Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

[201803111825]

Treść usunięta

[ania20m]

zapraszam na dokładkę biżu do postu 28, 29 i 31

[martucha84]

Napisane przez atomufka

Wczoraj rodzice podpisali wniosek Wiec juz teraz mieszkanie jest prawie nasze odbior kluczy po 15 wrzesnia Pierwsza rata przyjdzie nam do splaty w polowie pazdziernika wiec mamy chwile oddechu

Dziewczyny ja tak mysle nad kupnem netbooka czy ktoras moze korzysta z czegos takiego? Mam na mysli takiego z tych wiekszych : 11-12 cali ,bede sporo podrozowac wiec zalezy mi na kompie ktorego bateria trzyma dlugo wiec mysle ze mi sie przyda.

gratulacje podpisanego wniosku a notebooka nie korzystam wiec nie pomoge..

Napisane przez kliwia

marta da sie nauczyc dziwcko by nie dotykalo luster

ale wez tu mu zabron jak on bedzie paluszkiem ci pokazywal ze tam jest dzidziaaa

Napisane przez mikakrolikowa

Kliwa szafa super moje marzenie taką miec moze bym sie pomiesciła ze wszystkiem nie wiem skąd mam tyle rzeczy a ubrac sie nie ma w co
Ze spółdzielnia sie wyjasniło dopłaciłam tylko 217 zł w tym miesiacu juz bez czynszu a nie czynsz plus to 217 bo byłoby ciężko choc jak wczoraj poszłam to mi głupie babsko najpierw powiedziało ze muszę prawie 600zł zapłacić
Dziś idziemy na imprezę do Tz do pracy pewnie będzie nudno ale trza isc choć na chwile ale musze sie pochwalić odniosłam wczoraj sukces zawodowy

no tak myslalam ze na poczet czynszu to wzieli

anika ja na pocztaku jadlam tez same pomidory i serki topione i bananyyyyy

Napisane przez ania20m

zapraszam na dokładkę biżu do postu 28, 29 i 31

juz ogladam

[SSR]

Madzialenka, Rosette, kliwia, kwiatuszek88, baja_86, martucha84, kasiaher, atomufka, Justyna33333, anika222, Agatek DZIĘKUJEMY!!!!! A terminy mam dwa na 6marca, albo 17, ale raczej mamy trzymać się tego 17 marca

kasiaher, co do konkursu to dałam znać, ale niestety tak wyszło, że jedna z naszych wizażanek miała przeboje i stresy, do tego ja byłam niezdecydowana czy konkurs czy sama Wam powiem, no i w końcu pochwaliłam się sama. Tak to jest jak kobieta jest niezdecydowana, a w ciąży to już w ogóle

Justyna33333 miłego rocznicowego obiadku

ania20m u nas pada

mikakrolikowa chwal się tu zaraz sukcesem

anika222 ja to tylko toleruję słodycze wszelkiego rodzaju i pieczywo z serkiem topionym, ewentualnie taki creme bonjur albo almette A i mięcho dla mnie nie istnieje, tak jak cała lodówka.
A tydzień 6, albo może już 7 leci.

Agatek jak chcesz to wskakuj na moje 1miejsce, prosze bardzo. Jak ja "opuszczałam" wizaż to byłam 4, a jak po pół roku weszłam do Was to byłam 1. Wystarczy trochę abstynencji od tego całego szumu, liczenia, odliczania i czekania, a samo się przydarza

atomufka macie 4pokoje i 85m2? Super lokum. Mogę spytać ile kosztowało pi x drzwi

[neska22]

czesc

SSR gratulacje mnóstwo mamuś nam sie na wątku zrobilo

Kliwia-szafaa superaśna!!!!!!!!!!!!!!!! !! tez chce podobna tylko u nas bedzie troche lipa bo bedzie muaiala stac pod skosem (w sensie pod skosem dachu )) i drzwi nie beda mogly byc suwane tylko normalne...no ale trudno. i tez nam bedzie robil facet od mebli kuchennych . Powiedzial nam cene ok 4 tys....

[anika222]

Napisane przez SSR

Madzialenka, Rosette, kliwia, kwiatuszek88, baja_86, martucha84, kasiaher, atomufka, Justyna33333, anika222, Agatek DZIĘKUJEMY!!!!! A terminy mam dwa na 6marca, albo 17, ale raczej mamy trzymać się tego 17 marca

kasiaher, co do konkursu to dałam znać, ale niestety tak wyszło, że jedna z naszych wizażanek miała przeboje i stresy, do tego ja byłam niezdecydowana czy konkurs czy sama Wam powiem, no i w końcu pochwaliłam się sama. Tak to jest jak kobieta jest niezdecydowana, a w ciąży to już w ogóle

Justyna33333 miłego rocznicowego obiadku

ania20m u nas pada

mikakrolikowa chwal się tu zaraz sukcesem

anika222 ja to tylko toleruję słodycze wszelkiego rodzaju i pieczywo z serkiem topionym, ewentualnie taki creme bonjur albo almette A i mięcho dla mnie nie istnieje, tak jak cała lodówka.
A tydzień 6, albo może już 7 leci.

Agatek jak chcesz to wskakuj na moje 1miejsce, prosze bardzo. Jak ja "opuszczałam" wizaż to byłam 4, a jak po pół roku weszłam do Was to byłam 1. Wystarczy trochę abstynencji od tego całego szumu, liczenia, odliczania i czekania, a samo się przydarza

atomufka macie 4pokoje i 85m2? Super lokum. Mogę spytać ile kosztowało pi x drzwi

ja mam 8 tydzien i lekarka mi powiedziala ze ok 13 marca

no ale moj ma 11 milimetrów to dane z poniedziałku teraz juz pewnie odrobinke wiekszy

czyli bedziemy razem we trojeczke

i z kolei u mnei słodkie nei istnieje nawet nie moge patrzec na słodkie....

poki nie wiedziałam ze jestem w ciazy to spoko ale teraz masakra

[iwka28]

Ale mam niechcieja.... ło matko, a tyle rzeczy muszę zrobić.

Agatek - bo jak Ci przyłożę to zobaczysz za takie durne gadanie. Skąd Ci się takie myśli durne dziewczyno biorą.

Napisane przez SSR

Dziewczynki mam dla Was mega wiadomość Możecie mnie przerzucić z 1 miejsca konkursu staraczkowego już piętro wyżej
Nie mówiłam Wam wcześniej, bo tak się porobiło, że sam lekarz kazał się nie chwalić, bo za bardzo nic nie było widać, a teraz już jest Mamy już 7,7 mm i bijące serducho.

Widzę, że ktoś nie tylko remontem się zajmował jak go nie było

Napisane przez atomufka

Wczoraj rodzice podpisali wniosek Wiec juz teraz mieszkanie jest prawie nasze odbior kluczy po 15 wrzesnia Pierwsza rata przyjdzie nam do splaty w polowie pazdziernika wiec mamy chwile oddechu

Dziewczyny ja tak mysle nad kupnem netbooka czy ktoras moze korzysta z czegos takiego? Mam na mysli takiego z tych wiekszych : 11-12 cali ,bede sporo podrozowac wiec zalezy mi na kompie ktorego bateria trzyma dlugo wiec mysle ze mi sie przyda.

Atomufka - my z lapkiem latamy, w domu ładujemy na max baterię, na lotnisku są kontakty, więc jak trzeba dłużej poczekać na tranzyt to oglądamy coś na kablu, w samolocie luzik bo to 2 h, a potem już używamy w domu.

Napisane przez Justyna33333

oglądaliśmy wczoraj Chucka i zasnęliśmy na prawie godzine oboje
Co znaczy, że sofa mega wygodna aż nam się z łóżkiem pomyliła
Wrzucę zdjęcie jak zagarnę od rodziców aparat. To wspólny prezent od rodziców i siostrzyczki
Jest piękna, ma mega poduchy, śliczny brązik
A dziś idziemy na obiadek na miacho rocznicowy bo jutro rocznica rodzinna. O 10 rodzice zamówili nam mszę, potem mamy obiad w miejscu gdzie było wesele
---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

SSR teraz przeczytałam

Gratki

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

chyba tylko mnie nie ma na liście?

Fajny prezent rocznicowy, a na liście nie tylko Ciebie nie ma, ale mnie proszę nie wpisywać

Napisane przez kliwia

marta da sie nauczyc dziwcko by nie dotykalo luster
atomufka tam gdzie sa panele i szafa byl pokoj. wywalilismy sciane [stara kuchnia to powierzchnia tylko kafli, a wejscie bylo waskim korytarzem przy lazience]. teraz jest kuchnia i jadalnia. salon z tv [tzw duzy pokoj] mamy naprzeciw.
Jak wstawie stol i krzesla to tez bedzie inaczej. aha no i stol mamy za duzy. Jak ktoras bedzie chetna do odkupienia chetnie wydam stylizowany stol jest [od mamy dostalam] i krzesla z kremowym obiciem A lustra sa daleko, za daleko by sie az tak na nich tluszcz osadzal
Teraz sobie barierke do tanczenia baletu moge zamontowac i heja

Kliwia - teraz dopiero widać całą kuchnię - fajnie wyszła. Świetnie będziesz przy tym drążku z brzuszkem wyglądała w takiej spódnicy z Jeziora Łabędziego

Napisane przez mikakrolikowa

Dziś idziemy na imprezę do Tz do pracy pewnie będzie nudno ale trza isc choć na chwile ale musze sie pochwalić odniosłam wczoraj sukces zawodowy

Chwal się sukcesem A zachowanie Pani po upomnieniu się poprawiło?

Napisane przez atomufka

hehe
aha My poczatkowo chcielismy kupic mieszkanie 3 pokojowe i wydawalo mi sie spoko a teraz przy tych 4 pokojach i 85 m2 jak zaczelam myslec i kombinowac to juz wydaje mi sie ciasno
skad ja to znam My teraz szukamy mieszkania na wynajem i w kazdym jednym jakie znalezlismy jest jedna szafa smieje sie ze tam sama bielizna mi sie zmiesci a co z reszta? teraz mamy dwie wielkie szafy a i tak w jednym wolnym pokoju rzeczy leza w torbach popakowane ,musimy sie stad wyniesc bo jesien nadciaga i znow bedziemy marzli

Atomufka - bo człowiek się rozbestwia im ma więcej, jak sobie przypomnę metraż w akademiku to nie wiem jak się mogłyśmy pomieścić z dziewczynami.

Napisane przez myszka_maj

wczoraj dostalam od kuzynki ogromny karton dla dzidizusia ale nie mam gdzie tego wlozyc ....

Postaw w miejscu gdzie będzie łóżeczko stało, potem gdzieś upchasz.

[Madzialenka12344321]

własnie wróciłam od fryzjera. Potem zrobię jakieś zdjęcie i wam wkleje. generalnie nie chce mi się tam jechac i jeszcze z teściową spotkać (bo ona tez tam będzie ) Dziś zadzwoniła do męża abyśmy jej jak najszybciej kase za te rzeczy oddali, a to ponad 3 tys . Wiec mówie, że oddamy jak sprzedamy te rzeczy, ale ona że nie bo teraz No to ekstra. Tym bardziej, że plytek nam nie przyjęli, wiec musimy jej kasę oddac a płytki nam zostają

Baja, Marta Dzięki za informację. Czyli jeśli bym dostała prace w szkole/ przedszkolu to lepiej przez te 9 miesięcy pobrać tabsy i znowu przełożyć starania o rok Bo nie ukrywam to jest praca moim marzeń i bardzo by mi na niej zależało. A pod koniec roku można odstawiać i się starać. Tylko nie wiem co mój mąż by na to powiedział Na razie pracy nie mam, ale się wolę upewnić.

[myszka_maj]

Napisane przez SSR

Madzialenka, Rosette, kliwia, kwiatuszek88, baja_86, martucha84, kasiaher, atomufka, Justyna33333, anika222, Agatek DZIĘKUJEMY!!!!! A terminy mam dwa na 6marca, albo 17, ale raczej mamy trzymać się tego 17 marca

grayulacje Kochana

Napisane przez anika222

ja mam 8 tydzien i lekarka mi powiedziala ze ok 13 marca

no ale moj ma 11 milimetrów to dane z poniedziałku teraz juz pewnie odrobinke wiekszy

czyli bedziemy razem we trojeczke

i z kolei u mnei słodkie nei istnieje nawet nie moge patrzec na słodkie....

poki nie wiedziałam ze jestem w ciazy to spoko ale teraz masakra

ja na poczatku tez nie jadlam slodkiego a teraz jedna czekolade dziennie obowiązkowo a potem waga leci

Napisane przez iwka28

Ale mam niechcieja.... ło matko, a tyle rzeczy muszę zrobić.

Postaw w miejscu gdzie będzie łóżeczko stało, potem gdzieś upchasz.

mi tez sie nic nie chce a sprzatanie i pranie czeka i jeszcze obiecalam sobie ze sobie zrobie dzisiaj dzien pieknosci depilacja balsam itd...

a co do miejsca .... to na lozeczko tez trzeba je wygospodarowac

[india83]

SSR gratulacje

ja już spakowana i gotowa do drogi .

troszke się stresuje jak przed każda podróża... a tu jeszcze dochodzi samolot. mam nadzieje, ze bedzie OK.

za 2h wyruszamy do Gdańska... a pozniej lot do Edynburga a nastepnie do Aberdeen...

wracam 16go sierpnia w nocy... do tego czasu pewnie Marta i Daysy zostama mamusiami ale bede zagladac nawet podczas urlopu.

buziaki kochane... ciezko bedzie wytrzymac bez Was i bez wizazu

[iwka28]

Napisane przez Madzialenka12344321

własnie wróciłam od fryzjera. Potem zrobię jakieś zdjęcie i wam wkleje. generalnie nie chce mi się tam jechac i jeszcze z teściową spotkać (bo ona tez tam będzie ) Dziś zadzwoniła do męża abyśmy jej jak najszybciej kase za te rzeczy oddali, a to ponad 3 tys . Wiec mówie, że oddamy jak sprzedamy te rzeczy, ale ona że nie bo teraz No to ekstra. Tym bardziej, że plytek nam nie przyjęli, wiec musimy jej kasę oddac a płytki nam zostają

Baja, Marta Dzięki za informację. Czyli jeśli bym dostała prace w szkole/ przedszkolu to lepiej przez te 9 miesięcy pobrać tabsy i znowu przełożyć starania o rok Bo nie ukrywam to jest praca moim marzeń i bardzo by mi na niej zależało. A pod koniec roku można odstawiać i się starać. Tylko nie wiem co mój mąż by na to powiedział Na razie pracy nie mam, ale się wolę upewnić.

Madzia - nie gniewaj się za to co napiszę, ale ja teściowej się nie dziwię, że chce dostać kasę teraz. Mieliście tam mieszkać, kupiła rzeczy dla Was, ale jak się rozmyśliliście to woli mieć pieniądze z powrotem niż płytki które będą jej leżeć i się jej nie podobają. Do tego ma rozgrzebaną łazienkę którą pewnie chce skończyć i kupić materiały, których w obecnej chwili nie ma.
Zmieniliście zdanie z dnia na dzień a ona została z bajzlem.

Napisane przez myszka_maj

grayulacje Kochana
ja na poczatku tez nie jadlam slodkiego a teraz jedna czekolade dziennie obowiązkowo a potem waga leci
mi tez sie nic nie chce a sprzatanie i pranie czeka i jeszcze obiecalam sobie ze sobie zrobie dzisiaj dzien pieknosci depilacja balsam itd...
a co do miejsca .... to na lozeczko tez trzeba je wygospodarowac

Nie wiem jak Ty ale ja zredukowałam listę rzeczy do zrobienia

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez india83

SSR gratulacje

ja już spakowana i gotowa do drogi .

troszke się stresuje jak przed każda podróża... a tu jeszcze dochodzi samolot. mam nadzieje, ze bedzie OK.

za 2h wyruszamy do Gdańska... a pozniej lot do Edynburga a nastepnie do Aberdeen...

wracam 16go sierpnia w nocy... do tego czasu pewnie Marta i Daysy zostama mamusiami ale bede zagladac nawet podczas urlopu.

buziaki kochane... ciezko bedzie wytrzymac bez Was i bez wizazu

India - baw się dobrze i nie rób niczego czego my byśmy nie zrobiły

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Baja, Marta Dzięki za informację. Czyli jeśli bym dostała prace w szkole/ przedszkolu to lepiej przez te 9 miesięcy pobrać tabsy i znowu przełożyć starania o rok Bo nie ukrywam to jest praca moim marzeń i bardzo by mi na niej zależało. A pod koniec roku można odstawiać i się starać. Tylko nie wiem co mój mąż by na to powiedział Na razie pracy nie mam, ale się wolę upewnić.

niestety jesli chodz o awans zawodowy to tak to wyglada dlatego wszytskie moje kolezanki staraly sie o dziecko po stazu albo jak juz to od kwietnia maja bo on trwa do pocztaku czerwca.. (teraz mamy wysyp uczelnianych dzieci bo wszystkie w podobnym czasie po licu robilysmy stazy ) wiec tak to wyglada - chcesz dziecko nie robisz awansu robisz awans zapomnij o dziecku.. no chyba ze na stazu bo potem kolejny stopien zaczety to nawet macierzynski kasuje...

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez india83

ja już spakowana i gotowa do drogi .

wracam 16go sierpnia w nocy... do tego czasu pewnie Marta i Daysy zostama mamusiami ale bede zagladac nawet podczas urlopu.

baw sie dobrzeeee i trzymaj za nas kciuki

[201803111825]

Treść usunięta

[myszka_maj]

Napisane przez iwka28

obawiam sie ze sie nie da.... pranie trzeb azrobic bo kosz pełny po brzegi....sprzatanie tez bo niezly balagan sie zrobil... no i cos dla siebie tez konieczne bo juz nieco "zarosłam" i zauwazylam rozstępy na piersiach trzeba o to zadbać

tak wiec do boju !!

[mikakrolikowa]

Napisane przez atomufka

hehe

aha My poczatkowo chcielismy kupic mieszkanie 3 pokojowe i wydawalo mi sie spoko a teraz przy tych 4 pokojach i 85 m2 jak zaczelam myslec i kombinowac to juz wydaje mi sie ciasno


skad ja to znam My teraz szukamy mieszkania na wynajem i w kazdym jednym jakie znalezlismy jest jedna szafa smieje sie ze tam sama bielizna mi sie zmiesci a co z reszta? teraz mamy dwie wielkie szafy a i tak w jednym wolnym pokoju rzeczy leza w torbach popakowane ,musimy sie stad wyniesc bo jesien nadciaga i znow bedziemy marzli

Oj z jedna szafą to niemożliwe mieszkać

Napisane przez kliwia

nawet na dwoch pokojach mozna sie zmiescic, jesli ma sie pojemne mebke i malo gratow

Właśnie my jakoś mamy duzo gratów niewiem skąd ale miescimy sie w jednym pokoju narazie ale dwie szafy stoją i cały pokuj zagracony

Napisane przez SSR

mikakrolikowa chwal się tu zaraz sukcesem

Napisane przez iwka28

Chwal się sukcesem A zachowanie Pani po upomnieniu się poprawiło?

Już sie chwale byłam wczoraj w delegacji u mojego Tż w firmie z chłopakiem z marketingu odemnie na rozmowach odnosnie sprzedaży do ich firmy było to drugie spotkanie na pierszym bylismy z naszym prezesem teraz kazał nam jechac bez niego i każdy nam mowił oj biedny wasz los bo tu jest skomplikowana sytuacja jakieś stare zatargi a nas maja ok 15 km dalej a kupuja od naszej konkurencji w Gdańsku jakies 600km od nas i rozmowy tak pomyslnie poszły ze w następnym tyg chca do nas przyjechac na audyt i do tej firmy skąd teraz kupuja ale chyba zaczna brac od nas dalismy dobra cene serwis itd a po spotkaniu wyszłam wniebowzieta i lece w poniedziałek do prezesa sie pochwalić a do Tż powiedział jego prezes ze jest pod dużym wrażeniem mojej osoby i ze go przekanałam ale mowie wam ciezko było tyle mowiłam ze az zmęczona byłam zaraz idziemy tam na impreze pewnie prezes bedzie mnie zaczepiał i jeszcze pytał o warunki

[anika222]

india szcześliwej podróży słonce

a jak byc jednak miała dostep (przeca to nie koniec swiata) to pisz pisz

madzia teraz teściowa pokaze różki


ja własnie mam labe wszystko jzu posprzatała lacznie z obiema łazenkami w domu i mam looooz ide sie zaraz wykapac i sie szykowac bo nas znajomi zaprosili na grila wieczoriem do siebie
a jutro do kuzyna meza na urodzinki idziemy

nic nie odpoczne nic a nic


laseczki pytanie za 100 puktów macie jakies sposoby na muszki owocówki??

mam teku kurrrr********estwa czy miliony i nie umiem wytepić juz nic nei trzymam na wierzchu nawet jabłka dla arka schowalam a one dalej są
wciagałam odkurzaczem i dalej sa

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

mam siatke
a one biora się znikąd

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

maleńkie ma własnie

[bzyczka1]

Atomufko ja mam netbooka Asus Eee PC ale jaki model dokładnie to nie wiem, ma 10 cali ekran i 160 gb dysk, 3 wyjścia USB i na baterii chodzi średnio 4-3,5 godziny.



Ale się wkurzyłam...wrrrr...
OD jakiegoś czasu na podwórko z rur lała się "woda", wszyscy myśleli że to wina pełnego szamba. Przyjechał wczoraj pan z beczką i wybrał szambo. Było pełne i pozatykało rury. Rury odetkane a woda dalej się leje na podwórko. Myśleliśmy że to pękła nasza rura (dzielimy ja z taką starą torbą wredną z parteru) no to tż odkopuje tą rurę na co mój tato wpadł że to pewnie rura ze zlewu i brodzika która tylko wodę odbiera, ona jest podłączona do kanału burzowego razem z rynną. Rynna się zatkała więc ta woda lała się na zewnątrz. Ale oczywiście wszyscy sąsiedzi w koło już byli na 100% pewni że to nasza wina. Mało tego ta torba z dołu wymyśliła że nam, nasza od naszego mieszkanie, rura pękła i jej przez to wybija wszystko do brodzika. Zapomniała chyba że mamy jedną rurę wspólną, my i ona. Ta bladź mnie tak w****** że niedługo wybuchnę i jej wygarnę. Do tej pory mieszkała tu jej matka. Kobiecina zmarła i zaczęły się problemy. A to samochód nie tam stawiamy, bo to jej miejsce było od zawsze, to jej tż powiedział żeby sobie ziemię w urzędzie wykupiła i kopertę namalowała to wtedy będzie jej miejsce, to nas specjalnie zastawiała i udawała że jej nie ma. A ostatnio wymyśliła że przejście, 1,5metra, za wąskie robimy i ona jak będzie szła z zakupai to nam auto będzie obijać i co wtedy zrobimy. No złośliwe i wredne to takie że szok.

[zaaaabcia]

Napisane przez SSR

No to rewelacja JAkieś konkretne plany?

Dziewczynki mam dla Was mega wiadomość Możecie mnie przerzucić z 1 miejsca konkursu staraczkowego już piętro wyżej
Nie mówiłam Wam wcześniej, bo tak się porobiło, że sam lekarz kazał się nie chwalić, bo za bardzo nic nie było widać, a teraz już jest Mamy już 7,7 mm i bijące serducho.

Konkretnych nie mamy ... pewnie Zakopane , Solina , Krakow , Slowacja no i moze uda am sie wybrac nad morze

super wiadomosc
gratulacje kochana dbaj o siebie

[atomufka]

Napisane przez kliwia

nawet na dwoch pokojach mozna sie zmiescic, jesli ma sie pojemne mebke i malo gratow

Jakby sie uprzec to i na jednym mozna sie zmiescic

Napisane przez martucha84

gratulacje podpisanego wniosku a notebooka nie korzystam wiec nie pomoge..

dzieki

Napisane przez SSR

Madzialenka, Rosette, kliwia, kwiatuszek88, baja_86, martucha84, kasiaher, atomufka, Justyna33333, anika222, Agatek DZIĘKUJEMY!!!!! A terminy mam dwa na 6marca, albo 17, ale raczej mamy trzymać się tego 17 marca


atomufka macie 4pokoje i 85m2? Super lokum. Mogę spytać ile kosztowało pi x drzwi

240 tys w stanie surowym
plus pewnie jakies 60 na wykonczenie plus meble na ktore na razie nas nie stac.

Napisane przez iwka28

Atomufka - my z lapkiem latamy, w domu ładujemy na max baterię, na lotnisku są kontakty, więc jak trzeba dłużej poczekać na tranzyt to oglądamy coś na kablu, w samolocie luzik bo to 2 h, a potem już używamy w domu.


Atomufka - bo człowiek się rozbestwia im ma więcej, jak sobie przypomnę metraż w akademiku to nie wiem jak się mogłyśmy pomieścić z dziewczynami.

Laptopa to ja mam tylko baterie ma juz slaba i nie oplaca mi sie kupic nowej ,bo kosztuje 100 euro ,wiec mysle o takim wlasnie netbooku.A laptop jest za duzy i za ciezki zeby z nim latac ,a ja bede teraz co chwile w drodze i bede brala tylko bagaz podreczny ,a normalny laptop zajmuje mi pol torby.

No tak to jest ,jak sie mieszka w wiekszym to pozniej ciezko sobie przypomniec jak to bylo kiedys w malym mieszkaniu

Napisane przez bzyczka1

Atomufko ja mam netbooka Asus Eee PC ale jaki model dokładnie to nie wiem, ma 10 cali ekran i 160 gb dysk, 3 wyjścia USB i na baterii chodzi średnio 4-3,5 godziny.

O i jestes z niego zadowolona? ja raczej chce wiekszego : 11.6 lub 12 cali bo ta dziesiatka mi sie za mala wydaje.

[*Agatek*]

Napisane przez india83

SSR gratulacje

ja już spakowana i gotowa do drogi .

troszke się stresuje jak przed każda podróża... a tu jeszcze dochodzi samolot. mam nadzieje, ze bedzie OK.

za 2h wyruszamy do Gdańska... a pozniej lot do Edynburga a nastepnie do Aberdeen...

wracam 16go sierpnia w nocy... do tego czasu pewnie Marta i Daysy zostama mamusiami ale bede zagladac nawet podczas urlopu.

buziaki kochane... ciezko bedzie wytrzymac bez Was i bez wizazu

udanego urlopu

[Rybulka]

Aguś, ewurko, India udanych wakacji

Madzia, współczuję przebojów z teściową... I jeszcze to żądanie natychmiastowego oddania pieniędzy Wyszło szydło z worka

kliwia, boska szafa, ale te lustra do mycia

Napisane przez SSR

(...)
O matko!! ta położna i historia z łózkiem to w szpitalu jeszcze czy w domu?
(...)

Na brzuch mi nacisnęła po porodzie, jak tylko nakarmiłam małego . A historia z łóżkiem się wydarzyła zaraz następnego dnia po porodzie- pierwsze wstanie z łóżka po porodzie .

Ale ja tu gadu, gadu- GRATULACJE!!! Dbaj o siebie i małe wielkie szczęście

Napisane przez kasiaher

(...)

rybulka śliczny chłopczyk, no i widzę że kolejna mamusia szybko wróciła do swojej figurki , powiem ci że ja też mam problem z tym że jednka biodra się troszkę poszerzyły , u mnie nie znacznie ale i tak bardziej to odczuwam jak chce założyć swoje strae dzinsy z okresu kiedy byłam bardzo szczupła , po czasi może to jakoś zejdzie , u mnie tak było
(...)

Dzięki
No widzisz, a ja się już pogodziłam z moimi biodrami Może zbyt szybko oddałam, ale przynajmniej ich nie będę mierzyć co tydzień, jak robiłam do tej pory, i przekonywać się, że jednak nic się nie zmieniło

Napisane przez MisQa

(...)
Rybulka - ślicznie wyglądasz i maluszek słodki jaki
(...)
heh a u nas problemów ciąg dalszy.... auto zepsute... części trzeba było zamówić w serwisie bmw, więc koszt nieziemski ale chyba już mamy kupca na to auto... (...)

Dzięki

My też ostatnio władowaliśmy kupę kasy w auto, a jeszcze nas czeka przegląd i chyba wymiana sprzęgła O ile tylko na tym się skończy...

Napisane przez atomufka

(...)
Wczoraj rodzice podpisali wniosek Wiec juz teraz mieszkanie jest prawie nasze odbior kluczy po 15 wrzesnia Pierwsza rata przyjdzie nam do splaty w polowie pazdziernika wiec mamy chwile oddechu
(...)

Super

Napisane przez bzyczka1

(...)
Ale się wkurzyłam...wrrrr...
OD jakiegoś czasu na podwórko z rur lała się "woda", wszyscy myśleli że to wina pełnego szamba. Przyjechał wczoraj pan z beczką i wybrał szambo. Było pełne i pozatykało rury. Rury odetkane a woda dalej się leje na podwórko. Myśleliśmy że to pękła nasza rura (dzielimy ja z taką starą torbą wredną z parteru) no to tż odkopuje tą rurę na co mój tato wpadł że to pewnie rura ze zlewu i brodzika która tylko wodę odbiera, ona jest podłączona do kanału burzowego razem z rynną. Rynna się zatkała więc ta woda lała się na zewnątrz. Ale oczywiście wszyscy sąsiedzi w koło już byli na 100% pewni że to nasza wina. Mało tego ta torba z dołu wymyśliła że nam, nasza od naszego mieszkanie, rura pękła i jej przez to wybija wszystko do brodzika. Zapomniała chyba że mamy jedną rurę wspólną, my i ona. Ta bladź mnie tak w****** że niedługo wybuchnę i jej wygarnę. Do tej pory mieszkała tu jej matka. Kobiecina zmarła i zaczęły się problemy. A to samochód nie tam stawiamy, bo to jej miejsce było od zawsze, to jej tż powiedział żeby sobie ziemię w urzędzie wykupiła i kopertę namalowała to wtedy będzie jej miejsce, to nas specjalnie zastawiała i udawała że jej nie ma. A ostatnio wymyśliła że przejście, 1,5metra, za wąskie robimy i ona jak będzie szła z zakupai to nam auto będzie obijać i co wtedy zrobimy. No złośliwe i wredne to takie że szok.

Niezłe ziółko z tej... "starej torby"

[Daysy85]

Napisane przez *Agatek*

Nie, to nie ze stresu... ;( przyszła tak samo jak ostatnio- po 35 dniach...
i znowu z przytulanek nici....
jestem do dupy
teraz to już napewno sobie zjadzie inną, jak ja nie będę mogła się ten tego

Ale Ty wariat jesteś no przecież on nie jest z Tobą tylko z tego względu. no chyba to nie Twoja wina , że akurat masz @ !!!
On jest tylko na jeden dzień???
Może zdążycie jeszcze przed jego odjazdem???

Napisane przez bzyczka1

Atomufko ja mam netbooka Asus Eee PC ale jaki model dokładnie to nie wiem, ma 10 cali ekran i 160 gb dysk, 3 wyjścia USB i na baterii chodzi średnio 4-3,5 godziny.



Ale się wkurzyłam...wrrrr...
OD jakiegoś czasu na podwórko z rur lała się "woda", wszyscy myśleli że to wina pełnego szamba. Przyjechał wczoraj pan z beczką i wybrał szambo. Było pełne i pozatykało rury. Rury odetkane a woda dalej się leje na podwórko. Myśleliśmy że to pękła nasza rura (dzielimy ja z taką starą torbą wredną z parteru) no to tż odkopuje tą rurę na co mój tato wpadł że to pewnie rura ze zlewu i brodzika która tylko wodę odbiera, ona jest podłączona do kanału burzowego razem z rynną. Rynna się zatkała więc ta woda lała się na zewnątrz. Ale oczywiście wszyscy sąsiedzi w koło już byli na 100% pewni że to nasza wina. Mało tego ta torba z dołu wymyśliła że nam, nasza od naszego mieszkanie, rura pękła i jej przez to wybija wszystko do brodzika. Zapomniała chyba że mamy jedną rurę wspólną, my i ona. Ta bladź mnie tak w****** że niedługo wybuchnę i jej wygarnę. Do tej pory mieszkała tu jej matka. Kobiecina zmarła i zaczęły się problemy. A to samochód nie tam stawiamy, bo to jej miejsce było od zawsze, to jej tż powiedział żeby sobie ziemię w urzędzie wykupiła i kopertę namalowała to wtedy będzie jej miejsce, to nas specjalnie zastawiała i udawała że jej nie ma. A ostatnio wymyśliła że przejście, 1,5metra, za wąskie robimy i ona jak będzie szła z zakupai to nam auto będzie obijać i co wtedy zrobimy. No złośliwe i wredne to takie że szok.

Współczuje nie ma to jak porąbany sąsiad... ehhh... a nie da się jej odstrzelić???

SSR Gratuluję super wiadomość


A co do mojego terminu to tak jak Wam pisałam wcześniej Mała może zjawić się na świecie bliżej 1 września więc Marta na pewno będzie pierwsza niż ja ... a mnie jest już tak ciężko i dziś mnie jakoś na brzuch boli , tak mnie ciągnie...



A muszę Edytować post bo mi się coś przypomniało
Pytanie dla zaawansowanych w temacie bo ja szukałam na necie ale chyba pierdółka ze mnie i nie mogę znaleźć...
Otóż: na moim wypisie pisze , że mam szyjkę 3,5 cm jak myślicie to chyba jeszcze długo do porodu co???

[kliwia]

daysy w sensie nie wiem ile ma normlanie szyjka ale jak 3,5 cm to jeszcze gruba jak dla mnie

anika jedyny sposob na owocowki jaki znam to wybijac.
U mnie tez lataja ze dwie do jablek, nawet ich z siatki nie wyciagam, bo sie zaraz zalegnie chmara.

rybulka zalamki nie ma, maz przejechal juz lustra
wsadzilam mezowe koszule, teraz ma jak w sklepie, na gorze z dlugim na dole z krotkim kazda koszula osobno, jak sie wkurze to sie tam wprowadze a jemu oddam swoja szafe

[bzyczka1]

Daysy już dzisiaj miałam takie myśli co by jej coś zrobić bo mnie wnerwiła na maksa...mamy jedną rurę wspólną bo w jednym pionie a ona wymyśliła że to tylko nam rura pękła...no ręce opadają

Rybulko no żebyś wiedziała że niezłe ziółko



Atomufko jestem bardzo zadowolona małe to, poręczne a wszystko wbrew pozorom widać Mnie komputer był potrzebny tylko do internetu i by od czasu do czasu coś napisać, ten spełnia moje wymagania. Zapłaciliśmy za niego 899zł. A jak my szukalismy to nie widziałam takich jak mówisz w polskich sklepach tzn pewnie są ale już nie były na naszą kieszeń więc nawet nie patrzeliśmy na nie. I do tego miał już Win XP, na starym lapsie też mieliśmy ale bez płytki, zresztą tu nie ma czytnika płyt. Ma za to czytnik kart. Taki model mamy :

http://allegro.pl/item1155908802_asu..._szczecin.html

[ewurka]

SSR GRATULACJE!!!! piękna wiadomość, dbaj o siebie, o Was
Kliwia piękna kuchnia i szafa zakochałam się, ale z myciem to będziesz miała fitness

[kliwia]

bzyczka aha zapomnialam napisac
utluklabym taka sasiadeczke. moze ma chrapke na wasze mieszkanie i chce was sie pozbyc. glupia pinda.
Ja tez mam jedna sasiadke ktora robi na zlosc, zamyka drziw od klatki przed nosem, nie odpowiada dzien dobry i stroi fochy na lewo i prawo. i jeszzcze chamsko piasek z balkony zamaita na zewnatrz i wszytsko nam leci na parapety.
Mam nadzieje, ze moje dziecie jej da popalic czasami
Mieszka nad nami po skosie.


ewurka, oooo po porodzie bede sobie mkuze wlaczala i kalorie gubila ze scierka

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

atomufka co do tych maluchow notebokow, to sie nei znam Moja siostra ma SONY mio a kolezanka ma Dell.
ciezko powiedziec jak dlugo to trzyma baterie, bo w domu to inaczej na chwile sobie to wlaczyc.