zaniedba,to później może być ciężko-a ze zdrowiem nie ma żartów

dla Antosia,sprytny chłopczyk

Napisane przez czekoladka21

w necie czytalam ze wywar mozna podac ale zeby tak zmiksowane pieczarki to lepiej po 2 r...ż

Ja nie podawałam i na razie nie mam takiego zamiarukiedyś i na pieczarki przyjdzie poraNie wiem czy można je mierzyć tą samą miarą,co inne grzybyale pewno są ciężkostrawne

Napisane przez megi b

Amelia wstała w jeszcze gorszym humorze niż była Z laurki nici bo wszystko jest beeeeeeeeeeee

Nic straconegonamaluje za rok

Napisane przez truheart

Dzień dobry
Unholy gratuluję chodzącego Antosia!! no i kuruj się, bo doczytuję, że kiepsko się czujesz
Czekoladko, ja tez tak jak agga pomyślałam o marchwiance na tę biegunkę albo są takie soczki marchwiowe z Hippa - Hipp Ors z marchwią przeciwdziałające odwodnieniu.

U nas dni pędzą jak szalone. Rano odwożę małego do babci, potem jadę prosto do pracy, potem po małego, do domu, kąpiel, spanie, a ja nadrabiam zaległości domowe, w weekendy wybywamy na działkę i tak płyną dni....a tu zaraz roczek

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

Dawno Cię nie było
Zabiegana,zapracowana i na wizaż brak już czasu
A jak Adaś?
Myślisz o prezencie dla Adaśka na dwa latka,tak?

Wróciliśmy ze spacerku i Bartosz padł,mało co spał przez cały dzień
pewnie wieczorem,zamiast spania,będzie alleluja bal
Czy tylko u mnie dziś tak wieje?

gorgulku a z Tobą co?

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was uaktualniła album"miesiąc po miesiącu" na pierwszą stronę, dajcie znać na priv. Tutaj mało zaglądałam i moze przeoczyłam, a chciałabym, dobrze wywiązać się z zastępstwa Cass

Ciekawe w ogóle jak poszedł jej egzamin

Któraś mama pisała o albumie,ale nie pamiętam która

No ciekawe,hmm?Może zglądnie później

Napisane przez czekoladka21

doszly jeszcze 2 kupy czyli juz 5 dzisiaj

Pewnie podałabym Smectęnie zaszkodzi,a byłabym spokojniejsza

[mariolasl]

Tru milo cie widziec . Ja nie mysle o siostrze dla Antosia , najpierw musze sie uporac z nim samym

Unholy, dbaj o siebie, dobrze? . Fajnie, ze jestes, brakuje ciebie
Tak samo jak Gorgulka i Miramej . Tulipfever rowniez wieki nie bylo, o innych nie wspomne
I brawa dla Antosia

Czeko, Antos ostatnio robil luzne, wodniste kwasne kupki na zeby okolo 3 tygodni, a moze nawet ciut dluzej. Normalnie robi 2, teraz i 3 i tak juz jest ponad tydzien. Znowu zeby ida, czuje to w moczu . Nie wiem, co ci poradzic , ja swoje dziecko znam, a tak to trudno diagnozowac na odleglosc. Dbaj, zeby sie nie odwodnila. Antonio (i ja) ma takie wodniste kupki rowniez jak jest goraco.

Svi, ale sie oblowilas . My dzisiaj bylismy na zakupach jedzeniowych dla Antosia, nakupowalam mu zdrowych ciastek, cos do chrupania, deserki i kilka sloiczkow. U nas gorac, Antos spal rano 2 godziny i teraz tez juz prawie tyle spi . To bedzie dluuuugi wieczor

[syla39]

Jestem na chwilke Chcialam tylko oznajmic ze zyje i mamy sie dobrze. Wnuczka rozpieszczana przez dziadkow, a ja luz blus

dla Antosia bo tylko tyle narazie doczytalam.

[sylka79]

Napisane przez mariolasl

Svi, ale sie oblowilas . My dzisiaj bylismy na zakupach jedzeniowych dla Antosia, nakupowalam mu zdrowych ciastek, cos do chrupania, deserki i kilka sloiczkow. U nas gorac, Antos spal rano 2 godziny i teraz tez juz prawie tyle spi . To bedzie dluuuugi wieczor

U mnie chyba też,bo Bartosz jeszcze śpi

Napisane przez syla39

Jestem na chwilke Chcialam tylko oznajmic ze zyje i mamy sie dobrze. Wnuczka rozpieszczana przez dziadkow, a ja luz blus

dla Antosia bo tylko tyle narazie doczytalam.

Superodpoczniesz troszkę

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

doszly jeszcze 2 kupy czyli juz 5 dzisiaj



narazie 1 dzien co tyle tych kup -ostatnie 2 dni tez byly rzadkie ale 2 na dzien




mala nie lubi soczkow

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------


ja

Przemko też ostatnio przez chyba 4 dni robił mi wręcz wodniastą kupkę... już myślałam czy by nie jechać do lekarza na przegląd
Ma katarek i te ząbki mu chyba idą...

Na szczęście się unormowało...
O odwodnienie się nie bałam bo mój syn to pić BARDZO lubi

[mariolasl]

Syla39 fajnie, ze sie odezwalas. Super, ze ty i Lenka miewacie sie swietnie

Adaikaka, Antonio rowniez duuuuzo pije

[katarzynka00]

Napisane przez aannuullaa

chyba Katarzynka pytała - tata otrzymał od Martysi laurkę z zielonym motywem


super
Strasznie długo to u was trwa...

tak tak to ja pytałam i jak wrażenia? podobało się ojcu?


trwa i trwa, ale żeby za dużo szczęścia nie było na raz, to odpowiedź nie jest równoznaczna z wypłatą.Mają czas do końca mc
Dziś zbieraliśmy na ziemniaki do obiadu po kieszeniach
Uzbierało się na chleb,mleko i bułkę dla małej.
Jutro powinien wpłynąć mały zastrzyk gotówki.
A oni muszą mi spłacić od maja

Napisane przez Svinecka

boziu moje dziecko przy Waszych to jak sumo je

napiszesz co je, w jakiej ilości i jakich odstęach czasowych?

Napisane przez czekoladka21

aa i te kupy ja mecza bo widocznie ja kreci w brzuszku
zaczela stekac i tylko puscila baka a pampers pelny
myslicie zeby podac jakis lek na biegunke?

przy 3 bym nic nie podawała.Trudno doradzić, bo moja pije jak smok i odwodnienie jej nie grozi, a u was mniej płynów schodzi
Każdy pampek był taki pełen?

Napisane przez UnholyOne

U nas zęby nowe na razie przystopowały, ale od dzisiaj znowu widzę wzmożone ślinienie, więc pewnie niedługo
Za to zaczynają wypadać. Bartkowi pierwszy ząb się od wczoraj rusza. dolna jedynka niedługo wypadnie, będzie szczerbaty na wakacje
Mam nadzieję, ze to przezyję (ja )

No i Antoś już chodzi . Wszędzie gdzie to możliwe. Najlepiej mu na bosaka lub w skarpetkach. W butkach na dworku się trochę potyka, ale wstaje i idzie dalej.

Przeżyjesz to, przeżyjesz

Antku, jestem z ciebie dumna

Napisane przez truheart

Dzień dobry
Unholy gratuluję chodzącego Antosia!! no i kuruj się, bo doczytuję, że kiepsko się czujesz
Czekoladko, ja tez tak jak agga pomyślałam o marchwiance na tę biegunkę albo są takie soczki marchwiowe z Hippa - Hipp Ors z marchwią przeciwdziałające odwodnieniu.

U nas dni pędzą jak szalone. Rano odwożę małego do babci, potem jadę prosto do pracy, potem po małego, do domu, kąpiel, spanie, a ja nadrabiam zaległości domowe, w weekendy wybywamy na działkę i tak płyną dni....a tu zaraz roczek

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

Tru, witaj, a ty już myślisz?
Ja wiem od zawsze że chcę mieć dwójkę, wieć już jestem bliżej jak dalej realizacji planu

Napisane przez UnholyOne

Ciekawe w ogóle jak poszedł jej egzamin

ja siedzę

Napisane przez sylka79

Wróciliśmy ze spacerku i Bartosz padł,mało co spał przez cały dzień
pewnie wieczorem,zamiast spania,będzie alleluja bal
Czy tylko u mnie dziś tak wieje?

wpadnę później

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

napiszesz co je, w jakiej ilości i jakich odstęach czasowych?

hmmm w sumie to je roznie bo roznie wstaje - czasem o 6, czasem po 7
no ale zalozmy, ze przed 7 i wtedy jest tak:
7 mleko 240ml
9 kaszka
11-12 - deserek z kaszka, jogurtem czy czyms tam 200ml
pozniej jakies ciasteczka, chrupki, czasem bulka i jak ja cos jem to skubnie
14-15 obiadek 200ml
16-17 bulka, chrupki itp, czasem jeszcze caly banan
18-19 kaszka albo deserek z twarogiem, jogurtem itp
20-21 mleko 240ml

[Svinecka]

patrzcie i podziwiajcie

[czekoladka21]

mala znowu miala 1 drzemke nie wie czy tak juz jej zostanie
wykapalam ja szybciej bo byla zmeczona i padla jak mucha

Napisane przez sylka79

Pewnie podałabym Smectęnie zaszkodzi,a byłabym spokojniejsza

a ile tej smecty?

Napisane przez mariolasl

Czeko, Antos ostatnio robil luzne, wodniste kwasne kupki na zeby okolo 3 tygodni, a moze nawet ciut dluzej. Normalnie robi 2, teraz i 3 i tak juz jest ponad tydzien. Znowu zeby ida, czuje to w moczu . Nie wiem, co ci poradzic , ja swoje dziecko znam, a tak to trudno diagnozowac na odleglosc. Dbaj, zeby sie nie odwodnila. Antonio (i ja) ma takie wodniste kupki rowniez jak jest goraco.

daje jej co chwila pic i niekiedy pociagnie a niekiedy nie chce

Napisane przez adaikaka

Przemko też ostatnio przez chyba 4 dni robił mi wręcz wodniastą kupkę... już myślałam czy by nie jechać do lekarza na przegląd
Ma katarek i te ząbki mu chyba idą...

Na szczęście się unormowało...
O odwodnienie się nie bałam bo mój syn to pić BARDZO lubi

ja poczekam pare dni jak dalej beda takie kupy i w takiej ilosci to ide do lekarza

Napisane przez katarzynka00

przy 3 bym nic nie podawała.Trudno doradzić, bo moja pije jak smok i odwodnienie jej nie grozi, a u was mniej płynów schodzi
Każdy pampek był taki pełen?

2 pamki byly takie pelne ze przebraly a reszta to w sumie tak jakby pierdnela i poszlo troche

[p4w]

Napisane przez truheart

Dzień dobry
Unholy gratuluję chodzącego Antosia!! no i kuruj się, bo doczytuję, że kiepsko się czujesz
Czekoladko, ja tez tak jak agga pomyślałam o marchwiance na tę biegunkę albo są takie soczki marchwiowe z Hippa - Hipp Ors z marchwią przeciwdziałające odwodnieniu.

U nas dni pędzą jak szalone. Rano odwożę małego do babci, potem jadę prosto do pracy, potem po małego, do domu, kąpiel, spanie, a ja nadrabiam zaległości domowe, w weekendy wybywamy na działkę i tak płyną dni....a tu zaraz roczek

Czy jest już jakaś chętna na rodzeństwo dla roczniaka??

witaj kochana
dobrze, ze u Was dobrze
a jak Mały się zaadoptował bez Ciebie u Babci?

Napisane przez Svinecka

patrzcie i podziwiajcie

ja też dziś byłam ReKids, ale nic nie kupiłam, bo miałam iść do Smyka zobaczyć co mają i ewentualnie wrócić, ale nie zdążyłam obrócić bo bilet parkingowy mi się kończył, a nie miałam więcej drobnych (stałam tam od dwóch godzin, bo u lekarza byłam) i kupiłam tylko bezrękawnik i dwie pary spodenek Nexta w ciuchbudzie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

u lekarza było ok - powiedziała, ze taki skurcz oskrzeli to była prawdopodobnie reakcja na infekcję wirusową i teraz jest już dobrze
mamy utrzymane leki i inhalacje do końca tygodnia i bąknęła coś na temat rezygnacji z przedszkola - taaa, łatwo powiedzieć - kiedyś będzie się musiał zetknąć z grupą dzieci, a żadnej niani nie tolerował jak dotąd

po powrocie do domu stwierdziłam gorączkę 39,5
teraz jest już dobrze - mały biega po całym domu, zjadł normalnie kolację, zrobił wielką kupę i cały szczęśliwy
gorączka spadła po Ibufenie, zobaczymy jak będzie dalej ...

[megi b]

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was uaktualniła album"miesiąc po miesiącu" na pierwszą stronę, dajcie znać na priv.

Ja muszę się za to zabrać

Napisane przez sylka79

Nic straconegonamaluje za rok

Wróciliśmy ze spacerku i Bartosz padł,mało co spał przez cały dzień
pewnie wieczorem,zamiast spania,będzie alleluja bal
Czy tylko u mnie dziś tak wieje?

gorgulku a z Tobą co?

taaaa
U nas też wieljjjjjjjeeeee i zimno brrrrrrrr.
No właśnie

Napisane przez p4w

po powrocie do domu stwierdziłam gorączkę 39,5
teraz jest już dobrze - mały biega po całym domu, zjadł normalnie kolację, zrobił wielką kupę i cały szczęśliwy
gorączka spadła po Ibufenie, zobaczymy jak będzie dalej ...

Ależ mu się przyplątało to choróbsko


Amelka śpi, ale tak mi dała dziś popalić, że szok Dawno nie miałam takiej jazdy. Ładnie roczek podsumowała Boli mnie pół szczęki bo u dentysty byłam

A Cass to gdzie ?

[katarzynka00]

Napisane przez czekoladka21

2 pamki byly takie pelne ze przebraly a reszta to w sumie tak jakby pierdnela i poszlo troche

to MZ smecta zbędna, tzn ja bym nie podała Laurze.

Napisane przez p4w

ja też dziś byłam ReKids, ale nic nie kupiłam, bo miałam iść do Smyka zobaczyć co mają i ewentualnie wrócić, ale nie zdążyłam obrócić bo bilet parkingowy mi się kończył, a nie miałam więcej drobnych (stałam tam od dwóch godzin, bo u lekarza byłam) i kupiłam tylko bezrękawnik i dwie pary spodenek Nexta w ciuchbudzie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

u lekarza było ok - powiedziała, ze taki skurcz oskrzeli to była prawdopodobnie reakcja na infekcję wirusową i teraz jest już dobrze
mamy utrzymane leki i inhalacje do końca tygodnia i bąknęła coś na temat rezygnacji z przedszkola - taaa, łatwo powiedzieć - kiedyś będzie się musiał zetknąć z grupą dzieci, a żadnej niani nie tolerował jak dotąd

po powrocie do domu stwierdziłam gorączkę 39,5
teraz jest już dobrze - mały biega po całym domu, zjadł normalnie kolację, zrobił wielką kupę i cały szczęśliwy
gorączka spadła po Ibufenie, zobaczymy jak będzie dalej ...

ciuchbuda tego jeszcze nie słyszałam no kulam

Odradziła, by nie miał kontaktu z innymi dziećmi i by chorób nie łapał? czyli to miało podłoże alergologiczne czy wirusowe/chorobowe?

Napisane przez megi b

Amelka śpi, ale tak mi dała dziś popalić, że szok Dawno nie miałam takiej jazdy. Ładnie roczek podsumowała Boli mnie pół szczęki bo u dentysty byłam

co dziś słysze, to dzieci dziś małpiego rozumku dostają.Moja też, już od południa fisiowała.Rzadko ma że chce jej się spać a nie potrafi zasnąć, a dziś 3podejścia robiłam, bo kulała się po podłodze,kładła na misia i mruczała, a w łóżeczku zasnąć nie chciała.Zapakowałam ją we wózek i tam z 30min tępo patrzyła w 1 punkt, aż w końcu zasnęła.Po przebudzeniu wisiała na mnie dość długo co też nie jest normą.
A kąpiel dziś była expresowa.Po prostu namydloną wyciągnęłam ją z wody, a w locie buzie umyłam.Dupkę później chusteczkami odświeżyłam, ani uszu ani nosa nie wyczyściłam.Mleko piła jak pampka jej zapinałam, coś nieprawdopodobnego.
Zdążyła się raz obudzić z płaczem.

W czasie od powrotu do domu do kąpieli-dłuższa chwila, co krok się przewracała, płakała,potykała i znów płakała jakby dopiero zaczynała się przemieszczać.
We wanience zachowywała się jakbym milion igieł rozsypała.Wstawała,krzycz ała...no szaleju się na jadła heh
Na koniec jak ją zawijałam w ręcznik przydzwoniła tyłem głowy o płytki na ścianie i znów bek
Jak tylko mąż pojawił się w drzwiach ja już byłam gotowa do wyjścia na rower.Musiałam się odprężyć i tak deptałam,deptałam aż minęło 1,5h

Teraz idę do wyrka
pa pa


Svi-ciuszki śliczne

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

ciuchbuda tego jeszcze nie słyszałam no kulam

Odradziła, by nie miał kontaktu z innymi dziećmi i by chorób nie łapał? czyli to miało podłoże alergologiczne czy wirusowe/chorobowe?

co dziś słysze, to dzieci dziś małpiego rozumku dostają.Moja też, już od południa fisiowała.Rzadko ma że chce jej się spać a nie potrafi zasnąć, a dziś 3podejścia robiłam, bo kulała się po podłodze,kładła na misia i mruczała, a w łóżeczku zasnąć nie chciała.Zapakowałam ją we wózek i tam z 30min tępo patrzyła w 1 punkt, aż w końcu zasnęła.Po przebudzeniu wisiała na mnie dość długo co też nie jest normą.
A kąpiel dziś była expresowa.Po prostu namydloną wyciągnęłam ją z wody, a w locie buzie umyłam.Dupkę później chusteczkami odświeżyłam, ani uszu ani nosa nie wyczyściłam.Mleko piła jak pampka jej zapinałam, coś nieprawdopodobnego.
Zdążyła się raz obudzić z płaczem.

W czasie od powrotu do domu do kąpieli-dłuższa chwila, co krok się przewracała, płakała,potykała i znów płakała jakby dopiero zaczynała się przemieszczać.
We wanience zachowywała się jakbym milion igieł rozsypała.Wstawała,krzycz ała...no szaleju się na jadła heh
Na koniec jak ją zawijałam w ręcznik przydzwoniła tyłem głowy o płytki na ścianie i znów bek
Jak tylko mąż pojawił się w drzwiach ja już byłam gotowa do wyjścia na rower.Musiałam się odprężyć i tak deptałam,deptałam aż minęło 1,5h

Teraz idę do wyrka
pa pa


Svi-ciuszki śliczne

no widzę szał wśród dzieci dzisiaj

tak, powiedziała że najlepiej zebyśmy zrezygowali z tego żłobka żeby chorób nie łapał - nie wdawałam się w dyskusje powiedziałam tylko, ze ja muszę pracować, a Tomuś nie zaakceptował żadnej niani, która przychodziła do domu... ona coś tam bąknęła, ze to nasza decyzja i koniec tematu

po powrocie do domu przypomniałam sobie, ze to ta lekarka, która mi kazała ściągać pokarm mimo, że go nie miałam, ale wg niej jak zaczełabym sciągać to miałabym więcej (to było na drugim szczepieniu chyba wtedy jak zaczęłam dokarmiać Tomka butelką) - więc już wiedziałam że to ten nawiedzony typ czyli wszystko w normie

powiedziała, ze za wcześnie oceniać czy Tomuś ma alergie czy nie i równie dobrze skurcz oskrzeli mógł być wywołany infekcją wirusową (biorąc pod uwagę, ze ta przygoda zdarzyła się tuż po rozpoczęciu kontaktów z innymi dziećmi) i mówi, ze jeśli takie stany skurczowe powtórzą się więcej niż 4 razy w roku to trzeba będzie się martwić