Odchudzanie od 1 czerwca!!!!:)

[justa1803]

Napisane przez tamlin111

Ja jestem na diecie Dukana, ale niestety za bardzo grzeszę choć i tak powoli waga spada. W ogóle nie jestem głodna, jem kiedy chcę mięsko, wędlinki, nabiał o niskiej zawartości tłuszczu, jaja i różne inne. Od 1 czerwca spadło mi 2,5 kilo. Powoli idzie, ale duża w tym moja zasługa - piwko, orzeszki, wczoraj kawałek pizzy . Ale powoli te jeszcze z 2 kilo zrzucę. Mam nadzieję
A z jakiej wagi schodzisz i ile chcesz osiągnąć?

Ja właśnie też byłam na tej diecie-głownie białko,ale wytrzymałam tylko 5 dni bo zgrzeszyłam najgorsze to słodycze...Ja potrafię jeść mało na obiad,ale za to wieczorem za dużo się nawpycham.. kiedy mówię sobie-schudnę troszkę,jem mało, a za kilka dni zjem 2 razy tyle, co powinnam-słodycze,sporo chleba,bo przecież tak się "odchudzałam",to trzeba teraz sobie dogodzić ;/ Ważę 53 kilko mając 166cm-wiem,że nie mam nadwagi,ale źle się czuję troszkę w swoim ciele-chciałbym mieć przede wszystkim płaski brzuch,bo mi odstaje troszkę heh,również łydki wolałabym mieć mniejsze i o dziwo-piersi najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele... Także tak jak pisałam chciałabym te 2 kg.Sprawdziłabym siebie-czy potrafię wytrzymać,jaką mam silną wolę(chyba słabiutką)...Nie poddam się i od 1 lipca spróbuje-motywujesz mnie ty i inne dziewczyny,które wytrzymują Już troszkę zrzuciłaś,gratuluje ! A z grzeszkami tak właśnie jest...zjesz-potem żałujesz ;/

[tamlin111]

A ja to w sumie tych grzeszków nie żałuję W sumie coś mi się od życia należy Ale staram się za często nie ulegać. A tak w ogóle to chudzinka z Ciebie. Ja mam teraz 59 kilo a wzrostu tylko 163cm. Chcialabym tak do 55-56 zejść. Po ciąży tyle miałam i czułam się super ale niestety trochę mi się przytyło. Ale żeby choć te 2 kilo jeszcze to już będę zadowolona W każdym bądź razie dzisiaj grill więc znów naciesze podniebienie...

[justa1803]

Napisane przez tamlin111

A ja to w sumie tych grzeszków nie żałuję W sumie coś mi się od życia należy Ale staram się za często nie ulegać. A tak w ogóle to chudzinka z Ciebie. Ja mam teraz 59 kilo a wzrostu tylko 163cm. Chcialabym tak do 55-56 zejść. Po ciąży tyle miałam i czułam się super ale niestety trochę mi się przytyło. Ale żeby choć te 2 kilo jeszcze to już będę zadowolona W każdym bądź razie dzisiaj grill więc znów naciesze podniebienie...

Ja za to byłam u koleżanki i też pojadłyśmy tostów,lodów itp Czasem za dużo jem ,a potem za mało-nieodpowiednio się odżywiam. Nie taka chudzinka,chociaż moja mama też mi tak mówi-przestań,gdzie ty gruba Jednak mam pewne mankamenty,których chciałabym się pozbyć (te,które wymieniłam) i zacznę od 1-może chociaż troszkę poleci?Nie jesteś bardzo przy kości,udaje Ci się już teraz zrzucić,wiec będzie tylko lepiej-jestem pewna

[tamlin111]

Napisane przez justa1803

Ja za to byłam u koleżanki i też pojadłyśmy tostów,lodów itp Czasem za dużo jem ,a potem za mało-nieodpowiednio się odżywiam. Nie taka chudzinka,chociaż moja mama też mi tak mówi-przestań,gdzie ty gruba Jednak mam pewne mankamenty,których chciałabym się pozbyć (te,które wymieniłam) i zacznę od 1-może chociaż troszkę poleci?Nie jesteś bardzo przy kości,udaje Ci się już teraz zrzucić,wiec będzie tylko lepiej-jestem pewna

Dziękuję bardzo Ogólnie nie czuję się źle ze swoją wagą, ale chciałabym boczki trochę zrzucić i liczę na to że biust też się choć trochę zmniejszy Brzuch mam w miarę płaski bo ćwiczę brzuszki codziennie, tylko te boczki mnie denerwują. Jutro ważenie, ale dostałam @ więc pewnie szczęśliwa z wagi nie zlezę No ale zobaczymy jutro...

[tamlin111]

To ja muszę się pochwalić, że u mnie kolejny kilogram w dół. Podsumowanie miesiąca - 3,300 na minusie Jestem z siebie dumna

[justa1803]

Gratuluje moja droga a ja od jutra zaczynam Będę się zdrowiej odżywiać,podpatrzę jakieś specjalnie przepisy na wizażu albo poproszę o poradę ciebie,czy inne dziewczyny Tylko żebym wytrwała... 3maj mocno kciuki!

[a_m_o_r_e_k]

Cześć dziewczyny! Mogę się do Was przyłączyć?? Zawsze to w kupie siła jak to mówią...Będzie mi łatwiej zrzucić kg. A mam i co, nie wiem ile ważę dokładnie, ale mam 163cm wzrostu i ok.68kg, chcę ważyć przynajmniej 55kg Pomożecie mi w tym?? Pozdrawiam

[tamlin111]

Napisane przez justa1803

Gratuluje moja droga a ja od jutra zaczynam Będę się zdrowiej odżywiać,podpatrzę jakieś specjalnie przepisy na wizażu albo poproszę o poradę ciebie,czy inne dziewczyny Tylko żebym wytrwała... 3maj mocno kciuki!

Trzymam mocno Jakbyś potrzebowała rady to służę pomocą

Napisane przez a_m_o_r_e_k

Cześć dziewczyny! Mogę się do Was przyłączyć?? Zawsze to w kupie siła jak to mówią...Będzie mi łatwiej zrzucić kg. A mam i co, nie wiem ile ważę dokładnie, ale mam 163cm wzrostu i ok.68kg, chcę ważyć przynajmniej 55kg Pomożecie mi w tym?? Pozdrawiam

Witamy Widzę że mamy ten sam wzrost. Ja też dążę do 55 kilo. I mam nadzieję że mi się uda Jaką dietę stosujesz?

[Liyiah]

Hej dziewczynki
To ja wracam do was.
Czerwcowa dieta mi nie wyszła więc robię podejście lipcowe :P
Moją motywacją będzie sierpniowy ślub przyjaciółki no i sierpniowy wyjazd nad morze

Mój plan nr 1 - biegam.
Wczoraj zaczełam, nie spodziewałam się jednak że z moją kondycją tak kiepsko... no ale cóż, trening czyni mistrza.
Chcę też codzień robić brzuszki i ćwiczyć trochę z hantelkami.

A co do diety... niestety nie mam na nią pomysłu, tej którą stosowałam ostatnio (czyli 1000 kcal) już nie chcę.

Pomóżcie

[justa1803]

Witam was Ja od 3 dni na diecie :P W sumie moja dieta opiera się na tym,że jem mniej niż zwykle i sądzę,że zdrowiej (: jej jajka,ciemne pieczywo,ser biały,na obiad np coś bez ziemniaków,z samą surówką.Piję wodę cytrynowa,bo zwykłej niestety nie lubię jem owoce,unikam słodyczy.W gazecie była dieta wakacyjna na szczupły brzuch z przepisami,więc trochę z tego korzystam Dziś np zjadłam na śniadanie owsiankę przyrządzaną według przepisu,który tam był To dopiero 3 dzień,ale już raz zgrzeszyłam-dziś przyjechali goście i zjadłam ciasto,pewnie jeszcze zjem xD Ale cóż,daje rade Oby tylko waga spadła ..a jak wam idzie?tamlin111-na pewno się odezwę,jeśli chodzi o jakieś przepisy czy ćos jesli będę miala się czym z wami podzielić,na pewno to zrobię

[Liyiah]

Ja dziś 2. dzień dietki i już się czuję lżej
Tzn... może "dietki" nie do końca. Drugi dzień jem mniej bo po pierwsze nie mam czasu na jedzonko (dziśn znów 11 h w pracy), po drugie nie mam też takiej ochoty jaką miewałam przez ostatnich wiele wiele dni (że mogłam jeść, jeść i jeszcze raz jeść). Także narazie po prostu jem mniej a od jutra czy też innego najblizszego dnia zamierzam przejśc na dietę Dukana bo brzmi całkiem nieźle

Ćwiczyć niestety jeszcze nie zaczęłam (brak czasu oczywiście) no ale wszystko przede mną.

A jak wasze postępy?

[justa1803]

grzeszę !

[Liyiah]

Napisane przez justa1803

grzeszę !

Opisz dokładniej

[justa1803]

Liyiah-a więc tak.Przede wszystkim-słodycze,bo co innego ;/ zjadłam już nie jeden raz ciasto,ciastko itp..Musze się zabrać za siebie,coś moja dieta odchodzi w zapomnienie...mam slabą wolę walki ! Musisz chyba mi jakiegoś kopa przywalić żebym się wzieła a siebie

[Liyiah]

Napisane przez justa1803

Liyiah-a więc tak.Przede wszystkim-słodycze,bo co innego ;/ zjadłam już nie jeden raz ciasto,ciastko itp..Musze się zabrać za siebie,coś moja dieta odchodzi w zapomnienie...mam slabą wolę walki ! Musisz chyba mi jakiegoś kopa przywalić żebym się wzieła a siebie

Oj mi samej też przydałby się taki kop.
Najgorsze jest to, że mimo zbliżającego się wypadu na weekend nad jeziorko, potem wieczoru panieńskiego przyjaciółki, następnie jej ślubu i w końcu wyjazdu nad morze - ja mam wciąż za małą motywację.
Ale jak TO WSZYSTKO jest za małą motywacja to ja juz nie wiem co miałoby mi pomóc się zmobilizować :P

Chyba właśnie ten pożądny kop :P

[justa1803]

Dawno nie zaglądałam więc przepraszam Cię z góry,że dopiero teraz odpisuje. Rzuciłam dietę,nie dawałam rady,za dużo grzechów,ale od poniedziałku zaczynam! Znalazłam w gazecie-nowa dieta jagodowa,w 10 dni schudniesz 3 kg ;D Postaram się ją stosować Moja mama się już ze mnie śmieje,że ciągle gadam-schudnę,zobaczycie,od dziś dieta,a potem nie daje rady :P Ten kop kochana mi się należy,możesz śmiało bić A jak Ci idzie? Wesele koleżanki-zazdroszczę, wesela to najlepsze imprezy a u mnie w rodzinie jakoś nikomu nie spieszno Tam możesz zjeść co nieco-za to na pewno nie dostaniesz ode mnie żadnego kopa !

Coś tu cicho,czyżby reszta dziewczyn równiez za bardzo podjadała?

[cerveza]

Napisane przez justa1803

Dawno nie zaglądałam więc przepraszam Cię z góry,że dopiero teraz odpisuje. Rzuciłam dietę,nie dawałam rady,za dużo grzechów,ale od poniedziałku zaczynam! Znalazłam w gazecie-nowa dieta jagodowa,w 10 dni schudniesz 3 kg ;D Postaram się ją stosować Moja mama się już ze mnie śmieje,że ciągle gadam-schudnę,zobaczycie,od dziś dieta,a potem nie daje rady :P Ten kop kochana mi się należy,możesz śmiało bić A jak Ci idzie? Wesele koleżanki-zazdroszczę, wesela to najlepsze imprezy a u mnie w rodzinie jakoś nikomu nie spieszno Tam możesz zjeść co nieco-za to na pewno nie dostaniesz ode mnie żadnego kopa !

Coś tu cicho,czyżby reszta dziewczyn równiez za bardzo podjadała?

bo zamiast słuchać rad mądrzejszych koleżanek z wizażu, Ty sobie znajdujesz tanią ściemę z gazety, to co tu się dziwić?

[almirith]

Ja schudłam póki co 4kg. Generalnie to jest tak gorąco że w ogóle nie mam ochoty na jedzenie, jak już to jogurt nat, sushi, sałatka albo jakiś koktajl orzeźwiający. Dzisiaj spożyłam loda na śniadanie

[justa1803]

Napisane przez cerveza

bo zamiast słuchać rad mądrzejszych koleżanek z wizażu, Ty sobie znajdujesz tanią ściemę z gazety, to co tu się dziwić?

Przeczytaj dokładnie co napisałam,a nie ;] Nie zaczęłam jeszcze diety z gazety,bo napisałam,że mam zamiar ją stosować od jutra,a to,że moja mama się ze mnie śmieje jest wynikiem podjadania,stosowałam dietę Dukana,więc słuchałam rad koleżanek moja droga ;]

almirith-gratulacje,ja chciałabym 3 kg

[Liyiah]

Ja ostatnio troszeczkę schudłam bez żadnej swzczególnej diety, po prostu nie za bardzo chciało mi się jeść więc jadłam mniej. Narazie ten stan mnie się trzyma a waga utrzymuje na jednym poziomie. Czuję się lepiej niż jakiś czas temu ale jednak te 3 kilo fajnie byłoby zrzucić...
Póki co jednak nie mam ani czasu, ani siły, ani ochoty na diety. Więc narazie niech jest jak jest, a potem zobaczymy
Justa trzymam kciuki żeby ci się udało z nową dietką :P

[cerveza]

Napisane przez justa1803

Przeczytaj dokładnie co napisałam,a nie ;] Nie zaczęłam jeszcze diety z gazety,bo napisałam,że mam zamiar ją stosować od jutra,a to,że moja mama się ze mnie śmieje jest wynikiem podjadania,stosowałam dietę Dukana,więc słuchałam rad koleżanek moja droga ;]

almirith-gratulacje,ja chciałabym 3 kg

Napisałam, że nie słuchasz mądrzejszych rad, bo akurat Dukan to jedna z najgłupszych diet, czego dowodzę w wielu wątkach.
A podjadanie to właśnie efekt głupich diet, czy to Dukana czy jeszcze głupszej diety z taniej gazety.

[tamlin111]

Napisane przez cerveza

Napisałam, że nie słuchasz mądrzejszych rad, bo akurat Dukan to jedna z najgłupszych diet, czego dowodzę w wielu wątkach.
A podjadanie to właśnie efekt głupich diet, czy to Dukana czy jeszcze głupszej diety z taniej gazety.

A może napiszesz coś o swojej diecie a nie negujesz dziewczyny na wątku. Ja na Dukanie ładnie schudłam i nie mam efektu jojo. A może po prostu zazdrościsz??? Bo Twoje komentarze to... Sama wiesz dno. Nie udało Ci się trzymać diety i masz pretensje do innych że chudną

[almirith]

Napisane przez tamlin111

A może napiszesz coś o swojej diecie a nie negujesz dziewczyny na wątku. Ja na Dukanie ładnie schudłam i nie mam efektu jojo. A może po prostu zazdrościsz??? Bo Twoje komentarze to... Sama wiesz dno. Nie udało Ci się trzymać diety i masz pretensje do innych że chudną

Ja również znam kilka osób które trwale schudły na tej diecie...

[justa1803]

Hej dziewuszki Właśnie dzisiaj zaczęłam ( w sumie to wczoraj) rano trochę owsianki,na obiad ugotowałam pierś i zrobiłam surówkę,na kolację pieczywo lekkie z pomidorem,ogórkiem itp Trochę za mało jadłam,powinnam coś wszamać w trakcie,jakiś owoc,ale dziś za mało czasu i jakoś tak wyszło mam nadzieję,że wytrwam.Będę się zdrowo odżywiać,stałe pory posiłków i koniec ze słodyczami na jakiś czas(to dla mnie najgorsze zawsze :P) Wytrzymywałam max tydzień,to może teraz dam rade chociaż 10,12 dni?

tamlin111-miałam już zamiar wysłać Ci wiadomość prywatną i zapytać jak dietka,bo dawno nic nie pisałaś moja droga

Liyiah- te upały powodują,że tylko pić się chce-to dobrze Fajnie,że troszkę zrzuciłaś,wierze,że ja też ! Nie dziękuje,żeby nie zapeszać :P

[tamlin111]

Napisane przez justa1803

tamlin111-miałam już zamiar wysłać Ci wiadomość prywatną i zapytać jak dietka,bo dawno nic nie pisałaś moja droga

Ostatnio nie trzymam się zasad Ale waga stoi w miejscu i to najważniejsze. Od wczoraj bardziej się pilnuję i zaczęłam ćwiczyć troszkę. Przez te upały to się w ogóle mi nie chciało ani ćwiczyć ani jeść. Jadłam co wpadło pod rękę. Ale od wczoraj poprawa

[cerveza]

Napisane przez tamlin111

A może napiszesz coś o swojej diecie a nie negujesz dziewczyny na wątku. Ja na Dukanie ładnie schudłam i nie mam efektu jojo. A może po prostu zazdrościsz??? Bo Twoje komentarze to... Sama wiesz dno. Nie udało Ci się trzymać diety i masz pretensje do innych że chudną

A co to znaczy "negujesz dziewczyny na wątku" ? gramatyki nie było w szkole?

Po pierwsze, to ja się nie odchudzam już ho ho, gdyż mam to za sobą i jestem na utrzymaniu. O diecie, jaką proponuję pisałam w 200 wątkach, można sobie poszukać. O diecie i ćwiczeniach, bo taki Dukan jest dla leni, którzy mają w nosie swoje zdrowie i nie chce im się ćwiczyć.
Jeśli Tobie się wydaje, że Dukan jest zdrowy, to gratuluję braku wiedzy nt. dietetyki. Bo to, że się na niej chudnie, nie znaczy, że jest dobra. Na kopenhaskiej też się chudnie i co z tego?

[iloneczka1]

Ja uważam, ze jeśc powinno się wszystko ale po trochę. Dlatego wazne jest aby dieta była ZBILANSOWANA !!!!!!
Takie diety proteinowa - Dukan, Kwaśniewskiego itd nie są fizjologiczne. Co organizm interesuje, że dzisiaj jemy proteiny jutro coś tam. On jest zaprogramowany, by zawsze dostawać WSZYSTKO , bo nagle mu ani trzustka ani kościec nie zniknął i wszystkie składniki są potrzebne.

Nawet cukier jest ważny, masło. Znajoma była w sanatorium bardzo poważnym na odchudzaniu i tam codziennie rano dawano im pokaźny kawałek masła. Czemu? Bo śniadanie jest najwazniejsze, potem tłuszczu jeść już nie trzeba. I ślicznie schudli bez jo-jo.

Tamlin, litości. Jezeli chcesz być traktowana poważnie, daruj sobie proszę teksty - zazdrościsz, bo Tobie się nie udało. Przyjmij proszę do wiadomości, że rady udzielane tutaj ze strony osób poważnych nie sa powodowane złośliwością, ale wiedzą. Znajomością problemu. Aby osoby młode, które się totalnie nie znają i brną w niemądre diety, nie niszczyły sobie zdrowia, bo im go nikt nie odda.

I dodam, ze nie mam problemów z nadwagą, bo zaraz nastąpi szarża na mojego skromnego nicka . Uważam, że je się normalnie, prowadzi aktywny tryb życia, biega, chodzi na piesze wędrówki, jest siłownia, gimnastyka, stepery, rowerki, wrotki, skakanki, ludzie, co kto chce a jak nie ma się w danej chwili okazji na ruch, ostatni posiłek je o godzinie 17tej. Ogranicza słodycze, itd. ale nie żeby się umartwiać, bo to też niepotrzebny stres.
W ten sposob z nadwagą nigdy większych kłopotow nie miałam, wolę mieć kilka kg więcej, niż wikłać się w Dukany czy Tukany

Z tym cudactwem pierwszy raz się spotykam, natomiast pamiętam, jaki szał ogarnął naiwne duszyczki, gdy wprowadzono dietę dra Kwaśniewskiego. Tam z kolei - dieta lipidowa. Np 5 parówek ze słoikiem majonezu. Zero węglowodanow, chleba. Ludzie mieli niesamowity wrzut energii, chudli. Po paru latach stłuszczona wątroba.
A wystarczyło pamiętać bardzo proste zdanie z biochemii-- tłuszcz spala się w ogniu węglowodanów. Albo zapytać mądrzejszych, nie atakować ich słowami poniżej poziomu

[tamlin111]

cerveza gramatykę miałama jeśli nie wiesz co to znaczy to Twój problem. Po prostu nie podoba mi się że wszystkich atakujesz tak jakbyś była wyrocznią tego świata. Ton Twoich wypowiedzi działa drażniąco i jeśli wchodzisz w 200 wątków i szukasz kolejnych to chyba coś jest nie tak. Nie chcą Cię czytać.
Poza tym to KRZYWE ZWIERCIADŁO weźcie to pod uwagę. Nie twierdzę że Dukan jest the best ale jest ok. Jeśli ktoś chce z nim chudnąć to co Wam to przeszkadza???

[iloneczka1]

Mnie osobiście nie przeszkadzałoby. Za mnie nikt nie umrze, więc za mnie żyć nie powinien i vice versa.
Ale uważam, i to nie podlega dyskusji, że postawą antyspołeczną jest, kiedy widzimy, że ktoś sobie, świadomie lub nie, szkodzi i nie reagujemy. Chociaż, aby powiedzieć - hej, słuchaj, zrobisz sobie krzywdę, nie tędy droga, są lepsze - jezeli oczywistym jest, że dysponujemy większą wiedzą, doświadczeniem, niż on.

Poza tym wchodzą tutaj nowe osoby i wszystkie herezje żywieniowe MUSZĄ być natychmiast obalane, aby się sto razy zastanowiły przed zastosowaniem tych ósmych cudów świata, bo koleżanki chudną. Inaczej forum Wizaż mogloby mieć prawne kłopoty, że sprzyja propagowaniu bezsensownych diet a wiemy, że tak nie jest.

Właśnie dlatego, że krzywe zwierciadlo tu jest, trzeba uświadamiać, jakie ma być zwierciadło prawidłowe. Jak? Pokazując wady krzywego zwierciadła.

[tamlin111]

W sumie masz rację Umiesz wszystko ładnie napisać i chce się czytać Twoje wypowiedzi i na pewno dotrą do większej ilości odbiorców niż chamskie naskakiwania co niektórych.