...::: Być FIT ! :::...

[Wyrak]

Napisane przez $ylwu$

Ale chodzi mi jakie będą tego konsekwencje jak się bedzie robić przerwy - gorsze efekty?

Nie wiem w sumie, bo ja konczylem bez przerw ale nie sadze, zeby byly jakies ogromne.

[lady1808]

Dobra dzikei za odpowiedzi, chyba wytrzymam jakos bez przerw jednak

[gusiak23]

byłam tydzień na nartach i wydaje mi się że dzięki temu schudłam trochę. Od jutra wracam na aerobik i siłownię. Piszecie o tym jedzeniu tyle, ja się kompletnie na tym nie znam, naczytałam się pełno i mętlik mam straszny.

[jennuś]

no ja wiem że orzechy są super zdrowe i są dorbym źrodłem białka i dobrych kwasów tłuszczowych ale cholera nie tyle ile ja pochłaniam bo w drugą stronę też nie mogę przesadzić, bo one kaloryczne są jednak

zresztą to są różne orzeszki, bez soli, z miodem, z papryką, w polewie, solone no i Jen oczywiście najwiecej pochlania tych z miodem

wczoraj bylam na basenie na dwoch godzinkach od razu ale mam zakwasy na tyłku hehe

dzisiaj ćwiczę pump it up, skakankę, hula hop i agrafkę i że jestem już nakręcona na cwiczenia także sie zabierma, bo jeszcze mi ta ochota przejdzie

[Aaliyah1981]

Napisane przez jennuś

no ja wiem że orzechy są super zdrowe i są dorbym źrodłem białka i dobrych kwasów tłuszczowych ale cholera nie tyle ile ja pochłaniam bo w drugą stronę też nie mogę przesadzić, bo one kaloryczne są jednak

zresztą to są różne orzeszki, bez soli, z miodem, z papryką, w polewie, solone no i Jen oczywiście najwiecej pochlania tych z miodem

wczoraj bylam na basenie na dwoch godzinkach od razu ale mam zakwasy na tyłku hehe

dzisiaj ćwiczę pump it up, skakankę, hula hop i agrafkę i że jestem już nakręcona na cwiczenia także sie zabierma, bo jeszcze mi ta ochota przejdzie

no napewno te orzeszki z dodatkami typu sol ,paparyczka ,czarny pieprz miod sa bardziej kaloryczne ale fakt ,ze czlowiek ma na nie wiekszy apetyt

[jennuś]

basen mi zamknęli awaria jakaś a dzisiaj wstałam na 7 bo później nie mogę iść, no chol*ra jasna i jutro tez jest zamknięty a żeby ich normalnie brak słów (wiem że to nie ich wina, ale zła jestem)

no nic, biorę się za taki trening jak wczoraj

a i dzisiaj mam zamiar nie ruszyć ani jednego orzeszka nie wiem jak ja temu podołam ale trzymajcie kciukasy a Wam jak idzie?

EDIT: Aaliyah - na poprzedniej stronie napisałaś że dzięki basenowi bardzo mi się podkręci metabolizm, mogę zapytać dlaczego? i czy np jest różnica w podkręcaniu metabolizmu chodząc na basen a chodząc na siłownię gdzie ćwiczę głównie cardio?

[Aaliyah1981]

Napisane przez jennuś

basen mi zamknęli awaria jakaś a dzisiaj wstałam na 7 bo później nie mogę iść, no chol*ra jasna i jutro tez jest zamknięty a żeby ich normalnie brak słów (wiem że to nie ich wina, ale zła jestem)

no nic, biorę się za taki trening jak wczoraj

a i dzisiaj mam zamiar nie ruszyć ani jednego orzeszka nie wiem jak ja temu podołam ale trzymajcie kciukasy a Wam jak idzie?

EDIT: Aaliyah - na poprzedniej stronie napisałaś że dzięki basenowi bardzo mi się podkręci metabolizm, mogę zapytać dlaczego? i czy np jest różnica w podkręcaniu metabolizmu chodząc na basen a chodząc na siłownię gdzie ćwiczę głównie cardio?

wiesz co napewno silownia tez jest super ale ja zaczelam swoja walke wlasnie na basenie najpierw 5 razy w tygodniu chodzilam na aquafit czasami zostawalam jeszcze na godzinke na wolne plywanie .Wiesz temperatura wody jest dosc niska i juz samo przebywanie w niej powoduje spalanie kalori .Poniewaz ja ciezko pracuje a na basen szlam zaraz po pracy to nie czulam takiego zmeczenia a chodzac na zajecia roznego rodzaju fitness poiprostu po pracy ni dawalam rady bylam wykonczona meczylam sie i nie wykonywalam dokladnie cwiczen .Na basenie odprezalam sie i cwiczenia byly bardziej efektywne .Z tego co czytalam godzinka na basenie ok 500 kalori (w roznych zrodlach podaja ,ze wiecej ) i to bez duzego wysilku to poprpostu wybralam basen > A wiadomo ,ze on ogolnie wyplywa dobrze na cala sylwetke , ja pozbylam sie dzieki niemy calego cellulitu nie uzywajac kremow ,ani innych specyfikow .Teraz w domku cwicze juz sama troszke sztanga i orbitrek na najwiekszym obciazeniu


a tu taka cwikawostka odnosnie spalania kalorii ;p http://zapytaj.com.pl/Category/003,0...1_godziny.html

[Ecia1989]

Hey..
mam nadzieje ze tu mi ktos pomoze..laski co radzicie na szybkie spalenie tłuszczyku? jeśli coś podeślę fotkę..
widzę Wy macie motywację , chęci a ja nie wiem jak się do tego zabrać ;/ no i brak mi wsparcia...

[$ylwu$]

Napisane przez Ecia1989

Hey..
mam nadzieje ze tu mi ktos pomoze..laski co radzicie na szybkie spalenie tłuszczyku? jeśli coś podeślę fotkę..
widzę Wy macie motywację , chęci a ja nie wiem jak się do tego zabrać ;/ no i brak mi wsparcia...

Ja Ci radzę na sam początek użyć wyszukiwarki... Bo bez tego ani rusz

[gusiak23]

dziewczyny, po stepie, skończył mi się o 20, zjadłam banana i wafla ryżowego, może być?? Bo nie czaję tych posiłków okołotreningowych

[ifrit]

cwiczenia is my life
aeroby na brzuch , rozciąganie w domu o 6 w kazdy dzien (jak wolne to spie dłuzej i wykonuje je w innych godzinach)
schodzi tak do 7 na 9 idę do pracy na 11 h po pracy cwiczenia z hantelkami i obciążnikami na nóżki
dzień wolny
aeroby w domciu , siłownia głównie bieżnia i po kolei na każdym przyrządzie ćwiczenia
powiem tak relax podczas ćwiczeń, radość ćwiczeń... i nie wyobrażam sobie zacząć dnia bez ćwiczeń a mojemu tzetowi powiedziałam ze ma pełny pakiet ja+ mata do ćwiczeń,hantelki

- foto mojego brzuszka 3 foto marzenie

[kzabeczka]

Co tu taka cisza
Ja ostatnio zastanawiam się nad zmianą siłowni. Potrzebuję jakiegoś nowego bodźca. Mam jedną na oku, ale musiałabym zmobilizować się do jazdy po pracy, no i jest droższa niż ta do, której teraz chodzę
Chyba mnie zmęczyło to wstawanie o 5, poza tym jak rano idę na siłownie to jestem ograniczona czasem bo do pracy muszę zdążyć.
Chciałabym już wiosnę, można pobiegać, na rolki iść lub na rowerek już nie mogę się doczekać

[Aaliyah1981]

Napisane przez kzabeczka

Co tu taka cisza
Ja ostatnio zastanawiam się nad zmianą siłowni. Potrzebuję jakiegoś nowego bodźca. Mam jedną na oku, ale musiałabym zmobilizować się do jazdy po pracy, no i jest droższa niż ta do, której teraz chodzę
Chyba mnie zmęczyło to wstawanie o 5, poza tym jak rano idę na siłownie to jestem ograniczona czasem bo do pracy muszę zdąno żyć.
Chciałabym już wiosnę, można pobiegać, na rolki iść lub na rowerek już nie mogę się doczekać

no nie wiem wlasnie wszystkich gdzies wywialo ja tez nie moge doczekac sie juz wiosny juz mam dosyc tej zimy

[$ylwu$]

Ja się lepiej tutaj nie wypowiadam, bo jestem strasznie zła na siebie, nie dotrzymuje swojej obietnicy już chyba po raz setny miałam ćwiczyć, odchudzać się a tak mnie ciągnie do grzeszków jedyny + to taki, że od 1 lutego nie jem słodyczy, ale mam na nie ostatnio takiego chcica a jeszcze jestem przed @ to już wogóle...
aha, no i jeszcze udaje mi się ćwiczyć z hantlami, ale to akurat uwielbiam i nawet jak mam mało czasu to coś tam wygospodaruję
i tak wogóle od 13-go mam ferie, więc trochę więcej czasu wolnego dla siebie i już postanowione że wtedy zaczynam znów walczyć tak jak w zeszłym roku zaczęłam 9 lutego i udało mi się schudnąc prawie 10 kg, to dlaczego teraz miałoby mi się niby nie udać?

[kzabeczka]

$ylwu$ ja nie jestem za całkowitą rezygnacją z czegoś co bardzo lubię. Wtedy właśnie bardziej mam na daną rzecz ochotę. Ja bardzo lubię czekoladę i nie rezygnuję z niej tylko bardzo ograniczyłam. Jem np.: pasek czekolady w weekend, albo jakoś inaczej rozplanowuję. za Ciebie i dietę, jak już się udało raz to czemu teraz ma być inaczej
Moim największym problemem są weekendy i alkohol. W tygodniu dietę trzymam, ale w weekend zawsze jacyś goście lub my gdzieś idziemy i jedzonko na maxa. Co do alkoholu to tez jak przychodzi weekend to uwielbiam drinaska lub piwko na odstresowanie, poza tym każde spotkanie ze znajomymi też jest przy alkoholu .

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ja w piątek zaczęłam chodzić na inną siłownię. Trenerka super się mną zajęła i w pon będę miała rozpisany trening jedyny minus to chodzenie po pracy, mam nadzieję, że wejdzie mi to w krew

[$ylwu$]

Napisane przez kzabeczka

$ylwu$ ja nie jestem za całkowitą rezygnacją z czegoś co bardzo lubię. Wtedy właśnie bardziej mam na daną rzecz ochotę. Ja bardzo lubię czekoladę i nie rezygnuję z niej tylko bardzo ograniczyłam. Jem np.: pasek czekolady w weekend, albo jakoś inaczej rozplanowuję. za Ciebie i dietę, jak już się udało raz to czemu teraz ma być inaczej
Moim największym problemem są weekendy i alkohol. W tygodniu dietę trzymam, ale w weekend zawsze jacyś goście lub my gdzieś idziemy i jedzonko na maxa. Co do alkoholu to tez jak przychodzi weekend to uwielbiam drinaska lub piwko na odstresowanie, poza tym każde spotkanie ze znajomymi też jest przy alkoholu .

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ja w piątek zaczęłam chodzić na inną siłownię. Trenerka super się mną zajęła i w pon będę miała rozpisany trening jedyny minus to chodzenie po pracy, mam nadzieję, że wejdzie mi to w krew

no tak, ale ja po prostu chciałam siebie sprawdzić sprawdzić, czy wytrzymam tyle czasu bez tego co uwielbiam, ubóstwiam, kocham...

a tak wykraczając poza temat - dziewczyny macie jakiś dobry sposób na wzdęcia? od 3 dni mnie tak męczą, że już wytrzymać nie mogę i nie wiem co mam zrobić, może jakaś activia?

[kzabeczka]

Napisane przez $ylwu$

a tak wykraczając poza temat - dziewczyny macie jakiś dobry sposób na wzdęcia? od 3 dni mnie tak męczą, że już wytrzymać nie mogę i nie wiem co mam zrobić, może jakaś activia?

Ja też mam ten problem i nie mam sposobu najgorzej jest po obiedzie, nie ważne co zjem. Activie jem od dawna bo bardzo lubię, ale nie widzę jej działania na wzdęcia. Może komuś pomaga ale mi nie. Mój TZ bierze espumisan, ale na mnie też nie działa, więc chyba to ze mną coś nie tak

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez $ylwu$

no tak, ale ja po prostu chciałam siebie sprawdzić sprawdzić, czy wytrzymam tyle czasu bez tego co uwielbiam, ubóstwiam, kocham...

Ja też nie raz chciałam się sprawdzić i pokonać moje słabości, niestety nigdy nic z tego nie wyszło jak mi się uda to będę z siebie bardzo dumna

[$ylwu$]

Napisane przez kzabeczka

Ja też mam ten problem i nie mam sposobu najgorzej jest po obiedzie, nie ważne co zjem. Activie jem od dawna bo bardzo lubię, ale nie widzę jej działania na wzdęcia. Może komuś pomaga ale mi nie. Mój TZ bierze espumisan, ale na mnie też nie działa, więc chyba to ze mną coś nie tak

na mnie nie działa żaden espumisan ani żadne krople typu iberogast ale już mi się @ kończy to pewnie wzdęcia też niedługo miną, zawsze tak mam

[kzabeczka]

Ale się cieszę, że zmieniłam siłownię mam teraz w sobie nowy power jazda po pracy nie jest taka zła. Dziś byłam na spinie, pierwszy raz chyba po 2 latach i przypomniało mi się jakie to jest świetne. W ogóle mam rozpisany świetny trening i trenerka jest super, same plusy a i jeszcze mają spa, więc po ćwiczeniach chodzę sobie na saunę lub do jacuzi

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Czy orientujecie się jaka sauna jest lepsza tak po ćwiczeniach?? Sucha czy parowa

[8joja8]

Oj to wątek idealny dla mnie.
Hej dziewczyny. Od jutra zaczynam być fit .
MAm 162 cm wzrostu i ważę 62 kg. Idealna waga to 55 kg, ale wiadomo cm też się liczą.
Macie rację z tymi zdjęciami na 1 września PRZED I PO - supert motywacja.
I wierzcie mi - nie ma się co wstydzić mogę być nawet 1sza na zachętę

Więc może się zmierzmy np Biust - Talia- Biodra- Pempek no i może udo i ramie a potem przy zdjęciu zamieścimy ile kg i cm nam spadło. Co sądzicie??

JA zamierzam ćwiczyć A6W , jeździć na rowerze i myślę o siłowych - może siłownia 3x w tygodniu. Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja tyję głównie na górze czyli od pasa w górę i ręce niestety
Oprócz tego Dukan
2 litry wody dziennie

A tak ogólnie to nie palę więc predyspozycje do bycia FIT są

GRATULACJE wszystkivch efektów i POWODZENIA dziewczynki

Będę tu zaglądać

[kocim]

Napisane przez 8joja8

Więc może się zmierzmy np Biust - Talia- Biodra- Pempek no i może udo i ramie a potem przy zdjęciu zamieścimy ile kg i cm nam spadło. Co sądzicie??

Zależy, które udo

[8joja8]

Napisane przez kocim

Zależy, które udo

udo czy łydo- jak tam wolicie

[$ylwu$]

Napisane przez 8joja8

Oj to wątek idealny dla mnie.
Hej dziewczyny. Od jutra zaczynam być fit .
MAm 162 cm wzrostu i ważę 62 kg. Idealna waga to 55 kg, ale wiadomo cm też się liczą.
Macie rację z tymi zdjęciami na 1 września PRZED I PO - supert motywacja.
I wierzcie mi - nie ma się co wstydzić mogę być nawet 1sza na zachętę

Więc może się zmierzmy np Biust - Talia- Biodra- Pempek no i może udo i ramie a potem przy zdjęciu zamieścimy ile kg i cm nam spadło. Co sądzicie??

JA zamierzam ćwiczyć A6W , jeździć na rowerze i myślę o siłowych - może siłownia 3x w tygodniu. Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja tyję głównie na górze czyli od pasa w górę i ręce niestety
Oprócz tego Dukan
2 litry wody dziennie

A tak ogólnie to nie palę więc predyspozycje do bycia FIT są

GRATULACJE wszystkivch efektów i POWODZENIA dziewczynki

Będę tu zaglądać

Trzymam kciuki za Twoje cele, ale wątek jest dość stary, próbowałam go już kiedyś odkopać ale jak widać było parę postów i znów upadł, a szkoda, bo był fajny...
No ale cóż, może tym razem się uda go znów ożywić

[8joja8]

Napisane przez $ylwu$

Trzymam kciuki za Twoje cele, ale wątek jest dość stary, próbowałam go już kiedyś odkopać ale jak widać było parę postów i znów upadł, a szkoda, bo był fajny...
No ale cóż, może tym razem się uda go znów ożywić

Dzięki, rzeczywiście nie zwróciłam uwagi na daty, dawno tu nikt nie zaglądał, ale może się uda. Gratuluje Twoich sukcesów - jak tego dokonałaś?? przecież to 10 kg musiszz się czuć świetnie.

Ja jestem super zdeterminowana jak narazie. Chce sie czuć dobrze w swoim ciele bo mam je przecież na całe życie. Musi się udać

Jeżeli to nie problem to mogłabyś $ylwu$ opisać mniej więcej co zdecydowało o tak wielkim spadku wagi u Ciebie?

[kocim]

Napisane przez 8joja8

udo czy łydo- jak tam wolicie

A tak zapytałam bo moje nogi mają różne wymiary Prawa jest o 1cm grubsza od lewej

Fajnie by było, gdyby właśnie znalazło się kilka sumiennych osób bo albo wątki upadają albo mają tyle znających się osób, że głupio się tam "wepchnąć".

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

8joja8 Tak w ogóle to Ci zazdroszczę, że tyjesz od pasa w górę. Ja mam wręcz przeciwnie i boję się stracić z góry bo i tak jestem "koścista". Czuję się, jakby część od pasa w dół należała do jakiejś innej osoby

[8joja8]

Napisane przez kocim

A tak zapytałam bo moje nogi mają różne wymiary Prawa jest o 1cm grubsza od lewej

Fajnie by było, gdyby właśnie znalazło się kilka sumiennych osób bo albo wątki upadają albo mają tyle znających się osób, że głupio się tam "wepchnąć".

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

8joja8 Tak w ogóle to Ci zazdroszczę, że tyjesz od pasa w górę. Ja mam wręcz przeciwnie i boję się stracić z góry bo i tak jestem "koścista". Czuję się, jakby część od pasa w dół należała do jakiejś innej osoby

No to co dziewczyny ? mozna powiedzieć że jestesmy już 3 Chyba lepiej tak niż wciskać się na 100- osobowy wątek gdzie trudno sie połapac kto jest kim co i jak .
A wątek i tak sie powinien z czasem ożywić, mam nadzieję

kocim tak to zazwyczaj jest że jabłko chciało by być gruszka a gruszka jabłkiem.
A tak nawiasem mówiąc to najwiecej seksownych kobiet na swiecie to właśnie gruszki - mające więcej ciałka na dole.
( Jenifer Lopez, Kim Kardishian itd)

Zresztą ja zapisałam się tu po to aby mieć motywację i powalczyć trochę o swoja sylwetkę i samopoczucie jezeli jest wam po drodze to zaczynajmy dziewczynki. Trzymam kciuki

[kocim]

Wiem, że nawet może fajnie to wyglądać i wymiarów może złych nie mam, ale za dużo tłuszczu.
No dobra, to napiszę, ale bez biustu :
Talia-67cm
Brzuch (najszersze miejsce)-86cm
Udo (prawe, czyli to grubsze)-54,5cm
Zaraz nad kolanem-40cm
Łydka-35cm

Najpierw muszę trochę "spalić" bo jest naprawdę za co "złapać" Na razie tylko zwiększyłam dawkę ruchu i ograniczyłam przesadne jedzenie.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Lopez i Kardishian mają większe biusty, więc jakieś proporcje są. U mnie nie

[8joja8]

O rany talia 67 - dla mnie to ideał- i chyba przy mojej sylwetce nieosiągalny.
To ja też napiszę
biust 94
talia 74
pempek 88- najszersze miejsce
biodra 90
ramie 27
udo 51 nad kolanem 37
łydka 36

Ja zamierzam dziś ( chciałabym 5 razy w tygodniu) jeździć na rowerku stacjonarnym i A6 weidera, wieczorkiem.
Dopiero dzis zaczynam .

[Feminka86]

Hehe- to ja może też się dołączę, bo od dziś zamierzam być fit... Tzn ja w sumie jeżeli chodzi o ćw to nie mam problemu... Kocham ćwiczyć i ćwicze juz kilka lat, ale u mnie z dietą gorzej, a jak wiadomo fit to i dieta i ćwiczenia i psyche

[$ylwu$]

Napisane przez 8joja8

Dzięki, rzeczywiście nie zwróciłam uwagi na daty, dawno tu nikt nie zaglądał, ale może się uda. Gratuluje Twoich sukcesów - jak tego dokonałaś?? przecież to 10 kg musiszz się czuć świetnie.

Ja jestem super zdeterminowana jak narazie. Chce sie czuć dobrze w swoim ciele bo mam je przecież na całe życie. Musi się udać

Jeżeli to nie problem to mogłabyś $ylwu$ opisać mniej więcej co zdecydowało o tak wielkim spadku wagi u Ciebie?

Ojj ja tyle schudłam rok temu, i jak narazie się trzymam, tzn waga mi się waha ok. 1kg raz w górę raz w dół, więc nie jest tak źle
Tak ogólnie mówiąc nie miałam żadnej określonej diety, jedynie co robiłam to mniej jadłam, przede wszystkim częściej (5x na dzień), unikałam słodyczy, białego chleba, ziemniaków, smażonych potraw, fast foodów, jadłam dużo warzyw, owoców, kaszy, mięsa (kurczak), dużo piłam, no i gdy miałam czas to ćwiczyłam, nie codziennie, ale starałam się 4-5x w tygodniu poćwiczyć no i to chyba tyle
Teraz jakoś próbuję schudnąć jeszcze więcej, ale jakoś brakuje mi motywacji, nie wiem czemu, no i stoję w miejscu...