Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[essence30]

Napisane przez ursull

essence30 jak najbardziej niemowlak może spać w wózku. Tak jak weronisia napisała,dopóki nie zacznie siadać


Bella mogłabyś zmienić u mnie płec dziecka na chłopca i wpisać imię Aaron?

Ursull Weronisia dzięki za odpowiedzi!!!

Bella ja też bardzo ładnie proszę o dopisanie mnie do listy : essence30(Beata 30L) - TP: 09.11.2010 Alicja lub Szymon

[Weronisia]

Napisane przez ursull

Czy to jest watek o ciąży czy kulinarny,bo się pogubiłam ?

Weronisia dziękuję,że jako jedyna zauważyłaś,że się wogóle pojawiłam . Trochę nie chce się pisać,kiedy jets się totalnie ignorowanym

Ponawiam pytanie: czy którąś z was boli kręgosłup i jeśli tak,to jak sobie z tym radzicie?

No pewnie, że cię zauważyłam, bo wypatrywałam Cię od kilku dni a tu nic i nic... ale nareszcie jesteś

Ursull, ja cierpię na ból kręgosłupa.
Boli mnie w odcinku piersiowym, a więc pomiędzy łopatkami. Jest to ból który aż promieniuje na mostek na przód, że łatwo to pomylić z bólem serca. Nieraz aż zatyka mnie, że nie mogę wziąć oddechu. Pomaga tylko i wyłącznie położenie się na twardej podłodze np. na dywanie z nogami opartymi o krzesło lub sofę, zgiętymi w kolanach. Aha! I trzeba zdjąć stanik, bo on tylko utrudnia. Najlepiej poleżeć przynajmniej 15 minut.

Ból mam też poniżej krzyża. To boli jakby sam koniuszek kręgosłupa, pewnie kość ogonowa i promieniuje aż do pośladka. Ból najgorszy jest po jakimś wysiłku np. chodzenie, odkurzanie, zakupy tip. W trakcie ruchu jest jeszcze znośnie, ale jak tylko usiądę lub się położę, to czuję jak bardzo mnie tam boli. Nieraz trudno znaleźć pozycję, w której nie byłoby bólu, a jak już się ją znajdzie to nie mogę drgnąć, żeby czasem znowu nie zabolało.

Wczoraj trochę poszalałam z porządkami i strasznie bolało mnie poniżej krzyża. Nawet w nocy miałam problem, żeby wstać z łóżka na siusianie. Gdy już wstałam, doszłam do łazienki, to nie wiedziałam jak usiąść na kibelku, a jak już usiadłam, to nie miałam pojęcia jak wstać. Ból koszmarny. Rano nie mogłam wstać z łóżka. Toż to była gimnastyka i wygibasy, żeby jakoś się podnieść No ale do śmiechu nie jest. Boli okropnie.

Dziś była u mnie położna i stwierdziła, że tak na prawdę na ból poniżej krzyża u ciężarnych nie ma rady. Niektórzy idą na masaże ale są gówno warte. Cudów nie ma.
Już poprzednio zostawiła mi broszurkę z zestawem ćwiczeń i pozycji, jakie mają ulżyć w bólu.
zaraz je skopiuję i wkleję tu jako załącznik, to może sobie popatrz i wypróbuj.
Ja próbowałam tylko 'koci grzbiet' i ponoć tylko on pomaga najbardziej.
Położna doradziła mi też, że jak czuję ból, to powinnam siedząc oprzeć się łokciami o stół, pochylając się do przodu, nogi rozszerzone, żeby brzuch zwisał pomiędzy nogami. I w tej pozycji wytrzymać, aż poczujemy ulgę.
To samo powinno się robić chociażby podczas spaceru czy zakupów. Znaleźć sobie jakąś barierkę czy drzewo, o które można oprzeć się rękami, pochylając się do przodu. To ma odciążyć kręgosłup.

[essence30]

Ursull a w którym miejscu Cię boli? ten odcinek lędźwiowy czy trochę wyżej - piersiowy ? Bo ja mam takie kłucie na dole, czasem jak leżę i potem się podnoszę to taki ból czuję i nie mogę się przez chwilę wyprostować? a do tego nie wiem co jest, strasznie bolą mnie biodra też po wstaniu, w sumie materac mam ok, jest równy i nie za miękki i tez się zastanawiam o co chodzi. Lekarz mi kazał skonultować z ortopedą czy mam jakieś przeciwskazania do porodu naturalnego.

Weronisia o dokładnie taki ból jak piersiowy też kiedyś miałam i faktycznie trudno złapać oddech, wtedy ni ebyłam wciaży i mogłam sobie pozwolić na ketonal w zastrzykach, a teraz przydadzą się może te rady od Twojej położnej i wklej proszę te ćwiczenia. A Ty rodziłaś naturalnie swoje dzieciaczki?

[Weronisia]

Napisane przez essence30

Ursull a w którym miejscu Cię boli? ten odcinek lędźwiowy czy trochę wyżej - piersiowy ? Bo ja mam takie kłucie na dole, czasem jak leżę i potem się podnoszę to taki ból czuję i nie mogę się przez chwilę wyprostować? a do tego nie wiem co jest, strasznie bolą mnie biodra też po wstaniu, w sumie materac mam ok, jest równy i nie za miękki i tez się zastanawiam o co chodzi. Lekarz mi kazał skonultować z ortopedą czy mam jakieś przeciwskazania do porodu naturalnego.

Weronisia o dokładnie taki ból jak piersiowy też kiedyś miałam i faktycznie trudno złapać oddech, wtedy ni ebyłam wciaży i mogłam sobie pozwolić na ketonal w zastrzykach, a teraz przydadzą się może te rady od Twojej położnej i wklej proszę te ćwiczenia. A Ty rodziłaś naturalnie swoje dzieciaczki?

Essence pierwsze miałam przez cesarkę, a drugie rodziłam naturalnie.
Ten ból w kręgach piersiowych mam już od wielu lat. Chodziłam do kręglarza, ortopedy, masażysty.... nie wiele to daje. Musze jakoś z tym żyć. Ale w ciąży mi się to nie pogarsza, jak na razie. Mogę powiedzieć, że jest bez zmian.
Ale ten ból w dole, poniżej krzyża miała w drugiej ciąży aż do porodu. To był koszmar.
Potem po porodzie poczułam ulgę, bo ból zniknął.
Pojawił się dopiero w tej ciąży i mnie nie odstępuje.

Wkleiłam te pozycje do mojego poprzedniego postu. Mam nadzieję, że po obrazkach dojdziecie co i jak, a jak nie, to pytajcie, to przetłumaczę. Głównie chodzi jednak o ilustracje, a nie o tekst.
Ale w razie problemów pomogę.
Ale to dopiero później, bo teraz już muszę jechać zbadać nerki. Mam nadzieję, że nie trafię na korek, bo się wścieknę Taka głupia pora na jeżdżenie...

[Sysunia_d]

Ursull a moze by ci ta poduszka kojec pomogła ? Nie wiem czy to prawda ale w opisie pisze ze pomaga na bóle bo mozna sobie ja specyficznie podkładać . No i w nocy wygodniej sie niby spi.

[kularek]

Ursull mnie też boli kręgosłup -(tak na dole w miejscu gdzie są takie dwa wgłębienia)czasem jak chodzę a zawsze jak leżę na plecach -jak tak dłużej poleżę to mnie tak boli, że nawet przekręcić się nie mogę sama a czy sobie radzę? staram się nie leżeć na plecach ani nie siadać tak półleżąc bo potem nie wstanę i tż mi plecki masuje narazie nic innego nie wymyśliłam
aa pomaga mi jeszcze kołdra zwinięta -znaczy jak śpię na boku to wsuwam ją tak pod siebie i między nogi -tak jak się poduszki kojca używa -inaczej nie mogę zasnąć bo plecy bolą i w brzuch dziwnie

Napisane przez sanderinka

śliczny jak przyjdzie to napisz czy materiał przyjemny bo też bym zamówiła........

Napiszę na pewno jak tylko przyjdzie

[sanderinka]

Napisane przez Sysunia_d

Przepis na ciasto

Mąka wg uznania zalezy ile chcecie pierogów ja daje na oko

1 jajo
plaster masła , moze byc olej
i goraca woda.

Wszystko siekam i dolewam dobrze goracej wody dosc sporo bo wtedy wychodza takie mienciutkie i ugniatam z tego ciasto.

Jakby sie kleiło to podsypac maka . Zawsze mi wychodza

ale jak dasz gorącą wode to jajko i mąka sie nie zrobią takie dziwne ??

musze wypróbowac przepis


wózek juz upatrzony w sklepie w ostrowcu moze kupimy w przyszłym m-cu a dziś na all ogladałam rożki


http://allegro.pl/item1096983373_roz...producent.html

tu mi sie podoba te duże zielone pieski ale ogolnie mają duży wybór i ładne takie


http://allegro.pl/item1095311924_my_...ny_nowosc.html
i tu tez piękne

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

napisałam o rożkach zapomniałam o plecach

bolą. na dole... czesc ledzwiowa aż chodzić sie nie da

[De28]

Zjadlam maliny, salatke z cieciorka, golabka i ...mam ochote na slodkie. Ide robic czekolade wlasnej roboty

[kularek]

Napisane przez sanderinka

.....wózek juz upatrzony w sklepie w ostrowcu moze kupimy w przyszłym m-cu a dziś na all ogladałam rożki ............

te rożki też fajne -mi się te w paseczki podobają albo te gładkie
a wózek ja też już wybrałam na necie potem pojechałam go zobaczyć do sklepu ale akurat takiego nie mieli tylko model nowszy a mi bardziej pasuje ten zeszłoroczny (bolder4) ale w sklepie znalazłam inny tez super tylko tż musi go obejrzeć jeszcze
a wygląda tak :

[kularek]

......................... ... coś mi się nie chce wkleic - spróbuję potem

[Monnikaaa]

ursull
Od razu Tobie współczuję

Mnie boli kręgosłup, staram się odpoczywać jak najwiecej. siedzę na półleżąco z nogami wyżej (bo nogi puchna i bolą )

[Sysunia_d]

Napisane przez sanderinka

ale jak dasz gorącą wode to jajko i mąka sie nie zrobią takie dziwne ??

musze wypróbowac przepis

Nie zrobi sie dziwne jak dasz chłodna wode to ci ciasto wyjdzie twarde jak skała jak ci wyjdzie .

Woda musi byc gotowana z czajnika oczywiscie

[sanderinka]

Napisane przez De28

Zjadlam maliny, salatke z cieciorka, golabka i ...mam ochote na slodkie. Ide robic czekolade wlasnej roboty

maaaaaaaliny jutro ide na zieleniak

Napisane przez kularek

te rożki też fajne -mi się te w paseczki podobają albo te gładkie
a wózek ja też już wybrałam na necie potem pojechałam go zobaczyć do sklepu ale akurat takiego nie mieli tylko model nowszy a mi bardziej pasuje ten zeszłoroczny (bolder4) ale w sklepie znalazłam inny tez super tylko tż musi go obejrzeć jeszcze
a wygląda tak :

Napisane przez kularek

......................... ... coś mi się nie chce wkleic - spróbuję potem

no właśnie szukam linka i nie ma

Napisane przez Monnikaaa

ursull
Od razu Tobie współczuję

Mnie boli kręgosłup, staram się odpoczywać jak najwiecej. siedzę na półleżąco z nogami wyżej (bo nogi puchna i bolą )

mnie też bolą nogi...

Napisane przez Sysunia_d

Nie zrobi sie dziwne jak dasz chłodna wode to ci ciasto wyjdzie twarde jak skała jak ci wyjdzie .

Woda musi byc gotowana z czajnika oczywiscie

okej sie wezme i stworze ale nie dzis

[irsin]

poszlam tylko po nektarynki...

mam czeresnie, truskawki, lody smietankowe, muesli

[kotek81]

A ja ostatnio jadłam u mamy rogaliki "diabełki wiśniowe" i chyba jutro sobie zrobię z jagodami
http://www.tvp.pl/styl-zycia/kuchnia...sniowe/1916439

A teraz wcinam bób

[vikicullen]

Ursull mnie też strasznie boli, czy chodzę,czy siedze:/ a wcześniej nie bolał mnie nigdy kręgosłup ,no ale mi nic nie pomaga

[essence30]

Napisane przez kotek81

A ja ostatnio jadłam u mamy rogaliki "diabełki wiśniowe" i chyba jutro sobie zrobię z jagodami
http://www.tvp.pl/styl-zycia/kuchnia...sniowe/1916439

MATKO Z CÓRKĄ!!!!!!!!!!!! lecę do sklepu po składniki!!!!! normalnie, az mi ślina pociekła na biurko........:sl ina:

[irsin]

Napisane przez essence30

MATKO Z CÓRKĄ!!!!!!!!!!!! lecę do sklepu po składniki!!!!! normalnie, az mi ślina pociekła na biurko........:sl ina:

ja nie lubie takich rzeczy
nie lubie nalesnikow, racuchow i ogolnie slodkich obiadow.

[vikicullen]

Napisane przez irsin

ja nie lubie takich rzeczy
nie lubie nalesnikow, racuchow i ogolnie slodkich obiadow.

Ja tak samo

[Weronisia]

Napisane przez Sysunia_d

Przepis na ciasto

Mąka wg uznania zalezy ile chcecie pierogów ja daje na oko

1 jajo
plaster masła , moze byc olej
i goraca woda.

Wszystko siekam i dolewam dobrze goracej wody dosc sporo bo wtedy wychodza takie mienciutkie i ugniatam z tego ciasto.

Jakby sie kleiło to podsypac maka . Zawsze mi wychodza

Dzięki To taki przepis jak w necie znalazłam.
Wszędzie piszą, w każdym przepisie, że woda musi być gorąca, co mnie oczywiście bardzo dziwiło, ale skoro ty też tak piszesz, to coś w tym musi być.
A więc zaraz się biorę do roboty.

Napisane przez irsin

ja nie lubie takich rzeczy
nie lubie nalesnikow, racuchow i ogolnie slodkich obiadow.

A ja głównie to uwielbiam
Mogłabym non stop jeść na słodko: makarony, pierogi, kluski, placki, naleśniki.... mmmmm... pyszotka. Dobrze, że nieraz jestem zbyt leniwa, żeby to robić, bo bym się kulała, a nie chodziła


Właśnie wciągnęłam michę lodów, bo jadąc do lekarza się zgrzałam jak świnka. Klimatyzacja w aucie niewiele daje w taki upał.
W cieniu mamy 36 stopni. Chyba umrę. Jutro ma być jeszcze cieplej.

Chyba wstanę o 6 rano, żeby coś upichcić, bo później będzie za gorąco. A mąż jutro wraca po południu, więc wypadałoby go czymś nakarmić I tak dziś znalazłam przepis na kurczaki jak w KFC, więc chyba jutro zrobię, bo mam ślinotok, a mąż też uwielbia Do tego sałatka i gotowe.

Idę robić pierogi....

[M25]

Napisane przez ursull

Czy to jest watek o ciąży czy kulinarny,bo się pogubiłam ?

Weronisia dziękuję,że jako jedyna zauważyłaś,że się wogóle pojawiłam . Trochę nie chce się pisać,kiedy jets się totalnie ignorowanym

ursull, zgadzam sie z Toba dlatego ja juz prawie zrezygnowałam...

[Anecka]

JEJUUUUUUUUUUUUUUUUU ale mam pecha!!!!!

Poszlam sie wykapac i jak wyszlam, spogladam na telefon a tam numer warszawski. Po chwili przyszedl sms ze nie mogli sie dodzwonic a nagrodą bylo auto..

[ursull]

Dzięki dziewczyny,widzę,że mój "krzyk rozpaczy" podziałał .

kliwia problem w tym,że mój TZ do masowania sie nie nadaje ,a profesjonaliści kosztują,więc ta opcja odpada

irsin mówisz,że basen ci pomógł . może to jest myśl,kuecze musze trochę czasu znaleźć i przejść się popływać

wiolkaslonko właśnie leżenie na plecach powoduje,że boli mnie coraz bardziej

sysunia w Sommerfidzie mają cottage chese,który jest dość gęsty i słony i myślę,że mógłby od biedy zastąpić ser biały,ale tylko do ruskich by się nadał . Testowałam ta poduszkę,niewiele mi pomaga. Myślalam raczej o pasie ciążowym.

Weronisia właśnie boli mnie w części lędźwiowej,tak od kości ogonowej do łopatek i najbardziej dokucza,gdy wstanę,potem sie rozrusza,ale po jakimś wysiłku jest już niedozniesienia Ja próbowałam tzw. kołysania miednicą,czyli kręcenie pupą w obu kierunkach,ale nie pomoga tak jakbym chciała. Ćwiczę też trochę jogę i tez nic . W nocy też mam problem,bo nie mogę znależć sobie pozycji do snu. najgorsze,że przy córce nie mogę nic nie robić,a i czasem musze ją dźwignąć. Moja położna skwitowała tylko,że to normalne i takie są uroki ciąży.

essence30 boli mnie w lędźwiowym odcinku. Miednica mnie nie boli,tylko ten kręgosłup . W pierwszej ciąży też mnie bolał,ale wtedy dużo pracowałam i do tego praca stojąca. Tym razem jest gorzej,a juz tyle nie pracuję.

kularek dokładnie śpię tak jak ty,inaczej to wogóle bym nie zasnęła. Na plecach staram się nie leżeć,ale nawet,gdy posiedzę za długo to kręgosłup mnie męczy.

sanderinka ten rożek w paseczki bardzo mi się podoba. Szczerze to cieszę się,że nie tylko ja cierpi na ten kręgosłup

Monnikaaa dzięki za współczucie Mi na szczęście jeszcze nogi nie puchną i jeszcze nie bolą,ale spodziewam sie tego dość rychło

vickicullen mnie tez przed ciążą nie bolał,dlatego tak bardzo mi teraz to przeszkadza.

M25 ja myślę,że jest nas dużo i dlatego nie wszystkie wszystko czytają i łatwo kogoś pominąć. Ja jednak staram się czytać wszystko i odpowiadać,ale gdy jestem totalnie niezauważona to odechcewa mi się. Teraz malo się udzielam,bo mam gości,a do tego muszę się córką opiekować. Ma 14 mc i stala się bardzo absorbująca. Postaram się jednak tu wpadac częściej i obiecuję,że tobie zawsze odpiszę

A ja uwielbiam naleśniki i racuchy i do tego jeszcze z bitą śmietaną . Narobiłyście mi ochoty na rózności i na lody,ale nie dam się .
Ile już przytyłyście? Ja jestem w 21 tygodniu i przybrałam 5kg

A jeszcze jedno pytanko,jak wy to robicie,że macie tyle czasu na Wizaż?

[Weronisia]

Napisane przez ursull

Ile już przytyłyście? Ja jestem w 21 tygodniu i przybrałam 5kg

A jeszcze jedno pytanko,jak wy to robicie,że macie tyle czasu na Wizaż?

Jestem w 24 tc i przytyłam 10,5 kg, a jak zrobię pierogi, to pewnie 12 kg będzie na plusie

Co do wizażu, to ja raczej nie mam czasu, a jak go mam, to i tak nie chce mi się siedzieć przed kompem, bo on za mocno grzeje.
Teraz w poniedziałek i wtorek było znośnie, więc i kompa odpalilam i tym sposobem znowu wciągnął mnie wizaż
Dziś znowu już jest ukrop, więc jutro pewnie nie będę się dogrzewać kompem, chyba że wezmę laptopa.
Czasu niby coraz więcej mam, bo coraz mniej pracuję. Nie jestem w stanie pracować.
A dzieci jeszcze chodzą do szkoły, więc czasu trochę jest. Ale za tydzień szkoła się kończy, to pewnie będę z nimi gdzieś łazić dla zabicia nudy. A potem wyjeżdżamy na urlop.

[vikicullen]

Napisane przez ursull

Ile już przytyłyście? Ja jestem w 21 tygodniu i przybrałam 5kg

A jeszcze jedno pytanko,jak wy to robicie,że macie tyle czasu na Wizaż?

Ja jestem w 22 tc a przytyłam 9 kg no ale papierosy rzuciłam, dlatego liczę sie z tym , że przybędzie mi dużo.

Jestem na zwolnieniu lekarskim, w upał mało wychodzę wiec jest czas

[essence30]

Napisane przez M25

ursull, zgadzam sie z Toba dlatego ja juz prawie zrezygnowałam...

M ja tez miałam takie odczucie, ale wiesz co jak urodzisz Magdalenkę 13ego to normalnie wyślę Ci jakiś prezent dla Niej bo to przecież wtedy co ja tylko jedyne 30 lat później



Ja jestem w 24 i przytyłam 6kg, ale najpierw w I trymestrze schudłam 4 , a teraz nadrobiłam 10 czyli od wagi poczatkowej 6 ...., coż tam potem się będe martwić jak to zrzucić....... a tymczasem.... idę robić na kolację paste rybną .... rogaliki będą jednak jutro, bo leń mnie ogarnął

[kretencja]

Ursull, spoko, mnie idzie 19, a przytyłam właśnie 5 albo nawet 5,5
Co do czasu - ja jestem praktycznie non-stop na zwolnieniu. W domu remont, w którym specjalnie nie biorę udziału, więc właśnie głównie leniuchuję albo w necie siedzę.

[***luna]

Napisane przez bela14

dzisiaj czuję małego tak bardzo nisko kopie
az mam takie uczucie jakby w szyjke kopał
mam nadzieje,ze tylko tak sie ułozył a to nic złego z szyjka sie nie robi.

kurde nie mam talentu do licytacji kazdy mnie przebija w ostatniej minucie nie wiem jak to sie robi.

Ja zwykle licytuję w ostatniej minucie... wygrywam często.
Chyba, że ktoś już wcześniej podniesie cenę do takiej, która jest dla mnie za wysoka

Napisane przez irsin

ja nie lubie takich rzeczy
nie lubie nalesnikow, racuchow i ogolnie slodkich obiadow.

Ja również nie lubię słodkich obiadów, ale pyszne ciasta i owszem

W weekend planuję upiec coś z owocami


Anecka życzę powodzenia. Oby tato maluszka nie sprawiał ci problemów...



ursull nie bolą mnie plecy. Może warto poszukać jakiś spokojnych ćwiczeń? Na pewno jakieś są.



My byliśmy dziś u połoznej, posłuchaliśmy serduszka

Teraz czekamy na kolejne USG.

Poza tym upolowałam dwie koszule nocne i stanik do karmienia

[sanderinka]

Napisane przez Anecka

JEJUUUUUUUUUUUUUUUUU ale mam pecha!!!!!

Poszlam sie wykapac i jak wyszlam, spogladam na telefon a tam numer warszawski. Po chwili przyszedl sms ze nie mogli sie dodzwonic a nagrodą bylo auto..

no pech...

Napisane przez ursull

Dzięki dziewczyny,widzę,że mój "krzyk rozpaczy" podziałał .



sanderinka ten rożek w paseczki bardzo mi się podoba. Szczerze to cieszę się,że nie tylko ja cierpi na ten kręgosłup

A jeszcze jedno pytanko,jak wy to robicie,że macie tyle czasu na Wizaż?

mnie też


ja tam dużo nie mam tzn mam ale nie zawsze jestem nie pracuje i siedze w domu bo lekarz nie pozwala bardzo chodzic wiec tv łóżko komp i królik to moje jedyne zajecie

[kotek81]

Napisane przez Anecka

JEJUUUUUUUUUUUUUUUUU ale mam pecha!!!!!

Poszlam sie wykapac i jak wyszlam, spogladam na telefon a tam numer warszawski. Po chwili przyszedl sms ze nie mogli sie dodzwonic a nagrodą bylo auto..

No niech ich.... już nie mieli kiedy dzwonić