Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[kochak]

Duk duk poprosze jedna bo nie mam piekarnika:d

[Konczita]

Napisane przez karolinusienka

nasza biurokracja dziala w "expresowym" tempie

teraz czekam na kosztorys szkody jak mi wyskoczy kobitka z wysokością 60 zł to chyba ją wyśmieję !!!

Napisane przez suushi89

Duk duk
fajne powitanie, nie ma co..
U mnie wzrost Nie wiem co sie dzieje, raz spadek, raz wzrost i cały czas mam 56 z kawałkiem A PP więc powinno spadac Zobaczymy jutro, dzis ograniczam nabiał, czyste bialka wcinam i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mój TZ pojechał do rodziców i dostałam wypracowanie umoralniajace Powiedział swojej mamie, ze jestem na dukanie, oczywiscie ma ksiazke i probowala 2 tygodnie. Podobno na nia nie dziala, bo przez 2 tygodnie zamiast 2kg schudla 0,2kg. I ze to niezdrowa dieta itd. Ajj naczytałam sie tyle na jej temat, ze mialam duuuuzo argumentow, żeby zbić tą tezę A najśmieszniejsze jest to, że stwierdzila, że niepotrzebnie się odchudzam i że się martwi, bo już wyglądam jak szkielet
Miło, że się martwi, ale jak szkielet to na pewno nie wyglądam, taki troche powiedzmy przytyty szkielet

GRATULACJE ZA SPADKI

widzę że i u Ciebie na PP wzrost może to woda się zatrzymuje ? ja już sama nie wiem ... u mnie od wczoraj nie było porcelanki ale taki skok .. ?? ehh ...
oo i teściowa się martwi o szkielecika dziękujemy bardzo za troskę - moja teściowa w ogóle nie rozumie tego że owoce są beee w dukanie

[karolinusienka]

Napisane przez kochak

a moze ktos ma przepis na DUNKANOWE KRÓWKI

ADRIJAH RATUJ MOŻE TY?

myślałam nad nimi tez, ale tam jest sam cukier, wiec będzie cięzko...

[twinsplus1]

Napisane przez broadwaydream

Dziewczyny, podliczyłam wyjątkowo kalorie i zjadłam 1800 prawie!!! Czy nie przegiełam? (wszystko z czystych prawie białek, wyjątkiem jest sos czosnkowy z jogurtu i 1 nalesnik dukanowy)

organizm spala na funkcjonowanie dziennie ok 500 kcal wiec w sumie my powinnysmy jesc ok 2000 kcal bo ma nam zosatc te 1500 - tak mi Ayu kiedys napisala, ale ja nie daje rady jesc te 2000 kcal, wiec ja bym sie tam nie przejmowala, bo w sumie zjadzlas dobrze

Napisane przez marzenioholiczka

Dzień dobry wszystkim Ja dzisiaj dzień zaczynam bardzo szczęśliwie Niby byłam przygotowana na zastój albo wzrost po tej rybie wieczorem, ale słowa adrijah troszkę dały mi do myślenia. Bo jednak mimo że bym się wzrostem nie zasmuciła to ale też nie byłoby powodów do radości. Więc to poranne ważenie odkładałam jak najdłużej: "a to jeszcze zrobie łóżko, a to jeszcze pójdę się wykąpać, a to jeszcze zrobię śniadanie na potem, a to jeszcze po nim pozmywam, byle jak najdłużej." No ale potem chciałam wreszcie to śniadanko zjeść więc musiałam się z moją wagą zmierzyć. Wchodzę i -0,9kg
Nawet nie wiecie jakie to było dla mnie zaskoczenie, bo w sumie wczoraj miałam dzień gdzie wydawało mi się że bardzo dużo zjadłam i jeżeli już spodziewałam się spadku to jakieś maksymalnie 0,1 kg a tu taka niespodzianka Normalnie aż chce się dalej odchudzać

Życzę każdej równie satysfakcjonujących spadków

za spadeczek


ja sie witam, u mnie wczoraj 3 burze przeszly naraz, a ja 3 burze ostatnio widzialam w przeciagu 4 lat, wiec .... bylo sie czego bac, bo ja burzy nie lubie, a moj M byl w pracy

ja sie narazie nie warze, bo i sensu nie ma w trakcie @ ale powiem wam ze marzy mi sie 1kg spadek, fajnie by bylo a najlepiej 5 kg w przeciagu 3 tygodni, ktoras z Was pisala o ksiazce "Potega podswiadomosci" jak to dziala, mam sobie mowic mantre przez caly dzien czy napsiac zyczenie na kartce, mocno uwierzyc w powodzenie , spalic kartke i wrzucic do kibelka i spuscic - kiedys tak robialm ale nie dzialalo, pewnie wara slaba
oczywiscie rowniez przykladne dukanie z tymi zmianami ktore wprowadzilam

[karolinusienka]

wiecie co zauwazylam, ze jak zjem otreby to nie mam porcelanki a jesli ich nie jem to jest wszystko ok. przepraszam, ze sie spytam, ale czy wy tez tak macie??

[Inspiracyjna]

Napisane przez karolinusienka

ale wlasnie u rodzicow mam elektroniczna...ehhh kupie sobie taka co mi ilosc wody w organizmie pokaze i wtedy jak bedzie przyrost to bede wiedziec czego, tluszczu, miesni czy wody...

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


króki sa bleeee dla dukajacych

a to dobre dobre będzie mniej stresów

Napisane przez suushi89

Ja też dziś rybka, na blogu adrijah jest przepis na pieczona z jajeczkiem, pychotka
http://redandpale.blox.pl/2010/06/Ry...istaKomentarzy

wygląda pysznie, zaryzykuję

[marzenioholiczka]

Napisane przez karolinusienka

myślałam nad nimi tez, ale tam jest sam cukier, wiec będzie cięzko...

No cóż chyba będziemy musiały jednak obejść się smakiem

Napisane przez twinsplus1

za spadeczek

ja sie witam, u mnie wczoraj 3 burze przeszly naraz, a ja 3 burze ostatnio widzialam w przeciagu 4 lat, wiec .... bylo sie czego bac, bo ja burzy nie lubie, a moj M byl w pracy

Dziękuję
Ja też strasznie boję sie burzy

[suushi89]

No takie te mamy są i tyle Dlatego nie chcialam mówić nikomu o tym, że jestem na dukanie. Przed M. trudno bylo utrzymać w tajemnicy skoro mieszkamy razem Moja mama nic nie wie i tak pozostanie, bo wiem jak wygladałby każdy mój przyjazd.. 10 tysięcy pytań, a po co a na co, a najgorsze byłoby częstowanie wszystkim co zakazane ( a może jednak się skusisz?).

No ja już lepiej z tą porcelanką, cały czas mam okres, może to przez to, chociaż niby na początku powinno urosnąć no i nie spadać. Nic, zobaczymy jutro jak będzie z dzisiejszymi czysto białkowymi daniami Może faktycznie jadłam za dużo jogurtu, wieśniaka (?), piłam za dużo mleka itd. I ograniczam też słodzi (tylko do kawy) i aromaty, bo wcześniej do wszystkiego co na słodko - czyli sporo tego by się uzbierało.

[marzenioholiczka]

Napisane przez suushi89

No takie te mamy są i tyle Dlatego nie chcialam mówić nikomu o tym, że jestem na dukanie. Przed M. trudno bylo utrzymać w tajemnicy skoro mieszkamy razem Moja mama nic nie wie i tak pozostanie, bo wiem jak wygladałby każdy mój przyjazd.. 10 tysięcy pytań, a po co a na co, a najgorsze byłoby częstowanie wszystkim co zakazane ( a może jednak się skusisz?).

No ja już lepiej z tą porcelanką, cały czas mam okres, może to przez to, chociaż niby na początku powinno urosnąć no i nie spadać. Nic, zobaczymy jutro jak będzie z dzisiejszymi czysto białkowymi daniami Może faktycznie jadłam za dużo jogurtu, wieśniaka (?), piłam za dużo mleka itd. I ograniczam też słodzi (tylko do kawy) i aromaty, bo wcześniej do wszystkiego co na słodko - czyli sporo tego by się uzbierało.

Ja na początku też miałam duże problemy ale zrobiłam tak jak dziewczyny tu pisały, kupiłam sobie pokrzywę i po kłopocie

[twinsplus1]

Napisane przez karolinusienka

wiecie co zauwazylam, ze jak zjem otreby to nie mam porcelanki a jesli ich nie jem to jest wszystko ok. przepraszam, ze sie spytam, ale czy wy tez tak macie??

ja czasem tez tak mam ale wczoraj na dukanowej stronie na zapiskach z czatu z doktorkiem, bylo ze jak ma sie problemy z porcelanka to nalezy odstawic otreby do czasu uregulowania, zaleca sie tez spozywanie gotowanych warzyw na PW, ja jesli bede miala takie problemy juz na serio, to tak wlasnie zrobie

Napisane przez marzenioholiczka

No cóż chyba będziemy musiały jednak obejść się smakiem



Dziękuję
Ja też strasznie boję sie burzy

no ja zawsze przy burzy, wszystkie okna zamykam i mam prad powylaczany ale to ja, zawsze sie ze mnie smiali, jak kiedys byla na obozie w gorach i dom obok gorala piorun trafil, w jego wlasnym domu to od tej pory pilnuje okien i pradu, nigdy nic nie wiadomo

[Agnese69]

Napisane przez marzenioholiczka

Dzień dobry wszystkim Ja dzisiaj dzień zaczynam bardzo szczęśliwie Niby byłam przygotowana na zastój albo wzrost po tej rybie wieczorem, ale słowa adrijah troszkę dały mi do myślenia. Bo jednak mimo że bym się wzrostem nie zasmuciła to ale też nie byłoby powodów do radości. Więc to poranne ważenie odkładałam jak najdłużej: "a to jeszcze zrobie łóżko, a to jeszcze pójdę się wykąpać, a to jeszcze zrobię śniadanie na potem, a to jeszcze po nim pozmywam, byle jak najdłużej." No ale potem chciałam wreszcie to śniadanko zjeść więc musiałam się z moją wagą zmierzyć. Wchodzę i -0,9kg
Nawet nie wiecie jakie to było dla mnie zaskoczenie, bo w sumie wczoraj miałam dzień gdzie wydawało mi się że bardzo dużo zjadłam i jeżeli już spodziewałam się spadku to jakieś maksymalnie 0,1 kg a tu taka niespodzianka Normalnie aż chce się dalej odchudzać

Życzę każdej równie satysfakcjonujących spadków

DZINDYBRY.
No więc ja też mam spadeczek po kilkudniowym zastoju (no i nowej wadze, na której "przybyło" mi 2 kilo). A dziś odnotowano -0,6. Radość moja uskrzydliła mnie na dzisiejszy dzień. Dziś z moim D zaczynamy znów PP, a więc chlebek Dukanowy z serkiem i wędlinką na śniadanko w pracy, ale na obiadek to chyba skuszę się na tę pizzę, o której się wczoraj naczytałam. Bez warzywek jedynie, może troszkę cebulki na smaczek. Oj, jęzor mi ucieka, chyba się robię głodna pomalutku. Czas na śniadanko...

[marzenioholiczka]

Napisane przez twinsplus1

no ja zawsze przy burzy, wszystkie okna zamykam i mam prad powylaczany ale to ja, zawsze sie ze mnie smiali, jak kiedys byla na obozie w gorach i dom obok gorala piorun trafil, w jego wlasnym domu to od tej pory pilnuje okien i pradu, nigdy nic nie wiadomo

Dokładnie, ostrożności nigdy za wiele Pamiętam jak kilka lat temu w mojej okolicy piorun zabił człowieka który wracał do domu z pracy. Był jakieś 200-300m od domu, zostawił żonę z malutkim dzidziusiem od tego czasu burzy boję się jeszcze bardziej niż przedtem i jak nie muszę to z domu nie wychodzę

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Agnese69

DZINDYBRY.
No więc ja też mam spadeczek po kilkudniowym zastoju (no i nowej wadze, na której "przybyło" mi 2 kilo). A dziś odnotowano -0,6. Radość moja uskrzydliła mnie na dzisiejszy dzień. Dziś z moim D zaczynamy znów PP, a więc chlebek Dukanowy z serkiem i wędlinką na śniadanko w pracy, ale na obiadek to chyba skuszę się na tę pizzę, o której się wczoraj naczytałam. Bez warzywek jedynie, może troszkę cebulki na smaczek. Oj, jęzor mi ucieka, chyba się robię głodna pomalutku. Czas na śniadanko...

Hehe wiem co czujesz mam nadzieję że jutro wszystkie dukające beda w takim humorze

[suushi89]

Napisane przez twinsplus1

ja czasem tez tak mam ale wczoraj na dukanowej stronie na zapiskach z czatu z doktorkiem, bylo ze jak ma sie problemy z porcelanka to nalezy odstawic otreby do czasu uregulowania, zaleca sie tez spozywanie gotowanych warzyw na PW, ja jesli bede miala takie problemy juz na serio, to tak wlasnie zrobie



no ja zawsze przy burzy, wszystkie okna zamykam i mam prad powylaczany ale to ja, zawsze sie ze mnie smiali, jak kiedys byla na obozie w gorach i dom obok gorala piorun trafil, w jego wlasnym domu to od tej pory pilnuje okien i pradu, nigdy nic nie wiadomo

A ja wręcz przeciwnie, kocham burze!! Zawsze wychodzę na balkon albo na dwór i delektuję się boskim zapachem Znam człowieka, którego uderzył piorun i nic mu się nie stało, wiem, że to cud, ale on mówi, że teraz dopiero zaczął doceniać piękno burz

[Maricken]

Napisane przez adaikaka

Hej dziewczyny

Ja dzisiaj mam ZŁY dzień...
Skończyłam wczoraj 5 dni PP i co?? Jak na początku tych 5 dni ważyłam 65,5 kg tak teraz ważę 65,4 kg
Zastój jak nic...
Mam dość tłumaczenia sobie, że to może woda... że to przez @ która ma zjawić się na dniach...
Od 2 tygodni waga robi sobie ze mnie jaja

Oczywiście nie grzesze, chociaz mam wielką ochotę tym wszystkim cisnąć gdziekolwiek byle od siebie...

Ostatnio za sprawą mojej zbliżającej się @ jed dużooo i czestooo...
Oczywiście były to same białka ale zastanawiam się, czy z kalorycznością nie przesadziłam... Chociaż już sama nie wiem...
Zła jestem i tyle...

Kotuś pamiętaj, że nawet najdłuższy zastój jest lepszy niż najmniejszy wzrost Ja już przyjęłam do wiadomości, że nie jest u mnie regułą spadkowanie na dniach PP Zrób sobie babeczki serowe

Napisane przez jamapi

placuszki - przepis w przepisowni;
cukinia faszerowana mięcem mielonym zapiekana w piekarniku ;
szaszłyki

Napisane przez Aleksandra_M

cukinie nafaszeruj mieskiem mielonym wymieszanym z surowym jajem

Napisane przez karolinusienka

albo placki z cukini

Dzięki za pomysły , mięsem jej nie nafaszeruję bo ja bezmięsna :P Ale placki to chyba usmażę

Napisane przez johambina

dzień dobry

u mnie chyba tez zastój bo jak wzrosło wczoraj tak dzisiaj spadło tylko 0,1.... i lipa.... a na prawde nie grzeszyłam i się bardzo pilnuję...
mam chyba jakąś załamkę... ale co tam... powtarzam sobie: dam rade, dam radę.... wytrzymam do połowy sierpnia.....

miłego dnia dziewczyny

Ale jednak spadło!

Napisane przez suushi89

Duk duk
fajne powitanie, nie ma co..
U mnie wzrost Nie wiem co sie dzieje, raz spadek, raz wzrost i cały czas mam 56 z kawałkiem A PP więc powinno spadac Zobaczymy jutro, dzis ograniczam nabiał, czyste bialka wcinam i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mój TZ pojechał do rodziców i dostałam wypracowanie umoralniajace Powiedział swojej mamie, ze jestem na dukanie, oczywiscie ma ksiazke i probowala 2 tygodnie. Podobno na nia nie dziala, bo przez 2 tygodnie zamiast 2kg schudla 0,2kg. I ze to niezdrowa dieta itd. Ajj naczytałam sie tyle na jej temat, ze mialam duuuuzo argumentow, żeby zbić tą tezę A najśmieszniejsze jest to, że stwierdzila, że niepotrzebnie się odchudzam i że się martwi, bo już wyglądam jak szkielet
Miło, że się martwi, ale jak szkielet to na pewno nie wyglądam, taki troche powiedzmy przytyty szkielet

GRATULACJE ZA SPADKI

Jak już mówiłam, nie jest to jednak regułą że na PP są spadki, na własnej skórze się o tym przekonałam...

Napisane przez missines

DUK DUK Wszystkim!

Odnotowałam drobny spadek -0,1kg Czyli grzeszki z nad morza usunięte plus jeszcze mały minusik ...byle tak dalej!!!

Zjadłam juz pół makreli i wieśniaka na śniadanko. Chyba dzisiaj się pokuszę i upiekę babeczki serowe

No i gratki spadeczku

Ja idę coś poszukać jeszcze na śniadanko

[karolinusienka]

Napisane przez suushi89

A ja wręcz przeciwnie, kocham burze!! Zawsze wychodzę na balkon albo na dwór i delektuję się boskim zapachem Znam człowieka, którego uderzył piorun i nic mu się nie stało, wiem, że to cud, ale on mówi, że teraz dopiero zaczął doceniać piękno burz

ja tez lubie burze i ten rzeski zapach i piekne pioruny

[kataluna]

Dzien Dobry Dziewczynki i Chlopcy
U mnie chyba maly spadek. Zyje i starram sie dukac. Niestety nie wychodzi jdnak stram sie jesc jak na PW. Nie mam jak robic jedzonka.Zalamka

[pani_sylwia]

Właśnie wróciłam z zakupów i okazało się że w sklepach w okolicy nikt nie ma słodziku do pieczenia.Dziewczyny czy w hipermarketach go dostanę bo przyznam szczerze że nawet nie wiedziałam że taki istnieje.Bo rozumiem że jest to inny niż taki słodzik którym się słodzi

[lesia27]

Napisane przez karolinusienka

wiecie co zauwazylam, ze jak zjem otreby to nie mam porcelanki a jesli ich nie jem to jest wszystko ok. przepraszam, ze sie spytam, ale czy wy tez tak macie??

mam to samo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[Agnese69]

Napisane przez adaikaka

nie dość, że hormony szaleją i wściekła jak osa chodzę dzięki nim to jeszcze ta waga dobija człowieka...
Niech już franca przychodzi i w końcu coś ruszy ta waga chociaż

Spokojnie, przyjdzie i wtedy zejdzie z Ciebie (i waga i napięcie )

Napisane przez johambina

dzień dobry

u mnie chyba tez zastój bo jak wzrosło wczoraj tak dzisiaj spadło tylko 0,1.... i lipa.... a na prawde nie grzeszyłam i się bardzo pilnuję...
mam chyba jakąś załamkę... ale co tam... powtarzam sobie: dam rade, dam radę.... wytrzymam do połowy sierpnia.....

miłego dnia dziewczyny

Raz zastój, raz wzrościk, raz spadeczek. Nie poddawaj się. Na pewno dasz radę... Bądź dzielna

Napisane przez karolinusienka

ale pozniej jaka bedzie radosc jak waga spadnie

Otóż właśnie!!!

Napisane przez kochak

witaj w klubie, mi tez nic nie zeszło nawet kg wbrew logice, mimo ze chciałam tylko 2-3kgzaczynam sie zastanawiac czy to nie wina ilości, malej ilosci snu i wczesniejszej "diety :/' bialko, i zdrowe weglowodany plus batoniki i lody... to chyba nie zaskoczyło mojego organizmu. spadam dzis na wakacje i chyba nie bede sobie zalowała lodów:/

Ale potem wrócisz do nas?

Napisane przez Inspiracyjna

duk duk
miałyśmy takie same śniadanko mmmm pychotka,
ja myślę jak dzisiaj rybkę zrobić nawet nie wiem jaką mam w zamrażarce

też miałam tak z tą wagą... z poczatku ważyłam się na takiej zwykłej nieelektronicznej, i ciągle równa waga była a kiedy pożyczyłam elektroniczną to spada...?!

No właśnie. Mi się to podoba na elektronicznej, że pokazuje każdy, nawet mały spadeczek, jeśli jest -0,2 to też buduje, przynajmniej mnie. A na mechanicznej to zgaduj zgadula ile tam ubyło i czy w ogóle...

Napisane przez marzenioholiczka

Ooo czyżbym nie tylko ja miała do nich słabość?;>
niestety na to chyba jeszcze nikt dukańskiego przepisu nie opatentował

Boziuniu! Krówki!!!! Jak ja kocham krówki... Obok chipsów serowych to moja największa słabość...

[sweeney]

Napisane przez lesia27

mam to samo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Ja od 1,5 tygodnia nie jem w ogóle otrębów, a toaletę zaliczam praktycznie codziennie

Chyba mam kryzys ;( Nie mogę już patrzeć na dukanowe żarełko. zjadłabym prawdziwego chrupiącego chleba ;(. Wiem, ze się nie poddam, ale źle mi

[marzenioholiczka]

Napisane przez Agnese69

Boziuniu! Krówki!!!! Jak ja kocham krówki... Obok chipsów serowych to moja największa słabość...

A myślałam że to tylko ja taki grzeszny łasuch

[kochak]

Napisane przez Agnese69

Spokojnie, przyjdzie i wtedy zejdzie z Ciebie (i waga i napięcie )




Raz zastój, raz wzrościk, raz spadeczek. Nie poddawaj się. Na pewno dasz radę... Bądź dzielna




Otóż właśnie!!!




Ale potem wrócisz do nas?




No właśnie. Mi się to podoba na elektronicznej, że pokazuje każdy, nawet mały spadeczek, jeśli jest -0,2 to też buduje, przynajmniej mnie. A na mechanicznej to zgaduj zgadula ile tam ubyło i czy w ogóle...




Boziuniu! Krówki!!!! Jak ja kocham krówki... Obok chipsów serowych to moja największa słabość...

WIADOMO ŻE WRÓCE:j upi::ju pi:

[marzenioholiczka]

Napisane przez kochak

WIADOMO ŻE WRÓCE:j upi::ju pi:

Życzę udanego wypoczynku, odstresowania się no i czekam na relację po powrocie z wakacji

[twinsplus1]

Napisane przez sweeney

Ja od 1,5 tygodnia nie jem w ogóle otrębów, a toaletę zaliczam praktycznie codziennie

Chyba mam kryzys ;( Nie mogę już patrzeć na dukanowe żarełko. zjadłabym prawdziwego chrupiącego chleba ;(. Wiem, ze się nie poddam, ale źle mi

no i wlasnie o to pewnie chodzilo doktorkowi, porcelanka nie dziala to odstawiamy otreby i czekamy na lepsze czasy , a jakie samopoczucie po odstawieniu, wszystko ok? a spadki sa moze wieksze przez te reguralne wizyty

Napisane przez marzenioholiczka

A myślałam że to tylko ja taki grzeszny łasuch

amatorki na krowki zawsze sie znajda ja tez do nich naleze

[Maricken]

Napisane przez pani_sylwia

Właśnie wróciłam z zakupów i okazało się że w sklepach w okolicy nikt nie ma słodziku do pieczenia.Dziewczyny czy w hipermarketach go dostanę bo przyznam szczerze że nawet nie wiedziałam że taki istnieje.Bo rozumiem że jest to inny niż taki słodzik którym się słodzi

No nie możliwe Toć ja we Wrocku kupiłam takowy Idź do Almy tam jest na pewno Sussina ( w tej w Renomie ostatnio nie było, ale w Arkadach powinna być). A jak nie to do Epi Sussina jest w słoiku 200g i kosztuje 9,90 i nadaje się jak najbardziej do pieczenia

[jasmine]

Napisane przez kataluna

Pewnie w tej rozmowie chodzilo o slodziki do pieczenia. Do pieczenia absolutnie nie mozna aspartamu bo w wysokej temperaturze staje sie trujacy. Druga rzecz to to ze wg badan jest rakotworczy. Trzecia ze ksiazka pisana byla dawno mu kiedy aspartam byl cyba jedyna substancja slodzaca a teraz mamy wiekszy wybor

Witam Wszystkich
Gratki za spadki!!!

Bardzo dziękuję za odpowiedź Teraz mogę się wczytać dokładnie i popatrzeć, które polecają

[kochak]

Napisane przez marzenioholiczka

Życzę udanego wypoczynku, odstresowania się no i czekam na relację po powrocie z wakacji

du

DZIEKUJEDO ZOB... BEDE GRZECZNA BO "MOJ" NIE MÓJ TZ ZOSTAJE MILCZY OD Tyg dupa jednym słowem..... do poniedziałku i MEGA SPADKÓW!!!!!!

[sweeney]

Napisane przez twinsplus1

no i wlasnie o to pewnie chodzilo doktorkowi, porcelanka nie dziala to odstawiamy otreby i czekamy na lepsze czasy , a jakie samopoczucie po odstawieniu, wszystko ok? a spadki sa moze wieksze przez te reguralne wizyty



amatorki na krowki zawsze sie znajda ja tez do nich naleze

Spadki bez zmian , a otręby zastąpiłam colonem C light i o niebo lepiej się czuje, chociaż i tak spożywam go w mniejszych ilościach niż jest napisane na opakowaniu . Po otrębach czułam się wzdęta, a teraz jest ok

[marzenioholiczka]

Napisane przez twinsplus1

amatorki na krowki zawsze sie znajda ja tez do nich naleze

A najgorszy jest fakt że K. też je uwielbia. Mógłby je wcinać kilogramami i jak wyglądał tak wygląda a ja? pozwoliłabym sobie na 2 to przez następne 2 tygodnie muszę się pocić żeby to spalić.

I gdzie tu sprawiedliwość?

[Agnese69]

Napisane przez marzenioholiczka

A myślałam że to tylko ja taki grzeszny łasuch

To może ogłosimy konkurs na przepis na dukanowe krówki ...

Ja jestem kuchennym średnioprzeciętniakiem, więc polotu większego we mnie nie ma, ale już widzę tu kilka talentów kulinarnych, więc... może któraś z naszych dukanowych sióstr coś fajnego wykombinuje...?
Toż to byłby szczyt marzeń - jeść krówki i chudnąć, hmmmmm