![]() |
#4891 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4892 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Madziu, odnoszę wrażenie, że troszkę wyolbrzymiasz. Sama na siebie to sprowadziłaś, więc teraz nie panikuj, tylko weź się w garść. Miał prawo tak się zachować, myślę, że ty też byłabyś nieźle wkurzona, gdyby tak Cię załatwił jak ty jego. Więc teraz skrucha, mniej lamentu, i pakuj się
![]() Naj, ja właśnie tak myślałam, co to jest wygospodarować 2 dni? Zaproponowałam, że wykombinujemy coś jak wrócę. To mi powiedział: "Mówisz? A niby co? Potem masz jazdy, a zaraz potem ja jadę do Krakowa, a we wrześniu będziemy już we 3" (bo mówiłam, że mogę przyjechać do Krakowa na kilka dni powspierać go w przygotowaniu do sesji i ew. sesji). Bo np wg mnie to żaden problem miesiąc naprzód zakreślić sobie krzyżyki 2 w kalendarzyku i ustawic sobie robienie projektów z kolegą wcześniej niż 2 dni przed ("Hej, to jak? Robimy jutro/pojutrze?"), żeby pojechać ze mną w te góry, skoro tak mu na tym zależy. No i w sumie wszystko pozwalał na mnie, to ja mu tylko powiedziałam, że to nie ja sobie sesję ustawiłam na wrzesień. Jakby miał porobione projekty przed sesją czerwcową, a potem zdał egzaminy, to by miał wrzesień wolny i nie byłoby problemu. I to nie moja wina, a jego i całego jego roku, który wszystko przekłada. I mają 4 egzaminy we wrześniu, na własną prośbę. A jak już doszło do rozmowy na temat egoizmu, to mu powiedziałam zgodnie z prawdą, że po tym, jak usłyszałam, że nie jest mnie pewny, siadło mi na mózg i jestem większą egoistką, bo boję się w 100% dostosować się do niego, żeby znowu mnie nie zranił. (No, niestety, nie poradziłam sobie jeszcze z tym, dalej to we mnie siedzi. I choćby dziesięc razy dziennie mówił mi teraz, że teraz mnie chce, to bez przyklęku i oświadczyn dalej będę odbierać to gadanie z niedowierzaniem) Nawet buzi nie chciał ![]() Jak ktoś doszedł do końca tego elaboratu, to podziwiam ![]() Naj, twój P. nie może zadzwonić do rodziców? Może czekają na ten krok? A co do znajomych - beznadziejnie wyszło ![]()
__________________
30.12.2012 ![]() 26.04.2014 ![]() Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-07-25 o 10:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#4893 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]() Przykro mi z powodu babci Tża ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Mmmmmm biała czekolada ![]() Nie za dobrze Ci? ![]()
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4894 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Naj
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Co do znajomych - z kasą nie ma żartów, lepiej od razu to załatwcie. Może niech P. zrobi rozliczenie ogólne i wyśle kolegom na maile? Jeśli nie teraz, to zapomną. A co do grilla to może jest tak jak mówisz z tym S., szkoda tylko że kuzyn się nie odezwał, ale do niego też możecie zadzwonić zapytać co się stało (bo może się coś stało?). Więcej optymizmu i uśmiechu moja droga ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4895 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Medeline dobrze,że pomyślałaś o sobie
![]() ![]() Mam tak samo jak Ty ,że pewne rzeczy mimo upływu czasu dalej w nas siedzą i nie dają zapomnieć ![]() ![]() ![]()
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4896 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Madziu ale on był zmęczony, wyjazd pewnie do dupy wyszedł, a tu jeszcze wymyślać coś miłego
![]() Med ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4897 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Madziu, bo będzie ciotka z francji i być może będzie zatrudniony do obwożenia ich? NIe mam pojęcia...
A oni tak chodzą i chodzą, bo to wygodne. Skimos, dziękuję ![]()
__________________
30.12.2012 ![]() 26.04.2014 ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#4898 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
2. nie pójdziemy, bo to było w czwartek ![]() 3. umawiał się z P., że jak P. ze mną pogada, to zadzwoni do niego. co do rodziców - zupełnie tego nie rozumiem... kiedyś dzwonili co kilka dni i w prawie każdą sobotę, a teraz raz na dwa tygodnie się odezwą... ostatnio to jeszcze mundial był, jak tata P. zadzwonił. potem nie wiem, czy dzwonili. P. do nich dzwoni raz na kilka dni. Chodzi o to, że oni też dzwonili dość często sami od siebie. A teraz nic. Siostra P. jest moją dobrą koleżanką. Widziałam się z nią kilkukrotnie w lipcu i nie sądzę, by cokolwiek było niehalo. zwłaszcza że nie jest typem skarżącym się mamusi, że coś jej nie pasuje. a dostała od nas bardzo fajna książkę, więc spróbowałaby marudzić ![]() Co do znajomych jeszcze - to są takie typy, które ciągle żyją za pożyczone. ale co jak co - nigdy się nie zdarzyło, by nie oddali kasy. raz nawet po kilku miesiącach ![]() tylko mój P. jest też specyficzny, bo on im mówi: "dacie, jak będziecie mieli' i tyle. ja wolę w kwestii kasy mieć jasno ustalone zasady: "oddajesz po wypłacie, tak? jakby co, to dzwoń, że nie da rady" czy coś. ale P. woli taki układ - w sumie spoko, tak jak mówię, oddawać oddają, ale teraz jak jest cisza, to ja w ogóle nie wiem, czy się jeszcze spotkają. Stać się nic nie stało na pewno. jakby się stało, to właśnie by do nas dzwoniono. Med, myślę, że sobie nie możesz nic zarzucić, serio. Twój chłopc powinien się wykazać i postarać wygospodarować tych kilka dni. Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2010-07-25 o 10:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4899 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
akwarium krewetkowe pokaże jak zrobię w nim porządek
![]() ![]() no i nie czuj się odrzucona - pewnie jakieś nieporozumienie i wszystko się wyjaśni. Pamiętaj zazdrośnice Cię lowciają ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
RAZEM ![]() ![]() "Właściwie już samo życie jest podróżą w czasie. To tylko kwestia szybkości..." |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4900 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 7 578
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]() Gdy jadłam tę czekoladę to było mi bardzo dobrze ![]() ![]()
__________________
I tak płynie czas... I dzień do dnia niepodobny... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
OK, moje drogie, żegnam Was, bo lecę mamie pomóc przy obiadku, a potem do pracy
![]() Wieczorem chyba spytam P., kiedy ostatnio dzwonili jego rodzice i jak się czuje z faktem, że przestali nas zapraszać... pewnie powie, że nie zauważył ![]() co do znajomych - to jego kumple. niech P. robi, co chce. wiem, że jeśli przyjdzie co do czego, to się ostro pokłóci z kuzynem. lecę, miłego dnia i dziękuję, że Was mam ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4902 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
pa najeczko
![]()
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
![]() ![]() |
![]() |
#4904 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Dzień dobry
![]() Widzę, że dziś trochę smutno- problemowo. Ten weekend chyba tak wpływa, bo i u nas nie najfajniej. Chociaż dziś się obudziłam, to i zrobił śniadanie, i herbatę, to i tak niczego nie zmienia, nie mam na nic ochoty, nie odzywam się do niego i atmosfera ogólnie nie najfajniejsza ![]() Najfajniejsza, cześć i papa za jednym razem ![]() Tak czytam o Waszych czekoladach już zjedzonych i mi się zachciało takiej białej z chrupkami... Chociaż ostatnio i tak za bardzo pofolgowałam sobie ze smakołykami ![]() Osz rety akwarium krewetkowe? Ależ to musi fajnie wyglądać ![]() A u mnie siedem maleńkich chomików, które przyszły na świat całkowicie niespodziewanie, mają już sierść, biegają, i wyglądają jak miniaturowe dziki ![]() ![]() Skimos mam nadzieję że z Babcią będzie ok... Babcia mojego TŻta miała podobnie, ale już jest lepiej... Trzymam kciuki... ![]() Myślałam że wejdę na Wizaż i tu już kolejna część będzie ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 7 578
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Maleńka a co się u Was dzieje?
![]()
__________________
I tak płynie czas... I dzień do dnia niepodobny... |
![]() ![]() |
![]() |
#4906 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
W sumie nic nowego, bo taki problem istniał od początku. Nie wychodziliśmy nigdzie razem, nie licząc wesel lub wizyt u mojej czy jego rodziny,na początku związku szliśmy czasem na kolacje, kino. Czasem byłam z przyjaciółką na piwie czy szłyśmy gdzieś potańczyć. Wczoraj go poprosiłam żebyśmy gdzieś wyszli, że ja mam pieniądze (zresztą tam gdzie ja chciałam On ma bardzo dobrego kumpla na bramce, więc wstęp odpada), że bardzo chciałabym z nim potańczyć, spędzić ten wieczór. On na to że nie, i koniec, że on woli kabarety obejrzeć, że nie ma ochoty nigdzie iść. A chwilę później poszedł spać.
![]() Źle mi z tym, bo codziennie chodzę do pracy, zero rozrywek, a i dodatkowy czas z Nim chciałabym spędzić. Dziś TŻ wyskakuje z tekstem : "O 14 obiad u jego mamy, idziemy, a o 19 robią grilla, może coś zrobisz do jedzenia? " I nie wytrzymałam. Kurczę, tam gdzie on chce iść, to ja nie mam prawie ic do gadania, a jak ja chcę pójść raz na jakiś czas z Nim, i nie mówię o cotygodniowych imprezach, to już wielkie halo... Ach, i oczywiście TŻ co raz uracza mnie opowieściami, że co on nie robił i jak to się On kiedyś nie bawił... Jakby teraz mnie nie rozumiał. Oj, musiałam się wygadać, bo jak nie tu, dla Was, to gdzie? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Bry
![]() Madziu, a ja się Twojemu TŻowi wcale a wcale nie dziwię. Mało że zmęczony, głodny, mokry, to jeszcze mu taki numer wywinęłaś. Nie masz co się dziwić, że nie był zbyt wylewny po tym, jak olewałaś jego telefony. W ogóle to zła o to jestem na Ciebie, bo miałaś się zmienić, jeszcze niedawno miałaś najszczersze chęci, a teraz znowu zaczynasz cudować :no: weź się w garść, przecież tak nie można... Naj, śmieszna sytuacja z tym grillem. Nie wiem, myślałam, że ludzie po przekroczeniu pewnego wieku ![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
![]() ![]() |
![]() |
#4908 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4909 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() a sprawy z Lubym , hmmm.... pokłóciliśmy się wczoraj....nie jestem z tego dumna, ale kurcze stało się. O to samo co zawsze - wygarnęłam mu, że swoim ciągłym niezdecydowaniem sprawił, że teraz mu nie wierzę w zapewnieni o o wspólnym mieszkaniu, że tym że mówił, że nic nie wie, sprawił, że nie jestem go pewna i takie tam. On ma żal do mnie, że jak zaczynamy rozmawiać o wspólnym mieszkaniu, to ja pytam i chcę wiedzieć kiedy, a on się czuje przymuszany. Więc ja na to, że się w ogóle nie mogę odezwać, bo jak ja wiem czego chcę, to on nie wie czego on chce, bo jak mówię czego chcę, to wymuszam, bo jak podniosę głos, to go irytuję i w ogóle... no generalnie pranie brudów = beznadzieja. I teraz - wiem, że mam rację, że wszystko co mu powiedziałam, to prawda, bo tak było... Nie było dobrze między nami od wczesnej wiosny. Ale z drugiej strony.... on teraz chciał rozmawiać, a ja wyciągnęłam to wszystko znowu na wierzch. Jego wypadek spowodował, że chyba oboje zrozumieliśmy jak dla siebie jesteśmy ważni i trzeba na tej podstawie chyba wszystko znowu zacząć budować - oddzieliś grubą krechą t co było, bo ani ja ani on nie chcemy wracać do tego co było - do tych kłótni, żali, awantur i nie zrozumienia... Muszę mu zaufać, a on musi na to pracować.I chyba to mu dzisiaj powiem... Cytat:
![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Med... przykro trochę, że A Ci tak wypomina. To przecież nie Twoja wina, że nie możecie się zgrać z terminami wyjazdów itp. Trochę nieładnie że wypomniał Turcję, bo prawda jest taka, że przecież też mógł jechać a nie pojedzie z jakichś tam powodów no nie? Już nie wazne z jakich ale... no cóż... nie jesteś jego narzeczoną ani żoną, żebyś nie mogła sama się gdzieś ruszyć. Ja rozumiem, że może mu byc troszkę przykro (mi pewnie też by było, gdyby mój męzczyzna jechał sobie gdzies z kumplem a nie ze mną), ale nie przesadzajmy. Takie wypominanie i wywoływanie wyrzutów sumienia nie jest na miejscu...
Jejkuuuuuu dziewczyny ja oszaleję. Po prostu O-SZA-LE-JĘ!!! Był wczoraj Maciek... poszliśmy na dłuuuuuuuuuuugi spacer. Fajnie było, porozmawialiśmy, pomilczeliśmy... Ale finał spotkania był po prostu.... Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ![]() Ja coś tam powiedziałam o tym, że jest przystojny (bo w temacie było), więc coś na zasadzie "przeciez Ty i tak wiesz że mi sie podobasz" on: podpuszczasz mnie? ja: a działa? on: działa ja: no to podpuszczam ![]() on: Kotuś wyobraź sobie, że człowiek ma 2 natury... jedna to ta, która pod wpływem emocji coś robi, a druga hamuje tą poprzednią, taka wiesz... jakby moralność. I teraz sobie wyobraź... Jesteś na spacerze z gościem, którego znasz kilka lat. Zawsze jak się spotykacie to coś iskrzy. No i nagle ta pierwsza natura bierze górę nad drugą. Co byś zrobiła? ja: podpuszczasz mnie on: działa? ja: yhy on: no to... proponuję, żebyś już poszła do domu bo jak zaraz nie pójdziesz to nie ręczę za swoją naturę ja: to nie pójdę ![]() on: Kotuś, nie ułatwiasz mi... ja: wręcz przeciwnie, staram się ułatwić jak tylko się da Maciek się do mnie przysunął, patrzymy sobie głębooooooko w oczy, napięcie już było takie, że miałam ochotę wykrzyczeć "no pocałuj mnie wreszcie!". Już byłam pewna, że to się stanie, już mnie objął w pasie i przysunął bardziej do siebie....i........... Moja siostra wtoczyła się na podjazd i z lekko podpitym akcencikiem powiedziała radośnie "Haj Lolo!". Tak, to była chwila kiedy naprawdę chciałam zabić moją siostrę. Spotkanie skończyło się standardowym przytuleniem i buziaczkiem w policzek ![]()
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście" Tomasz Mann
|
![]() ![]() |
![]() |
#4911 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() A siostra pewnie nieświadomie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4912 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4913 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Cytat:
![]() Chociaż tak już nie będzie... wybiło nas z rytmu to co się stało ![]()
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście" Tomasz Mann
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4914 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() Szybko, szybko, prowokuj kolejne spotkanie ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Olaa zabilabym siostre na Twoim miejscu..zniszczyc takaaaa chwile !!!
Gwizdus..gratulejszyyyyyyyn ![]() a w ogole to witaaam sie urlopowo ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4916 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
Już kiedyś Zazdrośnicom wspominałam o Maćku... Znamy sie 4 lata, poznaliśmy się jak nas znajomi chcieli zeswatać i wtedy sobie postanowiliśmy, że się nie damy ![]() Może to dziwne, ale też jest fajne. Znajomość fajna, bo jak się widzi kogoś raz na rok to jest o czym rozmawiać itd...
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście" Tomasz Mann
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4917 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() dzięks ![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4918 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() no niestety ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
no niestety ale na miejscu..troche za duzo wydatkow nam wyszlo zeby gdzies jechac w tym roku ale gdzies po okolicach sie pokrecimy..moze skoczymy na safari do czech..zooobaczymy
![]() na przyszly rok moze krete zaliczymy albo jakies inne ciepluchy ![]() nooooo i widze ze nasz Karmelek sie zareczyla wkoncu ![]() moj Karmelek wlasnie zasypia na kolanach u mnie a urosly juz szkraby i tak smiesznie wygladaja bo nogi dlugie a reszta mala i chuda hehe :P
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4920 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX
yyyyyyyyy co ja to chciałam
Gwizadak gratulejszyn Olka chyba dostaniesz tytuł wątkowego Don Juana :d Naj podaję przepis na drinka nie pytajcie w jakich proporcjach bo nie wiem) wódka zóładkowa (ta kolorowa) sok jabkłowy plastry cytryny plastry ogóra lód
__________________
Panna Żelazny Zad ![]() wizażuję sobie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=343695 ZAPRASZAM https://wizaz.pl/Mikroreklama jestem zbyt za✂✂✂ista żeby ociekac za✂✂✂istością, to za✂✂✂istość ocieka mną ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:39.