Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[Svinecka]

Wredna wspolczuje

hmmmja mam takiego lenia, ze koniec, trzeci dzien sama jestem, moglabym tyle zrobic a ja zamiast korzystac to sie obijam i nie robie nic
a nudzi mi sie okrutnie nie mam co robic normalnie no
nie moge sie juz doczekac az Eryka odbiore ze szkoly

szkoda, ze moja kumpela wyjehana bo tak bym z nia cos porobila a tak to lipa

[sylka79]

Napisane przez aannuullaa

jeszcze tylko mam pytanie - czy któraś z Was ma krem na słońce który normalnie się zmywa w kąpieli z płynem? Pytam tak dziwnie bo ten który mam jak muszę mydłem z małej zmywać a dla jej skóry to nie za bardzo... A i tak zazwyczaj po kąpieli widzę, że gdzieś został..kosz mar normalnie...

My mamy mleczko do opalania z Lirene kids 50+ i też nie ma problemów ze zmywaniem

Napisane przez UnholyOne

Czytałyście?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=444258

Ciężka sprawa

Napisane przez Cassandra 23

Ja sie kompletnie na niczym nie znam, patrze tylko na kształt i kolor samochodu

Mój Damian by powiedział,że typowa baba jesteśbo baba patrzy na kolor i kształt,a facet na to,co jest pod maską

Napisane przez marica5

własnie sie dodzwonilam i naszczęście nic mu nie jest ale ten duży samochód rozwalony i muszą lawete znaleźć żeby go przprowadzić, boże dziewczyny jak ja się boję, mam nadzieję że naprawdę nic mu nie jest, ze nie mówi tego tylko po to żeby mnie uspokoić i jak ja mam iść do pracy, kurde no nie wyrobie, miejsca nie mogę sobie znaleźć miał juz kiedys osobówką wypadek i bardzo to przeżywa do dzis jejku ja nie wiem co robić

Dobrze,że nic groźnego się Mu nie stało

Napisane przez Svinecka

rany moje dziecko jutro wraca jednak
co ja mam robic?

Odpoczywajtak mówię,ale też bym tęskniła

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czesc Dziewczyny

Ale jestem zła, byłam na miescie i ukradli mi portfel Tż oczywiscie wsciekly na mnie, musze isc na policję

brak słów na tych kieszonkowców.Wszędzie się człowiek musi pilnować

To już nie popiszę,szwagierka mi dwuletniego bąbla przywozi do pilnowaniabo coś im nagle wypadło

Zuziu moc całusów i dużo zdrówka dla Ciebie z okazji ukończenia roczku
Weroniczko,Oliwcio: cmok: i Maju dla Was również buziaczki

[mariolasl]

Moc calusow dla Zuzi, Weroniki, Oliwki i Mai

Marico, trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin i ciesze sie, ze mezowi nic sie nie stalo.

Wredna, fatalna sprawa z tym portfelem . Wspolczuje

Cass, ja platkow nie daje jeszcze. Jakos nie mam przekonania do kukurydzy w ogole.
Fajnie, ze bedziesz miala swoj samochodzik , to ogromna niezaleznosc i wolnosc. Niestety ja w temacie ci nie pomoge, bo zwyczajnie nie lubie malych samochodow typu Micra . Mam zupelnie inny gust. Sama jezdze Vectra z silnikiem 2.2 i uwielbiam ten samochod. To juz moj drugi Opel z rzedu i nie moge powiedziec zlego slowa. Uwazam je za bezpieczne samochody, sama widzialam jak wychodzily z wypadkow w porownaniu z `innymi samochodami. Z japonczykow podobaja mi sie Honda i Toyota. Zaden Nissan ani Suzuki nigdy nie przypadl mi do gustu. Gdzies tam w sferze marzen mam Volvo lub Audi, ale to pewnie sie nie spelni tak szybko

[marica5]

p4w ja się też tego obawiam, że poniesiemy koszty jak tacy są ale czort z tym jakoś damy rade kredyt się weźmie, najważniejsze że jest cały chociaż jeszcze nie wrócił, tylko pisze mi co chwilę że jest ok że mam się nie martwić ale wiecie póki go nie zobacze i sama nie ocenię sytuacji to się nie uspokoję, dziękuję wam ze mnie podtrzymujecie na duchu, bo bym w tej robocie zwariowała a tak wszysy wyszli to zaraz do was piszę...kurde ale my mamy pecha ciągle coś...

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

A właśnie Cass gratulacje ja dopiero przed sobą go mam ale się boję, nie dość że dziś takie nerwy a tu jeszcze ten egzamin ja napewno obleje

[UnholyOne]

Wredna, współczuję bardzo
Miałaś jakąś kasę, czy tylko dokumenty. Co ja mówię, jakie tylko, teraz wszystko wyrobić, pozgłaszać. Ojej, biedna


Tylko 50 zł, do osiągnięcia ceny min. na licytacji huśtawki

[Cassandra 23]

Ale gorąco, leje sie ze mnie.
My z Kuba siedzimy w domu bo jest taki skwar, ze rozpuscic sie mozna. Jak mały wstanie to dopiero pod wieczor pojdziemy na dwor.

Kasiu, w załączniku cos na poprawe humoru

[marica5]

Napisane przez Svinecka

Wredna wspolczuje

hmmmja mam takiego lenia, ze koniec, trzeci dzien sama jestem, moglabym tyle zrobic a ja zamiast korzystac to sie obijam i nie robie nic
a nudzi mi sie okrutnie nie mam co robic normalnie no
nie moge sie juz doczekac az Eryka odbiore ze szkoly

szkoda, ze moja kumpela wyjehana bo tak bym z nia cos porobila a tak to lipa

leń się na maksa w końcu tż kazał ci odpoczywać

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czesc Dziewczyny

Ale jestem zła, byłam na miescie i ukradli mi portfel Tż oczywiscie wsciekly na mnie, musze isc na policję

oj biedna, a tż nie powinien się złościc bo to nie twoja wina

Napisane przez megi b

O jaaa co za pech a tz na co zły? przeciez to nie twoja wina pocieszyc cie powinien, a nie ...



Nie mam pojęcia


Cass daj znać jakie autko wygra w castingu

Dobrze, że obiad wczoraj ugotowałam bo takiego mam dzisiaj lenia, że szok

Dziewczyny ile się teraz daje w kopertę na weselu?

my od znajomych dostaliśmy 250 a od ciotek takich dalszych po 300 zł moi rodzice jechali do kuzynki syna na wesele i dali 300 zł. w zasadzie to dają tak jak kogo stać

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

o matko ale mi net muli, kurde wkurzyć się idzie...

[p4w]

Napisane przez mariolasl

Moc calusow dla Zuzi, Weroniki, Oliwki i Mai

Marico, trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin i ciesze sie, ze mezowi nic sie nie stalo.

Wredna, fatalna sprawa z tym portfelem . Wspolczuje

Cass, ja platkow nie daje jeszcze. Jakos nie mam przekonania do kukurydzy w ogole.
Fajnie, ze bedziesz miala swoj samochodzik , to ogromna niezaleznosc i wolnosc. Niestety ja w temacie ci nie pomoge, bo zwyczajnie nie lubie malych samochodow typu Micra . Mam zupelnie inny gust. Sama jezdze Vectra z silnikiem 2.2 i uwielbiam ten samochod. To juz moj drugi Opel z rzedu i nie moge powiedziec zlego slowa. Uwazam je za bezpieczne samochody, sama widzialam jak wychodzily z wypadkow w porownaniu z `innymi samochodami. Z japonczykow podobaja mi sie Honda i Toyota. Zaden Nissan ani Suzuki nigdy nie przypadl mi do gustu. Gdzies tam w sferze marzen mam Volvo lub Audi, ale to pewnie sie nie spelni tak szybko

widzę, że znalazła sie druga miłośniczka Vectry i dużych samochodów
ja też marzę o Volvo Audi jakoś z dresami mi się kojarzy, ale muszę przyznać fajne są

Napisane przez marica5

p4w ja się też tego obawiam, że poniesiemy koszty jak tacy są ale czort z tym jakoś damy rade kredyt się weźmie, najważniejsze że jest cały chociaż jeszcze nie wrócił, tylko pisze mi co chwilę że jest ok że mam się nie martwić ale wiecie póki go nie zobacze i sama nie ocenię sytuacji to się nie uspokoję, dziękuję wam ze mnie podtrzymujecie na duchu, bo bym w tej robocie zwariowała a tak wszysy wyszli to zaraz do was piszę...kurde ale my mamy pecha ciągle coś...

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

A właśnie Cass gratupiero przed sobą go mam ale się boję, nie dość że dziś takie nerwy a tu jeszcze ten egzamin ja napewno obleje

mam nadzieję, ze tak się nie stanie jak mówiłam

nie oblejesz, nie mozesz tak myśleć
zdasz, bo kiedyś zła passa się musi skończyć

Napisane przez UnholyOne

Wredna, współczuję bardzo
Miałaś jakąś kasę, czy tylko dokumenty. Co ja mówię, jakie tylko, teraz wszystko wyrobić, pozgłaszać. Ojej, biedna


Tylko 50 zł, do osiągnięcia ceny min. na licytacji huśtawki

żeby się dobrze sprzedała, zeby się dobrze sprzedała

[UnholyOne]

Napisane przez Cassandra 23

Ale gorąco, leje sie ze mnie.
My z Kuba siedzimy w domu bo jest taki skwar, ze rozpuscic sie mozna. Jak mały wstanie to dopiero pod wieczor pojdziemy na dwor.

Kasiu, w załączniku cos na poprawe humoru

Ja byłam 40 min, kupiłam truskawki (pan łaskawie mi kg sprzedał, bo tak to tylko na kobiałki..) i wróciłam, bo grąąąąco..

Wysłałam małżowi mila z tym przepisem, może kupi składniki to bym zrobiła
To tak a propos diety, którą dzisiaj mam gdzieś. Należy mi się troszkę przyjemności
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=2859

Ciekawe jak gorgulek z Zuzą i Małżem w zoo, czy ich jakiś leopard nie pożarł

A Kasi dzisiaj nie było

Miramej, pewnie wraca od neurologa, czekam na info

anula, roztopiłaś się przy tym prasowaniu, bo coś nie zajrzałaś?

sylka, pewnie zabawia zbuntowanego dwulatka

A Wojtusia chłodzi się przed wentylatorem?

Syla, wyjechała do PL?

megi, mam nadzieję, ze Amelka nie szaleje za bardzo w aucie podczas podróży

To idę robić sobie kawkę

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez p4w

widzę, że znalazła sie druga miłośniczka Vectry
ja też marzę o Volvo Audi jakoś z dresami mi się kojarzy, ale muszę przyznać fajne są



mam nadzieję, ze tak się nie stanie jak mówiłam

nie oblejesz, nie mozesz tak myśleć
zdasz, bo kiedyś zła passa się musi skończyć



żeby się dobrze sprzedała, zeby się dobrze sprzedała

Mi BMW z łysolami i drecholstwem oraz zimnym łokciem

Tak, tak czarujmy

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

A chciałam zrobić Bartkowi ziemniaczane placki, bo mi trochę z wczoraj ziemniaków ugot. zostało.
Jak robicie, dodajecie dużo mąki? Jajko jedno? Sól, pieprz i tyle?

anula, dzięki może zapytam w norauto. Patrzyłam już na all, ale jak jest wawa, to drugi koniec, więc po przyssawki za złotówkę nie będziemy palić 10 l benzyny, tzn, ja może bym pojechała, a małż nie

[marica5]

Napisane przez UnholyOne

Ja byłam 40 min, kupiłam truskawki (pan łaskawie mi kg sprzedał, bo tak to tylko na kobiałki..) i wróciłam, bo grąąąąco..

Wysłałam małżowi mila z tym przepisem, może kupi składniki to bym zrobiła
To tak a propos diety, którą dzisiaj mam gdzieś. Należy mi się troszkę przyjemności
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=2859

Ciekawe jak gorgulek z Zuzą i Małżem w zoo, czy ich jakiś leopard nie pożarł

A Kasi dzisiaj nie było

Miramej, pewnie wraca od neurologa, czekam na info

anula, roztopiłaś się przy tym prasowaniu, bo coś nie zajrzałaś?

sylka, pewnie zabawia zbuntowanego dwulatka

A Wojtusia chłodzi się przed wentylatorem?

Syla, wyjechała do PL?

megi, mam nadzieję, ze Amelka nie szaleje za bardzo w aucie podczas podróży

To idę robić sobie kawkę

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------



Mi BMW z łysolami i drecholstwem oraz zimnym łokciem

Tak, tak czarujmy

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

A chciałam zrobić Bartkowi ziemniaczane placki, bo mi trochę z wczoraj ziemniaków ugot. zostało.
Jak robicie, dodajecie dużo mąki? Jajko jedno? Sól, pieprz i tyle?

anula, dzięki może zapytam w norauto. Patrzyłam już na all, ale jak jest wawa, to drugi koniec, więc po przyssawki za złotówkę nie będziemy palić 10 l benzyny, tzn, ja może bym pojechała, a małż nie

hmmm zapomniałaś o kimś

marica siedziw nieklimatyzowanej robocie gdzie jest 35 stopni i pot jej cieknie po doooopce i ma dołka i czarne myśli....

Svinecka która się "leni"

Unholy która kusi nas pyszniościami...

[UnholyOne]

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czesc Dziewczyny

Ale jestem zła, byłam na miescie i ukradli mi portfel Tż oczywiscie wsciekly na mnie, musze isc na policję

Napisane przez marica5

hmmm zapomniałaś o kimś

marica siedziw nieklimatyzowanej robocie gdzie jest 35 stopni i pot jej cieknie po doooopce i ma dołka i czarne myśli....

Svinecka która się "leni"

Unholy która kusi nas pyszniościami...

Nooo zapomniałam
Na pot w doopce nie pomogę , ale czarne myśli spróbuję odgonić a sio, a sio


Svi, leniuchu, wstawaj już z tego leżaka u rodziców, ile można tłuściocha opalać

No kuszę, kuszę, ale Małż nie kupi składników, więc mogę obejść się smakiem

[marica5]

Ale ja chyba na powrocie kupie i upiekę jutro na osłodę po tym fatalnym dniu.... kurcze jeszcze tak długo do 21..... u nas właśnie lujnęł i troszkę powietrze jest chłodniejsze ale co z tego jak siedzieć nadal tu trzeba ....................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .....................co zrobić żeby nie myśleć???

[Ania0104]

czytałam wczoraj do północy, opisałam sie jak głipa i net mi nawalił

Cass - GRATULUJĘ!!!!


Napiszę tylko co na wizycie i lece na budowe

Pan dr stwierdził, ze jak Bartuś zacznie chodzic w wieku np 15 miesiecy to będzie super! hmmm powiedział, ze przez to jego wyginanie stópek nie bedzie szybko chodził, bo nie utrzymuje rownowagi ... buty mamy bardzo dobre - jak to okreslił pancerne
Nie kazał go prowadzic za rączki, dopeiro jak bedzie potrafił sam ustać to wtedy mogę mu podać dwa palce i w drogę

Oczywiście ma chodzic w tych bucikach /po płaskiej podłodze/ ale np na trawie, piasku, kamyczkach moze dreptać boso bo to stymuluje stópki ... tylko, ze bartuś się boi trawy i piasku

Mamy sie zgłosić za ok 3 miesiące jak juz będzie ładnie sam chodził

to by było na tyle ... i leceeee moze potem wpadne ... chociaz sprawa wątpliwa, bo małż z delegacji wrócił

[marica5]

Napisane przez p4w

mam nadzieję, ze tak się nie stanie jak mówiłam

nie oblejesz, nie mozesz tak myśleć
zdasz, bo kiedyś zła passa się musi skończyć

:

małż mówił że porozmawiamy wieczorem czyli pewnie nie będą to za miłe wieści skoro prze tele nie chciał mówić
boję że na placu obleję bo kurde ostatnio cofałam 1,5 mies temu i taki gamoniek jak ja zapomniał jak to się robi kurde dobrze by było jakby w końcu ta zła pssa poszła sobie w dal ale czy się uda ja mam chyba jakiegoś pecha życiowego

o własnie dostałam smsa od tz że bedzie dopiero w nocy, i jak tu się nie martwić jak nie wiadomo o co chodzi co się dzieje....

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez Ania0104

czytałam wczoraj do północy, opisałam sie jak głipa i net mi nawalił

Cass - GRATULUJĘ!!!!


Napiszę tylko co na wizycie i lece na budowe

Pan dr stwierdził, ze jak Bartuś zacznie chodzic w wieku np 15 miesiecy to będzie super! hmmm powiedział, ze przez to jego wyginanie stópek nie bedzie szybko chodził, bo nie utrzymuje rownowagi ... buty mamy bardzo dobre - jak to okreslił pancerne
Nie kazał go prowadzic za rączki, dopeiro jak bedzie potrafił sam ustać to wtedy mogę mu podać dwa palce i w drogę

Oczywiście ma chodzic w tych bucikach /po płaskiej podłodze/ ale np na trawie, piasku, kamyczkach moze dreptać boso bo to stymuluje stópki ... tylko, ze bartuś się boi trawy i piasku

Mamy sie zgłosić za ok 3 miesiące jak juz będzie ładnie sam chodził

to by było na tyle ... i leceeee moze potem wpadne ... chociaz sprawa wątpliwa, bo małż z delegacji wrócił

nie martw się bedzie dobrze, a Bartus polubi codzenie na boso moja mała jak posmakowała że po balkonie można na boso to mi zwiewa na bosaka na balkon a jak ubire jej buty to ściąga trzymamy kciuki żeby było wszystko dobrze i żeby bartuś szybko zaczął sam chodzić

[skierka1981]

Marica postaraj sie nie denerwowac


u nas dzionek ok, 2 spacerki teraz Amelka wykąpana i chodzi sobie
jutro wyruszam na zakupy z Amelka sama bo maz wroci ok 18-19 i juz pozno bedzie a na weekend musze zrobic te zakupy
przyjada w piatek w nocy wiec w sobote sniadanie obiad i kolacja i w niedziele przed poludniem wyjezdzaja czyli sniadanie... zrobie na sobote poledwiczki z ziemniakami i jakas salatka do tego napieke kurczaka i dosc. jakies ciacho jeszcze i wsio i tak bede miala ganiania

poki co zegnam sie dobrej nocki

[czekoladka21]

bylam z mala u fryzjera i fajnie podciete wloski
u ksiedza msze zamowilam

lece kapam mala
c.d.n

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czesc Dziewczyny

Ale jestem zła, byłam na miescie i ukradli mi portfel Tż oczywiscie wsciekly na mnie, musze isc na policję

Napisane przez megi b

Dziewczyny ile się teraz daje w kopertę na weselu?

u nas daja po 400-600zł a chrzestni po 1500

[katarzynka00]

Napisane przez aannuullaa

Huraganek już na nogach...ząbki jej dokuczają i tylko niecałą godzinkę pospała... Zmykam kaszkę robić.

jeszcze tylko mam pytanie - czy któraś z Was ma krem na słońce który normalnie się zmywa w kąpieli z płynem? Pytam tak dziwnie bo ten który mam jak muszę mydłem z małej zmywać a dla jej skóry to nie za bardzo... A i tak zazwyczaj po kąpieli widzę, że gdzieś został..kosz mar normalnie...

a powiedz jaki to jest co sie nie zmywa.Chętnie kupie.Mam daxa 30 i w kąpieli spływa i mleko się robi w wodzie

Napisane przez Svinecka

Cass a jakie autko planujesz kupic? masz cos na oku? od razu skaczesz na gleboka wode i kupujesz wypasa czy jakies gorsze na poczatek? ja jako, ze TZ mial warsztat przez 10lat to troche w temacie siedze i moge Ci powiedziec jedno - japonczyki sa najlepsze!!!!! to sa niezniszczalne auta - potwierdzilo sie to mi przy kilku autach juz a i kazdy znajomy, ktory mial lub ma japonczyka rowniez uwaza, ze nie ma lepszych samchodow - nawet jak kupisz starego sztrucla to bedziesz nim jezdzic i jezdzic - one sie nie psuja! wiadomo trzeba wymieniac klocki itp ale sie kurna nie psuja

ja myśle że to zalezy jak auto było exploatowane i jakiego miało właściciela.
Mi wszyscy odradzali francuzy.Więdły mi uszy od txt że awaryjne,części drogie itp
Co prawda nie był naszpikowany elektroniką, bo to stare autko było, a służyło mi dłuuugo długo .Jeździłam nim ponad 5lat i ani 1 nie stało u mechanika nie licząc wymiany oleju,klocków,filtrów itp
Sprzedałam z bólem serca.

Napisane przez UnholyOne

Francuzy bym odpuściła, ople i fiaty też. Golf jest dość drogi w porównaniu z innymi samochodami w tej klasie.

Napisane przez marica5

mój tz mial wypadek własnie sie dowiedzialam, nie mam juz sił zaraz umre z nerwów

już doczytałam reszte
przytulam

Napisane przez Cassandra 23

Kasiu, w załączniku cos na poprawe humoru

he he he
czułaś że mnie humor opuścił?

Napisane przez UnholyOne

Wysłałam małżowi mila z tym przepisem, może kupi składniki to bym zrobiła
To tak a propos diety, którą dzisiaj mam gdzieś. Należy mi się troszkę przyjemności
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=2859


A Kasi dzisiaj nie było


A chciałam zrobić Bartkowi ziemniaczane placki, bo mi trochę z wczoraj ziemniaków ugot. zostało.
Jak robicie, dodajecie dużo mąki? Jajko jedno? Sól, pieprz i tyle?

łaskawca...ehhh
byłam, nadrobiłam i już nie miałam możliwości żeby napisać

świetny przepis, ale nikt nie zasłużył na takie smaczne coś u mnie lać po dupie i patrzeć czy równo puchnie

a z gotowanych wychodzą? ja ze surowych,startych robie.

A te przyssawki to bym poszukała w leroy merlin albo jakimś podobnym

Napisane przez UnholyOne

No kuszę, kuszę, ale Małż nie kupi składników, więc mogę obejść się smakiem

dlaczego?


Gnom mój jest wybitnym idiotą.Ani nie chcę mi się pisać bo jest to płytkie do potęgi.

Koleżanka pobyła z nami do 17.Jej maleństwo tak ciche, tak grzeczne,uczepione sukienki, tylko blisko mamy.Na kocyku razem siedziały sobie jak damy.
Nie znam tego...
Jej mała nic a nic się nie wybrudziła, a moja... w czasie jak się kąpała to ciuchy zlane arbuzem się suszyły na sznurku.
Piknik z topionymi wafelkami w pontonie?pływający arbuz to to czym chciała się dzielić moja córka z gościem
Mała P. wcale nie chciała do wody.Siedziała na kolankach u mamusi i obserwowała co się dzieję.
Kilka x ją doprowadziłyśmy do płaczu, bo ona niezwyczajna hałasu i zanosiła się aż
Laura pokazała cały swój wachlarz złego zachowania z ciągnięciem kuzynki za włosy, wyrywaniem butelki, zabieraniem z rączki chrupek...
Koleżanka właściwie nie komentowała.Sama widziała że moje upomnienia wywołują u córki śmiech "czaki"(nie wiem jak to się pisze)
Na koniec skwitowała "masz co robić"
Idę pranie rozwieścić, bo gnom rano wstawił ale nie miał czasu rozwieśic.Jak to się mówi taki zapie****al, że nie ma czasu taczki załadować A musze nadmienić że nas nie było w domu. bo najpierw podreptałyśmy na zakupy a potem do siorki na ogród.

[marica5]

ja robię z gotowanych ale to z mąką i jejkiem i przyprawami zagniatam jak ciasto potem rozwałkowuje i kroje sobie w kwadraciki i smaż pychota moi jedza to z ketchupem, a z surowych tez robię i tez z ketchupem lub z cukrem mój tż to w ogóle je po hebrajsku bo ketchup i cukier razem

[p4w]

Napisane przez marica5

małż mówił że porozmawiamy wieczorem czyli pewnie nie będą to za miłe wieści skoro prze tele nie chciał mówić
boję że na placu obleję bo kurde ostatnio cofałam 1,5 mies temu i taki gamoniek jak ja zapomniał jak to się robi kurde dobrze by było jakby w końcu ta zła pssa poszła sobie w dal ale czy się uda ja mam chyba jakiegoś pecha życiowego

o własnie dostałam smsa od tz że bedzie dopiero w nocy, i jak tu się nie martwić jak nie wiadomo o co chodzi co się dzieje....

jak to nie pamiętasz jak się cofa
wrzucasz wsteczny odwracasz się do tyłu i jedziesz

Napisane przez katarzynka00

a powiedz jaki to jest co sie nie zmywa.Chętnie kupie.Mam daxa 30 i w kąpieli spływa i mleko się robi w wodzie

ja myśle że to zalezy jak auto było exploatowane i jakiego miało właściciela.
Mi wszyscy odradzali francuzy.Więdły mi uszy od txt że awaryjne,części drogie itp
Co prawda nie był naszpikowany elektroniką, bo to stare autko było, a służyło mi dłuuugo długo .Jeździłam nim ponad 5lat i ani 1 nie stało u mechanika nie licząc wymiany oleju,klocków,filtrów itp
Sprzedałam z bólem serca.



Gnom mój jest wybitnym idiotą.Ani nie chcę mi się pisać bo jest to płytkie do potęgi.

Koleżanka pobyła z nami do 17.Jej maleństwo tak ciche, tak grzeczne,uczepione sukienki, tylko blisko mamy.Na kocyku razem siedziały sobie jak damy.
Nie znam tego...
Jej mała nic a nic się nie wybrudziła, a moja... w czasie jak się kąpała to ciuchy zlane arbuzem się suszyły na sznurku.
Piknik z topionymi wafelkami w pontonie?pływający arbuz to to czym chciała się dzielić moja córka z gościem
Mała P. wcale nie chciała do wody.Siedziała na kolankach u mamusi i obserwowała co się dzieję.
Kilka x ją doprowadziłyśmy do płaczu, bo ona niezwyczajna hałasu i zanosiła się aż
Laura pokazała cały swój wachlarz złego zachowania z ciągnięciem kuzynki za włosy, wyrywaniem butelki, zabieraniem z rączki chrupek...
Koleżanka właściwie nie komentowała.Sama widziała że moje upomnienia wywołują u córki śmiech "czaki"(nie wiem jak to się pisze)
Na koniec skwitowała "masz co robić"
Idę pranie rozwieścić, bo gnom rano wstawił ale nie miał czasu rozwieśic.Jak to się mówi taki zapie****al, że nie ma czasu taczki załadować A musze nadmienić że nas nie było w domu. bo najpierw podreptałyśmy na zakupy a potem do siorki na ogród.

ale się uśmiałam z Twojego opisu

[UnholyOne]

Napisane przez marica5

Ale ja chyba na powrocie kupie i upiekę jutro na osłodę po tym fatalnym dniu.... kurcze jeszcze tak długo do 21..... u nas właśnie lujnęł i troszkę powietrze jest chłodniejsze ale co z tego jak siedzieć nadal tu trzeba ....................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .....................co zrobić żeby nie myśleć???

Siedź na wizażu i zajmij się pracą!!!

Napisane przez Ania0104

czytałam wczoraj do północy, opisałam sie jak głipa i net mi nawalił

Cass - GRATULUJĘ!!!!


Napiszę tylko co na wizycie i lece na budowe

Pan dr stwierdził, ze jak Bartuś zacznie chodzic w wieku np 15 miesiecy to będzie super! hmmm powiedział, ze przez to jego wyginanie stópek nie bedzie szybko chodził, bo nie utrzymuje rownowagi ... buty mamy bardzo dobre - jak to okreslił pancerne
Nie kazał go prowadzic za rączki, dopeiro jak bedzie potrafił sam ustać to wtedy mogę mu podać dwa palce i w drogę

Oczywiście ma chodzic w tych bucikach /po płaskiej podłodze/ ale np na trawie, piasku, kamyczkach moze dreptać boso bo to stymuluje stópki ... tylko, ze bartuś się boi trawy i piasku

Mamy sie zgłosić za ok 3 miesiące jak juz będzie ładnie sam chodził

to by było na tyle ... i leceeee moze potem wpadne ... chociaz sprawa wątpliwa, bo małż z delegacji wrócił

A wcześniej byliście już u jakiegos lekarza (nie pamiętam), bardzo ma te nóżki powyginane, też coś związane z napięcie?

Napisane przez skierka1981

Marica postaraj sie nie denerwowac


u nas dzionek ok, 2 spacerki teraz Amelka wykąpana i chodzi sobie
jutro wyruszam na zakupy z Amelka sama bo maz wroci ok 18-19 i juz pozno bedzie a na weekend musze zrobic te zakupy
przyjada w piatek w nocy wiec w sobote sniadanie obiad i kolacja i w niedziele przed poludniem wyjezdzaja czyli sniadanie... zrobie na sobote poledwiczki z ziemniakami i jakas salatka do tego napieke kurczaka i dosc. jakies ciacho jeszcze i wsio i tak bede miala ganiania

poki co zegnam sie dobrej nocki

To bedziesz miała trochę zamieszania
Dobrej nocki

Napisane przez czekoladka21

bylam z mala u fryzjera i fajnie podciete wloski
u ksiedza msze zamowilam

Pokaż się

Napisane przez katarzynka00

łaskawca...ehhh
byłam, nadrobiłam i już nie miałam możliwości żeby napisać

świetny przepis, ale nikt nie zasłużył na takie smaczne coś u mnie lać po dupie i patrzeć czy równo puchnie

a z gotowanych wychodzą? ja ze surowych,startych robie.

A te przyssawki to bym poszukała w leroy merlin albo jakimś podobnym

dlaczego?


Gnom mój jest wybitnym idiotą.Ani nie chcę mi się pisać bo jest to płytkie do potęgi.

Koleżanka pobyła z nami do 17.Jej maleństwo tak ciche, tak grzeczne,uczepione sukienki, tylko blisko mamy.Na kocyku razem siedziały sobie jak damy.
Nie znam tego...
Jej mała nic a nic się nie wybrudziła, a moja... w czasie jak się kąpała to ciuchy zlane arbuzem się suszyły na sznurku.
Piknik z topionymi wafelkami w pontonie?pływający arbuz to to czym chciała się dzielić moja córka z gościem
Mała P. wcale nie chciała do wody.Siedziała na kolankach u mamusi i obserwowała co się dzieję.
Kilka x ją doprowadziłyśmy do płaczu, bo ona niezwyczajna hałasu i zanosiła się aż
Laura pokazała cały swój wachlarz złego zachowania z ciągnięciem kuzynki za włosy, wyrywaniem butelki, zabieraniem z rączki chrupek...
Koleżanka właściwie nie komentowała.Sama widziała że moje upomnienia wywołują u córki śmiech "czaki"(nie wiem jak to się pisze)
Na koniec skwitowała "masz co robić"
Idę pranie rozwieścić, bo gnom rano wstawił ale nie miał czasu rozwieśic.Jak to się mówi taki zapie****al, że nie ma czasu taczki załadować A musze nadmienić że nas nie było w domu. bo najpierw podreptałyśmy na zakupy a potem do siorki na ogród.

Bo za drogo
Kuźwa tylko masło, margaryna, śmietana i cukier waniliowy, resztę mam w domu....

Nie to nie, u mnie też nikt nie zasłużył, tzn Bartuś jak najbardziej, ja też byłam grzeczna, ale tamten...niech spada. Pojadę do mamy i zrobię...

Ja zawsze robiłam z surowych (teraz nie robię, bo nie chce mi się trzeć )
Moja babcia robiła też z gotowanych, więc mi się przypomniało i zrobiłam. Dobre, ale inne. Ja wolę osobiście tradycyjne, ale jak zostaja gotowane ziemniaki, to nie chce wyrzucać

Dzięki, też tam zajrzę

Współczuję gnoma

Fajnie, ze dzień się udał.
Córka Twojej koleżanki, to widzę taka jak córka mojego brata, spokojna

Napisane przez marica5

ja robię z gotowanych ale to z mąką i jejkiem i przyprawami zagniatam jak ciasto potem rozwałkowuje i kroje sobie w kwadraciki i smaż pychota moi jedza to z ketchupem, a z surowych tez robię i tez z ketchupem lub z cukrem mój tż to w ogóle je po hebrajsku bo ketchup i cukier razem

Ja właśnie dodałam jajek i odrobinkę mąki, ale nie wałkowałam, tylko kładłam łychą na patelnię

[czekoladka21]

mala spi

jutro jade kupic jeszcze 1 kiecke na wesele brata bo potem ciezko po sezonie letnim z sukienkami

Napisane przez katarzynka00

Koleżanka pobyła z nami do 17.Jej maleństwo tak ciche, tak grzeczne,uczepione sukienki, tylko blisko mamy.Na kocyku razem siedziały sobie jak damy.
Nie znam tego...
Jej mała nic a nic się nie wybrudziła, a moja... w czasie jak się kąpała to ciuchy zlane arbuzem się suszyły na sznurku.
Piknik z topionymi wafelkami w pontonie?pływający arbuz to to czym chciała się dzielić moja córka z gościem
Mała P. wcale nie chciała do wody.Siedziała na kolankach u mamusi i obserwowała co się dzieję.
Kilka x ją doprowadziłyśmy do płaczu, bo ona niezwyczajna hałasu i zanosiła się aż
Laura pokazała cały swój wachlarz złego zachowania z ciągnięciem kuzynki za włosy, wyrywaniem butelki, zabieraniem z rączki chrupek...
Koleżanka właściwie nie komentowała.Sama widziała że moje upomnienia wywołują u córki śmiech "czaki"(nie wiem jak to się pisze)
Na koniec skwitowała "masz co robić"
Idę pranie rozwieścić, bo gnom rano wstawił ale nie miał czasu rozwieśic.Jak to się mówi taki zapie****al, że nie ma czasu taczki załadować A musze nadmienić że nas nie było w domu. bo najpierw podreptałyśmy na zakupy a potem do siorki na ogród.

rozbawilas mnie do lez

Napisane przez UnholyOne

Pokaż się

ale nie ja sie obcinalam tylko Wercia poszla pod nozyczki

[katarzynka00]

Napisane przez p4w

ale się uśmiałam z Twojego opisu

Napisane przez czekoladka21

rozbawilas mnie do lez

miło mi,że wprawiłam was w dobry nastrój.

Jak widać różne są dzieci.
Ja zawsze kawy,herbaty, talerze, sztućce odsuwam z zasięgu jej łapek.Mała P, wcale nie interesowała się pełnym kubkiem gorącej kawy.Ciacha też mogły leżeć i ani drgnęła w ich kierunku.Taka naprawdę stateczna dziewczynka.
Nie wiem jakby to określić...moja to ma chyba ogromną wyobraźnie, bo co się da to z każdej strony obejrzy, spróbuje, przewróci, coś wsadzi,a nóż uda się jeszcze na coś wejść... i spaść oczy dookoła głowy.A zawsze mówiłam że dziewczynki są spokojniejsze, więc ja aż nie chcę wiedzieć jak wasze urwiski się zachowują.

Na dodatek dziś ostatni i nadal nie mam przelewu z opieki

Żeby było lepiej to kom mi się dziś wyłączyła i klops nie odpala, nie reaguje na ładowarke.Nic

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Texasiku wasz wyjazd do Pl wiążę się z waszym ślubem prawda?
wszystko dopięte już na ostatni guzik?

[czekoladka21]

Kat moja panna tez broi juz nawet mrowek sie nie boi tylko po calym ogrodzie gania na czworaka, tez musze ciagle uwazac zeby se krzywdy sie zrobila , najgorzej na tapczanie bo glowa w dol wisi i chce zrobic"bam"

jezdzisz dzisiaj na rowerku???
ja ide zaraz na orbika , bo potem bede miec 3 dni bez cwiczen jak mnie nie bedzie

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

mala spi

jutro jade kupic jeszcze 1 kiecke na wesele brata bo potem ciezko po sezonie letnim z sukienkami



rozbawilas mnie do lez


ale nie ja sie obcinalam tylko Wercia poszla pod nozyczki

a to ja inaczej zrozumiałam

[marica5]

już w domku i zero informacji, nie wiem co sie z nim dzieje bo się nie odzywa od dłuższego czasu, matko zwariować idzie, jeszcze brat opowiedział mi co by się mogło stać jakby miałamta ciężarówka przed nim jaką belke o nie moge przestać beczeć

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

ja już wam glowy nie zawracam, ide w poduszke wylewać żale, miłej nocki trzymajcie się dziewuszki

[Svinecka]

uuuu cieniutko cieniutko

Napisane przez mariolasl

Niestety ja w temacie ci nie pomoge, bo zwyczajnie nie lubie malych samochodow typu Micra . Mam zupelnie inny gust. Sama jezdze Vectra z silnikiem 2.2 i uwielbiam ten samochod. To juz moj drugi Opel z rzedu i nie moge powiedziec zlego slowa. Uwazam je za bezpieczne samochody, sama widzialam jak wychodzily z wypadkow w porownaniu z `innymi samochodami. Z japonczykow podobaja mi sie Honda i Toyota. Zaden Nissan ani Suzuki nigdy nie przypadl mi do gustu. Gdzies tam w sferze marzen mam Volvo lub Audi, ale to pewnie sie nie spelni tak szybko

ja mam tak samo - uwielbiam duze auta, wielkie lochy
vectra najnowsza jest cudo

ale Cass jeszcze moze sie odmienic potem ja jak zdawalam prawko i uczylam sie jezdzic na pandzie to tez chcialam male autko, najlepiej pande, a czym wiekszej wprawy nabieralam tym wiekszego auta mi sie chcialo

Napisane przez marica5

Svinecka która się "leni"

Napisane przez UnholyOne

Svi, leniuchu, wstawaj już z tego leżaka u rodziców, ile można tłuściocha opalać

noooooooooo wypraszam sobie
w ogole nie siedzialam a lezaczku! poza tym slonce sie dzisiaj skonczylo

dopiero wrocilam z Erykiem do domu bo bylam jeszcze z mama w tesco bo popsul mu sie dzis plecak na koloni i pojechalam kupic nowy, a byly promocje i kupilam mu za 25zl

a w ogole to musze kupic plecak do szkoly, Erykowi spodobal sie w smyku z gwiezdnych wojen, fakt, ze jest wypasiony - kosztuje 200zl, odlozylam go do jutra, mama powiedziala, ze da mi polowe i teraz sie zastanawiam bo on jest dosc duzy, i boje sie czy nie za duzy dla Eryka bo to chuderlaczek, no i narazie napewno tych ksiazek nie bedzie duzo
ale fakt jest wypasiony
popatrze na all i jak nic nie znajde to kupie go jednak

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

ide umyc Eryka

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

no nieeeeeeeee pierwsza?

kurcze cala noc mi glowa pekala i jeszcze nad ranem sie budzilam - myslalam, ze nie wstane do szkoly, ale musialam

jakos sie przemoglam i wypilam ta tabletke w koncu z zatkanym nosem na kilka razy ale wypilam teraz czuje, ze troche przechodzi w koncu

ja tez dzisiaj obudziłam sie z bólem głowy i wypiłam tą tabletkę, działała do 15, a potem musiałam wypić drugi raz, bo znowu zaczynała boleć.

Napisane przez Svinecka

choc z drugiej strony takiego luzu to ja nie mialam dawno

tez bym tak chciała....

Napisane przez WrednaAfrodyta

Czesc Dziewczyny

Ale jestem zła, byłam na miescie i ukradli mi portfel Tż oczywiscie wsciekly na mnie, musze isc na policję

no masz, to troche kłopotu i zachodu bedzie z wyrabianiem dokumentów


marica, Trzymaj się i nie martw bardzo. Dobrze ze rozmawiałas z TZ i nic powaznego mu się nie stało

Napisane przez UnholyOne

A Wojtusia chłodzi się przed wentylatorem?

wiesz ze zapomniałam o nim dzisiaj , a tak gorąco mi było ze szok.
przyjechała moja szwagierka i siedziała z nami cały dzien i zajmowała sie oliwką. a ja głupia zamiast odpoczywac to wziełam sie za sprzątanie, zakupy, przesadzanie kwiatków, zrobiłam lasagne itd. no i padam na twarz.
nastepnym razem jak przyjedzie to palcem nie rusze bede tylko leżała

zmykam spać dobranoc dobre duszki

[p4w]

Napisane przez marica5

już w domku i zero informacji, nie wiem co sie z nim dzieje bo się nie odzywa od dłuższego czasu, matko zwariować idzie, jeszcze brat opowiedział mi co by się mogło stać jakby miałamta ciężarówka przed nim jaką belke o nie moge przestać beczeć

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

ja już wam glowy nie zawracam, ide w poduszke wylewać żale, miłej nocki trzymajcie się dziewuszki

ach, Ci faceci
jak odreaguje to opowie najwazniejsze, ze masz go w domu

Svi, ja od razu po kursie chciałam duże auto, bo wydawało mi się, ze w większym samochodzie w razie jakiejś kraksy nic mi się nie stanie, a poza tym inni kierowcy są życzliwsi osobom w większych, bardziej komfortowych autach - po Seicento to by przejechali jak by mogli i jeszcze otrąbili i wydawało mi się, ze więcej mi ujdzie "na sucho" w dużym samochodzie

słyszałyście o wypadku studentki stomatologii PAM, która na autostradzie poznańskiej się zabiła w Seicento? nic z tego samochodu nie zostało - przeżyła sam wypadek (czołówka z Vito albo Transporterem), ale zmarła w szpitalu
trudno teraz coś powiedzieć, ale w dużym samochodzie zawsze są większe szanse (pomijam powypadkowe czy inne składaki)

[Svinecka]

p4w haha takich argumentow to ja nie bralam pod uwage po zdaniu prawka
chcialam zeby bylo male bo myslalam, ze duzym nie bede umiala jezdzic, poza tym chcialam cos malego i taniego na poczatek zeby nie bylo zalu jak zrobie ryske

ale teraz uwielbiam duze auta
primera za mala
fajne gabaryty ma bmw 7 ale nie kupilabym sobie raczej, jakos raza mnie te szpanerskie marki

[UnholyOne]

Napisane przez marica5

już w domku i zero informacji, nie wiem co sie z nim dzieje bo się nie odzywa od dłuższego czasu, matko zwariować idzie, jeszcze brat opowiedział mi co by się mogło stać jakby miałamta ciężarówka przed nim jaką belke o nie moge przestać beczeć

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

ja już wam glowy nie zawracam, ide w poduszke wylewać żale, miłej nocki trzymajcie się dziewuszki

Nie zawracasz
Trzymaj się, będzie dobrze

Napisane przez Svinecka

noooooooooo wypraszam sobie
w ogole nie siedzialam a lezaczku! poza tym slonce sie dzisiaj skonczylo

dopiero wrocilam z Erykiem do domu bo bylam jeszcze z mama w tesco bo popsul mu sie dzis plecak na koloni i pojechalam kupic nowy, a byly promocje i kupilam mu za 25zl

a w ogole to musze kupic plecak do szkoly, Erykowi spodobal sie w smyku z gwiezdnych wojen, fakt, ze jest wypasiony - kosztuje 200zl, odlozylam go do jutra, mama powiedziala, ze da mi polowe i teraz sie zastanawiam bo on jest dosc duzy, i boje sie czy nie za duzy dla Eryka bo to chuderlaczek, no i narazie napewno tych ksiazek nie bedzie duzo
ale fakt jest wypasiony
popatrze na all i jak nic nie znajde to kupie go jednak

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

ide umyc Eryka

To był żart, hellołłłł

My mamy taki:
http://www.allegro.pl/item1093956818...er_nowosc.html
ze scoobym, fajny

Napisane przez Wojtusia

ja tez dzisiaj obudziłam sie z bólem głowy i wypiłam tą tabletkę, działała do 15, a potem musiałam wypić drugi raz, bo znowu zaczynała boleć.

tez bym tak chciała....


no masz, to troche kłopotu i zachodu bedzie z wyrabianiem dokumentów


marica, Trzymaj się i nie martw bardzo. Dobrze ze rozmawiałas z TZ i nic powaznego mu się nie stało




wiesz ze zapomniałam o nim dzisiaj , a tak gorąco mi było ze szok.
przyjechała moja szwagierka i siedziała z nami cały dzien i zajmowała sie oliwką. a ja głupia zamiast odpoczywac to wziełam sie za sprzątanie, zakupy, przesadzanie kwiatków, zrobiłam lasagne itd. no i padam na twarz.
nastepnym razem jak przyjedzie to palcem nie rusze bede tylko leżała

zmykam spać dobranoc dobre duszki

Kolejna, co odpoczywać nie umie
Dobranoc

Napisane przez p4w

ach, Ci faceci
jak odreaguje to opowie najwazniejsze, ze masz go w domu

Svi, ja od razu po kursie chciałam duże auto, bo wydawało mi się, ze w większym samochodzie w razie jakiejś kraksy nic mi się nie stanie, a poza tym inni kierowcy są życzliwsi osobom w większych, bardziej komfortowych autach - po Seicento to by przejechali jak by mogli i jeszcze otrąbili i wydawało mi się, ze więcej mi ujdzie "na sucho" w dużym samochodzie

słyszałyście o wypadku studentki stomatologii PAM, która na autostradzie poznańskiej się zabiła w Seicento? nic z tego samochodu nie zostało - przeżyła sam wypadek (czołówka z Vito albo Transporterem), ale zmarła w szpitalu
trudno teraz coś powiedzieć, ale w dużym samochodzie zawsze są większe szanse (pomijam powypadkowe czy inne składaki)

Ja zrozumiałam, ze marica jest w domku (do 21 pracowała), a małż się właśnie nie odzywa, czyli nie pisze smsów i nie dzwoni

To jest właśnie strach w tym małych autkach.

Miramej jestes?
Iwona wróciła?

Ja idę spać, bo oczy mi się kleją.
Spokojnej nocki Mamusie