Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[blackredmoon]

Napisane przez Katia25

ach na 3ciej tak myslalam ,no coz musi poczekac

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------



nie przedluzaj U jak 3 dni to 3 dni
wiec jutro warzywka ,ja tez sie nie moglam doczekac a potem jakos jadlam je bez smaku

ja już od pierwszego dnia uderzeniówki myślałam co zjem jak przejdę na 2 fazę

[Katia25]

Napisane przez blackredmoon

ja już od pierwszego dnia uderzeniówki myślałam co zjem jak przejdę na 2 fazę

kurcze ja sobie zawsze obiecuje ze opracuje menu na caly tydz np ale jakos nie moge sie zebrac i nie wiem co mam jesc

[adaikaka]

kobietki a z tymi warzywami na PW... trzeba jeść ich dużooo czy wystarczy troszkę do każdego posiłku oprócz śniadania?? Np. 1 pomidorek do drugiego śniadania, kilka rzodkiewek do kolacji
bo w obiedzie miałam i paprykę i cebulę i pieczarki (chociaż one to tylko smak wnoszą )
Ja wcale nie mam ochoty na warzywa

[blackredmoon]

Ja to tylko kombinuję co zjem jutro a później to i tak w praniu wychodzi i nici z planów najczęściej Ale jutro nie ma bata.. feta light z sałatą, ogórkiem, pomidorem, papryką chyba dziś pójdę wcześniej spać, żeby jutro szybciej nadeszło

[adaikaka]

Napisane przez Katia25

kurcze ja sobie zawsze obiecuje ze opracuje menu na caly tydz np ale jakos nie moge sie zebrac i nie wiem co mam jesc

Ja sobie opracowałam... a w trakcie wychodzi, że obiadu wyszło dużo i wystarcza mi na 2 dni i takim sposobem mój jadłospis w większej cześci szlag trafia

[ratlooksgirl]

Napisane przez raszpel

Mam wrażenie, że mój organizm się totalnie zbuntował zeszłam poniżej 62 i nagle następnego dnia mega wzrost - chociaż nie miałam nic na sumieniu i nawet mleko w proszku mi się skończyło. Dzisiaj już -0,2, ale to i tak mało, bo pewnie dopiero jutro rano dobiję do wagi z początku P, a po kolejnym dniu PW znowu wzrost.
Ach najchętniej przedłużyłabym sobie teraz P.

raszpel, widze że prawie taka sama droga przed nami, startowałam z 66,8 dąże do 58, i teraz tez mam 61,5. Tylko zaczęlas później niż ja. Ciekawe która bedzie pierwsza na 3 fazie

[Katia25]

Napisane przez blackredmoon

Ja to tylko kombinuję co zjem jutro a później to i tak w praniu wychodzi i nici z planów najczęściej Ale jutro nie ma bata.. feta light z sałatą, ogórkiem, pomidorem, papryką chyba dziś pójdę wcześniej spać, żeby jutro szybciej nadeszło

nawet nie wiedzialam ze taka jest!!!

Napisane przez adaikaka

Ja sobie opracowałam... a w trakcie wychodzi, że obiadu wyszło dużo i wystarcza mi na 2 dni i takim sposobem mój jadłospis w większej cześci szlag trafia

ale przynajmniej masz co jesc ,bo ja to mam ciagle dylemat

[blackredmoon]

Napisane przez Katia25

nawet nie wiedzialam ze taka jest!!!

pewnie, że jest

http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-7611/mle...-270g-Full.jpg

ale tak sie teraz zastanawiam czy mimo wszystko nie jest za tłusta

[Bzdzulka]

Napisane przez blackredmoon

pewnie, że jest

http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-7611/mle...-270g-Full.jpg

tAK, ALE ON MA 10% TLUSZCZU, CZYLI DUZO, ZA DUZO

[blackredmoon]

Napisane przez Bzdzulka

tAK, ALE ON MA 10% TLUSZCZU, CZYLI DUZO, ZA DUZO

właśnie to zauważyłam
Nooo trudno, będę musiała się obejść bez niej, wyobrażę sobie jedząc, że jest tam w tej miseczce razem z sałatą, pomidorkiem i ogórkiem. a no i papryką

[joanasz]

Napisane przez raszpel

Mam wrażenie, że mój organizm się totalnie zbuntował zeszłam poniżej 62 i nagle następnego dnia mega wzrost - chociaż nie miałam nic na sumieniu i nawet mleko w proszku mi się skończyło. Dzisiaj już -0,2, ale to i tak mało, bo pewnie dopiero jutro rano dobiję do wagi z początku P, a po kolejnym dniu PW znowu wzrost.
Ach najchętniej przedłużyłabym sobie teraz P.

Raszpel, a nie jest tak ze mialas te 62 przez jakis czas w swoim zyciu?
Ja wlasnie mialam tak z 63/62 dlugo tyle wazylam i nadal walcze 62.3 dzisiaj, mam nadzieje ze jak to przelamie to sie ruszy

Napisane przez tabinga

Kochane od 26 kwietnia(71,5kg) do dziś(59,4kg) schudłam już 12 kilogramów. ,czuje się doskonale. Cieszę się ogromnie. Pozdrawiam Was serdecznie udręczona pisaniem świadectw,dyplomów i innych papierków szkolnych.

Super Kochana - tez pedzisz pieknie -poopowiadaj troszke jak tam na balu oficerskim bylo - panowie w mundurach? byli?

Dziewczynki i chlopcy a dzisiaj noc Swietojanska - przygotowac sie i wianuszki puszczac ( a ja myslalam ze juz byla -pierwszy dzien lata juz byl)
Zycze Wszystkim Wielkich Milosci -na zycie cale

"Nocy tej kwiat paproci zakwita, czary i cuda dzieją się magicznie, spełniają się prawie wszystkie marzenia miłosne. To noc magicznych rytuałów, czarów, to noc łączenia się ludzi w pary, ta noc nasycona jest rozkoszą i westchnieniami, spragnionych miłości serc.
Karty tego dnia układają się niezwykle, trafnie przyszłość przepowiadając, prawie wszystkie wróżby dobrze się spełniają, niosąc nadzieję i ukojenie na przyszłość...."

[e_misiak]

Witam serdecznie, gratuluję wszystkich spadków dzisiaj zaczęłam mój trzeci dzień dietki od ważenia nio i..... 71,7 kg bardzo się ucieszyłam- tym bardziej, że dawno nie zeszłam poniżej 73...dzisiaj myślałam, że umrę z głodu i przez to miałam ogromniasty ból głowy... ale wypiłam koktajl i zjadłam rybkę w sosie jogurtowym i już będę żyła najgorzej, że książeczka jeszcze nie dotarła a już miałam nadzieję
p.s o dziwo nie chce mi się w ogóle słodyczy- dzisiaj wytrwale siedziałam przy ptasim mleczku i pięknych wafelkach i nic

[czarownica3006]

Napisane przez Katia25

Hello
Gratulejszyn wszystkim spadeczkow!Byle tak dalej


Czarownica widze ze serniczek jednak dobry zjadlas juz caly

Nom... i juz chce robić drugi

Napisane przez Basketgirl

A ja sie dzis tak objadłam!
Znowu zjadłam mielone czarownicy, no nie wiem, ale chyba zawsze jak bede je robiła, to mi się będzie z nią kojarzyło, bo takie mniam!


Jutro mój miesiąc na Dukanie, oby było ładnie na wadze
I też czekam na przepis na te naleśniki

Napisane przez Katia25

hehehe a mi sie z czarownica kojarzy wiesniak z tunczykiem bo to ona mi podsunela ten pomysl

no ładnie, chwilę mnie nie ma i już o mnie plotkujecie hihi Łaziłam dziś po sklepach, chciałam kupić jakieś ciuszki ale ku***** NIC nie ma, same niedbałe szmaty
no i zrobiłam tylko szybko spożywkę i o 18 zorientowałam się, ze od 12 nic nie jadlam wiec na szybko zrobilam... MIELONE z pieczarkami oraz pomidorkiem z lyzką homo i pepsi light
ale mi znowu mielone kojarzą się z Lesią bo to ona mi poleciła mieso indykpola

[Maricken]

Napisane przez blackredmoon

Ja to tylko kombinuję co zjem jutro a później to i tak w praniu wychodzi i nici z planów najczęściej Ale jutro nie ma bata.. feta light z sałatą, ogórkiem, pomidorem, papryką chyba dziś pójdę wcześniej spać, żeby jutro szybciej nadeszło

Napisane przez Katia25

nawet nie wiedzialam ze taka jest!!!

ale przynajmniej masz co jesc ,bo ja to mam ciagle dylemat

O nie nie, żadnej fety Niestety ten delikates jest zabroniony ze wzgl na zawartość tłuszczu. Tak jak tu dziewczyny pisały w serze może być max 6% ale to wtedy nie można jeść go dużo.

[adaikaka]

Halooo ekspertki
A co z tymi warzywami ??
Powielam pytanie z kilka postów wcześniej

[czarownica3006]

Napisane przez adaikaka

Halooo ekspertki
A co z tymi warzywami ??
Powielam pytanie z kilka postów wcześniej

luknij sobie do książki do rozdziału o 2 fazie

[emilka87-87]

Dziś pierwszy raz zrobiłam dukanowe naleśniczki Jakie to pyszne szkoda, że tylko łyżkę skrobi można bo zrobiłabym z chęcią więcej

[raszpel]

Napisane przez ratlooksgirl

raszpel, widze że prawie taka sama droga przed nami, startowałam z 66,8 dąże do 58, i teraz tez mam 61,5. Tylko zaczęlas później niż ja. Ciekawe która bedzie pierwsza na 3 fazie

Zaczęłam później i miałam więcej do zrzucenia wg doktorka III faza powinna się zacząć u mnie 1.08 skrycie liczyłam, że to może stać się wcześniej, ale w obliczu obecnych wahań chyba jednak najwcześniej 01.08 skończę II fazę.

[Achika]

czarownico...na sernik mam sposob...potrzymaj go z 1,5 godziny w piekarniku ja tak robie, tyle ze przykrywam go folia i wtedy nie przypieka sie ta gora....dzis po raz pierwszy zrobie sernik polany nutelka hm ciekawa jestem jak bedzie smakowac DD
moj wlasnie siedzi juz dobra godzine w tym piekarniku...malo tego0 ostatnio zanioslam ten sernik rodzince TZ haha i jego brat powiedzial ze to najlepszy jaki jadl...i oni sie zastanawiali jak ja to robie ze taki mokry wychodzi bo im nigdy.....i ze taki jest lepszy.. tyle ze oni daja na kilo sera dwie torebki budyniu i pewnie ze szklanke cukru ;P a moj to taki odchudzony mniami :PP

[raszpel]

Napisane przez joanasz

Raszpel, a nie jest tak ze mialas te 62 przez jakis czas w swoim zyciu?
Ja wlasnie mialam tak z 63/62 dlugo tyle wazylam i nadal walcze 62.3 dzisiaj, mam nadzieje ze jak to przelamie to sie ruszy


Super Kochana - tez pedzisz pieknie -poopowiadaj troszke jak tam na balu oficerskim bylo - panowie w mundurach? byli?

Dziewczynki i chlopcy a dzisiaj noc Swietojanska - przygotowac sie i wianuszki puszczac ( a ja myslalam ze juz byla -pierwszy dzien lata juz byl)
Zycze Wszystkim Wielkich Milosci -na zycie cale

"Nocy tej kwiat paproci zakwita, czary i cuda dzieją się magicznie, spełniają się prawie wszystkie marzenia miłosne. To noc magicznych rytuałów, czarów, to noc łączenia się ludzi w pary, ta noc nasycona jest rozkoszą i westchnieniami, spragnionych miłości serc.
Karty tego dnia układają się niezwykle, trafnie przyszłość przepowiadając, prawie wszystkie wróżby dobrze się spełniają, niosąc nadzieję i ukojenie na przyszłość...."

Szczerze? Nie mam pojęcia możliwe, że waga skacze mi w okolicach 61,5-63,5 ponieważ tyle ważyłam dłużej. Ostatnio długo ważyłam w okolicach 68, ale to było po okresie tycia. Wcześniej też miałam okres względnej stabilizacji wagi. Możliwe, że w okolicach 62. Bałam sie wtedy zważyć:P

[Basketgirl]

Dziewczyny kolacja mnie nagli, ale nie wiem co mam zjeść.
Niestety z braku czasu=jazdy i nauka, nie jadłam dziś otrębów
Jak myślicie czy na budyń z otrębami jest już za późno? (bez skrobii)

[czarownica3006]

Napisane przez Achika

czarownico...na sernik mam sposob...potrzymaj go z 1,5 godziny w piekarniku ja tak robie, tyle ze przykrywam go folia i wtedy nie przypieka sie ta gora....dzis po raz pierwszy zrobie sernik polany nutelka hm ciekawa jestem jak bedzie smakowac DD
moj wlasnie siedzi juz dobra godzine w tym piekarniku...malo tego0 ostatnio zanioslam ten sernik rodzince TZ haha i jego brat powiedzial ze to najlepszy jaki jadl...i oni sie zastanawiali jak ja to robie ze taki mokry wychodzi bo im nigdy.....i ze taki jest lepszy.. tyle ze oni daja na kilo sera dwie torebki budyniu i pewnie ze szklanke cukru ;P a moj to taki odchudzony mniami :PP

ooooo dobry pomysł z tą folią
ale chodzi Ci zeby trzymac 1,5h po upieczeniu do wystudzenia czy piec 1,5h?

[Katia25]

ha wiec dobrze mysalam ze fety nie mozna !
A szkoda bo bardzo lubie

[blackredmoon]

Napisane przez Katia25

Hello
Gratulejszyn wszystkim spadeczkow!Byle tak dalej

U mnie kolejne 200g na minusie Po malu po malu ale do celuMam nadzieje ze za kilka dni waga zacznie szybciej spadac a nie tylko 200g ,ale lepsze to niz nic prawda

Dalej mam problem z porcelana ,a Dukan pisze by w takiej sytuacji pic wiecej wody ,ale kurde ja pije !i nie dziala...macie jakis patent na to?

Czarownica widze ze serniczek jednak dobry zjadlas juz caly

Dukan jeszcze radzi łyżkę oleju parafinowego po głównym posiłku (do kupienia w aptece)

[Achika]

ja pieke poltorej godziny na termoobiegu. temperatura 180 stopni po godzinie zmniejszam na 150

[Maricken]

Napisane przez Basketgirl

Dziewczyny kolacja mnie nagli, ale nie wiem co mam zjeść.
Niestety z braku czasu=jazdy i nauka, nie jadłam dziś otrębów
Jak myślicie czy na budyń z otrębami jest już za późno? (bez skrobii)

Trochę słabo że dopiero teraz otreby, ale lepiej późno niż wcale

[tabinga]

Napisane przez joanasz

Raszpel, a nie jest tak ze mialas te 62 przez jakis czas w swoim zyciu?
Ja wlasnie mialam tak z 63/62 dlugo tyle wazylam i nadal walcze 62.3 dzisiaj, mam nadzieje ze jak to przelamie to sie ruszy


Super Kochana - tez pedzisz pieknie -poopowiadaj troszke jak tam na balu oficerskim bylo - panowie w mundurach? byli?

Dziewczynki i chlopcy a dzisiaj noc Swietojanska - przygotowac sie i wianuszki puszczac ( a ja myslalam ze juz byla -pierwszy dzien lata juz byl)
Zycze Wszystkim Wielkich Milosci -na zycie cale

"Nocy tej kwiat paproci zakwita, czary i cuda dzieją się magicznie, spełniają się prawie wszystkie marzenia miłosne. To noc magicznych rytuałów, czarów, to noc łączenia się ludzi w pary, ta noc nasycona jest rozkoszą i westchnieniami, spragnionych miłości serc.
Karty tego dnia układają się niezwykle, trafnie przyszłość przepowiadając, prawie wszystkie wróżby dobrze się spełniają, niosąc nadzieję i ukojenie na przyszłość...."

Na balu było świetnie. Tańcowałam do białego ranka. Panowie stanęli na wysokości zadania w tańcowaniu, kurtuazji i innych miłych gestach. Lubie takie imprezy taneczne bo taniec to moja miłość. Oczywiście jedzenie poezja ale ja twarda byłam nawet nie tknęłam tego co zakazane. Procenty też ominęłam bo szkoda byłoby mi zaprzepaścić to co osiągnęłam. Rekompensatą za to było doborowe towarzystwo. Załatwiłam sobie z szefową lokalu i włożyła mi do lodówki to, co przygotowałam-pierś z kurczaka i twaróg chudy bo miałam dzien proteinowy więc nawet bez warzyw. Piłam wyłącznie mineralną. Było ciepło ,przyjemnie i wesoło. Oczywiście panował specyficzny klimat oficerskiego balu-toasty, zawołania w tym klimacie. Byli tam tez zaproszeni oficjele no i oczywiście nie miałam szans by zapamiętać kto tam jest od kogo ważniejszy bo ja ich nie znałam wcześniej. Ja jak to ja powiedziałam swoje zdanie w kwestii licznych wyjazdów, kursów i szkoleń wojskowych i skwitowałam stwierdzeniem, że jest to jeden z niewielu zawodów który wymaga od żony...po minach widziałam,że się naraziłam hi hi. Hi hi nic mnie to nie umiało obchodzić i dalej sie świetnie bawiłam. Na końcu balu jednak ważny pan nie tylko się nie zgorszył jakie to ja mam stanowisko ale wręcz podkreślił, że chyba na osobiste negocjacje mnie zaprosi Mój mąż już go nie lubi
Tyle relacji z balu bo teraz mam godziny umartwiania się i niech mnie cały świat żałuje-noc świętojańska a ja sama bo mąż...pojechał na kolejny kurs wojskowy do Ustki.

[Basketgirl]

Napisane przez Maricken

Trochę słabo że dopiero teraz otreby, ale lepiej późno niż wcale

No wiem, wiem, ale ja otręby jem tylko do rozpustnych lub do tego budniu, a więc kiepsko, ale oczywiście się poprawie
Zjadłam ten budyniek, gotuje jajo na miękko i wcinam ogóreczka.
I na dziś koniec

[Maricken]

Ale jestem zła...otwieram twaróg a tu piękna zielona pleśn! A miał być ważny do poniedziałku! I 250 g do kosza A chciałam sernik zrobić to już nie bardzo dziś mam z czego, ech jutro kupię to i upiekę...

[JulietteCapulette]

Mam nadzieję, że ocenicie mój jadłospis
To tak:
naleśnik z otrąb z twarogiem na słodko (twaróg ma 25 g białka, 2,2 węgli i 0,02 tł. ), 3 jajka sadzone, 0,5 l maślanki naturalnej, 1 mały plasterek szynki wieprzowej ale naprawdę mały , ćwiartka ... z kurczaka pieczona bez tłuszczu i skóry no i zamierzam zjeść jeszcze tego twarogu ze szczypiorkiem i pieprzem
No i wiadomo mnóstwo wody...