Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ejjj nawet tak nie mow.. bede plakac i tesknic

Napisane przez AgatkaL

Cześć
Ja już w pracy po urlopie. I do tego jeszcze rano zaspałam i dopiero co wpadłam do biura. Rety...jak mi się nie chce wracać do rzeczywistości....buuuu

buuu szara rzeczywistosc? mysle ze wizaz ci ten czas jakos oslodzi

Napisane przez Gucia0987

No to ja poproszę .... duuużooo
No a mój mąż wymyślił, że mam się obciąć na krótko. Teraz mam włosy takie za ramiona. Hmm, metamorfoza będzie ogromna, ale chyba się skuszę. On teraz na 2 dni wyjeżdża na delegację (niestety) więc może do środy się obetnę... zobaczymy na ile mi starczy odwagi

poszlo na priw jak sie obciachasz to poa fotki
no i czekam na te z pobytu

Napisane przez kliwia

martucha opis dania brzmi lepiej niz jego foto mm slinka mi leci.

no bo moj telefon robi kijowe fotki bez kolorow buu dlatego niewrzucalam ale pyszneeee bylo uwielbiam jak on gotuje

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta dzięki Oj tak, do mamy robię sie coraz bardziej podobna
A ja nie mam książeczki sanepidowskiej nawet na praktyka od nas nie wymagali. Ale mam w planach ją zrobić

ooo to napisz potem jak tam wózek, jak sie prowadzi itp.

szkoda ze nie wymienili faktury.. napisze jak wozek napisze a co do ksiazeczki to zrob bo teoretycznie (czysto teoretycznie) nie mozesz byc z dziecmi puki jej nie masz.. ale u nas na praktykach tez o dziwo nie wymagali

Napisane przez Justyna33333

cześć dziewczynki
to mi się zaczął drugi rok małżeństwa

oby byl jeszcze lepszy niz ten 1

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

pokaaaaaaaaaaaa

Napisane przez kliwia

u nas ladnie bylo rano, teraz sie mgli i chmurzy, zapowiadali 27stopni i burze

u nas gorrrraco slonce swieci


a co do wozka to wypakowalam czesc ale nie mam sily czekam na meza to jest tak zapakowane ze szok... z 2 pudel wyciagnelam tylko jedno i odkrylam gondolke spiworek i do siedziska kilka rzeczy no ale juz nie mam sily na reszte, z tego co widze wsyztko jest ok wozek w swietnym stanie gondolka swietna czysciutka spiowerk itd tez zobaczymy jak reszta no i kolorek niebieskii bez przebarwien

[SSR]

Hejka, wróciłam z pracy, pospałam trochę, trochę posiedziałam w kibelku i teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić. Chyba znów pójdę spać

Napisane przez Daysy85

SSR ale Ty teraz nie możesz pracować na noce !!!

No niby tak, ale ja mam umowę zlecenie i nie obejmuje mnie kodeks pracy. Musiałabym przynieść zaświadczenie od lekarza a wtedy to bym już sierpniu tam nie pracowała. I tak mam umowę tylko do 7 września to jakoś dam radę. Na kilku aparatach już nie pracuję, bo szkodliwe, więc i tak mam teraz luzy.

Napisane przez mikakrolikowa

A co sie stało ze tak zle sie czujesz ??

Zaciążyłam i walczę z urokami ciąży

Napisane przez stokrotka24

super wiadomość, gratulacje:ju pi: który to tydzień, okres ci się spóźniał czy miałaś jakieś inne objawy? fajnie że dołączasz do kolejnych przyszłych mamuś
Wogule to mnie przewiało gdzieś wczoraj i strasznie boli mnie szyja, 35 stopni na dworze a ja w apaszce chodzę. Ta noc nie należala do przyjemnych z powodu mojej szyi.

Dzięki tydzień już 7, bo w zeszły poniedziałek był 6 to chyba dobrze liczę
A z tą moją fasolką to było tak: za siedmioma górami...... Kiedyś już Wam pisałam, że mam pcos (policystyczne jajniki), no i rozwalone hormony. Cykle miałam od 30 do 90 dni więc nawet nie wiesz kiedy jest owu. Ale jakoś tak się stało, że ostatnio były 34-39dniowe cykl i jak w ostatnim cyklu wybiła liczba 39 a @nie było, piwo przestało smakować i chciałam jeść 24h tylko słodycze to zrobiłam test i jest dzidzia No i objawy jeszcze to wieie piersi i bóle skurcze tak jak na @ w dole brzucha.
A Ty lecz ten kark i uważaj, żeby Cię powtórnie nie przewiało.

Napisane przez Scio

Wróciłam

Ale poczytam jutro, bo dziś padam na mordkę

Super, że jesteś

Napisane przez Gucia0987

SRR super, że jesteś znowu z nami!
.

dzięki

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Nie było mnie prawie 2 dni Ale juz was lekko przeleciałam

No wiec dziś jedziemy starać się oddac te rzeczy łazienkowe. Płytek jak już wspominałam nam nie przyjmą, więc może jak kupimy mieszkanie do remontu to się przydadzą, a jak nie to nie wiem.... I dziś oddamy jej całą kasę.

BYłam na tym weselu (potem wgram zdjęcia to wam od razu kolor włosów pokarzę). Ale powiem wam, że jedna wielka lipa Non stop disko polo grali i to z podkładem muzycznym w stylu :umcy, umcy" i takie dudnienie, że nie wiadomo jak było przy tym tańczyc i do tego na całe wesele, była tylko jedna wolna piosenka Jedzienie tez porażka.... jakies takie wymyslne np. jedno danie głównie: mała pieczarka z mięsem mielonym+ muszelka makaronowa z mięsem mielonym (wszystko na jednego gryza) i... na to garść chipsów sypnieta. Myslelismy, że komuś się to usypało, ale potem patrzymy a każdy tak dostaje hehe

Tesciowa na weselu powiedziała, że ładnie wyglądam a wczoraj dzwoniła i składała nam życzenia z okazji pierwszej rocznicy ślubu Wiec nie wiem już o co chodzi.... chyba jej gniew przechodzi

Co do rocznicy ślubu (wczorajszej) to było bardzo fajnie, do tego stopnia, że dziś ledwo z męzem chodzimy. Zaczelismy swiętowac po powrocie z wesela o 3 nad ranem gorącym seksem (przez remont były non stop kłótnie, wiec od dłuższego czasu się nie kochaliśmy). Wczoraj pobudka o 10 i do 11 znowu seksik Wstalismy, wyszykowalismy się. Mąz jak zwykle pojechal na basen a ja do babci i dziadka (którzy pojechali na działkę na grilla) Wiec posiedziałam z nimi do 14, najadłam się, babcia wypiła ze mną 2 kieliszki wódki (własnej roboty, wiec siekiera). Pojechałam o 14 z męzem do domu na F1 i do tego piwko, potem obiad. O 17.15 (akurat jak rok wcześniej mówilismy przysięge, rodzice wpadli do nas z szampanem I kazdy wypił po 2 kiliszki - bardzo ans tym zaskoczyli) a potem poszlismy na długi spacer i chodzilismy tak do 20. Potem mąż zaprosił mnie na pizzę i piwko wrócilismy do domku po 21 i już byłam tak ładnie wstawiona że prawie od razu zasnęłam
Tak własnie myślałam. Czyli w takim razie wychodzi na to, że jesli dostanę pracę to starania znowu z męzem musimy przełożyć, jesli jej nie dostanę, to za miesiąc się zaczynamy starać o dziecko.
Bez sensu taki wybór, ale co zrobic. Szkoła - praca marzeń, dziecko - marzenie. ech....

No to niezłe to wesele było. Ale swoją drogą ładnie Ci w tych ciemnych włoskach
Teściowa już mięknie, to dobrze, ale niech nie myśli, że można Was ugłaskać.
No i rocznica pierwsza klasa

Napisane przez mona_ja

A ja miałam skoczyć do sklepu ale okazało się że tż wiął portfel i całą kasę i muszę teraz na niego czekac aż wróci, wkurza mnie jak tak robi bo często wyciąga mi kasę z portfela i sobie jedzie a ja potem nie mam ani grosza jak czegoś potrzebuję

Rany, to niech Ci zostawia przynajmniej kartę bankomatową.

Napisane przez kliwia

Ale za to zlowilam wlasnorecznie, i wyciagalam splawik z kilku ryb, co prawda w stawie wiec braly jak glupie, ale frajda byla

W sobote i niedziele robimy parapetowke w sobvote dla znajomych a w niedziele dla rodzinki. "D
Tesciowa juz zapowiedziala ze mam sobie cos kupic i ona z tym przyjdzie i odda pieniazki [no to sobie wymyslilam zegar do jadalni ]

I co fajnie się ryby łowi? Ja to robię całe życie A i wyjmowałaś z rybich pyszczków haczyki a nie spławiki.
Udanej parapetówy i pokaż ten zegar do jadalni

[india83]

hejka!

u mnie znowu pochmurny dzien szkoda... niestety nie ma czasu nadrabiac. dopiero wstałam, ale juz słyszze jak mezus przygotowuje sniadanko. zaraz wyruszamy na zakupy mimo, ze na razie pogoda nie dopisuje jest fajnie i odpoczywam

martucha ja jestem z 3go

atomufka za duzo pisania, przy okazji opowiem o tym spoznieniu.

[201803111825]

Treść usunięta

[ania20m]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziękuję

U nas też dziś śliczna pogoda, aby na weekend tez taka była

Ja też chce żeby była ładna pogoda na weekend bo moja ciocia nas zaprosiła do swojego domku drewnianego nad jeziorem koło Bytowa

[Madzialenka12344321]

SSR długo się o dzidzie staraliście??

To skoro jestes w ciązy, to pewnie ci już tej umowy po 7 września nie przedłuzą?? Choć w sumie będziesz wtedy w 11 czy 12 tygodniu to może

Dziękuję, ciesze się że kolorek się podoba

Rosi fajna fryzurka

Aniu ooo tez się będziesz urlopować

[Justyna33333]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mi też co porabiałaś wczoraj??

rocznicę we dwoje obchodziliśmy w sobotę na obiadku
a wczoraj rano mieliśmy zamówiona mszę w kościele w którym braliśmy ślub, potem zamówiliśmy obiad dla rodziny a potem jeszcze na chwilę na miasto
po powrocie do domu zasnelam zaraz bo w sobote bylismy na ognisku do 4 i mialam mega kacora

[martucha84]

Napisane przez india83

martucha ja jestem z 3go

wiem sprawdzilam na nk

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hmm no jako namiastka niech bedzie... no ale.. fajnie wyglada taka lekka



nie dalam rady zerzarlo mnie od srodka wyciagnelam wszytko ale nie skladam bo nie chce nic popsuc niech jest na tz ogolnie to wszytko jest ok i sie zgadza jak zlozymy to powiem na 100% ale nigdzie nie widze parasolki.. jest wszystko spiworki forkie moskitiery adaptery pompka ale nie ma parasolki....

[Madzialenka12344321]

Marta może zapomnieli włożyć? Jak coś to niech doślą.

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Rosi wymigujesz się

Laski mąż dzwonił, że na 17 mamy przyjechać z tym sprzętem do łazienki (ponad 2 tys) i kierownik pomyśli czy nam przyjmie.

Powodzenia!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Czyli taka, tylko inna! Rossi, może jednak dasz się skusić na jakieś zdjęcie

SSR - GRATULACJE!!! Nie doczytałam wczoraj! Niech fasolka rośnie duża i zdrowa! Dbaj o siebie!

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Gucia (nie) dziękuję. Jejku jeśli to przyjmą, to tylko z płytkami zostaniemy.

Rosi taka fryzurka gdzie nie trzeba nic układać jest najlepsza

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Zapomniałam wam napisać Jechaliśmy na to wesela , a ja zapomniałam wziąc tabletki anty (biorę o 21) Więc mówię mężowi aby mi przypomniał jak wrócimy do domu. A wiecie co on zrobił?? Wracamy ja poszłam zmyć makijaż do łazienki a ten sru do sypialni, przykrył mi gazetą te tabletki i leży w łózku. Weszłam, mąz się na mnie rzucił, wykorzystał i mówi "no to idziemy spać" (ja troszke wypiłam, wiec byłam mega senna - mąz nie pił nic bo wracał samochodem) i na śmierć zapomniałam o tych tabletkach. W koncu się w nocy budze - 4czy 5 była aby się napić i dopiero mnie tknęło, że tabletek nie wzięłam. Połknęłam i poszłam spac. rano mąż mnie obudził, znowu mnie wykorzystał i głaszcze mój brzuch i się uśmiecha. Wiec się go pytam co się stało a ten " żona jest nasza 1 rocznica slubu i chyba dziecko zrobiliśmy, bo ci specjalnie o tabletkach nie przypomniałem" Az mi gula stanęła w gardle jak musiałam mu powiedzieć, że w nocy ją połknęłam jak on spał...

[kliwia]

SSR no teraz zobaczylam ze napisalam splawiki
frajda jest jak jest branie, a tak siedziec na jeziorze caly dzien i nie zlowic nic to nie na moja cierpliwosc

martucha parasolka to nie mala rzecz, bylo by ja widac z daleka. pisz do pani gdzie ta parasolka sie wciela, moze zapomniala wsadzic porpostu.

[martucha84]

Magda kliwia poczekam na meza i zlozymy caly wozek sprawdzimy czy wszystko jest ok zeby wrazie wpadki niepisac dwa razy ale wydaje mi sie ze jest ok stelaz obejrzalam super jest caly nie naprawiany kola tez kompletne pompka dziala moskitirea folia przeciwdeszczowa wszystko super.. dlatego nie bede robic jakiejs afery no chyba ze sie okaze ze cos jest nie tak ale niewydaje mi sie wiec po poludniu mysle ze bede pytac co sie stalo i zeby doslala

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no napewno bo wyglada wlasnie tak fajnie lekko lubie takie fryzurki gdzie nietrzeba dodatkowych godzin spedzac przed lustrem

[mona_ja]

Napisane przez SSR

Rany, to niech Ci zostawia przynajmniej kartę bankomatową.

mam swoją kartę ale co z tego jak mieszkam na wsi, tu mi się na nic nie przydaje bo w sklepie trzeba płacić gotówką.
A tak wogóle to GRATULUJE FASOLKI
No i kiedy kończycie remont? Bo ja chce fotki

Madzia super Ci w tym brązie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez mona_ja

Madzia super Ci w tym brązie

Dziękuję

A co do kasy, to u nas jest tak, ze każdy ma coś w portfelu, ale kartę do bankomatu trzymam ja Lubie wszystko mieć pod kontrolą

[atomufka]

dzien dobry
Witam w moj dlugi weekend a Wy juz od rana produkcja stron ide nadrabiac

[201803111825]

Treść usunięta

[atomufka]

Napisane przez mona_ja

Cześć laseczki

Wszystkim dziewczynom które już są lub wyjeżdżają na urlop życzę udanego wypoczynku

Daysy nie smutaj sie ciągle bo przecież dzidzia też czuje że mama jest nie w sosie a rozstępy ma większość kobiet w ciąży lub po, taki urok.

Atomufka fajne to mieszkanie

Gucia super że urlop się udał, ja też bym chciała ale na razie brak kasy

Madzialenka nam zosatały płytki to też nie chcieli przyjąć ale powiedzieliśmy że całe wyposażenie u nich kupiliśmy więc dali się udobruchac i wzięli. No a u was niewiadomo jakie znajdziecie mieszkanie, w wielu jest łazienka do remontu więc może się przydają

A ja miałam skoczyć do sklepu ale okazało się że tż wiął portfel i całą kasę i muszę teraz na niego czekac aż wróci, wkurza mnie jak tak robi bo często wyciąga mi kasę z portfela i sobie jedzie a ja potem nie mam ani grosza jak czegoś potrzebuję

dzieki

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

bedziemy tesknic

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

A to jest juz bardzo krotkoAle ladnie

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia (nie) dziękuję. Jejku jeśli to przyjmą, to tylko z płytkami zostaniemy.

Rosi taka fryzurka gdzie nie trzeba nic układać jest najlepsza

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Zapomniałam wam napisać Jechaliśmy na to wesela , a ja zapomniałam wziąc tabletki anty (biorę o 21) Więc mówię mężowi aby mi przypomniał jak wrócimy do domu. A wiecie co on zrobił?? Wracamy ja poszłam zmyć makijaż do łazienki a ten sru do sypialni, przykrył mi gazetą te tabletki i leży w łózku. Weszłam, mąz się na mnie rzucił, wykorzystał i mówi "no to idziemy spać" (ja troszke wypiłam, wiec byłam mega senna - mąz nie pił nic bo wracał samochodem) i na śmierć zapomniałam o tych tabletkach. W koncu się w nocy budze - 4czy 5 była aby się napić i dopiero mnie tknęło, że tabletek nie wzięłam. Połknęłam i poszłam spac. rano mąż mnie obudził, znowu mnie wykorzystał i głaszcze mój brzuch i się uśmiecha. Wiec się go pytam co się stało a ten " żona jest nasza 1 rocznica slubu i chyba dziecko zrobiliśmy, bo ci specjalnie o tabletkach nie przypomniałem" Az mi gula stanęła w gardle jak musiałam mu powiedzieć, że w nocy ją połknęłam jak on spał...

hmm Twoj Tz to chyba juz bardzo chce dziecka

Madzia a te wlosy pod swiatlo to masz takie rudawe Czym robilas?castingiem?

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez atomufka

hmm Twoj Tz to chyba juz bardzo chce dziecka

Madzia a te wlosy pod swiatlo to masz takie rudawe Czym robilas?castingiem?

Oj bardzo

Tak, tak castingiem. Powiem ci, że na takim kolorze jak na zdjęciu mi zależało. Wiec mam nadzieję, że jak jeszcze je kilka razy umyję to będę takie miała nie tylko na świetle dziennym Choc ja teraz eksperymentuje i za każdym razem inny kolor kupuję

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Oj bardzo

Tak, tak castingiem. Powiem ci, że na takim kolorze jak na zdjęciu mi zależało. Wiec mam nadzieję, że jak jeszcze je kilka razy umyję to będę takie miała nie tylko na świetle dziennym Choc ja teraz eksperymentuje i za każdym razem inny kolor kupuję

ja po castingu stracilam polowe wlosow i kolor wyszedl mi smolisto - czarny -przez rok czasu schodzil mi z wlosow wiec tej farbie mowie nie Teraz trafilam na idealny braz farba clairol ,zimny odcien wiec nie ma mowy o rudej poswiacie.Nie przeszkadza Ci to wlasnie?

A mi dziewczyny tak wlosy zaczely wypadac ze szok nie wiem czy to od farbowania jest mozliwie? czy mam za malo witamin.

[Madzialenka12344321]

Atomufka ja castingiem już 5 raz włosy farbowałam. I jestem z tej farby bardzo zadowolona. Dlatego tez na razie z blondu zrezygnowałam, bo po rozjaśnianiu włosy mi się bardzo pogorszyły, teraz nie farbuję z amoniakiem, nie rozjaśniam i czekam aż wrócą do normalności a wtedy za jakiś czas znowu wrócę do blondu

Casting sobie bardzo chwalę, włosy nie są takie sianowate jak kiedyś, nie wypadają tak bardzo. Kolor schodzi równomiernie (tzn nie ma odrostów, tylko jakby cały się zmywa i powoli rozjaśnia).

[Gucia0987]

Napisane przez atomufka

ja po castingu stracilam polowe wlosow i kolor wyszedl mi smolisto - czarny -przez rok czasu schodzil mi z wlosow wiec tej farbie mowie nie Teraz trafilam na idealny braz farba clairol ,zimny odcien wiec nie ma mowy o rudej poswiacie.Nie przeszkadza Ci to wlasnie?

A mi dziewczyny tak wlosy zaczely wypadac ze szok nie wiem czy to od farbowania jest mozliwie? czy mam za malo witamin.

Ja też farbuję castingiem, ale ja kupuję hebanową czerń, więc nie przeszkadza mi to, że są czorne Natomiast jest to najlepsza farba jaką miałam, bo przede wszystkim jest to krem na 24 mycia (teoretycznie) i nie niszczy tak włosów, a po drugie rewelacyjnie zmywa się ze skóry, a do tego bardzo dobrze kryje i długo się trzyma. Na razie jest to mój numer 1.

Atomufka kup sobie jakieś witaminy i zobaczysz czy będzie lepiej. Ewentualnie tą odżywkę WAX, mi niesamowicie pomogła.

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Atomufka ja castingiem już 5 raz włosy farbowałam. I jestem z tej farby bardzo zadowolona. Dlatego tez na razie z blondu zrezygnowałam, bo po rozjaśnianiu włosy mi się bardzo pogorszyły, teraz nie farbuję z amoniakiem, nie rozjaśniam i czekam aż wrócą do normalności a wtedy za jakiś czas znowu wrócę do blondu

Casting sobie bardzo chwalę, włosy nie są takie sianowate jak kiedyś, nie wypadają tak bardzo. Kolor schodzi równomiernie (tzn nie ma odrostów, tylko jakby cały się zmywa i powoli rozjaśnia).

No wlasnie sie dziwie ,bo ta farba ma tyle pozytywnych opinii na necie a mi zrobila masakre na glowie.Ale to wszystko chyba zalezy od rodzaju wlosow.

Zakochalam sie w tych torebkach:
http://etorebka.pl/
chcialabym sobie jakas kupic ,tylko wybor kolorow i wzorow jest zabojczy

[SSR]

Napisane przez Madzialenka12344321

SSR długo się o dzidzie staraliście??

To skoro jestes w ciązy, to pewnie ci już tej umowy po 7 września nie przedłuzą?? Choć w sumie będziesz wtedy w 11 czy 12 tygodniu to może

równe 9 miesięcy, to dużo i mało. Ale jak patrzeć na moje problemy to expres No, ale trzeba było się napracować (szczególnie, że nie wiem kiedy owu) i to tak, że na seks już patrzeć nie umiałam:/
Co do umowy to się nie łudzę. Mam nadzieję dopracować do konca, zgarnąć ostatnią wypłatę i spadać, bo warunki bardzo szkodliwe.

Napisane przez martucha84

nie dalam rady zerzarlo mnie od srodka wyciagnelam wszytko ale nie skladam bo nie chce nic popsuc niech jest na tz ogolnie to wszytko jest ok i sie zgadza jak zlozymy to powiem na 100% ale nigdzie nie widze parasolki.. jest wszystko spiworki forkie moskitiery adaptery pompka ale nie ma parasolki....

No to jak to wszystko we dwoje posprawdzacie, to dajcie znać czy znalazła się parasolka

Napisane przez Gucia0987

SSR - GRATULACJE!!! Nie doczytałam wczoraj! Niech fasolka rośnie duża i zdrowa! Dbaj o siebie!

Dzięki

Napisane przez kliwia

SSR no teraz zobaczylam ze napisalam splawiki
frajda jest jak jest branie, a tak siedziec na jeziorze caly dzien i nie zlowic nic to nie na moja cierpliwosc .

No woda uczy cierpliwości i pokory. Ale każdy ma to co lubi

Napisane przez mona_ja

mam swoją kartę ale co z tego jak mieszkam na wsi, tu mi się na nic nie przydaje bo w sklepie trzeba płacić gotówką.
A tak wogóle to GRATULUJE FASOLKI
No i kiedy kończycie remont? Bo ja chce fotki

To może raz na tydzień, wyciągajcie gdzieś w mieście w bankomacie jakąś kwotę i miej takie swoje zaskórniaki.
Dzięki za fasolkę
A remont to nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy my go skończymy. Jedno jest pewne przed marcem Ale chcę do grudnia już mieć wszystko zapięte.



Matko, ale mi niedobrze. Umówiła się za godzinę do kosmetyczki na regulację i henne brwi i rzęs. Będę później.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Ja też farbuję castingiem, ale ja kupuję hebanową czerń, więc nie przeszkadza mi to, że są czorne Natomiast jest to najlepsza farba jaką miałam, bo przede wszystkim jest to krem na 24 mycia (teoretycznie) i nie niszczy tak włosów, a po drugie rewelacyjnie zmywa się ze skóry, a do tego bardzo dobrze kryje i długo się trzyma. Na razie jest to mój numer 1.

oo właśnie. To samo mogę napisać.

Napisane przez atomufka

No wlasnie sie dziwie ,bo ta farba ma tyle pozytywnych opinii na necie a mi zrobila masakre na glowie.Ale to wszystko chyba zalezy od rodzaju wlosow.

Mozliwe.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a to jest jeszcze jakis słabszy casting?? U mnie tylko ten creme gloss widziałam.

SSR no to ładnie, 9 miesięcy. Super, że się udało. A to nie jest tak, że po 12 tyg musze ci do porodu przedłużyć?? (chyba, ze umowa wygasa przed 12 tyg)

[201803111825]

Treść usunięta

[atomufka]

Napisane przez Gucia0987

Ja też farbuję castingiem, ale ja kupuję hebanową czerń, więc nie przeszkadza mi to, że są czorne Natomiast jest to najlepsza farba jaką miałam, bo przede wszystkim jest to krem na 24 mycia (teoretycznie) i nie niszczy tak włosów, a po drugie rewelacyjnie zmywa się ze skóry, a do tego bardzo dobrze kryje i długo się trzyma. Na razie jest to mój numer 1.

Atomufka kup sobie jakieś witaminy i zobaczysz czy będzie lepiej. Ewentualnie tą odżywkę WAX, mi niesamowicie pomogła.

A najlepsze jest to ze ja wlasnie tym castingiem bez amoniaku farbowalam

Ide do apteki po olejek rycynowy ,moze cos zdziala.
Ale wiecie co dziewczyny wlasnie wyczytalam ,ze po narkozie wlosy moga bardziej wypadac,nawet do pol roku ...kurcze niezle spustoszenie w organizmie po tej operacji mam Do tego problemy z owulacją ...itp ale lekarz mi mowil ze to normalna reakacja tzw stres pooperacyjny
W sumie sama nie wiem czy teraz mi wiecej ich wypada niz przed operacja..ale widze je wszedzie na podlodze ,pod prysznicem boje sie ze bede lysa

Napisane przez SSR

równe 9 miesięcy, to dużo i mało. Ale jak patrzeć na moje problemy to expres No, ale trzeba było się napracować (szczególnie, że nie wiem kiedy owu) i to tak, że na seks już patrzeć nie umiałam:/
Co do umowy to się nie łudzę. Mam nadzieję dopracować do konca, zgarnąć ostatnią wypłatę i spadać, bo warunki bardzo szkodliwe.

No to jak to wszystko we dwoje posprawdzacie, to dajcie znać czy znalazła się parasolka

Dzięki

No woda uczy cierpliwości i pokory. Ale każdy ma to co lubi

To może raz na tydzień, wyciągajcie gdzieś w mieście w bankomacie jakąś kwotę i miej takie swoje zaskórniaki.
Dzięki za fasolkę
A remont to nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy my go skończymy. Jedno jest pewne przed marcem Ale chcę do grudnia już mieć wszystko zapięte.



Matko, ale mi niedobrze. Umówiła się za godzinę do kosmetyczki na regulację i henne brwi i rzęs. Będę później.

Gdzie pracujesz?