"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[tylkooliwka]

Napisane przez madziwnia

kochana jesli on ta kupe robił w czasie kiedy ty na to patrzyłas albo jak odrazu papmpersa zdjecłas to zawsze kupki sa baardzo rzadkie jak karmisz piersia.. bardzo bardzo...
a jesli sluz jest jednorazowo w ciagu dnia to JA UWAŻAM że nie masz co sie martwic bo moja kilka razy juz miała i nawet połozna widziała i mówiła to takie pojedynsze sznurki sluzu nawet liczne to nic złego. dopieor tak mega duzo i tak dosłownie jak byś wybiła jajko czyli naparwde duuzo to moze byc juz cos nie tak.
więc nie martwiłabym sie.


Witam!!

Mi pediatra p[owiedziała że nigdy przy skazie nie odstawia sie od piersi.
wiec nie wiem co Ty zrobisz.. ale chyba z innych powodów chcesz zrezygnowac z karmienia.
ale tak mi sie przypomniało jak mówiła własnie kiedys ze tylko dieta ale nie odstawia sie.



o jejuuuuuuuuuuuu popłakałm sie!!
tez zabiłam pieska wpadł prosto pod moje koła przy prędkości 90km/h
nawet nie zdazyłam hamulca wcisnąć a za mna peził tir.. i nie byłam w stanie kierowac bo oczy łzami zalane a bałam sie zatrzymać bo ciemno było i tz pomagał mi przz chwile kierowac. buuuuuuu
starsznie to przezyłam!


A CO DO KREGOSŁUPA..
jestem od kilku dni u rehabilitanta ale na kase chorych dostaje co dwa dni nowe cwiczenia i rano i wieczorem je robie w domu zamówiłam piłke ta do skakania bo bardzo kręgosłup odciąża
i powime wam 5 dni a ja róznice widzę masakra bo mnie bardzo boli oj bardzo i mam jeszcze skrzywienie wiec u mnie bardzo konieczna jest rehabilitacja i wzmocnienie własnie mięśni bo tu tkwi nasz problem.
Cwiczenia bardzo proste a jednak wymagające siły i czuc jak mięsnie pracuja.. oj czuc...
jak któraś chetna to na PW i opisze jak je wykonywac!

Madzia ja poproszę-mam tą piłeczkę.

Pop biduleczko-szkoda bardzo piesia ale nie płakaj

Co do wagi to ja wcale sie nie cieszę bo już nie chce chudnąc nawet troszke przytyc,ciuszki moje na mnie nie pasują i dupska nie mam troche by sie przydało zeby siedzenie nie bolalo hihi

[koglus]

Ala została ochrzczonaw dniu wyborów 20.06.2010. Jest juz bardzo cięzka ale dzielnie ja trzymalam w kosciele, nastepnego dnia mialam w rękach zakwasy, chrzciny robione w domku- babcie wszystko zorganizowały, a msza w kosciele zleciala szybciuto. Ala przespała cała msze
A to było nasze ubranko , wystawiłam na alegro, slicznie w tym wyglądała jak aniołek nawet czapke lubiła co u niej rzadkość, szkoda że nie mozna tego zestawu użyć jeszcze raz.
http://www.allegro.pl/item1092336814...r_62_buty.html

pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

polecam tez poduszk do chrztu , bardzo wygodna dla dziecka i elegancka , ja mialam taka :
http://www.allegro.pl/item1092336876...do_chrztu.html

[lindsley]

Napisane przez madziwnia

Cwiczenia bardzo proste a jednak wymagające siły i czuc jak mięsnie pracuja.. oj czuc...
jak któraś chetna to na PW i opisze jak je wykonywac!

Ja poproszę jeśli mogę...

Nie odzywam się bo Michaś ostatnio pochłania cały czas... Udało nam się ustabilizować karmienie, butlę podałam tylko raz Teraz je jak nie śpi co 2h jak śpi to czasem co 4h. I waga rośnie We wt kolejna wizyta kontrolna u pediatry...
Czytałam o tych zauroczeniach (w co nigdy nie wierzyłam) i już myślałam, że mi wczoraj na grillu trzy laski Michasia zauroczyły, tak się nim zachwycały biedak jest taki niespokojny ale może przezywa to po prostu

[drcron]

Madziwnia to i ja poprosze

[mrowak]

Pop wspolczuje przezyc z pieskiem na drodze........
ja sama kiedys potracilam psa-mlodziutkiego bokserka, spuszczony ze smyczy a dwoje gownianych nastolatkow sie wlasnie ze soba kłociło i tak piesek przez ulice sobie przebiegal trzeslam sie jak galareta, zatrzymalam na srodku ulicy, nawrzeszczalam na durna dziewuche co zamiast mi powiedziec gdzie jezdza do weta to sie darla na mnie, wiec kazalam jej sie zamknac i dogadalam sie z chlopakiem, wsadzilam towarzystwo do samochodu, zawiozlam na drugi koniec miasta do weta, na szczescie piechu byl mlodziutki i tylko go poobijalo-dostal jakies przeciwbolowe zastrzyki i odwiozlam ferajne pod blok-potem widywalam tego psiaka kilka razy-nawet nie utykal. A chlopak mial jeszcze na tyle oleju w glowie, ze przeprosil mnie i uznal, ze to ich wina, bo psa spuscili, klocili sie ze soba i kompletnie nad nim nie mieli kontroli. A ta dziewuche to mialam ochote na srodku mostu wysadzic. Az sie dziwilam skad u mnie tyle zimnej krwi w momencie zdarzenia bylo. Sama rozryczalam sie dopiero w domu.
Potem przez 3 tygodnie mialam traume i nie wsiadalam za kolko, a jestem jedynym kierowca w domu, a jak juz wsiadlam to jezdzilam dookola, zeby omijac to pechowe miejsce.

[P0P70]

Madziwina - ja też poproszę opis tych ćwiczeń na PW .

A wiecie co teraz jest jeszcze niebezpieczne jak tak nagle coś wybiega pod koła? TO, to że jadąc z dzieckiem nie można tak gwałtownie zareagować. Bo gwałtowne hamowanie czy gwałtowne odbicie w bok może być niebezpieczne. A widok tego brązowego spanielka będzie mnie prześladował.

TylkoOliwka - ja mam problem w drugą stronę. Maja mała idzie do każdego i mam wrażenie że jej jest tak naprawdę wszystko jedno kto się nią zajmuje. I dla mnie to też jest bardzo przykre. Mimo wszystko uważam że dzieci karmione piersią mają silniejszy związek z matką.

A wczoraj nawrzeszczałam na matkę TZ. No tak mnie baba zdenerwowała. Trzymałam Oliwkę na rękach i robiłam jej jedzenie. Ta podleciała i zaczęła mi siłą dziecko wyrywać z rąk. Widok musiał być
"fajny" - dwie baby walczące o dziecko i ciągnące w dwie różne strony. Puściłam małą bo nie będę przecież szarpała dziecka. Ale potem powiedziałm jej co myśle na temat takiego zachowania i że jeżeli to jeszcze raz się zdarzy to ja tam więcej nie pojadę i nie będzie ona widywała dziecka. Wiecie ja, jak się zdenerwuje to nie przebieram w słowach. To znaczy nie klnę ale mówię prosto z mostu co o kim myślę. I oczywiście zaznaczyłam jej aby pamiętała KTO JEST MATKĄ TEGO DZIECKA. Dobrze że TZ tego nie widział bo też by jej się dostało od niego.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Drcron - ciekawa jestem co tam wymyśliłaś. NA skype będę wieczorem jak przeniosę się na drugi laptop. Bo ja leniwa jestem i na dole mam jeden podłączony a na górze drugi w łóżku, a trzeci mam jeszcze w innym pokoju. TZ zawsze się śmiej że w tym domu to najwięcej jest laptopów -czyli 4 szt. A ja mówię że i tak jednego brakuje bo nas jest pięcioro (ja, TZ, Oliwka, Igor, i Vasco)

[drcron]

Pop nie ma sprawy tylko tak gdzies po 20 jak Julke uspie i bede miala chwile dla siebie a co do pseudo tesciowej to dobrze ze jej nagadalas ja nie cierpie jak ktos chce odebrac mi dziecko ktore trzymam na rekach
a moja Julka tez idzie dowszystkich i w dodatku cieszy sie jak kogos widzi dzisiaj jak bylam w 5-10-15 <szuklalam kapelusika no ale nie bylo malutkich wiec wzielam ten zielony w grochy za 6,99 na przyszly rok sie przyda i tam podeszlo chyba z 5 bab do wozka sklepowego <ona w foteliku siedziala > i zaczely gadac do niej a ta w smiech ale tak sie smiala ze nawet kasjerka zostawila mnie przy kasie i do niej pdoeszla
bylam tez w Tesco kupilam troszke ciuszkow takich wiekszych <bo fajne przecenki byly > na rozmiar 86-92 poleza troszke na drugi rok beda jak znalazl

i bylam u nas na gieldzie i Pan stal z Xlanderem na sprzedaz za jedyne 65 zlotych ale wozek nie mial tego palaka do trzymania przez dziecko i ja glupia nie pomyslalam ze moze moge taki palak sam dokupic i poszlam dalej no ale nic moze na drugi tydzien sie uda moze jeszcze bedzie stal

a i dzisiaj <napiszcie ze dobrze zrobilam <prosi> nawrzeszczalam na Tzeta wygarnelam mu wszystko co we mnie od kilku dni siedzialo i zarzadalam rozwodu powiedzialm mu ze mam w dupie to wszystko i ze jesli ma zamiar dalej zachowywac sie jak kawaler <koledzy ryby golebie pilka nozna to jego ulubione zajecia ktore zajmuja cale dnie i dla mnie < mniejsza o mnie >wazna Juleczka i dla niej juz w jego grafiku dnia nie ma czasu wezmie dziecko na kilka minut jak mu sama ja wcisne na rece bo chce kupe ,a do kibelka dziecka nie bede zabierala bo sierdzi > i powiedzialam muz e albo skonczy ze wszystkim i zacznie zajmowac sie rodzina i zachowywac jak ojciec a nie jak gowniarz albo sie rozejdziemy ja i Juleczka sie wyprowadzimy ale nie bedzie mial mozliwosci widywania z dzieckiem i on sie na mnie obrazil i sie nie odzywa a i jeszcze mu powiedzialam ze ja jego psem nie bede sie zajmowala i zadzwonilam do znajomego ktopry ma z niemiec przyjechac po niego bo ma chodowle amstafow a nasza bestia ma rodowod a jak tak mu to wszystko wygarnelam to az sie pozniej poplakalam w pokoju a Juleczka tak smutno na mnie patrzyla a jak Tz do niej pozniej podszedl to ta tak sie darla jakby diabla zopbaczyla i on stwierdzil ze juz dziecko na swoja strone przekabacilam a ona poprostu glodna byla bo mialam ja karmic
no to sie napisalam mam nadzieje ze sie nie zloscicie ze zasmiecam forum

[P0P70]

Drcron - klask i: Ja i tak Cię podziwiam, że dopiero teraz mu wygarnęłaś. Ja jak czytam jak Ty koło wszystkich: i jego i teścia "skaczesz" i dzieckiem non stop się zajmujesz i gotujesz i sprzątasz, to naprawdę dla mnie jesteś baba nie do zdarcia. Tak więc dla mnie i tak długo wytrzymałaś. No i pamiętaj że jeżeli sama siebie ni będziesz szanowała to inni też nie będą.

[koglus]

A to moja Ala

[koglus]

A taki zamówiłam tort na chrzciny kawowo orzechowy z wisnia

[lindsley]

Chyba muszę zrobić to samo co Drcron, u mnie tz potrafi pół nocy przed kompem spędzić ale jak dziecko płacze to on nie wstaje bo się musi do pracy wyspać

[tylkooliwka]

Drcron brawo moze sobie przemysli swoje postepowanie wkoncu

Madziwnia skoro wszyscy chca to moze napisz tu na forum chyba ze to jakies tajne

Dziewczyny nie wiem co zrobic Danielek od wtorku kupki nie zrobil i nie wiem czy ingerowac juz czopkiem czy nie
Pije herbatke koperkową hippa i jeszcze mu dalam 1 łyzeczkę tej wody koperkowej ale cisza.

Mozecie cos polecic super na hemoroidy?

[P0P70]

TylkoOliwka - mi pomogły czpoki Posterisan

[drcron]

Tylkooliwka ja stosowalam proctohemolan masc zdzialala cuda u mnie

A wiecie co a ja dzisiaj miałam gości a wiecie ze miałam forumkowych gości pryjechala do mnie Aneczka z Maciusiem i mężem hihi mam nadzieje ze to nie ostatnie nasze spotkanie

[evitka21]

Napisane przez madziwnia

Witam!!
Mi pediatra p[owiedziała że nigdy przy skazie nie odstawia sie od piersi.
wiec nie wiem co Ty zrobisz.. ale chyba z innych powodów chcesz zrezygnowac z karmienia.
ale tak mi sie przypomniało jak mówiła własnie kiedys ze tylko dieta ale nie odstawia sie.

ja sie informacyjnie pytam, bo zauwazyłam ze kilka dziewczyn ma skazowe dziecie i karmi butlą, ale już doczytalam ze ta butla to z innych przyczyn.

U mnie sytuacja wyglada tak, ze od 2 miesięcy karmie swoim odciagnietym mleczkiem (mała nie chciała ssać) i troche dokarmiam.
Jest to wiadomo bardzo czasochłonne (obecnie ok 5 razy dziennie, 40min-1,5h kazde, ale juz nie odciagam w nocy, bo po scianach chodziłam ze zmeczenia- kazde wstanie i komplet czynnosci pielegnacyjno-karmiaco-sciagajacych zajmował mi po 1,5h, a wstawałam 2x...no i lenka juz przesypia noce), pokarmu mam juz mniej, leci słabo-znaczy cienkimi strózkami, (dlatego tak dlugo sciagam, a mała nie chciała ssac- za wolno jej leciało i sie wsciekała), a opróznaic cyce trzeba do końca (juz małam zastoje).

I generalnie chce karmić swoim do 6 miesiąca. Wydaje mi się że to i tak nieźle zważywszy na to jaka to jest męczarnia...cięzko sie zgrać z karmieniem i ściąganiem żeby gdzis wyjść-choćby na spacer, o wyjściu na dłużej nie ma mowy....a jak mała nie spi , a ja sciągam i nie mam nikogo do pomocy, to już kongo jest....
Chce coraz mniej ściągać, za jakiś czas, żeby laktacja wychamowała się samoistnie powiedzmy, ale pytałam na zaś, interesowało mnie co dziewczyny robiły na to zachamowanie

Teraz z kolei karmie tak, ze mieszam swoje mleczko z nutramigenem (ona jeszcze nie jest przyzwyczajona do tego smaku-samego nie chciała pic.
Wczesniej po prostu dostwała np.4x moje mleczko, a 2 razy Nan active, a teraz musze mieszac)
i po kazdym dniu mi nieco zostaje mojego i to sobie mroze, zeby mała miała na dłuzej

Napisane przez tylkooliwka

Dziewczyny nie wiem co zrobic Danielek od wtorku kupki nie zrobil i nie wiem czy ingerowac juz czopkiem czy nie
Pije herbatke koperkową hippa i jeszcze mu dalam 1 łyzeczkę tej wody koperkowej ale cisza.

JA bym dała czopek glicerynowy

[evitka21]

Jeszcze sie miałam zapytać- do dziewczyn po CC-jak tam wasze brzuchy? bolą was jeszcze? bo mnie w środku troche boli, jak sie dotykam lub np. się lekko oprę o umywalkę, a u was?
i jak blizny? u mnie teraz chyba wygląda gozej niż na początku po zabliźnieniu- jest taka czerwona jakaś i jakby grubsza... (używam contrctubex 2x dziennie, AniaP , a ty jak często smarujesz?)

i sorki jesli teamt był omawniay (nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić)
Na jaką antykoncepcje się decydujecie?
ja na razie biore azalię, ale się zastanawiam nad spiralą, ale chciałabym i boje się... szczególnie zakładania (bólu znaczy)
Ma któras z was albo planuje?
No i nie wiem czy ewentualnie zwykła czy mirene (czy warto).....


no i przedstawiam wam moją gwiazdeczkę-kluseczkę kochaną

[aneczkkaa]

drcron dziękujemy za gościnę teraz zapraszamy do nas A to ja nie wiedziałam ze wy dziś mieliście spiecie bo nie wchodziłam nawet na forum przed wyjazdem. Nic się nie zorientowałam hihihi dobrze zrobiłaś że mu nagadałaś bardzo dobrze zobaczysz jeszcze jakie będą rezultaty bo jak nic nie pomoże to

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

tylkooliwka daj czopka glicerynowgo np. 1/4 -tą ja tak kiedyś dałam i kupka pojawiła się w ciągu godziny

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez evitka21

Jeszcze sie miałam zapytać- do dziewczyn po CC-jak tam wasze brzuchy? bolą was jeszcze? bo mnie w środku troche boli, jak sie dotykam lub np. się lekko oprę o umywalkę, a u was?
i jak blizny? u mnie teraz chyba wygląda gozej niż na początku po zabliźnieniu- jest taka czerwona jakaś i jakby grubsza... (używam contrctubex 2x dziennie, AniaP , a ty jak często smarujesz?)

i sorki jesli teamt był omawniay (nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić)
Na jaką antykoncepcje się decydujecie?
ja na razie biore azalię, ale się zastanawiam nad spiralą, ale chciałabym i boje się... szczególnie zakładania (bólu znaczy)
Ma któras z was albo planuje?
No i nie wiem czy ewentualnie zwykła czy mirene (czy warto).....


no i przedstawiam wam moją gwiazdeczkę kochaną

też mnie czasem boli brzuch po CC tak w środku albo czasem czuje jakby był zdretwiały w okolicy blizny a sama blizna jest ok nawet ładnie się zagoiła niczym nie smaruję a powinnam ?

u nas z antykoncepcją słabo ale chyba zdecyduje się na tabletki przynajmniej na początek teraz używamy obumienia hehehehehe

[mrowak]

tylkooliwka, ja czopek podałam dopiero po 2 tygodniach-daj mu jeszcze z 2 dni może?

Napisane przez evitka21

cięzko sie zgrać z karmieniem i ściąganiem żeby gdzis wyjść-choćby na spacer, o wyjściu na dłużej nie ma mowy....a jak mała nie spi , a ja sciągam i nie mam nikogo do pomocy, to już kongo jest....
Chce coraz mniej ściągać, za jakiś czas, żeby laktacja wychamowała się samoistnie powiedzmy, ale pytałam na zaś, interesowało mnie co dziewczyny robiły na to zachamowanie

Teraz z kolei karmie tak, ze mieszam swoje mleczko z nutramigenem (ona jeszcze nie jest przyzwyczajona do tego smaku-samego nie chciała pic.
Wczesniej po prostu dostwała np.4x moje mleczko, a 2 razy Nan active, a teraz musze mieszac)
i po kazdym dniu mi nieco zostaje mojego i to sobie mroze, zeby mała miała na dłuzej

oj tak, wiem dokładnie jak to jest-rano wstaję i już analizuję jak ma wyglądac dzien zebym zdarzyla odciagnac odpowiednia ilosc!
i tez mieszam od wczoraj z nutra-samego nutram. nawet nie przelknela, ale juz po raz drugi udalo sie zmieszac w proporcjach np.70ml mojego i 30ml nutra-pije bez problemow na razie raz dziennie taka mieszanke

ale slodziara z Lenki! śliczna jest

[ania p]

Napisane przez pl_madzia

tak co do mych wspominek i starszych fotek, mój starszy synek jak miał połowę tego wieku co ma teraz czyli 3 latka, aż tęskno mi do tego jak był mniejszy

Ale ma piekne oczyska !!

Napisane przez libra777

ja jak karmiłam pierwszego syna 20 miesięcy to cały ten czas nie miałam miesiączki i po odstawieniu cyca dostałam po 3 mies.
Karmię średnio co 3 godz. a tak w międzyczasie to herbatka bo mój tak na żywca nie chce cyca, będzie się darł jakbym go ze skóry obdzierała jak chcę mu dać , dopiero jak już prawie uśnie.


Aha i tak mi się przypomniało jak" czoło słone to dziecko zauroczone" trzeba językiemsprawdzić.

Ania ja wierzę w takie rzeczy jak uroki , czary , voodoo i jestem pewna ,że to co się zrobi komuś źle to wróci do ciebie.

jak jeswt czoło słone to znaczy że się człek spocił

a co do okresu to własnie wczoraj dostałam eerr:baba :
nie dośc że tak szybko to akurat tutaj i teraz no chyba wiiekszego pecha mieć nie moż na

\pogode mamy cacy i oby tak dalej mały gania całymi dniami , mała jak narazie tez grzeczna ładnie sobie kima w wówku na plazy .
Oby tylko to słoneczko było cały czas

Pop = przykra sprawa z tym psem , ja jadąc tutaj trafiłam ptaka lusterkiem

\do tego zarobiłam mandat 100zł miało byc 400 i 8pkt ale dobrze się z panem targowałam

darusiaa - dawaj foty ciuszków a nie tu o workach piszesz

evitka - na [poczatku smarowałam dwa razy dziennie teraz jak mi się przypomni

[mrowak]

Napisane przez ania p

jak jeswt czoło słone to znaczy że się człek spocił

Ania

[tylkooliwka]

dzieki kobietki i tak siła wyższa próbowalam mu wlozyc 1/4 czopka ale nie ma szans-wypycha,juz nawet tak wszedl ze go nie bylo widac i tak wypchnął,musze czekac.

Mrowak 2 tygodnie !!!A teraz juz sie Gabrysi unormowało czy nadal tak rzadko?zastanawiam sie czy to nie wina tego ze ja jem prawie wszystko moze to mleczko jest ciężkostrawne,ale z koleji nie daje znaku ze go brzuszek boli i ma miękki.

Ania rewelacja tez bym chciala juz spowrotem na plazy tylko z @ nie poszło,ale jakos sie przemęczysz.

Lenka słodziachna

Drcron a jak sa bardziej wewnątrz to tez masc moze pomoc?

[aneczkkaa]

Napisane przez tylkooliwka

dzieki kobietki i tak siła wyższa próbowalam mu wlozyc 1/4 czopka ale nie ma szans-wypycha,juz nawet tak wszedl ze go nie bylo widac i tak wypchnął,musze czekac.

Mrowak 2 tygodnie !!!A teraz juz sie Gabrysi unormowało czy nadal tak rzadko?zastanawiam sie czy to nie wina tego ze ja jem prawie wszystko moze to mleczko jest ciężkostrawne,ale z koleji nie daje znaku ze go brzuszek boli i ma miękki.

mój też wypychał ale jakoś udało mi się go wcisnąć słyszałam że dziecko karmione piersią może nie robić kupki ponad tydzień i jeżeli nic go nie boli itp. to nie ma się co martwić

[mrowak]

Gabryskowa kupa sama sie ladnie normuje-pojawia sie min,2 razy w tygodniu, a w tym tygodniu odwiedzila nas w srode, wczoraj i .... doslownie 5 minut temu. Gabryska zjadla 180ml mlera i...ani myslala spac choc przy butli odlatywala. Lezala sobie gapiac sie w karuzele i....pracowala nad kupa ktora pieczolowicie i w skupieniu wypuscila w koncu do pieluchy. A te dwa tygodnie wtedy to byl max-juz nie chcielismy dluzej czekac, ale czopkow tez nie powinno sie naduzywac, bo to wyproznienie w skutek podraznienia odbytu jakby nie bylo. Oczywiscie od jednego, dwoch czy trzech podan nic sie nie stranie.

[Ferrou]

Napisane przez aneczkkaa

obserwój nastepne kupy u nas też raz był taki śluz ale lekarka mówiła ze jednorazowo może się zdażyć to normalne

Napisane przez madziwnia

kochana jesli on ta kupe robił w czasie kiedy ty na to patrzyłas albo jak odrazu papmpersa zdjecłas to zawsze kupki sa baardzo rzadkie jak karmisz piersia.. bardzo bardzo...
a jesli sluz jest jednorazowo w ciagu dnia to JA UWAŻAM że nie masz co sie martwic bo moja kilka razy juz miała i nawet połozna widziała i mówiła to takie pojedynsze sznurki sluzu nawet liczne to nic złego. dopieor tak mega duzo i tak dosłownie jak byś wybiła jajko czyli naparwde duuzo to moze byc juz cos nie tak.
więc nie martwiłabym sie.

Do rzadkich kup to już się przyzwyczaiłam, dodatkowo nie jadam przetworów mlecznych więc nie ma nawet tych "grudek". Dzisiaj zrobił też mega kupsztala ale bez śluzu, więc to był jedynie jednorazowy wybryk



koglus, śliczna ta Twoja Ala

Evitka, ale Lenka ma duże oczy i jaki uśmiech A co do zatrzymywania laktacji to czytałam że najlepiej jest to robić stopniowo, co kilka dni rezygnować z jednego karmienia i zastępować sztucznym(w Twoim wypadku byłoby odciągania) - jedynie ściąga się niewielką ilość aby piersi nie bolały. Ponoć to daje nawet dobre rezultaty

Popłakałam się jak czytałam o tych zwierzakach... Ale niestety takie rzeczy się zdarzają... Kiedyś siedzieliśmy z TŻ'tem przy otwartym oknie i kot próbował przebiec przez ulicę... tego widoku nie zapomnę do końca życia - oszczędzę Wam szczegóły ... i nikt nawet się nie zatrzymał... TŻ pobiegł aby zobaczyć czy kot przeżył bo obok jest weterynarz... dla kociaka było już za późno.


-----------

TŻ wczoraj się spisał i kupił fajne ubranka w H&M'ie. W sumie tylko 4 w promocji, reszta po normalnych cenach ale i tak wyszło około 20zł za jedną rzecz i też mamy kombinezon mechanika

[Ferrou]

cd

A ta ostatnia bluza to akurat z C&A

[mloda1989]

i chyba za bardzo go pochwalilam bo maly przez caly weekend byl niespokojny...ale moze to przez zmian e otoczenia i to ze w domu zamiast tylko mamy i taty bylo jeszcze 5 osob i mlody w dzien prawie nie spal a jak spal to tylko na rekach...ehhh i pomagal mu masaz brzuszka jak zaczynal plakac...a ja jestem padnieta wyjechalismy o 21 i byliswmy w domu o 23..eh i teraz nawet nie mam sily sie rozpakowac...

evitka ja jak probowalam stracic pokarmi to po prostu odciagalam pierw chyba 3 razy dziennie pozniej rano i przed snem a pozniej raz na kilka dni i tak jakos bez zadnych wspomagaczy poszlo,..... tylko mi latwiej bylo oproznic piers wyciskajac mleko reka niz laktatorem

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

ferou swietne ciuszki... i chyba wykupiliscie mi caly h&m:P

[evitka21]

Napisane przez Ferrou

Evitka, ale Lenka ma duże oczy i jaki uśmiech A co do zatrzymywania laktacji to czytałam że najlepiej jest to robić stopniowo, co kilka dni rezygnować z jednego karmienia i zastępować sztucznym(w Twoim wypadku byłoby odciągania) - jedynie ściąga się niewielką ilość aby piersi nie bolały. Ponoć to daje nawet dobre rezultaty

tak własnie bede robic za jakis czas- coraz mniej i rzadziej sciagac
ciuszki sliczniaste

Napisane przez mloda1989

i chyba za bardzo go pochwalilam bo maly przez caly weekend byl niespokojny...ale moze to przez zmian e otoczenia i to ze w domu zamiast tylko mamy i taty bylo jeszcze 5 osob i mlody w dzien prawie nie spal a jak spal to tylko na rekach...ehhh i pomagal mu masaz brzuszka jak zaczynal plakac...a ja jestem padnieta wyjechalismy o 21 i byliswmy w domu o 23..eh i teraz nawet nie mam sily sie rozpakowac...

evitka ja jak probowalam stracic pokarmi to po prostu odciagalam pierw chyba 3 razy dziennie pozniej rano i przed snem a pozniej raz na kilka dni i tak jakos bez zadnych wspomagaczy poszlo,..... tylko mi latwiej bylo oproznic piers wyciskajac mleko reka niz laktatorem

moja lenka jak ma za duzo wrazen (nowe miejsce, nowi ludzie), to tez jest niespokojna, marudna. moze u małego to tez to

dzieki za rady

mam pytanko do mam uzywajacych boboticu- ile kropel podajecie na dawke?
i do dziobka wprost,czy np. do mleka?
i jaki tam jest dozownik? bo sie zastanawiam czy nie kupic nastepnym razem zamiast infacolu, bo tanszy i dawka zdaje sie wieksza, ale I.ma fajna pipete i nie wiem czy w razie co dam rade jej natrzasnac do buzki iles tam kropel (jesli jest tam zwykły kroplomierz z dziurka), bo mi dziobka zamyka...

[libra777]

Napisane przez P0P70

TylkoOliwka - ja mam problem w drugą stronę. Maja mała idzie do każdego i mam wrażenie że jej jest tak naprawdę wszystko jedno kto się nią zajmuje. I dla mnie to też jest bardzo przykre. Mimo wszystko uważam że dzieci karmione piersią mają silniejszy związek z matką.

A wczoraj nawrzeszczałam na matkę TZ. No tak mnie baba zdenerwowała. Trzymałam Oliwkę na rękach i robiłam jej jedzenie. Ta podleciała i zaczęła mi siłą dziecko wyrywać z rąk. Widok musiał być
"fajny" - dwie baby walczące o dziecko i ciągnące w dwie różne strony. Puściłam małą bo nie będę przecież szarpała dziecka. Ale potem powiedziałm jej co myśle na temat takiego zachowania i że jeżeli to jeszcze raz się zdarzy to ja tam więcej nie pojadę i nie będzie ona widywała dziecka. Wiecie ja, jak się zdenerwuje to nie przebieram w słowach. To znaczy nie klnę ale mówię prosto z mostu co o kim myślę. I oczywiście zaznaczyłam jej aby pamiętała KTO JEST MATKĄ TEGO DZIECKA. Dobrze że TZ tego nie widział bo też by jej się dostało od niego.

A mój mały do nikogo nie chce iść , czasami na chwilkę a tak to tylko ze mną już rąk nie czuję.
Oj nie dobra ty tak na teściową krzyczeć
ja to bym z chęcią go dała trochę babce ale on nie chce jak tylko słyszy jej głos to juz płacze

Napisane przez drcron

bylam tez w Tesco kupilam troszke ciuszkow takich wiekszych <bo fajne przecenki byly > na rozmiar 86-92 poleza troszke na drugi rok beda jak znalazl

i bylam u nas na gieldzie i Pan stal z Xlanderem na sprzedaz za jedyne 65 zlotych ale wozek nie mial tego palaka do trzymania przez dziecko i ja glupia nie pomyslalam ze moze moge taki palak sam dokupic i poszlam dalej no ale nic moze na drugi tydzien sie uda moze jeszcze bedzie stal

a i dzisiaj <napiszcie ze dobrze zrobilam <prosi> nawrzeszczalam na Tzeta wygarnelam mu wszystko co we mnie od kilku dni siedzialo i zarzadalam rozwodu powiedzialm mu ze mam w dupie to wszystko i ze jesli ma zamiar dalej zachowywac sie jak kawaler <koledzy ryby golebie pilka nozna to jego ulubione zajecia ktore zajmuja cale dnie i dla mnie < mniejsza o mnie >wazna Juleczka i dla niej juz w jego grafiku dnia nie ma czasu wezmie dziecko na kilka minut jak mu sama ja wcisne na rece bo chce kupe ,a do kibelka dziecka nie bede zabierala bo sierdzi > i powiedzialam muz e albo skonczy ze wszystkim i zacznie zajmowac sie rodzina i zachowywac jak ojciec a nie jak gowniarz albo sie rozejdziemy ja i Juleczka sie wyprowadzimy ale nie bedzie mial mozliwosci widywania z dzieckiem i on sie na mnie obrazil i sie nie odzywa a i jeszcze mu powiedzialam ze ja jego psem nie bede sie zajmowala i zadzwonilam do znajomego ktopry ma z niemiec przyjechac po niego bo ma chodowle amstafow a nasza bestia ma rodowod a jak tak mu to wszystko wygarnelam to az sie pozniej poplakalam w pokoju a Juleczka tak smutno na mnie patrzyla a jak Tz do niej pozniej podszedl to ta tak sie darla jakby diabla zopbaczyla i on stwierdzil ze juz dziecko na swoja strone przekabacilam a ona poprostu glodna byla bo mialam ja karmic
no to sie napisalam mam nadzieje ze sie nie zloscicie ze zasmiecam forum

ja tez byłam w tesco ale u nas juz nie było takich większych tylko na 74 ale i tak kupiłam parę , większych to mam trochę z KIKa jak mojemu męzowi sie pomieszał rozmiar 68 z 86
No z tym wózkiem to faktycznie mogłaś wziąć , ale jak często jesteś to może jeszcze trafisz.
Dobrze,że mu wygarnęłaś , nie dobrze że się kłócicie ale czasami trzeba

Napisane przez tylkooliwka

Dziewczyny nie wiem co zrobic Danielek od wtorku kupki nie zrobil i nie wiem czy ingerowac juz czopkiem czy nie
Pije herbatke koperkową hippa i jeszcze mu dalam 1 łyzeczkę tej wody koperkowej ale cisza.

Mozecie cos polecic super na hemoroidy?

A dajesz mu juz jakies słiczki , bo ja zauwazyłam ,że jek zaczęłam małemu dawać słoiczki z dodatkiem winogronu to częściej robi a tak to tez raz na tydzień

Napisane przez P0P70

TylkoOliwka - mi pomogły czpoki Posterisan

A czy problem minął bezpowrotnie? bo ja mam maść prokto-hemolan ale jak tylko przestanę uzywać , z powrotem to samo

Napisane przez evitka21

J


Na jaką antykoncepcje się decydujecie?
ja na razie biore azalię, ale się zastanawiam nad spiralą, ale chciałabym i boje się... szczególnie zakładania (bólu znaczy)
Ma któras z was albo planuje?
No i nie wiem czy ewentualnie zwykła czy mirene (czy warto).....


no i przedstawiam wam moją gwiazdeczkę-kluseczkę kochaną

ja pewnie będę brała tabletki , bo brałam przed ciążą , na pewno na spiralę się nie zdecyduję, po za ttym słyszałam ,że nie mozna tamponów używać i miesiączki są obfitsze
zdjęcia słodkie

Ferou ciuszki świetne te spodenki pumpki to na allegro widziałam po 39zł

[Darusiaaaa]

dzien dobry , dobrze ze byl weekend to nie musialam gigantycznych postow nadrabiac
Pop u nas tez 3 kompy i 3 pokoje wiec....( no koments) mala wlasnoe szaleje na lozku, smieje sie do sufitu jakbym ja postawila na podlodze to chyba by pobiegla, wstala dzis ladnie o 7
z kazdym dniem mam wrazenie ze kocham ja coraz bardziej!
Moj tz sie bardzo mala zajmuje jak tylko ma czas, a mala jak go widzi to szalu dostaje jakby umiala latac to na bank by odleciala! tak macha lapkami ze szok!
Tez sie trozke rano pochlałam z tezetem ale juz go przeprosilam, bo niepotrzebnie wybuchłam :P
tz ten tydzien ma na popoludnie wiec zaraz idziemy na spacerek a ja chyba pozniej sie jednak zapisze do tej pani alergolog bo mala ma brzuch straszny;/wysypalo totalnie......
egzaminy ok, powinny byc bez problemu zdane;P

P.S Gdzie mozna kupic takie malutkie sandałeczki??
Aaa.. no i smigamy w spacerówce pozniej moze zrobie jakies zdjecie ,moglam ja wczesniej przelozyc ale jaki taki wiatr byl to sie troche balam a chrzestnego zona od urodzenia malego w niej wozila bo gondoli nie chcieli.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

ja do dziubka podawalam 8 kropelek boboticu

[mrowak]

Napisane przez libra777

A czy problem minął bezpowrotnie? bo ja mam maść prokto-hemolan ale jak tylko przestanę uzywać , z powrotem to samo

niezmiennie polecam posterisan H (NA RECEPTĘ bo z hydrocortizonem)-używałam w ciąży kilka razy całe opakowanie, po porodzie niestety też musiałam i to było baaaardzo niefajne, ale jak się zaleczyło po porodzie tak do dziś ODPUKAĆ!!!!!!!! mam spokój