Co to za plaga ostatnio?

[Dosiak]

Mnie denerwuje określenie "na internecie". Wizażanki piszą, że poznały chłopaka/znalazły coś tam na internecie. Kiedy powinno być W internecie. I moim zdaniem taki błąd również jest plagą.

[anoska]

Napisane przez yoona

Do jakiegokolwiek wątku ostatnio nie zajrzę, wciąż widzę:
"ja nie rozumie (lub, co gorsza, rozumię)"
"nie umię" itp.

ja nie kłamie? ja nie kłamę? ja nie kłamię?
skoro ja nie rozumie jest źle.

[lady karen]

Napisane przez sine.ira

E, mnie się bardziej "podoba" np. taka froma - użyję w zdaniu żeby było ładnie widać:
LudziĄ się wydaje, że mówią bez błędów

Bywają też inne wersje takie jak np. rodzicą

To jest prawdziwy cymesik.

Oooo nic mnie tak nie wpienia
Mój były nawet mówił w ten sposób, bardzo wyraźnie wymawiał to "Ą" na końcu - np. właśnie rodzicą, albo Niemcą... Jak mnie to drażniło, grrrr... Za każdym razem mu to wytykałam, i nic.
Wydaje mi się, że ten błąd wynika z tego, że od dawna często wyśmiewa się mówienie np. "lubiom" albo "robiom", i niektórzy po prostu uważają, że w takim razie wszędzie ma być "ą". Jakkolwiek serdecznie tego nie trawię i tępię jak mogę - oczywiście nie na forum bo nie chcę się zamienić w pomarańczkę

[larva]

Napisane przez anoska

ja nie kłamie? ja nie kłamę? ja nie kłamię?
skoro ja nie rozumie jest źle.

W języku polskim odmiana nie jest jednolita.

gotować - gotuję
czytać - czytam
kłamać - kłamię
rozumieć - rozumiem

[muszynianka]

...
Rozumieć
Ja rozumiem
Ty rozumiesz
On/ona rozumie
My rozumiemy
Wy rozumiecie
Oni/one rozumieją

gotować
Ja gotuję
Ty gotujesz
On/ona gotuje
My gotujemy
Wy gotujecie
Oni/One gotują

Kłamać
Kłamię
Kłamiesz
Kłamie
Kłamiemy
Kłamiecie
Kłamią

Pierwsza osoba liczby pojedynczej ma ogonek trzecia liczby pojedynczej, ogonka nie ma. To jest różnica.

[panierrka]

Odkąd na wizażu przeczytałam o tym, to zwróciłam uwagę na "najmniejszą linię oporu"

Nie lubię jak ktoś pisze ciurkiem przerywając wypowiedź tylko wielokropkami ...

Ja mam ten problem, że sypię gęsto przecinkami w zdaniu.

Napisane przez Madam Coco

O tak! Prawda Wiele osób tak pisze "mimo, że", a istnieje zasada, że przed całym wyrażeniem MIMO ŻĘ/POMIMO IŻ stawia się przecinek.

Nie wiedziałam. Dzięki

[Marseille]

ja często widze na wizażu słowo''wpierw'' dziewczyny błagam nooo. Może tak nasze babki mówiły, jak to słysze to nerwy mi latają, a jak widze to słowo to już w ogóle(przecież to widać gołym okiem, to bład).

[aldenea]

Napisane przez Dosiak

Mnie denerwuje określenie "na internecie". Wizażanki piszą, że poznały chłopaka/znalazły coś tam na internecie. Kiedy powinno być W internecie. I moim zdaniem taki błąd również jest plagą.

faktycznie, bardzo powszechny błąd

troche z innej beczki, ale nie mam się kogo poradzić. co jest bardziej poprawne:
"spotkamy się na auli" czy "w auli", czy może obie formy są poprawne?
i jeszcze jedno takie malusieńkie: legitymacja władzy czy legitymizacja władzy, bo słownik jedno a encyklopedie drugie i zgłupiałam...
(przepraszam za OT, już więcej nie będe)

[larva]

Napisane przez muszynianka

...
Rozumieć
Ja rozumiem
Ty rozumiesz
On/ona rozumie
My rozumiemy
Wy rozumiecie
Oni/one rozumieją

gotować
Ja gotuję
Ty gotujesz
On/ona gotuje
My gotujemy
Wy gotujecie
Oni/One gotują

Kłamać
Kłamię
Kłamiesz
Kłamie
Kłamiemy
Kłamiecie
Kłamią

Pierwsza osoba liczby pojedynczej ma ogonek trzecia liczby pojedynczej, ogonka nie ma. To jest różnica.

Nie pisz tak, bo wszyscy zaczną pisać "rozumię".
Oj Boże bożyczku...

[muszynianka]

Nie pisz tak, bo wszyscy zaczną pisać "rozumię".
Oj Boże bożyczku...

no tak tak hahaa
pisałam o ogonku odnośnie kłamać i gotować a nie rozumieć

Napisane przez panierrka

Odkąd na wizażu przeczytałam o tym, to zwróciłam uwagę na "najmniejszą linię oporu"

Mi chyba - o ile dobrze pamiętam?

[Niezmienna]

Napisane przez Madam Coco

O tak! Prawda Wiele osób tak pisze "mimo, że", a istnieje zasada, że przed całym wyrażeniem MIMO ŻĘ/POMIMO IŻ stawia się przecinek. Zawsze byłam dobra z ortografii i interpunkcji, dlatego też zwracam na to uwagę.

Madam Coco, nie wiedziałam I super , że to napisałas bo żyłabym dalej w głębokiej nieświadomości

Uważam za głupotę fakt, że nie można nikomu zwrócic uwagi -grzecznie oczywiście, że robi jakiś błąd.
Ja nie miałabym nic przeciwko, gdyby ktoś mi zwrócił uwagę. Może nie robię wielu błędów, ale niestety też mi się zdarzają.
Wstyd mi czasem, że nie wiem jak napisac jakieś słowo< nawet , jeśli to bardzo rzadko używane słowo> dlatego zawsze sięgam po słownik.
A jak czytam słowo "rozumie" to aż mnie szlag trafia!
Nie wspomnę o tym, że coraz częściej słyszę, jak ktos wyraźnie akcentuje mowiąc to E....Tragedia!

[numb05]

też nienawidzę takich idiotycznych błędów, ale z drugiej strony - wiem, że sama robię ich wiele, uwielbiam skróty typu bd itd., a już coś całkowicie niegramatycznego - prawie nie używam dużych liter, zdanie zaczynam ot tak.
piszecie o tym jak wizażanki PISZĄ. a nie denerwuje Was kiedy tak mówią? np. mój ojciec zawsze kiedy nie słucha co mówię pyta najpierw (wpierw ;D) co?, potem słucham? a potem już cały czas - NIE ROZUMIE? (i tak po 7 razy, zamiast posłuchać to NIE ROZUMIE?! i znowu powtarzać muszę...) albo, szczególnie popularne w starszym pokoleniu - zrobiłam coś na komputerze, sprawdziłam coś na komputerze/na internecie.
... niektóre błędy aż się proszą o poprawienie, a na wizażu nie wolno ;P

[fairyy]

Mam pytanie odnośnie mimo że/pomimo iż .Czy to nie jest tak ,ze nie stawiamy tam przecinka tylko wtedy gdy zaczynamy tym zdanie ,a jesli jest to w srodku zdania to jest przecinek bo wydaje mi sie ,ze tak słyszałam tylko nie wiem czy to prawda?(Mam problem z tymi przecinkami dlatego pytam)

[larva]

Nigdy nie rozdzielamy tego przecinkiem, bo to funkcjonuje razem. Jeśli przeczytasz zdanie i podzielisz na logiczne człony, to "mimo że" zawsze musi być razem. Popatrz:

Kupiłam sweterek, mimo że już taki mam.
Kupiłam sweterek mimo, że taki mam - no bez sensu, co znaczy "mimo" przed przecinkiem?

[201606210931]

szczerze? mnie już nic nie zaskoczy... ostatnio byłam świadkiem, jak kobieta podpisywała się własnym imieniem i nazwiskiem.
I wiecie jak się podpisała?
Małgożata XXXX

no co jak co ale własne imię?

[justmine2]

Napisane przez fairyy

Mam pytanie odnośnie mimo że/pomimo iż .Czy to nie jest tak ,ze nie stawiamy tam przecinka tylko wtedy gdy zaczynamy tym zdanie ,a jesli jest to w srodku zdania to jest przecinek bo wydaje mi sie ,ze tak słyszałam tylko nie wiem czy to prawda?(Mam problem z tymi przecinkami dlatego pytam)

\

Nie, nigdy nie stawiaj przecinka w srodku tego wyrażenia, zawsze przed

[larva]

Napisane przez Hipokryzja

szczerze? mnie już nic nie zaskoczy... ostatnio byłam świadkiem, jak kobieta podpisywała się własnym imieniem i nazwiskiem.
I wiecie jak się podpisała?
Małgożata XXXX

no co jak co ale własne imię?

Ło matko .
Mój kolega w podstawówce robił błąd we własnym nazwisku. Ale w imieniu?!

[panierrka]

Napisane przez muszynianka

Mi chyba - o ile dobrze pamiętam?

Zwykle takie uwagi wysyłam na priva, a nic nie mam takiego w swojej skrzynce. Może w jakieś rozmowie (chociaż staram się tego unikać)? Chyba że masz drugie konto? Ostatnio innej wizażance o tym napisałam
Napisałam to raczej w sensie zwrócenia swojej własnej uwagi na to, żebym sama nie wyskakiwała z takimi babolami

[muszynianka]

to była wizażanka trats
(sprawdziłam :P) mi się czasem zdarza pisać bez ładu i składu dlatego ogłaszam, mówcie mi o błędach, bardzo was proszę.

[dominiczkab]

najpierw 4 lata liceum dwujezycznego- klasa z hiszpanskim, teraz filologia hiszpanska. zapominam jak sie mowi po polsku, robie bledy ortograficzne. i co ja na to poradze
a teraz jeszcze pisze na kompie mojego TZ i nie mam polskich znakow

[hanjah]

Napisane przez muszynianka

Mi chyba - o ile dobrze pamiętam?

Napisane przez muszynianka

mi się czasem zdarza pisać bez ładu i składu dlatego ogłaszam, mówcie mi o błędach, bardzo was proszę.

Jakoś tak mi głupio wskazywać komuś błędy tu na forum Ale skoro prosisz, to pozwolę sobie wtrącić trzy grosze
Proszę, nie zaczynajcie zdania od MI (forma zaimka nieakcentowana). Na początku zdania używa się formy dłuższej, czyli MNIE (forma akcentowana): http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375.

Z takich wizażowych błędów (oprócz tych, które wymieniłyście) razi mnie u jednej wizażanki forma wdg.

[muszynianka]

Napisane przez dominiczkab

najpierw 4 lata liceum dwujezycznego- klasa z hiszpanskim, teraz filologia hiszpanska. zapominam jak sie mowi po polsku, robie bledy ortograficzne. i co ja na to poradze
a teraz jeszcze pisze na kompie mojego TZ i nie mam polskich znakow

No to piona, u mnie 4 lata liceum dwujęzycznego z angielskim

[paula-zla]

Do dziś pamiętam jak nauczycielka języka polskiego na początku gimnazjum napisała moje imię "Pałla" zamiast "Paula" Większość osób kojarzy to imię z Pauliną, przecież nie pisze się "Pałlina"...

[hermajona]

Napisane przez dominiczkab

najpierw 4 lata liceum dwujezycznego- klasa z hiszpanskim, teraz filologia hiszpanska. zapominam jak sie mowi po polsku, robie bledy ortograficzne. i co ja na to poradze
a teraz jeszcze pisze na kompie mojego TZ i nie mam polskich znakow

Wymówki Ja też intensywnie uczę się języków obcych, ale ortografów staram się nie robić. Co innego przenoszenie różnych konstrukcji gramatycznych na polski - co prawda drażni mnie mówienie np. "zrobiłaś mi dzień", ale czasem jak coś powiem to dosłownie kalka z innego języka.

Zwyczajnie wstyd mi, jak zrobię błąd, niestety ciężko mi patrzeć na jakąś osobę nie uwzględniając jej skrajnej nieznajomości ortografii. Mój kolega np. na 2. roku studiów robił prezentację na zajęcia i często pojawiało się tam "macieżyństwo".

A jeśli chodzi o błędy to irytuje mnie złe używanie skrótów - na przykład tj. w rozumieniu "tak jak" (prawidłowo "to jest"). Poza tym niepamiętanie o kropkach po liczbach - np. 2. miejsce (drugie), ale 2 piwa (dwa). No i jeszcze daty - jeśli piszemy rzymskie cyfry, to nie stawiamy kropek - 2 VII 2010, a nie 2.VII.2010!

Poza tym zauważyłam, że dużo osób stawia przecinki w dziwnych miejscach (chyba tam, gdzie robią oddech). Przykładowo:
W wyniku długotrwałej wojny, zginęło wielu ludzi.

[muszynianka]

hermajona co innego uczyć się języków a co innego używać ich jak języka ojczystego bo to znaczy że język obcy jest językiem wykładowym w szkole.

[Joanna_Klich]

Za całe swoje 21-letnie życie usłyszałam kilka odmian "łóżka", np...
uszko (serio, chodziło mu o łóżko)
użko
łuszko
łużko (ta chyba najpopularniejsza)

jest jeszcze...
hyba ( to jak ktoś pisze, to z początku nie mogę skojarzyć co to za słowo)

Kurcze było tego więcej tylko teraz nie pamięta. No ale to "rozumie" albo "rozumię" to już powtarza się nagminnie, nawet u osób, że tak powiem wykształconych na maxa!

[hanjah]

Napisane przez paula-zla

Do dziś pamiętam jak nauczycielka języka polskiego na początku gimnazjum napisała moje imię "Pałla" zamiast "Paula" Większość osób kojarzy to imię z Pauliną, przecież nie pisze się "Pałlina"...

Pamiętam jak lata temu, bo jeszcze w podstawówce koleżanka napisała na tablicy imię kolegi "Ukasz"

[hermajona]

Napisane przez muszynianka

hermajona co innego uczyć się języków a co innego używać ich jak języka ojczystego bo to znaczy że język obcy jest językiem wykładowym w szkole.

Wiem, co to jest klasa dwujęzyczna Ale jednak zostanę przy zdaniu, że nie powinno to prowadzić do błędów ortograficznych w ojczystym języku. Co innego interpunkcja (bo różna jest w różnych językach) czy właśnie przenoszenie konstrukcji gramatycznych z innych języków.

[Dosiak]

Napisane przez aldenea

faktycznie, bardzo powszechny błąd

troche z innej beczki, ale nie mam się kogo poradzić. co jest bardziej poprawne:
"spotkamy się na auli" czy "w auli", czy może obie formy są poprawne?
i jeszcze jedno takie malusieńkie: legitymacja władzy czy legitymizacja władzy, bo słownik jedno a encyklopedie drugie i zgłupiałam...
(przepraszam za OT, już więcej nie będe)

W auli Mówimy na stole/ krześle itd. To oznacza, że coś jest na powierzchni, a nie w środku. Gdybyś powiedziała, że czekasz na auli, to znaczyłoby, że siedzisz na dachu Tak to rozumiem.


Co do legitymizacji i legitymacji to wydaje mi się, że obie formy są poprawne. Ale mogę się mylić oczywiście.

[Renatka_2108]

Napisane przez justmine2

Popieram! W końcu ktoś zwrócił na to uwagę

Ostatnio przeglądałam pewien wątek, na którym doszło do konfrontacji dwóch wizażanek:
A: coś tam, ktoś tam nie może znajść
B: A co to za słowo??
A: No dobra: znaleść. Musisz się czepiać?


Osobiście nigdy nikomu na tym forum nie zwróciłam uwagi, nawet jak zrobił(a) 4 takie same błędy w jednej wypowiedzi, bo to wbrew regulaminowi, ale uważam, że to osoby, który robią takie byki powinny dostać bana! bo przeczytaniu wielu takich wypowiedzi człowiek już nie jest pewien, jak napisać własne nazwisko!

Tak to o mnie mowa, wiesz albo ja miałam polonistke do bani bo szczerze pierwszy raz sie spotkałam ze słowem "znajźć"!!
A to że się pomyliłam nie musicie chyba robić pośmiewiska od razu ? Piszę jak mi sie podoba , w podpisie mam zaznaczone jak byk ze nie uzywam polskich znakow, piszac nie mam zawsze na to czasu.

Napisane przez ankasz

akurat słowo znajść (jak i znajźć) są słowami używanymi w dialektach, których nikt nie uznaje za błędne używanie języka.

Ja nie ciepię i ciśnienie mi rozwala mózgownicę kiedy widzę "bijesz do mnie?" zamiast "pijesz do mnie?"

Ja slowa "znajść" zawsze uzywalam i żadna nauczycielka polskiego nigdy nie zwrociła na to uwagi.