Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

[kliwia]

a ja wam pokaze jak wyszla sciana. 2 warstwy. jeszcze dzis nie ogladalam czy nie ma przeswitow gdzies haha.
na niebiesko najbardziej wpada ta sciana na ktorej jest okno

[anika222]

agatka kliwia ładniutko

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Gucia0987 nie ucz sie za duzo napewno zdasz i bedzie dobrze!

No ja mam nadzieje, że będzie dobrze. Ale wiesz jak to jest, niby obrona to formalność, ale ja już się denerwuje i muszę się niestety pouczyć, żeby co kolwiek powiedzieć.

Jeszcze zdałoby mi się przeczytać tą moją pracę jakiś raz, żebym była pewna co ja tam pisałam.

Napisane przez AgatkaL

Witam drogie Panie
Wreszcie wczoraj trochę sobie pospałam, ale to i tak jeszcze nic...ciągle czuję się padnięta.
Uwaga...będę się znów chwalić Podrzucam Wam fotkę z niedzielnego koncertu w Amfiteatrze w Konstancinie

Agatka, ślicznie wyglądasz i a propos sesji o wschodzie słońca to czekamy na jakieś piękne fotki!

Napisane przez kliwia

a ja wam pokaze jak wyszla sciana. 2 warstwy. jeszcze dzis nie ogladalam czy nie ma przeswitow gdzies haha.
na niebiesko najbardziej wpada ta sciana na ktorej jest okno

Fajnie wyszła ta ścianka!

[atomufka]

Napisane przez martucha84

kwiatuszekk88 to malo ci zostalo dasz rade szybko wszystko kupisz bede trzymac za Was kciuki

atomufka milego pobytu w kraju!

aniaaa84 dziekuje, co do pracy dasz rade, i ty dostaniesz swoja szanse bedzie dobrze.. mam nadzieje ze za rok sama bedziesz juz w stresie przed obrona na kontraktowego

neska22 uwielbiam takie prysznico wanny sa swietne

india83 dziekuje, pamiatke bedzie na pewno dobrze ze z elektrykami dograne bo masz racje lepiej teraz niz potem cale zycie sie "meczyc" co do angielskiego to ja znam tylko programy ale on line nie...

AgatkaL zapowiada sie swietnie, mam nadzieje ze dostaniemy kilka zdjec do zobaczenia

agus87 dzien dobry



a ja mam dzis pierogiii od rodzicow dostalismy wiec nie gotuje obiadku

ale moze wkoncu wszytko juz wyprasuje i poukladam w komodzie mlodego..

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Gucia0987 nie ucz sie za duzo napewno zdasz i bedzie dobrze!

agus87 ooo a odbywalas praktyki u meza? z zakresu nie wiem obslugi klienta zarzadzania? napisz co robilas i cos ci wymyslimy

atomufka postaramy sie

dziekuje
agatka jak zwykle super

[kasiaher]

dziękuje dziewczyny za tak miłe komentarze , aż urosłam w piórka hihi żartuje
AgatkaL świetnie wyglądasz
aguś kurcze też własnie się zastanawiam nad ty, tylko ja mam bardzo słabe te paznokcie , i długie i kurcze ciekawa jestem czy dałabym radę , ja żeluje swoje paznokcie już od 3 lat nie robiłam im żadnej przerwy i nie wiem czy dam radę sama utrzymać takie długie
anika ja tez śpię w stoperach i tak się do nich przyzwyczaiłam że nie jestem wstanie spac bez nich a śpię tak od około 7 lat

i na spacerek dzisiaj znowu, kurcze mam chrzciny Dominika za 2 tygodnie a ja jeszcze nic nie mam ani dla siebie ani dla Dominika

[AgatkaL]

Kasiaher...mi na tych fotkach co wczoraj wrzuciłaś, to z Dodą się kojarzysz nie wiem czemu...może przez super duże "zielone oczy" Wow...chrzciny...no to niezła impreza się szykuje

[martucha84]

AgatkaL super milo cie widziec taka usmiechnieta

agus87 to napisz to co tam robisz czy zajmujesz sie doradztwem klienta czy czym wogole to nie wiem na jakim kierunku jestes zeby to sie zgralo.. albo co mialas zrobic w planie praktyk - z tego planu sobie spisz...


Gucia0987 ja wiem sama sie stresowalam a niby to formalnosc... egzamin to egzamin.. bedziemy trzymac kciuki

[kasiaher]

Agatko nie ty pierwsza mi to mówisz , nie wiem dlaczego jakies takie dziwne skojarzenia maja wszyscy ale miło mi za takie porównanie donośnie wyglądu
no właśnie chrzciny .... kurcze i imprezkę robię w domku , także kupa roboty przede mną

[baja_86]

Cześć

Napisane przez anika222

laseczki TVN ogladacie??????????

o fotelikach jest

oglądałam, no nieźle, nieźle, nie spodziewałabym się tego po tych renomowanych firmach

Napisane przez Madzialenka12344321

Kliwia z tym miejscem do golenia nóg wymiatasz nawet bym na to nie wpadła

Myslałam o czymś takim

http://allegro.pl/item1088856334_kab...i_90_x_90.html

tylko nie wiem czy lepiej szkło grafitowe (jak na zdjęciu) czy matowe (takie mleczne)

ja mam szybę satynową, czyli taki mat i jest ok, myję raz w tygodniu płynem do mycia szyb i gra, ale po każdym prysznicu leję od wewnątrz wodę i potem ściągam ściągaczką do okna, żeby krople nie zostały

Napisane przez aniaaa84

dziewczynki u mnie dzień leci za dniem, przedszkole dom i tak wkoło...dziś był egzamin w przedszkolu, dziewczyna która rok temu objęła wychowawstwo zdawała na kontraktowego, jutro i pojutrze kolejne egzaminy ale te już na wyższe stopnie

jakoś tak mi się dziś przykro zrobiło, bo ludzie awansują pną się w górę, a ja "stoję w miejscu" szoruję klocki i zabawki ( nie traktuję tego jako ujmę, broń Boże) ale też chciałabym dostać szansę, a jakoś nie ma chętnych żeby mi ją dać ...

na szczęście przez sobotę i niedzielę naładowałam akumulatory, byliśmy nad wodą całe dwa dni, także to pewnie chwilowe marudzenie

buziak dla każdej z osobna

przyznam się, że ja początkowo tez miałam lekkiego doła, przez jakieś pierwsze 2 tygodnie pracy z tych samych powodów co ty. Ale opłaciło się, bo docenili moja prace i zaangażowanie. Z resztą pomaga myślenie o tym stanowisku jak o czymś tymczasowym, bo w końcu miałam ambicje zostać nauczycielem, a nie całe życie być pomocą. Z tobą będzie tak samo

Napisane przez kasiaher

i na spacerek dzisiaj znowu, kurcze mam chrzciny Dominika za 2 tygodnie a ja jeszcze nic nie mam ani dla siebie ani dla Dominika

spokojnie, w końcu coś upolujesz. Dużą imprezkę planujecie?

[kasiaher]

mam nadzieje, ja wiem czy duża rodzice , rodzeństwo i chreśni jakieś 11 osób

[baja_86]

Napisane przez kasiaher

mam nadzieje, ja wiem czy duża rodzice , rodzeństwo i chreśni jakieś 11 osób

I starczy a sama będziesz wszystko szykować?

[Gucia0987]

Kasia, 11 osób to tak w sam raz, przynajmniej nie będziesz miała tłumów w domu! A co do ubiorku, to Dominika pod pachę i leć dzisiaj na zakupy! Na pewno coś kupisz!

Martucha, dzięki, liczę bardzo na Wasze kciuki, ale żeby Was nie przemęczać to upomnę się w czwartek wieczorem

[gold-fish]

Napisane przez Madzialenka12344321

Wiec się z tesciową umówiłam i latałysmy oglądac prysznice, kibelki i umywalki .

ja też ostatnio latam i latam ale tego jest do ogladania...

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny jesli chodzi o kabinę prysznicową to jaki jest lepszy brodzik niski czy wysoki?? tesciowa powiedziała, ze jak będzie wysoki to i dziecko małe sie popluszcze w nim zamiast w misce

najpierw chcieliśmy taką dużą kabinę jak pokazała Neska, ale zajmie nam pół łazienki
wczoraj byliśmy z TŻ w castoramie i TZ spodobała sie kabina 90x90, bo z chydromasażem itd. wszedł do niej, zamknął drzwi i stoi prosto zadowolony a ja mówię: a teraz spróbuj się namydlić, albo umyć stopy, głowę (chodziło mi o ruchy ciała) i o mało nie rozwalił drzwiczek te kabiny sa jednak strasznie malutkie Madziu, a z tego co kojarzę to Twój TZ to jednak taki misiowaty typ skoro mój chudzielec ledwo się mieścił to radzę Ci wybrać kabinę ,,dla tż"

Napisane przez Madzialenka12344321

tylko nie wiem czy lepiej szkło grafitowe (jak na zdjęciu) czy matowe (takie mleczne)

chyba najlepiej szybę chyba ,,perłową" taką chropowata na zewnątrz, bo na takich plastikowych i zwykłych szybach to chyba widać wszystkie zacieki

Napisane przez kliwia

madzia ale biala rama kabiny bedzie? no i lepsze bedzie mleczne szkło bo masz jasne kafle. tzn najlepsze bedzie szronione. z zewntarz z taka faktura. Ja mam mleczne jakby piaskowany i srednio sie to czysci. Moja mama ma kabine z KOŁA chyba i wlasnie jest takie fajne grube szkło.

a moze to właśnie szronione się nazywa? takie jakby granulki były zatopione w szybie

Nie wiem czy juz Wam pisałam , ale mamy klucze w niedzielę poszliśmy z moją mamą pokazać jej mieszkanie, jeszcze raz porządnie zmierzyć ściany. mama zachwycona, że takie jasne mieszkanie, duże, w balkonie się zakochała bo zaraz przy balkonie jest korona drzewa (moze 2 metry odległosci) mi się mieszkanie coraz bardziej podoba, bardziej niż za pierwszym razem

wczoraj byłam w spółdzielni i podpisałam deklarację, ze chcę być członkiem hihi
i rozmawiałam jeszcze z urzedem miejskim i jedna pani poinformowała mnie że na remont powinno się mieć pozwolenie- dosłownie na wszystko- łacznie z położeniem kafelek ja do niej mówię, że przecież nikt nie bierze na to pozwoleń- a ona: ,,ale powinni brać" bo jak ktoś z sąsiadów złoży skargę to przyjdzie inspekcja budowlana i da karę za brak pozwolenia brała któraś z Was takie pozwolenia z urzedu

[myszka_maj]

Napisane przez gold-fish

wczoraj byłam w spółdzielni i podpisałam deklarację, ze chcę być członkiem hihi
i rozmawiałam jeszcze z urzedem miejskim i jedna pani poinformowała mnie że na remont powinno się mieć pozwolenie- dosłownie na wszystko- łacznie z położeniem kafelek ja do niej mówię, że przecież nikt nie bierze na to pozwoleń- a ona: ,,ale powinni brać" bo jak ktoś z sąsiadów złoży skargę to przyjdzie inspekcja budowlana i da karę za brak pozwolenia brała któraś z Was takie pozwolenia z urzedu

matko co za glupota

agatko super wygladasz

Kasiaher - co za figura, bomba

[*Agatek*]

Chrzciny na 11 osób to pikuś
Nasza najbliższa rodzina to... 23 osoby
Mi się by wszyscy w domu nie pomieścieli, i jednego jestem pewna: na taką liczbę osób nie będę robic za kelnerkę w tak ważnym dniu dla dziecka i rodziców i jeszcze latac i podawac kawke i herbatę ja bym to zrobiła z jakims zajezdzie o ile będzie mnie stac ale to jeeeeeeeeeeeeeeszcze dłuuuugooo...........

[anika222]

Napisane przez *Agatek*

Chrzciny na 11 osób to pikuś
Nasza najbliższa rodzina to... 23 osoby
Mi się by wszyscy w domu nie pomieścieli, i jednego jestem pewna: na taką liczbę osób nie będę robic za kelnerkę w tak ważnym dniu dla dziecka i rodziców i jeszcze latac i podawac kawke i herbatę ja bym to zrobiła z jakims zajezdzie o ile będzie mnie stac ale to jeeeeeeeeeeeeeeszcze dłuuuugooo...........

u mnie to samo najblizej rodziny meza to ok 26 osob u mnie z 15 no to wyjdzie małe wesele...

[myszka_maj]

Napisane przez *Agatek*

Chrzciny na 11 osób to pikuś
Nasza najbliższa rodzina to... 23 osoby
Mi się by wszyscy w domu nie pomieścieli, i jednego jestem pewna: na taką liczbę osób nie będę robic za kelnerkę w tak ważnym dniu dla dziecka i rodziców i jeszcze latac i podawac kawke i herbatę ja bym to zrobiła z jakims zajezdzie o ile będzie mnie stac ale to jeeeeeeeeeeeeeeszcze dłuuuugooo...........

to u nas prawie 30 osób i to tylko rodzice i rodzenstwo nasze :conf used: tez myslelismy o jakims zajezdzie ale wiadomo ... koszt jak nie ebdzie kasy to zrobimy tylko dla dziadkow i chrzesnych trudno....

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

gold fish to juz wiesz co ja czulam jak pisalam do mojej spoldzielni. niestety tak to jest, bo jak Cie sasiad podkabluje ze mu cisze zagluszasz, przyjdzie spoldzielnia na kontrole o co makan, a Ty remont i zero pozwolenia

Ja zawsze pisalam jedno pismo, a tam wyszczegolniuone od punktpow co chce robic. Nawet z rysunkami troche roboty jest. ale wystarczy ogolnie wpisac. Wymiana elektryki w calym domu przez osobe posiadajaca uprawnienia, wymiana hydrauliki, etc. kafle w kuchni i lazience, na prawde ooglnie. tak samo z wymiana okien. czasmai do okien doplacaja jesli juz tego tam nie robili.

I wymiane drzwi, remont w kuchni nie pisalam pisma do spoldzielni.

A najlepsze jest to, ze powinien nastapic odbior. Czyli ze spoldzielni przychodzi koles i Ci zatwierdza wykonanie prac
Dowiedz sie gdzie masz biuro administracji osiedla. i mneijsze usterki w bloku, wyciek gazu, najazd mrowek z dworu, wyciagi, liczniki wody, kaloryfery, zglaszasz tam, zaprzyjaznij sie z panem konserwatorem, i z opiekunem bloku
Wtedy Ci pan koncserwator jak mi zrobi coś za darmo, a wpisze ze zgloszenie i to w pionie bylo. ihihihih

[*Agatek*]

Napisane przez myszka_maj

to u nas prawie 30 osób i to tylko rodzice i rodzenstwo nasze :conf used: tez myslelismy o jakims zajezdzie ale wiadomo ... koszt jak nie ebdzie kasy to zrobimy tylko dla dziadkow i chrzesnych trudno....

Napisane przez anika222

u mnie to samo najblizej rodziny meza to ok 26 osob u mnie z 15 no to wyjdzie małe wesele...

No widzicie same jak to jest. A ja nie mam zamiaru na tyle osób robic za kucharke, sprzataczke i kelnerke bez przesady! U mnie malo osob jest bo rodzice i rodzenstwo czyli 7 osob, no i 2 babcie, ale one raczej nie przyszłyby Nie wiem sama, no ale zobaczymy w przyszłości jak to z $$ będzie, a bardzo bym chciała coś takiego wyprawic w lokalu a jak nie bedzie nas stac to dziadkowie i chrzesni, tak jak myszka powiedziała ale tu już wiem, że by się rodzina poobrażała
Nie ma co myślec na zapas bo ja nawet jeszcze w ciąży nie jestem

[myszka_maj]

Napisane przez *Agatek*

No widzicie same jak to jest. A ja nie mam zamiaru na tyle osób robic za kucharke, sprzataczke i kelnerke bez przesady! U mnie malo osob jest bo rodzice i rodzenstwo czyli 7 osob, no i 2 babcie, ale one raczej nie przyszłyby Nie wiem sama, no ale zobaczymy w przyszłości jak to z $$ będzie, a bardzo bym chciała coś takiego wyprawic w lokalu a jak nie bedzie nas stac to dziadkowie i chrzesni, tak jak myszka powiedziała ale tu już wiem, że by się rodzina poobrażała
Nie ma co myślec na zapas bo ja nawet jeszcze w ciąży nie jestem

dokladnie Agatko masz racje - ja tez nie chcialabym na tyle osob latac gotowac itd... tym bardziej gezie ja bym te 30 osob w naszym mieszkanku zmiescila odpada, a w restauracji to jednak koszt jest nieco wiekszy tym bardziej liczac 30 osób ale tak jak piszesz juz widze jaka bedzie obraza....ale sorry jak nie bedzie kasy to ja nie zamierzam sie zapozyczac zeby wszytkich zaprosic i wszystkim dogodzic...jak beda chcieli to nich sie obrazaja ja nie mam zamiaru sie tym przejmowac bo teraz co inne bedzie wazne

[anika222]

Napisane przez *Agatek*

No widzicie same jak to jest. A ja nie mam zamiaru na tyle osób robic za kucharke, sprzataczke i kelnerke bez przesady! U mnie malo osob jest bo rodzice i rodzenstwo czyli 7 osob, no i 2 babcie, ale one raczej nie przyszłyby Nie wiem sama, no ale zobaczymy w przyszłości jak to z $$ będzie, a bardzo bym chciała coś takiego wyprawic w lokalu a jak nie bedzie nas stac to dziadkowie i chrzesni, tak jak myszka powiedziała ale tu już wiem, że by się rodzina poobrażała
Nie ma co myślec na zapas bo ja nawet jeszcze w ciąży nie jestem

dokładnie ja tez nie mam zamiaru stac przy garach i jeszcze sie w niedzyczasie dzieckiem zajmowac

jak bedzie to w lokalu
nawet niedaleko mamy taki superancki

[myszka_maj]

a jesli o lokal chodzi to myslalam o jakims obiedzie - lub obiadokolacji + kawa i chyba starczy nie? tym bardziej zeby dziecka w lokalu nie meczyc

[gold-fish]

Napisane przez kliwia

gold fish to juz wiesz co ja czulam jak pisalam do mojej spoldzielni. niestety tak to jest, bo jak Cie sasiad podkabluje ze mu cisze zagluszasz, przyjdzie spoldzielnia na kontrole o co makan, a Ty remont i zero pozwolenia

wiesz, ja byłam w spółdzielni i oni powiedzieli, że wystarczy ze właśnie napiszę takie pismo z prośbą o pozwolenie i oni wydadzą zgodę pan z działu robót, remontów, jakiś tam inspektor powiedział, że ich nie interesuje co robisz w mieszkaniu i nawet tym lepiej że np. zrobisz nową instalację- będzie bezpieczniej dla reszty sąsiadów i ze on ciagle odbiera telefony, ze ktoś stknał 2 razy młotkiem, ze ktoś wierci itd. No i co on moze poradzić. Opowiedzaił mi ze jedzie do takiego mieszkania, patrzy czy wszystko o.k i tyle. Gorzej jest z urzędem miejskim, bo oni twierdzą, że musisz mieć od nich pozwolenie. Tą zgodę ze spółdzielni podczepiasz pod formularz ,,o zgodę na roboty nie wymagające pozwolenia na budowę" to dajesz do urzędu, razem z rysunkami a jeżeli chcesz coś wyburzyć, albo postawić sciankę z regipsu to musisz mieć pozwolenie na budowę, dziennik budowy, kierownika a na końcu będzie odbiór.... przez inspektora nadzoru budowlanego

[kasiaher]

Napisane przez baja_86

I starczy a sama będziesz wszystko szykować?

tak

Napisane przez Gucia0987

Kasia, 11 osób to tak w sam raz, przynajmniej nie będziesz miała tłumów w domu! A co do ubiorku, to Dominika pod pachę i leć dzisiaj na zakupy! Na pewno coś kupisz!

Martucha, dzięki, liczę bardzo na Wasze kciuki, ale żeby Was nie przemęczać to upomnę się w czwartek wieczorem

mam nadzieje mam jeszcze troszkę czasu ale ja nie lubię tak na ostatnią chwilę , dlatego zaczełam szukac już teraz

[*Agatek*]

Myszko ja też mam lokal niedaleko domu i tam ponoc za osobę jedną (na komunię) biorą 60 zł, czyli bardzo mało Rozsądna chyba cena hm?? No ale niewiadomo jak to będzie za rok, dwa...


A ja sobie liczę dni płodne i wychodzi
Dopiero 4 miesiączki w roku miałam Co 47, 46 i 35 dni. Ostatnia mnie rozwaliła, bo przyszła 10 dni za wcześnie więc nie wiem o co caman
I tak se myśle, czy na sobotę mogę na coś liczyc, ale z obliczeń mi wynika, że nie

[myszka_maj]

Napisane przez *Agatek*

Myszko ja też mam lokal niedaleko domu i tam ponoc za osobę jedną (na komunię) biorą 60 zł, czyli bardzo mało Rozsądna chyba cena hm?? No ale niewiadomo jak to będzie za rok, dwa...


A ja sobie liczę dni płodne i wychodzi
Dopiero 4 miesiączki w roku miałam Co 47, 46 i 35 dni. Ostatnia mnie rozwaliła, bo przyszła 10 dni za wcześnie więc nie wiem o co caman
I tak se myśle, czy na sobotę mogę na coś liczyc, ale z obliczeń mi wynika, że nie

co do lokalu .... no chyba wzglednie... ale kurcze liczac 60 zł za 30 osób to wyjda prawie 2 tys to jednak troche kasy jest... ehhhhh drogi interes nieiwem czy nie byloby mi szkoda tych 2 tys na impreze po chrzcinach ... moze powiecie ze jestem chytra i nie chce ugoscic rodzinki ale w naszej sytuacji 2 tys to nie malo kasy - ile dzidizus by mial za to a sadze ze z 1 wyplaty nie odlozymy an taka impreze tym bardziej ze wydatkow przybedzie a nie zmaleje

a obliczeniami sie nei przejmuj... nie licz tylko dizałaj jak meżus bedzie... ja tez liczylam i co ... jak wyliczylam to a jk sie nie spodizewałam to ...

[Gucia0987]

Napisane przez gold-fish

i rozmawiałam jeszcze z urzedem miejskim i jedna pani poinformowała mnie że na remont powinno się mieć pozwolenie- dosłownie na wszystko- łacznie z położeniem kafelek ja do niej mówię, że przecież nikt nie bierze na to pozwoleń- a ona: ,,ale powinni brać" bo jak ktoś z sąsiadów złoży skargę to przyjdzie inspekcja budowlana i da karę za brak pozwolenia brała któraś z Was takie pozwolenia z urzedu

o matko!!!!

Napisane przez myszka_maj

a jesli o lokal chodzi to myslalam o jakims obiedzie - lub obiadokolacji + kawa i chyba starczy nie? tym bardziej zeby dziecka w lokalu nie meczyc

No jasne, że wystarczy! Obiad, kawa, ciastko i dziękujemy.

Napisane przez gold-fish

wiesz, ja byłam w spółdzielni i oni powiedzieli, że wystarczy ze właśnie napiszę takie pismo z prośbą o pozwolenie i oni wydadzą zgodę pan z działu robót, remontów, jakiś tam inspektor powiedział, że ich nie interesuje co robisz w mieszkaniu i nawet tym lepiej że np. zrobisz nową instalację- będzie bezpieczniej dla reszty sąsiadów i ze on ciagle odbiera telefony, ze ktoś stknał 2 razy młotkiem, ze ktoś wierci itd. No i co on moze poradzić. Opowiedzaił mi ze jedzie do takiego mieszkania, patrzy czy wszystko o.k i tyle. Gorzej jest z urzędem miejskim, bo oni twierdzą, że musisz mieć od nich pozwolenie. Tą zgodę ze spółdzielni podczepiasz pod formularz ,,o zgodę na roboty nie wymagające pozwolenia na budowę" to dajesz do urzędu, razem z rysunkami a jeżeli chcesz coś wyburzyć, albo postawić sciankę z regipsu to musisz mieć pozwolenie na budowę, dziennik budowy, kierownika a na końcu będzie odbiór.... przez inspektora nadzoru budowlanego

to jakiś kosmos jest!!!!!!

[kliwia]

gold fish jak ja wyburzalam sciane to ani do urzedu miasta ani do starostwa nie pisalam, bo to byla sciana dzialowa
a co do zgody spoldzielnia wydaje ja bez problemu chyba ze nosna sciane che cie naruszyc jak ja chcialam. to mi zabronili bo u mnie wieksze zagrozenie, bo ja parterowka

moja mama jak wyburzala sciane to musiala miec pozwolenie od starostwa

[martucha84]

baja_86 ale masz racje twoja praca sie oplacila - docenili cie wiec jest tego jakis plus

kasiaher dasz rade dzielna z ciebie dziewczyna, gorzej jakby mialo byc 2 razy tyle osob

Gucia0987 przypomnij

gold-fish nam w mzbm powiedzieli ze nie musimy pisac zadnych pism i ze to bylaby przesada - u nas wymagaja tylko zloszenia wymiany kaloryferow i wyburzenia scian - reszte samowolka



wyprasowalamm ciuszki mlodego jak niespecjalnie lubie prasowac to takie malenstwa prasowalam z wielka przyjemnoscia coraz blizej.... czuje juz oddech grozy na plecach
ustalilam z mezem ze do 2 tyg wszytko bedzie przygotowane oby