Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Naj bardzo ładny sen. fajnie by bylo zaręczyć się w taki sposób.

wiem...

w ogóle wkurzyłam się tym, co przeczytałam w klubie w sprawie ceny itd.
jest mi przykro. wyszło na to, że wyceniam mój związek. jest mi naprawdę przykro, poczułam się jak Carmi - że miejsce, które było mi bliskie, stało się wrogie.

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

wiem...

w ogóle wkurzyłam się tym, co przeczytałam w klubie w sprawie ceny itd.
jest mi przykro. wyszło na to, że wyceniam mój związek. jest mi naprawdę przykro, poczułam się jak Carmi - że miejsce, które było mi bliskie, stało się wrogie.

Nie przejmuj się i nie bierz tego do siebie. Wiesz, że kasa to cięzki temat i ludzie zapędzają się w dyskusji. Jednak to nie powód by czuć się tu obco. za 2 dni juz nikt nie bedzie pamietał o tej dyskusji.

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Pod warunkiem, ze rozbiję go sobie w biurze i będę spędzać czas pracując. Nie kasa jest problemem bo mamy jakieś oszczędności i starczyło by na jakieś tanie wczasy. Tylko ja nie mam jak na razie prawa nawet do dnia urlopu. Mój chłop zmieniając firmę wziął ekwiwalent za dni które mu przepadły i tez na razie nie ma wolnego.

a weekendy ?

gdzie można kupić ten grill jednorazowy o którym mówiła pagka ?

[Hajja Hawwa]

Napisane przez aleksandrettaa

Hawwa gratuluję związku w którym jesteś szczęśliwa. Ale wyobraziłam sobie tę scenę oświadczania się facetowi i śmiać mi się chce. Ja rozumiem porozmawiać, zaproponować ślub, zapytać "ożenisz się ze mną?" ale pierścionek to przegięcie wg. mnie. Jakoś smiesznie to wygląda gdy kobieta wrecza biżuterię.

Wiedziałam, że będziecie się ze mnie śmiać. No na pewno to nie do pomyślenia dla kogoś kto ma tradycyjne podejście do oświadczyn. Ja zrobiłam to z obrączką, ponieważ według mnie jest to bardziej wiarygodne aniżeli same słowa: "ożenisz się ze mną?".

Napisane przez arrakis

hajja dawno cie nie bylo

No rzadko wchodzę, bo taka ładna pogoda, szkoda czasu na internet. Ciągle gdzieś latam, do znajomych, do Taty, do siostry, ale często też tęsknię za wizażem

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

wiem...

w ogóle wkurzyłam się tym, co przeczytałam w klubie w sprawie ceny itd.
jest mi przykro. wyszło na to, że wyceniam mój związek. jest mi naprawdę przykro, poczułam się jak Carmi - że miejsce, które było mi bliskie, stało się wrogie.

ja się na przykład nie czuję jak jakaś materialistka, po prostu głupio wiedzieć że mój mikser kosztuje więcej niż pierścionek który ma przedstawiać miłość. A wiadomo że trochę się w nim pochodzi i taki z cyrkonią od razu zbrzydnie i się porysze dlatego warto kupić choćby najtańszy ale z brylantem

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

a weekendy ?

gdzie można kupić ten grill jednorazowy o którym mówiła pagka ?

No teraz jedziemy na weekend do krk. Tylko, że takie krótkie wyjazdy to w sumie bardziej męczą niż pozwalają odpocząć. Bo w sobote rano jedziemy do kraka, w nocy balujemy a w niedziele rano trzeba sie zbierac i wracac. Ja chcę wakacje! Takie prawdziwe!

[Hajja Hawwa]

Napisane przez magda2109

Oj, a byłaś u lakarki? Takie nieregularne cykle to nic dobrego. Ja zanim zaczęłam brać tabletki też miałam tak nieregularne, nawet zdarzyło mi się 57 dni o ile dobrze pamiętam nie mieć okresu. Ale występował zawsze. Mnie by zaniepokoiło gdybym nie dostała w ogóle. Może pójdź i przebadaj się

Nie chcę wróżyć źle, ale jak odstawisz tabletki antykoncepcyjne to przynajmniej na początku będziesz miała jeszcze bardziej nieregularne. Ja odstawiłam i czekam na okres, na razie się spóźnia 1 dzień, ale wcześniejszy spóźnił mi się 19 dni, a gdy minie ten czas kilku okresów po odstawieniu to najprawdopodobniej będziesz miała tak nieregularnie jak przed braniem tabletek.

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

No teraz jedziemy na weekend do krk. Tylko, że takie krótkie wyjazdy to w sumie bardziej męczą niż pozwalają odpocząć. Bo w sobote rano jedziemy do kraka, w nocy balujemy a w niedziele rano trzeba sie zbierac i wracac. Ja chcę wakacje! Takie prawdziwe!

no to nie ma innego wyjścia jak tylko zatrzymam czas i będziesz mogła jechać kiedy chcesz

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

w ogóle wkurzyłam się tym, co przeczytałam w klubie w sprawie ceny itd.
jest mi przykro. wyszło na to, że wyceniam mój związek. jest mi naprawdę przykro, poczułam się jak Carmi - że miejsce, które było mi bliskie, stało się wrogie.

Eee tam - dyskusja to dyskusja. Równie dobrze ja mogłabym to samo napisać po dyskusji na temat wyborów prezydenckich i sympatii politycznych, parę innych dziewczyn po aferze na tematy religijne. I co, obraził się ktoś, poczuł się obco? Ja nie - a miałabym powód.
Nikt nie mówił, że wszystkie nawzajem zawsze będziemy się głaskać po główkach, no chyba, że ktoś tego oczekiwał... ale, że wszystkie jesteśmy mądre dziołchy to raczej takich siupów nie będzie

Napisane przez Ilsa Lund

A wiadomo że trochę się w nim pochodzi i taki z cyrkonią od razu zbrzydnie i się porysze dlatego warto kupić choćby najtańszy ale z brylantem

Mój pierścionek raczej na pewno ma cyrkonię a nic się z nim nie dzieje złego. Kwestia dbania

[najfajniejsza]

Napisane przez Ilsa Lund

ja się na przykład nie czuję jak jakaś materialistka, po prostu głupio wiedzieć że mój mikser kosztuje więcej niż pierścionek który ma przedstawiać miłość. A wiadomo że trochę się w nim pochodzi i taki z cyrkonią od razu zbrzydnie i się porysze dlatego warto kupić choćby najtańszy ale z brylantem

generalizujesz - kwestia dbania.
ja bym wolała, by było widać oczko, niż żeby mieć brylant wielkości pora w skórze, ale to brylant.

Napisane przez aleksandrettaa

Nie przejmuj się i nie bierz tego do siebie. Wiesz, że kasa to cięzki temat i ludzie zapędzają się w dyskusji. Jednak to nie powód by czuć się tu obco. za 2 dni juz nikt nie bedzie pamietał o tej dyskusji.

wiem, natomiast nie spodziewałam się pewnych słów od niektórych osób.

[Biska]

Napisane przez najfajniejsza

wiem...

w ogóle wkurzyłam się tym, co przeczytałam w klubie w sprawie ceny itd.
jest mi przykro. wyszło na to, że wyceniam mój związek. jest mi naprawdę przykro, poczułam się jak Carmi - że miejsce, które było mi bliskie, stało się wrogie.

Naj, ja też poczułam się tu źle, bo wyszło na to, że jestem "byle jaka" skoro dostałam taki pierścionek, jaki dostałam. Trudno, ile ludzi tyle opinii. To już laptopa dostałam od Tż kilka razy droższego. Nie przeszkadza mi to. Ja w ogóle tego całego "halo" nie rozumiem, ale nie krytykuje nikogo, nie nazywam materialistką, ani gorszą, bo dostała pierścionek za 300 zł...

Glenia

Niech mi ktoś odda swoje 24 godziny na dobę, bo moje mi nie wystarczają

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

generalizujesz - kwestia dbania.
ja bym wolała, by było widać oczko, niż żeby mieć brylant wielkości pora w skórze, ale to brylant.

no to najwyraźniej ja nie umiem dbać a skoro tak to muszę mieć brylanciora

[raingirl]

Napisane przez Ilsa Lund

no to najwyraźniej ja nie umiem dbać a skoro tak to muszę mieć brylanciora

To się naucz dbać
Na mnie wszyscy patrzą z niezrozumieniem jak zdejmuję pierścionki do każdego mycia rąk

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Eee tam - dyskusja to dyskusja. Równie dobrze ja mogłabym to samo napisać po dyskusji na temat wyborów prezydenckich i sympatii politycznych, parę innych dziewczyn po aferze na tematy religijne. I co, obraził się ktoś, poczuł się obco? Ja nie - a miałabym powód.
Nikt nie mówił, że wszystkie nawzajem zawsze będziemy się głaskać po główkach, no chyba, że ktoś tego oczekiwał... ale, że wszystkie jesteśmy mądre dziołchy to raczej takich siupów nie będzie

po pierwsze - dyskusja w klubie była poniżej poziomu. między głaskaniem po głowie a gnojeniem kogoś jest różnica.
po drugie - temat zaręczyn jest przynajmniej dla mnie o wiele ważniejszy niż to, czy prezydentem jest Komorowski, czy Kaczyński - dla mnie to jeden kij. Tematy religijne - zawsze były poruszane na poziomie, żeby nikogo nie urazić, natomiast sorry, ale Twoje słowa o tym, że ty nie mierzysz zaangażowania wkładem finansowym, wbiły mnie w krzesło. jasna sugestia, że ktoś, kto ma inne zdanie na tak ważny temat, oznacza, że wycenia swój związek, była dla mnie jak policzek. nie spodziewałam się.
Nie chce mi się tego ciągnąć już, natomiast przykro mi się zrobiło i tyle.

[skimos]

hej ho
mieliśmy z TŻtem ciężką noc. W trakcie dyskusji powiedział parę słów które mocno zabolały, mimo że nie miały tego na celu.
Teraz jest niby ok, ale niestety jestem pamiętliwa I krążą po tej głowie. I jakiś wewnętrzny smutek jest.

Do tego dopiero niedawno się obudziłam, bo gadaliśmy do 3. A miałam iść do lekarza dziś I dopiero jutro pójdę, a coraz gorzej chyba jest :/

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

no już już dziewczyny
Dla każdej z nas zaręczyny to ważna, ale i drażliwa kwestia. Każdy ma prawo do swojego zdania i własnej opinii. Jedna uważa tak, druga całkowicie inaczej, a może prawda leży po środku.
Każda ma inną sytuację w związku i inne doświadczenia życiowe, nie zapominajmy.

[najfajniejsza]

Napisane przez Biska

Naj, ja też poczułam się tu źle, bo wyszło na to, że jestem "byle jaka" skoro dostałam taki pierścionek, jaki dostałam. Trudno, ile ludzi tyle opinii. To już laptopa dostałam od Tż kilka razy droższego. Nie przeszkadza mi to. Ja w ogóle tego całego "halo" nie rozumiem, ale nie krytykuje nikogo, nie nazywam materialistką, ani gorszą, bo dostała pierścionek za 300 zł...

podaj, proszę, gdzie padło stwierdzenie, że dziewczyna z pierścionkiem za 100-500 zł jest gorsza, a facet mniej ją kocha?
być może Carmel i Justyna mają konkretne zdanie na ten temat i im "byłoby przykro", gdyby - wiedząc o wysokich zarobkach faceta - dostały pierścionek w takiej cenie. ale twierdzenie, że z tego wypływa, że dziewczyny z niedrogimi pierścionkami są niekochane, jest jawną nadinterpretacją.
Problem był zupełnie inny. Carmi ma totalnie inną sytuację niż większość z nas. ale nigdy nie powiedziała, nie napisała, że nie cieszyłaby się z niedrogiego pierścionka. Napisała, że poczułaby się oszukana. Napisała to dobitnie, ale nigdy nie wspimniałą o wartościowaniu miłości.

\Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.
Kończę dyskusję.

[magda2109]

Napisane przez najfajniejsza

i śniły mi się oświadczyny. że leżę na łóżku, on mnie całuje i zamyka mi oczy, każe mi nie podglądać, ja tak leżę, a on jeździ dłońmi po moim ciele, mówi mi, jak bardzo mnie kocha, daje buziaki, mówi o nas i w ogóle, aż nagle poczułam coś dziwnego - to był pierścionek otworzyłam oczy, a on klęknął i spytał, czy chciałabym zostać jego żoną. ja półnaga, on na kolanach. powiedziałam TAK, płakałam, a potem się zrobiło namiętnie
jak się obudziłam, to się wzruszyłam - byłoby cudnie... a także się zdołowałam - oświadczyny? tylko w snach...
co ciekawe, to znów był ten pierścionek: http://www.yes.pl/bizuteria/36635-BB...em-i-szafirami
nie wiem, czy to coś znaczy?

ech, to chyba z tęsknoty.
w każdym razie chcę już mojego P. dla siebie

Piękne zaręcznyny (co z tego, że we śnie) Ja na takie w ogóle nie moge liczyć, bo mój TŻ wcale nie jest romantyczny. Jak już to widzę go w jakiejś śmiesznej scenerii z miną To jest bardziej prawdopodobne (pomijając brak prawdopodobieństwa zaręczyn)

A pierścionek śliczny

Napisane przez Hajja Hawwa

Nie chcę wróżyć źle, ale jak odstawisz tabletki antykoncepcyjne to przynajmniej na początku będziesz miała jeszcze bardziej nieregularne. Ja odstawiłam i czekam na okres, na razie się spóźnia 1 dzień, ale wcześniejszy spóźnił mi się 19 dni, a gdy minie ten czas kilku okresów po odstawieniu to najprawdopodobniej będziesz miała tak nieregularnie jak przed braniem tabletek.

Wiem od samego poczatku, że po tabletkch okresy wracają do swojej nieregularności, poinformowała mnie o tym moja lekarka jak mi pierwsze przepisywała. Biorę ze względów antykoncepcji. Ale o dziwo gdy miałam przerwy, to wahania były o 1-2 dni, a raz nawet dokładnie w tym dniu, w którym dostawałam przy tabletkach.

[najfajniejsza]

Napisane przez skimos

hej ho
mieliśmy z TŻtem ciężką noc. W trakcie dyskusji powiedział parę słów które mocno zabolały, mimo że nie miały tego na celu.
Teraz jest niby ok, ale niestety jestem pamiętliwa I krążą po tej głowie. I jakiś wewnętrzny smutek jest.

Do tego dopiero niedawno się obudziłam, bo gadaliśmy do 3. A miałam iść do lekarza dziś I dopiero jutro pójdę, a coraz gorzej chyba jest :/

dobrze, że już dobrze

a i gratuluję zapomniałam wcześniej

[Ilsa Lund]

Napisane przez skimos

no już już dziewczyny
Dla każdej z nas zaręczyny to ważna, ale i drażliwa kwestia. Każdy ma prawo do swojego zdania i własnej opinii. Jedna uważa tak, druga całkowicie inaczej, a może prawda leży po środku.
Każda ma inną sytuację w związku i inne doświadczenia życiowe, nie zapominajmy.

punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia i w ogóle laseczki nie rozwalajmy atmosfery jaka zawsze była

[frezyjka85]

dziewczyny (najeczka) ja tylko na sekundkę.... nie nadrobię Was dzisiaj.....

powiedzcie mi tylko na kiedy jest zaplanowane nasze spotkanie w krk?

carmel - trzymaj się Słoneczko

[skimos]

Naj super sen a i pierścionek piękny
Justyna ja z byłym miałam zostać przyjaciółmi, ale rozmyło się. Nie wiem on chyba na wszelki wypadek chciał być blisko jakbym zdanie zmieniła.

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

To się naucz dbać
Na mnie wszyscy patrzą z niezrozumieniem jak zdejmuję pierścionki do każdego mycia rąk

a to kogoś to dziwi? to chyba naturalne, że się ściąga pierścionki do mycia/spania itp.

Frezi - 14 sierpnia, pasi?

Bisia, właśnie, będziesz?

No już, przepraszam, ale musiałam to z siebie wylać...
już będę grzeczna, mea culpa

[justyna_dt]

Oj dziewczyny... po pierwsze to nie ma co się czuć wyobcowanym - to nie jest atak grupy na jedną osobę, zdania są bardzo podzielone, zaryzykowałabym wręcz stwierdzenie, że pół na pół. Co oznacza, że ani jedno, ani drugie podejście nie jest niewiarygodne, chore, nie do pomyślenia itp. Nie uważam, żeby kwestia podejścia do ceny pierścionka warunkowała to, że jedna kochają swoich faceów bardziej niż drugie albo jedne mają bardziej niż drugie pomieszane w głowie inna sprawa, że niekiedy można było rzecz ubrać w inne słowa, ale znamy się nie od dziś i wiemy, że nikt nikomu na złość nie chce zrobić.
A po drugie to zapomniałam

Naj, piękny sen, ach... tak niewiele potrzeba, ale faceci tego chyba nigdy nie zrozumieją

Moja mama od powrotu z wycieczki ma fajny nawyk - wstaje rano, robi śniadanie (zawsze jadła popoludniu), ciacha wszelkie możliwe warzywa, bierze wędliny, pasztety, sery, układa na talerzu razem z chlebem, bułkami itd.... i robi to w dwóch egzemplarzach więc odkąd wróciłam ze spa, to mam królewskie śniadania teraz jak to napisałam, to pewnie przestanie robić, mam do tego talent ale warto było się pochwalić

[frezyjka85]

Napisane przez najfajniejsza

a to kogoś to dziwi? to chyba naturalne, że się ściąga pierścionki do mycia/spania itp.

Frezi - 14 sierpnia, pasi?

Bisia, właśnie, będziesz?

No już, przepraszam, ale musiałam to z siebie wylać...
już będę grzeczna, mea culpa

tak tak.... pytam żeby wcześniej nie umawiać się na paznokcie a to jeden dzień czy zostajecie do niedzieli i balujemy gdzieś na rynku?

[najfajniejsza]

Napisane przez skimos

Naj super sen a i pierścionek piękny
Justyna ja z byłym miałam zostać przyjaciółmi, ale rozmyło się. Nie wiem on chyba na wszelki wypadek chciał być blisko jakbym zdanie zmieniła.

wieeeeeeeeeeeeeeeeeem, tylko czemu to nie jest opis moich prawdziwych zaręczyn?
i czemu to nie jest mój pierdzień

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

po pierwsze - dyskusja w klubie była poniżej poziomu. między głaskaniem po głowie a gnojeniem kogoś jest różnica.
po drugie - temat zaręczyn jest przynajmniej dla mnie o wiele ważniejszy niż to, czy prezydentem jest Komorowski, czy Kaczyński - dla mnie to jeden kij. Tematy religijne - zawsze były poruszane na poziomie, żeby nikogo nie urazić, natomiast sorry, ale Twoje słowa o tym, że ty nie mierzysz zaangażowania wkładem finansowym, wbiły mnie w krzesło. jasna sugestia, że ktoś, kto ma inne zdanie na tak ważny temat, oznacza, że wycenia swój związek, była dla mnie jak policzek. nie spodziewałam się.
Nie chce mi się tego ciągnąć już, natomiast przykro mi się zrobiło i tyle.

Przykro mi jeśli w taki sposób to odebrałaś, bo nie było moją intencją kogokolwiek gnoić - ja mam po prostu takie zdanie na ten temat i wcale nie uważam, że jeśli ktoś ma inne to gorzej, źle, czy też ja jestem lepsza, bo akurat tak uważam. W klubie możesz również przeczytać jaki ja mam ogólny stosunek do finansów samych w sobie - jest mi to temat kompletnie obcy - a to akurat uważam za swoją ZŁĄ cechę, jeśli już mowa o ustawianiu w rzędach. Masz inne zdanie na "ten" temat - dla mnie naprawdę OK. Zauważ, że nikomu nie robię wycieczek personalnych, słowa o materializmie czy innych cechach nie powiedziałam i nie jest moją intencją w jakiś sposób wybielać siebie i oczerniać innych.
Dlatego niech Ci przykro nie będzie i nie bierz tak do siebie moich słów, bo to tylko i wyłącznie moje zdanie, które dotyczy WYŁĄCZNIE mnie i nikogo innego. Ani mi, ani Tobie, ani nikomu oceniać, które jest dobre, a które złe, bo po prostu wszystkie są "jakieś" - ani prawidłowe, ani nie prawidłowe- to nie kwestia zabicia czy okradzenia kogoś, żeby można było jasno powiedzieć, że tak czy tak "nie wolno".
W każdym razie przepraszam za to, że gorzej się poczułaś z mojego powodu

Uwierz, że ja się tutaj też kilku rzeczy nie spodziewałam. No ale opinie są różne - nie pozostało mi nic innego jak przyjąć do wiadomości i zaakceptować, chociaż nie powiem - kilka razy po cichutku przykro mi było...

[Biska]

Napisane przez najfajniejsza

podaj, proszę, gdzie padło stwierdzenie, że dziewczyna z pierścionkiem za 100-500 zł jest gorsza, a facet mniej ją kocha?
być może Carmel i Justyna mają konkretne zdanie na ten temat i im "byłoby przykro", gdyby - wiedząc o wysokich zarobkach faceta - dostały pierścionek w takiej cenie. ale twierdzenie, że z tego wypływa, że dziewczyny z niedrogimi pierścionkami są niekochane, jest jawną nadinterpretacją.
Problem był zupełnie inny. Carmi ma totalnie inną sytuację niż większość z nas. ale nigdy nie powiedziała, nie napisała, że nie cieszyłaby się z niedrogiego pierścionka. Napisała, że poczułaby się oszukana. Napisała to dobitnie, ale nigdy nie wspimniałą o wartościowaniu miłości.

\Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.
Kończę dyskusję.

Naj, ja tylko wyraziłam MOJE odczucia odnośnie niektórych postów, nie będę się w to głębiej wciągać. Napisałam jak ja to odebrałam jednocześnie zaznaczając, że nie będę krytykować ani jednej, ani drugiej strony i nazywać kogokolwiek zepsutą do szpiku kości materialistką czy też gorszą, bo jej facet ma buty czy coś innego, co jest droższe od pierścionka.

Jeszcze odnośnie sytuacji Kamy - nie wiem czy ma inna, gorszą, czy lepszą sytuację, ponieważ żadnej z Zazdrośnic ani jej faceta nie znam na żywo i dlatego tego nie stwierdzę i dlatego też ie oceniałam tego w żadnym ze swoich postów.

Jeśli chodzi o zlot to nie wiem czy będę, bo nie wiem jak będą wyglądać moje finanse po powrocie z wakacji Muszę mieć na bilety, nocleg w jakimś lokum i wyjście w miasto - inaczej wyjazd do Krk nie ma sensu...

[justyna_dt]

Napisane przez skimos

Naj super sen a i pierścionek piękny
Justyna ja z byłym miałam zostać przyjaciółmi, ale rozmyło się. Nie wiem on chyba na wszelki wypadek chciał być blisko jakbym zdanie zmieniła.

Wiesz, że też to tak trochę odbieram. Tzn. nie przeszkadza mi to, nawet mi przemknęło przez myśl, że może tego nam potrzeba, żeby się ułożyło między nami. Teraz jest żal, odzwyczajenie, bo przecież od kwietnia w sumie ze sobą nie byliśmy... Trzeba czasu. A ja zawsze uważałam, że cudowny z niego przyjaciel myślę, że kontakty kumpelskie, wypad do kina od czasu do czasu, rozmowy i nie wspominanie o nowych romansach byłoby idealnym rozwiązaniem.
btw, w jednej z bardzo szczerych rozmów J. mi powiedział, że już wolałby, żebym się z G. przyjaźniła niż żebyśmy prowadzili wojny - wtedy byłby pewniejszy, że do siebie nie wrócimy, a on by miał mnie tylko dla siebie

[najfajniejsza]

Napisane przez frezyjka85

tak tak.... pytam żeby wcześniej nie umawiać się na paznokcie a to jeden dzień czy zostajecie do niedzieli i balujemy gdzieś na rynku?

ja na jeden dzień, ale Rain chyba będzie, Bisia też (prawda?) i one będą nocować

Rain, Ty wiesz, że ja mam do Ciebie słabość i ja zawsze w ogień za Tobą (pamiętasz, jak walczyłam o Twoje przyjęcie do klubu? ) wiem, że pewnie nie to miałąś na myśli, ale jak przeczytałam, to od razu - wiadomo - wzięłam do siebie już OK
będziesz w Krk?

[magda2109]

A jak ja bym się zdecydowała przyjechać do Krk to też mogę?