Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[twinsplus1]

Napisane przez grupies

Mi też mówią, że wystarczy, ale apatyt rośnie w miarę ...chudniecia , a ważę teraz kilo mniej od Ciebie, i też nikogo nie słucham, bo chcę jeszcze z 7 kg co najmniej zrzucić
Troszkę mam już dość, bo w te upały nie chce mi się nic kombinować, ale chyba niedługo wrócę do kombinowania i będzie lepiej

u nas jes t zimno od tygodnia temp wacha sie miedzy 11-15 stC brrrrr. no i chodze w bluzie po domu, a moj M sie smieje ze to przez brak tluszczyku, ktory mnie ogrzewal jeszcze 15kg i bede chodzic w kombinezonie zimowym jesli sie pogoda nie poprawi oczywiscie

Napisane przez marzenioholiczka

Ja kupiłam sobie 0% wiem że to prawie jak nie mleko ale jednak lepsze to niż nic

ja uzywalam 0,1% ale ze wzgledu na wegle odstawilam na jakis czas, nie uzywam w ogole 3 listy i jem do 19, stanelam wieczorkiem na wage i przybralam w ciagu dnia 0,800 gdzie normalne zawsze mialam 2kg wiecej po calym dniu jedzenia i picia mam nadziej, ze cos ten eksperyment zmieni w mojej wadze

[Agnese69]

Odmeldowuję się, oczu już nie czuję, więc je zamknę po prostu
Dobranoc szczuplaczki

[Konczita]

ja również się odmeldowuję ... obieram kierunek sypialnia co by przed kolejną burzą zasnąć

do jutra dukaneczki

Agnes a my zaczęłyśmy dukać tego samego dnia widziałaś to ? ale zmowę mamy hahaha

[Agnese69]

Jezusicku! 17 stron natrzaskałyśmy. To się nazywa mieć talent!

No to już dobranoc

[twinsplus1]

ja ide popstrykac sobie w telewizorze, ale bez zbednych nadzei, pewnie i tak jak przy piatku nic nie bedzie do ogladania polozylabym sie juz spac ale czekam na mojego M

dobranoc - spadkow na noc

[Agnese69]

Napisane przez Konczita

ja również się odmeldowuję ... obieram kierunek sypialnia co by przed kolejną burzą zasnąć

do jutra dukaneczki

Agnes a my zaczęłyśmy dukać tego samego dnia widziałaś to ? ale zmowę mamy hahaha

Nie zauważyłam, naprawdę? A gdzieś Ty to wypatrzyła, spryciulo?


---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Nie, no ile razy jeszcze będę się żegnać?
Wariatka, no... Idę sobie.

[Konczita]

Napisane przez Agnese69

Nie zauważyłam, naprawdę? A gdzieś Ty to wypatrzyła, spryciulo?


---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Nie, no ile razy jeszcze będę się żegnać?
Wariatka, no... Idę sobie.

przed paroma minutami zobaczyłam że w podpisie masz moją startową datę dukania hehe więc musimy trzymać się razem

dobra teraz to i ja idę ...

na kolację zjadłam twaróg chudziutki i to przed 20 więc jutro spadek proszę za to moje obżarstwo warzywami

[vaurienne]

Hej dziewczyny.
Zdecydowałam się, zmotywowałam, zebrałam siły. Zaczynam od jutra, z książka wiecznie pod łapką. Mam nadzieję, że się łatwo nie poddam, ba, wiem, że wytrwam.Tylko nie mam pomysłu na przepisy na fazę pierwszą... Znalazłam multum pyszności na fazę drugą , na fazę pierwszą maluuutko a jak już to większość ma otręby a nie chcę przeginać. Co polecacie? Z góry ostrzegam, że chciałabym się zaklimatyzować w wątku, ale ze mnie ciężkie w obyciu stworzenie, bo miewam zamroczenia i głupawki, ot.

Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych, bo jak o nich czytałam to kopara mi tak pozytywnie opadła!

[Ija]

Napisane przez Konczita

jakieś rozkazy tu wydają wporząsiu - ZROZUMIAŁAM POTWIERDZAM GOTOWOŚĆ




a o czym koleżanka do mnie pisze ? ja po polskiemu rozumiem ale chyba nie do końca

[/COLOR][/I]

no! właśnie to chciałam usłyszeć A jeśli chodzi o to co pisała Juliette to w mega skrócie i uproszczeniu:

trening aerobowy (tlenowy) to trening, który powoduje spalanie tłuszczu. Do tego treningu zalicza się bieganie, jazdę na rowerze, pływanie itp.

trening anaerobowy (beztlenowy) to trening, który wzmocni mięśnie, ale nie ma dużego wpływu na chudnięcie (dlatego nieopłacalne jest robienie brzuszków jeśli chce się schudnąć, bo mięśnie które wyrobią się podczas tego treningu i tak zostaną pod warstwą tłuszczu) i są to właśnie brzuszki, pompki, sprint i wszystkie tego typu ćwiczenia ("wysokiej intensywności")

trening interwałowy czyli na zmianę ćwiczenia wysokiej i niskiej intensywności. Podobno najbardziej skuteczny jeśli chodzi o spalanie tłuszczu.

Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam,w razie czego polecam internet - naprawdę sporo ciekawych rzeczy można wyczytać o tym
tymczasem się żegnam. Dobranoc

[JulietteCapulette]

Napisane przez Ija

no! właśnie to chciałam usłyszeć A jeśli chodzi o to co pisała Juliette to w mega skrócie i uproszczeniu:

trening aerobowy (tlenowy) to trening, który powoduje spalanie tłuszczu. Do tego treningu zalicza się bieganie, jazdę na rowerze, pływanie itp.

trening anaerobowy (beztlenowy) to trening, który wzmocni mięśnie, ale nie ma dużego wpływu na chudnięcie (dlatego nieopłacalne jest robienie brzuszków jeśli chce się schudnąć, bo mięśnie które wyrobią się podczas tego treningu i tak zostaną pod warstwą tłuszczu) i są to właśnie brzuszki, pompki, sprint i wszystkie tego typu ćwiczenia ("wysokiej intensywności")

trening interwałowy czyli na zmianę ćwiczenia wysokiej i niskiej intensywności. Podobno najbardziej skuteczny jeśli chodzi o spalanie tłuszczu.

Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam,w razie czego polecam internet - naprawdę sporo ciekawych rzeczy można wyczytać o tym
tymczasem się żegnam. Dobranoc

Właśnie chciałam tłumaczyć ale widzę, że mnie wyręczyłaś ;*
dzięki

[rene9578]

Napisane przez vaurienne

Hej dziewczyny.
Zdecydowałam się, zmotywowałam, zebrałam siły. Zaczynam od jutra, z książka wiecznie pod łapką. Mam nadzieję, że się łatwo nie poddam, ba, wiem, że wytrwam.Tylko nie mam pomysłu na przepisy na fazę pierwszą... Znalazłam multum pyszności na fazę drugą , na fazę pierwszą maluuutko a jak już to większość ma otręby a nie chcę przeginać. Co polecacie? Z góry ostrzegam, że chciałabym się zaklimatyzować w wątku, ale ze mnie ciężkie w obyciu stworzenie, bo miewam zamroczenia i głupawki, ot.

Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych, bo jak o nich czytałam to kopara mi tak pozytywnie opadła!

Czesc Vaurienne!
Wlasnie dostalam ksiazka z Dukanowa Dietka i mysle ,ze dam rade przeczytac ja do niedzieli.A od poniedzialku zaczynam dietkowac .Moze sprobujemy razem?We dwojke zawsze razniej .Pozdrawiam

[madzia230687]

Hej dziewczynki.
Jest u Was tak miło, że postanowiłam do Was dołączyć . Dziś skończyłam I fazę i ok 2 kg mniej, zobaczymy co rano waga pokaże. Podziwiam Was za silną wolę i gratuluję takich spadków . Ale ja też ćwiczę swoją i mówię stanowcze siostrze (strasznej chudzince), która ostatnio prawie codziennie po 24 robi frytki i mówi "Weź, dla Ciebie też zrobiłam" . mam nadzieję, że z Wami będzie się lepiej chudło, bo jak na razie jest trochę ciężko się przystosować. Najgorzej jest na plaży kiedy wszyscy objadają się fast foodami a ja wieśniakiem. Jutro zaczynam drugą fazę, już się nie mogę doczekać jak na obiad zjem sałatkę z pomidorkiem

[jussi23]

hej dziewczyny. czytam tak i czytam co piszecie i też bym tak chciała eh...ale mam słabą bardzo wolę :-( przydałoby się zrzucić te z 10 kg tu i tam. Ale jakoś nie mam weny i tylko światło w lodówce, heh może to i lepiej..

[Maricken]

Duk duk Dziś zanotowałam spadeczek 0,1 kg - ale fajnie Poza tym u mnie leje jak z cebra, ale trochę wody dla ochłody się przyda Dziś pierwszy dzień PP - wczoraj już ledwo wmusiłam w siebie te warzywa I na kolację zjadłam 8 babeczek serowych - tyle mi wyszło z przepisu na 3 łyżki otrąb Najadłam się jak świnka

[sonia26]

Witam DUK DUK<
u mnie dzis spadeczek o 0,3 kg schudłam już 11,5 kg Pierwszy cel "55" prawie osiągnięty, drugi cel "52" jeszcze daleko Zauważyłam że czym wiecej mleka w proszku jem tym wieksze spadki nie przesadzając zjadam około 6 łyżek.
Sylwia super sukienka wyglądasz jak bogini nogi szczupłe jak nie wiem
Kasia pięknie wyglądasz życze miłego urlopu
jussi23, vaurienne i madzia230687 witamy na pokładzie, dacie rade!!! wszystko w pierwszym poście
Wszystkim spadkowiczom gratuluję spadków a tym z zastojem polecam artykuły o efekcie "plateau" mnie pomogły przetrwać najgorszy czas

[Ija]

Duk duk, witam i ja :P Gratuluję spadkow ) Mi spadło dzisiaj 0.5kg, ale po wczorajszym wzroście i tak jestem na plusie... ale to nic od dzisiaj ostro sie pilnuję, zastój nie ma ze mną szans

zjadłam juz sobie jajecznicę dzisiaj, i zaraz wezmę się za faszerowanie jajek na II śniadanie

Przy okazji witam nowe Dukanki i życzę wytrwałości

[johambina]

dzień dobry

u mnie spadeczek 0,4
kurcze cieszę się jak dziecko.... jak tak dalej pójdzie to jest szansa na zrzucenie 3kg do połowy sierpnia a pozostałe wtedy 2 bym (mam nadzieję) zrzuciła już na III fazie....

miłego dnia wszystkim i duuużych spadeczków

[MrsVargas]

Dzień dobry

Gratuluję spadków
Witam nowe dukanki

U mnie po kilkudniowym zastoju na PW z @ dziś spadek o 0,7kg Tak to może być
Idę suszyć włosy i na jakieś zakupy dukanowe, muszę obkupić się w kuraka bo została mi tylko wołowina w zamrażarce

Miłego dnia

[missines]

DUK DUK
Po wczorajszym szaleństwie na PW (czyt. obżarstwie) drobny wzrost
Testowałam przez ostatnie 3 dni otręby ....tzn. nie jadłam ich i wcale to nie pomogło na porcelankę jak twierdzi wujcio Dukan

Napisane przez sonia26

Zauważyłam że czym wiecej mleka w proszku jem tym wieksze spadki nie przesadzając zjadam około 6 łyżek.

Potwierdzam, u mnie to samo ..i nawet grzeszę więcej niż 6 łyzkami hihihi

[Konczita]

Duk duk z samego rana
u nas pogoda masakryczn z jednej skrajności w drugą, z upałów po 37 stopni spadło do 17 - deszczowo i burzowo od rana ... buuu
mimo tego życzę udanego weekendu

Napisane przez vaurienne

Hej dziewczyny.
Zdecydowałam się, zmotywowałam, zebrałam siły. Zaczynam od jutra, z książka wiecznie pod łapką. Mam nadzieję, że się łatwo nie poddam, ba, wiem, że wytrwam.Tylko nie mam pomysłu na przepisy na fazę pierwszą... Znalazłam multum pyszności na fazę drugą , na fazę pierwszą maluuutko a jak już to większość ma otręby a nie chcę przeginać. Co polecacie? Z góry ostrzegam, że chciałabym się zaklimatyzować w wątku, ale ze mnie ciężkie w obyciu stworzenie, bo miewam zamroczenia i głupawki, ot.

Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych, bo jak o nich czytałam to kopara mi tak pozytywnie opadła!

witamy i do dukania zapraszamy ... na pierwsza fazę to ja przepisikami nie zabłysne gdyz szamałam jajka, twaróg, drób, ryby i to chyba tyle .. dobrze że długo nie trwała bo bym głodowała

Napisane przez Ija

no! właśnie to chciałam usłyszeć A jeśli chodzi o to co pisała Juliette to w mega skrócie i uproszczeniu:

trening aerobowy (tlenowy) to trening, który powoduje spalanie tłuszczu. Do tego treningu zalicza się bieganie, jazdę na rowerze, pływanie itp.

trening anaerobowy (beztlenowy) to trening, który wzmocni mięśnie, ale nie ma dużego wpływu na chudnięcie (dlatego nieopłacalne jest robienie brzuszków jeśli chce się schudnąć, bo mięśnie które wyrobią się podczas tego treningu i tak zostaną pod warstwą tłuszczu) i są to właśnie brzuszki, pompki, sprint i wszystkie tego typu ćwiczenia ("wysokiej intensywności")

trening interwałowy czyli na zmianę ćwiczenia wysokiej i niskiej intensywności. Podobno najbardziej skuteczny jeśli chodzi o spalanie tłuszczu.

Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam,w razie czego polecam internet - naprawdę sporo ciekawych rzeczy można wyczytać o tym
tymczasem się żegnam. Dobranoc

bosko ... poczytam ale nie wiem czy wytrzymam tak intensywne ćwiczenia bieganie odpada - po 2 dniach będę miała dość i diety i biegania, basen póki co też muszę odpuścić ale za pamiętnych czasów byłam minimum 2 razy w tyg na pływalni ehhh bywało bosko ... co do ćwiczeń w domu muszę poczytać o tych ćwiczeniach wysokiej i niskiej intensywności bo póki co to za wiele mi n ie mówi ...

Napisane przez sonia26

Witam DUK DUK<
u mnie dzis spadeczek o 0,3 kg schudłam już 11,5 kg Pierwszy cel "55" prawie osiągnięty, drugi cel "52" jeszcze daleko Zauważyłam że czym wiecej mleka w proszku jem tym wieksze spadki nie przesadzając zjadam około 6 łyżek.
Sylwia super sukienka wyglądasz jak bogini nogi szczupłe jak nie wiem
Kasia pięknie wyglądasz życze miłego urlopu
jussi23, vaurienne i madzia230687 witamy na pokładzie, dacie rade!!! wszystko w pierwszym poście
Wszystkim spadkowiczom gratuluję spadków a tym z zastojem polecam artykuły o efekcie "plateau" mnie pomogły przetrwać najgorszy czas

soniu widze że u Ciebie ładnie ruszyło oby tak dalej ...

właśnie piszecie o mleku w proszku ja nie dodaje do niczego zresztą nie zakupiłam tego specyfiku ale jeżeli macie fajne efekciki po nim może warto nabyć ??? jakie kupujecie ???

[twinsplus1]

Napisane przez vaurienne

Hej dziewczyny.
Zdecydowałam się, zmotywowałam, zebrałam siły. Zaczynam od jutra, z książka wiecznie pod łapką. Mam nadzieję, że się łatwo nie poddam, ba, wiem, że wytrwam.Tylko nie mam pomysłu na przepisy na fazę pierwszą... Znalazłam multum pyszności na fazę drugą , na fazę pierwszą maluuutko a jak już to większość ma otręby a nie chcę przeginać. Co polecacie? Z góry ostrzegam, że chciałabym się zaklimatyzować w wątku, ale ze mnie ciężkie w obyciu stworzenie, bo miewam zamroczenia i głupawki, ot.

Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych, bo jak o nich czytałam to kopara mi tak pozytywnie opadła!

czesc i czolem, a dlugo masz te U bo jesli nie to przepekasz na plackach owsianych, ktore mozesz traktowac jako spod do pizzy lub pite do tego jajka, chudy twarog, odrobina jogurtu naturalnego...

Napisane przez rene9578

Czesc Vaurienne!
Wlasnie dostalam ksiazka z Dukanowa Dietka i mysle ,ze dam rade przeczytac ja do niedzieli.A od poniedzialku zaczynam dietkowac .Moze sprobujemy razem?We dwojke zawsze razniej .Pozdrawiam

jak to we dwie? a my to co? czuje sie pominieta

Napisane przez jussi23

hej dziewczyny. czytam tak i czytam co piszecie i też bym tak chciała eh...ale mam słabą bardzo wolę :-( przydałoby się zrzucić te z 10 kg tu i tam. Ale jakoś nie mam weny i tylko światło w lodówce, heh może to i lepiej..

alez kochana zadna z nas nie ma strasznie silnej woli, my tylko na takie wygladamy dasz rade 10kg to nie duzo, ja mialam do zzucenia 27kg i zostalo mi 14kg

napiszcie cos wiecej o sobie, z ilu do ilu kilo, ile dni U macie itp. witam was wszystkie

[Agnese69]

Duk-Duk.
Ja dziś znowu spadeczek -0,4
Czyli zawitało mi 60,8, czyli upragnione zero po szóstce się pojawiło juppiiiii!!!!!!!!
Ale być może moja radość będzie trwała krótko, gdyż dziś zaczynam PW
Na śniedanko zjadłam swój wczorajszy serniczek. Ogólnie jest pyszny, ale beza na wierzchu zrobiła się jakaś gumowa. Nie wiem o co chodzi - coś źle zrobiłam? Za krótko ją trzymałam w piekarniku czy jak? Wszystko zgodnie z przepisem karolinusieńki niby zrobiłam, ale jednak jest to pewien mankament. Nie żebym go nie pochłonęła ze smakiem, ooooo nieeee POŻARŁAM go. I pożrę jeszcze
Ale na przyszłość byłoby dobrze wiedzieć co z tą bezą... Może któraś z Was jest mądrzejsza?

[missines]

Napisane przez Konczita

właśnie piszecie o mleku w proszku ja nie dodaje do niczego zresztą nie zakupiłam tego specyfiku ale jeżeli macie fajne efekciki po nim może warto nabyć ??? jakie kupujecie ???

U siebie znalazłam tylko granulowane z Gostynia............. ale jak zakupisz i będziesz grzeszyć to tylko na własną odpowiedzialność ........bo kusi jak szatan!
Jak zacznę podjadać to nie mogę przestać, pychota!! Gdyby nie ta wielka ilość węgli to bym chyba jedno opakowanie w ciągu dnia pochłonęła

[Konczita]

Napisane przez Agnese69

Duk-Duk.
Ja dziś znowu spadeczek -0,4
Czyli zawitało mi 60,8, czyli upragnione zero po szóstce się pojawiło juppiiiii!!!!!!!!
Ale być może moja radość będzie trwała krótko, gdyż dziś zaczynam PW
Na śniedanko zjadłam swój wczorajszy serniczek. Ogólnie jest pyszny, ale beza na wierzchu zrobiła się jakaś gumowa. Nie wiem o co chodzi - coś źle zrobiłam? Za krótko ją trzymałam w piekarniku czy jak? Wszystko zgodnie z przepisem karolinusieńki niby zrobiłam, ale jednak jest to pewien mankament. Nie żebym go nie pochłonęła ze smakiem, ooooo nieeee POŻARŁAM go. I pożrę jeszcze
Ale na przyszłość byłoby dobrze wiedzieć co z tą bezą... Może któraś z Was jest mądrzejsza?

gratuluje spadeczku
ja serniczek bez bezy zrobiłam więc nie pomogę ...

u mnie po pierwszym dniu PW wzroscik o + 100 ale od dwóch dni nie było porcelanki więc resumując sądzę że nie jest tak źle

[twinsplus1]

a ja sie witam z ranka juz po kawusi i 2 jajkach

u mnie dzis piekny spadeczek 0,600 tym samym zmieniam podpisik bo jest mnie mniej o kg

Agnese69, MrsVargas, johambina, Ija, sonia26, Maricken dziewczyny gratuluje spadkow to sie nazywa zbiorowy spadek

[marzenioholiczka]

Duk, Duk. Jak tak dalej będziecie pisać to nam 10 dni na jeden wątek nie starczy, tak się rozpisałyście
U mnie dzisiaj spadek o 0,1kg więc niewielki ale jest. Idę zaraz do kuchni przygotować sobie jedzenie, bo jutro wyjeżdżam na wakacje więc muszę mieć coś Dukanowego

Napisane przez twinsplus1

ja uzywalam 0,1% ale ze wzgledu na wegle odstawilam na jakis czas, nie uzywam w ogole 3 listy i jem do 19, stanelam wieczorkiem na wage i przybralam w ciagu dnia 0,800 gdzie normalne zawsze mialam 2kg wiecej po calym dniu jedzenia i picia mam nadziej, ze cos ten eksperyment zmieni w mojej wadze

Ja po szklaneczce albo nawet pół dziennie postanowiłam sobie pozwolić, bo w sumie na słodycze nie mam ochoty, innych "odbiegających" produktów też nie jem, więc chociaż to mleczko....

Napisane przez madzia230687

Hej dziewczynki.
Jest u Was tak miło, że postanowiłam do Was dołączyć . Dziś skończyłam I fazę i ok 2 kg mniej, zobaczymy co rano waga pokaże. Podziwiam Was za silną wolę i gratuluję takich spadków . Ale ja też ćwiczę swoją i mówię stanowcze siostrze (strasznej chudzince), która ostatnio prawie codziennie po 24 robi frytki i mówi "Weź, dla Ciebie też zrobiłam" . mam nadzieję, że z Wami będzie się lepiej chudło, bo jak na razie jest trochę ciężko się przystosować. Najgorzej jest na plaży kiedy wszyscy objadają się fast foodami a ja wieśniakiem. Jutro zaczynam drugą fazę, już się nie mogę doczekać jak na obiad zjem sałatkę z pomidorkiem

Zapraszam i gratuluję spadku. Wszystkie tu mamy słabą wolę ale na pewno wytrzymasz

Napisane przez jussi23

hej dziewczyny. czytam tak i czytam co piszecie i też bym tak chciała eh...ale mam słabą bardzo wolę :-( przydałoby się zrzucić te z 10 kg tu i tam. Ale jakoś nie mam weny i tylko światło w lodówce, heh może to i lepiej..

TRZEBA JEŚĆ tak jak dziewczyny napisały, od światła w lodówce nie schudniemy! A tylko wyniszczymy swój organizm, więc zapraszam do przykładnego dietowania

Napisane przez Maricken

Duk duk Dziś zanotowałam spadeczek 0,1 kg - ale fajnie Poza tym u mnie leje jak z cebra, ale trochę wody dla ochłody się przyda Dziś pierwszy dzień PP - wczoraj już ledwo wmusiłam w siebie te warzywa I na kolację zjadłam 8 babeczek serowych - tyle mi wyszło z przepisu na 3 łyżki otrąb Najadłam się jak świnka

Napisane przez sonia26

Witam DUK DUK<
u mnie dzis spadeczek o 0,3 kg schudłam już 11,5 kg Pierwszy cel "55" prawie osiągnięty, drugi cel "52" jeszcze daleko Zauważyłam że czym wiecej mleka w proszku jem tym wieksze spadki nie przesadzając zjadam około 6 łyżek.
Sylwia super sukienka wyglądasz jak bogini nogi szczupłe jak nie wiem
Kasia pięknie wyglądasz życze miłego urlopu
jussi23, vaurienne i madzia230687 witamy na pokładzie, dacie rade!!! wszystko w pierwszym poście
Wszystkim spadkowiczom gratuluję spadków a tym z zastojem polecam artykuły o efekcie "plateau" mnie pomogły przetrwać najgorszy czas

Napisane przez Ija

Duk duk, witam i ja :P Gratuluję spadkow ) Mi spadło dzisiaj 0.5kg, ale po wczorajszym wzroście i tak jestem na plusie... ale to nic od dzisiaj ostro sie pilnuję, zastój nie ma ze mną szans

zjadłam juz sobie jajecznicę dzisiaj, i zaraz wezmę się za faszerowanie jajek na II śniadanie

Przy okazji witam nowe Dukanki i życzę wytrwałości

Napisane przez johambina

dzień dobry

u mnie spadeczek 0,4
kurcze cieszę się jak dziecko.... jak tak dalej pójdzie to jest szansa na zrzucenie 3kg do połowy sierpnia a pozostałe wtedy 2 bym (mam nadzieję) zrzuciła już na III fazie....

miłego dnia wszystkim i duuużych spadeczków

Napisane przez MrsVargas

Dzień dobry

Gratuluję spadków
Witam nowe dukanki

U mnie po kilkudniowym zastoju na PW z @ dziś spadek o 0,7kg Tak to może być
Idę suszyć włosy i na jakieś zakupy dukanowe, muszę obkupić się w kuraka bo została mi tylko wołowina w zamrażarce

Miłego dnia

Napisane przez Agnese69

Duk-Duk.
Ja dziś znowu spadeczek -0,4
Czyli zawitało mi 60,8, czyli upragnione zero po szóstce się pojawiło juppiiiii!!!!!!!!
Ale być może moja radość będzie trwała krótko, gdyż dziś zaczynam PW
Na śniedanko zjadłam swój wczorajszy serniczek. Ogólnie jest pyszny, ale beza na wierzchu zrobiła się jakaś gumowa. Nie wiem o co chodzi - coś źle zrobiłam? Za krótko ją trzymałam w piekarniku czy jak? Wszystko zgodnie z przepisem karolinusieńki niby zrobiłam, ale jednak jest to pewien mankament. Nie żebym go nie pochłonęła ze smakiem, ooooo nieeee POŻARŁAM go. I pożrę jeszcze
Ale na przyszłość byłoby dobrze wiedzieć co z tą bezą... Może któraś z Was jest mądrzejsza?

Gratuluję spadków

Napisane przez missines

DUK DUK
Po wczorajszym szaleństwie na PW (czyt. obżarstwie) drobny wzrost
Testowałam przez ostatnie 3 dni otręby ....tzn. nie jadłam ich i wcale to nie pomogło na porcelankę jak twierdzi wujcio Dukan



Potwierdzam, u mnie to samo ..i nawet grzeszę więcej niż 6 łyzkami hihihi

Ach nie ma się co wzrostem przejmować, trzeba po prostu iść dalej

[Konczita]

Napisane przez marzenioholiczka

Duk, Duk. Jak tak dalej będziecie pisać to nam 10 dni na jeden wątek nie starczy, tak się rozpisałyście
U mnie dzisiaj spadek o 0,1kg więc niewielki ale jest. Idę zaraz do kuchni przygotować sobie jedzenie, bo jutro wyjeżdżam na wakacje więc muszę mieć coś Dukanowego

najważniejsze ze nie ma wzrostu
gdzie na wakacje mykasz???

[Krolowa_Margot]

Napisane przez madzia230687

Hej dziewczynki.
Jest u Was tak miło, że postanowiłam do Was dołączyć . Dziś skończyłam I fazę i ok 2 kg mniej, zobaczymy co rano waga pokaże. Podziwiam Was za silną wolę i gratuluję takich spadków . Ale ja też ćwiczę swoją i mówię stanowcze siostrze (strasznej chudzince), która ostatnio prawie codziennie po 24 robi frytki i mówi "Weź, dla Ciebie też zrobiłam" . mam nadzieję, że z Wami będzie się lepiej chudło, bo jak na razie jest trochę ciężko się przystosować. Najgorzej jest na plaży kiedy wszyscy objadają się fast foodami a ja wieśniakiem. Jutro zaczynam drugą fazę, już się nie mogę doczekać jak na obiad zjem sałatkę z pomidorkiem

Kochane rodzeństwo zawsze będzie nas wspierać Mój brat też odkąd jestem na diecie taki miły się zrobił, czeka na mnie zawsze z otworzeniem jakiś czipsów czy lodów, częstuje... normalnie jak nigdy Niestety czasem też chce mi dogodzić na siłe i albo mnie "hipnotyzuje cukierkiem" przesuwając go przed moimi oczami albo wsadza mi twarz do paczki czipsów żebym powąchała ten "piękny zapach" i trzyma tak kilka sekund.... a ostatnio unieruchomił mi twarz i próbował tam zaaplikować bitą śmietanę w sprayu i gdyby nie interwencja mamy nie wiem jak to by sie skończyło

Napisane przez vaurienne

Hej dziewczyny.
Zdecydowałam się, zmotywowałam, zebrałam siły. Zaczynam od jutra, z książka wiecznie pod łapką. Mam nadzieję, że się łatwo nie poddam, ba, wiem, że wytrwam.Tylko nie mam pomysłu na przepisy na fazę pierwszą... Znalazłam multum pyszności na fazę drugą , na fazę pierwszą maluuutko a jak już to większość ma otręby a nie chcę przeginać. Co polecacie? Z góry ostrzegam, że chciałabym się zaklimatyzować w wątku, ale ze mnie ciężkie w obyciu stworzenie, bo miewam zamroczenia i głupawki, ot.

Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych, bo jak o nich czytałam to kopara mi tak pozytywnie opadła!

Na pierwszej fazie musisz jeść przede wszytskim dużo czystego białka czyli mięsa, ryb i jajek. Pomysły? najprostsze to jajecznica (oczywiście bez tłuszczu) z wędliną drobiową, jajka na miękko/twardo, filet z kurczaka czy czegoś innego, rybka jakakolwiek z patelni, może też być wędzona (ale pamiętaj, że zatrzymuje wodę w organizmie), pasta z tuńczyka (biały ser + tuńczyk) itd itp... możesz oczywiście jeść troche nabiału i tutaj przede wszytskim biały ser, ale też serki homo naturalne, wieśniak. No i obowiązkowo 3 łyżki otrębów dziennie, ja najczęściej robie placki otrębowe, a ostatnio babeczki serowe


Ja dziś mam wzrost o 0,4, ale nie przejmuje się, bo wczoraj był pierwszy dzien PW, a swoją kolację składającą się z placko-naleśników z otrębów, skrobki, białego sera z dżemem rabarbarowym () miałam o 23

Dziś planuje zrobić pizze z blogu karolinusienki, chyba, że macie jakiś sprawdzony przepis na ciasto bez skrobi?

[Maricken]

Napisane przez twinsplus1

a ja sie witam z ranka juz po kawusi i 2 jajkach

u mnie dzis piekny spadeczek 0,600 tym samym zmieniam podpisik bo jest mnie mniej o kg

Agnese69, MrsVargas, johambina, Ija, sonia26, Maricken dziewczyny gratuluje spadkow to sie nazywa zbiorowy spadek

Napisane przez marzenioholiczka

Duk, Duk. Jak tak dalej będziecie pisać to nam 10 dni na jeden wątek nie starczy, tak się rozpisałyście
U mnie dzisiaj spadek o 0,1kg więc niewielki ale jest. Idę zaraz do kuchni przygotować sobie jedzenie, bo jutro wyjeżdżam na wakacje więc muszę mieć coś Dukanowego
Ja po szklaneczce albo nawet pół dziennie postanowiłam sobie pozwolić, bo w sumie na słodycze nie mam ochoty, innych "odbiegających" produktów też nie jem, więc chociaż to mleczko....
Zapraszam i gratuluję spadku. Wszystkie tu mamy słabą wolę ale na pewno wytrzymasz
TRZEBA JEŚĆ tak jak dziewczyny napisały, od światła w lodówce nie schudniemy! A tylko wyniszczymy swój organizm, więc zapraszam do przykładnego dietowania
Gratuluję spadków
Ach nie ma się co wzrostem przejmować, trzeba po prostu iść dalej

Dziękuję i dla Was też klask i: za spadki, Twinsplus1 uCiebie mega spadek - ja nigdy takiego nie miałam

Dziewczyny stwierdzam, że jednak ma znaczenie kiedy się je...w moim przypadku nie ma cudów, jak jem po 20 to spadków nie ma albo są małe Ech..

Przejrzałam wczorajszą tonę postów

Kasia, Lesia i Czarownica jakie z Was laskiii - kiedy ja osiągnę mój cel...

Już dziś wiem, że na pewno w tydzień nie zrzucę 4 kilo a tyle mi brakuje do mety Z drugiej strony wiem, że na początku błądziłam i dlatego się II faza przedłuży...

[alalukam]

Duk Duk! Ja tylko się zameldować dziś waga pokazała 60,3kg jeszcze tylko 400g i przekroczę magiczną barierę

dziś busy day, ale postaram się Was nadrobić chudziaki

miłego dnia