|
|
#871 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
Ja właśnie próbuję cię zrozumieć, ciekawi mnie zawsze inne podejście do życia niż moje |
|
|
|
|
#872 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
![]() Ja zawsze powtarzam "każdy żyje jak lubi"...nie neguję i nie osądzam...niech kaźdy robi co mu pasuje...pracuje gdzie chce,mieszka gidzie chce, uprawia sexs jak chce...byle nie robił tym nikomu krzywdy i nie starała sie mnie przekonac że jego jest lepsze niż moje ![]() Ja mimo tego że kasę lubię po prostu nie nadają się...do bycia Pancią w szpilkach, śmigająca do pracy do wypasionego biura w przeszklonym wierzowcu...dla mnie to abstrakcja .... gdyby mi ktoś kazał tak życ chocby tydzien najpewniej wylądowałabym w wariatkowie. Gdybym miała zastanowic sie dlaczego tak jest...mogę na pewno stwierdzić że po prostu mam taką osobowośc , a poza tym wychowałam sie w rodzinie gdzie mama pracowała do 13 i najważniejsza zawsze była rodzina, znajomi i po prostu "normalne" skromne życie.Miałam robić to co lubię, zawsze byłam chwalona nawet jak dostałam w szkole tróję, mama zawsze mowiła że kasa nie jest najwazniejsza, nie byłam wypychana na zajęcia dodatkowe....wszyscy w rodzinie tworzą standardowy model rodziny- facet głowa rodziny, a kobieta ma mieć fajną lekką pracę. Mi to opdowiada...nie muszę zarabiać tyle co mąż. Do tego moje czasem pojawiające się wątpliowści na temat moje pracy i zarobków w niej mąż szybko rozwiewa....on ma zarabiać a ja mam tą kasę wydawać- koniec kropka ![]() Mój brat jakis czas był dyrektorem w dużej firmie ..ale wytrzymał na tym stanowisku 3 lat i podziękował...mimo mega wysokiej pensji, garniturów Bossa, wypasionych wyjazdów firmowych, fureksów, laptopów i innych gadzetów. Założył małą firemkę, zamienił limuzynę na jeepa, garniak na dres, a wczasy w Meksyku na Polskie Morze ..może kokosów nie zarabia ale z dziećmi jest codziennie, opiekuje sie nimi widzi jak dorastają i ma po prostu świety spokój..wieczorem zrobi sobie grilla wsunie kiełbę zamiast krewetek w 5 gwaizdkowym hotelu i jest git. I ja też tak chcę ..tak własnie wygląda dla mnie idealne życie. Dlatego nic więcej nie potrzebuję jak tylko mieszkania maks 80m2, raz w roku wyjazdu na narty i grilla z kiełbą na działce u brata .
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2010-07-14 o 14:37 |
|
|
|
|
#873 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Największą motywacją do efektywnej pracy jest jednak kasa. Moja praca to też moja pasja, ale samą pasją człowiek się nie nasyci. Gdybym dostawała konkretne pieniądze za to, co robię, pewnie miałabym podobne podejście do L_V, bo bardzo długo w ten sposób widziałam moją przyszłość, czyli najpierw kariera, pieniądze, satysfakcja osobista z pracy, potem dzieci. Również obawiam się, że dziecko mocno mnie ograniczy, także zawodowo.
Powoli zmieniam jednak mój punkt widzenia, np. wolę w tej chwili dłużej dorabiać się własnego domu/mieszkania, niż rzucać się na kredyt na 30 lat i odmawiać sobie wakacji, rozrywek - życia po prostu. Dlatego remontujemy to, co mamy, czyli nasze 3 pokoje, kuchnię i łazienkę u teściów. Też mnie czasem ciągnie do szybkiego życia w wielkim mieście, ambitniejszych projektów, zachłyśnięcia się takim biegiem. Ale jakoś zawsze mi powoli przechodzi. |
|
|
|
#874 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
No dobra, to ja jestem jednak ta paniusia na spzilkach. CO prawda nie pracuję w przeszklonym wieżowcu, a artystycznym lofcie na peryferiach miasta, ale podpadam pod kategorię
![]() W sumie chyba dlatego ten wątek jest taki ciekawy - ja jestem tą zyjąca w biegu. Każda z nas jets inna, byłoby arcy-nudno, gdybyśmy wszystkie robiły to samo. Fajnie ze mimo różnic i tak znajdujemy wspólny język. PS> jak mi zacznie d pracy odbijać, to mnie sprowadźcie na ziemię. |
|
|
|
#875 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Ja rozumiem, że L_V może odpowiadać takie życie i świetnie, że się dobrali z TŻ i mają podobne podejście. Jednak jak patrzę na zdjęcia mieszkań jakie się jej podobają (dla mnie ładne, ale w katalogu
), czytam o jej zamiłowaniu do "braku kolorów", zaangażowaniu w pracę i poukładanym świecie to nijak mi do tego dziecko nie pasuje Bo dzieci kochają kolory, wprowadzają chaos i niekoniecznie współpracują jeżeli chodzi o ustalony plan działania
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
Edytowane przez zuzaneczka Czas edycji: 2010-07-14 o 14:51 |
|
|
|
#876 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
![]() No jesteś, jesteś......super fajną paniusia w szpilkach ![]() (Paniusia w szpilkach to nie obelga ).Ja, tak jak Asiuk, czasem sobie myslę że może właśnie powinnam sie zmienić, może byłoby fajnie, może to jak żyję świadczy o moim wygodnictwie i braku ambicji..ale mam tak bardzo żadko..a z wiekiem coraz żadziej. Myśle że z czasem zniknie zupełnie .Damy znać nie bój się Cytat:
..ale nagle jej się zminiło...dziecko urodziła zamierza poświęcić się wychowaniu- z tym że ja wiem że w głębi duszy czasem tego żaluje.....a pokój dziecka jest czarno biały ![]() W szok się wbiłam jak mi oznajmiła że przemalowują pokój dla dziecka- pytam "na jaki?" (mysląc sobie uff...będzie jednak jakiś kolor) na co przyjaciołka że z białego na taki jasny beż Bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądało dalej ich życie..trzymając jednocześnie kciuki żeby jak najlepiej
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2010-07-14 o 15:03 |
||
|
|
|
#877 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cześć,
pochwalę się, że jestem już mgr ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Mnie jest bliskie podejście Hani z tymże, że ja jestem ambitna i też chcę mieć pracę, w której będę się rozwijać a nie tylko zarabiać. W swojej lodówce mam komorę zero i rzeczywiście jest to super sprawa Co do stylu życia L_V, ja bym tak nie mogła, ale skoro Ona i Jej Mąż tak lubią to czemu nie. Byłoby nudno, gdyby wszyscy dążyli do tego samego.
__________________
|
||
|
|
|
#878 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#879 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Twin, gratulacje!
![]() LV, a w jakiej dzielnicy Wasze mieszkanie?"
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#880 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
Twin, gratulacje! Ale ja nie rezygnuję definitywnie z macierzyństwa, tylko je przekładam na "za 5 lat". Do tego czasu wiele może isę zmienić. ---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- Wilanów. |
|
|
|
|
#881 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Dzięki
![]() Cytat:
![]() Tak, wiem, że Ty planujesz kiedyś dziecko. Moja wypowiedź była taka bardziej ogólna. Dzielnica niezła. My od razu ją wykluczyliśmy przez ceny.
__________________
|
|
|
|
|
#882 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Twin gratulacje
![]() Uważam, że każdy ma prawo do życia według swojego planu, czasem ten plan bierze w łeb i nic z niego nie wychodzi a niektórym udaje sie go zrealizować w całości. Trzymam kciuki aby Wam się udało L_V. A najważniejsze z tego wszystkiego jest to, że ten plan na życie jest podobny u Ciebie i Twojego męża więc nie ma problemu z brakiem akceptacji danego stylu życia. Podziwiam osoby, które chcą robić karierę, ułożyć sobie pewne sprawy zanim zdecydują się na powiększenie rodziny. Ja nie mam takich aspiracji i jest mi dobrze tak jak jest
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
|
|
|
#883 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Wiecie macie racje, każda z nas jest troszkę inna i to jest fajne. Każda z nas ma inny punkt widzenia, inne plany, zainteresowania, pragnienia. Nie jest nam tu ze sobą nudno
![]() Moje marzenia są bliższe planom Hani to znaczy najważniejsza jest dla mnie rodzina. Mąż w przyszłość dziecko. Praca jest również ważna (niestety jeszcze jej nie mam, ale miałam i mam nadzieję, że niedługo znowu będę ją mieć). Jednak nie potrafiłabym całe dnia spędzić w pracy. Brać masy nadgodzin, zostawać po godzinach, wracać do domu późno. Poza tym swoją pracę musze lubić. Wiem, że praca w szkole by mnie rozwijała, o takiej marze, jesli mi się nie uda, trudna, może innym razem Nie rezygnuję i nie poddaję się. Jesli nie znajdę pracy, zaczniemy się starać z męzem o dziecko. Znajdę... to możliwe ze będzie podobnie Zawsze marzyłam o rodzinie spędzającej wspólnie czas. O wspólnej kolacji , sniadaniach w weekend. O 2 dzieci, kochającym męzu, piesku i domku pod miastem (nie gdzieś daleko na wsi, ale tak jak mam teraz działkę 3 km od miasta) dookoła drzewa, ogródek z kwiatami) O tym marzę i do tego dązę. Wiadomo, że praca jest ważna, ale nie najważniejsza. Nie musze mieć kupy pieniedzy, zamiast tego wystarczy mi mąż, dzieci. No i ten domek Ale to za kilka lat
Edytowane przez Madzialenka12344321 Czas edycji: 2010-07-14 o 17:17 |
|
|
|
#884 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Haniu:
Pytanie mam..możesz polecić jakiś DOBRY hotel w rejonie turcja: Alanya albo bodrum?? Siostra chce jechać a ma problem, bo czego by nie znalazła to w necie same narzekania.. ![]()
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#885 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Czesc...
dziś takie ciekawe dyskusje, a mnie nie było ![]() Ale przynajmniej dobrze wykorzystaliśmy wolny dzień, właściwie prawie wszystko załatwiliśmy: usc, kościół, wydział komunikacji um, nawet tort zamówiliśmy na wesele...chociaż proste to nie było, bo wszędzie proponują wieśniackie torty poustrajane młodymi parami w tiulach, gołębiami, różami itp itd.. ![]() Co do podejścia do pracy, to ja mam podejście coś pomiędzy L_V a Hanią...marzy mi się być tak zaangażowaną w pracę jak L_V, ale na razie mam podejście jak Hania, bo nie nawidzę mojej obecnej pracy... Wiem, że gdybym znalazła coś co by mnie pasjonowało, to mogłabym być tak oddana, z resztą TŻ też, bo on uwielbia swoją pracę, ale ogranicza spędzanie w niej czasu ze względu na mnie... Wiem z drugiej strony, że w moim miejscu zamieszkania nie znajdę takiego zajęcia, które dałoby mi pełną satysfakcję. I tak, jak L_V wyobrażam sobie tylko życie w mieście...im większe tym lepsze... mieszkając 'chwilkę' w Londynie czułam się jak ryba w wodzie - kocham Londyn. Marzy mi się wyjazd do NY...przynajmniej, żeby zobaczyć jak tam jest, jak się tam żyje.... Twin...gratulacje
Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2010-07-14 o 19:54 |
|
|
|
#886 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
![]() Ja jestem zakochana w Londynie. Kiedyś muszę TŻ wyciągnąć choćby na weekend, żeby też zobaczył to miasto. Ja wolę chyba mniejsze miasta niż Warszawa ale tu mnie los rzucił i tu zostanę. Męczy mnie trochę duże miasto ale za to z drugiej strony ma wiele zalet, które są wadami w mniejszym mieście.
__________________
|
|
|
|
|
#887 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Butter, to widzę, że dobrze dzień udało się wykorzystać. już protokół spisaliście też w kościele?
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#888 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 222
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
|
|
|
|
#889 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
![]() u mnie w kościele to wszystko nie idzie tak gładko...ale najważniejsze, że my złożyliśmy wszystkie dokumenty itp...i teraz tylko ksiądz ma dzwonic żeby umówić się na spisanie protokołu Więc z naszej strony wszystko załatwione
|
|
|
|
|
#890 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
no w sumie jeszcze jest czas
![]() ja protokół spisywałam na 1,5 miesiąca przed. potem poszły zapowiedzi i na sam koniec podpisałam dokumenty z usc i wpisałam się do księgi małżeństw (już w czwartek, choć ślub był w sobotę )
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#891 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cześć
![]() Wczorajszy wieczor był bardzo fajny ![]() Oglądałyscie film "Wyspa skazańców" z Leonardem di Caprio? Jak dla mnie super ![]() Butter świetnie, że tyle załatwiłas. Co do tortu, tez nie podobają mi się takie przepełnione nie wiadomo czym. Moi rodzice wczoraj dla męza\ na urodziny w niespodziance zamówili mu własnie nasz slubny tort. Madlen a tylko te rejony ją interesują. My rok temu bylismy w Turcji ale w tym Hotelu i tym miescie. Baaaaaardzo polecam. Na nic bym nie narzekała. http://www.rainbowtours.pl/triphotel...=1&t=tra&h=634 |
|
|
|
#892 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cześć...
|
|
|
|
#893 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Czesc
![]() Dzis jestem pelna energii i czuje sie swietnie w nowej fryzurce.. Tydzien temu bylam gdzie indziej z wlosow do ramion skrocilam az do szyi ale nie bylo to nic fajnego .. Wiec postanowilam umowic sie do fryzjera stylisty ktorego polecila mi kolezanka i nie zaluje Potem do galaxy cos w reserved zobaczyc i innych miejscach ale nic dla siebie nie wypatrzylam oprocz fioletowych kolczykow Za to Tz kupilam fajna koszule w reserved 50% taniej i koszulke polo... ![]() Pierwszy raz czuje sie dobrze w krotszych wlosach No i za to co facet robi uwazam ze cena jest przystepna Tz jak wrocilam od razu wzielo na amory Co do zycia LV to uwazam tak najwazniejsze ze Tobie i Twojemu Tz pasuje taki styl..i sie rozumiecie w tej kwestii. Dobraliscie sie Ja mam podobne podejscie do Madzi: slub dziecko czyli rodzina ale raczej nie wyobrazam sobie piec czy wiecej lat siedziec w domu tylko z dzieckiem czy dziecmi.. Chce tez sie spelniac zawodowo... Siedzac caly czas w domu chyba bym zwariowala nawet jesli mojego faceta byloby stac na to zebym nie musiala pracowac.. To nie dla mnie Butter, a ile przed slubem zaczeliscie zalatwiac te wszystkie formalnosci w kosciele i nauki? |
|
|
|
#894 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Anitka pokaż fotkę z fryzurką
![]() a własnie a kiedy wy slub planujecie bo cos kojarzę, że w następnym roku tak?? Mysle, że nie ma co czekać z Kosciołem. Nam zależało na konkretnej godzinie to zapisalismy sie już 1,5 roku wczesniej Na okładce starego kalendarza bo nowego jeszcze nie mieli hehe a tekie formalnośc to na 2 miesiące przed slubem załatwialismy jak z Holandii wrocilismy.
|
|
|
|
#895 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cytat:
![]() My lecimy do tego: http://www.itaka.pl/wczasy/turcja/al...p?SEARCH_HOTEL[wyloty]=WAW&SEARCH_HOTEL[pokoje]=DBL&SEARCH_HOTEL[wyzywienie]=A& ma bardzo dobre opinie na holidaycheck: http://www.holidaycheck.pl/hotel-Inf...hid_30633.html A jakbym miała ciut więcej kasy, to bym wybrała lepszą częśc tego hotelu, tj. resort nie Club http://www.holidaycheck.pl/hotel-Inf...hid_30634.html http://www.itaka.pl/wczasy/turcja/al...cekum_1871.php Ale nam nie zalezy na super pokojach, lecz na plaży i rozrywkach
__________________
Edytowane przez carmelova Czas edycji: 2010-07-15 o 09:04 |
|
|
|
|
#896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Anitko, datę w kościele najlepiej zaklepać jak najszybciej.
Wszystkie formalności można zacząć załątwiać najwcześniej 3 miesiące przed ślubem, bo tylko tyle ważne są wszystkie dokumenty. Nauki dobrze zrobić sobie nawet z pół roku przed ślubem, żeby mieć to już z głowy, bo to jednak ok. miesiąca trwa, przynajmniej u nas...więc np. gonienie się na nauki 2 m-ce przed ślubem, jak jest milion spraw do załatwienia jest bez sensu. Jednak jakiekolwiek załatwianie ślubu radzę zacząć od ustalenia terminu w knajpie... |
|
|
|
#897 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
cześć
Twin, gratuluję PANI MAGISTER ![]() a propo wczorajszych dyskusji jeszcze, nie potrafię się jednoznacznie określić. Tzn. lubię mieszkać w dużym mieście, ale jednocześnie musi być dostatecznie blisko, żeby gdzieś wyskoczyć w ciszę i odpocząć. Lubię jak w pracy coś się dzieję i jak praca jest dla mnie wyzwaniem, ale lubię też rodzinną atmosferę. Pracowałam w korporacji 2,5 roku i odeszłam z własnej woli nie mając nic nowego. Potem jeździłam ponad dwa lata jako pilot/ przewodnik z wycieczkami a teraz pracuję w małej, rodzinnej firmie, gdzie jest spokojnie i wszyscy podchodzą do ciebie indywidualnie. Wychodzi więc na to, że zależy mi i na pracy i rozwoju zawodowym (mam już pewien plan, który prowadzi do otwarcia swojej firmy, ale pewnie długo to potrwa) i na spokoju i czasie wolnym, dlatego nie dla mnie siedzenie w pracy po nocach i pełne poświęcenie, gdy w zamian mam tylko dużą kasę. Jestem skłonna do takich poświęceń jedynie jeśli chodziłoby o mój własny biznes. Anitko, musisz dać mi namiar na tego fryzjera, z chęcią się wybiorę
|
|
|
|
#898 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Dzień dobry.
Jaka się egzystencjonalna rozmowa wywiązała ![]() Oglądałm wczorajporgonoze pogody - przyszły tydzien ma oscylowac w granicach 36 stopni. Nie wiem jak ja to wytrzymam. Ludzie mdleją w autobusach, bo warszawskie ZTM kupiło autobusy z klimatyzacją na strefę klimatyczną umiarkowaną, a przy takim lecie potrzebna jest klima na strefę śródziemnomorską, bo ta jest za mało wydajna. |
|
|
|
#899 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
My nauki przedmałżenskie zrobilismy już na 1,5 roku przed slubem (2 weekendy) a poradnię rodzinną na 2 miesiące przed bo wczesniej bylismy w HOlandii (ale to były tylko 2 spotkania po godzinie).
I tak jak Butter napisała, najpierw trzeba ustalić termin z lokalem i zespołem (nam zalezało na oby rzeczach tak samo) i dopiero leciec i załatwiać kosciół, fotografa i kamerzystę. |
|
|
|
#900 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Wymarzony pierścionek część XIX:)
Cześć!
Super! Gratuluję Cytat:
Dla mnie nigdy dzieci nie stanowiły priorytetu w mojej hierarchii same w sobie, lecz jako dopełnienie szczęśliwego związku, który jest na pierwszym miejscu. Ja jednak nie mogę powiedzieć, że wystarczy mi w życiu rodzina i domek. Muszę mieć swoją przestrzeń, terytorium. Poza tym wiem, że mój zawód szalenie imponuje Tomkowi, więc nie chciałabym zamienić się w kobietę, której priorytety zmieniają się tak bardzo, że nagle praca w ogóle nie jest ważna. Wczoraj miałam bardzo słaby psychicznie wieczór. Wpadłam w histerię, pisałam TŻ straszne smsy. Ja wiem, że hormony, nastroje ciążowe... Ale znam siebie i swoje skłonności. Moja babcia ma prawdopodobnie schizofrenię i boję się, że mnie też to czeka. W końcu takie choroby są dziedziczne. Ale dziś już lepiej, więc Wam nie smęcę ![]() ---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ---------- Cytat:
Żartujesz, że macie klimatyzowane autobusy??
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.







, a poza tym wychowałam sie w rodzinie gdzie mama pracowała do 13 i najważniejsza zawsze była rodzina, znajomi i po prostu "normalne" skromne życie.
Bo dzieci kochają kolory, wprowadzają chaos i niekoniecznie współpracują jeżeli chodzi o ustalony plan działania 







:jupi :


