|
|
#31 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
ba! ![]() prawda jest taka, że trzeba szanować poglądy innych. Nie je ktoś mięsa to na siłę mu w dziub tego mięsa się nie wciska. I przez szeroko pojęte pojęcie gościnność przygotowuję się też takie posiłki żeby roślinożerca sobie pojadł a nie wcinał suchy chleb. Co do grilla, pateli i innych - poniekąd zrozumiem, jeśli odrzuca Was mięso to tak samo odrzuci Was naczynie na którym to mięso było przygotowywane.
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
w naszej relacji to on podejmuje wszystkie ważniejsze decyzje, a ja się zajmuję domem w tym też gotowaniem właśnie ![]() jeśli mój facet wybrał, że on chce leżeć na kanapie, a ja mam stać przy garach, to dla mnie jest to jednoznaczne z uznaniem moich bezmiesnych dań (oczywiście gotując uwzgledniam jego upodobania, nie podaje mu rzeczy, których wiem że nie lubi). tak samo gdybym postanowiła że teraz on przejmuje kuchnie, to musiałabym się liczyć z tym, że będę dostawać na obiad mięso. ale tak jak napisałam wcześniej, jemu te dania smakują, sam do mnie dzwoni przed powrotem z pracy i mówi co mam mu ugotować, bo akurat na to ma ochote. a przy ilosci mięsa i śmieciowego żarcia, które je w ciągu dnia, mam dodatkową satysfakcję, ze ja daje mu coś zdrowego i zanim mnie poznał to też miał podejście do wege kuchni że nigdy się na taką nie zgodzi takie podejscie często wynika po prostu z niewiedzy. nie miał pojęcia jak bogata jest wege kuchnia i że można się nią najeść, ze jest smaczna.nic się stanie? wegetarianizm wynika z konkretnych motywacji, często całego światopoglądu, stylu życia czy też czynników zdrowotnych. gdybym miała podejście "nic mi się stanie jak zjem kiełbasę" to w ogóle nie zostałabym wege
Edytowane przez Kica. Czas edycji: 2010-07-21 o 13:22 |
|
|
|
|
|
#33 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Vege vs nie-vege
jakis problem ? ![]() ---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() nie smaże kotletów w głębokim garze ale na patelni stąd brak tam "sladów" mięsa |
||
|
|
|
|
#34 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Kiedy ja byłam u znajomych wegetarian to jadłam ze smakiem, ani mi na myśl nie przeszło, żeby domagać się mięsa. (A dodam, że specjalnie się nie najadłam, bo jak nie ma mięsa to nie ma co jeść )
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... Edytowane przez Ponura Czas edycji: 2010-07-21 o 14:28 Powód: dop |
|
|
|
|
|
#35 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
ale z drugiej strony ciężko oczekiwac ze organizator uwzględni salatki bez majonezu bo to z jajek przecież itp szczegóły Cytat:
![]() Cytat:
zdaje się ,że savoir-vivre nakazauje nie wybrzydzać przy stole i spróbować wszytskich potraw serwowanych przez gospodarza ![]() Cytat:
no ale dziwne byloby wymagac aby mieli specjalne gary czy dopytywac czy bylo w tym mieso. Ja rozumiem ,że ideologia itd sama jestem srednim smakoszem mięsa ale czy nie wystarczy ,że nie będziemy go jeść. czy to ze ni epoloze pamidora na grilu po mięsie jakos wpłynie na jakość życia zwierząt w ubojniach ?czy bedzie ich zabijanych mniej ? nie ,więc czemu ma to służyć ?fanaberia ?chetnie sie dowiem
Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-07-21 o 15:12 |
||||
|
|
|
|
#36 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Paula78 jakim cudem pojawil sie moj nick w cytowanych przez Ciebie wypowiedziach, ktore nie sa moje?
__________________
|
|
|
|
|
|
#37 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Poza tym czy jest jakaś zasada, że do każdej sałatki trzeba dodawać majonez? Ja robię sporo sałatek i do żadnej go nie dodaję Z resztą, to chyba niezbyt zdrowe? ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ja nie jadłam mięsa jakiś czas i to nie ze względu na zwierzątka w rzeźniach Niektórzy nie lubią i ich to obrzydza, ja praktycznie nie jadam innego mięsa niż drób i ryby, wyjątkiem jest np. schab czy polędwica. Ale np. już jakichś wątróbek czy serduszek nie tknę choćby się waliło i paliło, na dodatek odrzuca mnie już sam zapach czy widok. Natomiast uwielbiam próbować wegetariańskiego/wegańskiego jedzenia, a przeświadczenie, że tym się nie można najeść jest trochę nie teges
__________________
|
|||
|
|
|
|
#38 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Paula78 doczytalam kawalek o pomidorze na grillu i w przypadku mojego tz chodzi o jakis tam miesny tluszcz, lub maly kawalek miesa, co by sie dostal na warzywo.
__________________
|
|
|
|
|
#39 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
przepraszam sie zakrecilam ,juz poprawiam ![]() ---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ---------- Cytat:
ja również robie sałatki bez majonezu w większości a tego nie wiem ,musze doczytać w wielkich księdze SV ![]() Cytat:
ideologi a-ok zdrowie -ok mnie też wiele rzeczy w mięsnym światku obrzydza ,odcinam każy mm tłuszczu itp z obrzydzeniem przygotowuje wątróbki drobiowe dla mojego TŻ,nie jadam podrobów ,wiep/wol -tez mega rzadko. chociaz kebab-mniam ,mniam ![]() wolę drób i ryby ,owoce morza.co dziwne bo krewetki na talerzu często mają oczy
|
|||
|
|
|
|
#40 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() Na spotkaniach rodzinnych może być gorzej ![]() Czy ktoś mi wyjaśni co jest złego w posiadaniu jednej patelni i garnków do warzyw i mięsa, jeśli są myte Bo nie rozumiem zupełnie. Jasne, że jak są jakieś resztki tłuszczu po mięsie, to i ja nie chciałabym na takiej patelni przyrządzać warzyw, ale po dokładnym umyciu w czym problem?
|
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() ja swojemu gotuję mieso i dorzucam do swoich dań. nie bedzie przecież pan domu głodny chodził. lepiej unikać awantur ![]() jak mnie wkurzają wypowiedzi typu " jak wege zje mięso to nic się nie stanie"! tak trudno szanować poglądy innych? a żyjemy ponoć w wolnym demokratycznym kraju... ---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ---------- Cytat:
__________________
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. |
||
|
|
|
|
#42 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Jak mówię: z dziką chęcią upichcę coś wegetariańskiego, jeśli ktoś mnie uprzedzi, że mięsa nie jada. Ale nie będę przecież kupować nowego garnka/grilla/patelni specjalnie na warzywa.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
"jak ateista popatrzy na krzyż w miejscu świeckim to też mu się nic nie stanie" ![]() Jak wiem że goście nie lubią brukselki to nie wrzucam jej do każdego dania. Ale nie kupię specjalnych garnków żeby się nie otarła przez przypadek o garnek w którym ugotuję ziemniaki :d |
|
|
|
|
|
#44 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
jest jednak różnica gdy mięsożerca pojawi się na wege-imprezie -moze jeść tam wszystko co mu zasmakuje, natomiast wegetarianin na miesnym przyjeciu nie moze zjeść niczego. Cytat:
tak jak było wcześniej pisane -jeżeli patelnia po mięsie zostanie umyta, to nie ma problemu by jeść z niej warzywa, ale jeśli będą smażone na tym samym oleju to smaki się mogą przeniknąć. jeśli jakiś wege faktycznie nie zje niczego z garnka bo rok temu była w nim kura to też uznałabym go za wariata, ale nigdy się z takim podejściem u wegetarian nie spotkałam
|
||
|
|
|
|
#45 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Jeszcze co do tego majonezu i jaj- to wegetarianie tego nie jedzą? Myślałam, że to weganie nie tkną niczego co pochodzi od zwierzęcia, właśnie typu jajka, mleko... Więc ja nie wiem, czy mogę się nazywać wegetarianką, bo jem jajka ![]() I u mnie to też żadna ideologia. Brzydzi mnie to poprostu. Cytat:
I ma jedną patelnie do mięsa i warzyw. Wystarczy,że p[o użyciu ją umyje i już. Aż takiej manii nie mam. |
||
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
patbar jest wegetarianizm i weganizm
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
jak ktoś mnie zaprasza, to chce, żebym się dobrze u niego czuła. to niech mi da do zjedzenia coś, co mogę zjeść. każdy gość ma swoje prawa
__________________
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. |
|
|
|
|
|
#48 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() --------------- Tak bardziej ogolnie - no kurka, zwykla grzecznosc wymaga dostosowania sie do tego, co dani goscie jedza, nie jedza itd., bez uszczesliwiania nikogo na sile. Czy mi sie tylko tak wydaje? Oczywiscie, nie mowie o przegieciach typu "pomidor lezal w tym samym pomieszczeniu, co kurak", bo tacy ludzie sami sobie robia problem.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. Edytowane przez Wyrak Czas edycji: 2010-07-21 o 20:41 |
|||
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Mimo, iż jestem wegetarianką jakieś 11 lat to moja rodzina nadal nie może (nie chce) się do tego przyzwyczaić. Zawsze są jakieś pytania typu 'to co ty jesz?', 'czym ty żyjesz?'. I wciskanie mięsa... Nikt sie nie przejmuje tym, że nie ma żadnego dania dla mnie
Teraz po prostu nie jadam nic u rodziny; oni jedzą, a ja siedze i patrze, albo przyjeżdżam ze swoim jedzeniem. A w restauracjach czy barach też bywa z tym problem... W moim małym mieście menu dla wegetarian ogranicza się niestety do sałatek i frytek
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
|
|
|
|
#50 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Mierzi mnie odbieranie ludziom wyboru, jakby madry czy glupi on wg mnie by nie byl.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
to się wypowiem: krzyż mi krzywdy nie robi, ale czuję sie w jakimś stopniu zdyskryminowana, jeżeli w miejscu publicznym jest coś dla chrześcijan, co muszę tolerować, a nie ma tam niczego co reprezentowałoby ateizm (oraz pozostałe religie.) wg mnie powinno się albo całkowicie zrezygnować z symboli chrześcijańskich albo powywieszać symbole każdej religii/ideologii.a ogólnie porównywanie relacji wege-niewege a katolik-ateista uważam za idiotyczne ![]() a wracając do imprez to często jest tak, że wegetarianin nie narzeka, tylko po prostu nic nie je i to wobec niego sa zarzuty i pretensje. Będzie się dopraszał o wege-potrawe -źle, bo marudzi, a nikt nie będzie specjalnie dla niego gotować. Nie będzie się dopraszał tylko zostawi pusty talerz-też źle
Edytowane przez Kica. Czas edycji: 2010-07-21 o 22:00 |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Od tej całej gadaniny o wegetarianiźmie cholernie zachciało mi się czegoś z kuchni orientalnej. Namoczyłam soję. Teraz czekam na Wasze propozycje, jak ją przyrządzić.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
|
|
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Ateizm to religia ? Jakiez znowu symbole jakis 'ideologii'? Zreszta, jak to dla Ciebie nic nie ma? W kazdym miejscu, gdzie jest krzyz, jest puste kawalek sciany, wypisz wymaluj dla ateistow. Wot tolerancja
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Vege vs nie-vege
"Wyrak;Abstrahujac od motywow i sensownosci niejedzenia miesa - jak juz sobie nie jesz, to zdeke chamowa, ze Twoj partner i rodzinka nie biora tego pod uwage
"z doświadczenia wiem, że rozmowa pt. "nic znow unie ma w lodówce" nie ma sensu. a poza tym facet to jaskiniowiec i musi mięcho jeść. przynajmniej ten mój
__________________
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Edytowane przez osolemio Czas edycji: 2010-07-21 o 23:30 |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() Jak juz mowilem - abstrahujac juz od sensownosci i motywow. Ja sie na ww tematy juz naprodukowalem mase razy, nie ma po co tu kolejny raz zaczynac
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#57 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
uwaga uwaga, ulubiony wizażowy argument: jak kocha, to powinien się dostosować ![]() Cytat:
co do jaskiniowca - e tam, jakby miał przeciwwskazania zdrowotne (jak mój) to by się odzwyczaił i żadne stereotypy by mu nie pomogły mój cierpiał okrutnie, wciskał mi te bzdury że on się nie naje, ale jak się zaprzyjaźnił z cukinią, strączkami to jakoś poszło i jemy mięso, ale sporadycznie.za to kiedy TŻ wraca do domu, jego matki nie interesuje że ma dietę od lekarza i ta serwuje mu schabowy/ziemniaki/tłusta sałatka i kanapki z peklowaną wędliną Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() pisałam że jesli chrzescijanie mają symbol (krzyż) wywieszony w miejscach publicznych to inne religie oraz ateizm też powinny mieć. a ponieważ wywieszanie stu symboli czegośtam jest głupie to uważam, że nie powinno być żadnych ![]() nie będę niczego malować na ścianie, nie jestem wandalem ale jeszcze w szkole wraz z grupą osób pozbyliśmy się z klas krzyży.jakto jakie symbole? chyba każda religia czy organizacja ideologiczna itp ma swoj symbol, znak rozpoznawczy-o tym mówiłam |
|
|
|
|
|
#59 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
W ogole, coz to za zestawienie, lubi mieso albo dana grupe warzyw. Obydwu nie mozna lubic ?Cytat:
To jakim cudem wymagasz, zeby symbol ateizmu byl obok symboli religijnych ?Cytat:
? Aha, cos by bylo "glupie", to faktycznie argument. A symbole sa eksponowane takie jakie trzeba gdzie trzeba - tam gdzie sa odpowiedni "odbiorcy", to znajdziesz wschodnie krzyze, polksiezyc, czy gwiazde Dawida. Czego niektorzy wygodnie nie zauwazaja ![]() Reszte, czyli (a) inicjatywe sciagania krzyzy (b) twierdzenia, ze jakies "ogranizacje ideologiczne" (?) itd. odpuszcze przez chrzescijanskie milosierdzie Ciach bajera, bo temat nie o tym.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
|
|
|
|
#60 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Ja nie jem miesa bo NIE CHCE, i nienawidze wciskania miecha na sile albo podstepem. Niektorym sie wydaje, ze ponosza jakas odpowiedzialnosc za to co zjadam,trawie i wydalam.
![]() Dla TZ gotuje mieso, jedyny problem to ze nie umiem tego zrobic tak dobrze, bo jak sie uczylam gotowac, to tak jak dla siebie. Mnie przeszkadza tluszcz na patelni po czyms innym, ale TZowi nie - wiec po prostu smaze najpierw swoje kotlety sojowe, a potem jego miesne. I w domu wszyscy sa zadowoleni. Nie przeszkadza mi, jak ludzie obok mnie jedza mieso. Natomiast ich namolne pytania i dyskusje kiedy cos jem, juz tak. Odbiera mi to apetyt i jest moim zdaniem nieuprzejme. I moje ulubione pytanie od anty-weg: "a jakbys byla na belzudnej wyspie i nie byloby nic do jedzenia, poza miesem, to co??" Otoz, jakbym glodowala to bym zjadla wlasny palec, i sadze ze kazdy czlowiek by w ekstremalnej sytuacji cos podobnego by zrobil. Smacznego. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:00.







w naszej relacji to on podejmuje wszystkie ważniejsze decyzje, a ja się zajmuję domem w tym też gotowaniem właśnie 

Znam kilku wegetarian i wegan i w życiu by mi do głowy nie przyszło częstować ich mięchem, no wybacz
)





![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


