Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[Inspiracyjna]

Napisane przez adaikaka

Ja jutro ostatecznie zobaczę ile spadło... Może jakimś cudem bedzie -500 g
marzenia

Smutki z głowy akysz!! Ja też ostatnio miałam same smutki w głowie... Przeszło Tobie też przejdzie Zaserwuj sobie deserek i przeczekaj

no żeby było życzę Ci

Nie wiem co to mnie dopadło ale we wszystko powątpiewam chyba zaraz coś zjem

[jolkah]

nie wiem jak to jest
przez ost 5 dni miałam same proteiny, a od 3 dni chodze na siłownie na ktorej mega długo ćwicze i spalam kalorie, a nie ma żadnych efektów minęło 5 dni i jakies 0,3kg straciłam, to straszne. A teraz 5 dni warzywek <3 to znając mnie bede sie nimi opychała - wniosek? przytyje :/
Czym może byc spowodowany ten zastój? myślałam, że po każdych 5 dniach protein [zdecydowałams ię na wersje 5/5] będą spadki?

[adaikaka]

Napisane przez jolkah

nie wiem jak to jest
przez ost 5 dni miałam same proteiny, a od 3 dni chodze na siłownie na ktorej mega długo ćwicze i spalam kalorie, a nie ma żadnych efektów minęło 5 dni i jakies 0,3kg straciłam, to straszne. A teraz 5 dni warzywek <3 to znając mnie bede sie nimi opychała - wniosek? przytyje :/
Czym może byc spowodowany ten zastój? myślałam, że po każdych 5 dniach protein [zdecydowałams ię na wersje 5/5] będą spadki?

Po pierwsze może organizm chcę troszkę odsapnąć i chwilkę dłużej poprzytulać te kg które i tak w końcu od niego odejdą
Po drugie, ćwiczysz na siłowni... zwiększa się masa Twoich mięśni a to wpływa na wagę

[avataris]

Witam koleżanki Dukanki
Gratuluję spadeczków
Coraz lżejszy robi się ten wątek

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Dziewczy gorąco strasznie a PAN SERNIK by się przydał
może na zimno
POPROSZĘ O SPRAWDZONY PRZEPISIK

[alalukam]

Napisane przez twinsplus1

to u was pewnie te chmury deszczowe co u nas byly, wkoncu dzieli nas 160 mil

Hej, a gdzie dokładnie mieszkasz?

Napisane przez twinsplus1

zawsze mozesz kupic angielski quark ja tylko ten kupuje, dla mnie pycha

własnie zawsze się zastanawiałam co to jest ten Quark zamiast kupić i spróbować

Napisane przez kasia_1011

Hejka,

Z wagą 59 kg wskakuję na III fazę.
Za 3 godziny brykam nad morze.
II tam nie utrzymam
no nie dam rady...
a po co grzeszyć. Na III też się podobno chudnie.

PAPAtki Dukaneczki
Wracam 27. Zdam wam relację jak było

59kg - gratulacje
chyba oszaleję z radości jak z przodu zobaczę 5

adaikaka - ten deser brzmi smakowicie

A ja dziś happy Planowo, jak Dukan przykazał po 4 dniach uderzeniówki -1,4kg w dół teraz czeka mnie faza 40 dni 5/5 i mam schudnąć 4,6kg - uda się, już to wiem

Pozderki i gratki, i idę na zakupki

[Aleksandra_M]

Napisane przez kataluna

zawsze mozna sobie cos zrobic tylko nigdy niewiadomo czy na lotnisku sie do czegos nie przyczepia.
Najgorzej gdy moje dzieci wcnaja to paluszka, to buleczke to cukierka... a mi to wszystko potem bezwiednie do ust laduje.
Teraz dopiero widze jaki smietnik z siebie robilam - dzicko zjadlo jedna kanapke a mialo dwie to ja ta co zostala wtrynilam i tak ze wszystkim. Teraz zostawiam i sie marnuje albo TZ zjada Porazka.

I dodam ze pierogi sama robilam (nienawidze kupnych) i byly prze-py-szne!

ja tez kocham pierogi ruskie
i niestety zawsze dojadalam po dziecku "zeby sie nie zmarnowalo"...
i stad wieeeelka
a teraz wyrzucam. w koncu ja nie jestem smietnik, prawda??


Witam wszystkie Panie. dzis 4 dzien uderzeniowki. kolejne 400g w dol
w sumie juz 800g. wiem ze to dopiero woda, ale bardzo cieszy mnie plaski brzuch w koncu nie mam wystajacego balona

kupowalam dzis owoce i warzywa dla dziecka... i az mi slina ciekla
jak ja wytrzymam bez owocow

[adaikaka]

Napisane przez alalukam

adaikaka - ten deser brzmi smakowicie

on nie tylko brzmi ale i smakuje SMAKOWICIE polecam zwłaszcza na te upały można zrobić wcześniej i wsadzić do lodówki... wtedy serek dodatkowo przechodzi smakiem galaretki
Nawet do pracy sobie go zrobiłam i już zaczyna mnie wołać...

[Konczita]

wróciliśmy z zakupów Tzet padł snem zimowym miło ze upalny dzień się zapowiada ... normalnie ludzi tyle jakby sklepy zamykali szok ...
niestety w kauflandzie skrobi kukurydzianej nie ma musze szukać dalej ...

Napisane przez kasia_1011

Hejka,

Z wagą 59 kg wskakuję na III fazę.
Za 3 godziny brykam nad morze.
II tam nie utrzymam
no nie dam rady...
a po co grzeszyć. Na III też się podobno chudnie.

PAPAtki Dukaneczki
Wracam 27. Zdam wam relację jak było

piękna waga ... życzę udanego odpoczynku oraz dużo słoneczka i mało natrętnych turystów przepychających się na plaży

Napisane przez sonia26

Witam Wszystkich,
u mnie dziś spadek o 0,3 kg na wadze zobaczyłam dziś 56,5 kg!!! Nareszcie coś mniej po tym zastoju. Nie wierzyłam, że to kiedykolwiek ruszy, poczytałam dużo artykułów o efekcie plateau i byłam cierpliwa. Nie zgrzeszyłam ani razu Dla tych, którym waga nie chce ruszyć mówie: Zastój jest normalny i potrzebny w procesie chudnięcia. Wszyscy muszą to przejść a potem waga znow ruszy w dół. W moim przypadku było to 15 dni.
Ja wczoraj umyłam wszystkie okna, posprzątam całe mieszkanko a wieczorem aerobik z mężem Więc cierpliwości drogie Dukanki, cel jest do osiągnięcia
Co do spodni to mnie już wszystkie przelatują przez biodra i w poniedziałek ide poszaleć na zakupach
Pozdrawiam i gratuluję spadków, witam nowe Dukanki
Miłego dnia

Soniu rewelacja ... zresztą wyglądasz rewelacyjnie nio i zyczę udanych zakupów ... ja też już bym chciała hihihi

Napisane przez adaikaka

Hej

Pierwszy dzień PP za mną (dzisiaj drugi) i waga pokazała - 400 g
ważę 65,5 kg

Strasznie się z tego cieszę bo przez ostatnie 5 dni PW waga na początku troszkę poszła w dół i tak stała Ale znowu spadeczek wrócił

Jutro minie miesiąc z dukanem... Na chwilę obecną straciłam 4,5 kg...
Dużo czy mało... w porównaniu z sukcesami innych dukanek malutko... ale jestem zadowolona Wygląda na to, że chudnę w zdrowym tempie. Dla mnie najważniejsze jest to, że w ogóle chudnę
Będę cierpliwa i niedługo zobacze na wadze mój cel

Uzależniłam się od kolejnego deserku... a robię go tak:

galaretkę z herbaty owocowej (czarna pożeczka) - robię ją plastikowych filiżankach do kawy/herbaty - kroję w kostkę. Opakowanie serka homo (ja jadam z "Gostynia" wrzucam do miseczki, dodaję łyżkę mleka w proszku i 4 rozkruszone tabletki słodzika (bo galaretka wyszła mi mało słodka)... Wsypuje do tego galaretkę i mieszam wszystko...
BAJKA

Anetko gratuluję spadeczku super!!
ale przepisa na deserek zapodałaś mmmm ja jeszcze homo nie jadłam odkąd na dietę przeszłam ... ale galaretkę z herbaty to musze sobie na wieczór zapodać ...

i mam pytanie jak jest z żelatyną w diecie ??? ile jej można ???

[Konczita]

Napisane przez lesia27

Witam wszystkie Niuńki w ten upalny, słoneczny dzień
dzis na wadze zobaczyłam.... równiusie... 60kg <jupi> najmniej jak do tej poryale sie ciesze jeszcze 2 labo 4 kg
ps: gratki za spadki

czyli już bliziutko finiszu gratuluję ...

Napisane przez suushi89

Witam Was w ten bezchmurny (przynajmniej w CK) dzień
U mnie po wczorajszym wzroście-na-własne-życzenie spadek -0.2, czyli jest na wadze 56.5kg Dziś ostatni dzień PW, więc jest ok

Muszę się pochwalić - znalazłam (chyba) pracę Byłam wczoraj na dniu próbnym w pizzerii jako kelnerka. Cięzko, bo ruch nieziemski, ale toż to nic, trzeba się natrudzić, żeby coś zarobić W ogóle to 1wsze miejsce w którym złożyłam CV, jakoś łatwo poszło. Nie wiem tylko co dalej, bo nie było szefowej, będę dzwonić do niej dziś czy mam przyjść, czy też niet. Napiszę później co i jak, trzymajcie kciuki

Gratuluję spadków buziaki w pysiaki

gratuluję!! wiedziałam że się z pracką powiedzie super!!! praca sezonowa w obsłudze można bardzo szybko znaleźć chociaż i po za sezonem może będzie zapotrzebowanie na kelnerkę ... spiszesz się na medal - polecam żel chłodzący do nóg bo to przecież bieganie tam i z powrotem ..

Napisane przez twinsplus1

poprosilam go grzecznie zeby sie inaczej ulozyl ale i tak nie pomoglo, wiec sobie sluchalam mp3 i jakos mi sie zasnelo

ale sie rozkrecilyscie, kochana, nie ma to jak humor z rana

hyhy czyli grzeczność górą ... ja już widzę mojego męża jak mu nos zatykam aaaa chyba by cały blok obudził

Napisane przez adaikaka

Gratuluje Super wynik

Napisane przez johambina

dzień dobry

dzisiaj melduję się w lepszym nastroju bo... waga ruszyla
wczoraj -0,5kg a dzisiaj -0,2 zobaczyłam na wadze 63,8kg i normalnie jestem happy

wszystkich spadeczków mocno gratuluje

powiem wam, że zaglądam tu rzadko, częściej czytam niż piszę, ale jak mam doła i jakąś chwile zwątpienia to nikt inny tylko własnie wy ustawiacie mnie do pionu i tylko dzięki wam jeszcze nie rzucilam diety w cholerę
i za to wam bardzo dziękuję
poza tym pozbyłam się już ciuchow w rozmiarze 42-44 to co ja bym na siebie założyła

gratuluję ... doły i chwile zwątpienia zapraszamy do nas dziewczyny to już maja swoje sposoby żeby je przegonić .. wystarczy kilka foteczek i już jest gucio

[adaikaka]

Napisane przez Konczita

Anetko gratuluję spadeczku super!!
ale przepisa na deserek zapodałaś mmmm ja jeszcze homo nie jadłam odkąd na dietę przeszłam ... ale galaretkę z herbaty to musze sobie na wieczór zapodać ...

i mam pytanie jak jest z żelatyną w diecie ??? ile jej można ???

nie dziękuję

serek homo możesz też sobie zapodać Ja mam "gostyń" (gostyń?? czy miechów?? zaraz sprawdzę) taki w prostokątnym pudełku naturalny...
dużooo białka, troszkę tłuszczu i węgli
żelatynki do woli dziewczyny pisały kiedyś, że to samo białko
Co BARDZO mnie ucieszyło bo ja uwielbiam galaretki owocowe (teraz herbaciane) i z mięskiem

W ogóle zastanawiam się jak bedzie smakować galaretka z zielonej herbaty lub mięty hmmm

[Konczita]

Napisane przez adaikaka

nie dziękuję

serek homo możesz też sobie zapodać Ja mam "gostyń" taki w prostokątnym pudełku naturalny...
dużooo białka, troszkę tłuszczu i węgli
żelatynki do woli dziewczyny pisały kiedyś, że to samo białko
Co BARDZO mnie ucieszyło bo ja uwielbiam galaretki owocowe (teraz herbaciane) i z mięskiem

W ogóle zastanawiam się jak bedzie smakować galaretka z zielonej herbaty lub mięty hmmm

podjadę później do biedronki po cole to luknę czy maja taki serek ... ja mam zieloną herbatę i myślę zrobić z niej galaretkę

uffff dobrze że do woli

a jak jest z przyprawami np mielona papryką ???

[adaikaka]

Napisane przez Konczita

podjadę później do biedronki po cole to luknę czy maja taki serek ... ja mam zieloną herbatę i myślę zrobić z niej galaretkę

uffff dobrze że do woli

a jak jest z przyprawami np mielona papryką ???

serek naturalny MIECHÓW Białko 14g, węgle 3 g, tłuszcz 2,5 g

[Konczita]

Napisane przez adaikaka

serek naturalny MIECHÓW Białko 14g, węgle 3 g, tłuszcz 2,5 g

o proszę czyli można ??? to sobie zapodam dzisiaj do deserku galaretka + serek mmm będzie wyżerka a mówię że na diecie jestem

[adaikaka]

Napisane przez Konczita

o proszę czyli można ??? to sobie zapodam dzisiaj do deserku galaretka + serek mmm będzie wyżerka a mówię że na diecie jestem

Ja dzięki tym deserom na tej diecie ŻYJĘ
Dieta dla mnie zawsze była równoznaczna z brakiem przyjemności ze słodkości...
A tutaj jest zupełnie inaczej... To serniczek, to galaretka to nutelka
żyć nie umierać
Brakuje mi co prawda normalnego pysznego ciasta na biszkopcie, albo placka ucieranego z rabarbarem lub śliwkami takiego prawdziwego...

No nic... jeszcze troszkę i zasmakuje w obecnie niedozwolonym
Najbardziej się cieszę że bede mogła spokojnie zjeść torta urodzinowego mojego synka i nie bede miała wyrzutów sumienia
A że impreze robimy dopiero we wrzesniu jak chrzestna z Norwegii przyjedzie to na pewno cel osiągnięty bedzie... Moze nawet ten drugi cel ( 58-59 kg )

[sweeney]

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

[adaikaka]

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

klask i: GRATULUJE sukcesu
Takie wieści BARDZO motywują

[Inspiracyjna]

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

gratulacje!!
poczekam miesiąc, też tak chce
musisz czuć się super

[Konczita]

Napisane przez adaikaka

Ja dzięki tym deserom na tej diecie ŻYJĘ
Dieta dla mnie zawsze była równoznaczna z brakiem przyjemności ze słodkości...
A tutaj jest zupełnie inaczej... To serniczek, to galaretka to nutelka
żyć nie umierać
Brakuje mi co prawda normalnego pysznego ciasta na biszkopcie, albo placka ucieranego z rabarbarem lub śliwkami takiego prawdziwego...

No nic... jeszcze troszkę i zasmakuje w obecnie niedozwolonym
Najbardziej się cieszę że bede mogła spokojnie zjeść torta urodzinowego mojego synka i nie bede miała wyrzutów sumienia
A że impreze robimy dopiero we wrzesniu jak chrzestna z Norwegii przyjedzie to na pewno cel osiągnięty bedzie... Moze nawet ten drugi cel ( 58-59 kg )

do września to i ten drugi osiągniesz ja Ci to mówię !!!
a te deserki są extra ja żyję dzięki zebrze ... uwielbiam ją w gorące dni ..
dzisiaj zrobię galaretkę

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

gratuluję! imponujący wynik!!! i życzę kolejnych spadeczków

[lesia27]

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

gratki wielkie
zycze szybkiego zrzucenia tylko 4 kg3 mam kciuki

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

zrzucenia TYCH 4 kg ... miało byc:P

[sweeney]

Napisane przez adaikaka

klask i: GRATULUJE sukcesu
Takie wieści BARDZO motywują

Napisane przez Inspiracyjna

gratulacje!!
poczekam miesiąc, też tak chce
musisz czuć się super

Napisane przez Konczita

gratuluję! imponujący wynik!!! i życzę kolejnych spadeczków

Napisane przez lesia27

gratki wielkie
zycze szybkiego zrzucenia tylko 4 kg3 mam kciuki

Dzięki kochane
Miałam kilka chwil zwątpienia, prawie 3 tygodniowy zastój, ale potem spadło od razu 2,5 kg , więc może to poprawi humor tym, które się teraz wkurzają, że waga stoi

[MrsVargas]

Witam po przerwie

Składam zaległe życzenia urodzinowe czarownicy i adrijah lepiej późno niż wcale
A wszystkim gratuluję spadków

Przed chwilą wróciłam z pracy, króciutko dziś na szczęście. 34 stopnie, nie idę na razie na działkę bo chyba bym padła, ale czas zająć się gotowaniem więc też nie będzie lekko w kuchni
U mnie waga powolutku leci, tak jak i spodnie z tyłka Ale to takie miłe jest

[sonia26]

violka_87 Ja miałam 15 dni ale było warto. Teraz waga zaczyna spadac. poszukaj na google artykuły o efekcie plateau i sama zobaczysz, ze zastój jest potrzebny i swiadczy o prawidłowym odchudzaniu. dasz rade tylko nie grzesz bo wydłużysz oczekiwanie.

[Ekatierina]

Drogie Panie pięknie wam idzie moje najserdeczniejsze gratulacjeklas ki:
mogę się pochwalić również spadkiem zaczęłam Dukanie 5 lipca z wagą 71,4kg przy wzroście 165cm a dziś waga pokazała 67,9. Czuję się fantastycznie, a czytając was nabieram jeszcze więcej pozytywnej energii do działania
Cel 58kg
pozdrawiam was serdecznie

[katia84]

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

gratuluję och jak marzę o takim spadku

w ogóle gratuluję wszystkim , strasznie szybkie tempo macie, tak ze tylko lookam na chwilę

u mnie dzisiaj trzeci dzień fazy uderzeniowej a już 1kg mnie na wadze, chociaż niczego się nie spodziewałam

tak w ogóle jak często się ważycie, codziennie?

muszę jeszcze poszperać i odnaleźć te przepisy na słodkości o których piszecie, bo kupiłam wczoraj słodzik, w końcu dorwałam sproszkowany za 10zł

powodzenia wszystkim a sobie w szczególności

[Inspiracyjna]

Napisane przez Ekatierina

Drogie Panie pięknie wam idzie moje najserdeczniejsze gratulacjeklas ki:
mogę się pochwalić również spadkiem zaczęłam Dukanie 5 lipca z wagą 71,4kg przy wzroście 165cm a dziś waga pokazała 67,9. Czuję się fantastycznie, a czytając was nabieram jeszcze więcej pozytywnej energii do działania
Cel 58kg
pozdrawiam was serdecznie

też ładnie!

[sonia26]

Napisane przez Konczita

podjadę później do biedronki po cole to luknę czy maja taki serek ... ja mam zieloną herbatę i myślę zrobić z niej galaretkę

uffff dobrze że do woli

a jak jest z przyprawami np mielona papryką ???

W Biedronce teraz byłam i jedyne co ja tam kupuję to ser biały 250 gram za 2,25 zł, (kupiłam 15 szt wiec już do końca miesiąca) i serki wiejskie 500 gram z Piątnicy w takim dyżym wiaderku za 3,99 zł. AAAA Cola zero jeszcze serków żadnych nie znalazłam przejde sie do Lidla po ten co Czarownica kupuje.
Papryka to przyprawa więc można

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez katia84

gratuluję och jak marzę o takim spadku

w ogóle gratuluję wszystkim , strasznie szybkie tempo macie, tak ze tylko lookam na chwilę

u mnie dzisiaj trzeci dzień fazy uderzeniowej a już 1kg mnie na wadze, chociaż niczego się nie spodziewałam

tak w ogóle jak często się ważycie, codziennie?

muszę jeszcze poszperać i odnaleźć te przepisy na słodkości o których piszecie, bo kupiłam wczoraj słodzik, w końcu dorwałam sproszkowany za 10zł

powodzenia wszystkim a sobie w szczególności

Marzyć ludzka rzecz marzenia się spełniają Gratuluje spadku, jeszcze troche i dojdziesz do celu
Ja się waze codziennie

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

Gratulacje!!!! Czekamy na fotki

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Ekatierina

Drogie Panie pięknie wam idzie moje najserdeczniejsze gratulacjeklas ki:
mogę się pochwalić również spadkiem zaczęłam Dukanie 5 lipca z wagą 71,4kg przy wzroście 165cm a dziś waga pokazała 67,9. Czuję się fantastycznie, a czytając was nabieram jeszcze więcej pozytywnej energii do działania
Cel 58kg
pozdrawiam was serdecznie

Gratulacje!!! Oby tak dalej

[broadwaydream]

Inspiracyjna ile masz wzrostu? Bo zaczynalyśmy od tej samej wagi i mnie ciekawość zzera (dukan mi przewidział, że będę ważyła 7kg wiecej niz chce, ale nie dam sie!)

Idę dziergać pizzę mniaaam

[suushi89]

GRATULACJE!!! Ja naprawdę podziwiam waszą determinację i wytrwałość
Ale i ja wytrwam I hope so.


Dzięki za kciuki - pomogły Miałam już dzwonić do szefowej a tu ona dzwoni do mnie i dziś idę na 15, za wczoraj też mi zapłaci, mimo, że dzień próbny. A i dziś mamy rozmawiać na temat wymiaru godzin
Konczita właśnie sobie zakupiłam jakiś kremik z wyciągiem kasztana, delikatnie chłodzący, bo po wczoraj już czuję. Przyzwyczaję się

A na pożegnanie PW robię na obiad sałatkę z kalafiora, jajek, jogurtu nat. i wszystkich innych warzyw, które tylko znajdę w logówce

[Aleksandra_M]

Napisane przez adaikaka

nie dziękuję

serek homo możesz też sobie zapodać Ja mam "gostyń" (gostyń?? czy miechów?? zaraz sprawdzę) taki w prostokątnym pudełku naturalny...
dużooo białka, troszkę tłuszczu i węgli
żelatynki do woli dziewczyny pisały kiedyś, że to samo białko
Co BARDZO mnie ucieszyło bo ja uwielbiam galaretki owocowe (teraz herbaciane) i z mięskiem

W ogóle zastanawiam się jak bedzie smakować galaretka z zielonej herbaty lub mięty hmmm

O O O!!! to jak zrobisz taka z miety to ja chce wiedziec co wyszlo
bo mam zielona herbate mietowa (Saga) i ostatnio sobie pomyslalam ze moze zrobie? ale balam sie ze wyjdzie hardkor, wiec czekam na Twoje wrazenia smakowe

[Krolowa_Margot]

Napisane przez sweeney

Cześć dziewczyny
Niezbyt często się ostatnio odzywałam, ale przez długi czas byłam w kiepskim nastroju Poza tym @ mi sie spóźniał ponad tydzień, byłam spuchnięta i czułam sie paskudnie Na szczęście to juz za mną i moge się w końcu pochwalić małym sukcesem

Dziś mijają równe 2 miesiące mojej przygody z Dukanem i jest mnie mniej o 10,5 kg

Zaczynałam od 71kg (170cm) a dziś mam 60,5 kg. Jeszcze 4 kg i będę przeszczęśliwa

GRATULUJE!!!
Ooo mnie też dziś mijają dokładnie 2 miesiące i mój sukces nie jest tak duży jak Twój, ale ja też jestem zadowolona, bo jest mnie mniej o 6 kg (zwłaszcza, że zaliczyłam 2-tygodniowy zastój) zresztą ostatnio zdarzały mi się grzeszki, zwłaszcza związane z przekroczeniem dziennego limitu otrębów i mleka w proszku (już go więcej nie kupie!) Osiągnęłam tym samym mój PIERWSZY CEL, 1o dni później niż wyliczył mi to Dukan
w centymentrach to wygląda tak:
było /po 1 mies/ po 2 mies
tyłek 102/97/94 (-8cm)
talia 74/ 70 /68 (-6cm)
biust 98/94/91 (- 7cm)