Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[Mantequilla]

Ja tez mam nadzieję, ze jakos się w koncu z tym oswoi i zacznie patrzec na przyszłość bardziej pozytywnie. Wtedy będzie mi o wiele łatwiej.

[bosti]

Napisane przez Montii

castia, zauważyłam ,że jutro we dwie będziemy obchodzić skończone 9 tygodni i w środę rozpoczyna nam się 10

ja też

[Montii]

bosti to super

ja zjadłam 3 lody i winogrona

[bosti]

Napisane przez Montii

bosti to super

ja zjadłam 3 lody i winogrona

lody pycha winogrona też
a ja właśnie zjadłam kanapkę z masłem i pomidorem. od dzieciństwa nie jem masła, a teraz w ciąży tak mnie wzięło

[Montii]

mi została jeszcze jedna bułka ale obiecałam tż ,że zostawie mu ją na śniadanie haha
a jęzor mi wisi jak ją widzę.

jutro jedziemy do rodziców nad jezioro i pewnie zrobią grilla. mmm

o zjadłabym bułkę z pomidorkiem i dużo pieprzu

[bosti]

Napisane przez Montii

mi została jeszcze jedna bułka ale obiecałam tż ,że zostawie mu ją na śniadanie haha
a jęzor mi wisi jak ją widzę.

jutro jedziemy do rodziców nad jezioro i pewnie zrobią grilla. mmm

o zjadłabym bułkę z pomidorkiem i dużo pieprzu

ja też bym zjadła bułkę z pomidorem albo jeszcze chociaż jedną kromeczkę, ale usiłuję się powstrzymac, bo mi tu matka ciągle dogaduje o nadwadze

[Montii]

moja jakby zobaczyła ile ja jem to by się za głowę złapała ja nic innego nie robię tylko gębą miele

[bosti]

ja też ostatnio więcej jem, żeby jakoś zagłuszyc zgagę i mdłości
a teraz trzeba by już do łóżeczka iśc, żeby lodówka nie kusiła
dobranoc kochane

[Montii]

dobranoc

[Jok3r]

Napisane przez blackrose4u

Powiedział że koło 11-13 tyg robi się badania na zespół Downa i jeszcze jakieś inne i jak chce to mogę się zpisać (w moim przypadu Katowice lub Żory) i może uda się że to będę mieć bezpłatnie z racji wcześniejszego poronienia. Wiecie coś więcej na temat tych badań albo gdzie dokłądnie i jaki szpital w tych miastach się tym zajmuje?

Ja idę do Feminy w Katowicach. Tel Ci nie podam, ale łatwo go znaleźć. Badanie kosztuje ok 210 czy 230zl z płytką, ale możliwe, że będziesz miała za darmo.

Mantequilla dziewczyny już tyle napisały, że w sumie nie ma co dodawać, ale na pewno sie ułozy skoro Twoj TŻ juz "walną" skruchę.

Ja ostatnio przystopowałam z jedzeniem i staram się pilnować. Mój mąż ciągle mi powtarza, żebym nie zwalała chęci na słodkie na dzidzie i goni mnie od lodówki po kolacji Więc teraz na śniadanko jogurcik z musli, obiad w małych porcjach i na kolację kromka chleba z twarożkiem. Kupiłam sobie cukierki Mamby i flipsy truskawkowe i to mi musi wystarczyć za wszelkie "ogłupiacze spożywcze"

[Montii]

ja zauważyłam,ze jak jestem głodna to aż boli mnie żołądek , wręcz MUSZE coś zjeść, wcześniej zagłuszałam głód wodą
flipsy tez musze sobie kupić

[gosica502]

Witam Was serdecznie
Prawdopodobnie do Was dołączam
Przynajmniej tak mówią dwa testy które dotychczas zrobiłam, w tym tygodniu wybieram się jeszcze na betę żeby to potwierdzić ale raczej to pewne
Słaba ta kreseczka ale jest...
DOdam, że troszkę mi i mojemu TŻtowi niespodziankę zrobiło bo planować to nie planowaliśmy, jedynie słabo uważaliśmy ALe i tak się cieszymy. Boję się tylko, bo za półtora miesiąca mamy ślub i weselicho i nie wiem jak to będzie, mam nadzieję że nie spędzę tego dnia nad deską klozetową

[Tity]

gosica gratulacje Może nie będzie tak źle.
Kurczę a dużo wcześniej się trzeba zapisywać na te prenatalne? Muszę poszukać gdzieś w Lublinie bo u nas nie ma.
Wczoraj miałam koszmarny dzień z zaparciem...czegoś takiego nikomu nie życzę. A na miły koniec dnia jeszcze zwymiotowałam. Ale dzisiaj już jest dobrze Zaczynamy dzisiaj 11 tydzień.

[gospella]

Napisane przez Tity

gosica gratulacje Może nie będzie tak źle.
Kurczę a dużo wcześniej się trzeba zapisywać na te prenatalne? Muszę poszukać gdzieś w Lublinie bo u nas nie ma.
Wczoraj miałam koszmarny dzień z zaparciem...czegoś takiego nikomu nie życzę. A na miły koniec dnia jeszcze zwymiotowałam. Ale dzisiaj już jest dobrze Zaczynamy dzisiaj 11 tydzień.

no to my blisko mieszkamy jakos

Napisane przez Mantequilla

Ja tez mam nadzieję, ze jakos się w koncu z tym oswoi i zacznie patrzec na przyszłość bardziej pozytywnie. Wtedy będzie mi o wiele łatwiej.

oswoi się, zwłaszcza jak napisała jokr walna skruchę
moj też był oporny jakos, ale się nieco nastawił pro

my powinniśmy działać w tym tygodniu, no się zobaczy

[deneb3]

Dzień dybry

dobrze, że przyszłam tu po śniadanku he he
co czytam to w kółko jedzenie i taaakie fajne

[bosti]

Napisane przez Montii

ja zauważyłam,ze jak jestem głodna to aż boli mnie żołądek , wręcz MUSZE coś zjeść, wcześniej zagłuszałam głód wodą
flipsy tez musze sobie kupić

mam tak samo z bólem żołądka, jakieś trzy godziny od posiłku zaczyna mi się skręcac żołądek i to tak nieprzyjemnie, że normalnie boli. do tego te wstrętne mdłości
dziśiaj rano napisałam TŻtowi, że nigdy więcej ciąż, a on na to, że muszę byc twarda i że się zobaczy

witaj gosica

[kosmisia1985]

Hej dziewczynki.

Widze, że macie straszne apetyty. Ja odwrotnie. Na nic konkretnego nie mam ochoty.

Dzisiaj kłuje mnie w lewej stronie podbrzusza. Powinnam się martwić?

Dziewczyny, ja teraz codziennie siedzę i sobie myslę, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Napiszcie mi, czy Was też czasem kuje w podbrzuszu, czujecie jakby ten brzuch był taki wrażliwy czy to tylko ja tak mam?

[bosti]

Napisane przez kosmisia1985

Hej dziewczynki.

Widze, że macie straszne apetyty. Ja odwrotnie. Na nic konkretnego nie mam ochoty.

Dzisiaj kłuje mnie w lewej stronie podbrzusza. Powinnam się martwić?

Dziewczyny, ja teraz codziennie siedzę i sobie myslę, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Napiszcie mi, czy Was też czasem kuje w podbrzuszu, czujecie jakby ten brzuch był taki wrażliwy czy to tylko ja tak mam?

nie martw się kochana, mnie też czasami kłuje. gin mi mówił, że tak może byc, bo macica i więzadła się rozciągają

[Black_Angel86]

Napisane przez kosmisia1985

Hej dziewczynki.

Widze, że macie straszne apetyty. Ja odwrotnie. Na nic konkretnego nie mam ochoty.

Dzisiaj kłuje mnie w lewej stronie podbrzusza. Powinnam się martwić?

Dziewczyny, ja teraz codziennie siedzę i sobie myslę, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Napiszcie mi, czy Was też czasem kuje w podbrzuszu, czujecie jakby ten brzuch był taki wrażliwy czy to tylko ja tak mam?

Kłuje, kłuje. Tak do 10 tygodnia kłuło mnie więcej, teraz trochę mniej. Także nie masz się co martwić.
Co do brzuszka, to ja jakoś nie widzę różnicy, ale zawsze miałam brzuszek trochę, i teraz jak tak patrzę na niego to zastanawiam się czy to ciążowy., czy zawsze taki był. No ale chyba trochę urósł.

Dziewczynki a ja mam problem, bo już się dziś 5 dzień zaczyna jak nie byłam w toalecie w grubszej sprawie. Nie pomaga Activia ze śliwkami, ani kapusta kiszona. Nie wiem co mam robić jak mi się nie chce. Ah.
Przez to wcale mi się nie chce jeść, no ale co chwilę burczy w brzuchu. Mój tż wpadł na genialny pomysł, czemu mi się nie chce do kibelka. Uwaga!
Bo DZIDZI ZJADA brak słów po prostu

[blackrose4u]

Napisane przez Jok3r

Ja idę do Feminy w Katowicach. Tel Ci nie podam, ale łatwo go znaleźć. Badanie kosztuje ok 210 czy 230zl z płytką, ale możliwe, że będziesz miała za darmo.

Mantequilla dziewczyny już tyle napisały, że w sumie nie ma co dodawać, ale na pewno sie ułozy skoro Twoj TŻ juz "walną" skruchę.

Ja ostatnio przystopowałam z jedzeniem i staram się pilnować. Mój mąż ciągle mi powtarza, żebym nie zwalała chęci na słodkie na dzidzie i goni mnie od lodówki po kolacji Więc teraz na śniadanko jogurcik z musli, obiad w małych porcjach i na kolację kromka chleba z twarożkiem. Kupiłam sobie cukierki Mamby i flipsy truskawkowe i to mi musi wystarczyć za wszelkie "ogłupiacze spożywcze"

Też własnie znalazłam na necie od nich stronke i dzisiaj tam będę dzownić by się dowiedzieć więcej szczegółów.
Właśnie mam zamiar upiec babkę by nie podjadać słodyczy, chipsów itp. tylko jeszcze muszę namówić TŻ by pojechać do teściów ją upiec bo bliżej niż do moich rodziców a ja nadal w kuchni nie mam piekarnika dobrze że już sierpień bo od połowy ma być.

Napisane przez gosica502

Witam Was serdecznie
Prawdopodobnie do Was dołączam
Przynajmniej tak mówią dwa testy które dotychczas zrobiłam, w tym tygodniu wybieram się jeszcze na betę żeby to potwierdzić ale raczej to pewne
Słaba ta kreseczka ale jest...
DOdam, że troszkę mi i mojemu TŻtowi niespodziankę zrobiło bo planować to nie planowaliśmy, jedynie słabo uważaliśmy ALe i tak się cieszymy. Boję się tylko, bo za półtora miesiąca mamy ślub i weselicho i nie wiem jak to będzie, mam nadzieję że nie spędzę tego dnia nad deską klozetową

Witamy i gratuluję Będzie dobrze z tym ślubem. Będzie tylko pozytywnych emocji że zapomnisz o innych dolegliwościach.

Ja już po śniadanku bułke odpiekłam w tosterze i zjadłam z serem i pomidorem (widze że nie jestem sama w smakach na pomidora) a ostatnią z nutellą

[bosti]

Napisane przez Black_Angel86

Kłuje, kłuje. Tak do 10 tygodnia kłuło mnie więcej, teraz trochę mniej. Także nie masz się co martwić.
Co do brzuszka, to ja jakoś nie widzę różnicy, ale zawsze miałam brzuszek trochę, i teraz jak tak patrzę na niego to zastanawiam się czy to ciążowy., czy zawsze taki był. No ale chyba trochę urósł.

Dziewczynki a ja mam problem, bo już się dziś 5 dzień zaczyna jak nie byłam w toalecie w grubszej sprawie. Nie pomaga Activia ze śliwkami, ani kapusta kiszona. Nie wiem co mam robić jak mi się nie chce. Ah.
Przez to wcale mi się nie chce jeść, no ale co chwilę burczy w brzuchu. Mój tż wpadł na genialny pomysł, czemu mi się nie chce do kibelka. Uwaga!
Bo DZIDZI ZJADA brak słów po prostu

ojoj to współczuję z tym kibelkiem może zapytaj lekarza co robic ja chociaż z tym problemu nie mam na szczęście problemu. próbowałaś rano najpierw zjeśc jogurt przed śniadaniem?? albo mleko?? u mnie mleko zawsze wywołuje biegunkę

[Stysia71]

Hej dziewczynki,ale mnie w tej ciąży głowa boli, no już normalnie wytrzymać nie mogę. A tu żadnej piguły wziąć nie można, można apap, ale wiem,że mi nie pomoże więc w ogóle szkoda zachodu, no tak mnie boli codziennie rano,że normalnie nie wytrzymam...

[deneb3]

Napisane przez Stysia71

Hej dziewczynki,ale mnie w tej ciąży głowa boli, no już normalnie wytrzymać nie mogę. A tu żadnej piguły wziąć nie można, można apap, ale wiem,że mi nie pomoże więc w ogóle szkoda zachodu, no tak mnie boli codziennie rano,że normalnie nie wytrzymam...

Stysia może mierz sobie codziennie ciśnienie? Różnie to z nim bywa w ciąży

mnie głowa na początku pobolewała, teraz już minęło

[angel166]

Napisane przez iizabelaa

ja jestem troche przewrazliwiona, bo moja siostra na usg w 10 tyg. dowiedziała się, że ciąża obumarła, jak się później okazało najprawdopodnie w 9 tyg.

i dlatego tak czekam na to usg, na ten 9/10 tydz. zeby zobaczyć czy dzidziuś się rozwija

ja też się naczytałam tyle o obumarciu i masakra nie mogę się doczekać nastepnego usg. Biorę duphaston i mam nadzieje,że dzidzi dalej bije serduszko

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Ahtaga

Witam forumowiczki i przyłączam się do Was

Właściwie to nie jestem pewna w 100% ciąży, ale w 95
ponad tydzień nie ma @, na teście delikatna kreseczka, lekkie pobolewanie podbrzusza.

Dziś byłam zrobić BETĘ i pojutrze dopiero wyniki, ehh czemu tak długo, jajko zniosę do tej pory...

swoją drogą już zakupiłam olejek przeciw rozstępom Rossmanna. Jak się okaże, że to nie bobo to i tak będę się smarować bo podobno fajnie nawilża skórę.

A Wy stosujecie coś już na swoje brzuszki?

ja jeszcze nie ale mam zamiar nie długo zakupić,narazie brzusio tylko lekko "nadęty"

[kosmisia1985]

Wiele dziewczyn bierze ten duphaston. Mi nic takiego nie zapisano. To się bierze jakos profilaktycznie?

[angel166]

Napisane przez Mantequilla

Ja dziś dola załapałam, bo mojego przeraziły przyszłe wydatki i znów zaczął wspominać o oddaniu dziecka do adopcji I pisze, ze mu dziecko zmarnuje życie, ze go aż coś dusi na myśl o tym nieszczęściu Powiedziałam mu, że ja go nie zmuszam do opiekowania się mną i dzieckiem, on oczywiście od razu na nie, ze co to za pomysł, no ale co aj mam niby zrobić? Oddać własne dziecko dla naszej wygody? Cale rodziny się utrzymują za trzy raz mniej, niż my mamy. Jesteśmy zdrowi, od dawna dorośli, ja te dziecko będę kochać bardzo, nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy dziecko oddać.Fakt, mieszkania nie mamy, oszczędności tez nie za bardzo, ale powoli się wszystko osiągnie. ciężkie to wszystko

jak on mógł w ogóle tak pomyśleć !! nam nigdy od 10 do 10 nie starcza i co miesiąc musimy pożyczać kasę no ale to nie powód żeby nawet myśleć o oddaniu dziecka.Musisz nieźle ochrzanić tego swojego mena

jeżeli nie dorośnie do bycia ojcem i po porodzie będzie nalegał na oddanie maleństwa to szczerze na Twoim miejscu podziekowałabym mu za wspólne życie. Ja bym nigdy nie mogła oddać swojego maleństwa ,gdyby mojemu przeszło to przez myśl zrobiłabym mu taką awanturę,że masakra i szybko wybiłabym mu ten pomysł z głowy.Bo jeśli facet decyduje się na współżycie powinien zdawać sobie sprawę z tego ,że owocem tego może być dziecko. Nam kobietom jakoś to chyba lepiej przychodzi.Chociaż była u mnie w lo dziewczyna ,która do 6mc ukrywała ,że jest w ciąży i robiła wszystko,żeby się pozbyć dziecka nie pojmuję takich ludzi

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez Black_Angel86

Wiesz mam koleżankę w podobnej sytacji jak Ty. Kurde jej mąż ewidentnie jej gada, że to jej wina, ze jest w ciąży. Tak jakby sobie dziecko sama zrobiła. Facetom to łatwo gadać. Szlag mnie trafia, że przez takie męskie podejście i takie słowa, których kiedyś będą szczerze żałować (oby nie za późno) , przyszłe mamy nie potrafią się już cieszyć i przeżywać ciąży tak jak powinny. Ja myślę, że jak ktoś idzie z kimś do łóżka, to powinien zdawać sobie sprawę z czym się to je i być odpowiedzialny, nie tylko za siebie, ale za Oboje. Ah. Olej takie gadanie bo sobie tylko nerwy napsujesz, a i kiedyś, jak się już urodzi, to mu przypomnij o tym. Albo ja bym nawet teraz powiedziała jakbym usłyszała takie słowa "Nie zapomnij potem powiedzieć Naszemu dziecku, co chciał z nim tata zrobić, jak się dowiedział". Myślę, że to by podziałało lepiej niż kubeł zimnej wody.

zgadzam się w 100%

[Stysia71]

Ciśnienie zawsze miałam niskie, ostatnio brałam 15, roku Bromergon, lek dodatkowo jako "skutek uboczny" obniża ciśnienie, gwałtownie go odstawiłam jak zaszłam w ciąże może dlatego codziennie też mam mdłości. Dzisiaj w moim mieście 71 pogoda "barowa" więc pewnie też przez to ta głowa i złe samopoczucie...

[blackrose4u]

dzowniłam do tej Feminy i badanie kosztuje 180zł można już się zapisać, a raczej bezpłatnego nie będę miała bo Pani powiedziała że jak to było poronienie i dalej płodu nie badali to nie mogę mieć bezpłatnego. Zastanawiam się czy robić te badania czy nie? Pogadam z mężem, ale w sumie można by zrobić

wracam do sprzątania mieszkania grrr

[angel166]

Napisane przez gosica502

Witam Was serdecznie
Prawdopodobnie do Was dołączam
Przynajmniej tak mówią dwa testy które dotychczas zrobiłam, w tym tygodniu wybieram się jeszcze na betę żeby to potwierdzić ale raczej to pewne
Słaba ta kreseczka ale jest...
DOdam, że troszkę mi i mojemu TŻtowi niespodziankę zrobiło bo planować to nie planowaliśmy, jedynie słabo uważaliśmy ALe i tak się cieszymy. Boję się tylko, bo za półtora miesiąca mamy ślub i weselicho i nie wiem jak to będzie, mam nadzieję że nie spędzę tego dnia nad deską klozetową

Witam w gronie przyszłych mam ten drugi test robiłam ten sam co ty i tez miałam taką kreseczkę daj znać jak tam wyniki bety

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Stysia71

Hej dziewczynki,ale mnie w tej ciąży głowa boli, no już normalnie wytrzymać nie mogę. A tu żadnej piguły wziąć nie można, można apap, ale wiem,że mi nie pomoże więc w ogóle szkoda zachodu, no tak mnie boli codziennie rano,że normalnie nie wytrzymam...

mi pomagała krótka drzemka

[iwa00]

Napisane przez gosica502

Prawdopodobnie do Was dołączam
Przynajmniej tak mówią dwa testy które dotychczas zrobiłam, w tym tygodniu wybieram się jeszcze na betę żeby to potwierdzić ale raczej to pewne
Słaba ta kreseczka ale jest...

Gratulacje!!

Black_Angel86 wiem, że są specjalne syropki na zatwardzenia, mojej siostrze to gin. przepisał, także zapytaj, lekarz rodzinny też może pomóc

ja nie liczę na to, że mi piersi urosną (a chciałabym bo mam małe b), w pierwszej ciąży stały się tylko pełniejsze, nawet nie musiałam zmieniać biustonosza na większy.

no i w końcu obdzwoniłam wszystkich lepszych lekarzy i lipa nie ma terminów. zostaje mi czekać 3 tyg do 24 sierpnia. a i tak jestem na ten dzień wciśnięta na doczepkę i będę musiała czekać żeby gin. przyjął najpierw zapisane pacjentki

(nie wiem czemu mi pogrubiło tekst ?????)