Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-19, 13:04   #4741
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Martucha nie za szybko te pakowanie??? Kurka franek przecież masz poród na 13 sierpnia chyba nie?? czy ja jakaś na czasie nie jestem??

Magda Ty idź mi do lekarza, bo zaczynasz mnie już powolutku denerwowac!! na co Ty czekasz?!!!

India fajnie, że podwyżka mała bo mała, ale jest!!!
ja bym wcale nei powiedziała ze za wczesnie.....

dam ci przykład bratowa meza ma termin na 2-3 sierpień i było wszystko w porządku i tez sie przygotowala wczesniej
i co w czwaetek szwagier zawiózl ja do szpitala po potwornie spuchła i najprawdopodobniej tam zostanie do porodu...

a myslisz ze szwagier umiałby spakowac sam teraz bez nij torbe do szpitala? nie sądze lepiej sie wczesniej przygotowac na kazdą ewentualność
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:07   #4742
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Marta a może się wcześniej zacznie?? A co ile masz takie skurcze??
teoretycznie mam na 13 sierpnia ale w granicach normy jest ze 2 tyg wczesniej i 2 pozniej wszytko sie moze rozpoczac... wiec jak na 2 wczesniej to na poczatku sierpnia...
a skurcze mam od kilku dni ze 3 dziennie... takie po 15-20 sekund wiec nic regularnego

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Martucha nie za szybko te pakowanie??? Kurka franek przecież masz poród na 13 sierpnia chyba nie?? czy ja jakaś na czasie nie jestem??
teoretycznie (tak mi powiedzial lekarz na wizycie) torba powinna byc spakowana kolo32 tygodnia 34.. w 36 juz dzidzius ma rozwiniete plucka i moze wychodzic swobodnie ja wole miec juz teraz a nie latac miedzy skurczami i sie dopakowywac

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martucha mozesz mnie meczyc :d tylko jak urodzisz w nocy to wiesz. daj znac nad ranem dopiero cobym sie nie obudzila
no co ty.. ja wojtkowi powiem zeby do ciebie co pol godizny pisal cobys sie postresowala troche ze mna : hahaha zartuje wszystko w logicznych godzinach chyba ze mi sie noc z dniem zleje
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:08   #4743
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
czesc lasunie


wlasnie mi sie urlop zaczał- szkoda ze mezulowi sie skonczyl i wlasnie do pracy poszedl no ale nie dalo sie z tym nic zrobic....

a wczoraj kupilismy prawie caly sprzet do kuchni brakuje tylko mikrofalowki i zlewu (tak sie zajelismy wybieraniem sprzetow ze zapomnielismy o zlewie D, w domu nam sie przypomnialo, no ale zdazymy jeszcze przeciez Jutro nam przywioza wszystko

KAsiaher fajnie, ze sie chrzciny udaly
szkoda, ze tak wyszło z urlopem, no ale niekiedy tak bywa. ja tego doswiadczyłam w zeszłym roku

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Neska pokaż jakie rzeczy do kuchni kupilście??

Marta a może się wcześniej zacznie?? A co ile masz takie skurcze??

A mnie już wszyscy wkurzają tzn moi rodzice, tesciowa ech.... BO się uwzięli na nas i co chwila słyszę, dlaczego jeszcze nie wybraliscie płytek do kuchni, dlaczego jeszcze coś tam i coś tam. Kuźwa mamy masę czasu , to ze ten chlopak przychodzi wczesniej ok troszkę nas mobilizuje ale bez przesady jak się nie wyrobimy do na samo ułozenie płytek w kuchni przyjdzie innego dnia. Napewno nie mamy zamiary tego robic na łapu capu. Chyba ze kazdy mysli, że mąż weźmie sobie wolne i bedzie latał o oglądał kuchnie ech... Tak samo było z parapetami jak nam każdy truł tyłek, że jeszcze mąż się za to nie wziął. Kuźwa... to nasze mieszkanie i my sobie myślimy kiedy chcemy to zrobic. A najgorsze , ze nikt tego sam TZ nie powie, tylko mówi mi abym ja mu powiedziała wrrrrr

No to się wygadałam

A w wogóle mam pytanie, czy w zime takie mieszkanie trzeba choć minimalnie grzać?? aby się grzyb jakiś nie zrobił, bo okna są tam teraz mega szczelne.
to ich nie złuchaj a wszystko zróbice we własnym tempie. ja tez nie lubie robic tak na hura

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
[India [/B]fajnie, że podwyżka mała bo mała, ale jest!!!
no mała, ale u nas o większe cięzko
mam nadzieje, że Twoje watpliwosci zwiazkowe minęły. wspólczuje rozstania. mam nadzieje, ze mąz szybko spłaci zobowiązania i bedziecie juz nierozłaczni

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
prosze bardzo

lodówka (tu bylismy ograniczeni wysokoscią pomieszczenia bo na poddaszu tu gdzie bedzie stała lodówka mamy 1,7o wiec ta bedzie akurat jak sie ja zabuduje)

http://www.euro.com.pl/lodowki-do-za...tml#content_3c (kupilismy za 1299 zl)

płyta (my zapłacilismy 1199 zł, zalezało nam zeby mozna ja bylo podlaczyc pod 230 a nie pod siłę)

http://www.ceneo.pl/2565732

piekarnik (1149zł) Amica bo rodzice maja juz wiele lat i sa zadowoleni
http://www.ceneo.pl/378449

jeszcze zmywarka (1199zł)
http://www.ceneo.pl/2701632
no i wyciag flexa (taki nam poradzil pan w sklepie- ale zdjecia nie moge znalezc )) zA 349zl
no no, zakupy porzadne. mam nadzieje, ze się sprawdza. podpytam we wrzesniu gdy sama wyrusze po takie sprzety
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:13   #4744
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
no no, zakupy porzadne. mam nadzieje, ze się sprawdza. podpytam we wrzesniu gdy sama wyrusze po takie sprzety
hehe tylko nie wiem czy będę CI mogła cos powiedziec bo dopiero na koniec sierpnia bedzie podłączana nasza kuchnia a kupilismy wczesniej zeby facet od mebli wiedzial co i jak i jaki wymiar lodówki hjest zeby wszytsko ladnie zabudowac... no i akurat mielismy czasu troche to kupilismy. mamy gdzie postawic wiec problemu nie ma...
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:14   #4745
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
to ich nie złuchaj a wszystko zróbice we własnym tempie. ja tez nie lubie robic tak na hura
Tylko juz mnie to męczy. Jeszcze jakby mówili to nam a nie tylko mi ze słowem : "pogadaj z TZ o tym i tym" ja sie wkurzyłam i już wszystkim powiedziałam, ze jak coś mają do mojego męża, to niech mu to powiedzą. Moi rodzice mówi mi bo TZ sie wstydza, babcia z dziadkiem to samo, tesciowa nie wiem dlaczego ?? Teraz jest etap kuchni i płytek. Dzis usłyszałam ze najlepiej jakbysmy dzis to wybrali pogieło ich chyba A ostatnio jak mąż robił parapety (wczesniej też truli tyłek dlaczego jeszcze nie robi) ale jak już zaczał to były teksty :pogadaj z TZ moze niech weźmie sobie dzien wolny i to robi" A niby po co?? Robilismy codziennie od 18 do 22 i w 3 dni to zrobilismy. Teraz czekam i jak bedziemy mieli ochotę to trzeba je tylko wyrównać i pomalowac. ech...
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:15   #4746
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

neska ten piekarnik to identyko co ja kupilam, tylko Moj ma pokretla do plyty gazowej w sobie
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:15   #4747
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cześć wszystkim

chyba ponad tydzień mnie tu nie było i jeszcze nie wiem co się tu dzieje
Chyba od rocznicy mąż zrobił mi niespodziankę. W sobotę byliśmy na baletach w klimacie lat 80-90 tych , a w niedzielę jak już sie ogarnęliśmy to TŻ kazał mi sie przyszykować na 15 Poszliśmy do greckiej restauracji (chyab 3 lata powtarzałam mu ze chciałabym kiedyś tam iść podszedł do kelnerki i mówi że ma rezarezerwację na dwojga a kelnerki w szoku i mówią że nawet nie wiedziały że jest jakaś rezerwacja w kazdym razie restauracja nie należy do tanich bo zapłaciliśmy stówkę , ale jedzenie było przepyszne no i później jeszcze spacer w parku, lody. Było super

Potem byłam 3 dni w szpitalu na badaniach i na szczęscie wszystko w porządku hormony w normie. Jeszcze robili mi inne badania np. gęstość kosci i podobno mam super szkielet i nie grozi mi osteoporoza w przyszłosci

Nadal nie wymyśliłam co zrobić z kuchnia. Wczoraj siedziałam chyba 8 godzin w programie Ikei i normalnie masakra. Nie wiem co zrobię- te projekty co Wam wklejałam musiały pójsć do kosza jak zaczełam dokładnie wyliczać ile potrzebuję miejsca na stół, swobodny dostęp do sprzętów itd


Kasiaher śliczne zdjęcia
India gratuluję awansu
Nesca jakiej firmy kupiłaś sprzęty ?
Martucha, cieszę się że wszystko u Ciebie (u Was) dobrze
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 13:18   #4748
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

neska22 super zakupy

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość
Martucha no daj znak koniecznie Ja cie podziwiam za twoj spokoj wewnetrzny - tez tak chce Znajac mnie to pewnie bede panikowac haha

Masz juz wybrana pozycje porodowa ? bierzesz znieczulenie to w kregosłup? czy rodzisz we wodzie
wiec tak.. spokoj wewnetrzny hmm no poki co jest od slow lekarza ze wszystko jest ok mlody ma zielone swiatlo.. uspokoilam sie.. ale troche panikuje bo nie wiem czy napewno wszytko przygotowalam.. czekamy jeszcze z wozkiem bo niepotrafimy sie zdecydowac.. jak juz wszystko bedzie to juz bede naprawde spokojna ale ja tez myslalam ze bede panikowac... narazie jestem z siebie zadowolona

aaa co do pozycji to nie mam wybranej poczytalam o nich sporo, ale na szkole rodzenia polozna nam mowila zeby nie wchodzic na sale przed porodowa i porodowa i mowic ze chcemy rodzica tak i tak bo kazdy porod jest inny i nie wiemy jak bedzie nam najwygodniej i wlasnie w trakcie tych skurczy - 1 fazy porodu - mamy przybierac rozne pozycj zeby zobaczyc jak jest nam najwygodniej i zdecydowac jak chcemy rodzic - czy w wodzie czy na krzeselku czy na materacu czy na lozku takim siedzacym porodowym cos w stylu fotela ginekologicznego tylko nogi nie sa tak wysoko tylko nizej

co do znieczulenia to jak bedzie mnie bolec to na bank biore zzo nie bede sie stresowac meczyc itd poto jest by pomoc
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:19   #4749
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
neska ten piekarnik to identyko co ja kupilam, tylko Moj ma pokretla do plyty gazowej w sobie
hehe mam nadzieje ze bedziemy zadowolone

Gold fish- piekarnik, płyta i zmywarka amica, lodowka whirlpool, wyciag flexa..
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:23   #4750
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Gold fajną rocznicę miałaś

U mnie tez etap kuchni się przewija.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:25   #4751
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Tylko juz mnie to męczy. Jeszcze jakby mówili to nam a nie tylko mi ze słowem : "pogadaj z TZ o tym i tym" ja sie wkurzyłam i już wszystkim powiedziałam, ze jak coś mają do mojego męża, to niech mu to powiedzą. Moi rodzice mówi mi bo TZ sie wstydza, babcia z dziadkiem to samo, tesciowa nie wiem dlaczego ?? Teraz jest etap kuchni i płytek. Dzis usłyszałam ze najlepiej jakbysmy dzis to wybrali pogieło ich chyba A ostatnio jak mąż robił parapety (wczesniej też truli tyłek dlaczego jeszcze nie robi) ale jak już zaczał to były teksty :pogadaj z TZ moze niech weźmie sobie dzien wolny i to robi" A niby po co?? Robilismy codziennie od 18 do 22 i w 3 dni to zrobilismy. Teraz czekam i jak bedziemy mieli ochotę to trzeba je tylko wyrównać i pomalowac. ech...
hmm nie zebym nie mowiła a nie mowiłam
jeszcze sie nic nie zaczeło a już jest nerwowo
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 13:30   #4752
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
hmm nie zebym nie mowiła a nie mowiłam
jeszcze sie nic nie zaczeło a już jest nerwowo
To znaczy??

Nerwowo jest bo nikt męzowi nie chce nic powiedzieć tylko robią to przeze mnie. A najbardziej moi rodzice. I to jest wkurzające, bo ja nie jestem jakimś pośrednikiem
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:34   #4753
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
To znaczy??

Nerwowo jest bo nikt męzowi nie chce nic powiedzieć tylko robią to przeze mnie. A najbardziej moi rodzice. I to jest wkurzające, bo ja nie jestem jakimś pośrednikiem

no jest nerwowo bo oni chcą dobrze, wy też tylko w innej kolejnosci
wg nich wszystko trzeba rzucic i zajmować sie dokładnie tym czego oni chcą i czego sobie zyczą

a to czesto sie tak nei da

u nas tesciowa zawsze ma jakies wąty jak maz cos ma zrobicalbo załatwic i mu sie przedłuża
to mowie jak sie wkurze " no taaaaak bo A. to siedzi w pracy na dupie i dłubie w nosie bo nie ma nic innego do roboty, najlepiej niech rzuci prace a utrzymywac bedzie nas mamusia"
i to załatwia sprawe niestety na krótki czas


to mam nadzieje ze im jasno i wyraźnie powiedziałas ze jak cos maja to niech od razu idą do niego

u mnie jest tak samo nikt nikomu wprost nic nei mowi tylko jakos tak od dupy strony
przez "pośredników" a najczesciej tesciowa mnie nagabuje ze cos tam maz mial / ma / bedzie miał do zrobienia ząłatwienia

a ja zawsze mowie "a czego mama jemu tego nie powie?"
a i mezowi to samo mowie jak sie z nia pożre albo na ojca wkurzyto sie go grzecznie pytam a odezwales sie do nich w tej sprawie? nie? to nei truj mi glowy tylko impowiedz jak cos donich masz...
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...

Edytowane przez anika222
Czas edycji: 2010-07-19 o 13:38
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 13:37   #4754
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Anika powiedziałam i zobaczymy. Najmniej sie wtrąca tesciowa. W sumie to ona tylko powiedziała, ze przeciez wybór płytek do kuchni to ie taka cięzka sprawa i ze napewno sie uda to zrobic szybko. Tylko dzis sie mojej mamie poskarzyła (bo sie spotkały na miescie przypadkiem) ze TZ był dla niej wczoraj nie miły jak się dowiedzial, że musi nagle wszystko wybierac, bo myslal, ze ma czas.

Najbardziej to moi rodzice. Głupio im mówić TZ aby cos tam robił czy coś tylko chca abym ja mu to niby tak sama z siebie doradzała (mimo, ze nie mysle tak jak oni) wrrr
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 14:01   #4755
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
duże




u mnie też chłodno rano TŻ wstał do pracy to padało teraz już nie
przejdę sie chyba do tesco po ten spieniacz i segregatory by dokumenty uporządkować, szklanki mam na szczęście jedną mam z ekspresu Dolce Gusto wysoką z pracy a drugą TŻ ma jako gratis do Bolsa dostał jak wygrał konkurs w pracy na szkoleniu

muszę do pośrednika nieruchomości zadzwonić by umówić się dziś wymierzyć w kuchni wnękę na lodówkę i miejsce na pralkę w łazience i mam pytanie czy któraś z was ma pralkę wkładaną od góry??bo będziemy mieć małą łazienkę i TŻ chce taką pralkę a jedni narzekają a drudzy chwalą a już wybrałam sobie jeden model z Whirlpoola
Ja mam pralkę wkładaną od góry od roku a moja mama chyba już z 8 lat ma Whirpoola a ja mam Mastercook.
Obie jesteśmy bardzo zadowolone. Pomimo tego, że model mamy jest straszy i tak ma fajne programy prania, wtedy nowośćią była 1/2 wsadu. Ja już mam taką jakby "inteligentną" bo dobiera mi poziom wody do wsadu , u mam pozycjonowanie bębna czyli, że otwierasz pralkę po praniu i zawsze masz u góry otwieranie bębna a mama moja musi go rękami przekręcać żeby znaleźć odpinanie.
Mam opóźniony strat ale ja z niego nie korzystam. Poszukam mojego modelu to wkleję link
Ogólnie jestem bardzo zadowolona bo ma klasę chyba A+ i wcale nie była bardzo droga.
Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
hej ja już po chrzcinach było nawet super, w kościele się wzruszyłam i nie mogłam powiedzieć jakie imię mu dajemy , aż tż dwa razy musiał powtórzyć, bo ksiądz cały czas na mnie a ja świeczki w oczach i az mi staneło w gardle
i proszę tak moje kochane dziecię wyglądało :
pierwsze zdjęcie jeszcze w domku
w kościele zdjełam mu marynarkę i berecik bo normalnie było duszniej niż na dworze
i trzecie zdjęcie wychodzimy z kościoła :
Załącznik 3263351

Załącznik 3263352

Załącznik 3263353
Kasia super , że wszystko się udało. Dominik to kawaler jak się patrzy a Ty wyglądałaś naprawdę ładnie A co do bereciku na głowie nooo musiałaś mu go zdjąć , w końcu mężczyźni w kościołach zdejmują nakrycia głowy
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
laseczki dylemat mam

widziałam sie w sobote z kolezanką i powiedziała mi ze absolutnie powinnam sie pozbyć arka

bo to zagraża ciązy a juz wogole noworodek z papugami nie moze byc razem

niby czytam fora i raz piszą tak a raz tak i zdurniałam...
Ja mam kota od połowy sierpnia i jak zaszłam w ciąże tez mi mówili, żebym się go pozbyła, ale mój kot był szczepiony i jest niewychodzący.
Poza tym jak byłaś dzieckiem na pewno miałaś kontakt z kotami np. u babci na wsi czy na podwórku.
Poza tym toxo tak naprawdę to najbardziej myszy i szczury roznoszą a koty to przenoszą jak np. taką myszką bawią się i sobie ją w końcu pogryzą i we krwi się to przeniesie na kota.
Poza tym surowe mięso też często dotykasz lub dotykałaś.
Poza tym jak czyścisz ta klatkę i masz rękawiczki ok, chronią Cię a co z tym że wdychasz opary??? Powinnaś mieć maseczkę???
No nie wiem nie dajmy się zwariować, bo w takim razie to ja nie wiem jak powinnyśmy żyć.
Z jajkami to powinno być tak, że powinnaś je nie dotykając przenieść na sitko sparzyć wrzątkiem i dopiero je dotykać????
Ryzyko jest wtedy gdy np. kot jest wychodzący lub ptak np. nielegalnie sprowadzony do kraju i nie przeszedł kwarantanny.
A co z kobietami , które mieszkają na wsiach??? Przecież praktycznie w każdym domostwie jest kot, pies i inne zwierzęta, które mogą przenosić choroby.
Albo jak taka pani np. kury zabija czy coś???
Znam taka Panią, mieszka w bloku ma kota, on często z balkonu zeskakiwał i łąził po podwórku, na pewno musiał łapać jakieś myszki itd.
I właśnie ta Pani urodziła dziecko , które miało Cytomegalię. Jakoś na nią rutynową nie robią badań??? Ona powoduje takie porażenia nerwowe , opóźnienie w rozwoju. Dziecko to zaczęło chodzić jak miało około 6 lat i z mową też tak kiepsko...
A kobieta bardzo o siebie dbała itd...


Cytat:
Napisane przez anuulaa Pokaż wiadomość
Hejka!


Z zimnym mlekiem robię mrożoną, ale wtedy nie spieniam mleka, tylko wodę z kawą. Z resztą mrożoną robię na 2 sposoby. 1. do szklanki daję 1,5 łyżcezki kawy i tyle samo cukru, wlewam niecałą połowę wody zimnej z lodówki i spieniam mocno tym spieniaczem wibratorkiem :P i wtedy bardzo dużo piany wychodzi, na koniec po ściankach nalewam zimne mleko i gotowe. 2 sposób jest w blenderze i to taka wersja rich daję kostki lodu, wlawam na nie goracą kawę, potem zimne mleko, lody waniliowe i miksuje. Pyyychota i jesczze na wierch bita śmietana i wiórki czekolady mmmmmmm

Co do tych chorób, to rzeczywiście trzeba uważac, ale nie należy wpadać w paranoję Przecież mięso ze sklepów jest dokłądnie badane zanim trafi na rynek. Gorzej z tymi odchodami czworonogów, Polska jest zacofana w kwestii sprzątania po pupilkach.
Wooo jaaaa ale mi narobiłaś ochoty, chyba też kupię ten spieniacz w teskaczu i będę sobie takie robić napoje kawowe co by mi dziecko nie szalało w brzuszki to słabe będę robić
Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czesc laseczki
A ja mam kolejny dylemat... otoz zadzwonila do mnie kolezanka i powiedziala ze u niej w pracy zwalnia sie jedna laska i ze beda kogos szukali na jej miejsce... powiedziala ze jesli tylko bym chciala to ona jest w stanie mi zalatwic te prace... nooo praca marzenie bo w biurze od 8 do 16... od pon do pt... tak dlugo takiej szukalam... no ale oczywiscie jest duzoo ale a najwieksze ale to jest to ze od piatku mam zaplanowany urlop na 2 tygodnie... w sumie zadnej wielkiej wyprawy nie mam zaplanowanej ale zarezerwowalysmy z mama sobie pokoj nad morzem na tydzien i juz wplacilysmy zaliczke a jesli bym chciala zmienic prace to bym musiala w tym tyg zlozyc wypowiedzenie i o urlopie to sobie wtedy moge tylko pomarzyc... ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze mialabym miec na reszcie stala prace i weekendy wolne to normalnie bajka... tylko ze tez mi tak glupio bo w tej pracy co teraz pracuje jestem dopiero od ponad miesiaca... no ale niestety nie podoba mi sie... mam wrazenie ze kazdy chce zrobic kazdemu pod gorke... wczoraj zas mialam spiecie z jednym kolesiem bo sie na mnie wydarl nie wiadomo o co... normalnie debile tam pracuja... i juz widze te moje grafiki jak znowu zacznie sie rok szkolny i bede musiala np po nocce chodzic do szkoly... albo teraz jak mi ulozyli... po 7 nockach mialam miec egzamin... oczywiscie na egzamin nie poszlam bo nie bylam w stanie sie nauczyc...

A w ogole to bylismy w sobote na weselu w krakowie... niedaleko wawelu normalnie bajka... poszlismy sobie spacerkiem na wawel co do wesela to jakies takie dziwne bylo.... po pierwsze bylo bardzo goraco a sala niby klimatyzowana ale klima srednio wydalala... lokal skladal sie z 3 pomieszczen... w 2 siedzielismy jak sardynki w puszkach a w 3 ktora byla w piwnicy sie tanczylo... malo miejsca, duchota i jeszcze woda sie skraplala i osiadala na podlodze... pani mloda miala cala suknie brudna od dolu... w ogole jakos tak smiesznie bo najpierw na zupe czekalo sie pol h, potem drugie tyle na obiad, potem na deser... slowem przelecialo z 2,5 h zanim para mloda odtanczyla 1 taniec potem byly oczepiny ktore tez byly smieszne bo zaczely sie o 0:40? Ale ogolnie bylo fajnie... gdyby nie to ze nastepnego dnia (czyli wczoraj) mialam do pracy na 14
Wiesz dobrze Ci dziewczyny piszą , że tu chodzi o to, żebyś Ty miała dobrze , komfort w pracy i mało stresu.
Jeżeli nadarza się okazja lepszej pracy to ją podejmij.
Nie zwalniaj się od razu z tamtej pracy ... poza tym nie wiem czy na okresie wypowiedzenia można być na urlopie???
Albo dogadaj się z tamtym pracodawcą , że chcesz mieć przeniesienie z zakładu pracy do zakładu pracy wiem , że się tak da.
Zasięgnij porady kogoś kto zna się na kodeksie pracy.
Ale jeżeli masz okazję to się przenieś, jeżeli to będzie dla
ciebie lepiej
Tylko z drugiej strony, czasem bywa tak, że jak jakaś koleżanka pracę załatwi, to potem wymaga Bóg wie czego, codziennych podziękować itd.
Jeżeli to taka koleżanka , która naprawdę chce Ci pomóc to podejmij tą pomoc i wyzwanie.
Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
prosze bardzo

lodówka (tu bylismy ograniczeni wysokoscią pomieszczenia bo na poddaszu tu gdzie bedzie stała lodówka mamy 1,7o wiec ta bedzie akurat jak sie ja zabuduje)

http://www.euro.com.pl/lodowki-do-za...tml#content_3c (kupilismy za 1299 zl)

płyta (my zapłacilismy 1199 zł, zalezało nam zeby mozna ja bylo podlaczyc pod 230 a nie pod siłę)

http://www.ceneo.pl/2565732

piekarnik (1149zł) Amica bo rodzice maja juz wiele lat i sa zadowoleni
http://www.ceneo.pl/378449

jeszcze zmywarka (1199zł)
http://www.ceneo.pl/2701632
no i wyciag flexa (taki nam poradzil pan w sklepie- ale zdjecia nie moge znalezc )) zA 349zl
Kobito ale żeś się nakupiła !!!
Zazdoszę chociaż ja takie zakupy miałam w zeszłym roku po ślubie, wtedy kupiliśmy TV, pralkę, szafę , kuchenkę i lodówkę ( to przed ślubem kupiłam )
A teraz do remontu zakupy i okap do kuchni ....
Ale i tak zazdroszczę bo lubię takie zakupy
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
ja bym wcale nei powiedziała ze za wczesnie.....

dam ci przykład bratowa meza ma termin na 2-3 sierpień i było wszystko w porządku i tez sie przygotowala wczesniej
i co w czwaetek szwagier zawiózl ja do szpitala po potwornie spuchła i najprawdopodobniej tam zostanie do porodu...

a myslisz ze szwagier umiałby spakowac sam teraz bez nij torbe do szpitala? nie sądze lepiej sie wczesniej przygotowac na kazdą ewentualność
Ja już jestem prawie spakowana, szczególnie po tym jak byłam w szpitalu z zagrożeniem przedwczesnego porodu :P
Brakuje mi lewatywy i wkładów poporodowych ( szczerze powiem one przerażają mnie najbardziej )
Mam dla dzidziusia już wszystko. Ubranka, Fridę , kremiki, do kąpieli Olian, buteleczki, smoczek, pieluchy, chusteczki...
A TERAZ PRZYSZEDŁ MI WÓZEK ... CHRYSTE LECE GO ODPAKOWAĆ BO UMRĘ Z RADOŚCI I CIEKAWOŚCI !!!!!
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
neska22 super zakupy


wiec tak.. spokoj wewnetrzny hmm no poki co jest od slow lekarza ze wszystko jest ok mlody ma zielone swiatlo.. uspokoilam sie.. ale troche panikuje bo nie wiem czy napewno wszytko przygotowalam.. czekamy jeszcze z wozkiem bo niepotrafimy sie zdecydowac.. jak juz wszystko bedzie to juz bede naprawde spokojna ale ja tez myslalam ze bede panikowac... narazie jestem z siebie zadowolona

aaa co do pozycji to nie mam wybranej poczytalam o nich sporo, ale na szkole rodzenia polozna nam mowila zeby nie wchodzic na sale przed porodowa i porodowa i mowic ze chcemy rodzica tak i tak bo kazdy porod jest inny i nie wiemy jak bedzie nam najwygodniej i wlasnie w trakcie tych skurczy - 1 fazy porodu - mamy przybierac rozne pozycj zeby zobaczyc jak jest nam najwygodniej i zdecydowac jak chcemy rodzic - czy w wodzie czy na krzeselku czy na materacu czy na lozku takim siedzacym porodowym cos w stylu fotela ginekologicznego tylko nogi nie sa tak wysoko tylko nizej

co do znieczulenia to jak bedzie mnie bolec to na bank biore zzo nie bede sie stresowac meczyc itd poto jest by pomoc
Kurdę ja jestem po Was , już nie długo, nie mogę się doczekać.
A propos porodu to chciałabym , jak by mnie bardzo bolało znieczulenie.
Ale nie wiem jakie bo się na tym nie znam.
Wiem , że jest to w kręgosłup i takie miała moja znajoma a potem jej dziecko miało coś z serduszkiem i lekarze powiedzieli, że od tego znieczulenia.
Jak jej córcia miała około 2 latka czy 3 to się uspokoiło to serduszko.
Całe szczęście i przy drugim już ta Pani zrezygnowała z tego znieczulenia.
Natomiast moja koleżanka miała znieczulenie i było wszystko, ok ale sama nie wie jakie, niby mówiła że też z tyłu jej dawali i to bolało... wiec może to też było to w kręgosłup ale może jakieś słabsze czy mniejsza dawka???

Jejeku idę ten wózek odpakować!!!!
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 14:11   #4756
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Ja mam pralkę wkładaną od góry od roku a moja mama chyba już z 8 lat ma Whirpoola a ja mam Mastercook.
Obie jesteśmy bardzo zadowolone. Pomimo tego, że model mamy jest straszy i tak ma fajne programy prania, wtedy nowośćią była 1/2 wsadu. Ja już mam taką jakby "inteligentną" bo dobiera mi poziom wody do wsadu , u mam pozycjonowanie bębna czyli, że otwierasz pralkę po praniu i zawsze masz u góry otwieranie bębna a mama moja musi go rękami przekręcać żeby znaleźć odpinanie.
Mam opóźniony strat ale ja z niego nie korzystam. Poszukam mojego modelu to wkleję link
Ogólnie jestem bardzo zadowolona bo ma klasę chyba A+ i wcale nie była bardzo droga.

Kasia super , że wszystko się udało. Dominik to kawaler jak się patrzy a Ty wyglądałaś naprawdę ładnie A co do bereciku na głowie nooo musiałaś mu go zdjąć , w końcu mężczyźni w kościołach zdejmują nakrycia głowy

Ja mam kota od połowy sierpnia i jak zaszłam w ciąże tez mi mówili, żebym się go pozbyła, ale mój kot był szczepiony i jest niewychodzący.
Poza tym jak byłaś dzieckiem na pewno miałaś kontakt z kotami np. u babci na wsi czy na podwórku.
Poza tym toxo tak naprawdę to najbardziej myszy i szczury roznoszą a koty to przenoszą jak np. taką myszką bawią się i sobie ją w końcu pogryzą i we krwi się to przeniesie na kota.
Poza tym surowe mięso też często dotykasz lub dotykałaś.
Poza tym jak czyścisz ta klatkę i masz rękawiczki ok, chronią Cię a co z tym że wdychasz opary??? Powinnaś mieć maseczkę???
No nie wiem nie dajmy się zwariować, bo w takim razie to ja nie wiem jak powinnyśmy żyć.
Z jajkami to powinno być tak, że powinnaś je nie dotykając przenieść na sitko sparzyć wrzątkiem i dopiero je dotykać????
Ryzyko jest wtedy gdy np. kot jest wychodzący lub ptak np. nielegalnie sprowadzony do kraju i nie przeszedł kwarantanny.
A co z kobietami , które mieszkają na wsiach??? Przecież praktycznie w każdym domostwie jest kot, pies i inne zwierzęta, które mogą przenosić choroby.
Albo jak taka pani np. kury zabija czy coś???
Znam taka Panią, mieszka w bloku ma kota, on często z balkonu zeskakiwał i łąził po podwórku, na pewno musiał łapać jakieś myszki itd.
I właśnie ta Pani urodziła dziecko , które miało Cytomegalię. Jakoś na nią rutynową nie robią badań??? Ona powoduje takie porażenia nerwowe , opóźnienie w rozwoju. Dziecko to zaczęło chodzić jak miało około 6 lat i z mową też tak kiepsko...
A kobieta bardzo o siebie dbała itd...



Wooo jaaaa ale mi narobiłaś ochoty, chyba też kupię ten spieniacz w teskaczu i będę sobie takie robić napoje kawowe co by mi dziecko nie szalało w brzuszki to słabe będę robić


Wiesz dobrze Ci dziewczyny piszą , że tu chodzi o to, żebyś Ty miała dobrze , komfort w pracy i mało stresu.
Jeżeli nadarza się okazja lepszej pracy to ją podejmij.
Nie zwalniaj się od razu z tamtej pracy ... poza tym nie wiem czy na okresie wypowiedzenia można być na urlopie???
Albo dogadaj się z tamtym pracodawcą , że chcesz mieć przeniesienie z zakładu pracy do zakładu pracy wiem , że się tak da.
Zasięgnij porady kogoś kto zna się na kodeksie pracy.
Ale jeżeli masz okazję to się przenieś, jeżeli to będzie dla
ciebie lepiej
Tylko z drugiej strony, czasem bywa tak, że jak jakaś koleżanka pracę załatwi, to potem wymaga Bóg wie czego, codziennych podziękować itd.
Jeżeli to taka koleżanka , która naprawdę chce Ci pomóc to podejmij tą pomoc i wyzwanie.

Kobito ale żeś się nakupiła !!!
Zazdoszę chociaż ja takie zakupy miałam w zeszłym roku po ślubie, wtedy kupiliśmy TV, pralkę, szafę , kuchenkę i lodówkę ( to przed ślubem kupiłam )
A teraz do remontu zakupy i okap do kuchni ....
Ale i tak zazdroszczę bo lubię takie zakupy

Ja już jestem prawie spakowana, szczególnie po tym jak byłam w szpitalu z zagrożeniem przedwczesnego porodu :P
Brakuje mi lewatywy i wkładów poporodowych ( szczerze powiem one przerażają mnie najbardziej )
Mam dla dzidziusia już wszystko. Ubranka, Fridę , kremiki, do kąpieli Olian, buteleczki, smoczek, pieluchy, chusteczki...
A TERAZ PRZYSZEDŁ MI WÓZEK ... CHRYSTE LECE GO ODPAKOWAĆ BO UMRĘ Z RADOŚCI I CIEKAWOŚCI !!!!!


Kurdę ja jestem po Was , już nie długo, nie mogę się doczekać.
A propos porodu to chciałabym , jak by mnie bardzo bolało znieczulenie.
Ale nie wiem jakie bo się na tym nie znam.
Wiem , że jest to w kręgosłup i takie miała moja znajoma a potem jej dziecko miało coś z serduszkiem i lekarze powiedzieli, że od tego znieczulenia.
Jak jej córcia miała około 2 latka czy 3 to się uspokoiło to serduszko.
Całe szczęście i przy drugim już ta Pani zrezygnowała z tego znieczulenia.
Natomiast moja koleżanka miała znieczulenie i było wszystko, ok ale sama nie wie jakie, niby mówiła że też z tyłu jej dawali i to bolało... wiec może to też było to w kręgosłup ale może jakieś słabsze czy mniejsza dawka???

Jejeku idę ten wózek odpakować!!!!
Czekam na rewelacje nt wózka
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 14:49   #4757
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
Czekam na rewelacje nt wózka
Już go rozpakowałam!!!
Ale namachałam jak głupia
Ciężko było go wciągnąć z pudła bo się zablokowało coś i musiałam trochę rozwalić pudło.
Zanim doszłam co do czego podpiąć , chwilkę mi to zajęło.
Wózek fajny, lekko się prowadzi w pokoju, zobaczymy jak będzie z dzidzią na dworku.
Ładnie uszyty, żadnych wystających nitek, czy niedoróbek , na razie nie zauważyłam.
Tylko te amortyzatory przy hamulcu ciężko się uginają , te z przodu bardzo lekko chodzą.
Na razie tyle co zauważyłam
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 14:51   #4758
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Już go rozpakowałam!!!
Ale namachałam jak głupia
Ciężko było go wciągnąć z pudła bo się zablokowało coś i musiałam trochę rozwalić pudło.
Zanim doszłam co do czego podpiąć , chwilkę mi to zajęło.
Wózek fajny, lekko się prowadzi w pokoju, zobaczymy jak będzie z dzidzią na dworku.
Ładnie uszyty, żadnych wystających nitek, czy niedoróbek , na razie nie zauważyłam.
Tylko te amortyzatory przy hamulcu ciężko się uginają , te z przodu bardzo lekko chodzą.
Na razie tyle co zauważyłam

no to teraz tylko testy na dworze lalke w środek i po dworze
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 14:52   #4759
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

dzien doberek
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 15:01   #4760
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
no to teraz tylko testy na dworze lalke w środek i po dworze
Hehe mogę wsadzić kota i tak już wlazł do nosidełka ale szybko ją wygoniłam :P
Waży tyle co noworodek więc może się sprawdzić jako fantom testowy
Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
dzien doberek
Cześć.
Jak mija Ci dzień???
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:03   #4761
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Hehe mogę wsadzić kota i tak już wlazł do nosidełka ale szybko ją wygoniłam :P
Waży tyle co noworodek więc może się sprawdzić jako fantom testowy


Cześć.
Jak mija Ci dzień???
o jak miło
a dobrze
troche pracowicie się zrobiło
a Ty jak sie czujesz?
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:06   #4762
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czesc laseczki
A ja mam kolejny dylemat... otoz zadzwonila do mnie kolezanka i powiedziala ze u niej w pracy zwalnia sie jedna laska i ze beda kogos szukali na jej miejsce... powiedziala ze jesli tylko bym chciala to ona jest w stanie mi zalatwic te prace... nooo praca marzenie bo w biurze od 8 do 16... od pon do pt... tak dlugo takiej szukalam... no ale oczywiscie jest duzoo ale a najwieksze ale to jest to ze od piatku mam zaplanowany urlop na 2 tygodnie... w sumie zadnej wielkiej wyprawy nie mam zaplanowanej ale zarezerwowalysmy z mama sobie pokoj nad morzem na tydzien i juz wplacilysmy zaliczke a jesli bym chciala zmienic prace to bym musiala w tym tyg zlozyc wypowiedzenie i o urlopie to sobie wtedy moge tylko pomarzyc... ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze mialabym miec na reszcie stala prace i weekendy wolne to normalnie bajka... tylko ze tez mi tak glupio bo w tej pracy co teraz pracuje jestem dopiero od ponad miesiaca... no ale niestety nie podoba mi sie... mam wrazenie ze kazdy chce zrobic kazdemu pod gorke... wczoraj zas mialam spiecie z jednym kolesiem bo sie na mnie wydarl nie wiadomo o co... normalnie debile tam pracuja... i juz widze te moje grafiki jak znowu zacznie sie rok szkolny i bede musiala np po nocce chodzic do szkoly... albo teraz jak mi ulozyli... po 7 nockach mialam miec egzamin... oczywiscie na egzamin nie poszlam bo nie bylam w stanie sie nauczyc...

A w ogole to bylismy w sobote na weselu w krakowie... niedaleko wawelu normalnie bajka... poszlismy sobie spacerkiem na wawel co do wesela to jakies takie dziwne bylo.... po pierwsze bylo bardzo goraco a sala niby klimatyzowana ale klima srednio wydalala... lokal skladal sie z 3 pomieszczen... w 2 siedzielismy jak sardynki w puszkach a w 3 ktora byla w piwnicy sie tanczylo... malo miejsca, duchota i jeszcze woda sie skraplala i osiadala na podlodze... pani mloda miala cala suknie brudna od dolu... w ogole jakos tak smiesznie bo najpierw na zupe czekalo sie pol h, potem drugie tyle na obiad, potem na deser... slowem przelecialo z 2,5 h zanim para mloda odtanczyla 1 taniec potem byly oczepiny ktore tez byly smieszne bo zaczely sie o 0:40? Ale ogolnie bylo fajnie... gdyby nie to ze nastepnego dnia (czyli wczoraj) mialam do pracy na 14
ja bym szła i zrezygnowałabym z urlopu moje wymarzone godziny pracy i dni

Cytat:
Napisane przez anuulaa Pokaż wiadomość
Samba, mi się wydaje, że trafiła Ci się duża okazja, ta praca w biurze spadła Ci tak trochę z nieba w Twojej sytuacji, bo niedawno pisałaś, ze chyba zaczniesz czegoś innego szukać. Rzeczywiście duży masz dylemat, ale mogłabys dużo stracić zostając w hotelu. Czemu ma być Ci głupio, ci ludzie tak Cie traktują, firma nie spełnia swoich obowiązków i masz prawo się zwolnić. Po prostu nie spełnia Twoich oczekiwań i tyle. Ja bym wzięła tą pracę biurową a urlop odbiła sobie za jakis czas, aż się nazbiera kilka dni wolnego. Tylko musiałabyś miec pewność, że tą pracę dostaniesz, żebyś nie została na lodzie. A w hotelu nie masz okresu próbnego?? Jaki maszokres wypowiedzenia?
popieram

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość
Nigdy nie słyszałam zeby facet mogl zaraz kobiete toxo
Jak bedziesz w ciazy to lekarka ci powie ze napewno musisz unikac czyszcenia kuwety , jedzenia surowego miesa , jak robisz w ogródku to musisz miec rekawiczki , myc owoce i rece .

toksoplazmoza jest dla dziecka bardzo niebezpieczny. toksoplazmoza u dziecka może spowodować:U płodu dochodzi do nieuleczalnych wad (najczęściej ośrodkowego układu nerwowego), które z reguły prowadzą do śmierci.Uszkodzenia narządowe noworodka są uwarunkowane wadami anatomicznymi, nie dają się więc wyleczyć.
na studiach byłam w zakładzie dla upośledzonych umysłowo i widziałam przypadek dziewczynki na wózku nie kontaktującej ze światem okazało się że jej mama w ciąży zaraziła się toksoplazmozą ale nigdy nie zapomnę w grupie najciężej upośledzonych leżącej dziewczynki która bawiła się z dziadkiem i potrącił ją samochód

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
samba w nowej pracy przeciez by poczekali na Ciebie
a jesli zlozylabys wypowiedzenie to i tak by Ci kazali wybrac urlop.

anula mieso na toxo chyba nei jest badane.
moja mama pracuje w zakładach mięsnych i jej koleżanka zaraziła się toksoplazmozą kilka lat temu

Cytat:
Napisane przez celi25 Pokaż wiadomość
Tatar - fuj fuj fuj
mniam mniam mniam

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Neska pokaż jakie rzeczy do kuchni kupilście??

Marta a może się wcześniej zacznie?? A co ile masz takie skurcze??

A mnie już wszyscy wkurzają tzn moi rodzice, tesciowa ech.... BO się uwzięli na nas i co chwila słyszę, dlaczego jeszcze nie wybraliscie płytek do kuchni, dlaczego jeszcze coś tam i coś tam. Kuźwa mamy masę czasu , to ze ten chlopak przychodzi wczesniej ok troszkę nas mobilizuje ale bez przesady jak się nie wyrobimy do na samo ułozenie płytek w kuchni przyjdzie innego dnia. Napewno nie mamy zamiary tego robic na łapu capu. Chyba ze kazdy mysli, że mąż weźmie sobie wolne i bedzie latał o oglądał kuchnie ech... Tak samo było z parapetami jak nam każdy truł tyłek, że jeszcze mąż się za to nie wziął. Kuźwa... to nasze mieszkanie i my sobie myślimy kiedy chcemy to zrobic. A najgorsze , ze nikt tego sam TZ nie powie, tylko mówi mi abym ja mu powiedziała wrrrrr

No to się wygadałam

A w wogóle mam pytanie, czy w zime takie mieszkanie trzeba choć minimalnie grzać?? aby się grzyb jakiś nie zrobił, bo okna są tam teraz mega szczelne.
najgorsze jak wszyscy sie wtrącają, mój brat miał problem jak dom budował to doradców miał 20-stu

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość
Martucha no daj znak koniecznie Ja cie podziwiam za twoj spokoj wewnetrzny - tez tak chce Znajac mnie to pewnie bede panikowac haha

Masz juz wybrana pozycje porodowa ? bierzesz znieczulenie to w kregosłup? czy rodzisz we wodzie


Magda ja cie błagam wez sie za sibie Bo jak chcesz palnowac dzidzie to musisz byc zdrowa jak ryba

kolegi brat a były wykładowca mojego TŻ opowiada jak to jest pod wrażeniem porodu w domu dwoje dzieci jego żona rodziła w domu na klęcząco, nawet jest w Opolu jedna położna która sie w tym specjalizuje



http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...RTAZ/278650328 przeczytajcie bardzo ciekawy artykuł


Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
hehe tylko nie wiem czy będę CI mogła cos powiedziec bo dopiero na koniec sierpnia bedzie podłączana nasza kuchnia a kupilismy wczesniej zeby facet od mebli wiedzial co i jak i jaki wymiar lodówki hjest zeby wszytsko ladnie zabudowac... no i akurat mielismy czasu troche to kupilismy. mamy gdzie postawic wiec problemu nie ma...
a rozpakowałaś wszystko czy nie obite bo u mnie w pracy ludzie kupują a później po miesiącu rozpakowują i okazuje się że w transporcie obite zostało albo czegoś brakuje, albo nie ma elementów do montażu

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Ja mam pralkę wkładaną od góry od roku a moja mama chyba już z 8 lat ma Whirpoola a ja mam Mastercook.







Wooo jaaaa ale mi narobiłaś ochoty, chyba też kupię ten spieniacz w teskaczu i będę sobie takie robić napoje kawowe co by mi dziecko nie szalało w brzuszki to słabe będę robić



A TERAZ PRZYSZEDŁ MI WÓZEK ... CHRYSTE LECE GO ODPAKOWAĆ BO UMRĘ Z RADOŚCI I CIEKAWOŚCI !!!!!

byłam w tesco nie ma spieniacza może do reala TŻ wyciągnę
co do pralki to jedni tez na forach piszą że głośna, mam mieszane uczucia ale będziemy mieć małą łazienkę
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png

Edytowane przez śliweńka
Czas edycji: 2010-07-19 o 15:08
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:08   #4763
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
o jak miło
a dobrze
trochępracowicie się zrobiło
a Ty jak się czujesz?
Dziś to super , bo jest chłodno, przynajmniej normalnie mogę oddychać.
Trochę martwię się opuchlizną na nogach bo pomimo tego, że jest chłodno i praktycznie leże w domu 3 dzień to opuchlizna nie schodzi...
Kostek mi nie widać.
Tylko jak powiem to temu mojemu nienormalnemu lekarzowi to on powie, że tak powinno być.
Ale taka nieschodząca opuchlizna może oznaczać zatrzymanie wody w organizmie, zatrucie ciążowe??? Muszę zaraz poczytać o tym na necie jakie są objawy.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 15:12   #4764
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
neska22 super zakupy


wiec tak.. spokoj wewnetrzny hmm no poki co jest od slow lekarza ze wszystko jest ok mlody ma zielone swiatlo.. uspokoilam sie.. ale troche panikuje bo nie wiem czy napewno wszytko przygotowalam.. czekamy jeszcze z wozkiem bo niepotrafimy sie zdecydowac.. jak juz wszystko bedzie to juz bede naprawde spokojna ale ja tez myslalam ze bede panikowac... narazie jestem z siebie zadowolona

aaa co do pozycji to nie mam wybranej poczytalam o nich sporo, ale na szkole rodzenia polozna nam mowila zeby nie wchodzic na sale przed porodowa i porodowa i mowic ze chcemy rodzica tak i tak bo kazdy porod jest inny i nie wiemy jak bedzie nam najwygodniej i wlasnie w trakcie tych skurczy - 1 fazy porodu - mamy przybierac rozne pozycj zeby zobaczyc jak jest nam najwygodniej i zdecydowac jak chcemy rodzic - czy w wodzie czy na krzeselku czy na materacu czy na lozku takim siedzacym porodowym cos w stylu fotela ginekologicznego tylko nogi nie sa tak wysoko tylko nizej

co do znieczulenia to jak bedzie mnie bolec to na bank biore zzo nie bede sie stresowac meczyc itd poto jest by pomoc

Wiesz pytam o takie rzeczy bo tutaj u nas musisz przedstawic plan porodu co jest dla mnie troche własnie chore bo jak ja moge na etapie 7 miesiaca wybierac pozycje do rodzenia jak ja nie wiem jak to wszystko bedzie przebiegało. Tak jak wam ta babka mówiła.

Mnie na sama mysl brzuch zaczyna bolec jak sobie pomysle o porodzi


Własnie zrobiłam sobie liste co ja musze kupic w PL bo 30 lece na 2 tyg .





Anika ja bym sie papugi nie pozbywała bo jak bedziesz miała sie zarazic to sie i tak zarazisz czy bedzie papuga czy jej nie bedzie. Musisz poprostu uwazac - przestrzegac pewnych rzeczy i bedzie dobrze !

Na wstepie zrób sobie to badanie na toxo zebys wiedziała ze jestes zdrowa !
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:13   #4765
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Dziś to super , bo jest chłodno, przynajmniej normalnie mogę oddychać.
Trochę martwię się opuchlizną na nogach bo pomimo tego, że jest chłodno i praktycznie leże w domu 3 dzień to opuchlizna nie schodzi...
Kostek mi nie widać.
Tylko jak powiem to temu mojemu nienormalnemu lekarzowi to on powie, że tak powinno być.
Ale taka nieschodząca opuchlizna może oznaczać zatrzymanie wody w organizmie, zatrucie ciążowe??? Muszę zaraz poczytać o tym na necie jakie są objawy.
wiesz co, moja szwagierka miala tak strasznie spuchniete kostki, ze moczyla stopy w soli do stop i jej duzo lepiej bylo, opuchwlizna zeszla
tak wiec, jest to normalne, pomoc stopki, przejdzie ci
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:24   #4766
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
wiesz co, moja szwagierka miala tak strasznie spuchniete kostki, ze moczyla stopy w soli do stop i jej duzo lepiej bylo, opuchwlizna zeszla
tak wiec, jest to normalne, pomoc stopki, przejdzie ci
Ja stopy moczyłam przez 3 dni 3 razy w ciągu dnia z solą na obrzęki i takie tam, w zimnej wodzie i niestety nie pomagało.
Martwię się trochę bo mnie to trochę boli jak dotykam.
Będę w czwartek u lekarza to mu to powiem, zobaczymy co na to powie.
No i pokaże mu wypis ze szpitala, bo on sobie chyba myślał, że ja mu cały czas ściemniam , żeby tylko na zwolnienie iść.
A nawet gdyby tak było to co kurde należy mi się. To jest czas dla mnie żeby trochę odpocząć , poza tym z brzuchem pod nosem ciężko chodzić a co dopiero pracować...
Słów mi na niego brakuje...
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:32   #4767
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Czesc laseczki
A ja mam kolejny dylemat... otoz zadzwonila do mnie kolezanka i powiedziala ze u niej w pracy zwalnia sie jedna laska i ze beda kogos szukali na jej miejsce... powiedziala ze jesli tylko bym chciala to ona jest w stanie mi zalatwic te prace... nooo praca marzenie bo w biurze od 8 do 16... od pon do pt... tak dlugo takiej szukalam... no ale oczywiscie jest duzoo ale a najwieksze ale to jest to ze od piatku mam zaplanowany urlop na 2 tygodnie... w sumie zadnej wielkiej wyprawy nie mam zaplanowanej ale zarezerwowalysmy z mama sobie pokoj nad morzem na tydzien i juz wplacilysmy zaliczke a jesli bym chciala zmienic prace to bym musiala w tym tyg zlozyc wypowiedzenie i o urlopie to sobie wtedy moge tylko pomarzyc... ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze mialabym miec na reszcie stala prace i weekendy wolne to normalnie bajka... tylko ze tez mi tak glupio bo w tej pracy co teraz pracuje jestem dopiero od ponad miesiaca... no ale niestety nie podoba mi sie... mam wrazenie ze kazdy chce zrobic kazdemu pod gorke... wczoraj zas mialam spiecie z jednym kolesiem bo sie na mnie wydarl nie wiadomo o co... normalnie debile tam pracuja... i juz widze te moje grafiki jak znowu zacznie sie rok szkolny i bede musiala np po nocce chodzic do szkoly... albo teraz jak mi ulozyli... po 7 nockach mialam miec egzamin... oczywiscie na egzamin nie poszlam bo nie bylam w stanie sie nauczyc...

A w ogole to bylismy w sobote na weselu w krakowie... niedaleko wawelu normalnie bajka... poszlismy sobie spacerkiem na wawel co do wesela to jakies takie dziwne bylo.... po pierwsze bylo bardzo goraco a sala niby klimatyzowana ale klima srednio wydalala... lokal skladal sie z 3 pomieszczen... w 2 siedzielismy jak sardynki w puszkach a w 3 ktora byla w piwnicy sie tanczylo... malo miejsca, duchota i jeszcze woda sie skraplala i osiadala na podlodze... pani mloda miala cala suknie brudna od dolu... w ogole jakos tak smiesznie bo najpierw na zupe czekalo sie pol h, potem drugie tyle na obiad, potem na deser... slowem przelecialo z 2,5 h zanim para mloda odtanczyla 1 taniec potem byly oczepiny ktore tez byly smieszne bo zaczely sie o 0:40? Ale ogolnie bylo fajnie... gdyby nie to ze nastepnego dnia (czyli wczoraj) mialam do pracy na 14
ja bym chyba spróbowała skoro ta praca ci bardziej pasuje niz obecna to warto spróbowac

Cytat:
Napisane przez Justyna33333 Pokaż wiadomość
urlop to dwa tygodnie a praca to kawał zycia...
dobrze napisane

dziękuje dziewczyny za kciuki, u lekarza wszystko ok.... tylko zdziwiłam sie bo nie badał mnie na fotelu mialam tylko usg na ktorym nic nie widziałam bo mi nie obrócił ekranu no ale jest wszytko ok, gin posprawdzał narzady i sa w normie, plci nie widac bo sie ukrywa dzidiza wazy 320g

bylam na wyprawie zakupowej po sukienke na wesele i wróciłam z niczym

a teraz ide sie polozyc - mam tydzien zwolnienia i bede sie lenić
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:37   #4768
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Myszka i pewnie, szanuj się i oszczędzaj , tylko ja taka głupia z Was wszystkich byłam, że tak długo pracowałam.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:45   #4769
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Myszka i pewnie, szanuj się i oszczędzaj , tylko ja taka głupia z Was wszystkich byłam, że tak długo pracowałam.
ja juz kilka razy zrezygnowalam ze zwolnienia... nie moglam tak od razu isc w koncu dopiro 2 mieisace temu zaczelam staz ale teraz stwierdzialm ze musze choc tydizen odpocząc

dziwczyny ja jestem załamana - nie wiem w czym ja pojde na to wesele
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 15:48   #4770
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

anika w zasadzie to nie potrzebujesz skierowania na toxoplazmoze, bo badanie jest 100% platne. wiec mozesz isc zrobic je sama. nie czekajac na lekarza.

myszka ja juz po 2 tygodniach stazu poszlam na tydzien zwolnienia - bez skrupolow.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.