Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[Mastalla]

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :
Kochane gratuluje takich spadków, oby tak dalej
klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :

[avataris]

Witam serdecznie w ten "piękny dzionek", chodzę po ścianach z moim ciśnieniem

Dzisiaj mija równe 30 dni mojego dukania
Dziewczyny zleciało, sama nie wiem kiedy

Napisane przez Konczita

dzień dobry laseczki duk duk ...
u mnie pogoda masakryczna całą noc padało i dalej pada, wcale mi się ta zmiana aury nie podoba nic a nic ...
dzisiaj po piątym dniu PW odnotowałam spadeczek - 500 piękny widok ..
od dzisiaj 5 dni PP zobaczymy ile spadnie ... oby się konkretnie ruszyło tak konkretnie konkretnie wybredna się zrobiłam hehe dostałam palca chcę całej ręki ...

życzę wszystkim udanego dnia

Konczita gratuluje spadeczków, idziesz jak burza. Przed Tobą PP, pewnie znowu poleci. Ja też mam spadek -0.5, ale Ciebie nie dogonie, bo idę trybem 1/1

[sweetpinky]

Napisane przez Konczita

rozumiem ... u mnie tez obstawiali tydzień .. dwa ... teraz minęło już 3 a ja dopiero się rozkręcam po 23 dniach dukania jestem lżejsza o 6,2 kg dla mnie to imponujący wynik ... i to mnie dopiero mobilizuję ... teraz już nikt nie obstawia tylko mąż zawsze biega po dziale z nabiałem i sprawdza tabelki co by wszystko w normie było nauczył się chłopak

kurde schudniemy do wymarzonych wag i im wszystkim pokażemy a co w kupie siła prawda? damy radę

Napisane przez Agnese69

Pierwsza strona tego wątku. Tam są podstawowe informacje, linki do obu książek doktora oraz linki do róznych stronek z przepisami - całe mnóstwo pyszności




Dżuli - nagana! Jak można cieszyć się z takiej ochydnej pogody. Lato jest, pamiętasz? A jak lato to ma byc gorąco. Taka pogoda to na jesień niech czeka. No wiesz co... Skandalicznie się zachowujesz...
Ja chcę słońcaaaaaa




Łaaaaał... iękny spadeczek No, co do lata się zgadzamy, widzę




Brawo,cudny wynik
A rodzina empatyczna, niosąca wsparcie, widzę
Ale nic to, kochana, Ty im jeszcze pokażesz, nie?

pokażę, pokażę z Wami łatwiej

Napisane przez barbra66

Po miesiącu,to już zdecydowanie łatwiej,ale zostać,szczególnie jak waga leci...i asortyment dukanowych smakołyków można bardziej uroizmaicić....
Zatem niech zakłady będą korzystne dla Ciebie,bo zgarniesz ich całą furę... no i może mąż jeszcze do diety się przekona.

mam nadzieję bo jak narazie cieszę się, że wybrałam ta dietę, jestem najedzona, jem swoje ulubione rzeczy i w dodatku chudnę w ekspresowym tempie
a mąż mógłby się przekonać bo przy wzroście 182 cm waży 96 kg niby podoba mi się taki jaki jest ale byłby zdrowszy ważąc mniej. No ale teraz jest w żałobie po bracie i w ciągu tygodnia już zjechał o 1,5 kg nie dietując.

[!!&*Monia*&!!]

Witam Was w ten piękny mokry dzień

ja dzisiaj odnotowałam w końcu spadek po zastoju a później wzroście całe -200g dobre i to teraz będzie tylko lepiej
Przeszłam na to 2/1 wczoraj zrobiłam po PP jeden dzień PW napchałam się warzywami a teraz znów 2PP hehe zobaczę jak to działa na mnie

Miłego dnia dziewczynki

[avataris]

Napisane przez sweetpinky

ja też jestem mile zaskoczna tym spadkiem bo na żadnej diecie tak pieknie nie spadało, a już przechodziłam ich naprawdę sporo
chyba nie ma diety której bym nie stosowała, nawet ze spomagaczami takich jak meridia więc pewnie dlatego mi rodzina dopieka.
Ja ogólnie mam drobną figurę, zawsze ważyłam jakieś 48 -50 kg a jak poszłam na studia zaoczne i jak siedziałam w domu to jak wiadomo podjadanie, brak ruchu, zaczęłam jeździć samochodem i tak waga sobie rosła, że w styczniu 2009 r moja waga wskazała 74 kg na szczęśce po ciąży przez to, że nie mogłam jeść niezdrowych rzeczy przez karmienie piersią to spadło do 64 kg ale potem waga stanęła na 4 miesiące więc dlatego tu jestem z Wami.
A rodzinka obstawia, że po miesiącu wrócę do starych sposobów jedzenia

sweetpinky tak trzymaj dasz radę, rodzina niech nie wierzy a my Cię będziemy wspierały

[rumcia1]

Napisane przez Agnese69

A codo produktów z Lidla to ja mam tu zasadnicze pytanie do koleżanek dukanek sekciar z większym stażem niż mój.
Co ja się tu naczytałam o budyniach z Lidla... ojojoj... No naczytałam się, napaliłam się, pojechałam do Lidla, znalazłam dziada, ale oczywiście czytam - bo jakieś takie zboczenie mnie od kilku tygodni trzyma (skąd? - ni mom głowy)... No więc czytam i widzę, że ma on węgli od groma - na pewno nijak się proporcja węgli z tłuszczami do białka nie ma. No to jak to jest? Bo ja się przestraszyłam i go grzecznie na półeczkę nazad odłożyłam...
Skrobia skrobią, ale te węgle mnie przestraszyły... Powiedzcie coś mądrego.

Nie mam dużego stażu, dlatego ja też gdy zobaczyłam tyle węgli odłożyłam go na półeczkę i podziękowałam.

[sweetpinky]

Napisane przez avataris

sweetpinky tak trzymaj dasz radę, rodzina niech nie wierzy a my Cię będziemy wspierały

a dziękuję

[barbra66]

W związku z zapytaniami o test Dukana,przesyłam linka,który mi był pomocny:


TEST DUKANA-link i tłumaczenie
Link:
www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html
TŁUMACZENIE:
Częsc I:
- Votre prenonom - wpsiujemy swoje imię.
- Vous etes une femme (kobieta), un homme (mężczyzna) -pytanie o
płec.
- Quel est votre poids actuel - ile ważysz aktualnie (wpisujemy
pełne kg)
- Quel poids souhaitez-vous peser - Ile chciałby Pan(i) ważyć? -
podać swoją wagę, którą chce się osiągnąć.
- Czy kiedykolwiek poddawałaś (łeś) się diecie? - zaznaczamy ile
razy , auncun - ani razu
- wpisz swój mail
Po tej częsci klikamy na GO pod spodem
Częśc II:
- podać maksymalną wagę (nie dotyczy okresu ciąży)
- podać minimalną wage po ukończeniu 18 roku zycia
- podać wagę stosunkowo łatwą do utrzymania nie będąc na diecie
-ile masz wzrostu (w cm)
-czy zależy na szybkim chudnięciu Oui(tak), Non (nie)?
Kliknąć na GO
Częśc III:
- czy w rodzinie jest tendencja do tycia Oui (tak) non (nie)
- ile razy byłaś w ciąży - aucun (ani razu), 1, 2, 3, plus (=więcej)
- jak chudniesz, jeśli zwracasz uwagę na to, co jesz? facilement
(łatwo), difficilement (trudno)
-czy zmniejszone racje żywnościowe męczą Cię ? oui (tak), non (nie)
-Jakiej jesteś kości? fine (drobna), normale (normalna), lourde
(gruba)
kliknąć na GO
Częśc IV:
-podać datę urodzin... miesiąc wybrac z listy (zaczyna się od
stycznia (janvier)
-podać swój nick, którym bedzie się wchodzic na strone Dukana
-podać hasło, ktore pozwoli zalogować się pod tym nickiem
-powtorzyc hasło dla sprawdzenia poprawności
-mozna kliknąć, że liczy się na zniżkę, ale to tylko w przypadku
opłacenia odchudzania u Dukana. Będą wówczas przychodziły od Dukana
reklamy. Test jest bezpłatny!!!!
kliknąć na GO
WYNIK TESTU BŁYSKAWICZNIE POJAWIA SIĘ NA STRONIE.
W PUNKCIE 1. PODANA JEST PROPONOWANA WAGA KOŃCOWA
W PUNKCIE 2. SĄ DATY I LICZBY (KILOGRAMY, KTÓRE POWINNO SIĘ UTRACIĆ)
oraz PODZIAŁ NA 3 FAZY (Faza ataku, faza utraty wagi, faza
stabilizacji wagi).
A ten wynik końcowy to taka tabelka:

[rumcia1]

A tak w ogóle to cześć o poranku.
Ważę się, ale nie widzę nic rewelacyjnego, wciąż to samo bo @ za 2 dni, ale sobie dukam, nie podjadam, może potem mile się zaskoczę?(Albo rozczaruję gdy nowa waga przyjdzie)
Próbuję nadrobić nieprzeczytane i mi idzie powoli.

[ora73]

Napisane przez czarownica3006

Dziewczyny sprawdzcie jaka fajna zabawa:
http://en.akinator.com/

wymyslasz sobie jakakolwiek postac i on zadaje pytania i zgaduje
mi zgadl natalie kukulska i supermana

Wow! No super, takie coś mnie pokonuje - czary czy co?????
Świetne, mi zgadł Edytę Górniak.
Dukam z Wami grzecznie - tzn.staram się i są spadeczki, a co najważniejsze - mimo @ - nie ma przyrostu!!!! No i pohamowałam wilczy napad na żarełko, jaki zawsze miałam przed @. Cud.
Tak a propo's Czarownico - jestem fanką Twoich wpisów
Pozdrowionka dla wszystkich Sekciarek, buahaha

[johambina]

dzień dobry

GRATULUJĘ WSZYSTKICH SPADECZKÓW

no nie nadążam z czytaniem....
bo jak nie jedna moja laska coś wymodzi to druga brzęczy....
a do tego pogoda w ogóle mnie nie nastawia optymistycznie, no bo jak tu iśc na spacer jak leje...

ja dzisiaj mam dzień pw i zobaczymy jak w praniu wyjdzie mi zmiana na 2/1......
waga w porównaniu z dniem wczorajszym: bez zmian....
no ale chyba nie ma co się dziwić (albo jest własnie...) bo wczoraj pożarłam całą miche popcornu

nooo popisałam

[karolinusienka]

Dzien dobry
Dzisiaj na sniadako byl standardowy wiesniak z korniszonem Jeszcze mi sie nie znudzil, chociaz nie moglam zjesc, bo mnie ucho pobolewa i mam stan podgoraczkowy ehhh ide dzisiaj do laryngologa wieczorkiem, wiec mam nadzieje, ze jutro bedzie juz lepiej i przynajmniej bede wyraznie slyszec
na II sniadanko w pracy juz mi sie robi owsianka zalalam ja mlekiem podgrzanym w mikro odstawilam na bok, zeby otreby nasiakly, i pozniej podgrzeje w mikro super tak zjesc cos cieplego w pracy juz mi sie znudzily serki, wiec przerzucilam sie na owsianke zobaczymy na jak dlugo

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez rumcia1

A tak w ogóle to cześć o poranku.
Ważę się, ale nie widzę nic rewelacyjnego, wciąż to samo bo @ za 2 dni, ale sobie dukam, nie podjadam, może potem mile się zaskoczę?(Albo rozczaruję gdy nowa waga przyjdzie)
Próbuję nadrobić nieprzeczytane i mi idzie powoli.

tez kupilam wczoraj wage , taka co mierzy poziomy tluszczu i wody dzisiaj za nia zaplace, jak dostane wyplate i moze do piatku dojdzie i bede sie wazyc i sprawdzac co mi zlatuje

[Mastalla]

Odbiegam już trochę w przyszłość i zaczęłam przypominać sobie 3 faze i znalazłam w necie takie info O TYM CO W TEJ FAZIE WOLNO i mam wątpliwości co do niektórych....

-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie ( myślałam, że jedna )
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu ( też myślałam, że jeden )

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu

co myślicie o moich uwagach?

spotkałam się też z taką info, że na każdy zrzucony kg - 8 dni diety 3 fazy a przecież doktorek mówi, że 10 dni....

[rumcia1]

missinesfajny przepis na kulki rumowe, wypróbuję jak kupię mleko w proszku, a kakao dajesz jakieś specjalne? Coś mi pogrubienie nie działa, nie chce sie wyłączyć.

[barbra66]

No i kuleczki rumowe (wg wczorajszego przepisu Missines),już w lodówce się chłodzą;
.
A muffiny moje tak wyglądają (wg przepisu z przepisowni forumowej):

Robię je w metalowych foremkach na babeczki,daję radę odkleić od papieru.Co do smaku gorzkawego,to ja osobiście mam znacznie mniejsze zapotrzebowanie na cukier tradycyjny (nawet przed dietą miałam go głównie dla gości)...za to cacao mi rekompensuje zapotrzbowanie na czekoladę gorzką,dlatego tej "gorzkości"może nie wyczuwam....Pozdrawiam i biorę się za porządkowanie ,po powrocie z urlopu....czas pomieszkać w domku.

[Agnese69]

Napisane przez Mastalla

Odbiegam już trochę w przyszłość i zaczęłam przypominać sobie 3 faze i znalazłam w necie takie info O TYM CO W TEJ FAZIE WOLNO i mam wątpliwości co do niektórych....

-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie ( myślałam, że jedna )
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu ( też myślałam, że jeden )

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu

co myślicie o moich uwagach?

spotkałam się też z taką info, że na każdy zrzucony kg - 8 dni diety 3 fazy a przecież doktorek mówi, że 10 dni....

Bowiem napisane jest..... dwie kromki i dwie uczty... jak napisano - tak wykonać

[india40]

Witam wszystkie Dukaneczki Witałam sie z Wami jakieś kilkadziesiąt stron temu Tak produkujecie, że aż miło Ja dietkuję od 19.07. Dzisiaj waga stoi, ale trzy dni bez porcelankiZalecane otręby wcinam, wodę piję( Kinga Pienińska z najmniejszą zawartością sodu z wód jakie znam) , zresztą nigdy z piciem wody nie miałam problemu Jest mnie mniej o - 3,4 kg i zawartość tłuszczu mi się zmniejszyła o - 0,7% Kocham tą swoją wagę, jak widzę, że waga stoi, a tłuszcz idzie sobie w siną dal Wczoraj zakupiłam trzecią książkę doktorka i powiem Wam, że jest o niebo lepiej napisana niż pierwsza ( to oczywiście moje zdanie). Podzielona na poszczególne fazy, są odpowiedzi na pytania, poprostu rewelka.
No to sie napisałam
GRATULUJĘ SPADKÓW
Ja wczoraj miałam spadek -0,4 po 5 dniach PW i poniedziałkowym PP, a teraz do piątku PP

[Agnese69]

No i 10 dni na każdy kilogram. Wszystko PRAWDZIWE, z czym się możesz spotkać zawiera się w książkach doktorka. To, co piszą gazetki różne, opowiadają sąsiadki albo koleżanki w pracy należy sprawdzić z książką. Tam jest wskazanie co i jak robić. Poprawiać gazetki na zgodność z książką - nie na odwrót...

[Maricken]

Napisane przez sweetpinky

Duk Dobry
ja wstałam dziś o 5:30, mój syn stwierdził, że już się wyspał
i pierwsze co to pobiegłam wskoczyć na wagę
i co?
po drugim dniu -1,3 kg czyli więcej niż wczoraj
więc łącznie -1,8 kg w ciągu 2 dni jestem z siebie dumna.

Za to wczoraj się wściekłam moja rodzinka włącznie z małżem w żartach robili zakłady w jakim czasie zmięknę i przestanę dietować teraz tym bardziej mam wolę walki by im pokazać, że potrafię

O mnie by to rozjuszyło chyba Już nie wiem nawet co jest gorsze czy zakłady Twojej rodzinki czy to co mnie ostatnio spotkało - siedzimy z TŻ na kawie i jego siostry (figura a la miss ana) i ona nam ciasto podsuwa, a my że dziękujemy (TŻ nie je słodkiego) a TŻ mama że my się odchudzamy (ja już zła ). A siostrunia do niego, że on to chyba na uszach ma najwięcej tłuszczu itd że on niepotrzebnie a o mnie...nawet jednym słówkiem się nie zająknęła NIC. Ja się też nic nie odezwałam...ale czy ja jestem dziwna, czy z grzeczności w takiej sytuacji można powiedzieć komuś, że nie ma z czego chudnąć..skoro obiektywnie patrząc wiem, że ostatecznie to nie musiałam się dietować tak znowu (opinia lekarza...). Wrrr to mi zepsuło humor na cały weekend.

Napisane przez Mastalla

a dzionek dobry bo waga pokazuje mniej - wczoraj wzrost o 0,5 ka a dziś o tyle spadek więc nie jest żle. Dziś ostatni dzień na PW, na śniadanko sałatka z białkiem od jajka, szyneczka drobiu, rzodkiewka, ogóreczek, jogurcik naturalny z odrobiną startego korniszonka - całkiem dobre. Jutro same proteinki więc jeszcze na obiadek usmażę dorszyka i sałatkę zjem z pomidorów i ogórka z paluszkami surimi a na kolacje juz chyba tylko twarożek z łososiem i odrobiną rzodkiwewk i mam nadzieje, że jutro tez zobaczę spodeczek

Napisane przez avataris

Witam serdecznie w ten "piękny dzionek", chodzę po ścianach z moim ciśnieniem
Ja też mam spadek -0.5, ale Ciebie nie dogonie, bo idę trybem 1/1

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Witam Was w ten piękny mokry dzień

ja dzisiaj odnotowałam w końcu spadek po zastoju a później wzroście całe -200g dobre i to teraz będzie tylko lepiej
Przeszłam na to 2/1 wczoraj zrobiłam po PP jeden dzień PW napchałam się warzywami a teraz znów 2PP hehe zobaczę jak to działa na mnie

Miłego dnia dziewczynki

Dziewczynki gratulacje spadków

Ja też się pochwalę mam -0,2kg, tak się cieszę jak głupia Zauważyłam że ja zwykle kręcę się z tydzień-dwa koło jednej wagi, teraz kręce się koło tej najniższej i powinno potem spaść jeszcze

Napisane przez Mastalla

Odbiegam już trochę w przyszłość i zaczęłam przypominać sobie 3 faze i znalazłam w necie takie info O TYM CO W TEJ FAZIE WOLNO i mam wątpliwości co do niektórych....

-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie ( myślałam, że jedna )
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu ( też myślałam, że jeden )

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu

co myślicie o moich uwagach?

spotkałam się też z taką info, że na każdy zrzucony kg - 8 dni diety 3 fazy a przecież doktorek mówi, że 10 dni....

Yyy to może pytanko na wątek z III fazą? Ja narazie się jej dosłownie boję

[Agnese69]

Napisane przez india40

Witam wszystkie Dukaneczki Witałam sie z Wami jakieś kilkadziesiąt stron temu Tak produkujecie, że aż miło Ja dietkuję od 19.07. Dzisiaj waga stoi, ale trzy dni bez porcelankiZalecane otręby wcinam, wodę piję( Kinga Pienińska z najmniejszą zawartością sodu z wód jakie znam) , zresztą nigdy z piciem wody nie miałam problemu Jest mnie mniej o - 3,4 kg i zawartość tłuszczu mi się zmniejszyła o - 0,7% Kocham tą swoją wagę, jak widzę, że waga stoi, a tłuszcz idzie sobie w siną dal Wczoraj zakupiłam trzecią książkę doktorka i powiem Wam, że jest o niebo lepiej napisana niż pierwsza ( to oczywiście moje zdanie). Podzielona na poszczególne fazy, są odpowiedzi na pytania, poprostu rewelka.
No to sie napisałam
GRATULUJĘ SPADKÓW
Ja wczoraj miałam spadek -0,4 po 5 dniach PW i poniedziałkowym PP, a teraz do piątku PP

Trzecią książkę? Jaką trzecią? Rzuć tytuł, please. Jakieś braki mam chyba...

[Ija]

Napisane przez Konczita

hehe to jest zawsze dobry pretekst ... w sobotę idę na ślub za 2 tyg idę na weselę a za miesiąc jestem świadkiem toż będzie okazja za okazją

muszę wam powiedzieć że odkryłam że bardziej mi smakuje np. udko z kurczaka niż pierś - toż nowość w moim wykonaniu zawsze było na odwrót

U mnie tak samo. Przejadły mi się już te piersi strasznie

Napisane przez JulietteCapulette

Ooo widzę, że pierwsza jestem
Ale dziś piękna pogoda (deszcz, niska temperatura i wiatr ) Wiem wiem dziwna jestem ale lubię taką pogodę no i wolę to, niż 50^ w cieniu

Nooo! A juz myslałam, że jestem sama z moim uwielbieniem dla deszczu Witaj w klubie u mnie dzis fantastycznie - 18*, wczoraj padało więc powietrze rześkie... Mmmm... aż chce się żyć

Napisane przez Konczita

dzień dobry laseczki duk duk ...
u mnie pogoda masakryczna całą noc padało i dalej pada, wcale mi się ta zmiana aury nie podoba nic a nic ...
dzisiaj po piątym dniu PW odnotowałam spadeczek - 500 piękny widok ..
od dzisiaj 5 dni PP zobaczymy ile spadnie ... oby się konkretnie ruszyło tak konkretnie konkretnie. wybredna się zrobiłam hehe dostałam palca chcę całej ręki ...

życzę wszystkim udanego dnia

No kochana, idziesz jak burza zacytowałam Twój wcześniejszy post, ale gdzieś mi się się zawieruszył, nie będę już szukać. Melduję, że wczoraj pierwszy dzień pojedynczego PW, dziś znowu proteinki, zobaczymy jak to będzie

Muszę Ci tylko powiedzieć, że wczoraj caaaaały dzień objadałam się leczo (dzięki Tobie, bo mnie skusiłaś ) i było pysznie

Napisane przez sweetpinky

Duk Dobry
ja wstałam dziś o 5:30, mój syn stwierdził, że już się wyspał
i pierwsze co to pobiegłam wskoczyć na wagę
i co?
po drugim dniu -1,3 kg czyli więcej niż wczoraj
więc łącznie -1,8 kg w ciągu 2 dni jestem z siebie dumna.

Za to wczoraj się wściekłam moja rodzinka włącznie z małżem w żartach robili zakłady w jakim czasie zmięknę i przestanę dietować teraz tym bardziej mam wolę walki by im pokazać, że potrafię

Gratuluje spadków a rodzinka sie nie martw, jeszcze im szczeny opadną jak zobaczą jaka z Ciebie laska będzie po diecie nie wiem jak na Ciebie, ale na mnie takie żarty działają baaaardzo mobilizująco, mam nadzieję, że i Tobie dodadzą pary do działania

Napisane przez Agnese69

[I][COLOR=indigo]


Dżuli - nagana! Jak można cieszyć się z takiej ochydnej pogody. Lato jest, pamiętasz? A jak lato to ma byc gorąco. Taka pogoda to na jesień niech czeka. No wiesz co... Skandalicznie się zachowujesz...
Ja chcę słońcaaaaaa

[QUOTE=Mastalla;20974065]

[Ija]

Napisane przez Mastalla

[/COLOR]No to teraz czas się przywitać - DZIEŃ DOBRY DUKANOWE SIOSTRY!

Dzień na prawdę byłby dobry gdyby nie ta paskudna pogada, już wole jak są upały po 40'C niż ten deszcz i zimny wiatr brrr aż z łóżka się wyjść nie chce.

a dzionek dobry bo waga pokazuje mniej - wczoraj wzrost o 0,5 ka a dziś o tyle spadek

to ja się schowam lepiej, bo mi obecna pogoda bardzo się podoba

Mastalla spadku gratuluję

Napisane przez Agnese69

Duk Duk.
Witam się więc z Wami z ranka i spieszę pochwalić, że wczorajszy wzrościk dziś mnie opuścił, a wraz z nim jeszcze 0,5 więcej - tralala... Tym samym ważę dziś 60,1 - Alleluja!
Od wczoraj zeszło ze mnie równo 1 kg. Ale wczoraj miałam wzrost o 0.5, a składam go na karb tego słonego łososia oraz @, która dziś oto zawitała, tak więc wzrościk jest usprawiedliwiony. Tak więc jestem zadowolona ogromnie z dzisiejszego wyniku i zmotywowana do powstrzymywania się od grzeszków

Napisane przez avataris

Witam serdecznie w ten "piękny dzionek", chodzę po ścianach z moim ciśnieniem

Dzisiaj mija równe 30 dni mojego dukania
Dziewczyny zleciało, sama nie wiem kiedy


Konczita gratuluje spadeczków, idziesz jak burza. Przed Tobą PP, pewnie znowu poleci. Ja też mam spadek -0.5, ale Ciebie nie dogonie, bo idę trybem 1/1

gratki za spadek

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Witam Was w ten piękny mokry dzień

ja dzisiaj odnotowałam w końcu spadek po zastoju a później wzroście całe -200g dobre i to teraz będzie tylko lepiej
Przeszłam na to 2/1 wczoraj zrobiłam po PP jeden dzień PW napchałam się warzywami a teraz znów 2PP hehe zobaczę jak to działa na mnie

Miłego dnia dziewczynki

Gratuluję




A teraz pora na mnie DUK DUK
u mnie dziś waga pokazuje 0.4kg spadku, czyli połowa mojego wczorajszego wzrostu Dziś również pierwszy dzień 2/1, mam nadzieję, że działa
Miałam dzisiaj ochotę zrobić jakiś serniczek czy coś urodziny mam , ale stwierdzam, że to niepotrzebne szaleństwo (taaaa... istne wariactwo )
Zadowolę się jakimś ładnym deserkiem galaretkowym, jak mi ładnie wyjdzie to się może nawet Wam pochwalę

a teraz lecę na II śniadanie. Buziaki







EDIT: Wybaczcie 2 wiadomości, ale za dużo emotek i nie dało się dodac inaczej, miałam nadzieję, ze się połączą

[Aleksandra_M]

DUK DUK
gratuluje wszystkim chudzinkom u mnie bez zmian ale zezarlam lososia na kolacje wiec wiem czemu

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez JulietteCapulette

Ooo widzę, że pierwsza jestem
Ale dziś piękna pogoda (deszcz, niska temperatura i wiatr ) Wiem wiem dziwna jestem ale lubię taką pogodę no i wolę to, niż 50^ w cieniu

u mnie tez piekna pogoda (20st, niepada) tez wole takie cus zamiast upalow zwlaszcza jak musze siedziec w pracy a nie na plazy

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez blackhardcore

no wlasnie-kotom to kupowalam jak bylam dzieciak i one smierdzialy zawsze tym tunczykiem, zanim sie umyly.przypominaja mi te puszeczki wlasnie karme dla kota.zapach tez niczym konwalia probowalam z serkiem wiejskim-jeszcze gorzej.no ochyda. w koncu moj Dukanowy smietnik-pies zjadl. obym po nocy nie musiala sprzatac
---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------
no i nie ma. zgubilam link do tej str co mozna zamowic slodzik.poratuje ktos? ile tam kosztuje?

w w w . d o z . p l (8,89zl)

[india40]

Napisane przez Agnese69

Trzecią książkę? Jaką trzecią? Rzuć tytuł, please. Jakieś braki mam chyba...

Agnes proszę bardzo" Metoda doktora Dukana" Nowa książka autora " Nie potrafię schudnąć" . Okładka różowo - zielona i kosztuje 39,90

[Agnese69]

Napisane przez Ija

A teraz pora na mnie DUK DUK
u mnie dziś waga pokazuje 0.4kg spadku, czyli połowa mojego wczorajszego wzrostu Dziś również pierwszy dzień 2/1, mam nadzieję, że działa
Miałam dzisiaj ochotę zrobić jakiś serniczek czy coś urodziny mam , ale stwierdzam, że to niepotrzebne szaleństwo (taaaa... istne wariactwo )
Zadowolę się jakimś ładnym deserkiem galaretkowym, jak mi ładnie wyjdzie to się może nawet Wam pochwalę

Niestety, kochana, widzę to, widzę, choć próbowałaś to przed nami ukryć. MASZ URODZINY!!!! Wszystkiego najlepszego, dziewczyno I zrób sobie cos pysznego z tej okzaji, a co, zaszalej!!! Dietetyczny serniczek Ci się należy w końcu

[Aleksandra_M]

Napisane przez Kasiulek1029

Ja dopiero ostatnio odkrylam swoje zamiłowanie do wiejskiego z tunczykiem i teraz został moja nowa sniadaniowa miłościa

musze sprobowac
kto ma jeszcze jakies ciekawe pomysly na wiesniaka lub tunczyka?

[Mastalla]

Tak właśnie, w książce jest 10 dni na kg i tak właśnie myślałam, nie byłam właśnie pewna co do tego chleba i posiłku dlatego pytam =) bo akurat książkę pożyczyłam

[Agnese69]

Napisane przez india40

Agnes proszę bardzo" Metoda doktora Dukana" Nowa książka autora " Nie potrafię schudnąć" . Okładka różowo - zielona i kosztuje 39,90

Aaaaaaaaaa, TA książka, ja myślałam, że to druga jest
Mówisz, że lepiej napisana? Jaśniejsza? Może jednak ją przeczytam...? Choć właściwie mało mam wątpliwości po pierwszej, ale... może przeczytam...
A może którać koleżanka ma link do przesłania mailem? Bo te linki z pierwszego postu to nie zawsze chcą współpracować...

[czarownica3006]

Napisane przez ora73

Wow! No super, takie coś mnie pokonuje - czary czy co?????
Świetne, mi zgadł Edytę Górniak.
Dukam z Wami grzecznie - tzn.staram się i są spadeczki, a co najważniejsze - mimo @ - nie ma przyrostu!!!! No i pohamowałam wilczy napad na żarełko, jaki zawsze miałam przed @. Cud.
Tak a propo's Czarownico - jestem fanką Twoich wpisów
Pozdrowionka dla wszystkich Sekciarek, buahaha

dziękuję, mam swoją pierwsza własną fankę

tak w ogóle to witam kochane sekciary
ja dzis zmasakrowana.... caly wieczór i noc na wc spedziłam:/ to chyba wczorajszy tunczyk bo zjadlam taki otworzony 2 dni wczesniej..... kurde, zołądek boli, glodna strasznie jestem a boje sie cos zjesc;( buuuuuuu

gratuluje spadeczków, zycze kolejnych a solenizantkom wszystkiego naj naj najdukanowszego!

[Aleksandra_M]

IJA
wszystkiego najlepszego

to ja tez sie pochwale
ze dzis moja corcia konczy dwa lata