20 latki - o czym? o zyciu! o nas i wokol nas!

[Malenka321]

Napisane przez Kohnelia20

hehe jakbym siebie slyszala

widocznie nie zaiwyałyście do mojej bajki które nigdy nie kończy się happy endem:P

[Kohnelia20]

Malenka nie mozna byc tak negatywnie nastawionym do wszystkiego troche wiary, w dorosłym swiecie czeka nas wiele przykrych niespodzianek coż ja nie naleze do osob ktore sie czesto albo za dlugo zamartwiaja dzis jest zle ok jutro bedzie juz po wszystkim nie zdany egzamin? od tego sa poprawki! gdybym miala sie wszystkim zamartwiac co mi ktos powie czy mi zrobil chyba cale zycie chodzilabym smutna zmartwiona a tak uśmiech nie schodzi mi z twarzy i to kochana jest zarazliwe bo ludzie własnie takich ludzi szukaja mi od razu jest lepiej staram sie nie narzekac tylko isc dalej przez zycie a tez mialabym sie czym zamartwiac bo kasy nie mam, budowa domku nie skonczona itd itp ale po co sie zadreczac? zmien nastawienie a od razu sie lepiej poczujesz

[cyrylka]

Malenka, myślę, że każda z nas poczuła gorycz porażki. Pozytywne nastawienie wiele zmienia i sprawia, że wiele spraw jest łatwiejszych. Moim zdaniem przegrane uczą więcej, więc zdaję sobie sprawę, że są konieczne i je cenię.

[Malenka321]

Napisane przez Kohnelia20

Malenka nie mozna byc tak negatywnie nastawionym do wszystkiego troche wiary, w dorosłym swiecie czeka nas wiele przykrych niespodzianek coż ja nie naleze do osob ktore sie czesto albo za dlugo zamartwiaja dzis jest zle ok jutro bedzie juz po wszystkim nie zdany egzamin? od tego sa poprawki! gdybym miala sie wszystkim zamartwiac co mi ktos powie czy mi zrobil chyba cale zycie chodzilabym smutna zmartwiona a tak uśmiech nie schodzi mi z twarzy i to kochana jest zarazliwe bo ludzie własnie takich ludzi szukaja mi od razu jest lepiej staram sie nie narzekac tylko isc dalej przez zycie a tez mialabym sie czym zamartwiac bo kasy nie mam, budowa domku nie skonczona itd itp ale po co sie zadreczac? zmien nastawienie a od razu sie lepiej poczujesz

szuka m[pracy od ponad roku ciągle mi robią nadzieje a jak się ciesze to mi go psuja. wiec jak mam miec usmiech.

[Kohnelia20]

Malenka a co ja mam powiedziec ja szukalam pol roku i po 3 miesiacach zrezygnowalam ze stazu i teraz z racji tego ze zrezygnowalam w lutym wiec juz w tym roku nie moge isc na staz wiec jestem bezrobotna od lutego a szanse na znalezienie mam dopiero od konca stycznia wiec tez rok na bezrobociu wiec nie jeste sama

[Malenka321]

Napisane przez Kohnelia20

Malenka a co ja mam powiedziec ja szukalam pol roku i po 3 miesiacach zrezygnowalam ze stazu i teraz z racji tego ze zrezygnowalam w lutym wiec juz w tym roku nie moge isc na staz wiec jestem bezrobotna od lutego a szanse na znalezienie mam dopiero od konca stycznia wiec tez rok na bezrobociu wiec nie jeste sama

a czemu zrezygnowałas??

[Kohnelia20]

bo dostalam staz do hurtowni na magazynie w listpadzie gdzie nie ogrzewali i temp wynosiła tyle sama stopni co na dworze i tak codziennie po 10 h za 640 zl co na koncu odbilo sie na mion zdrowiu i zachorowalam na zapalenie jajnikow i powiedzialam dosc koniec 3 miesiace non stop w mrozie

[Malenka321]

Napisane przez Kohnelia20

bo dostalam staz do hurtowni na magazynie w listpadzie gdzie nie ogrzewali i temp wynosiła tyle sama stopni co na dworze i tak codziennie po 10 h za 640 zl co na koncu odbilo sie na mion zdrowiu i zachorowalam na zapalenie jajnikow i powiedzialam dosc koniec 3 miesiace non stop w mrozie

o kurde;/ cała Polska

[Kohnelia20]

no najlepsze jest to że wykształcenie mam do pracy w biurze a oni mnie dali do hurtowni po***ani są ale mowie co tam pojde zobacze jak jest ale nikomu nie zycze tyle stresow tam i tego dzwigania normalnie trzeba bylo tira rozladowac jeszcze darli sie ze za wolno itd

[shy angel]

Napisane przez cyrylka

Malenka, wychodzę z założenia, że nie można się z góry poddawać i lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło.

racja i swiete slowa!
ja znalazlam prace i ide w poniedzialek wczoraj sie rowniez dowiedzialam, iz zostalm przyjeta na studia niestacjonarne I stopnia!!
ciesze sie niezmiernie oraz zycze rownie udanych sukcesow poprzedniczkom

[Malenka321]

Napisane przez Kohnelia20

no najlepsze jest to że wykształcenie mam do pracy w biurze a oni mnie dali do hurtowni po***ani są ale mowie co tam pojde zobacze jak jest ale nikomu nie zycze tyle stresow tam i tego dzwigania normalnie trzeba bylo tira rozladowac jeszcze darli sie ze za wolno itd

ja pracowałam w dyskotece.. tez nie było altwo ale bym wróciła... obojętnie gdzie.

[kabalistyczna]

Napisane przez cyrylka

Radzę sobie w ten sposób, że siedzę w domu w czasie tych najgorszych godzin i jadę na tabletkach na ból głowy.



Chociaż podali jakiś powód?



Witamy A na co się wybierasz? oczywiście trzymamy.

Złożyłam papiery na prawo i na administrację. Na administrację mnie przyjęli, za to na prawie jestem na liście rezerwowych :/ Teraz kolejne 10 dni czekania..

Maleńka321- Cyrylka ma rację, powinnaś poszukać innych oszukanych i coś z tym zrobić, bo inaczej ta firma ciągle będzie naciągać ludzi. I nie przejmuj się, na pewno coś znajdziesz

Shy angel- mogę zapytać co będziesz studiować i pracować?

[cyrylka]

Kohnelia, "ciekawe" miałaś przeżycia z tym stażem Zastanawia mnie, na jakiej zasadzie Cię tam przydzielili, bo na pewno nie opierali się na logice.
Malenka, nie ejst łatwo mieć pozytywne nastawienie po takim czasie poszukiwania i jeszcze trafieniu na oszustów, ale jak się poddasz, nic nie zyskasz. Wierzę w Ciebie.
shy angel, gdzie będziesz pracować? Jakie studia wybrałaś?
kabalistyczna, to czekanie jest męczące, ale

[201610121615]

dobry wieczór

oj strasznie ciężko jest z pracą naprawdę ale nie ma co się złamywać może się z czasem to zmieni, miejmy taką nadzieję jeszcze jesteśmy młode, dla kobiet po 40 i 50 znaleźć pracę graniczy z cudem...
Trzeba być bardzo cierpliwym i upartym nawet jeśli to trwa kilka miesięcy czy nawet rok

[greenka19]

Jeśli ktoś nie ma możliwości znalezienia pracy, ale ma szansę na staż niech to bierze bo teraz już podobno dają ponad 900 zł na rękę Ja sama również szukam cały czas jakiegoś stażu bo ile można być na utrzymaniu rodziców

[Karolinnaa_]

Napisane przez greenka19

Jeśli ktoś nie ma możliwości znalezienia pracy, ale ma szansę na staż niech to bierze bo teraz już podobno dają ponad 900 zł na rękę Ja sama również szukam cały czas jakiegoś stażu bo ile można być na utrzymaniu rodziców

Naprawdę aż tyle można ze stażu wyciągnąć ?

[cyrylka]

greenka, 900 zł jak na staż to bardzo dużo
W ogóle, to co u Was dziewczyny? Jakoś wątek ucichł
Karolinnaa, Ty jesteś filolożka, miałaś coś takiego jak język staro-cerkiewnosłowiański? Właśnie zobaczyłam w planie swoich studiów coś takiego i brzmi przerażająco.

[Karolinnaa_]

Będę mieć teraz gramatykę historyczną z elementami SCS.. słyszałam, że egzamin z tego jest straszny.. :/

cyrylka - Ty też filologia polska ?

[cyrylka]

Nie, rosyjsko-angielska. Z tego co widziałam część przedmiotów będę miała takich jak filologia polska, np. wstęp do językoznawstwa, literaturoznawstwa, emisja głosu...
Z tego, co słyszałam o filologiach, to jest tam kucia A jak Ty oceniasz swoje studia?

[Karolinnaa_]

Napisane przez cyrylka

Nie, rosyjsko-angielska. Z tego co widziałam część przedmiotów będę miała takich jak filologia polska, np. wstęp do językoznawstwa, literaturoznawstwa, emisja głosu...
Z tego, co słyszałam o filologiach, to jest tam kucia A jak Ty oceniasz swoje studia?

u mnie duuuuuuuuuuużo czytania.. no i sporo materiału do ogarnięcia.. ale podoba mi się i wiem, że to jest to co chce robić w tym roku zaczynam praktyki

[sweetlittlegirl]

Cyrylka, zaczynasz w tym roku filologię RA na UWM? w takim razie wita starsza koleżanka po pierwszym roku- jeśli masz pytania pisz na pw.
Karolinnaa mam głupie pytanie jak to jest z tymi praktykami studenckimi, kiedy trzeba je odbyć?po drugim roku czy już teraz muszę sobie jakieś załatwiać? w sumie dopiero teraz zaczęłam o tym myśleć ehhhh....

[Karolinnaa_]

Tzn. nie wiem jak to u Was jest.. ale u mnie na uniwersytecie to praktyki są na przełomie bodajże marca/kwietnia 40 godzin.. a załatwić mamy sobie ja na własną rękę.. Będziemy mieć spotkanie odnośnie praktyk to dowiem się wszystkiego dopiero wtedy tak naprawdę

[kabalistyczna]

Napisane przez Karolinnaa_

u mnie duuuuuuuuuuużo czytania.. no i sporo materiału do ogarnięcia.. ale podoba mi się i wiem, że to jest to co chce robić w tym roku zaczynam praktyki

Praktyki będziesz miała w szkole? Jak tak to jakiej, podstawowej, gimnazjum, liceum? ;>

[shy angel]

[QUOTE=cyrylka;20720914]
shy angel, gdzie będziesz pracować? Jakie studia wybrałaś?

jest to firma transportowa aa studia to zarzadzanie w transporcie drogowym to ejst to co chcialabym robic w zyciu ayeeeeee

za staz jest dokladnie 890,40zł, wiec mysle ze nie jest najgorzej. Byly czasy kiedy bylo 500zl i nikt nie narzekal,wiec i my nie narzekajmy

[Karolinnaa_]

Napisane przez kabalistyczna

Praktyki będziesz miała w szkole? Jak tak to jakiej, podstawowej, gimnazjum, liceum? ;>

Na drugim roku w podstawówce w klasach od 4 do 6 a później w gimnazjum. Z kolei liceum na magisterce.

[Malenka321]

hejo dziewuszki. nie było mni bo week spędziłam z moim TZ...

[kabalistyczna]

Napisane przez cyrylka

shy angel, gdzie będziesz pracować? Jakie studia wybrałaś?

jest to firma transportowa aa studia to zarzadzanie w transporcie drogowym to ejst to co chcialabym robic w zyciu ayeeeeee

za staz jest dokladnie 890,40zł, wiec mysle ze nie jest najgorzej. Byly czasy kiedy bylo 500zl i nikt nie narzekal,wiec i my nie narzekajmy

Moim zdaniem, 900 zł za staż to naprawdę sporo

Karolinnaa_, a masz już jakiś plan gdzie chciałabyś pracować po studiach? Tzn jaką szkołę najchętniej byś wybrała?

[Karolinnaa_]

Napisane przez kabalistyczna

Moim zdaniem, 900 zł za staż to naprawdę sporo

Karolinnaa_, a masz już jakiś plan gdzie chciałabyś pracować po studiach? Tzn jaką szkołę najchętniej byś wybrała?

Myślę, że wybiorę LO, wiadomo młodzież już powiedzmy ukształtowana.. i w ogóle.. moim zdaniem najgorzej uczyć w gimnazjum..

[201610121615]

Napisane przez Malenka321

hejo dziewuszki. nie było mni bo week spędziłam z moim TZ...

i jak było?

[kabalistyczna]

Napisane przez Karolinnaa_

Myślę, że wybiorę LO, wiadomo młodzież już powiedzmy ukształtowana.. i w ogóle.. moim zdaniem najgorzej uczyć w gimnazjum..

Faktycznie gimnazjum chyba jest najgorsze, chociaż jak wszędzie są pewnie wyjątki, można znaleźć mądrych i dojrzałych gimnazjalistów tak samo jak licealistów, których powinno sie cofnąć do przedszkola.