Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

[itakasia]

jaszczka
sliczny synus a ty wygladasz rewelacyjnie!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

[Misiulka1]

Napisane przez jaszczka

No to wklejam, zdjęcia Patryczkowe z wczoraj (5 dni) a moje brzuszysko z "przed chwilą", waga 0,5kg mniej niż w czasie zajścia w ciążę, od porodu spadło mi 8kg

o rety Patryczek śliczny, a Twój brzucholek poprostu brak słów za***........

[ola_k11]

idealnecialo, kolandra, papeteria

Napisane przez karolcia228

witam, my spalysmy do 8:30 a teraz jemy

to ja 9 dni po porodzie - 3kg do wagi z przed ciazy

śliczna Twoja mała a Ty też już bardzo ładnie wyglądasz

Napisane przez kasienka2607

Ja wczoraj byłam na wizycie u Gina.
Wszystko jest w sumie Ok.
W 35 tyg - maleństwo waży 2850g - więc wg lekarza to dużo.

nie martw się, bo ja nie mam cukrzycy a mój synuś w 35tc ważył 2950g

Napisane przez agravka

ja mam newsa-odszedl mi czop- na wkladce znalazlam takie wielkie brazowo-glutowate cos, a pod prysznicem takie krwiste glutki, wiec to chyba to... nie czuje sie dzis najlepiej, wiec moze cos sie w koncu zaczyna, ale narazie skurczy brak

no to max w ciągu 2 dni powinnaś urodzić, skoro była też krew

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ciekawe jak Vette i ich urlop. Ktoś wie kiedy mieli wracać?

nie pisała nic a też jestem ciekawa jak się bawi chyba na 7 dni pojechali wiec w weekend chyba wróci

Napisane przez dzidziadziumdzia

A może byś się skusiła na surowego ananasa?

nic nie daje ja całą ciążę jem a teraz to w ogóle jak są takie tanie... co drugi dzień rozkrawam świeżego

do lekarza idę na 14, zobaczymy co mi powie z tą stopą. przy okazji wezmę też wyniki badań, bo mój ginek z urlopu wraca dopiero za tydzień więc od razu zapytam, bo takie rozchwiane były...

[bassienkaw]

Ciekawe jak tam Kolandra? Pisałam do niej ale narazie cisza.

[ola_k11]

Napisane przez bassienkaw

Co do czopa i odejścia wód to wcale nie musi to iść w parze. U mnie w pierwszej ciąży czop odszedł spektakularnie,tego samego dnia odeszły wody,natomiast teraz czop odszedł a raczej odchodzi nie tak spektakularnie, po prostu na majtkach co jakiś czas pojawi się mlecznobiały albo przezroczysty glut.

u mnie tak samo, taki glut biały wielkości 1zł..

Napisane przez jaszczka

No to wklejam, zdjęcia Patryczkowe z wczoraj (5 dni) a moje brzuszysko z "przed chwilą", waga 0,5kg mniej niż w czasie zajścia w ciążę, od porodu spadło mi 8kg

klask i:
brzuszek jak marzenie zaraz po porodzie!!! a synio cudny

[itakasia]

chyba tylko mi z lipcowek nic nie odchodzi a wrecz od 2 tyg wogole nie mam wydzieliny, moze bede sierpniowka

[lazurowa]

Napisane przez jaszczka

No to wklejam, zdjęcia Patryczkowe z wczoraj (5 dni) a moje brzuszysko z "przed chwilą", waga 0,5kg mniej niż w czasie zajścia w ciążę, od porodu spadło mi 8kg

Patryk śliczny, a Twój brzuszek też super... też bym chciała żeby mój tak wyglądał po porodzie.

Napisane przez martysek

Lazurowa, ja też w rodzinie musze martwić się o wszystkich - czy smarują się kremami z filtrem, czy piją wystarczającą ilośc płynów, czy jedli śniadanie itp, itd...
Czasem mnie to męczy, szczególnie jak powtarzam coś setny raz, ale ogólnie lubię to. Tym bardziej, gdy ktoś to doceni.

Ktoś musi dbać o innych jak nie potrafią dbać o siebie.
Fajnie by było gdyby to ktoś doceniał przynajmniej czasami...

Napisane przez aniaa22

tak jak ktoras z dziewczyn napisala. ktos kiedys bedzie sie Wami tak zajmowal i troszczyl

Zobaczymy co przyniesie czas...


Moczę sobie nóżki w zimnej wodzie

[agravka]

ide robic obiadek, dzis kluski z serem-piatkowo wyjatkowo

[lazurowa]

Napisane przez agravka

ide robic obiadek, dzis kluski z serem-piatkowo wyjatkowo

Ja dziś robię jajecznicę dla siebie i brata- nie mam siły dłużej stać nad kuchenką.

[itakasia]

Napisane przez agravka

ide robic obiadek, dzis kluski z serem-piatkowo wyjatkowo

a ja jestem ciekawa co ugotuje mama

[lazurowa]

Niezawsze- widzę Cię!

[anuszka1401]

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
chociaż i tak mam doła, bo szłam do ogródka zrywać fasolkę i nie włożę stóp nawet w adidasy Musiałam ubrać japonki mojej siostry... rozmiar 40, dodam że przed ciążą miałam 36, w porywach 37. Nie chcę się nad sobą użalać, ale czasami mam po prostu dość

Ja mam na obiad właśnie wspomnianą wyżej fasolkę z masłem i bułką, mama właśnie gotuje...

[itakasia]

anuszka
bidulka

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
chociaż i tak mam doła, bo szłam do ogródka zrywać fasolkę i nie włożę stóp nawet w adidasy Musiałam ubrać japonki mojej siostry... rozmiar 40, dodam że przed ciążą miałam 36, w porywach 37. Nie chcę się nad sobą użalać, ale czasami mam po prostu dość

Ja mam na obiad właśnie wspomnianą wyżej fasolkę z masłem i bułką, mama właśnie gotuje...

Anuszka...
Na pocieszenie powiem Ci tyle- wyobrażasz sobie chodzenie z takimi stopami zimą? Teraz możesz założyć japonki... Moja koleżanka zimą musiała chodzić w butach męża... rozmiar 43

Fasolkę miałam niedawno, ale zjadłabym z chęcią... mniam.

[anuszka1401]

Napisane przez itakasia

anuszka
bidulka

Napisane przez lazurowa

Anuszka...
Na pocieszenie powiem Ci tyle- wyobrażasz sobie chodzenie z takimi stopami zimą? Teraz możesz założyć japonki... Moja koleżanka zimą musiała chodzić w butach męża... rozmiar 43

Fasolkę miałam niedawno, ale zjadłabym z chęcią... mniam.

Wiem, to pewne pocieszenie... Moja przyjaciółka miała to samo, chodziła w ciąży zimą i też miała takie stopy, nie mogła dopiąć żadnych kozaków. Tylko, że jak jest chłodniej to mi nie puchną... Czuję się obleśnie.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Ale dość już tych żali- muszę być twarda dla swojego malucha Ogólnie przecież czuję się rewelacyjnie, mogę robić wszystko więc nie będę wpędzać się w depresję przez stopy. Jeszcze 2- 3 tygodnie i będzie ok!!

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Wiem, to pewne pocieszenie... Moja przyjaciółka miała to samo, chodziła w ciąży zimą i też miała takie stopy, nie mogła dopiąć żadnych kozaków. Tylko, że jak jest chłodniej to mi nie puchną... Czuję się obleśnie.

Ehhh... Nie płakusiaj
Jeszcze tylko troszkę i będziesz miała nagrodę za te wszystkie cierpienia.

[anuszka1401]

Napisane przez lazurowa

Ehhh... Nie płakusiaj
Jeszcze tylko troszkę i będziesz miała nagrodę za te wszystkie cierpienia.

Wiem, każdy mi to mówi Moja mama też miała ten problem, pojechała do szpitala rodzić w kapciach ojca, a po porodzie miała nogi jak patyczki, aż nie mogła uwierzyć, że to JEJ stopy, zapomniała jak wyglądały
A może ściemnia, żeby mnie pocieszyć

[martysek]

Anuszka, główka do góry, pomyśl, że jeszcze troszkę i ciązowe dolegliwości miną

Ja też mam czasem dość - stopy mam tak spuchnięte, że nawet w japonki nie wchodzą, kostki wyglądają jak skręcone, do tego spory brzuszek, który utrudnia wstawanie i przewracanie się z boku na bok, powiększone, tkliwe piersi (ach, jak tęsknię za swoim 70B)... To wszystko męczy i czasem przeszkadza, ale przecież juz za parę dni czy tygodni wszystko się zmieni.
Każdy dzień przybliża nas do spotkania z małym lokatorem Na pocieszenie pomyśl, jak nasze dzieciaczki mają ciasno w brzuszku! Ani się swobodnie obrócić, ani przeciągnąć, a nie rozprostować nóżki

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Wiem, każdy mi to mówi Moja mama też miała ten problem, pojechała do szpitala rodzić w kapciach ojca, a po porodzie miała nogi jak patyczki, aż nie mogła uwierzyć, że to JEJ stopy, zapomniała jak wyglądały
A może ściemnia, żeby mnie pocieszyć

Na pewno nie ściemnia. Będzie dobrze.

Misiulka- wymyśliliście już imię dla Małej? Bo tak patrzę na listę, że nie podałaś.

P.s. Zaznaczyłam na liście mamusie przeterminowane

[anuszka1401]

martysek masz rację... Ja tu się nad sobą użalam, a maleństwo ma tak ciasno w brzuszku i pewnie męczy się tak samo jak ja... Jeszcze trochę... Tylko, żeby te upały trochę zelżały. Jak było zimno to narzekałam, a teraz jeszcze gorzej. Ciężko mi dogodzić

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

lazurowa a Ty wymyśliłaś imię??

[niezawsze]

Napisane przez itakasia

chyba tylko mi z lipcowek nic nie odchodzi a wrecz od 2 tyg wogole nie mam wydzieliny, moze bede sierpniowka

Mi tez nic nie odchodzi a dzis moj tp.

Napisane przez lazurowa

Niezawsze- widzę Cię!

Juz juz chcialam przeczytac najpier

Sliczne maluszki i brzuszki niezle poschodzily wam dziewczyny Jaszczka, Karolcia

U Papi bez zmian nadal jest na czczo, wczoraj 2 czopki na przeczyszczenie dostala, ktore pomogly i na razie czeka na miejsce na kroplowke.

Mnie oczywiscie nie przyjeli do szpitala zrobili ktg -zadnych skurczy, liczne ruchy. Dziwny, ale przystojny gin zrobil badanie i powiedzial, ze wszystko jest gotowe oprocz tych skurczy, ale nie powiedzial czy mam rozwarcie i jak dluga szyjka Powiedzial tylko, ze jesli do jutra nie urodze to mam jutro przyjsc na 9 rano na czczo i sie pytal czy dzis jestem nie bylam, wiec odeslal do domu. Powiedzial, ze jak beda miejsca w szpitalu jutro to mnie przyjma, ale ze mam sie postarac o skurcze dzis jeszcze, nie powiedzial jak niestety

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

lazurowa a Ty wymyśliłaś imię??

Coś tam wymyśliłam
Mówię do brzucha- Jagoda, Jagódka.
Ale ostateczną decyzję zostawiam sobie na czas kiedy zobaczę Maleństwo.

[niezawsze]

Napisane przez lazurowa

P.s. Zaznaczyłam na liście mamusie przeterminowane

No slicznie
Mi tylko mozesz imie zmienic bo Magda chyba nie bedzie miala tylko Maja

[martysek]

My też jeszcze nie wybraliśmy imienia. Mileiśmy 3 typy, ale jakoś mi się już osłuchały i nie mam pomysłu.

To najtrudniejszy wybór. Nie chciałabym, żeby Mała była w przyszłości niezadowolona ze swojego imienia.

[Zuziunia]

Napisane przez anuszka1401

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
chociaż i tak mam doła, bo szłam do ogródka zrywać fasolkę i nie włożę stóp nawet w adidasy Musiałam ubrać japonki mojej siostry... rozmiar 40, dodam że przed ciążą miałam 36, w porywach 37. Nie chcę się nad sobą użalać, ale czasami mam po prostu dość
.

Ja juz mam ogólnie wszystkiego dość...

[itakasia]

niezawsze
czyli pewnie jutro beda oxy

[agravka]

Napisane przez niezawsze

Powiedzial, ze jak beda miejsca w szpitalu jutro to mnie przyjma, ale ze mam sie postarac o skurcze dzis jeszcze, nie powiedzial jak niestety

seksowac sie masz HEHE jakie dziwne to slowo>>>

[lazurowa]

Napisane przez niezawsze

No slicznie
Mi tylko mozesz imie zmienic bo Magda chyba nie bedzie miala tylko Maja

Będą same Majki. U mnie co druga to Majka albo Milenka. Ale ważne, że Wam się podoba.

[Misiulka1]

anuszka1401
A do mnie idzei burza, ciekawe czy dojdzie, bo na dwór to sie nie da wyjść taka duchota.

[agravka]

Napisane przez niezawsze

No slicznie
Mi tylko mozesz imie zmienic bo Magda chyba nie bedzie miala tylko Maja

a wlasnie my sie ostatnio nad Magda zastanawialismy ale decyzje podejmiemy jak ja zobaczymy, podejrzewam, ze Ada zostanie, ale kto wie?