Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[india40]

Napisane przez Sparta

Naprawdę, jak powiesz że drin to Ci nie będą nic kazali pić dodatkowo Też mam wiecznie fazę, więc po mnie nikt nie poznaje

Gratuluję kochana, oby taak dalej i do przodu

Hej kochana jak tam. Ja mam 1 dzień P i już nie wiem co mam jeść, jakaś niemoc mnie ogarnęła ... robię teraz sernik...jadłam makrelę...eh co by tu wykminić

Fajnie że ktoś zauważył ja jestem na początku, jak Lesio wrócił do domu po zatrute lody dla personalnej... już czuję że to mega śmieszne będzie

Sparta, polecam "Studnie przodków" , Boczne drogi" i oczywiscie "Wszystko czerwone". Zawsze pomagały mi na doła. Uhaham się po pachy

[Agnese69]

dobre, Lesia, dobre
No, kochana, jeśli masz w sobie tyle samo łajzostwa i śmieszności, co rzeczony LESIO to ja Ci współczuję
Ale dowcip masz jak trzeba

[Ija]

Napisane przez cloche

a ile trwa to zamrazanie i mieszanie?

Zamrażanie jakieś 3-4 godziny. Nie wiem dokładnie bo zjadałam zanim się zmroziło do końca Mieszałam najpierw po półtorej godziny, a potem co jakiś czas, powiedzmy 30 minut (można rzadziej, ale wtedy trzeba rozbijać)

Napisane przez Konczita

się ujawniła hyhyhy ...

mam pytanko czy znalazłyście dozwolony ketchup bądź przecier pomidorowy ????

Ja znalazłam tylko ketchup dawton fit, w auchanie, w składzie ma cukier, ma 10g węglowodanów, ale kropelka do pizzy może nie zaszkodzi.

Napisane przez Aleksandra_M

a tak w ogole to powiem Wam ze mialam tak h....y dzien ze masakra...
od samego rana kolezanki czepialy sie ze co chwile jem
gdzie zjadlam tylko kawalek klopsa, sernik, galaretke i wiesniaka.....
przez 8godzin....
one zapomnialy dzis sniadania.... i wiecie co?? malpy zamowily pizze
ale mialam to w nosie... chcialy wyjsc do kuchni, ale powiedzialam im ze nie musza, bo nie jestem dzika i mi zapach nie przeszkadza... (chcialam im pokazac ze sa swinie komentujac moje jajko, a ja tolerancyjna)
i wiecie co?? rzucily sie na ta pizze jakby nie jadly miesiac... i wiecie co??? zachwycaly sie tak intensywnie (nie wiem czy chcialy mi zrobic na zlosc..?) mlaskaly, cmokaly itp.. a najlepsze jest to , ze w zyciu chyba nie jadly dobrej pizzy, bo co prawda zamowily z w miare dobrej pizzerii, ale ja robie o niebo lepsza... no ale skoro one jedza mrozone zarcie i kanapki dzien w dzien to moze i smakowalo.... buahahahaha
nie zlamalabym diety dla kupnej pizzy... gorzej gdybym sama zrobila hawajska i mogla tylko patrzec.....
ach
dziekuje ze moglam sie wygadac... na szczescie nie musicie tego czytac i sie meczyc a mi i tak lepiej

skąd ja to znam... łączę się w bólu i współczuję ale dzielna byłaś

Napisane przez avataris

właśnie o tym serku homo wyżej pisałam, dzięki za podpowiedź, zrobię nalot na Lewiatan

u mnie bywają też w auchanie, ale trzeba trafić.

Napisane przez JulietteCapulette

Nie dam rady Was nadrobić, przynajmniej nie teraz
A to tylko posty z dziś
Muszę się Wam pochwalić!
Przez 10 dni waga spadła mi 0 ponad 3 kg!
Ale to nie wszystko!
Mierzyłam się wczoraj w nocy, i co?
- 3 cm w talii, -4 cm w łydce, -3,5 cm w ramionach, - 3 cm w udzie, a w cyckach -7 cm!!! (to chyba z pleców bo cycki te same ) I MAM ODSTAJĄCE ŁOPATKI!!!
I TYŁEK SIĘ WYRAŹNIE POPRAWIŁ ROBI SIĘ JĘDRNY I BEZ CELLULITU!!!!

Więc tak:
Dukan + ćwiczenia + podświadomość = wymarzony cel, w wymarzonym czasie

Ale podpis zmienię dopiero 20 sierpnia

gratuluje




dzisiaj znowu spadeczek - dzisiaj waga pokazała 57.4kg, jak jutro rano znów pokaże 58 to zwątpię w końcu ile można?

ale nie zapeszam! potęga podświadomości - JUTRO NA WADZE POTĘŻNY SPADEK!!trzymajcie kciuki

[kochak]

Napisane przez Sparta

Test na 1 stronie, ale widzę że problem rozwiązany

Kochak, ziomalo gdzie się podziewasz


Kupiłam też książkę "Lesio" : J.Chmielewskiej, podobno super. Czytałyście?

jestem, jestem... probuje się zebrać do jutrzejszego wyjazdu i komplatenie nie moge... znikam do poniedziałku 'pomazurować"... prawie ze i samotnie... chyba kolejny tydzien ciszy z jego strony zaczyna męczyć moje myśli... mam urlop a czuje sie jakos tak jakby mi prąd odcieli... moze jak wyjade wyluzuje bardziej.. wczoraj pokonałam słoik dźemu na kolacje i jeszcze loda zjadłam.. no i biegac poszlam zaraz po i myslałam zeale sie udało... dopada mnie przygnębienie.. latam jeszcze na ten kurs pon i wt po 4 godz... przynajmniej chwila na skupienie uwagi na czyms innym... budze sie w srodku nocy ... ehhh... jestem jakas niespokojna... a jak już pisze to GRATULUJE WSZYSTKIM SPADKóW, mi poki co spada poziom energii ale prawie udalo mi sie posprzatac mieszkanie... bede teskniła bardzo mocno za Wami, trzymam kciuki mocno za WSZYSTKIE DUNKANKI

[lesia27]

Napisane przez Agnese69

dobre, Lesia, dobre
No, kochana, jeśli masz w sobie tyle samo łajzostwa i śmieszności, co rzeczony LESIO to ja Ci współczuję
Ale dowcip masz jak trzeba

niz znam Ksiazki, nie wiem o co w niej chodzi i o czym jestes... ale tytuł jest OKEy i smiac mi sie z niego chce

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

jolah wysłalam Ci wiadomosc

[Konczita]

Napisane przez missines

ja ostatnio powiedziałam, że pracuję nad kondycją, musze samo białko jeść bo w październiku jadę na.........KONWENCJĘ FITNESS!!

oj to dowaliłaś i to pełną parą ... jutro też będę miała dolegliwości a w czwartek już będzie luźniej

Napisane przez suushi89

Właśnie dziś zrobiłam taką na obiad Pychotka Tylko strasznie sycąca, w sumie to dobrze. Dałam najpierw wieśniak, kurczak, wieśniak i posypałam bazylią. Mojemu TZ zrobiłam taką samą tylko na spód posmarowałam przecierem pomidorowym i też mu bardzo smakowała. Jego jedyne zastrzeżenie to był brak sera żółtego, którym chętnie posypałby górę. Następnym razem wezmę to pod uwagę

myślę że może taką zrobię sobie jutro żeby wprowadzić urozmaicenie bo coś jeść muszę a wita ostatnio monotonność ...
przepisik znajdę w linku z przepisami z pierwszej strony ?

Napisane przez sonia26

Nie daj sie!!! Jak ja mam ochotę na chipsy córki to liżę, żeby poczuć smak a potem łyk wody i wypluwam hehe, ochota przechodzi a trochę smaku zostaje wiem, okropne ale mi pomaga

nie dałam się ale ciężko było, wkurzają mnie wszyscy którzy namawiają i jeszcze specjalnie wcinają niezdrowe przekąski żeby tylko mnie skusić na coś ... nie każdy ma idealną figurę i jeżeli ktoś robi coś by to poprawić powinno się go wspierać a nie prowokować do wykolejenie z drogi do celu ehhh ...

Napisane przez Aleksandra_M

a tak w ogole to powiem Wam ze mialam tak h....y dzien ze masakra...
od samego rana kolezanki czepialy sie ze co chwile jem
gdzie zjadlam tylko kawalek klopsa, sernik, galaretke i wiesniaka.....
przez 8godzin....
one zapomnialy dzis sniadania.... i wiecie co?? malpy zamowily pizze
ale mialam to w nosie... chcialy wyjsc do kuchni, ale powiedzialam im ze nie musza, bo nie jestem dzika i mi zapach nie przeszkadza... (chcialam im pokazac ze sa swinie komentujac moje jajko, a ja tolerancyjna)
i wiecie co?? rzucily sie na ta pizze jakby nie jadly miesiac... i wiecie co??? zachwycaly sie tak intensywnie (nie wiem czy chcialy mi zrobic na zlosc..?) mlaskaly, cmokaly itp.. a najlepsze jest to , ze w zyciu chyba nie jadly dobrej pizzy, bo co prawda zamowily z w miare dobrej pizzerii, ale ja robie o niebo lepsza... no ale skoro one jedza mrozone zarcie i kanapki dzien w dzien to moze i smakowalo.... buahahahaha
nie zlamalabym diety dla kupnej pizzy... gorzej gdybym sama zrobila hawajska i mogla tylko patrzec.....
ach
dziekuje ze moglam sie wygadac... na szczescie nie musicie tego czytac i sie meczyc a mi i tak lepiej

widzę że u Ciebie też ciężko było .. wredne jędze życzę im by w boczki poszło wrrr ... ale dobrze, że się nie złamałaś to już dobry znak

Napisane przez JulietteCapulette

Nie dam rady Was nadrobić, przynajmniej nie teraz
A to tylko posty z dziś
Muszę się Wam pochwalić!
Przez 10 dni waga spadła mi 0 ponad 3 kg!
Ale to nie wszystko!
Mierzyłam się wczoraj w nocy, i co?
- 3 cm w talii, -4 cm w łydce, -3,5 cm w ramionach, - 3 cm w udzie, a w cyckach -7 cm!!! (to chyba z pleców bo cycki te same ) I MAM ODSTAJĄCE ŁOPATKI!!!
I TYŁEK SIĘ WYRAŹNIE POPRAWIŁ ROBI SIĘ JĘDRNY I BEZ CELLULITU!!!!

Więc tak:
Dukan + ćwiczenia + podświadomość = wymarzony cel, w wymarzonym czasie

Ale podpis zmienię dopiero 20 sierpnia

pięknie gratuluję !!!!

Napisane przez SimplyDivine

Hej dziewczyny

Gratuluje wszystkim spadkow

Ja tylko na chwile bo padam na pyszczek.. Wczoraj wzrost 0.5 dzisiaj wzrost 0.2 i to po PP.. I nie wiem w sumie czemu. Nie grzesze, jem duzo, pije rowniez.. Fakt, porcelanki nie bylo od 3 dni, dzis jest 15 dzien cyklu (ale biore tabletki wiec w sumie nie wiem czy to ma wplyw) i pierscionek cisnie wiec palce spuchniete... Tak pomyslalam, ze moze ja za pozno jem glowny posilek w ciagu dnia? Sniadanie jem okolo 8 rano, potem lunch 12.20 , potem kolo 15 w pracy zjem porcje piersi kurczaka i potem obiadokolacja ok 18 - 20 zalezy co gotuje i jak dlugo. Ale nie wyobrazam sobie po calym dniu w pracy na kolacje zjesc tylko twarozek.. Nie wiem juz
W kazdym razie zmienilam tryb i robie 3 dni PW i 4 dni PP. Moze to mnie jakos wspomoze bo na dniach PW jem naprawde duzo warzyw wiec nie bedzie problemem zjedzenie iloscim z 4 dni w 3

Trzymajcie sie cieplutko i zycze samych spadkow rano

PS. Ktoras z Was pytala o cappuccino, pewnie po moich zdjeciach Ja mam ubijaczke do mleka wiec to jest po prostu kawa z goracym spienionym mlekiem a nie cappuccino z torebki

widzę że nie tylko ja na PP mam wzrost ehh mam nadzieję że jutro będzie spadeczek chociaż o 100 bo to tak cholernie mobilizuje i to na początku ....

[Kasza Manna]

Napisane przez blackhardcore

a moge linka na sernik prosic? nie moge znalezc nigdzie nic, w miare prostego a jak juz mam jakis to kurcze robotyy pelno

http://redandpale.blox.pl/2010/05/Se...ynamonowy.html serniczek - mi właśnie się piecze ale bez cynamonu, tylko z aronatem. Wielki i śliczny.

Zrobiłam dziś też moją pierwszą nutellę Zasłodzę się na kolejny tydzień .

[Agnese69]

[QUOTE=lesia27;20813191]niz znam Ksiazki, nie wiem o co w niej chodzi i o czym jestes... ale tytuł jest OKEy i smiac mi sie z niego chce

HA! Z tytułu Ci się śmiać chce, a co dopiero z całej książki... Ja nie widziałam liter momentami, bo płakałam ze śmiechu. A skoro to taka Twoja imienna niemal książka to polecam - na pewno poprawia nastrój. Oj, nie wiem czy jeszcze raz nie poczytam...

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

OK, dziewczęta, ja się odmeldowuję, idę spać, bo coś mnie oczyska pieką dziś okrutnie.
Jutro na wadze z rańca pragnę ujrzeć spadeczek, choć z pół kilo, błagam... No i jutro zaczynam znowu PP, więc może cokolwiek ubędzie. Zastoje dołują...
Dobranoc.

[jasmine]

Cześć dziewczyny,
Dukam już sobie 2 dzień i postanowiłam, że najpierw przeczytam chociaż tą 12 część, żeby nie zadawać tych samych pytań 100 razy i nie męczyć Was, ale pewna rzecz nie daje mi spokoju. Jestem na ok.10 stronie i tam jest rozmowa na temat słodzików, nie pamiętam nicku ale jedna dziewczyna mówiła, że źle że w składzie jest aspartam, a w 2 książce Dukana jest napisane, że to co jest słodzone aspartamem można jeść do woli. Jak to z tym jest?

[broadwaydream]

Dziewczyny, podliczyłam wyjątkowo kalorie i zjadłam 1800 prawie!!! Czy nie przegiełam? (wszystko z czystych prawie białek, wyjątkiem jest sos czosnkowy z jogurtu i 1 nalesnik dukanowy)

[LouLou25]

Dziewczyny jak przezylyscie swoj 1szy dzien na Dukanie? Pamietacie?
Ja sie czuje hmmm dziwnie Nie jestem glodna, ale jakas taka oslabiono-rozdrazniona Mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie...

[kochak]

Napisane przez LouLou25

Dziewczyny jak przezylyscie swoj 1szy dzien na Dukanie? Pamietacie?
Ja sie czuje hmmm dziwnie Nie jestem glodna, ale jakas taka oslabiono-rozdrazniona Mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie...

ja pamietam jedno... jedzeniu nie bylo końca

[KAJA-B]

Napisane przez LouLou25

Dziewczyny jak przezylyscie swoj 1szy dzien na Dukanie? Pamietacie?
Ja sie czuje hmmm dziwnie Nie jestem glodna, ale jakas taka oslabiono-rozdrazniona Mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie...

u mnie było ok - czułam się dobrze a wieczorem miałam wrażenie że bardzo duż w tym dniu zjadłam

[Emilia 25]

Napisane przez LouLou25

Dziewczyny jak przezylyscie swoj 1szy dzien na Dukanie? Pamietacie?
Ja sie czuje hmmm dziwnie Nie jestem glodna, ale jakas taka oslabiono-rozdrazniona Mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie...

Przejdzie.

[kataluna]

Napisane przez jasmine

Cześć dziewczyny,
Dukam już sobie 2 dzień i postanowiłam, że najpierw przeczytam chociaż tą 12 część, żeby nie zadawać tych samych pytań 100 razy i nie męczyć Was, ale pewna rzecz nie daje mi spokoju. Jestem na ok.10 stronie i tam jest rozmowa na temat słodzików, nie pamiętam nicku ale jedna dziewczyna mówiła, że źle że w składzie jest aspartam, a w 2 książce Dukana jest napisane, że to co jest słodzone aspartamem można jeść do woli. Jak to z tym jest?

Pewnie w tej rozmowie chodzilo o slodziki do pieczenia. Do pieczenia absolutnie nie mozna aspartamu bo w wysokej temperaturze staje sie trujacy. Druga rzecz to to ze wg badan jest rakotworczy. Trzecia ze ksiazka pisana byla dawno mu kiedy aspartam byl cyba jedyna substancja slodzaca a teraz mamy wiekszy wybor

Witam Wszystkich
Gratki za spadki!!!

[Ija]

Kombinuję sobie od godziny co zrobić z serków homogenizowanych... niby to oczywiste - sernik, ale nie mogę znaleźć dobrego przepisu (wszędzie jest albo skrobia, której nie mam albo duża ilość otrębów, a boje się, że zjem cały na raz...) Macie może jakiś sprawdzony przepis?

[kataluna]

Napisane przez lesia27

niz znam Ksiazki, nie wiem o co w niej chodzi i o czym jestes... ale tytuł jest OKEy i smiac mi sie z niego chce

Nie wiem dlaczego tez twoj nik skojayl mi sie z ta ksiazka. Lesio - to taki typ ktory probowal zgladzic kadrowa lodami Calipso... Waro przeczytac.

[Konczita]

Napisane przez Ija

Kombinuję sobie od godziny co zrobić z serków homogenizowanych... niby to oczywiste - sernik, ale nie mogę znaleźć dobrego przepisu (wszędzie jest albo skrobia, której nie mam albo duża ilość otrębów, a boje się, że zjem cały na raz...) Macie może jakiś sprawdzony przepis?

ja właśnie tez poszukuję przepisu na sernik bez skrobi bo jej nie posiadam ale w przepisach jest sernik na zimno z serka homo z żelatyna

[Ija]

no właśnie żelatyna mi się skończyła dobra, coś przekombinuję, najwyżej spalę sobie kuchnię (tak to jest jak się biorę za pieczenie bez przepisu) Dam Wam znać jutro czy żyję, bo na dzisiaj już się żegnam dobranoc wszystkim i życzę spadków (sobie też, bardzo bardzo ) miłych snów

[Konczita]

ja tez lecę do łóżeczka ...

nie znalazłam przepisu na ciasto do pizzy ... ale za to mam przepis na sernik hehee ...jeżeli mogę prosić o przepis na ciasto do pizzy to bardzo proszę

spadeczków życzę bo i ja jutro mam zamiar taki zobaczyć

kolorowych

[suushi89]

Napisane przez Konczita

ja tez lecę do łóżeczka ...

nie znalazłam przepisu na ciasto do pizzy ... ale za to mam przepis na sernik hehee ...jeżeli mogę prosić o przepis na ciasto do pizzy to bardzo proszę

spadeczków życzę bo i ja jutro mam zamiar taki zobaczyć

kolorowych

Ja zrobiłam z tego przepisu, któraś z dziewczyn wcześniej podawała. Tylko zmieniłam farsz
- 2 jajka
- 3 łyżki otrąb
- 1 łyżka homo lub jogurtu naturalnego
Wsypałam jeszcze oregano [IMG]file:///C:/Users/Sponsor/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif[/IMG]
I na patelnię, wychodzi z tego taki grubszy placek. Ładnie obsmażamy z obu stron [IMG]file:///C:/Users/Sponsor/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif[/IMG]Następnie na blachę papier do pieczenia a na to placek i dekorujemy [IMG]file:///C:/Users/Sponsor/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif[/IMG]jako że nie mam keczupu bez cukru pokroiłam pomidory na to oregano, na to pokrojna szynka i na to ugotowane pieczarki, cebuli zabrakło [IMG]file:///C:/Users/Sponsor/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif[/IMG]Na wierzch serek wiejski i do piekarnika na jakiś kwadrans. Dałam ponad 200 stopni i przypiekanie od góry.

[broadwaydream]

No nic, nie dowiem się chyba, więc dobranoc, dużych spadków jutro

[kochak]

Napisane przez broadwaydream

No nic, nie dowiem się chyba, więc dobranoc, dużych spadków jutro

DOBRANOC.. JA WRÓCIŁAM Z BIEGANIA BO ZNOWU DŻEM ZALICZYŁAMDO PONIEDZIAŁKUJUŻ TĘSKNIE

[pani_sylwia]

Jak to jest że jak się ma wolne to człowiek już o 5 rano jak skowronek,a jak do pracy to spałby i spał.
Jako że pierwsza zaczęłam ten dzień to życzę wszystkim jak najwięcej spadków z wagi,brak pokus i miłego dnia

[broadwaydream]

Dobry dzień (musi być dobry, gdy zaczyna się o 5 rano). Dziś na wadze zastój, jutro powinna się pojawić @. Czuję wietrzący się spadek! A na sniadanie kanapki z chlebkiem dukanowym, jajeczkiem i cebulką
Udanego dzionka

[marzenioholiczka]

Dzień dobry wszystkim Ja dzisiaj dzień zaczynam bardzo szczęśliwie Niby byłam przygotowana na zastój albo wzrost po tej rybie wieczorem, ale słowa adrijah troszkę dały mi do myślenia. Bo jednak mimo że bym się wzrostem nie zasmuciła to ale też nie byłoby powodów do radości. Więc to poranne ważenie odkładałam jak najdłużej: "a to jeszcze zrobie łóżko, a to jeszcze pójdę się wykąpać, a to jeszcze zrobię śniadanie na potem, a to jeszcze po nim pozmywam, byle jak najdłużej." No ale potem chciałam wreszcie to śniadanko zjeść więc musiałam się z moją wagą zmierzyć. Wchodzę i -0,9kg
Nawet nie wiecie jakie to było dla mnie zaskoczenie, bo w sumie wczoraj miałam dzień gdzie wydawało mi się że bardzo dużo zjadłam i jeżeli już spodziewałam się spadku to jakieś maksymalnie 0,1 kg a tu taka niespodzianka Normalnie aż chce się dalej odchudzać

Życzę każdej równie satysfakcjonujących spadków

[Ulcia2512]

Witam szczypiorki.

Ja wlasnie pije kawe, bo bez tego nie da dzis rady. Juz sie zwazylam i zanotowalam wzrost o 700gr(jestem na PW), ale za jakies 20 min zwaze sie znowu. Moze zadziala tak jak pisala ktoras dukanka, ze z waga do zrzucenie ponad 20kg powinno sie odczekac conajmniej pol godzin od pobudki do wazenia. Zobaczymy.

Dzien znow zapowiada sie upalny. Ostatni PW. Do wyjazdu jeszcze tylko tydzien. Zobaczymy czy i ile jeszcze zgubie.

Jakos nie mam energii, druga noc zle spalam i nie mam energii.

Zycze spadkow i udanego dnia.

[kochak]

Napisane przez pani_sylwia

Jak to jest że jak się ma wolne to człowiek już o 5 rano jak skowronek,a jak do pracy to spałby i spał.
Jako że pierwsza zaczęłam ten dzień to życzę wszystkim jak najwięcej spadków z wagi,brak pokus i miłego dnia

mam to samo:/

[countryhouse]

witam dziewczyny
u mnie waga zatrzymała się na 67kg i tylko wahania i to od dłuższego czasu, radziłyście mi w sumie żeby przejść na IIIfaze ale strasznie sie jej boję i stwierdziłam że najpierw osiągnę swóje upragnione 65 a coś strasznie opornie idzie. W sumie po uderzeniówce miałam jakieś 68,5 czyli od tego czasu tylko -1kg. Chyba faktycznie za dużo jem albo coś jest nie tak

[Aleksandra_M]

Napisane przez blackhardcore

a moge linka na sernik prosic? nie moge znalezc nigdzie nic, w miare prostego a jak juz mam jakis to kurcze robotyy pelno

pyszny sernik, bez skrobii i otrebow jest tu:
http://redandpale.blox.pl/2010/05/Se...ynamonowy.html
ja robilam bez cynamonu i wyszedl bomba. dzis jem go juz trzeci dzien syci fantastycznie

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Ija

Zamrażanie jakieś 3-4 godziny. Nie wiem dokładnie bo zjadałam zanim się zmroziło do końca Mieszałam najpierw po półtorej godziny, a potem co jakiś czas, powiedzmy 30 minut (można rzadziej, ale wtedy trzeba rozbijać)



Ja znalazłam tylko ketchup dawton fit, w auchanie, w składzie ma cukier, ma 10g węglowodanów, ale kropelka do pizzy może nie zaszkodzi.



skąd ja to znam... łączę się w bólu i współczuję ale dzielna byłaś



u mnie bywają też w auchanie, ale trzeba trafić.



gratuluje




dzisiaj znowu spadeczek - dzisiaj waga pokazała 57.4kg, jak jutro rano znów pokaże 58 to zwątpię w końcu ile można?

ale nie zapeszam! potęga podświadomości - JUTRO NA WADZE POTĘŻNY SPADEK!!trzymajcie kciuki

dziekuje ze zauwazylas moje gorzkie zale

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Konczita

oj to dowaliłaś i to pełną parą ... jutro też będę miała dolegliwości a w czwartek już będzie luźniej

myślę że może taką zrobię sobie jutro żeby wprowadzić urozmaicenie bo coś jeść muszę a wita ostatnio monotonność ...
przepisik znajdę w linku z przepisami z pierwszej strony ?


nie dałam się ale ciężko było, wkurzają mnie wszyscy którzy namawiają i jeszcze specjalnie wcinają niezdrowe przekąski żeby tylko mnie skusić na coś ... nie każdy ma idealną figurę i jeżeli ktoś robi coś by to poprawić powinno się go wspierać a nie prowokować do wykolejenie z drogi do celu ehhh ...


widzę że u Ciebie też ciężko było .. wredne jędze życzę im by w boczki poszło wrrr ... ale dobrze, że się nie złamałaś to już dobry znak



pięknie gratuluję !!!!


widzę że nie tylko ja na PP mam wzrost ehh mam nadzieję że jutro będzie spadeczek chociaż o 100 bo to tak cholernie mobilizuje i to na początku ....

dziekuje

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez LouLou25

Dziewczyny jak przezylyscie swoj 1szy dzien na Dukanie? Pamietacie?
Ja sie czuje hmmm dziwnie Nie jestem glodna, ale jakas taka oslabiono-rozdrazniona Mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie...

ja tez tak mialam!!
bylam slaba i wnerwialo mnie wszystko...
do konca I fazy tak mialam... cale 5 dni. ale od PW jest lepiej.... i mam nadzieje ze tak zostanie
powodzenia

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez Ija

Kombinuję sobie od godziny co zrobić z serków homogenizowanych... niby to oczywiste - sernik, ale nie mogę znaleźć dobrego przepisu (wszędzie jest albo skrobia, której nie mam albo duża ilość otrębów, a boje się, że zjem cały na raz...) Macie może jakiś sprawdzony przepis?

ja mam sprawdzony. podalam wyzej
i mozna zjesc caly na raz