storczyk (orchidea) cz.III

[breda]

a ja dzisiaj przyjrzałam się dokładnie mojej cambrii na której jakiś czas temu pojawiły się kropelki i niestety przyuważyłam dwa małe pajączki...
czyli to jednak nie g(l)utacja...

[doriskap]

Napisane przez breda

a ja dzisiaj przyjrzałam się dokładnie mojej cambrii na której jakiś czas temu pojawiły się kropelki i niestety przyuważyłam dwa małe pajączki...
czyli to jednak nie g(l)utacja...

a zauważyłaś może pajęczynki?? bo to mogą być przędziorki

[breda]

no właśnie pajęczynek nie widziałam
ale kupiłam wcześniej na przędziorki na kwiatka balkonowego jakiegoś syfa więc tym spsiukałam, dodatkowo wywaliłam kwiatka z doniczki, wywaliłam całą ziemię, spryskałam korzenie i wsadzę zaraz do nowej ziemi i nowej doniczki. może pomoże. cambria ma czarne kropeczki na liściach więc to mogą być przędziorkowe odchody...
zobaczymy jaki będzie wynik kuracji. na razie cambria zostaje wywalona na balkon

[doriskap]

Napisane przez breda

no właśnie pajęczynek nie widziałam
ale kupiłam wcześniej na przędziorki na kwiatka balkonowego jakiegoś syfa więc tym spsiukałam, dodatkowo wywaliłam kwiatka z doniczki, wywaliłam całą ziemię, spryskałam korzenie i wsadzę zaraz do nowej ziemi i nowej doniczki. może pomoże. cambria ma czarne kropeczki na liściach więc to mogą być przędziorkowe odchody...
zobaczymy jaki będzie wynik kuracji. na razie cambria zostaje wywalona na balkon

na cambriach zdarzają się czarne plamki na liściach... a na przędziorki pomaga zwiększenie wilgotności powietrza... chemia to już ostateczność...

[breda]

dobrze wiedzieć - na przyszłość teraz mam nadzieję że to pomoże

[doriskap]

Dziewczyny która z Was ma filtr odwróconej osmozy?? Jaki jest koszt takiego filtra?? jest prosty do zamontowania?? Trzeba mieć osobny kran do niego czy montuje się go do zwykłego kranu??

[aneta432]

Witam wszystkie storczykowe maniaczki ,
podczytuję Was od jakiegoś miesiąca i wiele się dowiedziałam na tym forum ale nie mogę sobie poradzić z identyfikacją choroby mojego nowego falka
Dostałam go w prezencie i wyglądał na zdrowego dopóki nie zajrzałam pod spód liści (w załączeniu zdjęcia) z wierzchu wygląda normalnie. Do tego ma chyba wełnowce bo znalazłam kilka pajęczynek między liśćmi i pod spineczką na pędzie.

BŁAGAM POMÓŻCIE bo storczasek ma fantastyczny kolorek (zawsze na takiego chorowałam - ciemny bordo).

Dodatkowo wrzucam kilka fotek moich pozostałych falków.

pozdrawiam

[doriskap]

Napisane przez aneta432

Witam wszystkie storczykowe maniaczki ,
podczytuję Was od jakiegoś miesiąca i wiele się dowiedziałam na tym forum ale nie mogę sobie poradzić z identyfikacją choroby mojego nowego falka
Dostałam go w prezencie i wyglądał na zdrowego dopóki nie zajrzałam pod spód liści (w załączeniu zdjęcia) z wierzchu wygląda normalnie. Do tego ma chyba wełnowce bo znalazłam kilka pajęczynek między liśćmi i pod spineczką na pędzie.

BŁAGAM POMÓŻCIE bo storczasek ma fantastyczny kolorek (zawsze na takiego chorowałam - ciemny bordo).

Dodatkowo wrzucam kilka fotek moich pozostałych falków.

pozdrawiam

Te nacieki nie wyglądają za ciekawie... napisz czy one są na każdym liściu? ze zdjęć wynika, że widoczne są tylko od spodu tak? czy są mokre, miękkie (bo ze zdjęć tak to wynika)... napisz coś więcej o tych plamkach...

[aneta432]

dzięki za zainteresowanie Doriskap

te nacieki występują tylko na tych dwóch liściach które załączyłam, pozostałe są czyste. Nie jest to miękkie (choć wygląda jak purchel) pod światło lekko przezroczyste.
od stożka wzrostu już zaschnięte, zbrązowiałe i płaskie, reszta wypukła i przezroczysta.
Przemyłam go wczoraj roztworem z płynu i spirytusu ale pewnie będę musiała pozbyć się tych dwóch liści. \
(sprawdziłam całego kwiatka pod względem robali i nic nie znalazłam, ale nie mam w domu lupy więc może coś przeoczyłam)
Przewertowałam chyba wszystkie strony dotyczące chorób storczyków i fora temu poświęcone ale nigdzie nie znalazłam takich zmian na liściach dlatego zwróciłam się do Was po pomoc.
pozdrawiam

[Makobratek]

Napisane przez evilcia

A możesz przybliżyć sposób postępowania z tymi cudami? Trudno jest o nie dbać? Co należy robić, jakie okno wybrać, itd.? Pisz wszystko! Zakochałam się!

Zygopetalum mam u siebie rok czasu. Dostałam je od osoby, która w zimie trzymała je na zachodnim oknie, a zimie temp. była ok 10-12 stopnia. Dostałam je w lipcu i miało 7 pędów kwiatowych
U mnie stoi na południowym oknie, ma teraz 3 pędy, ale myślę że to dlatego że nie zimowało w chłodzie Na jesieni mam zamiar wynieść je do chłodnej piwnicy i podlewać raz na 10 dni (tak czytałam na jakimś forum o storczykach).
Co więcej mogę napisać? Kwiaty są pachnące i mają śliczne kontrastowe ubarwienie Podlewam jak podłoże przeschnie, ale nie można przesuszać rosliny.

Drugi cudaczek - Encyclia - jest u mnie od maja tego roku, więc za dużo o niej nie wiem jeszcze. Kupiona w obi z przeceny za 9 zł Zakwitła na przedłużeniu pędu, ale mam nadzięję że wypuści pseudobulwe i będzie mój własny prywatny pędzik Trzymam ją również na południowym oknie, podlewam jak podłoże przeschnie. Kwiaty są bardzo oryginalne (przypominają ośmiorniczkę lub tancerkę ) i pachną margaryną

[zmienniczka]

Napisane przez Makobratek

Zygopetalum mam u siebie rok czasu. Dostałam je od osoby, która w zimie trzymała je na zachodnim oknie, a zimie temp. była ok 10-12 stopnia. Dostałam je w lipcu i miało 7 pędów kwiatowych
U mnie stoi na południowym oknie, ma teraz 3 pędy, ale myślę że to dlatego że nie zimowało w chłodzie Na jesieni mam zamiar wynieść je do chłodnej piwnicy i podlewać raz na 10 dni (tak czytałam na jakimś forum o storczykach).
Co więcej mogę napisać? Kwiaty są pachnące i mają śliczne kontrastowe ubarwienie Podlewam jak podłoże przeschnie, ale nie można przesuszać rosliny.

Drugi cudaczek - Encyclia - jest u mnie od maja tego roku, więc za dużo o niej nie wiem jeszcze. Kupiona w obi z przeceny za 9 zł Zakwitła na przedłużeniu pędu, ale mam nadzięję że wypuści pseudobulwe i będzie mój własny prywatny pędzik Trzymam ją również na południowym oknie, podlewam jak podłoże przeschnie. Kwiaty są bardzo oryginalne (przypominają ośmiorniczkę lub tancerkę ) i pachną margaryną

czym??????

[doriskap]

Napisane przez aneta432

dzięki za zainteresowanie Doriskap

te nacieki występują tylko na tych dwóch liściach które załączyłam, pozostałe są czyste. Nie jest to miękkie (choć wygląda jak purchel) pod światło lekko przezroczyste.
od stożka wzrostu już zaschnięte, zbrązowiałe i płaskie, reszta wypukła i przezroczysta.
Przemyłam go wczoraj roztworem z płynu i spirytusu ale pewnie będę musiała pozbyć się tych dwóch liści. \
(sprawdziłam całego kwiatka pod względem robali i nic nie znalazłam, ale nie mam w domu lupy więc może coś przeoczyłam)
Przewertowałam chyba wszystkie strony dotyczące chorób storczyków i fora temu poświęcone ale nigdzie nie znalazłam takich zmian na liściach dlatego zwróciłam się do Was po pomoc.
pozdrawiam

powiem tak - nie spotkałam się z takim naciekami nigdy nawet na zdjęciach... trudno ocenić tylko po zdjęciach co by to mogło być... ale ja bym usunęła te liście... tylko wtedy z tej strony zostanie 1 listek tak??

poczekaj może inne dziewczyny szybciej zidentyfikują co to jest

poszperaj też w stronach z chorobami storczyków tam jest też wiele cennych informacji...

[lusia288]

Cześć dziewczyny !
Dawno mnie tu nie było muszę teraz nadrobić lekturę
moje kwitnienia i ostatnie dziecko miniaturka

[Makobratek]

Napisane przez zmienniczka

[/COLOR][/COLOR]
czym??????

Ano tak Ja tam czuję zapach margaryny Serio

lusia- cudny żółty woskuś a jeszcze cudniejsza miniaturka może też kiedyś stanę się właścicielką takiego maleństwa

[doriskap]

Napisane przez lusia288

Cześć dziewczyny !
Dawno mnie tu nie było muszę teraz nadrobić lekturę
moje kwitnienia i ostatnie dziecko miniaturka

żółty woskowy i miniaturka - mam takie sam - można się zakochać od pierwszego wejrzenia prawda

ale ten czerwony szczęka opada... (czy on jest w rzeczywistości takiego ślicznego koloru.... nie mogę się napatrzeć...

[lusia288]

Napisane przez doriskap

żółty woskowy i miniaturka - mam takie sam - można się zakochać od pierwszego wejrzenia prawda

ale ten czerwony szczęka opada... (czy on jest w rzeczywistości takiego ślicznego koloru.... nie mogę się napatrzeć...

A no taki jest w słońcu właśnie się prezentuje lepiej

[doriskap]

Napisane przez lusia288

A no taki jest w słońcu właśnie się prezentuje lepiej

to ja mu wstawię braciszka bliźniaka, żeby nie był samotny

[malenkaolusia]

Prześliczne te miniaturka : love::l ove:
Lusia normalnie szczęka mi opadła jak zobaczyłam Twoje storki

[karolca]

śliczne miniaturki

[lusia288]

Jeszcze dwa puszczają pędziki
Nie mogę się doczekać

A żeby było śmieszniej miniaturka moja ma keika i puszcza drugi pęd

[aneta432]

[QUOTE=doriskap;21093123]powiem tak - nie spotkałam się z takim naciekami nigdy nawet na zdjęciach... trudno ocenić tylko po zdjęciach co by to mogło być... ale ja bym usunęła te liście... tylko wtedy z tej strony zostanie 1 listek tak??

poczekaj może inne dziewczyny szybciej zidentyfikują co to jest

poszperaj też w stronach z chorobami storczyków tam jest też wiele cennych informacji.../////



dziękuję za odpowiedź
niestety zostanie łysy po jednej stronie bo ma tylko dwa liście ale listki nowe puści jak już uda mi się zdiagnozować chorobę i go wyleczyć.

A inne dziewczyny co sądzicie o chorobie mojego falka ???? (kilka postów wyżej załączone zdjęcia)

Tak na marginesie śliczne macie te kwiatuszki jeden ładniejszy od drugiego i każdego chciałoby się mieć.

czekam na poradę
pozdrawiam

[malenkaolusia]

Jestem tu na forum codziennie ale nie odzywam się jeśli to ma być tylko spam.
Pierwszy raz widzę taki przypadek i jestem w kropce, nie wiem co powiedzieć.
Trzeba przewertować chyba cały internet żeby się dowiedzieć co to za dziadostwo.

[aneta432]

Napisane przez EwelinQsia

Nie ma nigdzie robaków, bo obserwuję je codziennie bardzo dokładnie A roślinki fakt, jak przyszła wiosna to rosą w mega tempie

I jeszcze jedno pytanko. Nie używałam nigdy żadnego nawozu, co polecacie najbardziej?

w tym problem że w internecie przejrzałam co się dało i nie znalazłam nawet w połowie podobnych zmian, dlatego trafiłam do Was.
dobrze chociaż że mój chory falek nie zawędrował na parapet do innych, bo aż boję się pomyśleć co by było, gdyby zarażał


Widziałam wielokrotnie że przewijał się temat MIKORYZY na wątku.
ja stosowałam tą w płynie z ZIELONEGO DOMU i jestem zadowolona. korzenie ruszyły po jakiś 2/3 tygod od zastosowania. Nawet małe keiki przy podstawie matki wypuszcza nowy listek.

pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

" Pierwszy raz widzę taki przypadek i jestem w kropce, nie wiem co powiedzieć.
Trzeba przewertować chyba cały internet żeby się dowiedzieć co to za dziadostwo. "




w tym problem że w internecie przejrzałam co się dało i nie znalazłam nawet w połowie podobnych zmian, dlatego trafiłam do Was.
dobrze chociaż że mój chory falek nie zawędrował na parapet do innych, bo aż boję się pomyśleć co by było, gdyby zarażał


Widziałam wielokrotnie że przewijał się temat MIKORYZY na wątku.
ja stosowałam tą w płynie z ZIELONEGO DOMU i jestem zadowolona. korzenie ruszyły po jakiś 2/3 tygod od zastosowania. Nawet małe keiki przy podstawie matki wypuszcza nowy listek.

pozdrawiam[/QUOTE]

[Natt_15]

Witam ;*
Przejrzałam wasze storczyki i są taki piękne ^^^ boskie po prostu więc mam nadzieję, że pomożecie mi w moim problemie skoro tak dobrze opiekujecie się swoimi

No więc zacznę od początku: moi rodzice dostali kiedyś Phalaenopsis'a, a nic o nich nie wiedzieli. Ostatnio wyjęłam biednego z małej przezroczystej doniczki, w której podłoże było już kompletnie nie do użytku. Korzenie były marne: cienkie, miękkie i brązowate. Zaczęłam akcje reanimacyjną i odcięłam niektóre w najgorszym stanie zdezynfekowanym nożem i przesadziłam do specjalnego podłoża z dodatkiem kermazytu do kryształowego wazonu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam stawiając do wazonu, a nie do doniczki, ale tak mi doradziły specjalistki, którym storczyki rosną w takim czymś i dobrze się mają. Łodyga była całkowicie zdrewniała, więc ją też ucięłam ;/

Zauważyłam, że korzenie są coraz ładniejsze, grubsze, łodygi dalej nie widać, a liście... ;/
Postawiłam go na południowy parapet i tam padały na niego promienie słoneczne. Liście zaczęły wiotczeć, stawały się jasnozielone, na brzegach brązowe i mają suche, szare plamki i są pęknięte w połowie.
Przestawiłam na zachodni parapet i nie wiem co zrobić.

Wydobrzeje? Korzenie ładniejsze, łodygi w dalszym ciągu nie ma, a liście chore. Co zrobić?? Proszę pomóżcie

[Ewelka90]

lusia288 poprostu ideały!!

[deotymka]

hej Dziewczyny nie pisałam długo bo u mnie same kapusty na parapetach tylko jeden kwiatek mam w pełnym rozkwicie, zwykły biały i jeden fioletowy Ciapek który już opada.

Norka, masz śliczną kicię

Ariena, bardzo mi żal twojego Storka mam nadzieje że wydobrzeje

Zmienniczka obserwuje Twój postęp w opiekowaniu się storczykami, i jako Kielczanka jestem z Ciebie dumna pamiętam jak zaczynałaś od dłubania w każdym kwiatku

Napisane przez aneta432

Widziałam wielokrotnie że przewijał się temat MIKORYZY na wątku.
ja stosowałam tą w płynie z ZIELONEGO DOMU i jestem zadowolona. korzenie ruszyły po jakiś 2/3 tygod od zastosowania. Nawet małe keiki przy podstawie matki wypuszcza nowy listek.

pozdrawiam

ja stosuje mikoryzę w granulkach, nie pamiętam jakiej firmy ale ten biały kwitnący dostał pierwszy dawkę i zakwitł po raz kolejny po niecałych dwóch miesiącach.



Dostałam na urodziny od TŻta storczyka, od początku nie wydawał mi się "zwykłym Falkiem" bo kwiatki ma malutkie i inaczej ułożone. zaczęłam grzebać w necie i okazało sie że to doritaenopsis, prawdopodobnie purple gem florento. Ciężko rozpoznać po samych kwiatach bo jest bardzo dużo podobnych.

Mam pytanie czy ktoś posiada i wie czy trzeba się nim inaczej opiekować niż normalnymi falkami? bo widzę ze zaczyna zasuszać kwiaty

Dołączam fotki

[Ewelka90]

W takim razie kupie ta mikoryze Dzieki dziewczyny

[doriskap]

Napisane przez deotymka

Mam pytanie czy ktoś posiada i wie czy trzeba się nim inaczej opiekować niż normalnymi falkami? bo widzę ze zaczyna zasuszać kwiaty

Dołączam fotki

ślicznotkę Twój TŻ upolował można wiedzieć gdzie??
opiekuje się nimi tak samo jak falkami tylko słyszałam, że są wrażliwsze na gnicie korzeni...

[deotymka]

nie jest zbyt pomysłowy wiec pewnie w którymś supermarkecie, tylko nie chce mi powiedzieć gdzie i za ile, bo pewnie była droższa niż inne storczyki.
Będę się starała jej nie zalać. jak resztę będę przelewać co 10 dni, zobaczymy czy jej będzie pasować

Ciekawi mnie czy one tez wypuszczaja Keiki z łodyżki, bo mam tą pastę i mogłabym ją rozmnożyć jak przekwitnie.

[aneta432]

Napisane przez Ewelka90

W takim razie kupie ta mikoryze Dzieki dziewczyny

Ewelka w załaczeniu link do strony producenta, mają dużo taniej i przy zakupach za min 50zł kurier gratis.
http://www.centrumogrodnicze.pl/MIKO...3,675,%29.aspx