Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[grupies]

Napisane przez Ily

Te panie ekspedientki w sklepie to dziwne jakieś. Ja prosze 2 jogurty naturalne o% tłuszczu , wracam do domu zadowolona a tu patrze na jednym z nich : białko 4.7g = tyle samo co węglowodany a tłuszcz 3.0 g. Połowe zjadłam z niewiedzy aż w koncu odłożyłam do lodówki po przeczytaniu .

Dziewczyny powiedzcie mi , jak to jest z tym zacnym alkoholem w sobote robie urodziny i o jedzenie sie nie martwie bo wrzuce piersi z kurczaka na grilla ale nie wiem co pić .. szampan , wódka ? bo piwo eliminuje . I akurat w sobote wypada mi pierwszy dzien II fazy . więc ?

Ily - WODĘ MINERALNĄ alkoholu nie tykaj, bo on tylko pozornie wpływa na spadek wagi - znaczy odwagnia, ale co jest potem lepiej nie wspominać

a jogurty - prawei każdy tak ma dlatego pisałam, zetwardy nabiał najlepszy, a naljepsiejsze jest miesko i rybki dla nas teraz

[missines]

Napisane przez Ily

Dziewczyny powiedzcie mi , jak to jest z tym zacnym alkoholem w sobote robie urodziny i o jedzenie sie nie martwie bo wrzuce piersi z kurczaka na grilla ale nie wiem co pić .. szampan , wódka ? bo piwo eliminuje . I akurat w sobote wypada mi pierwszy dzien II fazy . więc ?

Jak to co pić WODĘ, Colę zero, pokrzywę, zieloną herbatę.....można jeszcze wymieniać i wymieniać .. nie widzę problemu

Beż alkoholu możesz się obejść!!!

[Aleksandra_M]

ciezki dzien...
ide sie kapac i naszykowac zarcie do pracy na jutro... dobrze ze jutro to przedostatni dzien bo albo zwariuje albo kogos zabije
jak ja nie lubie jak ludzie zwalaja swoje bledy na innych, tylko po to zeby extra wypasc przed kierowniczka... i to na kogo!! na stazystke, ktora MA SIE UCZYC a nie pracowac
chetnie bym sobie poprzeklinala, wiec ide pomilczec przy papierosku....
a i jeszcze Wam powiem zagadke:
zgadnijcie kto sie dzisiaj pochwalil kierowniczce ze ja sie odchudzam....
ja pier....e, czy tam daja jakies punkty za doniesienie plotki jako pierwsza? no ale coz...
odpowiedz brzmi: Pani ktora zazyczyla sobie ksiazke "Nie potrafie schudnac" na imieniny (miesiac temu), pomimo tego ze nie lubi otrebow, miesa, jajek, mleka..... (a wiedziala o tym wczesniej ze to sie tu je) ktora "nie ma natchnienia jeszcze na diete"....
dziekuje ze moglam sie Wam wygadac... jestescie cudowne
zycze slodkich snow, jutro mega spadkow i
dobranoc sie z Paniami

[czarna dziunia]

Napisane przez Ily

Te panie ekspedientki w sklepie to dziwne jakieś. Ja prosze 2 jogurty naturalne o% tłuszczu , wracam do domu zadowolona a tu patrze na jednym z nich : białko 4.7g = tyle samo co węglowodany a tłuszcz 3.0 g. Połowe zjadłam z niewiedzy aż w koncu odłożyłam do lodówki po przeczytaniu .

Dziewczyny powiedzcie mi , jak to jest z tym zacnym alkoholem w sobote robie urodziny i o jedzenie sie nie martwie bo wrzuce piersi z kurczaka na grilla ale nie wiem co pić .. szampan , wódka ? bo piwo eliminuje . I akurat w sobote wypada mi pierwszy dzien II fazy . więc ?

no ja na twoim miejscu jestyem taka ze poszlabym do sklepu i zrobilabym awanture chodz sama jestem ekspedientka ... ale zawsze tak robie
jesli chodzi o alkohol pewien pan co schudl na dukanie 30 kg powiedzial ze nie mozna pod zadna postacia ale z tego co slyszalam dziewczyny mowily ze 3 lyzki wina tak ... takiego mszalnego

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez missines

Jak to co pić WODĘ, Colę zero, pokrzywę, zieloną herbatę.....można jeszcze wymieniać i wymieniać .. nie widzę problemu

Beż alkoholu możesz się obejść!!!

bez aklo mozna zyc

[JulietteCapulette]

A ja... byłam wczoraj na 18 nastce i popłynęłam...
Tzn. mój jadłospis z wczoraj:
Śniadanie - owsianka dukanowska
2 śniadanie - shake z mleka 0,5 % i serka homo
obiad - 2 ćwiartki pieczone bez skóry i 2 ogórki kiszone
kolacja (czyt. impreza ) - zapiekanka, 2-4 cukierki, 7 chipsów, szklanka coli i wcale nie bez cukru , 1 kanapka.
Jutro przechodzę na PP i chcę zrobić dietę bardziej rygorystyczną. Do końca 2 fazy. Będę wcinać: gotowane mięso z kurczaka, jajka, twarogi chude. Od czasu do czasu serek homo naturalny. Na PW będę dodawać tylko surowe warzywa. Porządek musi być!

[czarna dziunia]

Napisane przez Aleksandra_M

ciezki dzien...
ide sie kapac i naszykowac zarcie do pracy na jutro... dobrze ze jutro to przedostatni dzien bo albo zwariuje albo kogos zabije
jak ja nie lubie jak ludzie zwalaja swoje bledy na innych, tylko po to zeby extra wypasc przed kierowniczka... i to na kogo!! na stazystke, ktora MA SIE UCZYC a nie pracowac
chetnie bym sobie poprzeklinala, wiec ide pomilczec przy papierosku....
a i jeszcze Wam powiem zagadke:
zgadnijcie kto sie dzisiaj pochwalil kierowniczce ze ja sie odchudzam....
ja pier....e, czy tam daja jakies punkty za doniesienie plotki jako pierwsza? no ale coz...
odpowiedz brzmi: Pani ktora zazyczyla sobie ksiazke "Nie potrafie schudnac" na imieniny (miesiac temu), pomimo tego ze nie lubi otrebow, miesa, jajek, mleka..... (a wiedziala o tym wczesniej ze to sie tu je) ktora "nie ma natchnienia jeszcze na diete"....
dziekuje ze moglam sie Wam wygadac... jestescie cudowne
zycze slodkich snow, jutro mega spadkow i
dobranoc sie z Paniami

masz racje walic ja na morde

[Aleksandra_M]

Napisane przez JulietteCapulette

A ja... byłam wczoraj na 18 nastce i popłynęłam...
Tzn. mój jadłospis z wczoraj:
Śniadanie - owsianka dukanowska
2 śniadanie - shake z mleka 0,5 % i serka homo
obiad - 2 ćwiartki pieczone bez skóry i 2 ogórki kiszone
kolacja (czyt. impreza ) - zapiekanka, 2-4 cukierki, 7 chipsów, szklanka coli i wcale nie bez cukru , 1 kanapka.
Jutro przechodzę na PP i chcę zrobić dietę bardziej rygorystyczną. Do końca 2 fazy. Będę wcinać: gotowane mięso z kurczaka, jajka, twarogi chude. Od czasu do czasu serek homo naturalny. Na PW będę dodawać tylko surowe warzywa. Porządek musi być!

o Dżuli!!
co sie z Toba dzialo. tesknilam
a za grzeszki masz

[JulietteCapulette]

Napisane przez Aleksandra_M

o Dżuli!!
co sie z Toba dzialo. tesknilam
a za grzeszki masz

Też tęskniłam
No wiem wiem nie robi się ale serka wiejskiego tam nie miałam (tak wiem to nie jest usprawiedliwienie )
No nic stało się... od jutra pełna mobilizacja!

[czarna dziunia]

Napisane przez JulietteCapulette

Też tęskniłam
No wiem wiem nie robi się ale serka wiejskiego tam nie miałam (tak wiem to nie jest usprawiedliwienie )
No nic stało się... od jutra pełna mobilizacja!

wierzymy ze dasz rade

[Ily]

wode mineralną na urodzinach ? ; no to mnie pocieszyłyście jak nic hehe ... Ciężka sprawa , ale znając siebie i tak się napije . Dojdę do wniosku pewnie , że ostatni raz i urodziny i takie tam .

Jakich konsekwencji mam się spodziewać ?

W sumie to tylko kilka kieliszków , a potem woda .

[rene9578]

Jak powiedzialam ,tak zrobilam wcielam 2 plasterki szyneczki i lyzke otrebow,a teraz ide grzecznie do lozeczka.Dobranoc dziewczyny no i zycze wam jutro wysokich spadkow wagi i mniejszej ilosci pokus

[Maricken]

Napisane przez Emila3000

pozniej o ponad miesiac - ale to byl moj drugi dukan (roczna przerwa) i nie jem miesa
chudlam ok 2 kilo na miesiac

U mnie zapowiada się na to samo, bo tak jak Ty nie jem mięsa i chyba takim osobom jak my to wolniej idzie dukanie, mam podobnie jak nie wolniejsze tempo chudnięcia ale mięsa na pewno jeść nie zacznę z tego powodu, rybki muszą wystarczyć

[czarna dziunia]

Napisane przez Ily

wode mineralną na urodzinach ? ; no to mnie pocieszyłyście jak nic hehe ... Ciężka sprawa , ale znając siebie i tak się napije . Dojdę do wniosku pewnie , że ostatni raz i urodziny i takie tam .

Jakich konsekwencji mam się spodziewać ?

W sumie to tylko kilka kieliszków , a potem woda .

a warto bedzie to jeden wieczor a na figure walczysz kilka miesiecy
impreze bedziesz pamietac tydzien figure bedziesz miec na cale zycie ? zastanow sie

zreszta bedziesz gospodynia wiec musisz miec wszystko na oku lepiej na trzezwego

[missines]

Napisane przez Ily

W sumie to tylko kilka kieliszków

Po co się pytasz co pić jak i tak napijesz się alkoholu
Pij na zdrowie i NA DŁUGI ZASTÓJ! To będzie prezent urodzinowy!

[innauschi]

Napisane przez barbra66

Uderzeniówka 7 dni,to ile masz do stracenia,że na pozbycie się wody potrzebowałaś tygodnia?.Dukan takich uderzeniówek nie zaleca,z tego co się zorientowałam.Pamietam jak opisywał początki otyłego pacjenta,ale i jemu 5 dniową uderzeniówkę robił.

Około 25 kg. Według Dukana 20 kg. Ważę 75 kg przy wzroście 162 cm. Test pokazał, że powinnam zrzucić wagę do 55 kg, tylko, że ja od końca podstawówki do "trzech lat wstecz" ważyłam 50-53 kg. Nigdy więcej, nigdy mniej. To w ciągu ostatnich 3 lat tak się załatwiłam i tyle przytyłam:/

[czarna dziunia]

Napisane przez rene9578

Jak powiedzialam ,tak zrobilam wcielam 2 plasterki szyneczki i lyzke otrebow,a teraz ide grzecznie do lozeczka.Dobranoc dziewczyny no i zycze wam jutro wysokich spadkow wagi i mniejszej ilosci pokus

dobranoc dziekujemy tobie tez spadkow a pokusy nas juz nie ruszaja ...

prawda nawet ten alko na urodzinach co poniektorych

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez innauschi

Około 25 kg. Według Dukana 20 kg. Ważę 75 kg przy wzroście 162 cm. Test pokazał, że powinnam zrzucić wagę do 55 kg, tylko, że ja od końca podstawówki do "trzech lat wstecz" ważyłam 50-53 kg. Nigdy więcej, nigdy mniej. To w ciągu ostatnich 3 lat tak się załatwiłam i tyle przytyłam:/

masz podobny wzrost i podobna wage ... ale ladnie sie zapuscilas nie ma co

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez missines

Po co się pytasz co pić jak i tak napijesz się alkoholu
Pij na zdrowie i NA DŁUGI ZASTÓJ! To będzie prezent urodzinowy!

ona lubi takie prezenty na to wychodzi

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez innauschi

Około 25 kg. Według Dukana 20 kg. Ważę 75 kg przy wzroście 162 cm. Test pokazał, że powinnam zrzucić wagę do 55 kg, tylko, że ja od końca podstawówki do "trzech lat wstecz" ważyłam 50-53 kg. Nigdy więcej, nigdy mniej. To w ciągu ostatnich 3 lat tak się załatwiłam i tyle przytyłam:/

Hej, zauwazylam ze test Dukana wylicza idealna wage na poziomie mniej wiecej w polowie zakresu wskaznika BMI. Dla Ciebie zrzucenie 20-25 kg to i tak bedzie efekt. Mamy niemalze taki sam wzrost, tyle ze ja zaczynalam z ok 63kg. I kiedy po raz pierwszy robilam test wyliczylo mi idealna wage na 54,7kg kiedy robilam drugi raz sobie ten test wpisujac biezaca wage juz nizsza to tez wyliczylo mi inaczej wage docelowa na 54,1 kg. Test wylicza Ci po prostu orientacyjnie wage.

[innauschi]

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------


masz podobny wzrost i podobna wage ... ale ladnie sie zapuscilas nie ma co

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

No tak:/ Niestety, głupia ja, trzeba było wcześniej pomyśleć o odchudzaniu, jak kilogramów było mniej. Ale najzwyczajniej w świecie było mi wszystko jedno, jak wyglądam. A teraz, jak patrzę na moje stare ciuchy w rozmiarze 36, to płakać mi się chce. Stare spodnie jestem w stanie naciągnąć jedynie na kolano dalej się nie da. Nawet babcia kazała mi się odchudzać!
Więc się za siebie wzięłam Nie poddam się, tak, czy owak
Życzę wszystkim Wam spokojnych snów

[jasmine]

Witajcie a może lepiej Duk duk

Postanowiłam zostać pełnoprawną Dukanką (o ile mi pozwolicie). Czytam Was już od jakiegoś czasu, żeby się trochę podszkolić i nie zadawać głupich pytań Niestety głupot kilka zrobiłam już od samego początku, po pierwsze przedłużyłam fazę uderzeniową, aż spowodowałam zastój, no ale trudno jakoś to będzie. A po drugie to zrozumiałam z tego czatu z doktorem że 2/1 to najlepszy sposób, a teraz doczytałam, że to dla osób, które mają mało do schudnięcia, więc to nie dla mnie bo ja bym chciała jakieś 18kg. I takim właśnie sposobem wymyśliłam, że skoro miałam wczoraj warzywka a dzisiaj miałam mieć same proteinki to jeszcze jakoś mogę z tego wybrnąć i właśnie zamierzam sobie zaserwować sałatkę, a narazie zajadam się korniszonami. Nie wiem czy to dobry pomysł, bo cały dzień dzisiaj nie jadłam warzyw a teraz zacznę jeść, co myślicie?

[Agnese69]

Napisane przez innauschi

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------


masz podobny wzrost i podobna wage ... ale ladnie sie zapuscilas nie ma co

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

No tak:/ Niestety, głupia ja, trzeba było wcześniej pomyśleć o odchudzaniu, jak kilogramów było mniej. Ale najzwyczajniej w świecie było mi wszystko jedno, jak wyglądam. A teraz, jak patrzę na moje stare ciuchy w rozmiarze 36, to płakać mi się chce. Stare spodnie jestem w stanie naciągnąć jedynie na kolano dalej się nie da. Nawet babcia kazała mi się odchudzać!
Więc się za siebie wzięłam Nie poddam się, tak, czy owak
Życzę wszystkim Wam spokojnych snów

Spkojnie, wszytskie tu jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu "zapuszczone" Dlatego właśnie się tu spotkałyśmy - żeby się "rozpuścić". 20-25 to dużo, troszkę Ci zejdzie, ale poczytaj posty - DA SIĘ. Dziewczyny już nietóre tego dokonały, inne są blisko, a inne wiedzą, że dadzą radę. Ty też dasz. Grunt, że dojrzałaś do swojej decyzji, nie? A dla tych fajnych ciuszków 36 i własnego samopoczucia warto się trochę powysilać

[She_devil]

Napisane przez Agnese69

No to może poczytaj sobie nasze podpisy - ile któa zgubiła i w jakim czasie. Poczytaj, co piszemy, wczuj się w nasze nastroje - to łatwo można wyczytać z tych postów. ZObacz, jest nam w sumie fajnie na tej diecie. Chodzimy najedzone, zadowolone, obserwujemy codziennie małę spadki wagi. Oczywiście, że czasem zdarzają się i wzrosty, że czasem też zdarzają się chwile zwątpienia czy słabości - jesteśmy tylko ludźmi. Ale ogólnie rzecz ujmując, dieta nie jest uciążliwa, za to jest skuteczna - to słychać wyraźnie w naszych porannych przechwalankach Nawet czasem zdjęcia wrzucamy, żeby nie było
Nie opieraj się sama sobie tylko zawalcz o fajną figurkę. Przecież warto

Warto warto Tym bardziej że szykuje się wyjazd wakacyjny i lepiej się będę czuć wiedząc, żę 'jest mnie mniej' . Nie zostaje mi nic innego jak wziąć się za siebie Dziękuję

[czarna dziunia]

Napisane przez innauschi

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------


masz podobny wzrost i podobna wage ... ale ladnie sie zapuscilas nie ma co

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

No tak:/ Niestety, głupia ja, trzeba było wcześniej pomyśleć o odchudzaniu, jak kilogramów było mniej. Ale najzwyczajniej w świecie było mi wszystko jedno, jak wyglądam. A teraz, jak patrzę na moje stare ciuchy w rozmiarze 36, to płakać mi się chce. Stare spodnie jestem w stanie naciągnąć jedynie na kolano dalej się nie da. Nawet babcia kazała mi się odchudzać!
Więc się za siebie wzięłam Nie poddam się, tak, czy owak
Życzę wszystkim Wam spokojnych snów

moja droga no to do dziela

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez jasmine

Witajcie a może lepiej Duk duk

Postanowiłam zostać pełnoprawną Dukanką (o ile mi pozwolicie). Czytam Was już od jakiegoś czasu, żeby się trochę podszkolić i nie zadawać głupich pytań Niestety głupot kilka zrobiłam już od samego początku, po pierwsze przedłużyłam fazę uderzeniową, aż spowodowałam zastój, no ale trudno jakoś to będzie. A po drugie to zrozumiałam z tego czatu z doktorem że 2/1 to najlepszy sposób, a teraz doczytałam, że to dla osób, które mają mało do schudnięcia, więc to nie dla mnie bo ja bym chciała jakieś 18kg. I takim właśnie sposobem wymyśliłam, że skoro miałam wczoraj warzywka a dzisiaj miałam mieć same proteinki to jeszcze jakoś mogę z tego wybrnąć i właśnie zamierzam sobie zaserwować sałatkę, a narazie zajadam się korniszonami. Nie wiem czy to dobry pomysł, bo cały dzień dzisiaj nie jadłam warzyw a teraz zacznę jeść, co myślicie?

Ktory dzien jestes na Dukanie?
Zacznij od zrobienia testu.


Dla tych, którzy nie doczytali:

TRYB 2/1- zaproponowany, przez doktorka, dla dziewczyny, której zostało mało do zrzucenia w krótkim czasie

Uderzeniówki i inne fazy wyliczamy orientacyjnie testem.

Tryb wybieramy indywidualnie, wczesniej byla dyskusja o tym ze 1/1 jest malo efektywny. W ksiazce bylo opisane ze z dnia na dzien nie zanotowuje sie takich efektow jak w 5/5 (co jest oczywiste),ale ogolnie pod koniec fazy II rezultat jest taki sam. 1/1 jest dla osob ktore nie potrafia wytrzymac bez warzyw, zalecana tez dla osob ktore maja problemy z zaparciami itp.

[czarna dziunia]

Napisane przez She_devil

Warto warto Tym bardziej że szykuje się wyjazd wakacyjny i lepiej się będę czuć wiedząc, żę 'jest mnie mniej' . Nie zostaje mi nic innego jak wziąć się za siebie Dziękuję

no widzisz to jest motywacja

[missines]

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

[Ily]

Mało kto lubi takie prezenty urodzinowe i to w takie postaci jeżeli się walczy o smukłą figure , to logiczne . Dzieki za te "mocne" słowa , troszku mnie postawiłyście w pionie . Wyjdzie w praniu jak to będzie , ale mam nadzieje ze uda mi sie wygrac z pokusą . Dobranoc dziewczyny

[alalukam]

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

:sli na:: slina::slin a::s lina::slina ::sl ina:

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez missines

właśnie siedzą w piekarniku ..zobaczymy jak tym razem wyjdą hehe

2jajka
twaróg 200g
aromat waniliowy
4-5 łyżeczek słodziku
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki skrobi kuku (pierwszy raz dodałam, zobaczymy jak się będą trzymać)
Wszystko zmiksować i wylać do foremek np. na mufinki albo do papilotek.
Piec 15-20 minut w 160 stopniach.

No i jeszcze otręby - 3 łyzki - jak ktoś chce, ja robię bez.

Mam formę silikonową na mufinki więc zawsze wychodzą mi wypieki. Z papilotek musiałam wygryzać bo nie chciały się odlepić

Missines dodaj przepisik do przepisowni, bo babeczki wyglądją obłędnie smacznie

[Agnese69]

Napisane przez jasmine

Witajcie a może lepiej Duk duk

Postanowiłam zostać pełnoprawną Dukanką (o ile mi pozwolicie). Czytam Was już od jakiegoś czasu, żeby się trochę podszkolić i nie zadawać głupich pytań Niestety głupot kilka zrobiłam już od samego początku, po pierwsze przedłużyłam fazę uderzeniową, aż spowodowałam zastój, no ale trudno jakoś to będzie. A po drugie to zrozumiałam z tego czatu z doktorem że 2/1 to najlepszy sposób, a teraz doczytałam, że to dla osób, które mają mało do schudnięcia, więc to nie dla mnie bo ja bym chciała jakieś 18kg. I takim właśnie sposobem wymyśliłam, że skoro miałam wczoraj warzywka a dzisiaj miałam mieć same proteinki to jeszcze jakoś mogę z tego wybrnąć i właśnie zamierzam sobie zaserwować sałatkę, a narazie zajadam się korniszonami. Nie wiem czy to dobry pomysł, bo cały dzień dzisiaj nie jadłam warzyw a teraz zacznę jeść, co myślicie?

Moim zdaniem to przejdzie. Co Wy na to, dziewczyny?
Przemyśl sobie dokłądnie jakim trybem byłoby Ci najwygodniej iść. Jest opcja 5PP / 5PW - zalecana w książce przez doktorka jako najbardziej skuteczna. 1/1 poleca, gdy trudno Ci będzie wytrzymać tyle dni bez warzyw. Ale ostrzega, że w tym układzie waga spada wolniej. Słyszałam tu na forum, że niektóre dziewczyny zdecydowały się na układ 4PP / 3PW tak, żeby PW wypadało na weekend. Ja wydedukowałam, że 5/5 to dla mnie za długi czas bez warzyw, męczące będzie, więc wybrałam opcję 3/3. Doktor pozostawia sporo swobody w tej kwestii, trzeba sobie indywidualnie wybrać najlepszy dla siebie tryb, ale zmiany możesz dokonać tylko raz. Więc warto się skupić - jeszcze teraz możesz to zrobić - i zdecydować raz a dobrze.

[grupies]

Napisane przez jasmine

Witajcie a może lepiej Duk duk

Postanowiłam zostać pełnoprawną Dukanką (o ile mi pozwolicie). Czytam Was już od jakiegoś czasu, żeby się trochę podszkolić i nie zadawać głupich pytań Niestety głupot kilka zrobiłam już od samego początku, po pierwsze przedłużyłam fazę uderzeniową, aż spowodowałam zastój, no ale trudno jakoś to będzie. A po drugie to zrozumiałam z tego czatu z doktorem że 2/1 to najlepszy sposób, a teraz doczytałam, że to dla osób, które mają mało do schudnięcia, więc to nie dla mnie bo ja bym chciała jakieś 18kg. I takim właśnie sposobem wymyśliłam, że skoro miałam wczoraj warzywka a dzisiaj miałam mieć same proteinki to jeszcze jakoś mogę z tego wybrnąć i właśnie zamierzam sobie zaserwować sałatkę, a narazie zajadam się korniszonami. Nie wiem czy to dobry pomysł, bo cały dzień dzisiaj nie jadłam warzyw a teraz zacznę jeść, co myślicie?

Polecam ci 4P/3PW ja tak schudłam juz prawie 20 kg. Dla mnie najwygodniejszy od pn-czw P a na weekendy mam warzywka - na imprezki jak znalazł

Ps. bez sensu teraz jeść warzywak jutro jak chcesz to warzywkami sie uracz