![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 315
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
No i ja miałam Dżungarskiego
![]() Nawet 3 :p I były kochane i spokojne, dopóki nie kupiłam 1 domku leżał w trocinach ale jak mu kupiłam domek to spał w nim cały dzień i około 21-22 wychodził i harcował po klatce ![]() Zdechł po około 1,5r. Potem miałam 2, nieco spokojniejszego, żył kilka miesięcy, nie wiem dokładnie ile coś od sierpnia do lutego, chyba tak. I Ostatnio miałam jeszcze jednego, ale odszedł do wieczności ponieważ dostałam go od koleżanki, i wystawiłam na balkon w klatce na te upały, a w noc lało i zamarzł ![]() Twój nie jest chory i nie zdycha, po prostu chce zaznać spokoju ![]() Jeżeli nic się nie będzie zmieniało w jego zachowaniu, idź do weta, proste ![]() Daj fote bo on są bardzo słodkie i kochanee ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 124
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
Cytat:
![]() Tak właśnie, szkrab może być osowiały bo jego właścicielka wyjechała, to najbardziej prawdopodobna przyczyna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
chomiczek prawdopodobnie jest śpioszkiem, może chce też mieć spokój i dlatego gryzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 124
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
Mój dżungarek gryzie tylko wtedy, gdy moje ręce pachną jedzeniem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten chomik zdycha?...
Cytat:
Ale no mówiłam, że to się zaczęło jeszcze zanim Izka wyjechała. ---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Staram się!
Edytowane przez Lakhi Czas edycji: 2010-07-22 o 12:36 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Chomik dżungarski...
Witam.
Wczoraj kupiłem chomika dżungarskiego. Dzisiaj rano zaczął się dziwnie zachowywać i zdechł... co może być przyczyną? dostał świeżą wodę oraz karmę dla chomików, nową klatkę i nowe trociny. na początku wszystko było w porządku. proszę o szybką odpowiedź, nie chce żeby to się znowu przytrafiło. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491
|
Czy da się go uratować
Witajcie
![]() Z moim chomiczkiem nie jest zbyt dobrze na udzie zrobił mu sie tak jakby guz teraz jest to duża wygryziona rana okrutnie wygląda ![]()
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam ![]() Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Czy da się go uratować
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Czy da się go uratować
Nie pociesze cie,nie za wiele sie da pomoc takiego gryzoniowi.Ja musialam uspic myszoskoczka jak wygryzl guza
![]() Niestety to male stworzonko nie zrozumie ze sam sobie robi krzyde... Idz do weta ale nie daje wielkich szans ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Czy da się go uratować
Wizyta u weta o specjalizacji zwierzęta egzotyczne lub futerkowe konieczna. Żadnych kocich i psich wetów - oni jeśli nie mają doświadczenia, a zazwyczaj mają zerowe, na pewno nie pomogą a jeszcze powiedzą, ze po co ratować jak można taniej kupić drugiego.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Czy da się go uratować
egzema, sio do weta!!!
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
|
Dot.: Czy da się go uratować
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
|
![]()
mój chomik ma domek ale woli spać w róże. wie ktoś może po co to on robi?????
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 310
|
Dot.: mam problem
Hmm...chomiki to dość delikatne stworzenia. Moga umrzeć ze stresu,dziwnie brzmi,ale to prawda. Szczególnie młode,zmiana środowiska i pach,niestety. Łatwiej też wtedy zapadają w różne choroby,wiadomo,stres obniża odporność. Kupując młodego chomiczka,lepiej przez dwa tygodnie dać mu czas na oswojenie się z nową klatka, zapachami, miejscem-ABSOLUTNIE NIE WYJMOWAĆ I NIE BRAĆ NA RĘCE PRZEZ DWA TYG. Wiem,co mówię,tak dla niego będzie lepiej,na oswajanie przyjdzie czas. Co do umaszczenia,dżungarki bywają szare z pręgą,całkiem białe,bądź białe okresowo-na zimę. I to całkiem normalne,taka ich uroda. Sama mam takiego. Dżungarki żyją średnio dwa lata-bywa,że i dłużej. Mój ma 3,5 roku, rekordzista. Chorował raz-choroba mokrego ogona, gdy był młody,właśnie ze stresu,związanego z dużymi upałami. Udało mi się go odratować.
Co zrobić,żeby chomik długo żył? Jak najmniej wyjmowac go z klatki-to nie zabawki,potrzebują świętego spokoju,a każde opuszczenie "swojego" terenu to ogromny stres. Ja chomika wyjmuję tylko przy zmianie ściółki,czyszczeniu klatki. Zmiana ściółki jest bardzo ważna,nikt nie lubi chodzić po swoich siuśkach-co zresztą może prowadzić do choroby skóry po jakimś czasie-i np. wypadania sierści,np. na łapkach. Nie kupujemy trocin z drzew iglastych-mają dużo olejków eterycznych,chomiki mają na nie często uczulenie,nie lubia takiego intensywnego zapachu,czasem mają zapalenie spojówek od takich trocin. Klatkę myjemy TYLKO wodą. NIE PRZEKARMIAMY. TO BARDZO WAŻNE,KLUCZ DO DŁUGOWIECZNOŚCI. Nie podajemy do jedzenia niczego,czego chomik nie znalazłby w naturalnym środowisku.Kupujemy karmy powyżej 5,50 zł za opakowanie-dopiero od tej kwoty zdażają się naprawdę treściwe i pełnowartościowe. Polecam Vitapol owocowy i warzywny. Koniecznie kostka mineralna-wapienko,chomik musi tępić ząbki. Chomiki nie cierpią hałasu,przeciągów,przegrz ania,ostrych zapachów,absolutnie nie palimy przy nich, nie dajemy im słodyczy, barwionych papierów do zabawy/moszczenia legowiska. DŻUNGARKI SĄ samotnikami. Gdy dorzucisz jednemu pewnego dnia przyjaciela,nie będacego rodziną, któryś zazwyczaj straci życie,ot,wakla o terytorium. Mogą mieszkać z rodzeństwem-siostrzyczki. Braci odradzam,prędzej czy później samcza natura dojdzie do głosu. Parka od razu zmaluje dzieciaczki. Roborki to co innego,one potrzebuja towarzystwa. Chomik jednak potrzebuje kontaktu z właścicielem,żeby nie zdziczeć. Możesz do niego mówić,podawać mu przez szczebelki smakołyki,wkładać zabawki do środka,chomiki żywo reagują na właściciela,podchodzą do szczebelków,wdrapują się,reagują. Czasem możesz je też wyjmować,ale nie za często,to nie zabawka,chomik nie czuje się zbyt dobrze,gdy jest poza klatką. Choć oczywiście jest bardzo ciekawski,można czasem zbudowac mu jakiś tunel z klocków,pozwolić pochodzić po jakimś ogrodzonym terenie. Co jeszcze. Chomiki to czyścioszki, szybko załapią,że siusiu robi sie do słoiczka,który położycie na boku w rogu klatki. Chomiki piją mało,ale lubią mieć pod ręką świeżą wodę, niech nie zalega w poidle tygodniami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
|
Chory chomik
Witajcie
Przeglądałam forum i nie znalazłam nigdzie wątku na temat chorób chomików. Mój dżungarski od dwóch tygodni bardzo intensywnie się drapie. Na jednym boku ma sporą łysinkę pokrytą strupem. Byłam z nią (bo to ona) u weta ale ten nie za bardzo wiedział o co chodzi, zapisał maść, po której nie tylko nie przeszło ale chomik wyglądał jakby go wodą polano ![]() Do tego jest niespokojna - cały czas gryzie drabinki, śpi mniej niż wcześniej. Szkoda mi jej, widzę jak się męczy a nie wiem co zrobić. Czy ktoś wie co to może być? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
|
Dot.: Chory chomik
Cześć
![]() Mój chomik roborowskiego miał coś podobnego na początku pobytu u mnie. Dodatkowo miał jednak jeszcze 2 małe ropne pryszcze. Byłam z nim u weterynarza - specjalisty od zwierząt egzotycznych. Zebrał wymaz z pryszcza i zapisał 2 rodzaje doustnych kropelek. Chomik wyzdrowiał po 21 dniach od rozpoczęcia kuracji i zarósł ładnie sierścią. Była to infekcja wewnętrzna skóry. Może powinnaś zmienić weterynarza a już na pewno poszukać takiego co zajmuje się chomikami. Bo taki zwykły weterynarz od psów i kotów nie zna się na gryzoniach i tylko niepotrzebnie wydasz pieniądze na wizyty. Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Chory chomik
Moj tak mial
![]() Poszlam do weta, chomiczek dostal kropelki do pyszczka i na miejsce lysienia (podobno byl to swierzb, moj chomik zarazil sie nim prawdopodobnie na podlodze w lazience, gdzie go czesto wypuszczalam, a mialam wtedy 2 chomiki i drugi, ktorego karmilam tym samym, a nie wypuszczalam go na bieg po lazience byl zdrowy - swoja droga ten drugi zyje do dzis). Po tygodniu poszlam znow do weta, bo mu sie nie polepszalo i dostal zastrzyk. Po 10 dniach mialam przyjsc na kontrole, ale chomiczek nie dozyl i odszedl 2 dni przed umowiona wizyta. Idz wiec ze swoim do weta, najlepiej innego, skoro ten nie wie co mu jest. Ja bylam nie u zwyklego weterynarza, tylko takiego, ktory zajmuje sie malymi zwierzatkami, w tym chomikami. Trzymam ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez MdM Czas edycji: 2011-11-03 o 12:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Chory chomik
Z mojej obszernej książki o chomikach ( swoją drogą, polecam zakup dobrej książki, w której znajdziesz wszystko na temat chomików, np. Peter Hollmann, Karin Skogstad - 'Chomiki' ; seria Wiedza i Życie ).
" Obserwowane zmiany: Zaczerwienienie skóry, świąd strupki, wypadanie sierści. Przyczyny, które można usunąć samemu: Złe warunki higieniczne, brak wentylacji, zbyt wilgotno, monotonna dieta, pogryzienie przez innego chomika. Przyczyny chorobowe, które może usunąć tylko lekarz: Pasożyty skóry, grzybica, rozległe pogryzienia, samookaleczenie, zaburzenia hormonalne. "
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
|
Dot.: Chory chomik
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i idę szukać jakiegoś nowego weta, chociaż nie mam bladego pojęcia gdzie znaleźć takiego który zna się na małych zwierzętach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Chory chomik
Ja zapytalam u weterynarza czy zajmuje sie malymi zwierzatkami jak chomiki. Powiedzial mi, ze nie. Spytalam czy zna jakiegos i wtedy dostalam numer do dwoch i pojechalam do tego, ktory mial gabinet blizej mnie.
Po prostu zapytaj, albo znajdz w ksiazce telefoniczej, podzwon i popytaj. Poza tym u mnie bylo tak, ze weterynarz, ktory zajmowal sie malymi zwierzatkami bral o wiele mniej za sama wizyte niz normalny weterynarz, do ktorego przychodza glownie ludzie z psami i kotami. Nie wiem czy u Ciebie tez tak bedzie, ale u mnie tak wlasnie bylo.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Chory chomik
I co z Twoim chomikiem? Znalazlas nowego weta?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 5
|
Czy mój chomik umiera?
Witam drogie Panie, ostatnio prosiłem was o pomoc w ankiecie, a teraz mam problem kolejny więc zwrócę się do was, bo nie wiem gdzie mógłbym o to zapytać. Mam już prawie dwuletniego chomika syryjskiego. Od 3 miesięcy wydawał się już taki znudzony życiem, ale w miarę normalnie funkcjonował. Teraz od rana nie śpi, a powinien, tylko cały się trzęsie, nie chce jeść, pić, nie reaguje na nic, wlecze sie strasznie. Aktualnie leży na boku, cięzko oddycha, trzęsie sie i oczka ma otwarte cały czas. Nie wiem czy coś ma złamane, i to z bólu, czy już odchodzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czy mój chomik umiera?
Cytat:
![]() w podstawówce mieliśmy w sali chomika i ostatni dzień jego życia tak mniej więcej wyglądał ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy mój chomik umiera?
@esfira, pojechaliśmy dzisiaj do kliniki małych zwierząt w kato (polecam!), bo wczoraj żadnego weta nie dało się złapać.. Mały ma zapalenie płuc, i można powiedzieć że zdążyliśmy na ostatnią chwilę. Dostał lekarstwo i dziś już śpi normalnie, więc jeszcze do śmierci mu się na szczęście nie śpieszy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Silveris
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 489
|
Dot.: Czy mój chomik umiera?
Pozdrów go w takim razie ode mnie i daj jakiś smakołyk
![]() Mój chomik został znaleziony w piwnicy (dziadek złapał go po miesiącu buszowania po naszych gratach), żył ok 5 lat (wiem, wiem - nieźle jak na znajducha który już kilka miesięcy przeżył w tej piwnicy) - pewnego dnia po prostu zaczął ciężko oddychać i "zgasł" - dosłownie zgasł w ciągu 2 godzin. Dzień w dzień j szalał w kółku i usilnie próbował przegryźć kratki od klatki i do samego końca nie było po nim widać starości ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czy mój chomik umiera?
to super wieści!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Chomik dżungarski...
Witam!
Mój ukochany dżungar Omar, który jest ze mną 13 miesięcy, zachowuje się co prawda normalnie, ale wyczułam w okolicy żeber mały guzek u niego. Co to może być? Martwię się ![]()
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1
|
Dot.: Chory chomik
Wiem, że ten temat już dawno jest nieaktualny, ale chciałam napisać, że mój chomik właśnie wczoraj zmarł z tego samego powodu. Dziewczyny pamiętajcie, że jeśli wasz stworek jest apatyczny i mało je biegnijcie od razu do weta. Mój był w najlepszej klinice w całej Gdyni... niestety. poszłam z nim, gdy było już za późno
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.